begin WaskiDiver

Witam grupowiczĂłw,

Kupiłem używane auto - niestety okazało, się, że ma ukryte wady. Wyszło
to w 10 dni po kupnie. Auto kupione od podmiotu gospodarczego przez
osobę fizyczną

Zacznijmy od najwaĹźniejszego -- co to za wady? Jakie to auto?

--
ignorance is bliss

Zacznijmy od najwaĹźniejszego -- co to za wady? Jakie to auto?

Dokładnie :-). Wszyscy solidaryzują się z "pokrzywdzonym" nie próbując nawet dociec, o co chodzi... A pewnie okaże się że odpadł tłumik albo rozsypał się amortyzator :-). Co w paroletnim aucie jest normalnym zużyciem...

W dniu 2010-12-09 00:05, to pisze:

begin WaskiDiver

Witam grupowiczĂłw,

Kupiłem używane auto - niestety okazało, się, że ma ukryte wady. Wyszło
to w 10 dni po kupnie. Auto kupione od podmiotu gospodarczego przez
osobę fizyczną

Zacznijmy od najwaĹźniejszego -- co to za wady? Jakie to auto?

Corsa D - brak klimy w komorze silnika (rurki powycinane) stoi sama niepodłączona sprężarka. Brak okablownia do czujników poduszek na zderzaku. Nie wiem czy poduszki są...

W dniu 09.12.2010 12:36, WaskiDiver pisze:

W dniu 2010-12-09 00:05, to pisze:

begin WaskiDiver

Witam grupowiczĂłw,

Kupiłem używane auto - niestety okazało, się, że ma ukryte wady. Wyszło
to w 10 dni po kupnie. Auto kupione od podmiotu gospodarczego przez
osobę fizyczną

Zacznijmy od najwaĹźniejszego -- co to za wady? Jakie to auto?

Corsa D - brak klimy w komorze silnika (rurki powycinane) stoi sama
niepodłączona sprężarka. Brak okablownia do czujników poduszek na
zderzaku. Nie wiem czy poduszki są...

A jaki kolor i z jakiego miasta? Bo oglądałem raz Corsę D niby z klimą,
a faktycznie przycisk włączający był atrapą i sprzedający przeszedł od
"jest klima" przez "to pewnie mama przy sprzątaniu coś popsuła" do "to
spuszczę wam 500 zł za tą elektrykę". Zajrzyj jeszcze pod siedzenia od
strony dźwigni zmiany biegów. Idą tam przewody i wtyczki
najprawdopodobniej od napinaczy pasów - w oglądanym egzemplarzu wtyczki
były wypięte, a przewód zaizolowany.

--
ganda

W dniu 2010-12-09 14:23, Paweł Andziak pisze:

W dniu 09.12.2010 12:36, WaskiDiver pisze:

W dniu 2010-12-09 00:05, to pisze:

begin WaskiDiver

Witam grupowiczĂłw,

Kupiłem używane auto - niestety okazało, się, że ma ukryte wady. Wyszło
to w 10 dni po kupnie. Auto kupione od podmiotu gospodarczego przez
osobę fizyczną

Zacznijmy od najwaĹźniejszego -- co to za wady? Jakie to auto?

Corsa D - brak klimy w komorze silnika (rurki powycinane) stoi sama
niepodłączona sprężarka. Brak okablownia do czujników poduszek na
zderzaku. Nie wiem czy poduszki są...

A jaki kolor i z jakiego miasta? Bo oglądałem raz Corsę D niby z klimą,
a faktycznie przycisk włączający był atrapą i sprzedający przeszedł od
"jest klima" przez "to pewnie mama przy sprzątaniu coś popsuła" do "to
spuszczę wam 500 zł za tą elektrykę". Zajrzyj jeszcze pod siedzenia od
strony dźwigni zmiany biegów. Idą tam przewody i wtyczki
najprawdopodobniej od napinaczy pasów - w oglądanym egzemplarzu wtyczki
były wypięte, a przewód zaizolowany.

Czarna okolice Częstochowy - Myszków czy jaokś tak...

W dniu 10-12-09 12:36, WaskiDiver pisze:

W dniu 2010-12-09 00:05, to pisze:

begin WaskiDiver

Witam grupowiczĂłw,

Kupiłem używane auto - niestety okazało, się, że ma ukryte wady. Wyszło
to w 10 dni po kupnie. Auto kupione od podmiotu gospodarczego przez
osobę fizyczną

Zacznijmy od najwaĹźniejszego -- co to za wady? Jakie to auto?

Corsa D - brak klimy w komorze silnika (rurki powycinane) stoi sama
niepodłączona sprężarka. Brak okablownia do czujników poduszek na
zderzaku. Nie wiem czy poduszki są...

Sprzedającemu będzie łatwo dowieść że widziałeś o tym że nie ma rurek z klimy. Sądzę że gołym okiem można do zobaczyć, więc żadna wada ukryta.
pozdrawiam
marcin

W dniu 2010-12-09 14:42, Marcin Jan pisze:

W dniu 10-12-09 12:36, WaskiDiver pisze:

W dniu 2010-12-09 00:05, to pisze:

begin WaskiDiver

Witam grupowiczĂłw,

Kupiłem używane auto - niestety okazało, się, że ma ukryte wady. Wyszło
to w 10 dni po kupnie. Auto kupione od podmiotu gospodarczego przez
osobę fizyczną

Zacznijmy od najwaĹźniejszego -- co to za wady? Jakie to auto?

Corsa D - brak klimy w komorze silnika (rurki powycinane) stoi sama
niepodłączona sprężarka. Brak okablownia do czujników poduszek na
zderzaku. Nie wiem czy poduszki są...

Sprzedającemu będzie łatwo dowieść że widziałeś o tym że nie ma rurek z
klimy. Sądzę że gołym okiem można do zobaczyć, więc żadna wada ukryta.
pozdrawiam
marcin

Nie jestem mechanikiem, żeby znać budowę silnika i wiedzieć ile rurek ma być pod maską...

WaskiDiver pisze:

Nie jestem mechanikiem, żeby znać budowę silnika i wiedzieć ile rurek ma
być pod maską...

A masz na umowie/fakturze napisane, że w samochodzie znajduje się klimatyzacja?

--
Piotr Czyż

Dnia 09.12.2010 WaskiDiver <waskidiver@poczta.onet.pl> napisał/a:

Sprzedającemu będzie łatwo dowieść że widziałeś o tym że nie ma rurek z
klimy. Sądzę że gołym okiem można do zobaczyć, więc żadna wada ukryta.
pozdrawiam
marcin

Nie jestem mechanikiem, żeby znać budowę silnika i wiedzieć ile rurek ma być pod maską...

To trzeba było sobie mechanika sprowadzić.
--
Samotnik Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

Użytkownik "Samotnik" <samotnik@WYTNIJ.samotnik.art.pl> napisał w wiadomości news:slrnig22jq.5l8.samotniklocalhost.localdomain...

Nie jestem mechanikiem, żeby znać budowę silnika i wiedzieć ile rurek ma
być pod maską...

To trzeba było sobie mechanika sprowadzić.

Bo to Polska właśnie ?

Jeśli w ogłoszeniu stało, że ma klimatyzację,
to jest to oszustwo.
Jeśli nie, to nie - bonus w postaci sprężarki ;-)

Pzdr

JKK

Bo to Polska właśnie ?

Jeśli w ogłoszeniu stało, że ma klimatyzację,
to jest to oszustwo.
Jeśli nie, to nie - bonus w postaci sprężarki ;-)

Dokładnie. W zależności od tego co było oferowane. Jeśli w ogłoszeniu stało, że samochód bezwypadkowy i z klimą to jest oszustwo.
Trochę chrzanienia się(rok!) ale sprawa wygrana - kumpel tak miał. Jedynie musisz mieć ogłoszenie, na podstawie którego przystąpiłeś do kupna.
Jeśli to było na necie to powinienes móc znaleźć. Zarchiwizuj, porób zrzuty i idź do firmy z ostrzeżeniem, że idziesz z tym do sądu. Zgłoś im(firmie, od której kupiłeś) to formalnie, żeby nadać bieg sprawie.
Jeśli nie podziała straszenie to czeka Cię proces. Dodatkowo do czasu oględzin eksperta sądowego nie powinieneś używać tego auta, żeby nie było twierdzenia ze strony sprzedającego,  że to się stało już po tym jak nabyłeś.

Kub@

"WaskiDiver" <waskidiver@poczta.onet.pl> wrote in message news:idqn84$4qo$2news.onet.pl...

Nie jestem mechanikiem, żeby znać budowę silnika i wiedzieć ile rurek ma być pod maską...

Ja nie jestem prawnikiem ani budowlancem, dlatego przed kupnem domu pokazalem go rzeczoznawcy i zlecilem prawnikowi sprawdzenie wszystkich papierow.

Nauczka na przyszlosc, zeby nie zalowac 100zl na przeglad..



Pozdrawiam
Kamil