Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   WyÅ‚acznik Å›wiateÅ‚ w Felicji - kluczyka już nie trzeba :)

Wyłacznik świateł w Felicji - kluczyka już nie trzeba :)

Data: 2010-10-29 12:27:48
Autor: S P 1 Q X L
Wyłacznik świateł w Felicji - kluczyka już nie trzeba :)
Od kilku dni trochę szwankował wyłącznik świateł. Ten od pozycji, co włącza od razu mijania. No i dziś ciekawostka, podjeżdżam pod prace, wyłączam silnik, zabieram się za wyładunek z bagażnika i nagle, cyk, włącza mi się kierunkowskaz.

Ki diabeł?

Wsiadam, okazuje się że świecą się kontrolki jakby były w stacyjce kluczyki. Wyciągam więc kluczyki z kieszeni wkładam, przekręcam, w drugą, wyjmuję, nic, bez zmian.
Odpaliłem silnik, wyjąłem kluczyki, silnik nadal kręci...

Wiec odłączyłem akumulator, potem po wyładowaniu bagażnika, podłączam wszystko, stan nadal taki, jaki był więc odpalam silnik, próbuję światła włączyć, i zero reakcji, więc przekręcam kluczyk na 0 i nagle, wyłącza się. Więc próba na sucho z wyłącznikiem świateł i nagle zamiast pozycji włącza się wszystko jakbym przekręcił kluczyk w stacyjce.

Doprawdy ile komplikacji trzeba aby w głupim wyłączniku świateł tyle funkcji umieścić :(

PS. Domyślam się, ze wyłącznik spowodował zwarcie i + poszedł na instalację samochodu, tą "po kluczyku" :(

Data: 2010-10-29 18:55:06
Autor: neoniusz
Wyłacznik świateł w Felicji - klucz yka już nie trzeba :)
W dniu 10-10-29 12:27, S P 1 Q X L pisze:
Doprawdy ile komplikacji trzeba aby w głupim wyłączniku świateł tyle
funkcji umieścić :(

W moim starym aucie wlaczenie swiatel awaryjnych powodowalo takie skutki jak wlaczenie zaplonu ;) Jak sie wlaczylo awaryjne, to nie dalo sie zgasic auta i dalo sie je normalnie zapalic stykajac przekaznik pod maska. Nie doszedlem nigdy do tego co to bylo.

Wyłacznik świateł w Felicji - kluczyka już nie trzeba :)

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona