Data: 2010-10-27 12:26:02 | |
Autor: SDD | |
Wybory samorządowe - głosowanie w innym okręgu | |
Użytkownik "MW" <wojcikmarcin@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ia8mkn$qqp$1news.task.gda.pl... Ilość mandatów określa się na podstawie ilości mieszkańców w danym Mysle, ze nie to jest glownym powodem, dla ktorego tak to zostalo uregulowane. Według ustawy z dnia 16 lipca 1998 r. Ordynacja wyborcza do rad gmin,(...) Art. 45. 1. Wyborca wpisany do spisu wyborców lub dopisany do spisu(...) To sa przyczyny *formalne*. Poczaterm posta sugerowal, ze chodzi Ci raczej o ratio legis takiego a nie innego unormowania prawnego. Reasumując. Głos może zostać oddany jedynie na kandydata z okręgu Dokladnie, Chodzi o to, ze radni decyduja o sprawach lokalnej spolecznosci i osoby, ktora akurat tylko jednego dnia przebywa gdzie indziej nie powinno to obchodzic. Wszak klucz polityczny nie powinien miec pierwszenstwa przy obsadzaniu stanowisk samorzadowych. Oczywiscie mozna dywagowac, czy jest to dobre rozwiazanie, wszak: 1. glosujemy nie tylko na radnych gmin, ale takze powiatow i sejmikow - a wojewodztwa sa duze! jesli ktos mieszka na jednym koncu a przebywa akurat w innym i nie moze przejechac tych czasem i ponad 100 km tylko po to by zaglosowac, to czemu nie umozliwic mu glosowania chocby tylko do organu wojewodzkiego? Powiaty zreszta tez potrafia byc duze - czasem i grubo ponad 50 km moze byc z jednego konca na drugi. poza tym jest pewna niekonsekwencja: 2. Skoro wojtem (burmistrzem, prezydentem miasta) mozna byc nawet na drugim koncu Polski, to dlaczego na tego samego wojta (burmistrza, prezydenta) nie mozna zaglosowac tez na drugim koncu Polski (chocby nie mozna wowczas zaglosowac na siebie)... Pozdrawiam SDD |
|