Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.

Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.

Data: 2010-06-01 23:18:36
Autor: max441
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
Witam,

Ponieważ razem z żoną mieszkamy poza miejscami swojego zameldowania (żona 700km, ja 100km), żona upoważniła swojego brata do odebrania zaświadczenia do prawa głosowania w dniu wyborów. Upoważnienie ma treść zgodną ze wzorem umieszczonym na stronie www.glosujbezmeldunku.pl.
w zeszły poniedziałek brat żony wybrał się do urzędu po owe zaświadczenie. Pani urzędniczka zażądała okazania kserokopii dowodu osobistego żony lub przesłania skanu dowodu mailem, w celu weryfikacji autentyczności podpisu na upoważnieniu.
I tutaj pierwsze pytania. Czy takie postępowanie jest zgodne z jakimiś procedurami urzędowymi? Na jakiej podstawie urzędnik ma prawo wymagać takich dodatkowych potwierdzeń?
Oczywiście brat żony nic takiego nie posiadał, więc urzędniczka odmówiła wydania zaświadczenia. Brat żony poprosił więc o pisemną odmowę z podaniem podstawy prawnej. Na to urzędniczka kazała złożyć pisemny wniosek o wydanie owego zaświadczenia, na który odpowie w ciągu 7 dni. Dzisiaj po tygodniu czasu, brat żony udał się do urzędu po odpowiedź, gdzie usłyszał od urzędniczki, że ona nie musi dawać żadnej pisemnej odpowiedzi (ustnej też oczywiście nie chce udzielić). Stanęło więc na tym, że żona nie otrzyma owego zaświadczenia, ani uzasadnienia takiej decyzji.
Co można zrobić dalej w tej sytuacji? Czy urzędniczka ma rację?

Pozdrawiam,

Data: 2010-06-01 16:21:48
Autor: witek
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
max441 wrote:
Co można zrobić dalej w tej sytuacji?

Złożyć skargę w Państwowej Komisji Wyborczej.
Przesłać urzędniczce "do wiadomości".

Data: 2010-06-01 23:59:27
Autor: max441
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
Użytkownik witek napisał:
max441 wrote:
Co można zrobić dalej w tej sytuacji?

Złożyć skargę w Państwowej Komisji Wyborczej.
Przesłać urzędniczce "do wiadomości".




Tylko czy jest podstawa do złożenia skargi? Może urzędniczka ma rację?

Data: 2010-06-01 18:19:08
Autor: witek
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
max441 wrote:
Użytkownik witek napisał:
max441 wrote:
Co można zrobić dalej w tej sytuacji?

Złożyć skargę w Państwowej Komisji Wyborczej.
Przesłać urzędniczce "do wiadomości".




Tylko czy jest podstawa do złożenia skargi? Może urzędniczka ma rację?

Nie ma.
Za posługiwanie się cudzym dokumentem tożsamości grozi ci 2 lata w pudle.

Data: 2010-06-01 21:17:35
Autor: BK
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
On 2 Cze, 01:19, witek <witek7...@gazeta.pl.invalid> wrote:
max441 wrote:
> Użytkownik witek napisał:
>> max441 wrote:
>>> Co można zrobić dalej w tej sytuacji?

>> Złożyć skargę w Państwowej Komisji Wyborczej.
>> Przesłać urzędniczce "do wiadomości".

> Tylko czy jest podstawa do złożenia skargi? Może urzędniczka ma rację?

Nie ma.
Za posługiwanie się cudzym dokumentem tożsamości grozi ci 2 lata w pudle.

ale kto chce sie poslugiwac cudzym dokumentem?

Data: 2010-06-01 23:15:29
Autor: GK
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
"Przyszedł do mnie dziś jakiś gość, niedogolony, bez krawata i zaczął mówić, że chce odebrać zaświadczenie, o którym mowa w art. 33 Odynacji wyborczej, niby to dla swojej siostry. Czytam ja sobie to jego upoważnienie i widzę, że c
hce odebrać zaświadczenie tylko na I turę wyborów, a art. 33 ust. 1 Ordynacji wyraźnie mówi o obu turach. Myślę ja sobie - coś tu nie gra, jak wyjechała, to pewnie na obie tury, a ten chce na jedną. Nabrałam wątpliwości co do prawdziwości pełnomocnictwa. Co robić? Wzrou podpisu siostry nie mam albo leży gdzieś schowany w archiwum. Notarialnego pełnomocnictwa wymóc nie mogę, uwierzytelnienie podpisu przez notariusza kosztuje 20 zł (+VAT) więc pomyślałam, że brat mógłby dostarczyć mi kopię dowodu siostry z jej podpisem - to chyba żaden problem. Ten tego nie zrobił więc ma coś pewnie na sumieniu... Co robić, drogi usenecie, brat nalega, żebym wydała, a nie mam jak potwierdzić prawdziwości podpisu siostry? W dodatku brat mówi mi, co mam robić, no skandal prawdziwy już."



max441 <max441@wp.pl> napisał(a):
(...)
Co można zrobić dalej w tej sytuacji? Czy urzędniczka ma rację?
Z tego, co zrozumiałem na szybko z Ordynacji, można złożyć reklamację do wójta (burmistrza, prezydenta miasta), będzie on musiał w ciągu 48 godzin wydać decyzję (polecam złożenie reklamacji w piątek, godz. 14:30 :), z pewnością wójt czy osoba upoważniona się ucieszy). Jeśli decyzja nie będzie się podobać, to zostaje złożenie skargi do sądu rejonowego dla danej gminy. GK

--


Data: 2010-06-01 23:18:25
Autor: GK
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
I zupełnie z innej strony: nie łatwiej siostrze dopisać się do spisu wyborców w gminie, w której faktycznie zamieszkuje? Jeśli tu urząd gminy postawi warunek zameldowania (IMHO zupełnie bezzasadnie), to przecież można zameldować się na tydzień czy miesiąc.

GK

--


Data: 2010-06-02 01:55:26
Autor: Mithos
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
W dniu 2010-06-02 01:18,  GK pisze:
I zupełnie z innej strony: nie łatwiej siostrze dopisać się do spisu wyborców
w gminie, w której faktycznie zamieszkuje? Jeśli tu urząd gminy postawi
warunek zameldowania (IMHO zupełnie bezzasadnie), to przecież można
zameldować się na tydzień czy miesiąc.

Zameldowanie pociąga za sobą konieczność wymiany stosu dokumentów i powiadomienie o tym fakcie szeregu podmiotów. Trochę to niewygodne dlatego też sporo ludzi ma meldunek w głębokim poważaniu.


--
Mithos

Data: 2010-06-02 23:35:15
Autor: Andrzej Lawa
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
Mithos pisze:

w gminie, w której faktycznie zamieszkuje? Jeśli tu urząd gminy postawi
warunek zameldowania (IMHO zupełnie bezzasadnie), to przecież można
zameldować się na tydzień czy miesiąc.

Zameldowanie pociąga za sobą konieczność wymiany stosu dokumentów i
powiadomienie o tym fakcie szeregu podmiotów. Trochę to niewygodne
dlatego też sporo ludzi ma meldunek w głębokim poważaniu.

A o meldunku czasowym nie słyszałeś, hmm?

Przecież człowiek wyraźnie pisze "na tydzień czy miesiąc"...

Data: 2010-06-02 04:09:34
Autor: max441
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
Użytkownik  GK napisał:
"Przyszedł do mnie dziś jakiś gość, niedogolony, bez krawata i zaczął mówić, że chce odebrać zaświadczenie, o którym mowa w art. 33 Odynacji wyborczej, niby to dla swojej siostry. Czytam ja sobie to jego upoważnienie i widzę, że c
hce odebrać zaświadczenie tylko na I turę wyborów, a art. 33 ust. 1 Ordynacji wyraźnie mówi o obu turach. Myślę ja sobie - coś tu nie gra, jak wyjechała, to pewnie na obie tury, a ten chce na jedną. Nabrałam wątpliwości co do prawdziwości pełnomocnictwa. Co robić? Wzrou podpisu siostry nie mam albo leży gdzieś schowany w archiwum. Notarialnego pełnomocnictwa wymóc nie mogę, uwierzytelnienie podpisu przez notariusza kosztuje 20 zł (+VAT) więc pomyślałam, że brat mógłby dostarczyć mi kopię dowodu siostry z jej podpisem - to chyba żaden problem. Ten tego nie zrobił więc ma coś pewnie na sumieniu... Co robić, drogi usenecie, brat nalega, żebym wydała, a nie mam jak potwierdzić prawdziwości podpisu siostry? W dodatku brat mówi mi, co mam robić, no skandal prawdziwy już."



Posiada Pani doskonałą znajomość Ordynacji wyborczej, ale nie potrafi powiedzieć na podstawie jakiego przepisu żąda Pani potwierdzenia podpisu w tym konkretnym przypadku. Wzór podpisu leży sobie w pokoju naprzeciwko, ale Pani twierdzi, że nie jest od kserowania dowodów. Nie wiem co jest większym problemem, jechanie na ksero i później odstanie swojego w kolejce na poczcie, czy udanie się do koleżanki z sąsiedniego pokoju. Czasami wystarczy trochę uprzejmości, a nie pokazywanie na każdym kroku jakim to się jest ważnym.

Data: 2010-06-01 23:34:03
Autor: Andrzej Lawa
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
max441 pisze:
Witam,

Ponieważ razem z żoną mieszkamy poza miejscami swojego zameldowania
(żona 700km, ja 100km), żona upoważniła swojego brata do odebrania

Uuuuu... Właśnie przyznałeś się do wykroczenia :D

[ciach]

Co można zrobić dalej w tej sytuacji? Czy urzędniczka ma rację?

Wiesz... W tej sytuacji, jak będziesz podskakiwać, to urzędniczka może
poczuć się z obowiązku zawiadomić o popełnieniu wykroczenia przeciwko
ustawie o ewidencji ludności i dowodach osobistych, zagrożonego karą
grzywny do 5000zł ;->

Data: 2010-06-02 00:04:00
Autor: max441
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
max441 pisze:
Witam,

Ponieważ razem z żoną mieszkamy poza miejscami swojego zameldowania
(żona 700km, ja 100km), żona upoważniła swojego brata do odebrania

Uuuuu... Właśnie przyznałeś się do wykroczenia :D

My byśmy się chętnie zameldowali, ale do tego jest jeszcze potrzebna zgoda właściciela lokalu. Nie rozumiem właściwie dlaczego.

Co można zrobić dalej w tej sytuacji? Czy urzędniczka ma rację?

Wiesz... W tej sytuacji, jak będziesz podskakiwać, to urzędniczka może
poczuć się z obowiązku zawiadomić o popełnieniu wykroczenia przeciwko
ustawie o ewidencji ludności i dowodach osobistych, zagrożonego karą
grzywny do 5000zł ;->

Musiała by jeszcze to wiedzieć i udowodnić. Sam fakt chęci głosowania poza miejscem głosowania, jeszcze nie świadczy o niedopełnieniu obowiązku meldunkowego.

Data: 2010-06-01 18:21:21
Autor: witek
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
max441 wrote:

My byśmy się chętnie zameldowali, ale do tego jest jeszcze potrzebna zgoda właściciela lokalu. Nie rozumiem właściwie dlaczego.


i tak i nie.

Potrzebna jest tylko i wyłącznie umowa np najmu, użyczenia itp itd.

Jeśli takowej nie masz i mieszkasz na gębę, faktycznie własiciel bedzie potrzebny. Przy czym on nie ma wyboru.

Bo z jednej strony musi to powierdzić, a za odmowę sam może oberwać, z drugiej strony urzędnik może zameldować cię bez czyjeś zgody. Wspomnij o trybie administracyjnym.

Data: 2010-06-01 23:17:11
Autor: m4rkiz
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do p rawa do głosowania.
"max441" <max441@wp.pl> wrote in message news:hu4057$51b$1news.onet.pl...
Ponieważ razem z żoną mieszkamy poza miejscami swojego zameldowania
(żona 700km, ja 100km), żona upoważniła swojego brata do odebrania

Uuuuu... Właśnie przyznałeś się do wykroczenia :D

My byśmy się chętnie zameldowali, ale do tego jest jeszcze potrzebna zgoda właściciela lokalu. Nie rozumiem właściwie dlaczego.

umowa wystarczy

Data: 2010-06-02 00:30:02
Autor: max441
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.

umowa wystarczy

Podobno do wydania zaświadczenia o prawie do głosowania, też wystarczy tylko pisemne upoważnienie.
Poza tym jak właściciel się dowie o zameldowaniu, to pewnie zaraz zerwie umowę.

Data: 2010-06-02 01:05:06
Autor: Andrzej Lawa
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
max441 pisze:

umowa wystarczy

Podobno do wydania zaświadczenia o prawie do głosowania, też wystarczy
tylko pisemne upoważnienie.

Podobno. A może np. musi być notarialne, hmm? Wybory to poważna sprawa.

Poza tym jak właściciel się dowie o zameldowaniu,

1. niby jak?
2. sam też popełnia w tym momencie wykroczenie

to pewnie zaraz zerwie umowę.

Nie może jej zerwać. Musiałby ją wypowiedzieć zgodnie z warunkami z
umowy oraz z przepisów ogólnych. I zawsze może się obawiać sytuacji "a
my się nie wyprowadzimy i co nam zrobisz?" ;-> (eksmisja to spory kłopot)

Data: 2010-06-02 03:48:22
Autor: max441
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.

to pewnie zaraz zerwie umowę.

Nie może jej zerwać. Musiałby ją wypowiedzieć zgodnie z warunkami z
umowy oraz z przepisów ogólnych. I zawsze może się obawiać sytuacji "a
my się nie wyprowadzimy i co nam zrobisz?" ;-> (eksmisja to spory kłopot)

Miałem na myśli wypowiedzenie, a napisało mi się zerwie.
Pewnie i masz rację. Tylko czy mieszkanie przy takiej konfliktowej sytuacji jest komfortowe. Ja chyba jednak wolę mieć Święty spokój.

Data: 2010-06-02 23:42:59
Autor: Andrzej Lawa
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
max441 pisze:

to pewnie zaraz zerwie umowę.

Nie może jej zerwać. Musiałby ją wypowiedzieć zgodnie z warunkami z
umowy oraz z przepisów ogólnych. I zawsze może się obawiać sytuacji "a
my się nie wyprowadzimy i co nam zrobisz?" ;-> (eksmisja to spory kłopot)

Miałem na myśli wypowiedzenie, a napisało mi się zerwie.
Pewnie i masz rację. Tylko czy mieszkanie przy takiej konfliktowej
sytuacji jest komfortowe. Ja chyba jednak wolę mieć Święty spokój.

I tak nie masz spokoju, bo możesz w ramach np. jakiegoś wyrabiania norm
mandatowych dostać solidną grzywnę za ignorowanie przepisów.

Swoją szosą - myślisz, że co chwila będzie latał do ewidencji ludności i
sprawdzał, czy się nie zameldowałeś? ;->

Data: 2010-06-03 03:43:26
Autor: max441
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
Swoją szosą - myślisz, że co chwila będzie latał do ewidencji ludności i
sprawdzał, czy się nie zameldowałeś? ;->

Latał na pewno nie będzie.
A zresztą urzędnik i tak zawsze może zażądać ksera dowodu osobistego właściciela mieszkania, żeby sprawdzić podpis i co wtedy?

Data: 2010-06-02 21:16:48
Autor: witek
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
max441 wrote:
A zresztą urzędnik i tak zawsze może zażądać ksera dowodu osobistego właściciela mieszkania, żeby sprawdzić podpis i co wtedy?

tak? A na jakiej podstawie?

Data: 2010-06-03 23:57:52
Autor: max441
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
Użytkownik witek napisał:
max441 wrote:
A zresztą urzędnik i tak zawsze może zażądać ksera dowodu osobistego właściciela mieszkania, żeby sprawdzić podpis i co wtedy?

tak? A na jakiej podstawie?

No właśnie na jakiej podstawie? Tego dotyczy ten wątek, choć w sprawie upoważnienia do odebrania zaświadczenia o prawie do głosowania.

Początek wątku:

Ponieważ razem z żoną mieszkamy poza miejscami swojego zameldowania (żona 700km, ja 100km), żona upoważniła swojego brata do odebrania zaświadczenia do prawa głosowania w dniu wyborów. Upoważnienie ma treść zgodną ze wzorem umieszczonym na stronie www.glosujbezmeldunku.pl.
w zeszły poniedziałek brat żony wybrał się do urzędu po owe zaświadczenie. Pani urzędniczka zażądała okazania kserokopii dowodu osobistego żony lub przesłania skanu dowodu mailem, w celu weryfikacji autentyczności podpisu na upoważnieniu.
I tutaj pierwsze pytania. Czy takie postępowanie jest zgodne z jakimiś procedurami urzędowymi? Na jakiej podstawie urzędnik ma prawo wymagać takich dodatkowych potwierdzeń?
Oczywiście brat żony nic takiego nie posiadał, więc urzędniczka odmówiła wydania zaświadczenia. Brat żony poprosił więc o pisemną odmowę z podaniem podstawy prawnej. Na to urzędniczka kazała złożyć pisemny wniosek o wydanie owego zaświadczenia, na który odpowie w ciągu 7 dni. Dzisiaj po tygodniu czasu, brat żony udał się do urzędu po odpowiedź, gdzie usłyszał od urzędniczki, że ona nie musi dawać żadnej pisemnej odpowiedzi (ustnej też oczywiście nie chce udzielić). Stanęło więc na tym, że żona nie otrzyma owego zaświadczenia, ani uzasadnienia takiej decyzji.
Co można zrobić dalej w tej sytuacji? Czy urzędniczka ma rację?

Data: 2010-06-03 15:15:27
Autor: Animka
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
W dniu 2010-06-03 03:43, max441 pisze:
Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
Swoją szosą - myślisz, że co chwila będzie latał do ewidencji ludności i
sprawdzał, czy się nie zameldowałeś? ;->

Latał na pewno nie będzie.
A zresztą urzędnik i tak zawsze może zażądać ksera dowodu osobistego
właściciela mieszkania, żeby sprawdzić podpis i co wtedy?

Jakie zamieszkanie? Osoby, które głosują poza miejscem swojego zamieszkania dopisywane są na oddzielnej liście, nieprzypisanej do jakiegoś mieszkania.


--
animka

Data: 2010-06-04 00:01:50
Autor: max441
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
Użytkownik Animka napisał:
W dniu 2010-06-03 03:43, max441 pisze:
Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
Swoją szosą - myślisz, że co chwila będzie latał do ewidencji ludności i
sprawdzał, czy się nie zameldowałeś? ;->

Latał na pewno nie będzie.
A zresztą urzędnik i tak zawsze może zażądać ksera dowodu osobistego
właściciela mieszkania, żeby sprawdzić podpis i co wtedy?

Jakie zamieszkanie? Osoby, które głosują poza miejscem swojego zamieszkania dopisywane są na oddzielnej liście, nieprzypisanej do jakiegoś mieszkania.


No właśnie wątek zboczył w inną stronę - zameldowania. Moje pytanie na początku wątku dotyczyło tego czy urzędnik może wymagać potwierdzenia podpisu na upoważnieniu.

Data: 2010-06-02 00:05:58
Autor: max441
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.

Musiała by jeszcze to wiedzieć i udowodnić. Sam fakt chęci głosowania poza miejscem głosowania, jeszcze nie świadczy o niedopełnieniu obowiązku meldunkowego.

poza miejscem zameldowania miało być

Data: 2010-06-02 01:00:16
Autor: Andrzej Lawa
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
max441 pisze:

Ponieważ razem z żoną mieszkamy poza miejscami swojego zameldowania
(żona 700km, ja 100km), żona upoważniła swojego brata do odebrania

Uuuuu... Właśnie przyznałeś się do wykroczenia :D

My byśmy się chętnie zameldowali, ale do tego jest jeszcze potrzebna
zgoda właściciela lokalu. Nie rozumiem właściwie dlaczego.

Nie, nie jest potrzebna. Masz chyba umowę najmu?

Co można zrobić dalej w tej sytuacji? Czy urzędniczka ma rację?

Wiesz... W tej sytuacji, jak będziesz podskakiwać, to urzędniczka może
poczuć się z obowiązku zawiadomić o popełnieniu wykroczenia przeciwko
ustawie o ewidencji ludności i dowodach osobistych, zagrożonego karą
grzywny do 5000zł ;->

Musiała by jeszcze to wiedzieć i udowodnić. Sam fakt chęci głosowania

Ona nie musiałaby niczego udowadniać.

poza miejscem głosowania, jeszcze nie świadczy o niedopełnieniu
obowiązku meldunkowego.

Ale może stanowić powód do takiego podejrzenia. Zwłaszcza jak ów brat
coś chlapnie ;)

Data: 2010-06-02 00:50:35
Autor: Animka
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
W dniu 2010-06-01 23:18, max441 pisze:

Co można zrobić dalej w tej sytuacji? Czy urzędniczka ma rację?

Jakby żona poszła po to zaświadczenie to też musiałaby okazać dowód, żeby urzędniczka wpisała na zaświadczeniu serię i numer.

--
animka

Data: 2010-06-01 18:46:06
Autor: witek
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
Animka wrote:
W dniu 2010-06-01 23:18, max441 pisze:

Co można zrobić dalej w tej sytuacji? Czy urzędniczka ma rację?

Jakby żona poszła po to zaświadczenie to też musiałaby okazać dowód, żeby urzędniczka wpisała na zaświadczeniu serię i numer.

Przecież go mają na spisie wyborców.

Dopiero przy głosowaniu porównuje się dokument tożsamości z wpisanym na liście.

Data: 2010-06-02 03:52:13
Autor: max441
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
Użytkownik Animka napisał:
W dniu 2010-06-01 23:18, max441 pisze:

Co można zrobić dalej w tej sytuacji? Czy urzędniczka ma rację?

Jakby żona poszła po to zaświadczenie to też musiałaby okazać dowód, żeby urzędniczka wpisała na zaświadczeniu serię i numer.


Tylko urzędniczka twierdzi, że dowód jest jej potrzebny do stwierdzenia autentyczności podpisu na upoważnieniu, a nie żeby spisać z niego jakieś dane.

Data: 2010-06-02 08:00:58
Autor: moje_przedmioty
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.

Użytkownik "max441" <max441@wp.pl> napisał w wiadomości news:hu4dh0$pgu$2news.onet.pl...
Użytkownik Animka napisał:
W dniu 2010-06-01 23:18, max441 pisze:

Co można zrobić dalej w tej sytuacji? Czy urzędniczka ma rację?

Jakby żona poszła po to zaświadczenie to też musiałaby okazać dowód, żeby urzędniczka wpisała na zaświadczeniu serię i numer.


Tylko urzędniczka twierdzi, że dowód jest jej potrzebny do stwierdzenia autentyczności podpisu na upoważnieniu, a nie żeby spisać z niego jakieś dane.

A upowaznienie nie powinno byc potwierdzone przez notariusza??
W innym przypadku każdy mógłby ma każdego napisać upowaznienie

Data: 2010-06-02 01:26:53
Autor: witek
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
moje_przedmioty wrote:

A upowaznienie nie powinno byc potwierdzone przez notariusza??

W sczególnych wypadkach wymagających takiej formy, tak.


W innym przypadku każdy mógłby ma każdego napisać upowaznienie

i potem pójść siedzieć.

Data: 2010-06-02 23:47:31
Autor: Animka
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
W dniu 2010-06-02 03:52, max441 pisze:
Użytkownik Animka napisał:
W dniu 2010-06-01 23:18, max441 pisze:

Co można zrobić dalej w tej sytuacji? Czy urzędniczka ma rację?

Jakby żona poszła po to zaświadczenie to też musiałaby okazać dowód,
żeby urzędniczka wpisała na zaświadczeniu serię i numer.


Tylko urzędniczka twierdzi, że dowód jest jej potrzebny do stwierdzenia
autentyczności podpisu na upoważnieniu, a nie żeby spisać z niego jakieś
dane.

To nie wiesz co się robi? Idziesz do jakiegoś urzędu tam gdzie mieszkasz (czy nawet na pocztę) i tam Ci dadzą  zaświadczenie o autentyczności podpisu.

--
animka

Data: 2010-06-02 17:22:28
Autor: witek
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
Animka wrote:
W dniu 2010-06-02 03:52, max441 pisze:
Użytkownik Animka napisał:
W dniu 2010-06-01 23:18, max441 pisze:

Co można zrobić dalej w tej sytuacji? Czy urzędniczka ma rację?

Jakby żona poszła po to zaświadczenie to też musiałaby okazać dowód,
żeby urzędniczka wpisała na zaświadczeniu serię i numer.


Tylko urzędniczka twierdzi, że dowód jest jej potrzebny do stwierdzenia
autentyczności podpisu na upoważnieniu, a nie żeby spisać z niego jakieś
dane.

To nie wiesz co się robi? Idziesz do jakiegoś urzędu tam gdzie mieszkasz (czy nawet na pocztę) i tam Ci dadzą  zaświadczenie o autentyczności podpisu.

A który urząd stwierdza autentyczność zaświadczenia o autentyczności podpisu?

Data: 2010-06-03 03:48:05
Autor: max441
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.

To nie wiesz co się robi? Idziesz do jakiegoś urzędu tam gdzie mieszkasz (czy nawet na pocztę) i tam Ci dadzą  zaświadczenie o autentyczności podpisu.


Wszystko w porządku, tylko chodzi o to czy do upoważnienia jest wymagane   zaświadczenie o autentyczności podpisu. Wydaje mi się jeżeli jest taki wymóg, to po prostu upoważnia się notarialnie. Czy np. jak kupisz od kogoś samochód, to w urzędzie komunikacji wymagają od Ciebie ksera dowodu sprzedającego? Albo innego poświadczenia jego podpisu?

Data: 2010-06-03 15:13:22
Autor: Animka
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
W dniu 2010-06-03 03:48, max441 pisze:
Wszystko w porządku, tylko chodzi o to czy do upoważnienia jest wymagane
   zaświadczenie o autentyczności podpisu. Wydaje mi się jeżeli jest taki
wymóg, to po prostu upoważnia się notarialnie. Czy np. jak kupisz od
kogoś samochód, to w urzędzie komunikacji wymagają od Ciebie ksera
dowodu sprzedającego? Albo innego poświadczenia jego podpisu?

Moim zdaniem to jest głupie. Ta pani powinna wystawić zaświadczenie, ze taka a taka osoba o nr. dowodu osobistego będzie głosowała tu i tu, żeby w Urzędzie Dzielnicy czy Gminy (tam gdzie będziesz głosował) wpisali Cię na listę odpowiedniego okręgu wyborczego. Jeśli przy głosowaniu okaże się, że numer dowodu głosującego nie zgadza się z numerem dowodu osoby głosującej to po prostu nie zagłosujesz.

--
animka

Data: 2010-06-04 00:08:24
Autor: max441
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
Użytkownik Animka napisał:
W dniu 2010-06-03 03:48, max441 pisze:
Wszystko w porządku, tylko chodzi o to czy do upoważnienia jest wymagane
   zaświadczenie o autentyczności podpisu. Wydaje mi się jeżeli jest taki
wymóg, to po prostu upoważnia się notarialnie. Czy np. jak kupisz od
kogoś samochód, to w urzędzie komunikacji wymagają od Ciebie ksera
dowodu sprzedającego? Albo innego poświadczenia jego podpisu?

Moim zdaniem to jest głupie. Ta pani powinna wystawić zaświadczenie, ze taka a taka osoba o nr. dowodu osobistego będzie głosowała tu i tu, żeby w Urzędzie Dzielnicy czy Gminy (tam gdzie będziesz głosował) wpisali Cię na listę odpowiedniego okręgu wyborczego. Jeśli przy głosowaniu okaże się, że numer dowodu głosującego nie zgadza się z numerem dowodu osoby głosującej to po prostu nie zagłosujesz.


Nawet nie musi być wskazane w takim zaświadczeniu gdzie będzie ta osoba głosowała. Po prostu wystawia takie zaświadczenie i skreśla daną osobę z listy wyborców gdzie się znajduje ze względu na miejsce zameldowania. W dniu wyborów można udać się z takim zaświadczeniem do dowolnego lokalu wyborczego i zagłosować.

Data: 2010-06-04 02:44:07
Autor: Animka
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
W dniu 2010-06-04 00:08, max441 pisze:

Nawet nie musi być wskazane w takim zaświadczeniu gdzie będzie ta osoba
głosowała. Po prostu wystawia takie zaświadczenie i skreśla daną osobę z
listy wyborców gdzie się znajduje ze względu na miejsce zameldowania. W
dniu wyborów można udać się z takim zaświadczeniem do dowolnego lokalu
wyborczego i zagłosować.

Może będziesz w gościach u cioci i wcale nie musisz się meldować, więc z tym meldunkiem przesadziłeś.


--
animka

Data: 2010-06-04 08:09:58
Autor: max441
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
Użytkownik Animka napisał:
W dniu 2010-06-04 00:08, max441 pisze:

Nawet nie musi być wskazane w takim zaświadczeniu gdzie będzie ta osoba
głosowała. Po prostu wystawia takie zaświadczenie i skreśla daną osobę z
listy wyborców gdzie się znajduje ze względu na miejsce zameldowania. W
dniu wyborów można udać się z takim zaświadczeniem do dowolnego lokalu
wyborczego i zagłosować.

Może będziesz w gościach u cioci i wcale nie musisz się meldować, więc z tym meldunkiem przesadziłeś.


Przecież nie napisałem, że muszę się gdzieś meldować. Tylko, że jak się bierze zaświadczenie o prawie do głosowania, to skreślają Ciebie z listy wyborców gdzie każdy jest automatycznie umieszczany ze względu na miejsce zameldowania.

Data: 2010-06-02 09:22:31
Autor: Telesfor
Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.

Użytkownik "max441" <max441@wp.pl> napisał w wiadomości news:hu3tg4$t94$1news.onet.pl...
Witam,

Ponieważ razem z żoną mieszkamy poza miejscami swojego zameldowania (żona 700km, ja 100km), żona upoważniła swojego brata do odebrania zaświadczenia do prawa głosowania w dniu wyborów. Upoważnienie ma treść zgodną ze wzorem umieszczonym na stronie www.glosujbezmeldunku.pl.
w zeszły poniedziałek brat żony wybrał się do urzędu po owe zaświadczenie. Pani urzędniczka zażądała okazania kserokopii dowodu osobistego żony lub przesłania skanu dowodu mailem, w celu weryfikacji autentyczności podpisu na upoważnieniu.

A czy aby pani urzędniczka nie ma takiego wzoru na wniosku o wydanie DO. Wystarczy zajrzeć do archiwum/ewidencji ludności....
Ale w tym celu pani urzędniczka musiałaby ruszyć d.... a co gorsza może nawet zajrzeć do systemu komputerowego... Po co przecież to petent może działać w charakterze sieci komputerowej whatever....


--
Telesfor BAUDOT

Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona