Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.dom   »   Wybór alarmu

Wybór alarmu

Data: 2010-09-05 11:33:48
Autor: anka
Wybór alarmu
Po (kolejnym) włamaniu stoję przed koniecznością zamontowania w domu
alarmu. Dom nie jest fortecą, jest jednak rozsądnie zabezpieczony w
sensie pasywnym.

Do ochrony jest dom piętrowy bez balkonu/ tarasu (włamania odbywały
się przez zakratowane okna w piwnicy) stojący na działce ok. 1500 m^2..
Ewentualnie rozważam również chronienie wolnostojącego garażu.

Dom zamieszkany przez dwie dorosłe osoby, brak zwierząt i dzieci (choć
te w przyszłości się pojawią). Ze względu na tryb pracy jedna osoba
najczęściej jest w domu; czasami wyjeżdżamy na jeden dzień, rzadziej
na dłużej.

Mieszkam przy dość ruchliwej drodze, jednak w mojej miejscowości domy
są dość oddalone od siebie, co ułatwia "pracę" włamywaczom. Kilkaset
metrów dalej mieszka rodzina, którą ewentualnie mogę prosić o
sprawdzenie sytuacji w przypadku wykrycia włamania.

Od alarmu oczekuję:
- standardowych cech alarmu, czyli odstraszania amatorów i pokazania
potencjalnemu złodziejowi, że alarm jest (syrena/ migające światło),
- możliwości częściowej ochrony budynku (np. gdy wyjeżdżam, to
jakikolwiek ruch jest nienormalny; gdy idę spać, to nie spodziewam
się, że ktoś będzie chodził po piwnicy czy strychu),
- ewentualnie możliwości ochrony okolic budynku (nikt nie powinien
kręcić się po mojej działce, gdy śpimy),
- powiadamianie o zdarzeniach/ sterowanie z zewnątrz -- nie orientuję
się, co jest możliwe, ale fajnie byłoby przez GSM i przez Internet,
- możliwości współpracy z firmą ochroniarską (interwencja po wykryciu
włamania).

Fajnie byłoby też, gdyby system był w miarę otwarty, t.j.:
- pozwalał na modyfikacje w przyszłości (nowe strefy, nowe programy,
etc),
- nie uwiązał mnie do jednej konkretnej agencji ochrony (to w zasadzie
jest warunek sine qua non).

Skieruje mnie ktoś na właściwy trop poszukiwań?
Czego w ogóle powinienem szukać, co zamontować w domu?
Na co zwrócić uwagę?

Data: 2010-09-05 20:37:09
Autor: Ikselka
Wybór alarmu
Dnia Sun, 5 Sep 2010 11:33:48 -0700 (PDT), anka napisał(a):

Skieruje mnie ktoś na właściwy trop poszukiwań?
Czego w ogóle powinienem szukać, co zamontować w domu?
Na co zwrócić uwagę?

Tylko i wyłącznie na ubezpieczenie i nieprzywiązywanie przesadnej wagi do
rzeczy. Żaden alarm nie jest skuteczny w zapobieganiu włamaniom.

Data: 2010-09-05 21:50:50
Autor: SJS
Wybór alarmu


Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:3m0plz4gvygf$.11p54s5iurg8v$.dlg@40tude.net...
Dnia Sun, 5 Sep 2010 11:33:48 -0700 (PDT), anka napisał(a):

Skieruje mnie ktoś na właściwy trop poszukiwań?
Czego w ogóle powinienem szukać, co zamontować w domu?
Na co zwrócić uwagę?

Tylko i wyłącznie na ubezpieczenie i nieprzywiązywanie przesadnej wagi do
rzeczy. Żaden alarm nie jest skuteczny w zapobieganiu włamaniom.

znasz sie na grzybach - na alarmach - nie
SJS

Data: 2010-09-05 22:09:39
Autor: Ikselka
Wybór alarmu
Dnia Sun, 5 Sep 2010 21:50:50 +0200, SJS napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:3m0plz4gvygf$.11p54s5iurg8v$.dlg@40tude.net...
Dnia Sun, 5 Sep 2010 11:33:48 -0700 (PDT), anka napisał(a):

Skieruje mnie ktoś na właściwy trop poszukiwań?
Czego w ogóle powinienem szukać, co zamontować w domu?
Na co zwrócić uwagę?

Tylko i wyłącznie na ubezpieczenie i nieprzywiązywanie przesadnej wagi do
rzeczy. Żaden alarm nie jest skuteczny w zapobieganiu włamaniom.

znasz sie na grzybach - na alarmach - nie
SJS

Znam sie na alarmach: w bliskim sąsiedztwie od czasu do czasu kilka dni z
rzędu wyje alarm - wszyscy okoliczni złodzieje wiedzą, ze wtedy nikogo nie
ma w domu i można się włamywać właśnie w tym czasie, bo sąsiezi maja tak
dosyć, że naprawdę już nie reagują.

Data: 2010-09-05 22:14:28
Autor: Plumpi
Wybór alarmu
Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:1f1ztjs1qnx1x.e3s0qmj9j3l1.dlg40tude.net...

Znam sie na alarmach: w bliskim sąsiedztwie od czasu do czasu kilka dni z
rzędu wyje alarm - wszyscy okoliczni złodzieje wiedzą, ze wtedy nikogo nie
ma w domu i można się włamywać właśnie w tym czasie, bo sąsiezi maja tak
dosyć, że naprawdę już nie reagują.

I to jest dowód na to, że ten system zamontował amator taki jak Ty, bo jest bezużyteczny, gdyż wywołuje fałszywe alarmy.
Niestety, ale podzielam opinię kolego SJS - o alarmach nie masz najmniejszego pojęcia.

Data: 2010-09-05 22:29:39
Autor: Przesmiewca
Wybór alarmu
"Plumpi" <plumpix@onet.pl> napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:1f1ztjs1qnx1x.e3s0qmj9j3l1.dlg40tude.net...

Znam sie na alarmach: w bliskim sąsiedztwie od czasu do czasu kilka dni z
rzędu wyje alarm - wszyscy okoliczni złodzieje wiedzą, ze wtedy nikogo nie
ma w domu i można się włamywać właśnie w tym czasie, bo sąsiezi maja tak
dosyć, że naprawdę już nie reagują.

I to jest dowód na to, że ten system zamontował amator taki jak Ty, bo jest bezużyteczny, gdyż wywołuje fałszywe alarmy.
Niestety, ale podzielam opinię kolego SJS - o alarmach nie masz najmniejszego pojęcia.

w sumie miala racje, ze do kazdego zamka jest klucz, ale zle to sformuowala

Data: 2010-09-05 23:19:04
Autor: Ikselka
Wybór alarmu
Dnia Sun, 5 Sep 2010 22:14:28 +0200, Plumpi napisał(a):

I to jest dowód na to, że ten system zamontował amator taki jak Ty, bo jest bezużyteczny, gdyż wywołuje fałszywe alarmy.

Amator taki jak ja na pewno nie zamontuje sobie ani nikomu alarmu - alarm
to bezsensowne wydawanie kasy. Jak też i ochrona. Zdanie na temat
skuteczności alarmow i firm ochroniarskich już mam wyrobione.

Data: 2010-09-06 10:17:13
Autor: Plumpi
Wybór alarmu
Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:dbo7namzkte6$.mrntn0mfa7i2$.dlg40tude.net...

I to jest dowód na to, że ten system zamontował amator taki jak Ty, bo jest
bezużyteczny, gdyż wywołuje fałszywe alarmy.

Amator taki jak ja na pewno nie zamontuje sobie ani nikomu alarmu - alarm
to bezsensowne wydawanie kasy. Jak też i ochrona. Zdanie na temat
skuteczności alarmow i firm ochroniarskich już mam wyrobione.

I tu masz pełną rację, ze jest to tylko i wyłącznie Twoje zdanie. Szkoda tylko, że tak błędne i całkiem odmienne od tego co pokazuje rzeczywistość. Moje doświadczenia są całkowicie odmienne i bliższe prawdy. Nie dlatego, że zarabiam projektując i montując systemy alarmowe, ale dlatego, że zamontowane przeze mnie systemy już wielokrotnie udaremniły poczynania rabusiów i świadczą o tym, że jesteś w błędzie. Wyrobiłeś sobie złe przekonania na podstawie jednego, jedynego systemu alarmowego i to jeszcze źle zaprojektowanego i źle użytkowanego, który wywołuje fałszywe alarmy czyniąc, że system ten staje się bezużyteczny. Dobrze zaprojektowany i wykonany system alarmowy uruchamia się tylko i wyłącznie wtedy, kiedy trzeba i powiadama sąsiadów, właściciela oraz firmę ochroniarską tylko wtedy, kiedy trzeba. Tylko wtedy system taki jest użyteczny i skuteczny. W innym przypadku, kiedy alarm wyje bez powodu (takim jak Ty opisałeś) po prostu faktycznie szkoda pieniędzy. Ale pamiętaj, ze takie systuacje nie są normalne i są dowodem na to, że systemami powinni się zajmować profesjonaliści, a nie amatorzy.
Co zaś ubezpieczenia to także jesteś w błędzie, ponieważ każde TU kalkuluje ryzyko i stawia warunki. Jeżeli klient nie jest w stanie ich spełnić to po prostu TU nie zawrze ubezpieczenia lub też opłacane składki przez ubezpieczonego nie dość, ze są wysokie to jeszcze są to "wyrzucone pieniądze w błoto", gdyż w razie włamania ubezpieczony nie dostanie nawet "złamanego grosza".

Data: 2010-09-06 11:44:57
Autor: Ikselka
Wybór alarmu
Dnia Mon, 6 Sep 2010 10:17:13 +0200, Plumpi napisał(a):

wyłącznie wtedy, kiedy trzeba i powiadama sąsiadów, właściciela oraz firmę ochroniarską tylko wtedy, kiedy trzeba. Tylko wtedy system taki jest użyteczny i skuteczny.

Sąsiedzi, jak to sąsiedzi, nie mają obowiązku nadstawiania własnej głowy w
przypadku włamania, jak też po prostu może ich nie być, właściciel nic nie
zrobi, jeśli sam jest zbyt daleko, no a firma  ochroniarska... cóż,
poszukam pewnego artykułu na temat realiów tych firm, bo gdzieś mi się
zagubił.

Data: 2010-09-06 13:51:23
Autor: Jacek
Wybór alarmu

"Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> wrote in message news:19i2284j5xfkc.1rm0lybcutyd0.dlg40tude.net...
Dnia Mon, 6 Sep 2010 10:17:13 +0200, Plumpi napisał(a):

wyłącznie wtedy, kiedy trzeba
i powiadama sąsiadów, właściciela oraz firmę ochroniarską tylko wtedy, kiedy
trzeba. Tylko wtedy system taki jest użyteczny i skuteczny.

Sąsiedzi, jak to sąsiedzi, nie mają obowiązku nadstawiania własnej głowy w
przypadku włamania, jak też po prostu może ich nie być, właściciel nic nie
zrobi, jeśli sam jest zbyt daleko, no a firma  ochroniarska... cóż,
poszukam pewnego artykułu na temat realiów tych firm, bo gdzieś mi się
zagubił.


Data: 2010-09-06 21:57:47
Autor: emarcin
Wybór alarmu
Co zaś ubezpieczenia to także jesteś w błędzie, ponieważ każde TU kalkuluje ryzyko i stawia warunki. Jeżeli klient nie jest w stanie ich spełnić to po prostu TU nie zawrze ubezpieczenia lub też opłacane składki przez ubezpieczonego nie dość, ze są wysokie to jeszcze są to "wyrzucone pieniądze w błoto", gdyż w razie włamania ubezpieczony nie dostanie nawet "złamanego grosza".

Przestań robić ludziom wodę z mózgu.

TYLKO firma ubezpieczeniowa odda im pieniądze za szkody powstałe
przy włamaniu, pomiędzy zadziałaniem systemu, a interwencją grupy.
Zwykle to 5 minut w nocy a 15 minut w dzień.
Coraz częściej wywalane jest okno i okradany dom w 1,5-2 minuty.
Żaden system, ani grupa interwencyjna, tym bardziej sąsiadka emerytka
w takiej sytuacji nas nie ochroni. Wszystkie te elementy mają jedynie odstraszyć
potencjalnych intruzów, aby poszli do sąsiada, który ich nie ma.
Właściwe zabezpieczenie domu - to połączenie środków technicznej sygnalizacji
intruza, z mechanicznymi elementami stawiającymi "opór" do czasu dojazdu grupy.

Pozdrawiam emarcin

Data: 2010-09-06 22:30:14
Autor: Marek Dyjor
Wybór alarmu
emarcin wrote:
Co zaś ubezpieczenia to także jesteś w błędzie, ponieważ każde TU
kalkuluje ryzyko i stawia warunki. Jeżeli klient nie jest w stanie
ich spełnić to po prostu TU nie zawrze ubezpieczenia lub też
opłacane składki przez ubezpieczonego nie dość, ze są wysokie to
jeszcze są to "wyrzucone pieniądze w błoto", gdyż w razie włamania
ubezpieczony nie dostanie nawet "złamanego grosza".

Przestań robić ludziom wodę z mózgu.

TYLKO firma ubezpieczeniowa odda im pieniądze za szkody powstałe
przy włamaniu, pomiędzy zadziałaniem systemu, a interwencją grupy.
Zwykle to 5 minut w nocy a 15 minut w dzień.
Coraz częściej wywalane jest okno i okradany dom w 1,5-2 minuty.
Żaden system, ani grupa interwencyjna, tym bardziej sąsiadka emerytka
w takiej sytuacji nas nie ochroni. Wszystkie te elementy mają jedynie
odstraszyć
potencjalnych intruzów, aby poszli do sąsiada, który ich nie ma.
Właściwe zabezpieczenie domu - to połączenie środków technicznej
sygnalizacji
intruza, z mechanicznymi elementami stawiającymi "opór" do czasu
dojazdu grupy.

po włamie kupujesz nowy sprzęt wstawiasz szybę dajesz rachunki ubezpieczycielowi i czekasz na przelew.

Data: 2010-09-06 22:31:00
Autor: Plumpi
Wybór alarmu
Użytkownik "emarcin" <emarcin@tlen.pl> napisał w wiadomości news:4c8547b9$0$22796$65785112news.neostrada.pl...

Co zaś ubezpieczenia to także jesteś w błędzie, ponieważ każde TU kalkuluje ryzyko i stawia warunki. Jeżeli klient nie jest w stanie ich spełnić to po prostu TU nie zawrze ubezpieczenia lub też opłacane składki przez ubezpieczonego nie dość, ze są wysokie to jeszcze są to "wyrzucone pieniądze w błoto", gdyż w razie włamania ubezpieczony nie dostanie nawet "złamanego grosza".

Przestań robić ludziom wodę z mózgu.

Wiesz tak się składa, ze co nieco wiem na ten temat i z niejedną sprawą już się zetknąłem.
Jeżeli uważasz, ze cokolwiek napisałem tu nie tak to nie używaj ogólników tylko napisz konkretnie co, bo bardzo nie lubię takich mądrasków, którzy g.... maja do powiedzenia, a strasznie się wymądrzają.

TYLKO firma ubezpieczeniowa odda im pieniądze za szkody powstałe
przy włamaniu, pomiędzy zadziałaniem systemu, a interwencją grupy.

Powtarzam jeszcze raz - nie zawsze i tu się możesz przeliczyć.
Dam Ci przykłady, z którymi się zetknąłem:
1. Złodzieje otworzyli zamek. Opierniczyli mieszkanie w biały dzień. Nikt nic nie widział, nikt nic nie słyszał. Efekt - TU się "wypieło", bo nie było śladów włamania.
2. Innym razem TU odmówiło wypłaty odszkodowania, ponieważ klient nie założył dodatkowego zamka w drzwiach, który był wymagany przez TU i opisany w OWU.
3. Ukradli klientowi samochód. W chwili zawierania AC posiadał on 2 oryginalne klucze i informacja o tych kluczach była wpisana do polisy. Poproszono klienta o okazanie 2 oryginałów. Niestety okazało się, że klient jeden z oryginałów po prostu zgubił i dorobił sobie drugi klucz nieoryginalny. Jego błędem było to, że nie poinformował o tym fakcie TU, dlatego też ubezpieczyciel nie wypłacił ubezpieczenia.

Takich "kruczków", które działają na korzyść TU jest cała masa. Wystarczy, żeby choć jeden się znalazł i odszkodowania nie ma.
Wiele ludzi płaci składki łudząc się, że posiadają polisę i nie zdając sobie sprawy, że w razie czego nie dostaną ani grosza.
Pamiętaj każde TU to firma zarobkowa, nastawiona na zarobek, a nie na rozdawanie pieniędzy.
Stawiają swoje warunki, a w razie ich niespełnienia odprawiają klienta z przysłowiowym kwitkiem.
Niestety błędem klietów jest brak zainteresowania tym co napisane jest w OWU.
Ponadto pamiętaj, że każdemu likwidatorowi szkód płacą za znalezienie pretekstu do niewypłacenia odszkodowania lub jak największym obniżeniu jego wartości.

Zwykle to 5 minut w nocy a 15 minut w dzień.
Coraz częściej wywalane jest okno i okradany dom w 1,5-2 minuty.
Żaden system, ani grupa interwencyjna, tym bardziej sąsiadka emerytka
w takiej sytuacji nas nie ochroni. Wszystkie te elementy mają jedynie odstraszyć
potencjalnych intruzów, aby poszli do sąsiada, który ich nie ma.
Właściwe zabezpieczenie domu - to połączenie środków technicznej sygnalizacji
intruza, z mechanicznymi elementami stawiającymi "opór" do czasu dojazdu grupy.

To jeszcze znajdź i wskaż sprzeczność pomiędzy tym co napisałem ja, a tym co napisałęś Ty :)

Data: 2010-09-07 10:41:02
Autor: amir
Wybór alarmu
> To jeszcze znajdź i wskaż sprzeczność pomiędzy tym co napisałem ja, a tym co
napisałęś Ty :)

popieram w całości :)
od włamania nie ubzpieczam się dlatego, tylko od warunków przyrodnicznych
ale i tak nastawiam się na sprawę w sądzie bo znając zycie nie wypłacą jeśli przyjdzie co do czego

BTW teściu płacił 15 lat, włamał się zbir sąsiad 17letni, nakradł sprzętu za kilka tys

nie wypłacili nic, bo okno stare zle zabezpieczone :)
okno zmienili i dalej płacą

ale TU zawsze coś znajdzie

Data: 2010-09-07 20:22:35
Autor: emarcin
Wybór alarmu
Tylko jeszcze raz powtórzę za autorem:

. . .  opłacane składki przez ubezpieczonego nie dość, ze są wysokie to jeszcze są to "wyrzucone pieniądze w błoto", gdyż w razie włamania ubezpieczony nie dostanie nawet "złamanego grosza".

Przestań robić ludziom wodę z mózgu.


Nie wiem co tu więcej wyjaśniać.

Poczytaj ze zrozumieniem własne teksty,
bo że piszesz bez zrozumienia to już wiem.
Przykłady podane z którymi się zetknąłeś są zupełnie nie na temat.
Mówią o głupocie i naiwności ludzkiej, a nie działalności TU.
Ze wszystkiego trzeba umieć korzystać, niestety nieraz wymaga
to pewnej staranności z naszej strony.

Pozdrawiam emarcin

Data: 2010-09-07 20:43:00
Autor: Plumpi
Wybór alarmu
Użytkownik "emarcin" <emarcin@tlen.pl> napisał w wiadomości news:4c8682ea$0$22801$65785112news.neostrada.pl...

Nie wiem co tu więcej wyjaśniać.

Poczytaj ze zrozumieniem własne teksty,
bo że piszesz bez zrozumienia to już wiem.
Przykłady podane z którymi się zetknąłeś są zupełnie nie na temat.
Mówią o głupocie i naiwności ludzkiej, a nie działalności TU.
Ze wszystkiego trzeba umieć korzystać, niestety nieraz wymaga
to pewnej staranności z naszej strony.

No tak, typowa zasada: jak skończyły się argumenty to najlepiej jest zaatakowac osobę.
Dlatego ja także Ciebie pozdrawiam, bo dużo zdrówka będzie Ci potrzebne.

Data: 2010-09-07 10:35:10
Autor: amir
Wybór alarmu

Coraz częściej wywalane jest okno i okradany dom w 1,5-2 minuty.
Żaden system, ani grupa interwencyjna, tym bardziej sąsiadka emerytka
w takiej sytuacji nas nie ochroni. Wszystkie te elementy mają jedynie odstraszyć
potencjalnych intruzów, aby poszli do sąsiada, który ich nie ma.
Właściwe zabezpieczenie domu - to połączenie środków technicznej sygnalizacji


dlatego ja oprocz alarmu
okno tarasowe mam w specjalnej wersji
 zbrojone okucie + szyba p2 i wszelkie inne gdzie można wejsc rownież
+ w piwnicy kraty, dom skromny nie rzuca się w oczy

do tego alarm satela, sygnalizator w widocznym miejscu od ulicy
+ małe kamerki.
Narazie nie było problemu jak będzie
to szybko będę widział na kamerce, w telefonie mam wpisany numer
na komende moją  najbliższą :)

nie opłacam grupy interwencyjnej. w przypadku uruchmienia alarmu
sam patrze na kamerke jak będzie intruz dzwonie na policję

Data: 2010-09-05 21:27:38
Autor: Plumpi
Wybór alarmu
Użytkownik "anka" <anka01@gmail.com> napisał w wiadomości news:9d94b358-ee23-42eb-813d-

Ewentualnie rozważam również chronienie wolnostojącego garażu.

Zaden problem.

Mieszkam przy dość ruchliwej drodze, jednak w mojej miejscowości domy
są dość oddalone od siebie, co ułatwia "pracę" włamywaczom. Kilkaset
metrów dalej mieszka rodzina, którą ewentualnie mogę prosić o
sprawdzenie sytuacji w przypadku wykrycia włamania.

Dobre układy z sąsiadami to fajna sprawa, ale trzeba wziąć pod uwagę, że oni także mogą być nieobecni.

Od alarmu oczekuję:
- standardowych cech alarmu, czyli odstraszania amatorów i pokazania
potencjalnemu złodziejowi, że alarm jest (syrena/ migające światło),

To akurat odstrasza najbardziej popularnych "amatorów cudzej własności" tj. dzieciaki i złodziei mało wprawnych. Ale tacy najczęściej się trafiają.

- możliwości częściowej ochrony budynku (np. gdy wyjeżdżam, to
jakikolwiek ruch jest nienormalny; gdy idę spać, to nie spodziewam
się, że ktoś będzie chodził po piwnicy czy strychu),

Takie funkcje podziału stref realizują prawie wszystkie, popularne alarmy.

- ewentualnie możliwości ochrony okolic budynku (nikt nie powinien
kręcić się po mojej działce, gdy śpimy),

Także nie ma najmniejszego problemu w realizacji, ale czujki do pracy na zewnątrz są dość kosztowne.

- powiadamianie o zdarzeniach/ sterowanie z zewnątrz -- nie orientuję
się, co jest możliwe, ale fajnie byłoby przez GSM i przez Internet,

Może być poprzez GSM, internet, może być podsłuch tego co się dzieje w domu i otoczeniu, a nawet można oglądać obraz z kamer i widzieć co się dzieje w domu czy też w okół domu przez komputer, a nawet poprzez telefon komórkowy. Można włączać i wyłączać alarm telefonem komórkowym, można zdalnie uruchomić sygnalizatory, otworzyć drzwi lub bramę (np. pracownikom, którzy przychodzą pod naszą nieobecność), można nawet rozmawiać z potencjalnymi włamywaczami przez domofon, kiedy zadzwonią, aby upewnić się, że nikogo nie ma w domu, można symulować obecność domowników, czyli udawać, że ktoś w domu przebywa. Można także nadzorować poprzez telefon pracę różnych urządzeń np. centralnego ogrzewania itd.
Tutaj jedynym ograniczeniem jest zasobność portfela.

- możliwości współpracy z firmą ochroniarską (interwencja po wykryciu
włamania).

Każdy bez wyjątku system może współpracować z firmą ochroniarską.

Fajnie byłoby też, gdyby system był w miarę otwarty, t.j.:
- pozwalał na modyfikacje w przyszłości (nowe strefy, nowe programy,
etc),

Czyli raczej centrale z wyższej półki.

- nie uwiązał mnie do jednej konkretnej agencji ochrony (to w zasadzie
jest warunek sine qua non).

System alarmowy i agencja ochrony to dwie różne sprawy i całkowicie niezalezne. Każdy bez wyjątku system może współpracować z dowolną firmą ochroniarską.

Skieruje mnie ktoś na właściwy trop poszukiwań?
Czego w ogóle powinienem szukać, co zamontować w domu?
Na co zwrócić uwagę?

Osobiście polecam zlecić projekt i instalację systemu alarmowego firmie, która się na tym zna.
Wbrew pozorom zaprojektowanie i wykonaniu systemu alarmowego nie jest sprawą prostą i wymaga ogromnej wiedzy zdobywanej latami. Źle zaprojektowany system może stwarzać szereg problemów i stać się całkowicie bezużytecznym. Jako instalator systemów alarmowych poprawiając systemy po amatorach bardzo często pokazywałem użytkownikom, ze zamontowany przez nich system jest po prostu bezużyteczny, gdyż umożliwia mi wejście do domu i całkowite zdezaktywowanie systemu. Począwszy od niezmienionych, fabrycznych kodów, skończywszy na źle dobranych czujkach i ich złym usytuowaniu. Nie mówiąc już o tym, że niektóre, planowane funkcje w ogóle nie działały lub też działały nieprawidłowo.

Data: 2010-09-05 22:04:19
Autor: SJS
Wybór alarmu
Data: 2010-09-06 01:49:22
Autor: Kudlaty
Wybór alarmu
On 5 Wrz, 20:33, anka <ank...@gmail.com> wrote:
Po (kolejnym) włamaniu stoję przed koniecznością zamontowania w domu
alarmu. Dom nie jest fortecą, jest jednak rozsądnie zabezpieczony w
sensie pasywnym.

Do ochrony jest dom piętrowy bez balkonu/ tarasu (włamania odbywały
się przez zakratowane okna w piwnicy) stojący na działce ok. 1500 m^2.
Ewentualnie rozważam również chronienie wolnostojącego garażu.

Dom zamieszkany przez dwie dorosłe osoby, brak zwierząt i dzieci (choć
te w przyszłości się pojawią). Ze względu na tryb pracy jedna osoba
najczęściej jest w domu; czasami wyjeżdżamy na jeden dzień, rzadziej
na dłużej.

Mieszkam przy dość ruchliwej drodze, jednak w mojej miejscowości domy
są dość oddalone od siebie, co ułatwia "pracę" włamywaczom. Kilkaset
metrów dalej mieszka rodzina, którą ewentualnie mogę prosić o
sprawdzenie sytuacji w przypadku wykrycia włamania.

Od alarmu oczekuję:
- standardowych cech alarmu, czyli odstraszania amatorów i pokazania
potencjalnemu złodziejowi, że alarm jest (syrena/ migające światło),
- możliwości częściowej ochrony budynku (np. gdy wyjeżdżam, to
jakikolwiek ruch jest nienormalny; gdy idę spać, to nie spodziewam
się, że ktoś będzie chodził po piwnicy czy strychu),
- ewentualnie możliwości ochrony okolic budynku (nikt nie powinien
kręcić się po mojej działce, gdy śpimy),
- powiadamianie o zdarzeniach/ sterowanie z zewnątrz -- nie orientuję
się, co jest możliwe, ale fajnie byłoby przez GSM i przez Internet,
- możliwości współpracy z firmą ochroniarską (interwencja po wykryciu
włamania).

Fajnie byłoby też, gdyby system był w miarę otwarty, t.j.:
- pozwalał na modyfikacje w przyszłości (nowe strefy, nowe programy,
etc),
- nie uwiązał mnie do jednej konkretnej agencji ochrony (to w zasadzie
jest warunek sine qua non).

Skieruje mnie ktoś na właściwy trop poszukiwań?
Czego w ogóle powinienem szukać, co zamontować w domu?
Na co zwrócić uwagę?


Jedynym rozsadnym rozwiazaniem to nie swiecic bogactwem ludziom po
oczach.
A jak juz nie mozesz wytrzymac to zatrudnij ludzi z karabinami/
pistoletami.

Najlepsze rozwiazanie to skromnosc. Ale do tego podobno dorasta sie po
7 pokoleniach, bo ci ktorzy maja slome w butach to chcieliby
dziedzicow zgrwac.

Data: 2010-09-06 11:45:17
Autor: Ikselka
Wybór alarmu
Dnia Mon, 6 Sep 2010 01:49:22 -0700 (PDT), Kudlaty napisał(a):

On 5 Wrz, 20:33, anka <ank...@gmail.com> wrote:
Po (kolejnym) włamaniu stoję przed koniecznością zamontowania w domu
alarmu. Dom nie jest fortecą, jest jednak rozsądnie zabezpieczony w
sensie pasywnym.

Do ochrony jest dom piętrowy bez balkonu/ tarasu (włamania odbywały
się przez zakratowane okna w piwnicy) stojący na działce ok. 1500 m^2.
Ewentualnie rozważam również chronienie wolnostojącego garażu.

Dom zamieszkany przez dwie dorosłe osoby, brak zwierząt i dzieci (choć
te w przyszłości się pojawią). Ze względu na tryb pracy jedna osoba
najczęściej jest w domu; czasami wyjeżdżamy na jeden dzień, rzadziej
na dłużej.

Mieszkam przy dość ruchliwej drodze, jednak w mojej miejscowości domy
są dość oddalone od siebie, co ułatwia "pracę" włamywaczom. Kilkaset
metrów dalej mieszka rodzina, którą ewentualnie mogę prosić o
sprawdzenie sytuacji w przypadku wykrycia włamania.

Od alarmu oczekuję:
- standardowych cech alarmu, czyli odstraszania amatorów i pokazania
potencjalnemu złodziejowi, że alarm jest (syrena/ migające światło),
- możliwości częściowej ochrony budynku (np. gdy wyjeżdżam, to
jakikolwiek ruch jest nienormalny; gdy idę spać, to nie spodziewam
się, że ktoś będzie chodził po piwnicy czy strychu),
- ewentualnie możliwości ochrony okolic budynku (nikt nie powinien
kręcić się po mojej działce, gdy śpimy),
- powiadamianie o zdarzeniach/ sterowanie z zewnątrz -- nie orientuję
się, co jest możliwe, ale fajnie byłoby przez GSM i przez Internet,
- możliwości współpracy z firmą ochroniarską (interwencja po wykryciu
włamania).

Fajnie byłoby też, gdyby system był w miarę otwarty, t.j.:
- pozwalał na modyfikacje w przyszłości (nowe strefy, nowe programy,
etc),
- nie uwiązał mnie do jednej konkretnej agencji ochrony (to w zasadzie
jest warunek sine qua non).

Skieruje mnie ktoś na właściwy trop poszukiwań?
Czego w ogóle powinienem szukać, co zamontować w domu?
Na co zwrócić uwagę?

Jedynym rozsadnym rozwiazaniem to nie swiecic bogactwem ludziom po
oczach.
A jak juz nie mozesz wytrzymac to zatrudnij ludzi z karabinami/
pistoletami.

Najlepsze rozwiazanie to skromnosc. Ale do tego podobno dorasta sie po
7 pokoleniach, bo ci ktorzy maja slome w butach to chcieliby
dziedzicow zgrwac.

Dokładnie.

Data: 2010-09-06 18:53:26
Autor: Krzysztof 45
Wybór alarmu
Ikselka napisał(a):
Dnia Mon, 6 Sep 2010 01:49:22 -0700 (PDT), Kudlaty napisał(a):

On 5 Wrz, 20:33, anka <ank...@gmail.com> wrote:
Po (kolejnym) włamaniu stoję przed koniecznością zamontowania w
 domu alarmu. Dom nie jest fortecą, jest jednak rozsądnie zabezpieczony w sensie pasywnym.

Do ochrony jest dom piętrowy bez balkonu/ tarasu (włamania odbywały się przez zakratowane okna w piwnicy) stojący na działce ok. 1500 m^2. Ewentualnie rozważam również chronienie wolnostojącego garażu.

Dom zamieszkany przez dwie dorosłe osoby, brak zwierząt i dzieci (choć te w przyszłości się pojawią). Ze względu na tryb pracy jedna osoba najczęściej jest w domu; czasami wyjeżdżamy na jeden dzień, rzadziej na dłużej.

Mieszkam przy dość ruchliwej drodze, jednak w mojej miejscowości domy są dość oddalone od siebie, co ułatwia "pracę" włamywaczom. Kilkaset metrów dalej mieszka rodzina, którą ewentualnie mogę prosić o sprawdzenie sytuacji w przypadku wykrycia włamania.

Od alarmu oczekuję: - standardowych cech alarmu, czyli odstraszania amatorów i pokazania potencjalnemu złodziejowi, że
 alarm jest (syrena/ migające światło), - możliwości częściowej
 ochrony budynku (np. gdy wyjeżdżam, to jakikolwiek ruch jest nienormalny; gdy idę spać, to nie spodziewam się, że ktoś będzie chodził po piwnicy czy strychu), - ewentualnie możliwości ochrony okolic budynku (nikt nie powinien kręcić się
 po mojej działce, gdy śpimy), - powiadamianie o zdarzeniach/ sterowanie z zewnątrz -- nie orientuję się, co jest możliwe, ale fajnie byłoby przez GSM i przez Internet, - możliwości współpracy z firmą ochroniarską (interwencja po wykryciu włamania).

Fajnie byłoby też, gdyby system był w miarę otwarty, t.j.: - pozwalał na modyfikacje w przyszłości (nowe strefy, nowe programy, etc), - nie uwiązał mnie do jednej konkretnej agencji
 ochrony (to w zasadzie jest warunek sine qua non).

Skieruje mnie ktoś na właściwy trop poszukiwań? Czego w ogóle powinienem szukać, co zamontować w domu? Na co zwrócić uwagę?
Jedynym rozsadnym rozwiazaniem to nie swiecic bogactwem ludziom po oczach. A jak juz nie mozesz wytrzymac to zatrudnij ludzi z karabinami/ pistoletami.

Najlepsze rozwiazanie to skromnosc. Ale do tego podobno dorasta sie po 7 pokoleniach, bo ci ktorzy maja slome w butach to chcieliby dziedzicow zgrwac.
Dokładnie.
Netykieta sie kłania.
"Odpisując na list, NIGDY nie cytuj go w całości, a zostaw TYLKO to co
niezbędne, do czego odnosi się Twój komentarz."
http://klub.chip.pl/wincat2/news/netykieta.htm
--
Krzysiek

Data: 2010-09-06 20:48:20
Autor: medea
Wybór alarmu
W dniu 2010-09-06 11:45, Ikselka pisze:
Dnia Mon, 6 Sep 2010 01:49:22 -0700 (PDT), Kudlaty napisał(a):

Najlepsze rozwiazanie to skromnosc.

Dokładnie.

No nie wierzę! Od kiedy jesteś piewczynią skromności? Toć to się chyba kłóci z Twoimi poglądami! ;-P

A serio - w mieście może i tak, ale wyobrażam sobie, że samotnie stojący dom gdzieś pod miastem, pod lasem, może być łakomym kąskiem bez względu na to, czy będzie kapał złotem, czy nie (o ile nie będzie wyglądał jak rudera, choć pewnie i na taki znajdzie się amator).

Ewa

Data: 2010-09-12 12:37:39
Autor: Maciej S.
Wybór alarmu
Jedynym rozsadnym rozwiazaniem to nie swiecic bogactwem ludziom po
oczach.

Jakie to polskie - fałszywa skromność, moda na biednego.
Miliony na koncie i 10 letni fiat, bo jeszcze Urzad Skarbowy przyjdzie, albo sąsiedzi sobie coś pomyślą.

Twoje myślenie to typowa polska zaściankowa zawiść. Od razu mi się przypomina modlitwa polaka w "dniu świra".

Jest bogaty? to nie zazdrość mu tylko ciesz się że jest mu dobrze.

Niby dlaczego ma udawać że mu się nie żyje dobrze?

MS

Data: 2010-09-13 10:22:34
Autor: SJS
Wybór alarmu


Użytkownik "Maciej S." <macius@cyberia.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:i6iahs$m62$1@news.onet.pl...
Jedynym rozsadnym rozwiazaniem to nie swiecic bogactwem ludziom po
oczach.

Jakie to polskie - fałszywa skromność, moda na biednego.
Miliony na koncie i 10 letni fiat, bo jeszcze Urzad Skarbowy przyjdzie, albo sąsiedzi sobie coś pomyślą.

Twoje myślenie to typowa polska zaściankowa zawiść. Od razu mi się przypomina modlitwa polaka w "dniu świra".

Jest bogaty? to nie zazdrość mu tylko ciesz się że jest mu dobrze.

Niby dlaczego ma udawać że mu się nie żyje dobrze?

Ponieważ bogactwo jest wabikiem dla przestępców
SJS

Data: 2010-09-13 15:49:07
Autor: Maciej S.
Wybór alarmu

Ponieważ bogactwo jest wabikiem dla przestępców
SJS

Jak ktoś ma kolekcję Rembrandta w domu to przestępcy i tak o tym wiedzą choć by jeździł syrenką.

MS

Data: 2010-09-06 01:56:09
Autor: Panslavista
Wybór alarmu

"anka" <anka01@gmail.com> wrote in message news:9d94b358-ee23-42eb-813d-ff1fcd4232f1l20g2000yqe.googlegroups.com...

System telewizji, program monitorujący ruchy, ukryte rejestratory, powiadamianie na komórkę, a także ochroniarzy. Tutaj wystarczy,mocniej tupnę...

Data: 2010-09-06 12:02:27
Autor: KJ Siła Słów
Wybór alarmu
anka pisze:

Skieruje mnie ktoś na właściwy trop poszukiwań?

Ja uwazam, ze najlepsze sa czujniki na zewnatrz domu, dyskretnie umieszczone na granicach dzialki plus powiadomienie agencji ochrony.

Cala pasywna ochrona powinna byc na tyle skuteczna zeby opoznic wlamanie o czas potrzebny na przyjazd ekipy.

Na wazniejsze dokumenty i rzeczy wartosciowe maly sejf na tyle wrednie umieszczony zeby po pierwsze nie rzucal sie w oczy i zeby wytarganie go na zewnatrz zajmowalo duzo czasu.

Oprocz wlaman duzym problemem jest tez zwyczaj zostawiania dokumentow, kluczykow blisko wejscia do domu. Zlodzieje potrafia wejsc w czasie kiedy ktos jest w domu i zgarnac to co jest w promieniu 2-3 metrow od drzwi wejsciowych. Akcja trwa kilka, kilkanascie sekund, a straty sa moze nie bardzo wielkie, ale mocno klopotliwe.

KJ

Data: 2010-09-06 20:12:55
Autor: Marek Dyjor
Wybór alarmu
KJ Siła Słów wrote:
anka pisze:

Skieruje mnie ktoś na właściwy trop poszukiwań?

Ja uwazam, ze najlepsze sa czujniki na zewnatrz domu, dyskretnie
umieszczone na granicach dzialki plus powiadomienie agencji ochrony.

i sądzisz że agencja będzie przyjeżdżać klika razy dziennie, taniej wyjdzie zatrudnienie stałej ochrony na miejscu, 8 ludzi z karabinami i psami, pracujących na zmiany.

Data: 2010-09-07 11:55:28
Autor: KJ Siła Słów
Wybór alarmu
Marek Dyjor pisze:

i sądzisz że agencja będzie przyjeżdżać klika razy dziennie,

Ja nie sadze, ja wiem ze bedzie - jesli alarm sie bedzie uruchamial.

Ale wg mnie daje sie tak zaplanowac czujki zewnetrzne zeby nie musiala przyjezdzac kilka razy dziennie, powiedzmy ze da rade zejsc do 2 alarmow   w tygodniu, a tyle to potraktuja jak kontrole czujnosci i nie beda dodawac klientowi do rachunku.

KJ

Data: 2010-09-07 14:45:08
Autor: Plumpi
Wybór alarmu
Użytkownik "KJ Siła Słów" <KJ@noway.com> napisał w wiadomości news:i6526h$84s$1inews.gazeta.pl...

i sądzisz że agencja będzie przyjeżdżać klika razy dziennie,

Ja nie sadze, ja wiem ze bedzie - jesli alarm sie bedzie uruchamial.

Ale wg mnie daje sie tak zaplanowac czujki zewnetrzne zeby nie musiala przyjezdzac kilka razy dziennie

Czujki zewnętrzne to spory wydatek i niestety duża podatność na fałszywe alarmy.
Bariery, które nie reagują na byle powiew wiatru, spadające liście, koty, psy i ptactwo to wydatek minimum 800zł za sztukę, a potrzeba ich kilka w otoczeniu domu i  do tego nie na każdej posesji jest możliwość ich zamontowania. Niestety mają też swoje inne wady, polegające na tym, że dość łatwo jest je obejść o ile się wie, gdzie są zamontowane i jak skierowane.
Z wiadomych powodów nie będę tu opisywał jak się je obchodzi i proszę o to nie pytać.
Tak więc moim zdaniem jest to zbyteczny wydatek. Zwykłe zewnętrzne czujki PIR to już jest totalne nieporozumienie, bo będzie z nimi cała masa problemów, a ceny też nie są najmniejsze, bo zaczynają się od 300zł no i też potrzeba by było kilka sztuk.
Z reguły jeżeli już się zakłada czujki zewnętrzne to na zasadzie cichego powiadomienia właściciela plus ewentualny cichy sygnalizator, który ma zwrócić uwagę potencjalnemu włamywaczowi, że jest on namierzony. Ale powtarzam to ma być cichy sygnalizator i do tego bez powiadamiania firmy ochroniarskiej. Z reguły to wystarcza, aby zniechęcić stanowczą większość "amatorów cudzej włąsności".
Dlatego tu najlepiej się sprawdzają zwykłe czujki ruchu takie jak do oświetlenia, które jednocześnie mogą pełnić rolę sterowania oświetleniem. Samo załączenie oświetlenia także zniechęca wielu złodziei.

Dobry system to nie tylko sam alarm. Sytem taki powinien utrudnić wejście do domu i dać czas na przybycie grupy interwencyjnej. Czyli potrzebne są drzwi i okna antywłamaniowe. Im dalej od centrum miasta tym czas dojazdu będzie dłuższy i tym wyższej klasy ochrony muszą być drzwi i okna, bo im wyższa jest klasa tym więcej czasu potrzeba na ich sforsowanie. Przy czym należy sobie powiedzieć od razu, ze nie istnieją bariery nie do przejścia. One tylko i wyłącznie utrudniają wejście i wydłużają czas na ich pokonanie.

, powiedzmy ze da rade zejsc do 2 alarmow w tygodniu, a tyle to potraktuja jak kontrole czujnosci i nie beda dodawac klientowi do rachunku.

Dwa alarmy w tygodniu to tak jakby tego systemu w ogóle nie było, bo sąsiedzi przestaną reagować i wręcz będą się złościć.
Piszę to także z autopsji, bo nba przeciwko mojego domu stoi knajpa, w której uruchamiały się często fałszywe alarmy (Wyjaśniam od razu - to nie ja zakładałem ten system alarmowy. Proponowałem właścielowi knajpy, że mu poprawię ten system, ale nie chciał, ponieważ zakładała go firma ochroniarska i dlatego on nie musiał płacić za interwencje po wywołaniu fałszywych alarmów.). Po kilka nieprzespanych nocach w każdym miesiącu już mi nawet nie chciało się wstawać z łóżka i podchodzić do okna.
Poza tym większość firm ochroniarskich w ramach abonamentu daje 1 lub nawjyżej 2 przyjazdy jeżeli system był montowany przez inną firmę. Wszystkie kolejne niestety są już płatne. Cena jednego przyjazdu ponadabonamentowego waha się od 50 do 100zł. Jeżeli system montowała firma ochroniarska to najczęściej interwencje z powodu fałszywych alarmów są nieodpłatne.

Data: 2010-09-07 16:29:51
Autor: KJ Siła Słów
Wybór alarmu
Plumpi pisze:

 Niestety mają też swoje inne wady, polegające na tym,
że dość łatwo jest je obejść o ile się wie, gdzie są zamontowane i jak skierowane.

Ale sa malo widoczne przy pewnym wysilku wlozonym w maskowanie.

Z reguły jeżeli już się zakłada czujki zewnętrzne to na zasadzie cichego powiadomienia właściciela plus ewentualny cichy sygnalizator, który ma zwrócić uwagę potencjalnemu włamywaczowi, że jest on namierzony. Ale powtarzam to ma być cichy sygnalizator i do tego bez powiadamiania firmy ochroniarskiej. Z reguły to wystarcza, aby zniechęcić stanowczą większość "amatorów cudzej włąsności".

nie bardzo rozumiem, czemu w tym przypadku cichy a nie glosny i czemu bez powiadamiania ? Co to da wlascicielowi ? A jak akurat nie moze osobiscie odebrac sygnalu powiadomienia na komorke ze mu sie wlamuja ?

Nie mowiac juz o czasie reakcji wlasiciela z wakacji.

Dwa alarmy w tygodniu to tak jakby tego systemu w ogóle nie było, bo sąsiedzi przestaną reagować i wręcz będą się złościć.

Zlosc sasiada zalezy wylacznie od parametrow syreny - glosnosci i czasu dzialania.

Poza tym większość firm ochroniarskich w ramach abonamentu daje 1 lub nawjyżej 2 przyjazdy jeżeli system był montowany przez inną firmę.

Przy czujkach zewnetrznych tez ? ja mam z solidem inne doswiadczenia - jada, potem dzwonia, nie czepiaja sie.


KJ

Data: 2010-09-07 17:04:20
Autor: Plumpi
Wybór alarmu
Użytkownik "KJ Siła Słów" <KJ@noway.com> napisał w wiadomości news:i65i92$3nn$1inews.gazeta.pl...

 Niestety mają też swoje inne wady, polegające na tym,
że dość łatwo jest je obejść o ile się wie, gdzie są zamontowane i jak skierowane.

Ale sa malo widoczne przy pewnym wysilku wlozonym w maskowanie.

Chyba żartujesz ?
To są dość duże gabarytowo ustrojstwa 30-40cm wysokości i cała rzecz polega na tym, że nie mogą być niczym przysłaniane. Zamaskowanie ich czy ukrycie jest bardzo trudne, a montuje się je nawysokości wyciągniętej ręki.
Widzę, że nigdy nie miałeś do czynienia z ww czujkami.

nie bardzo rozumiem, czemu w tym przypadku cichy a nie glosny i czemu bez powiadamiania ?

Bo jest częstą przyczyną fałszywych alarmów spowodowanych przez wiatr, opady atmosferyczne, opadające z drzew liście oraz wszelkiej maści zwierzęta i ptaki.
Poza tym te urządzenia mają odstraszać potencjalnych złodziei, a nie ogłuszać i zniechęcać sąsiadów.

Co to da wlascicielowi ? A jak akurat nie moze osobiscie odebrac sygnalu powiadomienia na komorke ze mu sie wlamuja ?

To, że ktoś lub coś przebywa na podwórku nie oznacza, że mu się włamują.

Nie mowiac juz o czasie reakcji wlasiciela z wakacji.

I dlatego montowanie takiego systemu mija się z celem.
Za pieniądze wydane na zewnętrzne bariery i czujki ruchu kupisz 2-3 kamery + rejestrator, które umożliwią podgląd posesji z dowolnego miejsca kuli ziemskiej, a przy tym wyślą obraz i zdjęcia na serwer, skąd będzie można później w każdej chwili je pobrać w celu rozpoznania gówniarzy z następnej wsi, obrywających jabłka lub czereśnie.
Dla prawdziwego złodzieja tego typu bariery czy zewnętrzne czujki ruchu nie stanowią żadnej przeszkody uniemożliwiającej czy utrudniającej włamanie do domu. Zawodowy złodziej przed dokonaniem włamania dość długo obseruje obiekt i poznaje zachowania domowników i stara się zdobyć jak największą ilość informacji.
Natomiast w przypadku gówniarzy wystarczy żeby w domu i przed domem zapaliło się światło i usłyszeli tekst pod swoim adresem "ja wam kur.... dam", żeby mieli miękko i ciepło w gaciach i nie wiedzieli, którędy spieprzać.

Dwa alarmy w tygodniu to tak jakby tego systemu w ogóle nie było, bo sąsiedzi przestaną reagować i wręcz będą się złościć.

Zlosc sasiada zalezy wylacznie od parametrow syreny - glosnosci i czasu dzialania.

W nocy jak obudzi człowieka kilka razy nawet najcichszy alarm to będzie wkur....

Przy czujkach zewnetrznych tez ? ja mam z solidem inne doswiadczenia - jada, potem dzwonia, nie czepiaja sie.

Jaką największą ilość interwencji w przeciągu miesiąca miałeś ?

Data: 2010-09-07 17:54:37
Autor: KJ Siła Słów
Wybór alarmu
Plumpi pisze:

Widzę, że nigdy nie miałeś do czynienia z ww czujkami.

Z montowanymi poza budynkiem nie, ale pamiętam jakiś artykuł i nie wyglądało tam, że trzeba je mocować jakoś bardzo wysoko.

I dlatego montowanie takiego systemu mija się z celem.
Za pieniądze wydane na zewnętrzne bariery i czujki ruchu kupisz 2-3 kamery + rejestrator, które umożliwią podgląd posesji z dowolnego miejsca kuli ziemskiej, a przy tym wyślą obraz i zdjęcia na serwer, skąd będzie można później w każdej chwili je pobrać w celu rozpoznania gówniarzy z następnej wsi,

Gowniarze ze wsi maja kaptury i bejsbolowki i tyle ich poznasz.

Kamery OK, ale pod warunkiem ze ktos sie w nie bedzie patrzyl.

Dla prawdziwego złodzieja tego typu bariery czy zewnętrzne czujki ruchu nie stanowią żadnej przeszkody uniemożliwiającej czy utrudniającej włamanie do domu.

Czujki nie, zalaczony alarm cichy czyli jak rozumiem syrena na pol mocy skraca mu czas na dzialanie - ile moze ukrasc jesli przyjmie zalozenie ze ma 3 minuty od wlaczenia ?

Bizuterie jesli lezy na wierzchu, a jesli nie lezy to stereo moze wyniesc dla satysfakcji chyba bardziej, bo juz LCD powyzej 40 cali sie slabo zmiesci w limicie czasowym.


Zawodowy złodziej przed dokonaniem włamania dość długo obseruje obiekt i poznaje zachowania domowników i stara się zdobyć jak największą ilość informacji.

Ale to chyba jak licza na wiekszy lup niz przecietna nazwijmy to klase srednia, ktora kase ma w banku, bizuterie nowoczesna z plastiku i w ogole :-). U mnie w krotkim czasie z dobr szybkozbywalnych to tylko audio-video i 1 notebooka mozna wyniesc.

W nocy jak obudzi człowieka kilka razy nawet najcichszy alarm to będzie wkur....

owszem, ale w nocy to akurat zewnetrzne czujki falszywymi alarmami nie rzucaly.

Jaką największą ilość interwencji w przeciągu miesiąca miałeś ?

byl taki miesiac ze bylo ich kolo 15-tu.

KJ

Data: 2010-09-07 18:49:18
Autor: Plumpi
Wybór alarmu
Użytkownik "KJ Siła Słów" <KJ@noway.com> napisał w wiadomości news:i65n7v$k2t$1inews.gazeta.pl...

Z montowanymi poza budynkiem nie, ale pamiętam jakiś artykuł i nie wyglądało tam, że trzeba je mocować jakoś bardzo wysoko.

No właśnie, napisałem chyba wyraźnie "na wyciągnięcie ręki" tj. od 1 do 2m wysokości.

Gowniarze ze wsi maja kaptury i bejsbolowki i tyle ich poznasz.

Żebyś się nie zdziwił. Pomimo kapturów i bejsbolówek można rozpoznać osoby po ich zachowaniu, sposobie poruszania się, gestykulowania i kilku innych szczegółach.

Kamery OK, ale pod warunkiem ze ktos sie w nie bedzie patrzyl.

A wiesz, że rejestratory i kamery także posiadają specjalną funkcję rozpoznawania ruchu ?
W chwili wykrycia ruchu system może zacząć wysyłać obraz na serwer, może wysłać SMS-a lub zadzwonić na tel. komórkowy, poprzez który mozna obserować co się dzieje na podwórku, czy w domu. W razie stwierdzenia obecności osób nieporządanychmożna pojąć akcję np. zadzwonić do firmy ochroniarkiej czy też na policję, albo do sąsiada, żeby wyciągnął stara dubeltówkę i zrobił z niej użytek ;)

Czujki nie, zalaczony alarm cichy czyli jak rozumiem syrena na pol mocy skraca mu czas na dzialanie - ile moze ukrasc jesli przyjmie zalozenie ze ma 3 minuty od wlaczenia ?

A może jednak 30 minut ?

Ale to chyba jak licza na wiekszy lup niz przecietna nazwijmy to klase srednia, ktora kase ma w banku, bizuterie nowoczesna z plastiku i w ogole :-). U mnie w krotkim czasie z dobr szybkozbywalnych to tylko audio-video i 1 notebooka mozna wyniesc.

To różnie bywa. Znam przypadek kradzieży u przeciętnego obywatela. Ani majętnego, ani niczym się nie wyróżniającego. Wyczaili, że wyjechał na wczasy i mu ogołocili calutkie mieszkanie w bloku, wywożąc nawet meble. Włamania dokonali w dzień udając ekipę od przeprowadzek, dlatego żaden z sąsiadów nawet nie miał najmniejszych podejrzeń.

W nocy jak obudzi człowieka kilka razy nawet najcichszy alarm to będzie wkur....

owszem, ale w nocy to akurat zewnetrzne czujki falszywymi alarmami nie rzucaly.

Widocznie szły spać :D

Jaką największą ilość interwencji w przeciągu miesiąca miałeś ?

byl taki miesiac ze bylo ich kolo 15-tu.

O matko, kto Ci tak spier..... ten system alarmowy ?
No chyba, że to wszystko były nieudane próby włamania ?

Data: 2010-09-07 20:00:39
Autor: KJ Siła Słów
Wybór alarmu
Plumpi pisze:


A wiesz, że rejestratory i kamery także posiadają specjalną funkcję rozpoznawania ruchu ?
W chwili wykrycia ruchu system może zacząć wysyłać obraz na serwer, może wysłać SMS-a lub zadzwonić na tel. komórkowy, poprzez który mozna obserować co się dzieje na podwórku, czy w domu. W razie stwierdzenia obecności osób nieporządanychmożna pojąć akcję

jak nie masz umowy z firma ochroniarska to reakcja Policji bedzie obawiam sie za dluga, a od sasiadow to ja bym za wiele nie oczekiwal - nie maja broni, a samymi rekami czy nawet sztacheta na 2-3 zdeterminowanych dresow ?
W przypadku obrony zdrowia i zycia OK, ale nie dla przedmiotow.

A może jednak 30 minut ?

U mnie dojezdzaja w gora 5.
Jak wiadomo ze zajmie im 30 bo takie a nie inne warunki to duzy problem.
IMO wtedy raczej brak syreny i ciche monitorowanie takie jak opisales. Niech sie poczuja niezagrozeni itd...

To różnie bywa. Znam przypadek kradzieży u przeciętnego obywatela. Ani majętnego, ani niczym się nie wyróżniającego. Wyczaili, że wyjechał na wczasy i mu ogołocili calutkie mieszkanie w bloku, wywożąc nawet meble.

Moze ktorys akurat meblowal nowa chalupe ?

O matko, kto Ci tak spier..... ten system alarmowy ?

Nie wiem czy od razu spierdolil, czujki sa zewnetrzne na budynku i same czujki narozne nie byly jakims problemem,  to czujka typu bariera (taka co patrzy na obie strony wzdluz sciany) lubila sie zalaczyc i ciezko powiedziec czy kot, czy ptaki czy slonce - jest na poludniowej stronie.

Wlasnie dlatego  - po doswiadczeniach z czujkami na budynku uwazam, ze system z czujkami poza budynkiem jest lepszy - mozesz ustawic je schowane w malej architekturze ogrodowej, tak zeby zlodziej ich nie wypatrzyl przed akcja, mozna tak ustawic zeby patrzyly na sciany a nie siegaly gdzies do krzakow itd... Jendoczesnie montujac puste obudowy na zewnatrz tak aby powstala luka bedaca niby zaproszeniem zlodzieja.

KJ

Data: 2010-09-07 20:35:40
Autor: Plumpi
Wybór alarmu
Użytkownik "KJ Siła Słów" <KJ@noway.com> napisał w wiadomości news:i65uka$fu1$1inews.gazeta.pl...

Nie wiem czy od razu spierdolil, czujki sa zewnetrzne na budynku i same czujki narozne nie byly jakims problemem,  to czujka typu bariera (taka co patrzy na obie strony wzdluz sciany) lubila sie zalaczyc i ciezko powiedziec czy kot, czy ptaki czy slonce - jest na poludniowej stronie.

Po pierwsze bariera nie może patrzeć ot tak sobie. Musi posiadać przeszkodę, poza którą już nie będzie patrzeć.
Po drugie aby wyeliminować zwierzeta i ptaki oraz większość innych zakłóceń stosuje się bariery dualne lub też bariery dublowane realizujące funkcję logiczną AND, odpowiednio umieszczone, żeby widziały ludzi, a jednocześnie nie reagowały na ptaki, zwierzynę itd.
Niestety, jeżeli powieszona jest bariera i ona powoduje fałszywe alarmy to znaczy, że projektant systemu niezbyt się rozeznaje do czego ta bariera służy i jak nalezy się nią posłużyć, aby było OK.

Wlasnie dlatego  - po doswiadczeniach z czujkami na budynku uwazam, ze system z czujkami poza budynkiem jest lepszy - mozesz ustawic je schowane w malej architekturze ogrodowej, tak zeby zlodziej ich nie wypatrzyl przed akcja, mozna tak ustawic zeby patrzyly na sciany a nie siegaly gdzies do krzakow itd... Jendoczesnie montujac puste obudowy na zewnatrz tak aby powstala luka bedaca niby zaproszeniem zlodzieja.

Nieznajomość systemu przez złodzieja to połowa ochrony. Jednak nie zawsze jest to możliwe do zrealizowania, dlatego robi się tzw. układy krzyżowe, mówiąc inaczej jedna czujka chroni drugą lub kazda z czujek chroniona jest przez inne.

Data: 2010-09-07 23:26:51
Autor: KJ Siła Słów
Wybór alarmu
Plumpi pisze:

Po pierwsze bariera nie może patrzeć ot tak sobie. Musi posiadać przeszkodę, poza którą już nie będzie patrzeć.

Z jednej strony jest rynna z drugiej tez w sumie, ale moze warto by cos dostawic.

Po drugie aby wyeliminować zwierzeta i ptaki oraz większość innych zakłóceń stosuje się bariery dualne

Nie pamietam jaka mam, na pewno ma dwa okienka z kazdej strony jedno nad drugim, ale czy jest dualna ?
Czujki katowe mam z 2 wiazkami to na pewno.



KJ

Data: 2010-09-12 13:03:17
Autor: Maciej S.
Wybór alarmu
Gowniarze ze wsi maja kaptury i bejsbolowki i tyle ich poznasz.

Żebyś się nie zdziwił. Pomimo kapturów i bejsbolówek można rozpoznać osoby po ich zachowaniu, sposobie poruszania się, gestykulowania i kilku innych szczegółach.


Już widzę jak idę na policję z nagraniem, pokazuję czarno-biały obraz bez foni gdzie ledwo widać jakieś zakapturzone postacie wyrywające mi drzewka, i domagam się od policji ich zidentyfikowania.

MS

Data: 2010-09-12 15:24:32
Autor: Plumpi
Wybór alarmu
Użytkownik "Maciej S." <macius@cyberia.pl> napisał w wiadomości news:i6ic1u$q02$1news.onet.pl...

Żebyś się nie zdziwił. Pomimo kapturów i bejsbolówek można rozpoznać osoby po ich zachowaniu, sposobie poruszania się, gestykulowania i kilku innych szczegółach.


Już widzę jak idę na policję z nagraniem, pokazuję czarno-biały obraz bez foni gdzie ledwo widać jakieś zakapturzone postacie wyrywające mi drzewka, i domagam się od policji ich zidentyfikowania.

Ja po przebojach z policją, której "podałem na tacy" pasera i złodzieja doszedłem do wniosku, ze nie warto babrać w takie sprawy policji.
Nie dość, że śledztwo od początku było nastawione na szybkie zakończenie sprawy bez wykrycia sprawców to jeszcze zmarnowali okazję udowodnienia złodziejowi kradzieży z włamaniem na skutek przepychanek przez prawie tydzień czasu pomiędzy komendami. Na skutek swojej opieszałości i braku porozumienia pomiędzy komendami, dali czas złodziejowi na pozbycie się innych "fantów".
Policja od samego początku przyjęła postawę obojętną, nie zabezpieczając w choćby w minimalnym stopniu śladów włamania. Pech chciał, że akurat złodzieje natrafili, na mnie. Uruchomiłem swoje mozliwości i w przeciągu 2 czy 3 tygodni znalazłem skradziony mi sprzęt, który po mojej interwencji wraz z policją trafił do depozytu policyjnego, z którego odebrałem go po wielkiej awanturze z komendantem i dopiero po 4 wizycie, kiedy zagroziłem komendantowi, że zrobię wszystko, aby wyleciał z tego "stołka".
Tak więc z takimi nagraniami z całą pewności nie ma co iść na policję, ale można dotrzeć do gówniarzy w inny sposób. Wystarczy tylko lekko ruszyć głową. Możliwości jest naprawdę wiele, zwłaszcza w dzisiejszych czasach łatwodostępnych multimediów np. YouTube, Naszej Klasy, Allegro, forów i portali. Ponadto zawsze można popytać miejscowych. Często bywa tak, że gnoje kradną po sąsiedzku lub też wcześniej się kręcą obserwując dom czy mieszkanie. Jest duża szansa, ze ktoś z sąsiadó widział ich wczesniej, a czasami nawet zna.

Data: 2010-09-12 09:56:16
Autor: Kudlaty
Wybór alarmu
On Sep 12, 3:24 pm, "Plumpi" <plum...@onet.pl> wrote:
Użytkownik "Maciej S." <mac...@cyberia.pl> napisał w wiadomościnews:i6ic1u$q02$1news.onet.pl...

>> Żebyś się nie zdziwił. Pomimo kapturów i bejsbolówek można rozpoznać
>> osoby po ich zachowaniu, sposobie poruszania się, gestykulowania i kilku
>> innych szczegółach.

> Już widzę jak idę na policję z nagraniem, pokazuję czarno-biały obraz bez
> foni gdzie ledwo widać jakieś zakapturzone postacie wyrywające mi drzewka,
> i domagam się od policji ich zidentyfikowania.

Ja po przebojach z policją, której "podałem na tacy" pasera i złodzieja
doszedłem do wniosku, ze nie warto babrać w takie sprawy policji.
Nie dość, że śledztwo od początku było nastawione na szybkie zakończenie
sprawy bez wykrycia sprawców to jeszcze zmarnowali okazję udowodnienia
złodziejowi kradzieży z włamaniem na skutek przepychanek przez prawie
tydzień czasu pomiędzy komendami. Na skutek swojej opieszałości i braku
porozumienia pomiędzy komendami, dali czas złodziejowi na pozbycie się
innych "fantów".
Policja od samego początku przyjęła postawę obojętną, nie zabezpieczając w
choćby w minimalnym stopniu śladów włamania. Pech chciał, że akurat
złodzieje natrafili, na mnie. Uruchomiłem swoje mozliwości i w przeciągu 2
czy 3 tygodni znalazłem skradziony mi sprzęt, który po mojej interwencji
wraz z policją trafił do depozytu policyjnego, z którego odebrałem go po
wielkiej awanturze z komendantem i dopiero po 4 wizycie, kiedy zagroziłem
komendantowi, że zrobię wszystko, aby wyleciał z tego "stołka".
Tak więc z takimi nagraniami z całą pewności nie ma co iść na policję, ale
można dotrzeć do gówniarzy w inny sposób. Wystarczy tylko lekko ruszyć
głową. Możliwości jest naprawdę wiele, zwłaszcza w dzisiejszych czasach
łatwodostępnych multimediów np. YouTube, Naszej Klasy, Allegro, forów i
portali. Ponadto zawsze można popytać miejscowych. Często bywa tak, że gnoje
kradną po sąsiedzku lub też wcześniej się kręcą obserwując dom czy
mieszkanie. Jest duża szansa, ze ktoś z sąsiadó widział ich wczesniej, a
czasami nawet zna.

lepij po prostu nie miec fantow w domu wtedy ich nie ukradna. Zycie w
skromnosci w minimalizmie jest najlepszym rozwiazaniem. A jesli juz
kos ma to kolesi nafaszerowac prochami i zostawic. Prochow duzo i pod
dostatkiem w sklepach kolekcjonerskich.

Data: 2010-09-12 20:06:45
Autor: Plumpi
Wybór alarmu
Użytkownik "Kudlaty" <pawel.prusinski@gmail.com> napisał w wiadomości news:fc438416-a0db-42e4-b6e0-

lepij po prostu nie miec fantow w domu wtedy ich nie ukradna.
Zycie w skromnosci w minimalizmie jest najlepszym rozwiazaniem.

Wiesz, nie gniewaj się, ale to co piszesz to totalna bzdura.
Wyobrażasz sobie dom jak pustelnię, bez urządzeń, mebli, wyposażenia, a może nawet okien i drzwi, bo te także kradną ?
Samochodu także nie kupować, telefonu komórkowego, butów i ciuchów zwłaszcza firmowych. Przecież to wszystko mogą ukraść.

A jesli juz kos ma to kolesi nafaszerowac prochami i zostawic. Prochow duzo i pod dostatkiem w sklepach kolekcjonerskich.

Co brałeś ? :)

Data: 2010-09-12 12:45:17
Autor: Maciej S.
Wybór alarmu
Czujki zewnętrzne to spory wydatek i niestety duża podatność na fałszywe alarmy.
Bariery, które nie reagują na byle powiew wiatru, spadające liście, koty, psy i ptactwo to wydatek minimum 800zł za sztukę, a potrzeba ich kilka w otoczeniu domu i  do tego nie na każdej posesji jest możliwość ich zamontowania.

Plumpi, będę się budował i miałem zamysł by zrobićtakie bariery wzdłuż ogrorodzenia, po to by nie szwendali mi się po działce i nie wykopywali drzewek
Czy naprawdę nie ma dobrych, nie dających fałszywych alarmów by zabezpieczyć otoczenie wokół domu?


Niestety mają też swoje inne wady, polegające na tym, że dość
łatwo jest je obejść o ile się wie, gdzie są zamontowane i jak skierowane.
Z wiadomych powodów nie będę tu opisywał jak się je obchodzi i proszę o to nie pytać.

To napisz jak takie bariery zrobić by je łątwo nie obejść - nie mam na myśli profesjonalisty, bo ten nie będzie się włamywał po drzewka ani maszyny dla robotników.


Tak więc moim zdaniem jest to zbyteczny wydatek. Zwykłe zewnętrzne czujki PIR to już jest totalne nieporozumienie, bo będzie z nimi cała masa problemów, a ceny też nie są najmniejsze, bo zaczynają się od 300zł no i też potrzeba by było kilka sztuk.


A jakie są nie zwykłe?
To znaczy naprawdę na rynku nie ma tak dobrych czujek by nie wywoływały fałszywek?

MS

Data: 2010-09-12 12:53:49
Autor: Panslavista
Wybór alarmu

"Maciej S." <macius@cyberia.pl> wrote in message news:i6ib06$n7n$1news.onet.pl...

Plumpi, będę się budował i miałem zamysł by zrobićtakie bariery wzdłuż ogrorodzenia, po to by nie szwendali mi się po działce i nie wykopywali drzewek

Postaw pole minowe z min wyskakujących z zapalnikami naciągowymi.

Data: 2010-09-12 15:29:50
Autor: Plumpi
Wybór alarmu
Użytkownik "Maciej S." <macius@cyberia.pl> napisał w wiadomości news:i6ib06$n7n$1news.onet.pl...

To znaczy naprawdę na rynku nie ma tak dobrych czujek by nie wywoływały fałszywek?

Oczywiście, ze są, ale jak je zamontujesz to będziesz musiał zrobić kolejny system, który będzie chronił tamten system przed kradzieżą czy dewastacją :)
Niestety im mają być bardziej pewne zabezpieczenia tym większa jest ich cena. Uważam, że bezsensem jest montowanie zabezpieczeń za kilkadziesiąt tysięcy złotych po to, żeby chronić obiekty, których wartość to kilkaset złotych.

Data: 2010-09-13 06:46:00
Autor: Maciej S.
Wybór alarmu

Oczywiście, ze są, ale jak je zamontujesz to będziesz musiał zrobić kolejny system, który będzie chronił tamten system przed kradzieżą czy dewastacją :)
Niestety im mają być bardziej pewne zabezpieczenia tym większa jest ich cena. Uważam, że bezsensem jest montowanie zabezpieczeń za kilkadziesiąt tysięcy złotych po to, żeby chronić obiekty, których wartość to kilkaset złotych.

Czy naprawdę dwie porządne bariery IR wzdłuż obu ogrodzeń (70 metrów każdy) plus np. 4 czujki PIR w okolicy każdej z barier to wydatek kilkudziesięciu tysięcy złotch?

MS

Data: 2010-09-13 08:23:28
Autor: Plumpi
Wybór alarmu
Użytkownik "Maciej S." <macius@cyberia.pl> napisał w wiadomości news:i6kaaj$cbn$1news.onet.pl...

Czy naprawdę dwie porządne bariery IR wzdłuż obu ogrodzeń (70 metrów każdy) plus np. 4 czujki PIR w okolicy każdej z barier to wydatek kilkudziesięciu tysięcy złotch?

Nie jest wydatek kilkudziesięciu złotych, ale pytałeś: "Czy naprawdę nie ma dobrych, nie dających fałszywych alarmów by zabezpieczyć
otoczenie wokół domu?".
Bariery o których piszesz będą dawały fałszywe alarmy.
Dobre bariery zewnętrzne, które w miarę nie powodują fałszywych alarmów kosztują od tysiąca złotych w górę za sztukę. Plus koszty okablowania, kopania, słupki i już wychodzi parę tysiaków.

Data: 2010-09-13 08:25:49
Autor: Panslavista
Wybór alarmu

"Plumpi" <plumpix@onet.pl> wrote in message news:i6kg16$nne$1news.onet.pl...
Użytkownik "Maciej S." <macius@cyberia.pl> napisał w wiadomości news:i6kaaj$cbn$1news.onet.pl...

Czy naprawdę dwie porządne bariery IR wzdłuż obu ogrodzeń (70 metrów każdy) plus np. 4 czujki PIR w okolicy każdej z barier to wydatek kilkudziesięciu tysięcy złotch?

Najlepsze bariery, to dwa rottweilery.

Data: 2010-09-13 08:39:25
Autor: Panslavista
Wybór alarmu

"Panslavista" <prawusek@interia.pl> wrote in message news:4c8dc3ef$0$27034$65785112news.neostrada.pl...

http://multimedia.3m.com/mws/mediawebserver?66666UuZjcFSLXTtM8&2oXz6EVuQEcuZgVs6EVs6E666666--

Data: 2010-09-13 08:41:57
Autor: Panslavista
Wybór alarmu
"Panslavista" <prawusek@interia.pl> wrote in message news:4c8dc71f$0$20992$65785112news.neostrada.pl...

"Panslavista" <prawusek@interia.pl> wrote in message news:4c8dc3ef$0$27034$65785112news.neostrada.pl...

http://multimedia.3m.com/mws/mediawebserver?66666UuZjcFSLXTtM8&2oXz6EVuQEcuZgVs6EVs6E666666--

A tu o innych złączkach:

http://www.kamery.com.pl/sklep/index.php/cPath/60

Data: 2010-09-09 07:36:29
Autor: Krzysiek
Wybór alarmu

Ale wg mnie daje sie tak zaplanowac czujki zewnetrzne zeby nie musiala przyjezdzac kilka razy dziennie, powiedzmy ze da rade zejsc do 2 alarmow w tygodniu, a tyle to potraktuja jak kontrole czujnosci i nie beda dodawac klientowi do rachunku.

KJ

Chyba trochę teoretyzujesz, nawet biorąc pod uwagę to, że nie zostałbyś obciążony za te "kontrole czujności".

Jak by mieli (ta agencja) więcej takich klientów jak ty, to nieustannie jeździliby obsługiwać fałszywe alarmy, a w przypadku włamania czas przyjazdu mógłby być istotnie wydłużony, bo akurat inny Kowalski będzie "testował ich czujność". Naturalnie kilka prawdziwych włamań jednocześnie albo w niewielkich odstępach czasu teoretycznie może się również przydarzyć, ale jest to dużo mniej prawdopodobne i na tą okoliczność firma powinna się sensownie ubezpieczyć.

Takie częste załączanie systemu działa również na twoją niekorzyść. Zastanów się ilu klientów musi obsługiwać jeden patrol agencji, żeby miało to jakikolwiek sens ekonomiczny.

Pozdr.
Krzysiek

Data: 2010-09-06 14:25:08
Autor: amir
Wybór alarmu
Polecam jakiegoś staleta, i firmę która ma pojęcie o montowaniu

sami doradzą Ci bez problemu co wybrać jak przedstawisz wymagania.


Moze integra albo CA-10 tez wystarczy z firmy satel.pl


Sam montowałem w siostry CA-10 i sprawdza się wyśmienicie, ale z głową trzeba to zrobić

u siebie mam zamiar używac Integry   z Satela.

Jednak u siebie zlece to juz firmie, za dużo czasu straciłem na opanowanie CA-10 i instalację
i zabawę w druciki i oporniki, a pomocy ci telefonicznie nie udzelą fachowcy, odeślą Cię do intstrukcji :)

Jak nie znasz się na elektornice i nie masz smykałki to szkoda Twojego czasu, aby robic to samemu

PS jako dadatek do alarmu polecam jakis rejestrotor + kilka kamerek i dostęp z publicznym ip do
rejestratora przez telefon gsm i internet
nie są to juz takie drogie zabawki

u mnie przez całą budowe funkcjonował i funkcjonuje dalej taki system

co do alarmu, puki co mam zrobiony najtanszy z mozliwych czyli
czujka ruchu z starej lampy, podłaczona do AP jakiegos starego, po wykryciu ruchu uruchamia apeka
ten odpowiada na ping, nastęnie server dzwoni na kom, a ja wchodze przez tel. kom na
kamerkie i widze kto jest i co robi :)

wszystko zabezpieczone na ups,  co by jakis cwaniak prąd odłaczyć chciał:)
 to taka tania metoda na okres budowy, niebawem czas na coś z satela

pozdrawiam

Data: 2010-09-06 20:42:20
Autor: Krzysiek
Wybór alarmu
Moze integra albo CA-10 tez wystarczy z firmy satel.pl

Satel CA10 nie jest już produkowany (choć można go jeszcze kupić). Ze względu na ewentualny brak późniejszego wsparcia serwisowego nie montowałbym już tej centralki.
Pozdr.
Krzysiek

Data: 2010-09-06 21:40:35
Autor: emarcin
Wybór alarmu
Moze integra albo CA-10 tez wystarczy z firmy satel.pl

Satel CA10 nie jest już produkowany (choć można go jeszcze kupić). Ze względu na ewentualny brak późniejszego wsparcia serwisowego nie montowałbym już tej centralki.

To Satel już likwiduje się?
Jakoś o tym nie słyszałem.
;)

Pozdrawiam emarcin

Data: 2010-09-07 19:31:56
Autor: Krzysiek
Wybór alarmu
To Satel już likwiduje się?
Jakoś o tym nie słyszałem.

Niczego takiego nie napisalem.
Pozdr.
Krzysiek

Data: 2010-09-07 20:15:42
Autor: emarcin
Wybór alarmu

To Satel już likwiduje się?
Jakoś o tym nie słyszałem.

Niczego takiego nie napisalem.

To jak rozumieć - brak wsparcia technicznego.

Pozdrawiam emarcin

Data: 2010-09-07 20:34:59
Autor: Plumpi
Wybór alarmu
Użytkownik "emarcin" <emarcin@tlen.pl> napisał w wiadomości news:4c86814d$0$20998$65785112news.neostrada.pl...

To Satel już likwiduje się?
Jakoś o tym nie słyszałem.

Niczego takiego nie napisalem.

To jak rozumieć - brak wsparcia technicznego.

O matko !
Normalnie. Niektóre modele "odchodzą do lamusa" i tak samo jest z CA-10, która była niezbyt udanym modelem, a pod względem cenowym jak i technicznym zastępują ją kolejne modele Integra i Versa. Podobnie z resztą jak już spotkał los CA-64

Data: 2010-09-08 20:25:23
Autor: Jan Werbiński
Wybór alarmu
Użytkownik "Plumpi" <plumpix@onet.pl> napisał w wiadomości news:i660km$evf$1news.onet.pl...
Użytkownik "emarcin" <emarcin@tlen.pl> napisał w wiadomości news:4c86814d$0$20998$65785112news.neostrada.pl...

To Satel już likwiduje się?
Jakoś o tym nie słyszałem.

Niczego takiego nie napisalem.

To jak rozumieć - brak wsparcia technicznego.

O matko !
Normalnie. Niektóre modele "odchodzą do lamusa" i tak samo jest z CA-10, która była niezbyt udanym modelem, a pod względem cenowym jak i technicznym zastępują ją kolejne modele Integra i Versa. Podobnie z resztą jak już spotkał los CA-64

Która centralka byłaby dobrym kompromisem dla domku? Od której zaczynać porównywanie?
Typowo: ogród, piwnica, korytarz, parę pokoi.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2010-09-08 21:53:39
Autor: Plumpi
Wybór alarmu
Użytkownik "Jan Werbiński" <jan@traalala.bez.mai.la> napisał w wiadomości news:4c87d523$0$27037$65785112news.neostrada.pl...

Która centralka byłaby dobrym kompromisem dla domku? Od której zaczynać porównywanie?
Typowo: ogród, piwnica, korytarz, parę pokoi.

Nie ma systemów typowych. Każdy system projektuje się indywidualnie do potrzeb.
Bez dokładnego planu oraz ilości chronionych pomieszczeń i punktów trudno cokolwiek powiedzieć.
To tak jakbym zapytał, który mam samochód wybrać :)
W przypadku alarmów zaczyna się od określenia celu, stopnia ochrony, wielkości chronionego obszaru oraz zasobności kieszeni :)

Jako cel musimy określić co ten system ma robić:
- chronić podczas nieobecności przed włamaniem
- chronić podczas obecności przed włamaniem
- chronić przed pozarem i gazem
- współpracować z firmą ochroniarską
- powiadamiać telefonicznie linią komutowaną, GSM, SMS, wysyłać obrazy (zdjęcia, filmy), umożliwiać podsłuch
- sterować oświetleniem pełniąc rolę prostej automatyki i symulować obecność domowników

Stopień ochrony to ile ma posiadać stref ochronnych, w jakiej klasie ochronności ma być osprzęt, a zatem na ile skuteczny i niezawodny, ajkie rodzaje czujek mają być użyte.

Wielkość chronionego obszaru - tu chyba jest zrozumiałe, że od tego zależy liczba czujek, a zatem liczba potrzebnych wejść.

Zasobność portfela - tu ceny najtańszego systemu, który warto montować zaczynają się od ok. 2000zł, w górę bez limitu :)

Znając odpowiedzi na te wszystkie pytania można dopiero zacząć od dobierania centrali.
Dla małych parterowych domków jednorodzinnych najskromniejsze minimum to jest 8-10 wejść, dialer telefoniczny, jakiś wyjec, jedna klawiatura, kilka kontaktronów i kika czujek PIR. Tu najmniejsza to CA6 Satela. Tak jak dla Ciebie to co określiłeś to nawet nie próbował bym startować bez Integry Satela czy EVO Paradoxa lub serii 18xx lub 40xx firmy DSC.

Data: 2010-09-12 21:02:27
Autor: staszaiwa
Wybór alarmu
Po (kolejnym) włamaniu stoję przed koniecznością zamontowania w domu
alarmu. Dom nie jest fortecą, jest jednak rozsądnie zabezpieczony w
sensie pasywnym.

Do ochrony jest dom piętrowy bez balkonu/ tarasu (włamania odbywały
się przez zakratowane okna w piwnicy) stojący na działce ok. 1500 m^2.
Ewentualnie rozważam również chronienie wolnostojącego garażu.

....
Skieruje mnie ktoś na właściwy trop poszukiwań?
Czego w ogóle powinienem szukać, co zamontować w domu?
Na co zwrócić uwagę?

Polecam takie ogrodzenie:
http://img529.imageshack.us/img529/7928/img2533w.jpg

A na 4 rogach posesji wieżyczki, a w każdej strażnik z karabinem maszynowym.

Wtedy na pewno nikt się nie włamie.

--


Data: 2010-09-13 21:44:25
Autor: BQB
Wybór alarmu
W dniu 2010-09-12 21:02, staszaiwa@vp.pl pisze:
Po (kolejnym) włamaniu stoję przed koniecznością zamontowania w domu
alarmu. Dom nie jest fortecą, jest jednak rozsądnie zabezpieczony w
sensie pasywnym.

Do ochrony jest dom piętrowy bez balkonu/ tarasu (włamania odbywały
się przez zakratowane okna w piwnicy) stojący na działce ok. 1500 m^2.
Ewentualnie rozważam również chronienie wolnostojącego garażu.

...
Skieruje mnie ktoś na właściwy trop poszukiwań?
Czego w ogóle powinienem szukać, co zamontować w domu?
Na co zwrócić uwagę?

Polecam takie ogrodzenie:
http://img529.imageshack.us/img529/7928/img2533w.jpg

A na 4 rogach posesji wieżyczki, a w każdej strażnik z karabinem maszynowym.

Wtedy na pewno nikt się nie włamie.

Dla Chucka Norrisa to bułka z masłem :P
MSPANC

Wybór alarmu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona