Data: 2011-03-07 13:11:45 | |
Autor: Joachim Kinecki | |
Wybluzganie windykatora przez telefon (uwaga! wulgaryzmy) | |
Hej, Uśmiałem się z tej historii, dzięki za poprawienie mi humoru. Nie masz powodu się wstydzić. Oni na to zasługiwali! Twój prawnik dobrze Ci powiedział, nic Ci nie mogą zrobić. Co więcej, Ty ich możesz pozwać za zastraszanie. Na Twoim miejscu upokorzyłbym ich do granic możliwości - niech wiedzą, że są mocniejsi od nich. Ci "twardziele" z windykacji mocni są przez telefon, na gębę, ale jak przyjdzie im spotkać się z prawdziwymi, twardymi facetami, jak Ty i Twoi kumple, to od razu im odchodzi pewność siebie. Nie odpuszczaj im, bo masz rację. Wiele osób, w tym ja, nienawidzi firm windykacyjnych a pracujące tam osoby, w tym kobiety, sami się proszą o bluzgi jakiś proces o zatruwania ludziom życia. Nie dość, że zakłócili Ci Twój wolny czas, nagabywali Cię na Twój służbowy numer (strata potencjalnych klientów), to jeszcze śmią Ci grozić. Zero litości. Trzymaj się, Joachim Kinecki -- |
|
Data: 2011-03-07 12:20:25 | |
Autor: Olgierd | |
Wybluzganie windykatora przez telefon (uwaga! wulgaryzmy) | |
Dnia Mon, 07 Mar 2011 13:11:45 +0100, Joachim Kinecki napisaĹ(a):
Ty ich moĹźesz pozwaÄ za Genialne i jakĹźe proste! -- :-) Olgierd Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl |
|
Data: 2011-03-11 10:27:58 | |
Autor: Kamil | |
Wybluzganie windykatora przez telefon (uwaga! wulgaryzmy) | |
Dnia Mon, 07 Mar 2011 13:11:45 +0100, Joachim Kinecki napisał(a):
zakłócili Ci Twój wolny czas, A jest jakiś inny jego "czas" w stosunku do tej firmy windykacyjnej? |