On Mon, 18 Jul 2011 11:27:08 +0200, WW <wuwu0@vp.pl> wrote:
Witam
Wydaje się, że z racji ustawowych wolnych sobót, p. prezydent może wybrać na dzień głosowania zarówno sobotę, jak i niedzielę.
Konsekwencje, tego z pozoru łatwego wyboru, mogą być bardzo poważne.
Głosowanie w niedzielę oznacza głosowanie wprost po mszy w kk. Jak dotychczasowa praktyka pokazuje, pracownicy kk nadzwyczaj czynnie włączają się w proces agitacji wyborczej i to nawet w okresie, gdy inni już muszą zamilknąć, oni nadal z ambon bezkarnie podają "właściwe" numerki.
Natomiast głosowanie w sobotę nastąpi w 6 dni po ostatniej indoktrynacji a w tym czasie, przynajmniej niektórzy, zaczną samodzielnie myśleć.
Może zatem wybory w sobotę to dobry pomysł ?.
nie dla PiS! ;o)) patrz zdanie od: "a w tym czasie...." --
"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)
Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://dadrl.pl/?page=aktualnosci
http://www.prokapitalizm.pl/swietlny-przekret.html