Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Wwa - namiar na warsztat - rozwiercenie sztycy alu fi=27mm

Wwa - namiar na warsztat - rozwiercenie sztycy alu fi=27mm

Data: 2013-04-24 04:08:53
Autor: Zbrochaty
Wwa - namiar na warsztat - rozwiercenie sztycy alu fi=27mm
Czesc,
no i dopadlo mnie rowniez, zostawilem rower na jakies 1,5 miesiaca, w
tym czasie uzywalem innego...
Mimo, ze siodlo na zacisk i ruszane bylo 2 miesiace wczesniej to sie
zapieklo, solanka zrobila swoje
Rama CR-MO, sztyca alu 27mm, wszyskie sposoby zawiodly, w tej chwili
tylko uciecie i rozwiercenie frezem 27mm

Pytanie o namiar na dobry warsztat. Czy ktos z was moze jakis
sprawdzony warsztat polecic (Warszawa)
pozdr, Zbrochaty

Data: 2013-04-24 13:48:17
Autor: live_evil
Wwa - namiar na warsztat - rozwiercenie sztycy alu fi=27mm
On 24.04.2013 13:08, Zbrochaty wrote:
Mimo, ze siodlo na zacisk i ruszane bylo 2 miesiace wczesniej to sie
zapieklo, solanka zrobila swoje
Rama CR-MO, sztyca alu 27mm, wszyskie sposoby zawiodly, w tej chwili
tylko uciecie i rozwiercenie frezem 27mm


A kluczem do rur (tzw. rurhakiem) próbowałeś?

--
live_evil

Data: 2013-04-24 05:16:37
Autor: Zbrochaty
Wwa - namiar na warsztat - rozwiercenie sztycy alu fi=27mm

A kluczem do rur (tzw. rurhakiem) próbowałeś?

Siodlo zdjete, koncowka sztycy zgnieciona, rower do gory kolami,
sztyca w imadle warsztatowym, krecenie rama moze dac tylko taki
skutek, ze rama sie wygnie, albo sztyca sie ukreci, widac jak pracuje
na skrecanie...
wbicie o 1-2mm ciezkim mlotem tez nie pomoglo. Oczywiscie srodki
penetrujace wpuszczalem i jezdzilem rowerem bez zacisku

Zbrochaty

Data: 2013-04-24 21:19:19
Autor: Dariusz K. Ładziak
Wwa - namiar na warsztat - rozwiercenie sztycy alu fi=27mm
Użytkownik Zbrochaty napisał:

A kluczem do rur (tzw. rurhakiem) próbowałeś?

Siodlo zdjete, koncowka sztycy zgnieciona, rower do gory kolami,
sztyca w imadle warsztatowym, krecenie rama moze dac tylko taki
skutek, ze rama sie wygnie, albo sztyca sie ukreci, widac jak pracuje
na skrecanie...
wbicie o 1-2mm ciezkim mlotem tez nie pomoglo. Oczywiscie srodki
penetrujace wpuszczalem i jezdzilem rowerem bez zacisku

Druga wersja - przymocować do resztek sztycy kawał gładkiego pręta stalowego i zorganizować na nim "koniobijkę" - koniec nagwintować i nakręcić mutrę z kontrą, na pręt naciągnąć bijnik - choćby ściągnięty z trzonka obuch młotka (najwygodniejszy jest stalowy, przewiercony osiowo walec ale i obuch młotka ujdzie) i tłuc aż wylezie.

--
Darek

Data: 2013-04-24 14:04:26
Autor: Zbrochaty
Wwa - namiar na warsztat - rozwiercenie sztycy alu fi=27mm
Druga wersja - przymocować do resztek sztycy kawał gładkiego pręta
stalowego i zorganizować na nim "koniobijkę" - koniec nagwintować i
nakręcić mutrę z kontrą, na pręt naciągnąć bijnik - choćby ściągnięty z
trzonka obuch młotka (najwygodniejszy jest stalowy, przewiercony osiowo
walec ale i obuch młotka ujdzie) i tłuc aż wylezie.

a dlaczego mialaby "wylezc" w ten sposob, skoro probowalem ją wbic
ciezkim mlotem w przeciwna strone tzn z w strone suportu? (siodlo
mialo czasami nizsza pozycje, zatem jest przestrzen "w glab")
jakby sztyca sie ruszyla chocby o 1 mm w dol to potem daloby rade
krecic nią i jednocześnie ciągnąć do gory

Zbrochaty

Data: 2013-04-24 23:14:06
Autor: Paweł Olaszek
Wwa - namiar na warsztat - rozwiercenie sztycy alu fi=27mm
W dniu 2013-04-24 23:04, Zbrochaty pisze:
Druga wersja - przymocować do resztek sztycy kawał gładkiego pręta
stalowego i zorganizować na nim "koniobijkę"

a dlaczego mialaby "wylezc" w ten sposob, skoro probowalem ją wbic
ciezkim mlotem w przeciwna strone tzn z w strone suportu?

z tego samego powodu, dla którego gdy nabijasz siekierę to tłuczesz styliskiem o ziemię a nie młotem w obuch.
Można by też pofilozofować że tłukąc w sztycę to ją spęczasz, a ciągnąc to ją... ciągniesz :-) No sam już nie wiem ;-)

Próbowałeś to podgrzać?

--
Pozdrawiam,
Paweł

Data: 2013-04-25 08:13:16
Autor: Dariusz K. Ładziak
Wwa - namiar na warsztat - rozwiercenie sztycy alu fi=27mm
Użytkownik Paweł Olaszek napisał:
W dniu 2013-04-24 23:04, Zbrochaty pisze:
Druga wersja - przymocować do resztek sztycy kawał gładkiego pręta
stalowego i zorganizować na nim "koniobijkę"

a dlaczego mialaby "wylezc" w ten sposob, skoro probowalem ją wbic
ciezkim mlotem w przeciwna strone tzn z w strone suportu?

z tego samego powodu, dla którego gdy nabijasz siekierę to tłuczesz
styliskiem o ziemię a nie młotem w obuch.
Można by też pofilozofować że tłukąc w sztycę to ją spęczasz, a ciągnąc
to ją... ciągniesz :-) No sam już nie wiem ;-)

Próbowałeś to podgrzać?

Najpierw podgrzać (zmiażdżenie warstw korozyjnych) a potem głęboko schłodzić - stopy Al maja prawie dwa razy większą rozszerzalność cieplną od stali ferrytyczno - austenitycznych, ferrytycznych i martenzytycznych. Zatem grzejąc całość klinujemy bardziej sztycę w rurze, chłodząc - luzujemy. Oczywiście w dostępnym w praktyce zakresie temperatur (lód z solą - -17 stopni Celsjusza, gaśnica śniegowa - do -80 stopni) całkowitego zluzowania pewnie nie osiągnie - ale proponowanym ściągaczem udarowym (koniobijką popularnie zwanym) łatwiej będzie robotę wykonać.

--
Darek

Data: 2013-04-25 08:39:52
Autor: Paweł Olaszek
Wwa - namiar na warsztat - rozwiercenie sztycy alu fi=27mm
W dniu 2013-04-25 08:13, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
Użytkownik Paweł Olaszek napisał:


Próbowałeś to podgrzać?

Najpierw podgrzać (zmiażdżenie warstw korozyjnych) a potem głęboko
schłodzić (..)  - ale proponowanym
ściągaczem udarowym (koniobijką popularnie zwanym) łatwiej będzie robotę
wykonać.

dokładnie o to chodzi. Wiercenie moim zdaniem będzie bardzo trudno zrealizować z uwagi na kłopotliwe mocowanie i kłopot z osiowym ustawieniem.

--
pozdrawiam,
Paweł

Data: 2013-04-25 10:38:38
Autor: PeJot
Wwa - namiar na warsztat - rozwiercenie sztycy alu fi=27mm
W dniu 2013-04-25 08:13, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
Oczywiście w dostępnym w praktyce zakresie
temperatur (lód z solą - -17 stopni Celsjusza, gaśnica śniegowa - do -80
stopni)

Stara warsztatowa metoda, używana ku utrapieniu behapowców i strażaków, którzy muszą pilnować by gaśnice były pełne :)

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2013-04-25 19:04:38
Autor: Dariusz K. Ładziak
Wwa - namiar na warsztat - rozwiercenie sztycy alu fi=27mm
Użytkownik PeJot napisał:
W dniu 2013-04-25 08:13, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
Oczywiście w dostępnym w praktyce zakresie
temperatur (lód z solą - -17 stopni Celsjusza, gaśnica śniegowa - do -80
stopni)

Stara warsztatowa metoda, używana ku utrapieniu behapowców i strażaków,
którzy muszą pilnować by gaśnice były pełne :)

Takoż metoda na toczenie i frezowanie elementów gumowych - choć niewątpliwie (ale nie wszyscy mają do tego dostęp) ciekły azot jest skuteczniejszy.

--
Darek

Data: 2013-04-25 00:58:34
Autor: rmikke
Wwa - namiar na warsztat - rozwiercenie sztycy alu fi=27mm
W dniu środa, 24 kwietnia 2013 21:19:19 UTC+2 użytkownik Dariusz K. Ładziak napisał:
Użytkownik Zbrochaty napisał:
>
>> A kluczem do rur (tzw. rurhakiem) próbowałeś?
>
> Siodlo zdjete, koncowka sztycy zgnieciona, rower do gory kolami,
> sztyca w imadle warsztatowym, krecenie rama moze dac tylko taki
> skutek, ze rama sie wygnie, albo sztyca sie ukreci, widac jak pracuje
> na skrecanie...
> wbicie o 1-2mm ciezkim mlotem tez nie pomoglo. Oczywiscie srodki
> penetrujace wpuszczalem i jezdzilem rowerem bez zacisku

Druga wersja - przymocować do resztek sztycy kawał gładkiego pręta stalowego i zorganizować na nim "koniobijkę" - koniec nagwintować i nakręcić mutrę z kontrą, na pręt naciągnąć bijnik - choćby ściągnięty z trzonka obuch młotka (najwygodniejszy jest stalowy, przewiercony osiowo walec ale i obuch młotka ujdzie) i tłuc aż wylezie.

Masz jakiś obrazek? Bo nie umiem sobie tego wyobrazić, ani wyguglać....

Data: 2013-04-25 10:44:45
Autor: Paweł Olaszek
Wwa - namiar na warsztat - rozwiercenie sztycy alu fi=27mm
W dniu 2013-04-25 09:58, rmikke pisze:
wyguglać...

ściągacz bezwładnościowy.

--
pozdrawiam,
Paweł

Data: 2013-04-25 02:05:09
Autor: rmikke
Wwa - namiar na warsztat - rozwiercenie sztycy alu fi=27mm
W dniu czwartek, 25 kwietnia 2013 10:44:45 UTC+2 użytkownik Paweł Olaszek napisał:
W dniu 2013-04-25 09:58, rmikke pisze:

> wyguglać...

ściągacz bezwładnościowy.

Dzięki :D

Czyli po prostu młotek, który zamiast wpychać - wyciąga.
Logiczne :D

Data: 2013-04-24 13:51:26
Autor: qrt
Wwa - namiar na warsztat - rozwiercenie sztycy alu fi=27mm
Dnia Wed, 24 Apr 2013 13:48:17 +0200, live_evil napisał(a):

On 24.04.2013 13:08, Zbrochaty wrote:
Mimo, ze siodlo na zacisk i ruszane bylo 2 miesiace wczesniej to sie
zapieklo, solanka zrobila swoje
Rama CR-MO, sztyca alu 27mm, wszyskie sposoby zawiodly, w tej chwili
tylko uciecie i rozwiercenie frezem 27mm


A kluczem do rur (tzw. rurhakiem) próbowałeś?

tylko włożyć najpierw coś do sztycy. Kij od miotły albo jakaś inną rurę bo
inaczej taki klucz poprostu zmiażdży sztycę.

Data: 2013-04-24 21:15:34
Autor: Dariusz K. Ładziak
Wwa - namiar na warsztat - rozwiercenie sztycy alu fi=27mm
Użytkownik Zbrochaty napisał:
Czesc,
no i dopadlo mnie rowniez, zostawilem rower na jakies 1,5 miesiaca, w
tym czasie uzywalem innego...
Mimo, ze siodlo na zacisk i ruszane bylo 2 miesiace wczesniej to sie
zapieklo, solanka zrobila swoje
Rama CR-MO, sztyca alu 27mm, wszyskie sposoby zawiodly, w tej chwili
tylko uciecie i rozwiercenie frezem 27mm

Rama stalowa? Zabezpieczyć lakier warstwą wosku lub smoły (do zmycia naftą po całej zabawie) i wytrawić aluminium ługiem sodowym (najprostsze źródło - "Kret" czyli preparat do przepychania rur) Ług aluminium żre z szumem (uwaga - trzeba wietrzyć żeby wodór się w zbytnich stężeniach nie gromadził) a stali po prostu nie rusza.

--
Darek

Data: 2013-04-24 22:11:23
Autor: ToMasz
Wwa - namiar na warsztat - rozwiercenie sztycy alu fi=27mm
W dniu 24.04.2013 21:15, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
Użytkownik Zbrochaty napisał:
Czesc,
no i dopadlo mnie rowniez, zostawilem rower na jakies 1,5 miesiaca, w
tym czasie uzywalem innego...
Mimo, ze siodlo na zacisk i ruszane bylo 2 miesiace wczesniej to sie
zapieklo, solanka zrobila swoje
Rama CR-MO, sztyca alu 27mm, wszyskie sposoby zawiodly, w tej chwili
tylko uciecie i rozwiercenie frezem 27mm

Rama stalowa? Zabezpieczyć lakier warstwą wosku lub smoły (do zmycia
naftą po całej zabawie) i wytrawić aluminium ługiem sodowym (najprostsze
źródło - "Kret" czyli preparat do przepychania rur) Ług aluminium żre z
szumem (uwaga - trzeba wietrzyć żeby wodór się w zbytnich stężeniach nie
gromadził) a stali po prostu nie rusza.

to nie daje rezultatu. ja kiedyś kapałem od strony mechanizmu korbowego kwas, (rama wisiała bokiem) buzowało tak że rura była ciepła, ale przez 3 dni nie dało rezultatu.
Powiem jak to zrobiłem. cieńki długi brzeszczot, zamocowany "na chama" do wyrzynarki, 30 minut i rura alu była tak nacięta że spokojnie mozna było wbić długi śrubokręt, (pomiędzy ściankę ramy a sztycę) tak aby sztyca się wgniotła do środka. 10 cm wgniecenia rury i całość puściła.
ToMasz

Data: 2013-04-30 15:19:54
Autor: Zbrochaty
Wwa - namiar na warsztat - rozwiercenie sztycy alu fi=27mm
On 24 Kwi, 13:08, Zbrochaty <zbroch...@gmail.com> wrote:
Czesc,
no i dopadlo mnie rowniez, zostawilem rower na jakies 1,5 miesiaca, w
tym czasie uzywalem innego...
Mimo, ze siodlo na zacisk i ruszane bylo 2 miesiace wczesniej to sie
zapieklo, solanka zrobila swoje
Rama CR-MO, sztyca alu 27mm, wszyskie sposoby zawiodly, w tej chwili
tylko uciecie i rozwiercenie frezem 27mm

Pytanie o namiar na dobry warsztat. Czy ktos z was moze jakis
sprawdzony warsztat polecic (Warszawa)
pozdr, Zbrochaty

Drugi już serwis rowerowy podchodzil do tematu... Chlodzenie,
podgrzewanie itd nic nie skutkuje, mimo "podlewania" czarodziejskimi
miksturami przez dluzszy czas. Mocniej nie mozna - ryzyko zwichrowania/
pekniecia ramy
Dlatego ponawiam pytanie o dobry warsztat slusarski, moze ktos z Was
rozwiercal aluminiowa sztyce frezem?

pzdr, Zbrochaty

Wwa - namiar na warsztat - rozwiercenie sztycy alu fi=27mm

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona