Data: 2017-01-27 07:16:01 | |
Autor: Mark Woydak | |
Wy, Niemcy, macie jakiś cholerny psychiczny problem | |
Nie mam z Niemcami, o ile wiem, żadnych związków rodzinnych, nie łączą mnie z nimi jakieś szczególne wspomnienia czy przyjaźnie, ot, tyle, że pamiętam z czasów dawniejszych pary wolontariuszy, którzy robili tu całkiem dobrą robotę. Nie mam więc innej możliwości zadać im tego pytania, niż publicznie: Czy wy naprawdę chcecie tego, nad czym uporczywie pracujecie? Tego, by słowo "Niemiec" znowu w przeciętnym Polaku budziło wrogość, by było synonimem buty, arogancji i pogardy dla "untermenschów"? Bo, mam nadzieję, przynajmniej zdajecie sobie z tego sprawę, że od dłuższego czasu popychacie nasze relacje w tę właśnie stronę? Zaledwie parę lat temu - rzecz jeszcze przed pół wiekiem nie od pomyślenia - badania pokazywały, iż Niemcy darzeni są w Polsce niemal taką samą sympatią, jak Amerykanie, a pierwsze skojarzenie z Niemcami to dla Polaka już nie potworności czasów wojny, ale nowoczesność, gospodarka, dobrobyt. Ale za kilka lat, jeśli nic się nie zmieni, sytuacja wróci do dawnego stanu. Naprawdę, ktoś tam u was uznał, że to korzystne? Nie, nie myślę nawet o takich prowokacjach - czy aktach strzelistej głupoty - jak używanie określenia "polskie obozy koncentracyjne" i uporczywa odmowa sprostowania i przeprosin. Albo obrzydliwa, wyssana przez scenarzystów z palca scena w popularnym serialu historycznym, gdzie partyzanci z AK uwalniają niemieckich więźniów, by po stwierdzeniu, że to Żydzi, oddać ich z powrotem oprawcom. Rzecz jasna, jeśli ktoś chce Polaków rozsierdzić, to trudno wymyślić skuteczniejszy sposób. My tu w Polsce, obserwując niemieckie media, widzimy dobrze, że są one znacznie silniej od naszych kontrolowane przez władzę, trudno nam uwierzyć, że jeśli niemiecki rząd jest w stanie cenzurować informacje o gwałtach czy innych przestępstwach imigrantów, sprawach, które powinny bulwersować niemiecką opinię publiczną - to nie może, gdyby tylko chciał, ukrócić prób przerzucania na Polaków odpowiedzialności za zbrodnie dokonane przez waszych przodków w ubiegłym stuleciu. A zresztą, oba podane wyżej przykłady pochodzą przecież z mediów publicznych. Ale to, uważam, tylko objaw, a nie przyczyna. Podobnie, jak sprawa imigrantów. Oczywiście, jeśli kanclerz Niemiec zaprasza do swego kraju masy nie poddających się żadnej kontroli ani nie dopuszczających żadnej asymilacji przedstawicieli obcej, agresywnej kultury, uważających, że biali mają obowiązek oddać im swoje bogactwa na mocy sprawiedliwości dziejowej, a potem tych zaproszonych usiłuje wmusić innym państwom, w tym nam, i jeszcze przy tym niemiecka propaganda wmawia, że ludzie ci nie są tym, kim są, migrantami szukającymi bogatszych krain do osiedlenia, tylko "uchodźcami" - to nas gniewa. Nie uważamy problemu imigracji za nasz problem. Po pierwsze, oni wcale nie wybierają się do nas - wielu prawdziwych uchodźców z Syrii, których przyjęliśmy, zapewniając na miarę swoich możliwości utrzymanie i pracę, przeniosło się niemal natychmiast do Niemiec, zwabionych waszym socjalem. Po drugie, nie mieliśmy żadnego udziału w kolonizowaniu ich krajów, sami wtedy walczyliśmy o niepodległość, więc nie mamy żadnego powodu by się wobec mieszkańców Bliskiego Wschodu czy Afryki do czegokolwiek poczuwać. Przyjęliśmy wielu Czeczenów, bo heroiczna walka małego narodu z rosyjskim imperium przypominała nam naszą własną historię. Jest u nas milion, a może już półtora miliona Ukraińców, są dziesiątki tysięcy Wietnamczyków, są też Turcy i Arabowie - wystarczy przejść się ulicą, by zobaczyć, ile prowadzą restauracji i barów, albo zasięgnąć informacji w izbach gospodarczych dokumentujących liczbę przedstawicielstw handlowych. Więc nie ma powodów oskarżać nas, jak to czyni wasza propaganda, o ksenofobię czy rasizm. Oni wszyscy nam nie przeszkadzają, bo przyjechali tu pracować, a nie brać zasiłki, nie poczuwając się w zamian za nie do niczego. Nie zamierzamy powtarzać waszych błędów i nie damy się zmusić do tego, choćby niemiecki rząd i media nie wiem jak gniewnie na nas tupały i pokrzykiwały. Ale i to tylko objaw czegoś gorszego. Czegoś, co wynika z faktu - wybaczcie, powiem tak, jak to my, Słowianie, u nas "co w sercu to na widelcu" - że wy, Niemcy, macie jakiś cholerny psychiczny problem. Coś w waszych mózgach, czego inne narody nie mają, narzuca wam pęd do pouczania całego świata i porządkowania go według waszych, niemieckich wzorców. Jako tych najlepszych i bezdyskusyjnych. Właściwie to nawet nie muszą być wzorce wasze - odnosimy wrażenie, że w sumie wszystko wam jedno, co tam akurat na świecie jest modne, Niemcy zawsze chcą być w tym prymusami i z tej pozycji rozstawiać wszystkich innych po kątach. Jak świat odurzony był darwinizmem i teoriami rasowymi, to Niemcy byli największymi rasistami świata. Jak z kolei na topie jest political corectness, to wy musicie być bardziej poprawni od najpoprawniejszych i przypisujecie sobie misję zmuszenia do politpoprawności innych, a już nowych krajów członkowskich zwłaszcza. Nie ma dnia, żeby jakaś niemiecka gazeta czy telewizja nie pouczała nas, kogo nam wolno było wybrać do parlamentu i rządu, i że ma to być kto inny, wskazany przez światłe germańskie elity. Nie ma dnia, by w polskich mediach nie cytowano jakiegoś kolejnego waszego bezczelnego mędrka, który insynuuje nam autorytaryzm, poucza, narzuca i bezczelnie wmawia, że tylko ci politycy, którzy posłusznie chodzili przez osiem lat na politycznym pasku niemieckich elit, mają prawo w Polsce rządzić. Tymczasem to - jak to mawiają Amerykanie - nie waszej babci zakichany interes. Ta wasza bezczelność samozwańczych starszych braci, ta buta kolonizatorów, patrzących na nas jak na małpy skaczące po drzewach, sączy kropla po kropli jad w nasze wzajemne relacje. Gdzieś jest granica, gdy tego jadu zrobi się za dużo, i wtedy naprawić to, co właśnie psujecie, będzie naprawdę trudno. Chyba że z jakichś powodów robicie to wszystko świadomie. Że to taki plan, żeby znowu być znienawidzonym przez całą Europę, nie tylko Środkową. Jeśli tak, to przepraszam - nie jestem Niemcem, nie myślę się wtrącać w cudzą politykę. Ale jeśli nie zdajecie sobie sprawy z tego, jak jest odbierane wasze gorliwe zaangażowanie w szkodzenie polskiemu rządowi i to aroganckie pouczanie nas w sprawach, w których Polacy nigdy nikomu się bezkarnie pouczać nie dawali - to, bardzo was proszę, przyjaciele Niemcy, zastanówcie się nad swoim postępowaniem, zanim będzie za późno. Rafał Ziemkiewicz |
|
Data: 2017-01-27 16:47:32 | |
Autor: Dark ice | |
Wy, Niemcy, macie jakiś cholerny psychiczny problem | |
Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forest.de> napisał w wiadomości news:1ga18l2ldiuc0$.wjyc9fv533b5.dlg40tude.net...
Jakie uczucia w tobie budzi słowo "Rosjanin"? Przyjaciel? No to wypad do kołchozu! CL |
|
Data: 2017-01-27 08:40:14 | |
Autor: Stachu Chebel | |
Wy, Niemcy, macie jakiś cholerny psychiczny problem | |
W dniu piątek, 27 stycznia 2017 16:52:34 UTC+1 użytkownik Dark ice napisał:
Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forest.de> napisał w wiadomości news:1ga18l2ldiuc0$.wjyc9fv533b5.dlg40tude.net... Rosjanie o ile nie są naszymi przyjaciółmi, to na pewno nie są naszymi wrogami. Niemcy o ile nie są naszymi wrogami, to na pewno nie są naszymi przyjaciółmi. |
|
Data: 2017-01-27 09:19:05 | |
Autor: Jakub A. Krzewicki | |
Wy, Niemcy, macie jakiś cholerny psychiczny problem | |
W dniu piątek, 27 stycznia 2017 17:40:15 UTC+1 użytkownik Stachu Chebel napisał:
W dniu piątek, 27 stycznia 2017 16:52:34 UTC+1 użytkownik Dark ice napisał: Czy masz na myśli GERmanów, bo tym ze Słowianami w Polsce jeszcze od czasów Gothii i Wandalii żyło się Polakom dobrze (prowadzili pod jednym królem uzupełniające się wzajemnie rodzaje gospodarki) czy też ALEmanów (alle Maenner = wsiakuju swołocz) zatrudnioną przez Watykan do eksterminacji narodów słowiańskich jako "niemcy" (skrytobójcy). Bo to były historycznie dwa różne organizmy etniczne, chociaż mówiące zbliżonym językiem. |
|
Data: 2017-01-27 19:41:13 | |
Autor: andal | |
Wy, Niemcy, macie jakiś cholerny psychiczny problem | |
On Fri, 27 Jan 2017 09:19:05 -0800, Jakub A. Krzewicki wrote:
W dniu piątek, 27 stycznia 2017 17:40:15 UTC+1 użytkownik Stachu Chebel alemany to sama swolocz z mongolii podobnie jak zmongolizowane rusy |
|
Data: 2017-01-27 13:17:56 | |
Autor: Jakub A. Krzewicki | |
Wy, Niemcy, macie jakiś cholerny psychiczny problem | |
W dniu piątek, 27 stycznia 2017 20:41:15 UTC+1 użytkownik andal napisał:
On Fri, 27 Jan 2017 09:19:05 -0800, Jakub A. Krzewicki wrote: Andrzej, Mongołów nie obrażaj. Chałchowie, Ojraci i Sasi (Ashkenaz) to nie Alemany ani nie ka-capiące Urusy. Jest między nimi taka różnica jak między człowiekiem i yetisynem. |
|
Data: 2017-01-27 13:21:20 | |
Autor: Jakub A. Krzewicki | |
Wy, Niemcy, macie jakiś cholerny psychiczny problem | |
W dniu piątek, 27 stycznia 2017 22:17:57 UTC+1 użytkownik Jakub A.. Krzewicki napisał:
W dniu piątek, 27 stycznia 2017 20:41:15 UTC+1 użytkownik andal napisał: TZ. Wymienione czasami bywają pierdołą, ale nigdy swołoczą. No może część AShkenazów wyznania mojżeszowego (Chazarów) skundliła się z Yetisynem tworząc tzw. Ostjuden. A co do reszty ujdzie w tłoku. |
|
Data: 2017-01-27 17:41:38 | |
Autor: Jakub A. Krzewicki | |
Wy, Niemcy, macie jakiś cholerny psychiczny problem | |
W dniu sobota, 28 stycznia 2017 01:20:36 UTC+1 użytkownik andal napisał:
On Fri, 27 Jan 2017 13:21:20 -0800, Jakub A. Krzewicki wrote: Saksoni to są Shakyowie, a więc pochodzą od Ikshvaku (Ashkenaza), przodka Ramy, Buddy, Achemenidów, Arsacydów i Jezusa (który tylko z matki był z rodu Dawida, a po ojcu można wyśledzić Jego genealogię właśnie do Arsacydów, Achemenidów i Buddy). Jezus był ważną postacią, ponieważ w rodzie biologicznym miał Królów Północy i Południa czyli był zjednoczeniem Sang Real (Królewskich Krwi). Bóg był Ojcem Jezusa w tym względzie, że bezpośrednio dostarczył mu ten trzeci składnik niefizyczny - to jest element świadomości, który u normalnego śmiertelnika pochodzi z odrodzenia się umierającego człowieka lub zwierzęcia. Jezus był więc od urodzenia Ciałem Manifestacji. Mar Nestoriusz - ojciec Kościoła Wschodu podaje, że tę Drugą Osobę Boga przebudził w Jezusie chrzest Janowy. Generalnie Saksoni czy to chrzczeni wodą czy nożem to są bogu ducha winne pierdziwoły zajmujące się rzemiosłem klub handlujące pietruszką czyli kasta wajsiów (rzemioeślniczo-kupiecka). Tylko niektórzy spośród Ashinów zmieszali się z yeti i od tych pochodzą kaganowie chazarscy, którzy są przodkami realnej czandali czyli elementu bankstersko-bolszewickiego Rotschild i spółka oraz Allemanów - w tym banksterów Szwajcarów oraz rodów królewskich Habsburgów i Hohensollernów. Ale już kaganowie wschodniotureccy, od których pochodzą Burczukinowie czyli Dżyngisydzi wraz z Yuanami i Mogołami oraz rody Aisin-gyoro (Qing) i japoński klan Ashina - są ok. tj niemal czystej krwi arsacydzkiej. Podobnie jak rzymscy Askaniusze wraz z rodem Juliusza Cezara, starobułgarscy carowie z rodu Asenów, Askańczycy z Aschersleben (może z wyjątkiem Kasi III, ale jej syn z naszym Stasiem Paweł był calkiem fajnym carem tylko kacapstwo zrobiło z niego wariata i zamordowało), Wettinowie wraz z saskimi królami Polski, w tej liczbie również Koburgowie wraz z Windsorami i carem Bułgarii Symeonem - prawdziwe rodziny królewskie Suryavamsha (Dynastii Słonecznej) pieczętującej się także Zielonym albo Złotym Smokiem i Szarą Wilczycą. Lechici (Licchavi) należeli do siostrzanej Somavamsha czyli dynastii księżycowej, pieczętującej się także Orłem. Tak więc trzeba rozróżniać, kto jest kto, a nie bić na oślep. Pan z wąsikiem w pogoni za kilkudziesięcioma tysiącami autentycznych yetisyńskich szuj zlikwidował sześć milionów bogu ducha winnych pierdziwołów mieszczańskich chrzczonych nożem i milion takichże chrzczonych wodą, a yetisynom nic się nie stało, bo zawczasu pouciekali. Wniosek, że nie tędy droga, nie przez komin w każdym razie. Powinno się natomiast powołać czakrawartina, który byłby genetycznie bez istotnych domieszek yeti i skończyłby przynajmniej na czas pewien z zasadą fałszywej reprezentacji, bo to nie reprezentacja decyduje, czy państwo jest liberalne i człowiek w nim spokojnie może oddychać, tylko kto jest u steru, a ci, którzy są na Zachodzie to liberalizmem tylko gęby sobie wycierają, a liberalni nie są. Jeśli już, to jest liberalizm dla oligarchii, ale nie dla klasy średniej - nie przestrzega się jej wolności, banksterzy ją tłamszą. Tylko że zwalczanie banksterki populizmem to jak gaszenie ognia benzyną. Dla klasy średniej pieniądze, których tak dużo nie posiada (zwłaszcza niższa klasa średnia) - są nie wartością samą w sobie, ale środkiem do dobrego stylu życia i niedobrze jest, gdy zarówno góra, jak i dół ten dobry styl życia niszczą - góra lichwą, a dół purytanizmem. |
|
Data: 2017-01-28 07:13:56 | |
Autor: andal | |
Wy, Niemcy, macie jakiś cholerny psychiczny problem | |
On Fri, 27 Jan 2017 17:41:38 -0800, Jakub A. Krzewicki wrote:
Tak więc trzeba rozróżniać, kto jest kto, a nie bić na oślep. Pan z takiejdrogi nie doradzam Ty zas kupiles zydowska chucpe o 6 milionach boisz sie smierci ? przy wierze w reinkarnacje ? jesli jakis z Twych przodkow finansowal pana z wasikiem to powinienes ;-) Jakubie,chyba za duzo ogladales telavizja |
|
Data: 2017-01-28 01:43:28 | |
Autor: Jakub A. Krzewicki | |
Wy, Niemcy, macie jakiś cholerny psychiczny problem | |
W dniu sobota, 28 stycznia 2017 08:13:57 UTC+1 użytkownik andal napisał:
On Fri, 27 Jan 2017 17:41:38 -0800, Jakub A. Krzewicki wrote: Ja się nie boję, ale jeśli byłbym zaangażowany w jakąś czystkę względem przypadkowo obrzezanych, mógłbym sobie dużo niepożądanych skutków narobić. A kurwy czołowe mają do siebie, że zawsze niewinnych zamiast siebie podsadzą. Co to zresztą za różnica, czy zginęło pięć czy sześć, czy cztery miliony, to jest ten rząd liczb orientacyjnych. Nie chodzi o dokładną ilość tylko o samą skalę - oddawać na przemiał tylu ludzi dla paru dobrze poukrywanych yetisynów. |
|
Data: 2017-01-28 21:33:30 | |
Autor: andal | |
Wy, Niemcy, macie jakiś cholerny psychiczny problem | |
On Sat, 28 Jan 2017 01:43:28 -0800, Jakub A. Krzewicki wrote:
W dniu sobota, 28 stycznia 2017 08:13:57 UTC+1 użytkownik andal napisał: mowisz ze skala niewazna? ja twierdze ze za malo bo nadal sa przy zlobie |
|
Data: 2017-01-28 17:35:48 | |
Autor: Jakub A. Krzewicki | |
Wy, Niemcy, macie jakiś cholerny psychiczny problem | |
W dniu sobota, 28 stycznia 2017 22:33:33 UTC+1 użytkownik andal napisał:
On Sat, 28 Jan 2017 01:43:28 -0800, Jakub A. Krzewicki wrote: Bo nie trafiono z selekcją. Właśnie po to yetisyny tworzą grupy etniczne do wystawienia na kozły ofiarne np. Żydów. A sami spierdalają. |
|
Data: 2017-01-28 00:20:33 | |
Autor: andal | |
Wy, Niemcy, macie jakiś cholerny psychiczny problem | |
On Fri, 27 Jan 2017 13:21:20 -0800, Jakub A. Krzewicki wrote:
W dniu piątek, 27 stycznia 2017 22:17:57 UTC+1 użytkownik Jakub A. Jakub, widze nie jestes zbyt zdecydowany ja w takich sytuacjach mam jeden worek na smieci nie robie recycling |
|
Data: 2017-01-27 19:40:05 | |
Autor: andal | |
Wy, Niemcy, macie jakiś cholerny psychiczny problem | |
On Fri, 27 Jan 2017 08:40:14 -0800, Stachu Chebel wrote:
W dniu piątek, 27 stycznia 2017 16:52:34 UTC+1 użytkownik Dark ice znowu cheblujesz w poprzek wlokna |
|
Data: 2017-01-28 11:53:09 | |
Autor: Lord Donald | |
Wy, Niemcy, macie jakiś cholerny psychiczny problem | |
Co tam Srajdaj, frycek nie zapłacił za posługę drąc się przy tym "Pol mishe szwaine"?
Oj szkoda!!! A taka piękna kariera niemieckiej prostytutki była, Niemiecka. Ale nie wracaj, antypolskich gnid nie chcemy z powrotem. Nawet na kolankach nie licz na socjal. A jak chorowity jesteś i nie dajesz rady to jak mówiłem, hospitalizacja w dole z wapnem, tyle możemy dla ciebie zrobić, dać jakiemuś żulowi na bełta aby go dla ciebie wykopał. |
|
Data: 2017-01-28 17:59:20 | |
Autor: Piotr Rezmer | |
Wy, Niemcy, macie jakiś cholerny psychiczny problem | |
W dniu 2017-01-28 o 11:53, Lord Donald pisze:
Co tam Srajdaj, frycek nie zapłacił za posługę drąc się przy tym "Pol Wróg Ci się pomylił. Friendly fire -- pozdrawiam Piotr XLR250&bmw_f650_dakar |
|
Data: 2017-01-30 12:00:54 | |
Autor: Lord Donald | |
Wy, Niemcy, macie jakiś cholerny psychiczny problem | |
W dniu 28.01.2017 o 17:59, Piotr Rezmer pisze:
W dniu 2017-01-28 o 11:53, Lord Donald pisze: A co? Poprawność resortowa każe szczekać jedynie na Ruskich? |
|
Data: 2017-01-30 12:22:10 | |
Autor: Pajdak | |
Wy, Niemcy, macie jakiś cholerny psychiczny problem | |
Użytkownik "Lord Donald" <ldonald@sejm.pl> napisał w wiadomości news:o6n6d5$153k$1gioia.aioe.org... W dniu 28.01.2017 o 17:59, Piotr Rezmer pisze: A tobie na PO? ;-)))) -- Lepudruk |
|
Data: 2017-01-30 19:48:56 | |
Autor: Lord Donald | |
Wy, Niemcy, macie jakiś cholerny psychiczny problem | |
W dniu 30.01.2017 o 12:22, Pajdak pisze:
A PO to nie resort? Posrało cię Srajdak. |
|