Podobno człowiek nie traci umiejętności jazdy na rowerze - nawet po długiej
"abstynencji". Ale okazuje się, że niektóre czynności rowerowe mogą sprawiać
problem, jeśli przerwa jest długa. Wyjechałem dzisiaj przetestować wersję
beta giantokesza i ze zdziwieniem stwierdziłem, że mam problemy z
pedałowaniem. Stopy spadały mi z platform co chwilę, odruchowo próbowałem
ciągnąć pedały do góry lub do tyłu - z wiadomym skutkiem, niepewnie czułem
się przy ruszaniu i zatrzymywaniu... I doszedłem do wniosku, że korzystanie
z gołych platform jest jakieś takie dziwaczne i nienaturalne - w
przeciwieństwie do espedów, lub choćby pedałów z noskami :-)

--

Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

BoDro wrote:

I doszedłem do wniosku, że korzystanie
z gołych platform jest jakieś takie dziwaczne i nienaturalne - w
przeciwieństwie do espedów, lub choćby pedałów z noskami :-)

Taki problem z espedami, że odwrotu w zasadzie nie ma. Później można sobie na platformach krzywdę zrobić.

--
Pozdrawiam, *Schliesky*
email: schliesky at gmail
    Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia,
    nie obleka tego faktu w słowa!   /Julian Tuwim/

Zaraz, czy to były zwykłe pedały, tak jakby platformowe ale bez pinów? Bo chyba też mam z takimi problemy...


--
Adrian S. the Lajt Rider

BoDro bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):

Podobno człowiek nie traci umiejętności jazdy na rowerze - nawet po długiej
"abstynencji". Ale okazuje się, że niektóre czynności rowerowe mogą sprawiać
problem, jeśli przerwa jest długa. Wyjechałem dzisiaj przetestować wersję
beta giantokesza i ze zdziwieniem stwierdziłem, że mam problemy z
pedałowaniem. Stopy spadały mi z platform co chwilę, odruchowo próbowałem
ciągnąć pedały do góry lub do tyłu - z wiadomym skutkiem, niepewnie czułem
się przy ruszaniu i zatrzymywaniu...

A przy zatrzymywaniu się wypinałeś nogę? ;-)

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

"Marek 'marcus075' Karweta" napisał:

A przy zatrzymywaniu się wypinałeś nogę? ;-)

prawdę mówiąc nie do końca wiedziałem, co z tymi nogami robić :-)

--

Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

BoDro bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):

"Marek 'marcus075' Karweta" napisał:

A przy zatrzymywaniu się wypinałeś nogę? ;-)

prawdę mówiąc nie do końca wiedziałem, co z tymi nogami robić :-)

Zresztą. Zacząłem się zastanawiać co ja robię, bo czasami jeżdżę na
platformach do sklepu. I nie mam problemów. Cud?

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

In article <11ruk9tinkdhb.dlg@pedaluje.ile.moze>,
 Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> wrote:

BoDro bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić): > "Marek 'marcus075' Karweta" napisał:
> >> A przy zatrzymywaniu się wypinałeś nogę? ;-)
> > prawdę mówiąc nie do końca wiedziałem, co z tymi nogami robić :-)

Zresztą. Zacząłem się zastanawiać co ja robię, bo czasami jeżdżę na
platformach do sklepu. I nie mam problemów. Cud?

ok. So do I.
Ale kolega wytlumaczyl, ze on wieki bez spdow nie jezdzil...

TA

<Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał:

Ale kolega wytlumaczyl, ze on wieki bez spdow nie jezdzil...

jeszcze dzień, dwa intensywnej jazdy reedukacyjnej i będzie dobrze - jak w
epoce przednoskowo-espedowej :-)

--

Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

In article <ha8b91$a2e$1@inews.gazeta.pl>, "BoDro" <bolek@lolek.pl> wrote:

I doszedłem do wniosku, że korzystanie
z gołych platform jest jakieś takie dziwaczne i nienaturalne - w
przeciwieństwie do espedów, lub choćby pedałów z noskami :-)

E tam.
Ja mam w jednym (trek) rowerze noski a w miejskm bez i jakos bez problemu sie przestawiam.

TA

<Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał:

Ja mam w jednym (trek) rowerze noski a w miejskm bez i jakos bez
problemu sie przestawiam.

no tak, ale ja miałem wiele lat przerwy w używaniu "zwykłych" platform.
Najpierw było kilka lat nosków, potem espedów...:-)

--

Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

BoDro pisze:

Podobno człowiek nie traci umiejętności jazdy na rowerze - nawet po długiej
"abstynencji". Ale okazuje się, że niektóre czynności rowerowe mogą sprawiać
problem, jeśli przerwa jest długa. Wyjechałem dzisiaj przetestować wersję
beta giantokesza i ze zdziwieniem stwierdziłem, że mam problemy z
pedałowaniem. Stopy spadały mi z platform co chwilę, odruchowo próbowałem
ciągnąć pedały do góry lub do tyłu - z wiadomym skutkiem, niepewnie czułem
się przy ruszaniu i zatrzymywaniu... I doszedłem do wniosku, że korzystanie
z gołych platform jest jakieś takie dziwaczne i nienaturalne - w
przeciwieństwie do espedów, lub choćby pedałów z noskami :-)

Co do pedałów zgoda, ale ciekawe jest, że sporo ludzi którzy chwilowo wsiadają na  eingang torpedo radzi sobie z hamowaniem.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

"PeJot" napisał:

Co do pedałów zgoda, ale ciekawe jest, że sporo ludzi którzy chwilowo
wsiadają na  eingang torpedo radzi sobie z hamowaniem.

widać wciskanie pedału ( obojętne czy do przodu, czy do tyłu ) to dość
naturalny sposób hamowania - tym bardziej w dobie motoryzacji :-)

--

Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl