Jeśli by teorię o gazach pewnego generała i przypadkowej zapalniczce potraktować poważnie (post 2700), tak jak i teorię Szuladzinskiego należy traktować poważnie, to sprawa jest jasna i zamknięta. Ale w innej sytuacji. No, bo drodzy państwo zasadniczym problemem jest teraz, kto ów dynamit wniósł na pokład i kto tym samym okazał się samobójcą? Chciałbym znać imię, nazwisko, numer butów, koszuli a także teczkę IPN tegoż zaprzańca, zdrajcy i patologicznego mordercy. Chciałbym znać też przyczyny tego desperackiego kroku. Czy aby był to jedynie efekt długich namów Tuska, czy może jakieś przyczyny osobiste, czy może zrobił to (zrobiła?) ot, tak dla fanu, żeby było weselej i żeby dym był?

Rozumiem, że sprawa jest raczej niewygodna i szalenie delikatna, bo obojętnie jakie nazwisko się wymieni, rzucać  to będzie cień na całą bohaterską do tej pory misję TU 154. Kolejnym więc zadaniem zespołu marnej pamięci pana Macierewicza,  jest teraz wymyślić teorię, czy nie podlegającą kontestacji hipotezę. Jak dynamit znalazł się na pokładzie świętej pamięci samolotu i kto go odpalił pod warunkiem wszak, że z zewnątrz. Ponieważ dotychczas wymyślanie teorii szło zespołowi jak z płatka, wierzę przeto, że z tym zadaniem dadzą sobie rade śpiewająco.

Oczywiście może być i tak, że członkowie komisji w tajnym głosowaniu ustalą kogo obwołać wrogiem, tajnym agentem, wskazać palcem i wrobić w ten niecny czyn, bo tego akurat wymaga aktualna sytuacja polityczna. Wbrew pozorom paru kandydatów (z punktu widzenia PiS) by było. To w sumie dobra wiadomość, bo oznacza, że pan Macierewicz i spółka będą nas zabawiać jeszcze przez czas jakiś. A dobrej rozrywki nigdy nie za wiele.?
czwartek, 17 maja 2012, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2012/05/2701-wszystko-przed-nami.html

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

W dniu 2012-05-17 10:46, Bogdan Idzikowski pisze:

To w
sumie dobra wiadomość, bo oznacza, że pan Macierewicz i spółka będą nas
zabawiać jeszcze przez czas jakiś. A dobrej rozrywki nigdy nie za wiele.?
czwartek, 17 maja 2012, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2012/05/2701-wszystko-przed-nami.html

I o to powinieneś się codziennie modlić jako i ja, jako ateista, czynię.   :-P
Wszak ten osobnik, jest najlepsza gwarancją, że zionącą miłosierdziem małpa już nigdy nie dorwie się do brzytwy.
Bez niego mógł by wygrać wybory.

Pozdrawiam
WW
„Tylko pod tym krzyżem, tylko pod tym znakiem
  Polska będzie wiochą a Polak burakiem”.

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4fb4bad9$0$1318$65785112news.neostrada.pl...

Jeśli by teorię o gazach pewnego generała i przypadkowej zapalniczce potraktować poważnie (post 2700), tak jak i teorię Szuladzinskiego należy traktować poważnie, to sprawa jest jasna i zamknięta. Ale w innej sytuacji. No, bo drodzy państwo zasadniczym problemem jest teraz, kto ów dynamit wniósł na pokład i kto tym samym okazał się samobójcą?

Dlaczego samobójcą? Jest jedna osoba, która miała lecieć tym samolotem, a w ostatnim momencie wycofała się z podrózy. Zgadnij kto?

BBR

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4fb4bad9$0$1318$65785112news.neostrada.pl...

czwartek, 17 maja 2012, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2012/05/2701-wszystko-przed-nami.html

revelstein o sobie
facebook http://pl-pl.facebook.com/people/Zohan-Revelstein/100001984580075

Warszawa
Taki sobie sybaryta, sprzedawczyk, zdegenerowany nie-patriota, zawodowy,
narodowości bliżej nie określonej.
http://deser.pl/deser/u,revelstein.html

Panbuk mnie nienawidzi, zdaje się że z wzajemnością
http://revelstein.blip.pl/

tym samym okazał się samobójcą? Chciałbym znać imię, nazwisko, numer

butów,

koszuli a także teczkę IPN tegoż zaprzańca, zdrajcy i patologicznego

mordercy.

stawiam na perona.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification