Data: 2009-04-30 16:19:11 | |
Autor: Coaster | |
Wulkanizator w Łodzi - drugie podejś cie | |
Kuba Stasiak wrote:
[...] Pytanie: Pamietaj, ze jest wieksze prawdopodobiensztwo walniecia rozcietej opony niz calej. Wazne czy bedzie sz uzywal jej rekreacyjnie - na ile cenisz swoje zdrowie? A kiedys robilo sie tak: 1. zapatrujesz sie w dratwe i smole (przy malym rozcierciu raczej ciensza) - powinienes dostac w artykulach szewskich. 2. smolujesz dratwe i zszywasz rozciecie w oponie (najlepiej takim sciegiem, jakim sie zszywa zagle). Dodatkowo mozesz wlozyc latke z kwalka starej opony. Bedzie utrzymywana przez cisnienie detki. Ta naprawa, ktora widzialem na wlasne oczy byla tylko z dratwa i smola. o-- -| |-- -o o-- -| |-- -o o-- -| |-- -o Jak dobrze szyjes, mozesz sprobowac. Nie uzywalem tak zszytej opony ale widzialem kiedys w miejskim u pewnej pani - rok na pewno trzymalo... Pamietaj tylko, ze taka naprawa jest _PROWIZORYCZNA_, na takiej oponie nie mozna juz polegac w 100% i na przod nie powinno sie jej dawac. Moze ci walnac znienacka jak bedziesz jechal z duza predkoscia i co wtedy? -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|