Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Wybiórczość

Wybiórczość

Data: 2012-07-08 03:13:45
Autor: Dziadek
Wybiórczość
Rodzina A i B. Pan A pobił kobietę z B. Policja obiecuje przyjechać na wezwanie i nie przyjeżdża. Kobieta B traci szanse na bezpośrednią pomoc,obdukcję "z marszu" itd Wcześniej jest prześladowana nieustanym dzwonieniem do drzwi, kopaniem w drzwi, zaczepkami bezpośrednimi przez sąsiada [chyba kumpel dzielnicowego]. Po pobiciu jest pół roku na zwolnieniu lekarskim.Pan A w sądzie wychodzi czysto.Udowodniono, że spowodował obrażenia kobiety, "ale niechcąco"
Dzisiejszej nocy pan A dzwoni na PolicjÄ™ [ tÄ™ samÄ… co nie przyjechaÅ‚a kiedy pobiÅ‚ kobietÄ™], że u paÅ„stwa B jest klucz w drzwiach. OkoÅ‚o 22,30 nastÄ™puje wtargniÄ™cie Policji do mieszkania B[drzwi nie byÅ‚y zamkniÄ™te na klucz] , obudzenie pana B i caÅ‚y szereg gróżb pod jego adresem. Stwierdzenie [3 metry od pana B] że czuć alkohol. potem grożba, że za wolno jest szukany  dowód [żądano wylegitymowania ]i w zwiÄ…zku z tym istnieje prawdopodobieÅ„stwo skierowania sprawy do ukarania "za odmowÄ™ wylegitymowania siÄ™ ",potem stwierdzenie, że nastÄ…pi badanie na alkomat [Pan B sam to sugerowaÅ‚] i Policja opuszcza mieszkanie [sÄ…siedzi A w drzwiach caÅ‚y czas i podpowiadajÄ… Policji ]i mimo zapowiedzi, że idÄ… po alkomat nie wracajÄ… wiÄ™cej...

Åšmieszne?
Straszne?

Dziadek

Data: 2012-07-08 11:05:12
Autor: Nixe
Wybiórczość
W dniu 2012-07-08 03:13, Dziadek pisze:
Rodzina A i B. Pan A pobił kobietę z B. Policja obiecuje przyjechać na
wezwanie i nie przyjeżdża. Kobieta B traci szanse na bezpośrednią
pomoc,obdukcję "z marszu" itd Wcześniej jest prześladowana nieustanym
dzwonieniem do drzwi, kopaniem w drzwi, zaczepkami bezpośrednimi przez
sąsiada [chyba kumpel dzielnicowego]. Po pobiciu jest pół roku na
zwolnieniu lekarskim.Pan A w sądzie wychodzi czysto.Udowodniono, że
spowodował obrażenia kobiety, "ale niechcąco"
Dzisiejszej nocy pan A dzwoni na Policję [ tę samą co nie przyjechała
kiedy pobił kobietę], że u państwa B jest klucz w drzwiach. Około 22,30
następuje wtargnięcie Policji do mieszkania B[drzwi nie były zamknięte
na klucz] , obudzenie pana B i cały szereg gróżb pod jego adresem.
Stwierdzenie [3 metry od pana B] że czuć alkohol. potem grożba, że za
wolno jest szukany  dowód [żądano wylegitymowania ]i w zwiÄ…zku z tym
istnieje prawdopodobieństwo skierowania sprawy do ukarania "za odmowę
wylegitymowania się ",potem stwierdzenie, że nastąpi badanie na alkomat
[Pan B sam to sugerował] i Policja opuszcza mieszkanie [sąsiedzi A w
drzwiach cały czas i podpowiadają Policji ]i mimo zapowiedzi, że idą po
alkomat nie wracają więcej...

Åšmieszne?
Straszne?

Przede wszystkim zmyślone?
Na JAKIEJ PODSTAWIE policja weszła do domu państwa B?
Na podstawie zgłoszenia, że w ich drzwiach jest klucz???
Chyba Cię (lub tego, kto Ci przekazał tę informację) za bardzo fantazja poniosła.

N.

Data: 2012-07-08 11:21:57
Autor: Dziadek
Wybiórczość
Użytkownik Nixe napisał:
W dniu 2012-07-08 03:13, Dziadek pisze:
Rodzina A i B. Pan A pobił kobietę z B. Policja obiecuje przyjechać na
wezwanie i nie przyjeżdża. Kobieta B traci szanse na bezpośrednią
pomoc,obdukcję "z marszu" itd Wcześniej jest prześladowana nieustanym
dzwonieniem do drzwi, kopaniem w drzwi, zaczepkami bezpośrednimi przez
sąsiada [chyba kumpel dzielnicowego]. Po pobiciu jest pół roku na
zwolnieniu lekarskim.Pan A w sądzie wychodzi czysto.Udowodniono, że
spowodował obrażenia kobiety, "ale niechcąco"
Dzisiejszej nocy pan A dzwoni na Policję [ tę samą co nie przyjechała
kiedy pobił kobietę], że u państwa B jest klucz w drzwiach. Około 22,30
następuje wtargnięcie Policji do mieszkania B[drzwi nie były zamknięte
na klucz] , obudzenie pana B i cały szereg gróżb pod jego adresem.
Stwierdzenie [3 metry od pana B] że czuć alkohol. potem grożba, że za
wolno jest szukany  dowód [żądano wylegitymowania ]i w zwiÄ…zku z tym
istnieje prawdopodobieństwo skierowania sprawy do ukarania "za odmowę
wylegitymowania się ",potem stwierdzenie, że nastąpi badanie na alkomat
[Pan B sam to sugerował] i Policja opuszcza mieszkanie [sąsiedzi A w
drzwiach cały czas i podpowiadają Policji ]i mimo zapowiedzi, że idą po
alkomat nie wracają więcej...

Åšmieszne?
Straszne?

Przede wszystkim zmyślone?
Na JAKIEJ PODSTAWIE policja weszła do domu państwa B?
Na podstawie zgłoszenia, że w ich drzwiach jest klucz???
Chyba Cię (lub tego, kto Ci przekazał tę informację) za bardzo fantazja
poniosła.

N.


Niestety,ale weszła i tłumaczyli "bo klucz był w drzwiach od zewnątrz" -sąsiedzi do nich zadzwonili ..Taki jest fakt. A nie dziwi Cię, że onegdaj nie przyjechała Policja na zgłoszenie o pobiciu przez tych ludzi?

Dziadek

Data: 2012-07-08 18:54:38
Autor: Nixe
Wybiórczość
W dniu 2012-07-08 11:21, Dziadek pisze:

Niestety,ale weszła i tłumaczyli "bo klucz był w drzwiach od zewnątrz"
-sÄ…siedzi do nich zadzwonili ..Taki jest fakt.

Jedynie Twoje zeznanie - na mój gust wyjątkowo bzdurne.
Co komu przeszkadza klucz w drzwiach sąsiada? A jeśli już taki zauważy, to albo się do sąsiada puka i mówi, że zapomniał wyjąć albo - jeśli go nie ma - zamyka się drzwi, bierze klucz, a sąsiadowi zostawia kartkę z informacją.
Co ma do tego policja?? Pomijam już, że nie wolno im wejść ot tak sobie do cudzego mieszkania.

A nie dziwi Cię, że
onegdaj nie przyjechała Policja na zgłoszenie o pobiciu przez tych ludzi?

Bardziej dziwi mnie ta druga historia.

N.

Data: 2012-07-08 12:49:58
Autor: Bydlê
Wybiórczość
On 2012-07-08 01:13:45 +0000, Dziadek <dziadekbezspamu@no.spam.pl> said:

¦mieszne?

Nie.


Straszne?

Tak, strasznie napisane.
I jednostronnie (jak zwykle).


--
Bydlê

Wybiórczość

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona