Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   Wyborcza znów klamie

Wyborcza znów klamie

Data: 2009-12-01 09:51:55
Autor: Andy
Wyborcza znów klamie
W ramach walki z kibolstwem Szadkowski i jakis drugi pseudodziennikarz znow dali czadu. Tym razem pretekstem byl fakt pojawienia sie kilkuset kibicow Legii w Belchatowie.

GW oczywiscie jedzie po wszystkich instytucjach, ktore do tego dopuscily, ale o dziwo instytucje te (klub, PZPN, policja) obsmiewaja zale pismakow. Niezly byl delegat PZPN (Nie bedzie mnie pan uczyl. Ile ma pan lat?), ale najlepszy byl rzecznik policji (Mówi pan, ze kibic nie moze kupic biletu bez podania danych osobowych i zdjecia? A gdzie konstytucja? Ja jako kibic nie moge? Nooo, juz byly w przeszlosci takie historie. Tramwaje z napisem "Nur für Deutsche"!) :). Brawo dla tego pana za podsumowanie dazen GW :).

Ale do rzeczy. Twierdzenie, ktore jest podstawa calego tego smiesznego tekstu, jest, przynajmniej na ile znam ustawe o imprezach masowych, nieprawdziwe.
"Wedlug prawa klub musi miec dane osobowe i zdjecie kazdego, komu sprzedaje bilet."
To nie jest prawda.
JC musial czekac raptem 2-3 tygodnie, by jego ulubiency wysmarowali gniota :).

Data: 2009-12-01 10:28:19
Autor: yamma
Wyborcza znów klamie
Andy wrote:
W ramach walki z kibolstwem Szadkowski i jakis drugi
pseudodziennikarz znow dali czadu. Tym razem pretekstem byl fakt
pojawienia sie kilkuset kibicow Legii w Belchatowie.

Nie, no jasne. Policja nakazał ich wpuścić, bo stwierdziła, że woli mieć kiboli w jednym miejscu a stadion pasuje idealnie. No po prostu, super! To ja się pytam, kto normalny przyjdzie na te nowe stadiony jak nasza kochana policja robi z nich "wyszalnie" dla bandytów? Po jaki chuj jest ta cała ustawa, skoro nawet policja ma ją w dupie? Dlaczego jak ja przekroczę dopuszczalną prędkość, to mnie karzą mandatem a komendant policji w Bełchatowie w najlepsze pierdzi sobie w stołek chociaż już dawno powinien być odwołany? Nasza piłka jest w ciemnej dupie właśnie z powodu takich ćwoków.
yamma

Data: 2009-12-01 10:33:41
Autor: Andy
Wyborcza znów klamie
"yamma" <yamma@wp.pl> wrote in message news:hf2nka$gg$1inews.gazeta.pl...
Po jaki chuj jest ta cała ustawa, skoro nawet policja ma ją w dupie?

O, bardzo dobre pytanie zadales. Tylko ze musialbys je zadac poslom, senatorom i prezydentowi RP.

Data: 2009-12-01 11:13:12
Autor: gasper
Wyborcza znów klamie
Użytkownik "Andy" <adaw@teko.pl> napisał w wiadomości news:hf2o25$dkr$1atlantis.news.neostrada.pl...
"yamma" <yamma@wp.pl> wrote in message news:hf2nka$gg$1inews.gazeta.pl...
Po jaki chuj jest ta cała ustawa, skoro nawet policja ma ją w dupie?

O, bardzo dobre pytanie zadales. Tylko ze musialbys je zadac poslom, senatorom i prezydentowi RP.
to pytanie raczej dla policji dlaczego nie respektuje prawa....

Data: 2009-12-01 13:13:50
Autor: Andy
Wyborcza znów klamie
"gasper" <ni@ma.pl> wrote in message news:hf2q7o$a0i$1inews.gazeta.pl...
Po jaki chuj jest ta cała ustawa, skoro nawet policja ma ją w dupie?

O, bardzo dobre pytanie zadales. Tylko ze musialbys je zadac poslom, senatorom i prezydentowi RP.
to pytanie raczej dla policji dlaczego nie respektuje prawa....

Policja juz odpowiedziala na to pytanie, w tym tekscie wlasnie, poprzez rzecznika.

Data: 2009-12-01 13:58:49
Autor: yamma
Wyborcza znów klamie
Andy wrote:
"gasper" <ni@ma.pl> wrote in message
news:hf2q7o$a0i$1inews.gazeta.pl...
Po jaki chuj jest ta cała ustawa, skoro nawet policja ma ją w
dupie?

O, bardzo dobre pytanie zadales. Tylko ze musialbys je zadac poslom,
senatorom i prezydentowi RP.
to pytanie raczej dla policji dlaczego nie respektuje prawa....

Policja juz odpowiedziala na to pytanie, w tym tekscie wlasnie,
poprzez rzecznika.

A może byś tak najpierw wkleił ten tekst, żeby było o czym dyskutować?
"Bełchatów. Pod stadion PGE GKS zajeżdża 250 samochodów z Warszawy. 850 kiboli kupuje bilety na mecz z Legią. Wchodzą na sektor dla gości i zaczynają od gromkiego "ITI sp...". Po chwili na płocie wieszają transparenty: "Nie płakałem po Wejchercie" i "J... ITI". Na stadionie wcale ich nie powinno być, ale policja, klub z udziałem skarbu państwa i PZPN lekceważą polskie prawo.
Uchwała PZPN z lipca mówi jasno: "Organizator zawodów może przyjąć kibiców drużyny gości tylko i wyłącznie w grupach zorganizowanych zaakceptowanych przez klub wysyłający, wedle ściśle określonych zasad".
Więc jakim cudem kilkuset kiboli weszło na stadion?
Według prawa klub musi mieć dane osobowe i zdjęcie każdego, komu sprzedaje bilet. Wśród kiboli z Warszawy są ukarani zakazem wejścia na stadion. Wiedzą, że prawo jest lekceważone. Dlatego przyjeżdżają do Bełchatowa jako "niby" niezorganizowana grupa, mając ze sobą listę nazwisk tylko z PESEL-ami, licząc na wymuszenie wejścia.
Nie przeliczyli się.
Ustępuje przestraszona policja - woli mieć kiboli w jednym miejscu. Stadion pasuje idealnie. Ale chyba niemożliwe, aby nie znała przepisów...
Ustępuje klub, własność PGE - spółki skarbu państwa. Dlaczego? Chyba nie dla dodatkowych 16 tys. zł za bilety?
Na końcu ustępuje delegat do spraw bezpieczeństwa, etatowy pracownik Polskiego Związku Piłki Nożnej, choć przecież jemu powinno zależeć, aby stadion był bezpieczny.
- Wpuściłem ich na wyraźne żądanie policji. Niech pan napisze, że wszystkiemu winna jest policja - stwierdził w poniedziałek delegat PZPN Janusz Kowalski. - Powiedzieli, że w innym wypadku mogło dojść do rozruchów w mieście.
- Ale przecież tą decyzją złamał pan ustawę, regulamin pańskiego związku i ekstraklasy?
- Nie będzie mnie pan uczył. Ile ma pan lat? - pyta Kowalski.
Dzwonimy do Powiatowej Komendy w Bełchatowie. Zabezpieczający mecz szef prewencji na urlopie, jego zastępcy nie ma, pani rzecznik na zwolnieniu, jej zastępczyni mówi, że jest nieprzygotowana do odpowiedzi. Dzwonimy do Łodzi. Rzecznik Komendy Wojewódzkiej: - Mówi pan, że kibic nie może kupić biletu bez podania danych osobowych i zdjęcia? A gdzie konstytucja? Ja jako kibic nie mogę? Nooo, już były w przeszłości takie historie. Tramwaje z napisem "Nur für Deutsche"!
Ręce nam opadły, ale dzwonimy do Komendy Głównej w Warszawie. Każą wysłać maila z pytaniami. Wysłaliśmy już w sprawie legijnego kibola "Starucha", który mimo zakazu stadionowego, z plakietką PZPN na szyi, kierował dopingiem na meczu reprezentacji. Na prośbie dopisaliśmy "Pilne". Czekamy już dwa tygodnie.
W sprawie Bełchatowa Komenda Główna jednak interweniuje w Łodzi. - Czy to prawda, że policja nakazała sprzedaż biletów? - pytamy Joannę Kącką z biura prasowego. - To organizator odpowiada za dystrybucję biletów. Wpuszczając kibiców na stadion, działaliśmy zgodnie z zasadą mniejszego zła - odpowiada.
Dzwonimy do klubu z Bełchatowa. - Nie możemy przecież odmawiać kibicom wejścia na tak ciekawy mecz - twierdzi Michał Antczak, rzecznik PGE GKS. Złamanie prawa? Rzecznika na chwilę zamurowało... - Mam nadzieję, że taka sytuacja więcej się nie zdarzy - mówi po chwili.
Kierownik do spraw bezpieczeństwa Włodzimierz Wójcik twierdzi, że prośbę policji musiał spełnić, bo kto nie wykonuje polecenia wydanego przez policję, podlega karze grzywny przynajmniej 2 tys. zł.
Kącka z komendy w Łodzi również powołuje się na ten przepis. Ale dotyczy on nie organizatorów, tylko kibiców - argumentujemy. Kącka sugeruje, byśmy przysłali zażalenie.
Właściciel GKS Bełchatów, państwowa spółka PGE, na pytanie o złamanie prawa przez klub odpisuje, że zażąda od piłkarskich szefów wyjaśnień."
yamma

Data: 2009-12-01 19:31:19
Autor: stebi
Wyborcza znów klamie
yamma pisze:
Po chwili na płocie wieszają transparenty: "Nie płakałem po Wejchercie" i "J... ITI". Na stadionie wcale ich nie powinno być, ale policja, klub z udziałem skarbu państwa i PZPN lekceważą polskie prawo.

A co takiego jest w transparencie "Nie płakałem po Wejchercie" i "J... ITI", że redaktorzy tak się gorączkują?
Pierwszy tekst wymyślili ich koledzy z redakcji, a w drugim na dobrą sprawę nie wiadomo co autor miał na myśli ;)

pozdr.
stebi

Data: 2009-12-01 21:33:38
Autor: gienio
Wyborcza znów klamie
I powiedział(a) yamma:

A może byś tak najpierw wkleił ten tekst, żeby było o czym dyskutować?
"Bełchatów. Pod stadion PGE GKS zajeżdża 250 samochodów z Warszawy. 850 kiboli kupuje bilety na mecz z Legią.

Według prawa klub musi mieć dane osobowe i zdjęcie każdego, komu sprzedaje bilet.

A ktos wie jak wyglada sprzedaz biletow w Belchatowie? Skad wiadomo ze przy
zakupie biletow kibice nie okazywali dowodow tozsamosci?

Wśród kiboli z Warszawy są ukarani zakazem wejścia na stadion.

Czy istnieje jakas baza osob z zakazem ktora jest dostepna w klubowej
kasie?

Data: 2009-12-01 22:18:27
Autor: Robert Gosik
Wyborcza znów klamie

Według prawa klub musi mieć dane osobowe i zdjęcie każdego, komu sprzedaje
bilet.

A ktos wie jak wyglada sprzedaz biletow w Belchatowie? Skad wiadomo ze przy
zakupie biletow kibice nie okazywali dowodow tozsamosci?

Bilety były dystrybuowane na podstawie dowodu i spisanego z nich pesela.

Wśród kiboli z Warszawy są ukarani zakazem wejścia na stadion.

Czy istnieje jakas baza osob z zakazem ktora jest dostepna w klubowej
kasie?

Teoretycznie tak. Praktycznie to chyba nie.

Policja posiada dostęp PESEL w której są również zdjęcia z dowodów. Cała reszta ustawy to bezsensowna nadbudowa. Tak bardzo, iż zgodnie z interpretacją GW, na stadionie w Bełchatowie nie miał się prawa znajdować nikt, łącznie z kibicami gospodarzy.

Co do systemów "identyfikacji" to wzorcowym wydaje mi się system w Wodzisławiu. Zeskanowany dowód równocześnie z "fotką" na bramce.

Data: 2009-12-02 20:10:05
Autor: gienio
Wyborcza znów klamie
I powiedział(a) Robert Gosik:

A ktos wie jak wyglada sprzedaz biletow w Belchatowie? Skad wiadomo ze przy
zakupie biletow kibice nie okazywali dowodow tozsamosci?

Bilety były dystrybuowane na podstawie dowodu i spisanego z nich pesela.

Ja zrozumialem ze podjechali pod kasy i normalnie kupili bilety jak kazdy
kibic.

Wśród kiboli z Warszawy są ukarani zakazem wejścia na stadion.

Czy istnieje jakas baza osob z zakazem ktora jest dostepna w klubowej
kasie?

Teoretycznie tak. Praktycznie to chyba nie.

Policja posiada dostęp PESEL w której są również zdjęcia z dowodów. Cała reszta ustawy to bezsensowna nadbudowa. Tak bardzo, iż zgodnie z interpretacją GW, na stadionie w Bełchatowie nie miał się prawa znajdować nikt, łącznie z kibicami gospodarzy.

Co do systemów "identyfikacji" to wzorcowym wydaje mi się system w Wodzisławiu. Zeskanowany dowód równocześnie z "fotką" na bramce.

Ale jak to wyglada w praktyce? Przychodzi sobie kibic do kasy i prosi o
bilet. Kasjerka ladnie go prosi o dowod. Kibic z usmiechem podaje dowod.
Kasjerka go skanuje i co dalej? Czy dane przechodza przez baze kibicow z
zakazem? Skad wiadomo ze ten kibic ma prawo wejsc na stadion?

Data: 2009-12-01 22:07:42
Autor: Robert Gosik
Wyborcza znów klamie
to pytanie raczej dla policji dlaczego nie respektuje prawa....

Problemem tego całego artykułu jest, że policja żadnego prawa nie złamała.

Data: 2009-12-01 14:03:56
Autor: yamma
Wyborcza znów klamie
Andy wrote:

Ale do rzeczy. Twierdzenie, ktore jest podstawa calego tego smiesznego
tekstu, jest, przynajmniej na ile znam ustawe o imprezach masowych,
nieprawdziwe.

O właśnie: "na ile znam". Otóż nie znasz.
http://www.nettax.pl/dzienniki/du/2009/62/poz.504.htm
"Art 13. Organizator meczu piłki nożnej zapewnia identyfikację osób uczestniczących w tej imprezie, niezależnie od obowiązków i wymogów, o których mowa w art. 6
Ust. 4. Zakres przetwarzanych danych identyfikujących osoby uczestniczące obejmuje:
1) w przypadku meczu piłki nożnej - imię i nazwisko oraz numer PESEL, a w razie gdy nie został on nadany - rodzaj, serię i numer dokumentu potwierdzającego tożsamość;
2) w przypadku rozgrywek meczów piłki nożnej w ramach ligi zawodowej - imię i nazwisko, _wizerunek twarzy_ oraz numer PESEL, a w razie gdy nie został on nadany - rodzaj, serię i numer dokumentu potwierdzającego tożsamość."

yamma

Data: 2009-12-01 14:19:47
Autor: Andy
Wyborcza znów klamie
"yamma" <yamma@wp.pl> wrote in message news:hf348i$idr$1inews.gazeta.pl...
2) w przypadku rozgrywek meczów piłki nożnej w ramach ligi zawodowej - imię i nazwisko, _wizerunek twarzy_ oraz numer PESEL, a w razie gdy nie został on nadany - rodzaj, serię i numer dokumentu potwierdzającego tożsamość."

Faktycznie, masz racje. Cos mi musialo poplatac z jakas robocza wersja ustawy badz poprzednia ustawa. W takim razie przepraszam Gazete Wyborcza za posadzenie o klamstwo.

I uprzejmie donosze, ze czesto jezdze na mecze ligi zawodowej i przepisu o wizerunku twarzy nie przestrzega prawie nikt. Swoja droga, jesli dobrze rozumiem przepisy ustawy, na nawet na meczu B-Klasy musi gromadzic przez 2 lata dane osobowe uczestnikow meczu. Orwell by wymiekl :).

Data: 2009-12-01 14:26:14
Autor: grzeda
Wyborcza znów klamie
Andy pisze:

I uprzejmie donosze, ze czesto jezdze na mecze ligi zawodowej i przepisu o wizerunku twarzy nie przestrzega prawie nikt. Swoja droga, jesli dobrze rozumiem przepisy ustawy, na nawet na meczu B-Klasy musi gromadzic przez 2 lata dane osobowe uczestnikow meczu. Orwell by wymiekl :).

Przeczytaj jeszcze raz co Ci yamma wkleil.

pozdr
PG

Data: 2009-12-01 14:34:35
Autor: Andy
Wyborcza znów klamie
"grzeda" <grzedaWYTNIJ@gazeta.pl> wrote in message news:hf35hr$n8p$1inews.gazeta.pl...
I uprzejmie donosze, ze czesto jezdze na mecze ligi zawodowej i przepisu o wizerunku twarzy nie przestrzega prawie nikt. Swoja droga, jesli dobrze rozumiem przepisy ustawy, na nawet na meczu B-Klasy musi gromadzic przez 2 lata dane osobowe uczestnikow meczu. Orwell by wymiekl :).

Przeczytaj jeszcze raz co Ci yamma wkleil.

No zechciej laskawie wyjasnic.

Data: 2009-12-01 14:51:25
Autor: grzeda
Wyborcza znów klamie
Andy pisze:

I uprzejmie donosze, ze czesto jezdze na mecze ligi zawodowej i przepisu o wizerunku twarzy nie przestrzega prawie nikt. Swoja droga, jesli dobrze rozumiem przepisy ustawy, na nawet na meczu B-Klasy musi gromadzic przez 2 lata dane osobowe uczestnikow meczu. Orwell by wymiekl :).
Przeczytaj jeszcze raz co Ci yamma wkleil.

No zechciej laskawie wyjasnic.

Liga zawodowa.

pozdr
PG

Data: 2009-12-01 15:59:13
Autor: Andy
Wyborcza znów klamie
"grzeda" <grzedaWYTNIJ@gazeta.pl> wrote in message news:hf3710$sgu$1inews.gazeta.pl...
I uprzejmie donosze, ze czesto jezdze na mecze ligi zawodowej i przepisu o wizerunku twarzy nie przestrzega prawie nikt. Swoja droga, jesli dobrze rozumiem przepisy ustawy, na nawet na meczu B-Klasy musi gromadzic przez 2 lata dane osobowe uczestnikow meczu. Orwell by wymiekl :).
Przeczytaj jeszcze raz co Ci yamma wkleil.

No zechciej laskawie wyjasnic.

Liga zawodowa.

Byc moze nie potrafie czytac ustaw, ale czytam, ze punkt 1 artykulu 13 dotyczy organizatora mecuz pilki noznej, punkt 2 i 3 ligi zawodowej, a punkt 4 wyjasnia, co obejmuje zakres danych identyfikacyjnych, ktory zostal wymieniony w punkcie 1. W punkcie 4 podpunkt a) nic nie ma o tym, ze dotyczy on tylko lig zawodowych, czyli nalezy rozumiec, ze dotyczy wszystkich meczow pilki noznej. Tym bardziej, ze podpunkt b) odnosi sie wyraznie do lig zawodowych.
W ktoryms punkcie sie myle?

Data: 2009-12-01 18:18:44
Autor: yamma
Wyborcza znów klamie
Andy wrote:

Byc moze nie potrafie czytac ustaw, ale czytam, ze punkt 1 artykulu 13
dotyczy organizatora mecuz pilki noznej, punkt 2 i 3 ligi zawodowej,
a punkt 4 wyjasnia, co obejmuje zakres danych identyfikacyjnych,
ktory zostal wymieniony w punkcie 1. W punkcie 4 podpunkt a) nic nie
ma o tym, ze dotyczy on tylko lig zawodowych, czyli nalezy rozumiec,
ze dotyczy wszystkich meczow pilki noznej. Tym bardziej, ze podpunkt
b) odnosi sie wyraznie do lig zawodowych.
W ktoryms punkcie sie myle?

Prawdopodobnie pominąłeś ten artykuł:
"Art 3. Ilekroć w ustawie jest mowa o:
4) meczu pitki nożnej - należy przez to rozumieć masową imprezę sportową mającą na celu współzawodnictwo w dyscyplinie pitki nożnej, organizowaną na stadionie lub w innym obiekcie sportowym, na którym liczba udostępnionych przez organizatora miejsc dla osób, ustalona zgodnie z przepisami prawa budowlanego oraz przepisami dotyczącymi ochrony przeciwpożarowej, wynosi nie mniej niż 1000;"
Mecze okręgówek raczej nie łapią się pod tę defeinicję.
yamma

Data: 2009-12-01 20:49:16
Autor: Andy
Wyborcza znów klamie
"yamma" <yamma@wp.pl> wrote in message news:hf3j6c$fkd$1inews.gazeta.pl...
Byc moze nie potrafie czytac ustaw, ale czytam, ze punkt 1 artykulu 13
dotyczy organizatora mecuz pilki noznej, punkt 2 i 3 ligi zawodowej,
a punkt 4 wyjasnia, co obejmuje zakres danych identyfikacyjnych,
ktory zostal wymieniony w punkcie 1. W punkcie 4 podpunkt a) nic nie
ma o tym, ze dotyczy on tylko lig zawodowych, czyli nalezy rozumiec,
ze dotyczy wszystkich meczow pilki noznej. Tym bardziej, ze podpunkt
b) odnosi sie wyraznie do lig zawodowych.
W ktoryms punkcie sie myle?

Prawdopodobnie pominąłeś ten artykuł:
"Art 3. Ilekroć w ustawie jest mowa o:
4) meczu pitki nożnej - należy przez to rozumieć masową imprezę sportową mającą na celu współzawodnictwo w dyscyplinie pitki nożnej, organizowaną na stadionie lub w innym obiekcie sportowym, na którym liczba udostępnionych przez organizatora miejsc dla osób, ustalona zgodnie z przepisami prawa budowlanego oraz przepisami dotyczącymi ochrony przeciwpożarowej, wynosi nie mniej niż 1000;"
Mecze okręgówek raczej nie łapią się pod tę defeinicję.

Czyli faktycznie B-klasa odpada, pewnie A-klasa tez. Ale mnostwo polamatorskich druzyn w nizszych ligach moze sie jednak lapac. Ale trzeba spojrzec pozytywnie - beda nowe miejsca pracy, bo ktos musi te dane osobowe zbierac, przechowywac, zabezpieczac, itd. :)

Data: 2009-12-02 06:56:23
Autor: JanKo
Wyborcza znów klamie
Agent yamma nadaje:
"Art 3. Ilekroć w ustawie jest mowa o:
4) meczu pitki nożnej - należy przez to rozumieć masową imprezę
sportową mającą na celu współzawodnictwo w dyscyplinie pitki nożnej,

"Pitka nożna" to coś pomiędzy "wypitką" a "bitką"?

Data: 2009-12-01 14:56:32
Autor: Cavallino
Wyborcza znów klamie
Użytkownik "Andy" <adaw@teko.pl> napisał w wiadomości news:hf35pt$q4m$1nemesis.news.neostrada.pl...
"yamma" <yamma@wp.pl> wrote in message news:hf348i$idr$1inews.gazeta.pl...
2) w przypadku rozgrywek meczów piłki nożnej w ramach ligi zawodowej - imię i nazwisko, _wizerunek twarzy_ oraz numer PESEL, a w razie gdy nie został on nadany - rodzaj, serię i numer dokumentu potwierdzającego tożsamość."

Faktycznie, masz racje. Cos mi musialo poplatac z jakas robocza wersja ustawy badz poprzednia ustawa. W takim razie przepraszam Gazete Wyborcza za posadzenie o klamstwo.

Czyli wychodzi na to, że od marca obowiązują bilety/listy imienne dla KAŻDEGO kto wejdzie na stadion na mecz piłki nożnej (imprezę masową)?

Data: 2009-12-01 18:33:19
Autor: Kwik
Wyborcza znów klamie
Cavallino pisze:

Czyli wychodzi na to, że od marca obowiązują bilety/listy imienne dla KAŻDEGO kto wejdzie na stadion na mecz piłki nożnej (imprezę masową)?

Tak i nie. Wlasnie po to kluby na mecze "u siebie" wydaja karty kibica.

Kwik

Data: 2009-12-01 18:59:33
Autor: Cavallino
Wyborcza znów klamie
Użytkownik "Kwik" <kwik@nospaminteria.pl> napisał w wiadomości news:hf3jl7$345$1srv.cyf-kr.edu.pl...
Cavallino pisze:

Czyli wychodzi na to, że od marca obowiązują bilety/listy imienne dla KAŻDEGO kto wejdzie na stadion na mecz piłki nożnej (imprezę masową)?

Tak i nie. Wlasnie po to kluby na mecze "u siebie" wydaja karty kibica.

Ale w jakim sensie "nie"?
Co tu zmienia karty kibica?
Ogranizator musi wiedzieć komu bilet sprzedał, więc musi taką listę stworzyć.
A w jakiej formie się to stanie, to jest sprawa absolutnie trzeciorzędna, techniczna.

Data: 2009-12-01 20:44:12
Autor: Kwik
Wyborcza znów klamie
Cavallino pisze:

Ale w jakim sensie "nie"?
Co tu zmienia karty kibica?

No to, ze wyrabiajac karte dostarczasz zdjecie i swoje dane. Jesli klub sprzedaje bilety jedynie ludziom z kartami, to wie ze wszyscy na stadionie sa zidentyfikowani i figuruja w bazie klubu. Dodatkowo, w nowszych systemach bilet nabija sie wlasnie na KK, wiec wiadomo nawet na ktore miejsce zostal kupiony bilet.

Kwik

Data: 2009-12-01 23:10:16
Autor: Cavallino
Wyborcza znów klamie
Użytkownik "Kwik" <kwik@nospaminteria.pl> napisał w wiadomości news:hf3rb3$8fd$1srv.cyf-kr.edu.pl...
Cavallino pisze:

Ale w jakim sensie "nie"?
Co tu zmienia karty kibica?

No to, ze wyrabiajac karte dostarczasz zdjecie i swoje dane. Jesli klub sprzedaje bilety jedynie ludziom z kartami, to wie ze wszyscy na stadionie sa zidentyfikowani i figuruja w bazie klubu.

Ale to raczej nie tak działa, skoro klub ma wiedzieć kto był na meczu, to musi też wiedzieć kto kupił bilet.
A więc listę posiada, z metoda jej zdobycia to tak jak pisałem - sprawa techniczna.
Więc o żadnym "nie" nie ma w tym wariancie mowy.

Data: 2009-12-01 15:18:38
Autor: Jan Strybyszewski
Wyborcza znów klamie
Andy pisze:
W ramach walki z kibolstwem Szadkowski i jakis drugi pseudodziennikarz znow dali czadu. Tym razem pretekstem byl fakt pojawienia sie kilkuset kibicow Legii w Belchatowie.


No coz policjant odpowiedzialny za to powinien isc do pierdla za zagrozenie zycia. a ci bandyci z Warszawy coz .... odstrzelic bydlo po co sie cackac

Data: 2009-12-02 00:30:16
Autor: Robert Gosik
Wyborcza znów klamie
No coz policjant odpowiedzialny za to powinien isc do pierdla za
zagrozenie zycia. a ci bandyci z Warszawy coz .... odstrzelic bydlo po
co sie cackac

Polecam herbatkę z melisy.

Data: 2009-12-01 21:07:19
Autor: Przemek Budzyński
Wyborcza znów klamie
Andy <adaw@teko.pl> napisał(a):
 Brawo dla tego pana za podsumowanie dazen GW :).

mam bić brawa jakiejś jołopie, która nie zna obowiązującego prawa?

OK. Mogę. Tyle, że to będzie chyba bicie brawa na pożegnanie gościowi wyp.....emu ze
stanowiska, na które się zwyczajnie nie nadaje. Scena jak z "Więźnia Brubaker", tyle, że Brubaker się nadawał :) :).

--


Data: 2009-12-02 13:46:58
Autor: Zimnoręki DysoN
Wyborcza znów klamie / Weszlo.com
http://www.weszlo.com/news/4118


Doszło do bardzo wstrząsających wydarzeń. Po pierwsze - mieszkańcy Warszawy
przyjechali do Bełchatowa, a przecież nie powinni, bo jak ktoś jest z
Warszawy, to ma siedzieć w Warszawie i nie ruszać się bez zgody uzyskanej w
redakcji "GW" (ewentualnie na najbliższym posterunku policji). Po drugie -
kupione zostały bilety, co jest skandalem, bo biletów mieszkańcom Warszawy
sprzedawać nie wolno. A po trzecie, najgorsze - mieszkańców Warszawy z
zakupionymi biletami wpuszczono na trybuny.

Mamy więc - jak to określa "Gazeta Wyborcza" - "Rzeczpospolitą Kibolską", w
której mieszkaniec miasta A może pojechać do miasta B, co gorsza w mieście B
zostaje mu stworzona możliwość korzystania z lokalnych usług, takich jak zakup
gazety w kiosku, zatankowanie na stacji benzynowej oraz nabycie wejściówki
uprawniającej do obejrzenia wydarzenia sportowego. Jeśli premier Tusk szybko
czegoś z tym nie zrobi, to będziemy żyć w dżungli, po której - uwaga! - można
podróżować!

Redaktorzy Szadkowski i Leniarski w błyskawicznym tempie obdzwonili
komisariaty i inne placówki, by dowiedzieć się: - Jak do tego doszło?
Niestety, natrafili na ścianę niekompetencji. Nikt nie potrafił im rozsądnie
wytłumaczyć, dlaczego mieszkańcy Warszawy weszli na stadion w Bełchatowie.
Wprawdzie nikogo nie pobili, nic nie zniszczyli, ale weszli.

Niestety, mieszkańcy Warszawy nie mają się jak bronić. Gdyby wśród nich był
jakiś zadeklarowany gej albo murzyn, wówczas można założyć, że "Gazeta
Wyborcza" stanęłaby po ich stronie. No bo skandal i dyskryminacja - gej nabył
bilet, ale go nie wpuścili, bo jest gejem (albo murzynem). Co na to profesor
Magdalena Środa? Jak się z tym czuje premier, jak prezydent? Czy w Polsce w
XXI wieku gej nie może obejrzeć 22 spoconych facetów biegających w krótkich
spodenkach? Dlaczego odbiera mu się swobody obywatelskie?

Przykro, ale ani zadeklarowanych gejów, ani ewidentnych murzynów na miejscu
nie było. Był tylko heteroseksualny, warszawski, kibolski motłoch.

--


Wyborcza znów klamie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona