Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Wwa 2020

Wwa 2020

Data: 2010-08-26 02:45:45
Autor: D.J.MC Donald Musk
Wwa 2020
On Aug 26, 8:44 am, "Miglanc" <sahibza...@gmail.com> wrote:
Warszawa, rok 2020. Wycieczka szkolna uczniów szkoły podstawowej zwiedza
stolicę.

- Uwaga, dzieci, dochodzimy do ulicy Lecha Kaczyńskiego, która przez wiele
lat była nazywana Krakowskim Przedmieściem - mówi pani nauczycielka..

- Jak to? Przecież przed chwilą byliśmy na ulicy Lecha Kaczyńskiego!
- Oj, Piotrusiu, znowu nie uważałeś. To nie była ulica, tylko aleja, i nie
Lecha Kaczyńskiego, tylko Prezydenta Kaczyńskiego.

- Psze pani, a co to za budynek?
- To Sanktuarium Lecha Kaczyńskiego Jedynego Prezydenta IV RP, dawniej był
to Pałac Prezydencki. Chciałabym wam zwrócić uwagę na stojące przy bramie
krzyże. Wiecie skąd się wzięły?
- Kogoś tu ukrzyżowali?
- Nie, Wojtusiu. No jak to? Nie wiecie?
- Nie wiemy, psze pani.
- No przecież macie w tygodniu po 5 lekcji z historii życia Lecha
Kaczyńskiego.
- No tak, ale w podstawówce przerabia się tylko młodzieńcze lata
Kaczyńskiego, ostatnio mieliśmy lekcje o Pierwszej Komunii pana prezydenta.
- Jak to młodzieńcze lata? A reszta?
- Resztę żywota Lecha Kaczyńskiego przerabia się dopiero w gimnazjum i
liceum, psze pani.
- Aaaa, chyba, że tak. No więc słuchajcie, drogie dzieci. Ten wielki krzyż
postawiono tu po śmierci pana prezydenta, aby oddać cześć jego pamięci i
przez długie lata toczono walki, aby mógł tu pozostać. Na szczęście teraz
może tu stać i nikt go nie zabierze.

- Psze pani, a można sobie przy nim zrobić zdjęcie?
- Można Martynko, ale uważaj, aby go nie dotknąć, bo jest na nim metalowa
siatka, która jest pod wysokim napięciem. To takie zabezpieczenie, gdyby
ktoś próbował zabrać stąd krzyż.
- A ten mniejszy krzyż to skąd?
- Ten mniejszy postawiono, aby uczcić pamięć tych, którzy bronili tego
dużego krzyża.
- Psze pani, a wejdziemy do środka pałacu?
- Niestety, nie możemy, bo właśnie jest w nim remont. Włoscy malarze malują
olbrzymi fresk na suficie.
- Psze pani, a co to jest fresk?
- Takie malowidło na suficie, widzieliście przecież fresk w Kaplicy
Sykstyńskiej.
- Ja nie widziałem.
- Jak to, Wojtusiu? Nie byłeś z nami rok temu na wycieczce Śladami Wielkiego
Męża Stanu - misje zagraniczne Lecha Kaczyńskiego?
- Nie, bo byłem wtedy chory.
- A, psze pani, a co będzie na tym fresku namalowane?
- Arcydzieło, moje drogie dzieci. Będzie na nim przedstawione jak Bóg
przekazuje Lechowi Kaczyńskiemu berło i koronę, aby zaprowadził porządek na
Ziemi.
- Oj, to szkoda, że nie można wejść do środka i zobaczyć.
- Mówi się trudno, ale możemy obejrzeć pałac, to znaczy sanktuarium z
zewnątrz, też jest co oglądać.

- Ooo, a co to są za tablice?
- To 14 stacji przedstawiających mękę Lecha Kaczyńskiego, jaką przeszedł w
czasie swojego życia.
- "Stacja 7 - Lech Kaczyński kłóci się z Donaldem Tuskiem o krzesło w
Brukseli po raz drugi" - fajne!
- A patrzcie tu: "Lech Kaczyński przez Niemców kartoflem nazwany"!
- No już starczy, musimy iść dalej - mamy jeszcze tyle do zobaczenie w
Warszawie.

- O kurcze! Patrzcie to! Co to za wielkie bryły, psze pani?
- Oj, Piotrusiu, przecież widać, że to buty.
- A po co ktoś postawił taki wielki pomnik butom?
- To nie jest pomnik butów, tylko pierwszy element budowanego pomnika Lecha
Kaczyńskiego. Na razie zrobili mu tylko buty, ale cały czas budują resztę
postaci.
- Ale psze pani, ten pomnik będzie tak wielki, że jego głowy w ogóle nie
będzie widać z ziemi!
- No, w Warszawie na pewno nie da się zobaczyć twarzy pana prezydenta, ale
za to z Moskwy jego srogie spojrzenie będzie widoczne doskonale...

--

Zahir

jak widac wysmiewnie sie z niezyjacych jest "wlasciwe" "kulturze"
levakow z PO za to nasmiewanie sie z zony prezydenta jest czyms
niewlasciwym...
Komunistyczna logika

Data: 2010-08-26 11:57:08
Autor: Miglanc
Wwa 2020

Użytkownik "D.J.MC Donald Musk" <rymplum@gmail.com> napisał w wiadomości news:456befbb-74e4-4923-a0a8-1683bb312e95t20g2000yqa.googlegroups.com...
On Aug 26, 8:44 am, "Miglanc" <sahibza...@gmail.com> wrote:
Warszawa, rok 2020. Wycieczka szkolna uczniów szkoły podstawowej zwiedza
stolicę.

- Uwaga, dzieci, dochodzimy do ulicy Lecha Kaczyńskiego, która przez wiele
lat była nazywana Krakowskim Przedmieściem - mówi pani nauczycielka.

- Jak to? Przecież przed chwilą byliśmy na ulicy Lecha Kaczyńskiego!
- Oj, Piotrusiu, znowu nie uważałeś. To nie była ulica, tylko aleja, i nie
Lecha Kaczyńskiego, tylko Prezydenta Kaczyńskiego.

- Psze pani, a co to za budynek?
- To Sanktuarium Lecha Kaczyńskiego Jedynego Prezydenta IV RP, dawniej był
to Pałac Prezydencki. Chciałabym wam zwrócić uwagę na stojące przy bramie
krzyże. Wiecie skąd się wzięły?
- Kogoś tu ukrzyżowali?
- Nie, Wojtusiu. No jak to? Nie wiecie?
- Nie wiemy, psze pani.
- No przecież macie w tygodniu po 5 lekcji z historii życia Lecha
Kaczyńskiego.
- No tak, ale w podstawówce przerabia się tylko młodzieńcze lata
Kaczyńskiego, ostatnio mieliśmy lekcje o Pierwszej Komunii pana prezydenta.
- Jak to młodzieńcze lata? A reszta?
- Resztę żywota Lecha Kaczyńskiego przerabia się dopiero w gimnazjum i
liceum, psze pani.
- Aaaa, chyba, że tak. No więc słuchajcie, drogie dzieci. Ten wielki krzyż
postawiono tu po śmierci pana prezydenta, aby oddać cześć jego pamięci i
przez długie lata toczono walki, aby mógł tu pozostać. Na szczęście teraz
może tu stać i nikt go nie zabierze.

- Psze pani, a można sobie przy nim zrobić zdjęcie?
- Można Martynko, ale uważaj, aby go nie dotknąć, bo jest na nim metalowa
siatka, która jest pod wysokim napięciem. To takie zabezpieczenie, gdyby
ktoś próbował zabrać stąd krzyż.
- A ten mniejszy krzyż to skąd?
- Ten mniejszy postawiono, aby uczcić pamięć tych, którzy bronili tego
dużego krzyża.
- Psze pani, a wejdziemy do środka pałacu?
- Niestety, nie możemy, bo właśnie jest w nim remont. Włoscy malarze malują
olbrzymi fresk na suficie.
- Psze pani, a co to jest fresk?
- Takie malowidło na suficie, widzieliście przecież fresk w Kaplicy
Sykstyńskiej.
- Ja nie widziałem.
- Jak to, Wojtusiu? Nie byłeś z nami rok temu na wycieczce Śladami Wielkiego
Męża Stanu - misje zagraniczne Lecha Kaczyńskiego?
- Nie, bo byłem wtedy chory.
- A, psze pani, a co będzie na tym fresku namalowane?
- Arcydzieło, moje drogie dzieci. Będzie na nim przedstawione jak Bóg
przekazuje Lechowi Kaczyńskiemu berło i koronę, aby zaprowadził porządek na
Ziemi.
- Oj, to szkoda, że nie można wejść do środka i zobaczyć.
- Mówi się trudno, ale możemy obejrzeć pałac, to znaczy sanktuarium z
zewnątrz, też jest co oglądać.

- Ooo, a co to są za tablice?
- To 14 stacji przedstawiających mękę Lecha Kaczyńskiego, jaką przeszedł w
czasie swojego życia.
- "Stacja 7 - Lech Kaczyński kłóci się z Donaldem Tuskiem o krzesło w
Brukseli po raz drugi" - fajne!
- A patrzcie tu: "Lech Kaczyński przez Niemców kartoflem nazwany"!
- No już starczy, musimy iść dalej - mamy jeszcze tyle do zobaczenie w
Warszawie.

- O kurcze! Patrzcie to! Co to za wielkie bryły, psze pani?
- Oj, Piotrusiu, przecież widać, że to buty.
- A po co ktoś postawił taki wielki pomnik butom?
- To nie jest pomnik butów, tylko pierwszy element budowanego pomnika Lecha
Kaczyńskiego. Na razie zrobili mu tylko buty, ale cały czas budują resztę
postaci.
- Ale psze pani, ten pomnik będzie tak wielki, że jego głowy w ogóle nie
będzie widać z ziemi!
- No, w Warszawie na pewno nie da się zobaczyć twarzy pana prezydenta, ale
za to z Moskwy jego srogie spojrzenie będzie widoczne doskonale...

--

Zahir

jak widac wysmiewnie sie z niezyjacych jest "wlasciwe" "kulturze"
levakow z PO za to nasmiewanie sie z zony prezydenta jest czyms
niewlasciwym...
Komunistyczna logika


Widzicie do czego doprowadziliście swoimi durnotami? A tak przy okazji, to nie jest mój paszkwil. Znalazłem go w internecie.

--

Zahir

Data: 2010-08-26 12:21:00
Autor: Bogdan Idzikowski
Wwa 2020

Użytkownik "Miglanc" <sahibzahir@gmail.com> napisał w wiadomości news:4c763a72$0$27030$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "D.J.MC Donald Musk" <rymplum@gmail.com> napisał w wiadomości news:456befbb-74e4-4923-a0a8-1683bb312e95t20g2000yqa.googlegroups.com...
On Aug 26, 8:44 am, "Miglanc" <sahibza...@gmail.com> wrote:
Warszawa, rok 2020. Wycieczka szkolna uczniów szkoły podstawowej zwiedza
stolicę.

- Uwaga, dzieci, dochodzimy do ulicy Lecha Kaczyńskiego, która przez wiele
lat była nazywana Krakowskim Przedmieściem - mówi pani nauczycielka.

- Jak to? Przecież przed chwilą byliśmy na ulicy Lecha Kaczyńskiego!
- Oj, Piotrusiu, znowu nie uważałeś. To nie była ulica, tylko aleja, i nie
Lecha Kaczyńskiego, tylko Prezydenta Kaczyńskiego.

- Psze pani, a co to za budynek?
- To Sanktuarium Lecha Kaczyńskiego Jedynego Prezydenta IV RP, dawniej był
to Pałac Prezydencki. Chciałabym wam zwrócić uwagę na stojące przy bramie
krzyże. Wiecie skąd się wzięły?
- Kogoś tu ukrzyżowali?
- Nie, Wojtusiu. No jak to? Nie wiecie?
- Nie wiemy, psze pani.
- No przecież macie w tygodniu po 5 lekcji z historii życia Lecha
Kaczyńskiego.
- No tak, ale w podstawówce przerabia się tylko młodzieńcze lata
Kaczyńskiego, ostatnio mieliśmy lekcje o Pierwszej Komunii pana prezydenta.
- Jak to młodzieńcze lata? A reszta?
- Resztę żywota Lecha Kaczyńskiego przerabia się dopiero w gimnazjum i
liceum, psze pani.
- Aaaa, chyba, że tak. No więc słuchajcie, drogie dzieci. Ten wielki krzyż
postawiono tu po śmierci pana prezydenta, aby oddać cześć jego pamięci i
przez długie lata toczono walki, aby mógł tu pozostać. Na szczęście teraz
może tu stać i nikt go nie zabierze.

- Psze pani, a można sobie przy nim zrobić zdjęcie?
- Można Martynko, ale uważaj, aby go nie dotknąć, bo jest na nim metalowa
siatka, która jest pod wysokim napięciem. To takie zabezpieczenie, gdyby
ktoś próbował zabrać stąd krzyż.
- A ten mniejszy krzyż to skąd?
- Ten mniejszy postawiono, aby uczcić pamięć tych, którzy bronili tego
dużego krzyża.
- Psze pani, a wejdziemy do środka pałacu?
- Niestety, nie możemy, bo właśnie jest w nim remont. Włoscy malarze malują
olbrzymi fresk na suficie.
- Psze pani, a co to jest fresk?
- Takie malowidło na suficie, widzieliście przecież fresk w Kaplicy
Sykstyńskiej.
- Ja nie widziałem.
- Jak to, Wojtusiu? Nie byłeś z nami rok temu na wycieczce Śladami Wielkiego
Męża Stanu - misje zagraniczne Lecha Kaczyńskiego?
- Nie, bo byłem wtedy chory.
- A, psze pani, a co będzie na tym fresku namalowane?
- Arcydzieło, moje drogie dzieci. Będzie na nim przedstawione jak Bóg
przekazuje Lechowi Kaczyńskiemu berło i koronę, aby zaprowadził porządek na
Ziemi.
- Oj, to szkoda, że nie można wejść do środka i zobaczyć.
- Mówi się trudno, ale możemy obejrzeć pałac, to znaczy sanktuarium z
zewnątrz, też jest co oglądać.

- Ooo, a co to są za tablice?
- To 14 stacji przedstawiających mękę Lecha Kaczyńskiego, jaką przeszedł w
czasie swojego życia.
- "Stacja 7 - Lech Kaczyński kłóci się z Donaldem Tuskiem o krzesło w
Brukseli po raz drugi" - fajne!
- A patrzcie tu: "Lech Kaczyński przez Niemców kartoflem nazwany"!
- No już starczy, musimy iść dalej - mamy jeszcze tyle do zobaczenie w
Warszawie.

- O kurcze! Patrzcie to! Co to za wielkie bryły, psze pani?
- Oj, Piotrusiu, przecież widać, że to buty.
- A po co ktoś postawił taki wielki pomnik butom?
- To nie jest pomnik butów, tylko pierwszy element budowanego pomnika Lecha
Kaczyńskiego. Na razie zrobili mu tylko buty, ale cały czas budują resztę
postaci.
- Ale psze pani, ten pomnik będzie tak wielki, że jego głowy w ogóle nie
będzie widać z ziemi!
- No, w Warszawie na pewno nie da się zobaczyć twarzy pana prezydenta, ale
za to z Moskwy jego srogie spojrzenie będzie widoczne doskonale...

--

Zahir

jak widac wysmiewnie sie z niezyjacych jest "wlasciwe" "kulturze"
levakow z PO za to nasmiewanie sie z zony prezydenta jest czyms
niewlasciwym...
Komunistyczna logika


Widzicie do czego doprowadziliście swoimi durnotami? A tak przy okazji, to nie jest mój paszkwil. Znalazłem go w internecie.

Przecież to jest naśmiewanie się z megalomani żyjących!


--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

Data: 2010-08-26 12:22:50
Autor: raff
Wwa 2020
W dniu 2010-08-26 11:45, D.J.MC Donald Musk pisze:
On Aug 26, 8:44 am, "Miglanc"<sahibza...@gmail.com>  wrote:
Warszawa, rok 2020. Wycieczka szkolna uczniów szkoły podstawowej zwiedza
stolicę.

- Uwaga, dzieci, dochodzimy do ulicy Lecha Kaczyńskiego, która przez wiele
lat była nazywana Krakowskim Przedmieściem - mówi pani nauczycielka.

- Jak to? Przecież przed chwilą byliśmy na ulicy Lecha Kaczyńskiego!
- Oj, Piotrusiu, znowu nie uważałeś. To nie była ulica, tylko aleja, i nie
Lecha Kaczyńskiego, tylko Prezydenta Kaczyńskiego.

- Psze pani, a co to za budynek?
- To Sanktuarium Lecha Kaczyńskiego Jedynego Prezydenta IV RP, dawniej był
to Pałac Prezydencki. Chciałabym wam zwrócić uwagę na stojące przy bramie
krzyże. Wiecie skąd się wzięły?
- Kogoś tu ukrzyżowali?
- Nie, Wojtusiu. No jak to? Nie wiecie?
- Nie wiemy, psze pani.
- No przecieĹź macie w tygodniu po 5 lekcji z historii Ĺźycia Lecha
Kaczyńskiego.
- No tak, ale w podstawówce przerabia się tylko młodzieńcze lata
Kaczyńskiego, ostatnio mieliśmy lekcje o Pierwszej Komunii pana prezydenta.
- Jak to młodzieńcze lata? A reszta?
- Resztę żywota Lecha Kaczyńskiego przerabia się dopiero w gimnazjum i
liceum, psze pani.
- Aaaa, chyba, że tak. No więc słuchajcie, drogie dzieci. Ten wielki krzyż
postawiono tu po śmierci pana prezydenta, aby oddać cześć jego pamięci i
przez długie lata toczono walki, aby mógł tu pozostać. Na szczęście teraz
może tu stać i nikt go nie zabierze.

- Psze pani, a można sobie przy nim zrobić zdjęcie?
- Można Martynko, ale uważaj, aby go nie dotknąć, bo jest na nim metalowa
siatka, która jest pod wysokim napięciem. To takie zabezpieczenie, gdyby
ktoś próbował zabrać stąd krzyż.
- A ten mniejszy krzyż to skąd?
- Ten mniejszy postawiono, aby uczcić pamięć tych, którzy bronili tego
duĹźego krzyĹźa.
- Psze pani, a wejdziemy do środka pałacu?
- Niestety, nie możemy, bo właśnie jest w nim remont. Włoscy malarze malują
olbrzymi fresk na suficie.
- Psze pani, a co to jest fresk?
- Takie malowidło na suficie, widzieliście przecież fresk w Kaplicy
Sykstyńskiej.
- Ja nie widziałem.
- Jak to, Wojtusiu? Nie byłeś z nami rok temu na wycieczce Śladami Wielkiego
Męża Stanu - misje zagraniczne Lecha Kaczyńskiego?
- Nie, bo byłem wtedy chory.
- A, psze pani, a co będzie na tym fresku namalowane?
- Arcydzieło, moje drogie dzieci. Będzie na nim przedstawione jak Bóg
przekazuje Lechowi Kaczyńskiemu berło i koronę, aby zaprowadził porządek na
Ziemi.
- Oj, to szkoda, że nie można wejść do środka i zobaczyć.
- Mówi się trudno, ale możemy obejrzeć pałac, to znaczy sanktuarium z
zewnątrz, też jest co oglądać.

- Ooo, a co to są za tablice?
- To 14 stacji przedstawiających mękę Lecha Kaczyńskiego, jaką przeszedł w
czasie swojego Ĺźycia.
- "Stacja 7 - Lech Kaczyński kłóci się z Donaldem Tuskiem o krzesło w
Brukseli po raz drugi" - fajne!
- A patrzcie tu: "Lech Kaczyński przez Niemców kartoflem nazwany"!
- No już starczy, musimy iść dalej - mamy jeszcze tyle do zobaczenie w
Warszawie.

- O kurcze! Patrzcie to! Co to za wielkie bryły, psze pani?
- Oj, Piotrusiu, przecież widać, że to buty.
- A po co ktoś postawił taki wielki pomnik butom?
- To nie jest pomnik butĂłw, tylko pierwszy element budowanego pomnika Lecha
Kaczyńskiego. Na razie zrobili mu tylko buty, ale cały czas budują resztę
postaci.
- Ale psze pani, ten pomnik będzie tak wielki, że jego głowy w ogóle nie
będzie widać z ziemi!
- No, w Warszawie na pewno nie da się zobaczyć twarzy pana prezydenta, ale
za to z Moskwy jego srogie spojrzenie będzie widoczne doskonale...

--

Zahir

jak widac wysmiewnie sie z niezyjacych jest "wlasciwe" "kulturze"
levakow z PO za to nasmiewanie sie z zony prezydenta jest czyms
niewlasciwym...
Komunistyczna logika

Ale tak obiektywnie patrzac, marny ma dowcip to lewactwo...

R.

--
                Save The Whale!
http://fusyfusyfusy.blox.pl/resource/wieloryb.jpg

Data: 2010-08-26 03:27:20
Autor: D.J.MC Donald Musk
Wwa 2020
On Aug 26, 12:22 pm, raff <patagonia2...@onet.pl> wrote:
W dniu 2010-08-26 11:45, D.J.MC Donald Musk pisze:



> On Aug 26, 8:44 am, "Miglanc"<sahibza...@gmail.com>  wrote:
>> Warszawa, rok 2020. Wycieczka szkolna uczniów szkoły podstawowej zwiedza
>> stolicę.

>> - Uwaga, dzieci, dochodzimy do ulicy Lecha Kaczyńskiego, która przez wiele
>> lat była nazywana Krakowskim Przedmieściem - mówi pani nauczycielka.

>> - Jak to? Przecież przed chwilą byliśmy na ulicy Lecha Kaczyńskiego!
>> - Oj, Piotrusiu, znowu nie uważałeś. To nie była ulica, tylko aleja, i nie
>> Lecha Kaczyńskiego, tylko Prezydenta Kaczyńskiego.

>> - Psze pani, a co to za budynek?
>> - To Sanktuarium Lecha Kaczyńskiego Jedynego Prezydenta IV RP, dawniej był
>> to Pałac Prezydencki. Chciałabym wam zwrócić uwagę na stojące przy bramie
>> krzyże. Wiecie skąd się wzięły?
>> - Kogoś tu ukrzyżowali?
>> - Nie, Wojtusiu. No jak to? Nie wiecie?
>> - Nie wiemy, psze pani.
>> - No przecież macie w tygodniu po 5 lekcji z historii życia Lecha
>> Kaczyńskiego.
>> - No tak, ale w podstawówce przerabia się tylko młodzieńcze lata
>> Kaczyńskiego, ostatnio mieliśmy lekcje o Pierwszej Komunii pana prezydenta.
>> - Jak to młodzieńcze lata? A reszta?
>> - Resztę żywota Lecha Kaczyńskiego przerabia się dopiero w gimnazjum i
>> liceum, psze pani.
>> - Aaaa, chyba, że tak. No więc słuchajcie, drogie dzieci. Ten wielki krzyż
>> postawiono tu po śmierci pana prezydenta, aby oddać cześć jego pamięci i
>> przez długie lata toczono walki, aby mógł tu pozostać. Na szczęście teraz
>> może tu stać i nikt go nie zabierze.

>> - Psze pani, a można sobie przy nim zrobić zdjęcie?
>> - Można Martynko, ale uważaj, aby go nie dotknąć, bo jest na nim metalowa
>> siatka, która jest pod wysokim napięciem. To takie zabezpieczenie, gdyby
>> ktoś próbował zabrać stąd krzyż.
>> - A ten mniejszy krzyż to skąd?
>> - Ten mniejszy postawiono, aby uczcić pamięć tych, którzy bronili tego
>> dużego krzyża.
>> - Psze pani, a wejdziemy do środka pałacu?
>> - Niestety, nie możemy, bo właśnie jest w nim remont. Włoscy malarze malują
>> olbrzymi fresk na suficie.
>> - Psze pani, a co to jest fresk?
>> - Takie malowidło na suficie, widzieliście przecież fresk w Kaplicy
>> Sykstyńskiej.
>> - Ja nie widziałem.
>> - Jak to, Wojtusiu? Nie byłeś z nami rok temu na wycieczce Śladami Wielkiego
>> Męża Stanu - misje zagraniczne Lecha Kaczyńskiego?
>> - Nie, bo byłem wtedy chory.
>> - A, psze pani, a co będzie na tym fresku namalowane?
>> - Arcydzieło, moje drogie dzieci. Będzie na nim przedstawione jak Bóg
>> przekazuje Lechowi Kaczyńskiemu berło i koronę, aby zaprowadził porządek na
>> Ziemi.
>> - Oj, to szkoda, że nie można wejść do środka i zobaczyć.
>> - Mówi się trudno, ale możemy obejrzeć pałac, to znaczy sanktuarium z
>> zewnątrz, też jest co oglądać.

>> - Ooo, a co to są za tablice?
>> - To 14 stacji przedstawiających mękę Lecha Kaczyńskiego, jaką przeszedł w
>> czasie swojego życia.
>> - "Stacja 7 - Lech Kaczyński kłóci się z Donaldem Tuskiem o krzesło w
>> Brukseli po raz drugi" - fajne!
>> - A patrzcie tu: "Lech Kaczyński przez Niemców kartoflem nazwany"!
>> - No już starczy, musimy iść dalej - mamy jeszcze tyle do zobaczenie w
>> Warszawie.

>> - O kurcze! Patrzcie to! Co to za wielkie bryły, psze pani?
>> - Oj, Piotrusiu, przecież widać, że to buty.
>> - A po co ktoś postawił taki wielki pomnik butom?
>> - To nie jest pomnik butów, tylko pierwszy element budowanego pomnika Lecha
>> Kaczyńskiego. Na razie zrobili mu tylko buty, ale cały czas budują resztę
>> postaci.
>> - Ale psze pani, ten pomnik będzie tak wielki, że jego głowy w ogóle nie
>> będzie widać z ziemi!
>> - No, w Warszawie na pewno nie da się zobaczyć twarzy pana prezydenta, ale
>> za to z Moskwy jego srogie spojrzenie będzie widoczne doskonale...

>> --

>> Zahir

> jak widac wysmiewnie sie z niezyjacych jest "wlasciwe" "kulturze"
> levakow z PO za to nasmiewanie sie z zony prezydenta jest czyms
> niewlasciwym...
> Komunistyczna logika

Ale tak obiektywnie patrzac, marny ma dowcip to lewactwo...

R.

--
                Save The Whale!http://fusyfusyfusy.blox.pl/resource/wieloryb.jpg

Dowcip jest oznaka inteligencji wiec nie wymagajmy od nich zbyt
wiele...

Data: 2010-08-26 12:51:18
Autor: awe
Wwa 2020

Użytkownik "D.J.MC Donald Musk" <rymplum@gmail.com> napisał w wiadomości news:cbcbb540-f016-4b2f-8599-a0bece2e84fex21g2000yqa.googlegroups.com...
On Aug 26, 12:22 pm, raff <patagonia2...@onet.pl> wrote:
W dniu 2010-08-26 11:45, D.J.MC Donald Musk pisze:



> On Aug 26, 8:44 am, "Miglanc"<sahibza...@gmail.com> wrote:
>> Warszawa, rok 2020. Wycieczka szkolna uczniów szkoły podstawowej >> zwiedza
>> stolicę.

>> - Uwaga, dzieci, dochodzimy do ulicy Lecha Kaczyńskiego, która przez >> wiele
>> lat była nazywana Krakowskim Przedmieściem - mówi pani nauczycielka.

>> - Jak to? Przecież przed chwilą byliśmy na ulicy Lecha Kaczyńskiego!
>> - Oj, Piotrusiu, znowu nie uważałeś. To nie była ulica, tylko aleja, i >> nie
>> Lecha Kaczyńskiego, tylko Prezydenta Kaczyńskiego.

>> - Psze pani, a co to za budynek?
>> - To Sanktuarium Lecha Kaczyńskiego Jedynego Prezydenta IV RP, dawniej >> był
>> to Pałac Prezydencki. Chciałabym wam zwrócić uwagę na stojące przy >> bramie
>> krzyże. Wiecie skąd się wzięły?
>> - Kogoś tu ukrzyżowali?
>> - Nie, Wojtusiu. No jak to? Nie wiecie?
>> - Nie wiemy, psze pani.
>> - No przecież macie w tygodniu po 5 lekcji z historii życia Lecha
>> Kaczyńskiego.
>> - No tak, ale w podstawówce przerabia się tylko młodzieńcze lata
>> Kaczyńskiego, ostatnio mieliśmy lekcje o Pierwszej Komunii pana >> prezydenta.
>> - Jak to młodzieńcze lata? A reszta?
>> - Resztę żywota Lecha Kaczyńskiego przerabia się dopiero w gimnazjum i
>> liceum, psze pani.
>> - Aaaa, chyba, że tak. No więc słuchajcie, drogie dzieci. Ten wielki >> krzyż
>> postawiono tu po śmierci pana prezydenta, aby oddać cześć jego pamięci >> i
>> przez długie lata toczono walki, aby mógł tu pozostać. Na szczęście >> teraz
>> może tu stać i nikt go nie zabierze.

>> - Psze pani, a można sobie przy nim zrobić zdjęcie?
>> - Można Martynko, ale uważaj, aby go nie dotknąć, bo jest na nim >> metalowa
>> siatka, która jest pod wysokim napięciem. To takie zabezpieczenie, >> gdyby
>> ktoś próbował zabrać stąd krzyż.
>> - A ten mniejszy krzyż to skąd?
>> - Ten mniejszy postawiono, aby uczcić pamięć tych, którzy bronili tego
>> dużego krzyża.
>> - Psze pani, a wejdziemy do środka pałacu?
>> - Niestety, nie możemy, bo właśnie jest w nim remont. Włoscy malarze >> malują
>> olbrzymi fresk na suficie.
>> - Psze pani, a co to jest fresk?
>> - Takie malowidło na suficie, widzieliście przecież fresk w Kaplicy
>> Sykstyńskiej.
>> - Ja nie widziałem.
>> - Jak to, Wojtusiu? Nie byłeś z nami rok temu na wycieczce Śladami >> Wielkiego
>> Męża Stanu - misje zagraniczne Lecha Kaczyńskiego?
>> - Nie, bo byłem wtedy chory.
>> - A, psze pani, a co będzie na tym fresku namalowane?
>> - Arcydzieło, moje drogie dzieci. Będzie na nim przedstawione jak Bóg
>> przekazuje Lechowi Kaczyńskiemu berło i koronę, aby zaprowadził >> porządek na
>> Ziemi.
>> - Oj, to szkoda, że nie można wejść do środka i zobaczyć.
>> - Mówi się trudno, ale możemy obejrzeć pałac, to znaczy sanktuarium z
>> zewnątrz, też jest co oglądać.

>> - Ooo, a co to są za tablice?
>> - To 14 stacji przedstawiających mękę Lecha Kaczyńskiego, jaką >> przeszedł w
>> czasie swojego życia.
>> - "Stacja 7 - Lech Kaczyński kłóci się z Donaldem Tuskiem o krzesło w
>> Brukseli po raz drugi" - fajne!
>> - A patrzcie tu: "Lech Kaczyński przez Niemców kartoflem nazwany"!
>> - No już starczy, musimy iść dalej - mamy jeszcze tyle do zobaczenie w
>> Warszawie.

>> - O kurcze! Patrzcie to! Co to za wielkie bryły, psze pani?
>> - Oj, Piotrusiu, przecież widać, że to buty.
>> - A po co ktoś postawił taki wielki pomnik butom?
>> - To nie jest pomnik butów, tylko pierwszy element budowanego pomnika >> Lecha
>> Kaczyńskiego. Na razie zrobili mu tylko buty, ale cały czas budują >> resztę
>> postaci.
>> - Ale psze pani, ten pomnik będzie tak wielki, że jego głowy w ogóle >> nie
>> będzie widać z ziemi!
>> - No, w Warszawie na pewno nie da się zobaczyć twarzy pana prezydenta, >> ale
>> za to z Moskwy jego srogie spojrzenie będzie widoczne doskonale...

>> --

>> Zahir

> jak widac wysmiewnie sie z niezyjacych jest "wlasciwe" "kulturze"
> levakow z PO za to nasmiewanie sie z zony prezydenta jest czyms
> niewlasciwym...
> Komunistyczna logika

Ale tak obiektywnie patrzac, marny ma dowcip to lewactwo...

R.

--
Save The Whale!http://fusyfusyfusy.blox.pl/resource/wieloryb.jpg

Dowcip jest oznaka inteligencji wiec nie wymagajmy od nich zbyt
wiele...
-- -- -- -- -- -- -
nie mozesz wymagac od zahira zbyt wiele - jest uposledzony
awe

Wwa 2020

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona