Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.koszykowka   »   Wybrane z blogów ...

Wybrane z blogów ...

Data: 2009-04-23 13:54:12
Autor: lorak
Wybrane z blogów ...
Szczepan Radzki pisze:

 Faktycznie Dwight to wsad, wsad, wsad i
ewentualnie półhak - o ile tak to można nazwać.

nieprawdą to jest. Dwight nie jest tak ograniczony w ataku jak się wydaje (już prędzej ofensywa magic jest), właściwie to nie wiem czy jest   jakiś ruch tyłem do kosza, który powinien umieć center, a którego nie umie Howard.

Data: 2009-04-23 05:07:36
Autor: L'e-szczur
Wybrane z blogów ...
On 23 Kwi, 13:54, lorak <jea...@gmail.com> wrote:
Szczepan Radzki pisze:

>  Faktycznie Dwight to wsad, wsad, wsad i
> ewentualnie półhak - o ile tak to można nazwać.

nieprawdą to jest. Dwight nie jest tak ograniczony w ataku jak się
wydaje (już prędzej ofensywa magic jest), właściwie to nie wiem czy jest
  jakiś ruch tyłem do kosza, który powinien umieć center, a którego nie
umie Howard.

A skad przekonanie, ze center ma grac tylko tylem do kosza?????

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-04-23 05:17:13
Autor: sooobi
Wybrane z blogów ...
On 23 Kwi, 14:07, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 23 Kwi, 13:54, lorak <jea...@gmail.com> wrote:

> Szczepan Radzki pisze:

> >  Faktycznie Dwight to wsad, wsad, wsad i
> > ewentualnie półhak - o ile tak to można nazwać.

> nieprawdą to jest. Dwight nie jest tak ograniczony w ataku jak się
> wydaje (już prędzej ofensywa magic jest), właściwie to nie wiem czy jest
>   jakiś ruch tyłem do kosza, który powinien umieć center, a którego nie
> umie Howard.

A skad przekonanie, ze center ma grac tylko tylem do kosza?????

A skad przekonanie ze lorak to mial na mysli?

pzdr

Data: 2009-04-23 05:18:46
Autor: L'e-szczur
Wybrane z blogów ...
On 23 Kwi, 14:17, soo...@gmail.com wrote:
On 23 Kwi, 14:07, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:

> On 23 Kwi, 13:54, lorak <jea...@gmail.com> wrote:

> > Szczepan Radzki pisze:

> > >  Faktycznie Dwight to wsad, wsad, wsad i
> > > ewentualnie półhak - o ile tak to można nazwać.

> > nieprawdą to jest. Dwight nie jest tak ograniczony w ataku jak się
> > wydaje (już prędzej ofensywa magic jest), właściwie to nie wiem czy jest
> >   jakiś ruch tyłem do kosza, który powinien umieć center, a którego nie
> > umie Howard.

> A skad przekonanie, ze center ma grac tylko tylem do kosza?????

A skad przekonanie ze lorak to mial na mysli?

A skad przekonanie, ze nie mial?

Data: 2009-04-23 05:20:28
Autor: sooobi
Wybrane z blogów ...
On 23 Kwi, 14:18, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 23 Kwi, 14:17, soo...@gmail.com wrote:



> On 23 Kwi, 14:07, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:

> > On 23 Kwi, 13:54, lorak <jea...@gmail.com> wrote:

> > > Szczepan Radzki pisze:

> > > >  Faktycznie Dwight to wsad, wsad, wsad i
> > > > ewentualnie półhak - o ile tak to można nazwać.

> > > nieprawdą to jest. Dwight nie jest tak ograniczony w ataku jak się
> > > wydaje (już prędzej ofensywa magic jest), właściwie to nie wiem czy jest
> > >   jakiś ruch tyłem do kosza, który powinien umieć center, a którego nie
> > > umie Howard.

> > A skad przekonanie, ze center ma grac tylko tylem do kosza?????

> A skad przekonanie ze lorak to mial na mysli?

A skad przekonanie, ze nie mial?

Hmmm bo nigdzie nie napisal czegokolwiek co mogloby o tym swiadczyc.

pzdr

Data: 2009-04-23 05:26:50
Autor: L'e-szczur
Wybrane z blogów ...
On 23 Kwi, 14:20, soo...@gmail.com wrote:
> > > > >  Faktycznie Dwight to wsad, wsad, wsad i
> > > > > ewentualnie półhak - o ile tak to można nazwać.

> > > > nieprawdą to jest. Dwight nie jest tak ograniczony w ataku jak się
> > > > wydaje (już prędzej ofensywa magic jest), właściwie to nie wiem czy jest
> > > >   jakiś ruch tyłem do kosza, który powinien umieć center, a którego nie
> > > > umie Howard.

> > > A skad przekonanie, ze center ma grac tylko tylem do kosza?????

> > A skad przekonanie ze lorak to mial na mysli?

> A skad przekonanie, ze nie mial?

Hmmm bo nigdzie nie napisal czegokolwiek co mogloby o tym swiadczyc.

Nie - po prostu w odpowiedzi na krytyke umiejetnosci Dwighta skupil
sie na jednym aspekcie jego gry - bardzo slusznie innych nie
przytaczajac.
Stad moje pytanie. Ale skoro go nie zrozumiales to zastanow sie jaki
bylby sens kazac cetrowi grac przodem do kosza skoro tego nie umie?

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-04-23 05:31:56
Autor: sooobi
Wybrane z blogów ...
On 23 Kwi, 14:26, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 23 Kwi, 14:20, soo...@gmail.com wrote:

> > > > > >  Faktycznie Dwight to wsad, wsad, wsad i
> > > > > > ewentualnie półhak - o ile tak to można nazwać.

> > > > > nieprawdą to jest. Dwight nie jest tak ograniczony w ataku jak się
> > > > > wydaje (już prędzej ofensywa magic jest), właściwie to nie wiem czy jest
> > > > >   jakiś ruch tyłem do kosza, który powinien umieć center, a którego nie
> > > > > umie Howard.

> > > > A skad przekonanie, ze center ma grac tylko tylem do kosza?????

> > > A skad przekonanie ze lorak to mial na mysli?

> > A skad przekonanie, ze nie mial?

> Hmmm bo nigdzie nie napisal czegokolwiek co mogloby o tym swiadczyc.

Nie - po prostu w odpowiedzi na krytyke umiejetnosci Dwighta skupil
sie na jednym aspekcie jego gry - bardzo slusznie innych nie
przytaczajac.
Stad moje pytanie. Ale skoro go nie zrozumiales to zastanow sie jaki
bylby sens kazac cetrowi grac przodem do kosza skoro tego nie umie?

Prosto i logicznie jak z chlopem.
Wroc na gore i przeczytaj jeszcze raz post loraka:
Czepiasz sie przekonania ktorego nikt nie wyglosil?
Chyba ze rozmawiasz na prsk ze swoim alter ego.

pzdr

Data: 2009-04-23 05:37:44
Autor: L'e-szczur
Wybrane z blogów ...
On 23 Kwi, 14:31, soo...@gmail.com wrote:
Czepiasz sie przekonania ktorego nikt nie wyglosil?

Nie czepiam sie a zadaje pytanie. Wiesz co to jest, prawda? To sygnal,
ze potrzeba wiecej informacji.
Moze daj sie wypowiedziec lorakowi, zanim bedziesz kontynuowal te
swoja krucjate na wszystkich frontach.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-04-23 05:45:22
Autor: sooobi
Wybrane z blogów ...
On 23 Kwi, 14:37, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 23 Kwi, 14:31, soo...@gmail.com wrote:

> Czepiasz sie przekonania ktorego nikt nie wyglosil?

Nie czepiam sie a zadaje pytanie.

Niepawda. Czepiasz sie przekonania ktorego nikt nie wyglosil.

pzdr

Data: 2009-04-23 15:15:53
Autor: L'e-szczur
Wybrane z blogów ...
On 23 Kwi, 14:37, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
> On 23 Kwi, 14:31, soo...@gmail.com wrote:
>
> > Czepiasz sie przekonania ktorego nikt nie wyglosil?
>
> Nie czepiam sie a zadaje pytanie.

Niepawda. Czepiasz sie przekonania ktorego nikt nie wyglosil.

To pryszcz. Ty jak lew bronisz zdania, ktorego nawet nie wypowiedziales! Pozdro

L'e-szczur

--


Data: 2009-04-23 23:24:37
Autor: lorak
Wybrane z blogów ...
L'e-szczur pisze:
On 23 Kwi, 13:54, lorak <jea...@gmail.com> wrote:
Szczepan Radzki pisze:

 Faktycznie Dwight to wsad, wsad, wsad i
ewentualnie półhak - o ile tak to można nazwać.
nieprawdą to jest. Dwight nie jest tak ograniczony w ataku jak się
wydaje (już prędzej ofensywa magic jest), właściwie to nie wiem czy jest
  jakiś ruch tyłem do kosza, który powinien umieć center, a którego nie
umie Howard.

A skad przekonanie, ze center ma grac tylko tylem do kosza?????


a czy ja tak napisałem?
Szczepan wymienił wsad i półhak (ewentualnie) jako jedyne zagrania w ataku Dwighta. nie jest to prawda, bo samych manewrów tyłem do kosza ma więcej niż dwa.

w ogóle krytykowanie Howarda za jego atak jest jakieś dziwne. to prawie tak, jakby krytykować Shaqa. a tymczasem trzeba by się skupić na ofensywie magic oraz ewentualnie przepisach.

Data: 2009-04-24 00:46:51
Autor: L'e-szczur
Wybrane z blogów ...
On 23 Kwi, 23:24, lorak <jea...@gmail.com> wrote:
>>>  Faktycznie Dwight to wsad, wsad, wsad i
>>> ewentualnie półhak - o ile tak to można nazwać.
>> nieprawdą to jest. Dwight nie jest tak ograniczony w ataku jak się
>> wydaje (już prędzej ofensywa magic jest), właściwie to nie wiem czy jest
>>   jakiś ruch tyłem do kosza, który powinien umieć center, a którego nie
>> umie Howard.

> A skad przekonanie, ze center ma grac tylko tylem do kosza?????

a czy ja tak napisałem?
Szczepan wymienił wsad i półhak (ewentualnie) jako jedyne zagrania w
ataku Dwighta. nie jest to prawda, bo samych manewrów tyłem do kosza ma
więcej niż dwa.

Ale wytykal mu ograniczone umiejetnosci ofensywne. Sama dobra gra
tylem do kosza i posiadanie wiecej niz dwoch zagrywek nie obala
jeszcze twierdzenia Szczepana. Stad moje pytanie pomocnicze o to czy
center ma grac wylacznie tylem do kosza. A teraz dopytam jeszcze - czy
nawet jezeli gra dobrze tylem do kosza, to czy to wystarcza zeby mowic
o nieograniczonych mozliwosciach ofensywnych?

Sprawdz jaka skutecznosc ma Dwight Howard w odleglosci wiekszej niz 2
metry od kosza, a sie przerazisz.

w ogóle krytykowanie Howarda za jego atak jest jakieś dziwne.

IMO krytyka jest jak najbardziej wskazana. Tak jak na poczatku kariery
krytykowano Shaqa, Amare i wielu innych zawodnikow bazujacych
wylacznie na swojej przewadze wynikajacej z sily i sprawnosci.

to prawie tak, jakby krytykować Shaqa. a tymczasem trzeba by się skupić na
ofensywie magic oraz ewentualnie przepisach.

Mylisz skutek z przyczyna. Ofensywa Magic zostala skonstruowana tak,
zeby jak najlepiej  wykorzystywac umiejetnosci Howarda, a nie
odwrotnie. Z kolei Howarda wystarczy odcinac od podan, wypychac spod
kosza i konczy sie jego efektywnosc.

Zauwaz o ile lepszym zawodnikiem ofensywnym stal sie LeBron gdy do
swojego repertuaru dodal rzut za 3 bodaj 3 lata temu oraz w tym
sezonie gdy zaczal trafiac osobiste. Wczesniej byl wybitnym atleta i
jednym z najlepszych zawodnikow w lidze - teraz jest absolutnym
morderca, ktorego nie zatrzyma nikt nie umie zatrzymac.


Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-04-24 10:23:45
Autor: Szczepan Radzki
Wybrane z blogów ...
L'e-szczur pisze:

w ogóle krytykowanie Howarda za jego atak jest jakieś dziwne.

IMO krytyka jest jak najbardziej wskazana. Tak jak na poczatku kariery
krytykowano Shaqa, Amare i wielu innych zawodnikow bazujacych
wylacznie na swojej przewadze wynikajacej z sily i sprawnosci.

Co gorsza przewaga Dwighta nie jest aż tak znacząca. Mam wrażenie, że Shaq pozycję centra dominował znacznie bardzej i pod względem siły i motoryki niż Dwight.

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

Data: 2009-04-24 12:36:08
Autor: lorak
Wybrane z blogów ...
L'e-szczur pisze:
On 23 Kwi, 23:24, lorak <jea...@gmail.com> wrote:
 Faktycznie Dwight to wsad, wsad, wsad i
ewentualnie półhak - o ile tak to można nazwać.
nieprawdą to jest. Dwight nie jest tak ograniczony w ataku jak się
wydaje (już prędzej ofensywa magic jest), właściwie to nie wiem czy jest
  jakiś ruch tyłem do kosza, który powinien umieć center, a którego nie
umie Howard.
A skad przekonanie, ze center ma grac tylko tylem do kosza?????
a czy ja tak napisałem?
Szczepan wymienił wsad i półhak (ewentualnie) jako jedyne zagrania w
ataku Dwighta. nie jest to prawda, bo samych manewrów tyłem do kosza ma
więcej niż dwa.

Ale wytykal mu ograniczone umiejetnosci ofensywne. Sama dobra gra
tylem do kosza i posiadanie wiecej niz dwoch zagrywek nie obala
jeszcze twierdzenia Szczepana. Stad moje pytanie pomocnicze o to czy
center ma grac wylacznie tylem do kosza. A teraz dopytam jeszcze - czy
nawet jezeli gra dobrze tylem do kosza, to czy to wystarcza zeby mowic
o nieograniczonych mozliwosciach ofensywnych?

Sprawdz jaka skutecznosc ma Dwight Howard w odleglosci wiekszej niz 2
metry od kosza, a sie przerazisz.

domyślam się, że nie jest dobra. ale odpowiadając na pytanie, to tak. czego najlepszym przykładem jest Shaq.

w ogóle krytykowanie Howarda za jego atak jest jakieś dziwne.

IMO krytyka jest jak najbardziej wskazana. Tak jak na poczatku kariery
krytykowano Shaqa, Amare i wielu innych zawodnikow bazujacych
wylacznie na swojej przewadze wynikajacej z sily i sprawnosci.

to prawie tak, jakby krytykować Shaqa. a tymczasem trzeba by się skupić na
ofensywie magic oraz ewentualnie przepisach.

Mylisz skutek z przyczyna. Ofensywa Magic zostala skonstruowana tak,
zeby jak najlepiej  wykorzystywac umiejetnosci Howarda, a nie
odwrotnie. Z kolei Howarda wystarczy odcinac od podan, wypychac spod
kosza i konczy sie jego efektywnosc.

sęk w tym, że magic często mu nie podają nawet w tak banalnych sytuacjach, jak po udanym p&r. a wypychanie Dwghta to zdaje się, że jest jakaś czynność niemożliwa ;)

Zauwaz o ile lepszym zawodnikiem ofensywnym stal sie LeBron gdy do
swojego repertuaru dodal rzut za 3 bodaj 3 lata temu oraz w tym
sezonie gdy zaczal trafiac osobiste. Wczesniej byl wybitnym atleta i
jednym z najlepszych zawodnikow w lidze - teraz jest absolutnym
morderca, ktorego nie zatrzyma nikt nie umie zatrzymac.

Shaq przez całą karierę słabo wykonywał FTs i nie miał żadnego rzutu z dalszej odległości. a mimo to też przez wiele lat  był nie do zatrzymania.

Data: 2009-04-24 03:53:49
Autor: L'e-szczur
Wybrane z blogów ...
On 24 Kwi, 12:36, lorak <jea...@gmail.com> wrote:
> Sprawdz jaka skutecznosc ma Dwight Howard w odleglosci wiekszej niz 2
> metry od kosza, a sie przerazisz.

domyślam się, że nie jest dobra.

Nie bylaby dobra gdyby trafial 40%. A ledwo przeczolgal sie nad 30.

ale odpowiadając na pytanie, to tak.
czego najlepszym przykładem jest Shaq.

Nie. Mozliwosci Shaqa byly podobnie ograniczone. Dalej niz 2-3 metry i
z monstrum robi sie miekka fajka.
Shaq przejdzie do historii koszykowki, ale na pewno nie jako center o
nieograniczonych mozliwosciach ofensywnych. Chociazby dlatego, ze jego
ograniczenia znamy az nadto dobrze.

>> to prawie tak, jakby krytykować Shaqa. a tymczasem trzeba by się skupić na
>> ofensywie magic oraz ewentualnie przepisach.

> Mylisz skutek z przyczyna. Ofensywa Magic zostala skonstruowana tak,
> zeby jak najlepiej  wykorzystywac umiejetnosci Howarda, a nie
> odwrotnie. Z kolei Howarda wystarczy odcinac od podan, wypychac spod
> kosza i konczy sie jego efektywnosc.

sęk w tym, że magic często mu nie podają nawet w tak banalnych
sytuacjach, jak po udanym p&r.

Tez mnie to dziwi i uwazam, ze to skandal.

a wypychanie Dwghta to zdaje się, że jest jakaś czynność niemożliwa ;)

Mnie pewny by sie nie udalo :-)

> Zauwaz o ile lepszym zawodnikiem ofensywnym stal sie LeBron gdy do
> swojego repertuaru dodal rzut za 3 bodaj 3 lata temu oraz w tym
> sezonie gdy zaczal trafiac osobiste. Wczesniej byl wybitnym atleta i
> jednym z najlepszych zawodnikow w lidze - teraz jest absolutnym
> morderca, ktorego nie zatrzyma nikt nie umie zatrzymac.

Shaq przez całą karierę słabo wykonywał FTs i nie miał żadnego rzutu z
dalszej odległości. a mimo to też przez wiele lat  był nie do zatrzymania.

Zgoda. Chociaz chialoby sie pospekulowac czy wyniki finalow z Houston
i Detroit nie wygladalyby inaczej gdyby Shaq nie bazowal wylacznie na
sile i szybkosci. Z Houston statsy mial znakomite a mimo tego zostal
wbity w ziemie.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-04-24 13:00:05
Autor: lorak
Wybrane z blogów ...
L'e-szczur pisze:
Z Houston statsy mial znakomite a mimo tego zostal
wbity w ziemie.

Shaq nie. magic tak.

Data: 2009-04-24 15:03:08
Autor: Szczepan Radzki
Wybrane z blogów ...
lorak pisze:
L'e-szczur pisze:
Z Houston statsy mial znakomite a mimo tego zostal
wbity w ziemie.

Shaq nie. magic tak.

O matko, wieszczę kolejny flejm.

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

Data: 2009-04-23 05:28:19
Autor: sooobi
Wybrane z blogów ...
On 23 Kwi, 13:54, lorak <jea...@gmail.com> wrote:
Szczepan Radzki pisze:

>  Faktycznie Dwight to wsad, wsad, wsad i
> ewentualnie półhak - o ile tak to można nazwać.

nieprawdą to jest. Dwight nie jest tak ograniczony w ataku jak się
wydaje (już prędzej ofensywa magic jest), właściwie to nie wiem czy jest
  jakiś ruch tyłem do kosza, który powinien umieć center, a którego nie
umie Howard.

Moze i jakos tam umie ale od Shaqa za jego najlepszego okresu dzieli
ich co najmniej 1 klasa.

pzdr

Data: 2009-04-23 14:31:28
Autor: Szczepan Radzki
Wybrane z blogów ...
sooobi@gmail.com pisze:
On 23 Kwi, 13:54, lorak <jea...@gmail.com> wrote:
Szczepan Radzki pisze:

 Faktycznie Dwight to wsad, wsad, wsad i
ewentualnie półhak - o ile tak to można nazwać.
nieprawdą to jest. Dwight nie jest tak ograniczony w ataku jak się
wydaje (już prędzej ofensywa magic jest), właściwie to nie wiem czy jest
  jakiś ruch tyłem do kosza, który powinien umieć center, a którego nie
umie Howard.

Moze i jakos tam umie ale od Shaqa za jego najlepszego okresu dzieli
ich co najmniej 1 klasa.

Też macie wrażenie, że Dwight to typowy fizol posiadający świetną dynamikę i motorykę jak na tak dużego gościa?

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

Data: 2009-04-23 05:39:41
Autor: L'e-szczur
Wybrane z blogów ...
On 23 Kwi, 14:31, Szczepan Radzki <s.rad...@CUTTHIS.gmail.com> wrote:
> Moze i jakos tam umie ale od Shaqa za jego najlepszego okresu dzieli
> ich co najmniej 1 klasa.

Też macie wrażenie, że Dwight to typowy fizol posiadający świetną
dynamikę i motorykę jak na tak dużego gościa?

Howard jest obecnie najlepszym centrem w lidze, ale ma ewidentne slabe
strony i do elity (w rozumieniu historycznym) nie wejdzie do czasu az
sie ich nie pozbedzie.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-04-23 23:27:59
Autor: lorak
Wybrane z blogów ...
sooobi@gmail.com pisze:
On 23 Kwi, 13:54, lorak <jea...@gmail.com> wrote:
Szczepan Radzki pisze:

 Faktycznie Dwight to wsad, wsad, wsad i
ewentualnie półhak - o ile tak to można nazwać.
nieprawdą to jest. Dwight nie jest tak ograniczony w ataku jak się
wydaje (już prędzej ofensywa magic jest), właściwie to nie wiem czy jest
  jakiś ruch tyłem do kosza, który powinien umieć center, a którego nie
umie Howard.

Moze i jakos tam umie ale od Shaqa za jego najlepszego okresu dzieli
ich co najmniej 1 klasa.

różnica między nimi na pewno jest, ale nie jestem pewien czy aż tak duża. na przykład co umiał (jeśli chodzi o zdobywanie pts) dwudziestotrzyletni Shaq, czego nie umie Dwight?

Data: 2009-04-24 00:45:14
Autor: sooobi
Wybrane z blogów ...
On 23 Kwi, 23:27, lorak <jea...@gmail.com> wrote:
soo...@gmail.com pisze:

> On 23 Kwi, 13:54, lorak <jea...@gmail.com> wrote:
>> Szczepan Radzki pisze:

>>>  Faktycznie Dwight to wsad, wsad, wsad i
>>> ewentualnie półhak - o ile tak to można nazwać.
>> nieprawdą to jest. Dwight nie jest tak ograniczony w ataku jak się
>> wydaje (już prędzej ofensywa magic jest), właściwie to nie wiem czy jest
>>   jakiś ruch tyłem do kosza, który powinien umieć center, a którego nie
>> umie Howard.

> Moze i jakos tam umie ale od Shaqa za jego najlepszego okresu dzieli
> ich co najmniej 1 klasa.

różnica między nimi na pewno jest, ale nie jestem pewien czy aż tak
duża. na przykład co umiał (jeśli chodzi o zdobywanie pts)
dwudziestotrzyletni Shaq, czego nie umie Dwight?

Nie pamietam juz to bylo tak dawno temu.
Ale zdobyczami punktowymi bije go na glowe.
Dwight jak napisales ma opanowany kazdy manewr ale nie wydaje mi sie
jakims mocarzem gry 1 na 1. Nie dominuje nad rywalami tak jak robil to
Shaq.

pzdr

Data: 2009-04-24 12:32:34
Autor: lorak
Wybrane z blogów ...
sooobi@gmail.com pisze:
On 23 Kwi, 23:27, lorak <jea...@gmail.com> wrote:
soo...@gmail.com pisze:

On 23 Kwi, 13:54, lorak <jea...@gmail.com> wrote:
Szczepan Radzki pisze:
 Faktycznie Dwight to wsad, wsad, wsad i
ewentualnie półhak - o ile tak to można nazwać.
nieprawdą to jest. Dwight nie jest tak ograniczony w ataku jak się
wydaje (już prędzej ofensywa magic jest), właściwie to nie wiem czy jest
  jakiś ruch tyłem do kosza, który powinien umieć center, a którego nie
umie Howard.
Moze i jakos tam umie ale od Shaqa za jego najlepszego okresu dzieli
ich co najmniej 1 klasa.
różnica między nimi na pewno jest, ale nie jestem pewien czy aż tak
duża. na przykład co umiał (jeśli chodzi o zdobywanie pts)
dwudziestotrzyletni Shaq, czego nie umie Dwight?

Nie pamietam juz to bylo tak dawno temu.
Ale zdobyczami punktowymi bije go na glowe.
Dwight jak napisales ma opanowany kazdy manewr ale nie wydaje mi sie
jakims mocarzem gry 1 na 1. Nie dominuje nad rywalami tak jak robil to
Shaq.

tylko czy to wynika z wad Dwighta (umie mniej niż Shaq), czy raczej z innych czynników (np. zespół nie potrafi go wykorzystywać)?

Data: 2009-04-24 12:39:47
Autor: Szczepan Radzki
Wybrane z blogów ...
lorak pisze:
sooobi@gmail.com pisze:
On 23 Kwi, 23:27, lorak <jea...@gmail.com> wrote:
soo...@gmail.com pisze:

On 23 Kwi, 13:54, lorak <jea...@gmail.com> wrote:
Szczepan Radzki pisze:
 Faktycznie Dwight to wsad, wsad, wsad i
ewentualnie półhak - o ile tak to można nazwać.
nieprawdą to jest. Dwight nie jest tak ograniczony w ataku jak się
wydaje (już prędzej ofensywa magic jest), właściwie to nie wiem czy jest
  jakiś ruch tyłem do kosza, który powinien umieć center, a którego nie
umie Howard.
Moze i jakos tam umie ale od Shaqa za jego najlepszego okresu dzieli
ich co najmniej 1 klasa.
różnica między nimi na pewno jest, ale nie jestem pewien czy aż tak
duża. na przykład co umiał (jeśli chodzi o zdobywanie pts)
dwudziestotrzyletni Shaq, czego nie umie Dwight?

Nie pamietam juz to bylo tak dawno temu.
Ale zdobyczami punktowymi bije go na glowe.
Dwight jak napisales ma opanowany kazdy manewr ale nie wydaje mi sie
jakims mocarzem gry 1 na 1. Nie dominuje nad rywalami tak jak robil to
Shaq.

tylko czy to wynika z wad Dwighta (umie mniej niż Shaq), czy raczej z innych czynników (np. zespół nie potrafi go wykorzystywać)?

A może zespół go nie wykorzystuje, bo wiedzą, że ma spore braki?

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

Data: 2009-04-24 12:43:25
Autor: lorak
Wybrane z blogów ...
Szczepan Radzki pisze:
lorak pisze:
sooobi@gmail.com pisze:
On 23 Kwi, 23:27, lorak <jea...@gmail.com> wrote:
soo...@gmail.com pisze:

On 23 Kwi, 13:54, lorak <jea...@gmail.com> wrote:
Szczepan Radzki pisze:
 Faktycznie Dwight to wsad, wsad, wsad i
ewentualnie półhak - o ile tak to można nazwać.
nieprawdą to jest. Dwight nie jest tak ograniczony w ataku jak się
wydaje (już prędzej ofensywa magic jest), właściwie to nie wiem czy jest
  jakiś ruch tyłem do kosza, który powinien umieć center, a którego nie
umie Howard.
Moze i jakos tam umie ale od Shaqa za jego najlepszego okresu dzieli
ich co najmniej 1 klasa.
różnica między nimi na pewno jest, ale nie jestem pewien czy aż tak
duża. na przykład co umiał (jeśli chodzi o zdobywanie pts)
dwudziestotrzyletni Shaq, czego nie umie Dwight?

Nie pamietam juz to bylo tak dawno temu.
Ale zdobyczami punktowymi bije go na glowe.
Dwight jak napisales ma opanowany kazdy manewr ale nie wydaje mi sie
jakims mocarzem gry 1 na 1. Nie dominuje nad rywalami tak jak robil to
Shaq.

tylko czy to wynika z wad Dwighta (umie mniej niż Shaq), czy raczej z innych czynników (np. zespół nie potrafi go wykorzystywać)?

A może zespół go nie wykorzystuje, bo wiedzą, że ma spore braki?

ale jakie, skoro po meczach widać, że gdy dostaje już tę piłkę, to potrafi z nią zrobić więcej rzeczy niż dwa zagrania?

Data: 2009-04-24 15:00:53
Autor: Szczepan Radzki
Wybrane z blogów ...
lorak pisze:
Szczepan Radzki pisze:
lorak pisze:
sooobi@gmail.com pisze:
On 23 Kwi, 23:27, lorak <jea...@gmail.com> wrote:
soo...@gmail.com pisze:

On 23 Kwi, 13:54, lorak <jea...@gmail.com> wrote:
Szczepan Radzki pisze:
 Faktycznie Dwight to wsad, wsad, wsad i
ewentualnie półhak - o ile tak to można nazwać.
nieprawdą to jest. Dwight nie jest tak ograniczony w ataku jak się
wydaje (już prędzej ofensywa magic jest), właściwie to nie wiem czy jest
  jakiś ruch tyłem do kosza, który powinien umieć center, a którego nie
umie Howard.
Moze i jakos tam umie ale od Shaqa za jego najlepszego okresu dzieli
ich co najmniej 1 klasa.
różnica między nimi na pewno jest, ale nie jestem pewien czy aż tak
duża. na przykład co umiał (jeśli chodzi o zdobywanie pts)
dwudziestotrzyletni Shaq, czego nie umie Dwight?

Nie pamietam juz to bylo tak dawno temu.
Ale zdobyczami punktowymi bije go na glowe.
Dwight jak napisales ma opanowany kazdy manewr ale nie wydaje mi sie
jakims mocarzem gry 1 na 1. Nie dominuje nad rywalami tak jak robil to
Shaq.

tylko czy to wynika z wad Dwighta (umie mniej niż Shaq), czy raczej z innych czynników (np. zespół nie potrafi go wykorzystywać)?

A może zespół go nie wykorzystuje, bo wiedzą, że ma spore braki?

ale jakie, skoro po meczach widać, że gdy dostaje już tę piłkę, to potrafi z nią zrobić więcej rzeczy niż dwa zagrania?

Zgryźliwy. Ok, wymień ile i jakie.

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

Data: 2009-04-24 15:25:12
Autor: lorak
Wybrane z blogów ...
Szczepan Radzki pisze:
lorak pisze:
Szczepan Radzki pisze:
lorak pisze:
sooobi@gmail.com pisze:
On 23 Kwi, 23:27, lorak <jea...@gmail.com> wrote:
soo...@gmail.com pisze:

On 23 Kwi, 13:54, lorak <jea...@gmail.com> wrote:
Szczepan Radzki pisze:
 Faktycznie Dwight to wsad, wsad, wsad i
ewentualnie półhak - o ile tak to można nazwać.
nieprawdą to jest. Dwight nie jest tak ograniczony w ataku jak się
wydaje (już prędzej ofensywa magic jest), właściwie to nie wiem czy jest
  jakiś ruch tyłem do kosza, który powinien umieć center, a którego nie
umie Howard.
Moze i jakos tam umie ale od Shaqa za jego najlepszego okresu dzieli
ich co najmniej 1 klasa.
różnica między nimi na pewno jest, ale nie jestem pewien czy aż tak
duża. na przykład co umiał (jeśli chodzi o zdobywanie pts)
dwudziestotrzyletni Shaq, czego nie umie Dwight?

Nie pamietam juz to bylo tak dawno temu.
Ale zdobyczami punktowymi bije go na glowe.
Dwight jak napisales ma opanowany kazdy manewr ale nie wydaje mi sie
jakims mocarzem gry 1 na 1. Nie dominuje nad rywalami tak jak robil to
Shaq.

tylko czy to wynika z wad Dwighta (umie mniej niż Shaq), czy raczej z innych czynników (np. zespół nie potrafi go wykorzystywać)?

A może zespół go nie wykorzystuje, bo wiedzą, że ma spore braki?

ale jakie, skoro po meczach widać, że gdy dostaje już tę piłkę, to potrafi z nią zrobić więcej rzeczy niż dwa zagrania?

Zgryźliwy. Ok, wymień ile i jakie.

a kto pierwszy postawił tezę i powinien ją najpierw jakoś uargumentować?

Data: 2009-04-24 17:15:59
Autor: Szczepan Radzki
Wybrane z blogów ...
lorak pisze:
Szczepan Radzki pisze:
lorak pisze:
Szczepan Radzki pisze:
lorak pisze:
sooobi@gmail.com pisze:
On 23 Kwi, 23:27, lorak <jea...@gmail.com> wrote:
soo...@gmail.com pisze:

On 23 Kwi, 13:54, lorak <jea...@gmail.com> wrote:
Szczepan Radzki pisze:
 Faktycznie Dwight to wsad, wsad, wsad i
ewentualnie półhak - o ile tak to można nazwać.
nieprawdą to jest. Dwight nie jest tak ograniczony w ataku jak się
wydaje (już prędzej ofensywa magic jest), właściwie to nie wiem czy jest
  jakiś ruch tyłem do kosza, który powinien umieć center, a którego nie
umie Howard.
Moze i jakos tam umie ale od Shaqa za jego najlepszego okresu dzieli
ich co najmniej 1 klasa.
różnica między nimi na pewno jest, ale nie jestem pewien czy aż tak
duża. na przykład co umiał (jeśli chodzi o zdobywanie pts)
dwudziestotrzyletni Shaq, czego nie umie Dwight?

Nie pamietam juz to bylo tak dawno temu.
Ale zdobyczami punktowymi bije go na glowe.
Dwight jak napisales ma opanowany kazdy manewr ale nie wydaje mi sie
jakims mocarzem gry 1 na 1. Nie dominuje nad rywalami tak jak robil to
Shaq.

tylko czy to wynika z wad Dwighta (umie mniej niż Shaq), czy raczej z innych czynników (np. zespół nie potrafi go wykorzystywać)?

A może zespół go nie wykorzystuje, bo wiedzą, że ma spore braki?

ale jakie, skoro po meczach widać, że gdy dostaje już tę piłkę, to potrafi z nią zrobić więcej rzeczy niż dwa zagrania?

Zgryźliwy. Ok, wymień ile i jakie.

a kto pierwszy postawił tezę i powinien ją najpierw jakoś uargumentować?

Przecież podałem linki :D

Dla mnie ma dwa. Z moich obserwacji tak wynika, możliwe że nie znam więcej ruchów centra, możliwe też, że nie potrafię ich odróżnić. Bądź tak łaskaw i mnie uświadom, doedukuj w tej materii.

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

Data: 2009-04-25 14:38:07
Autor: lorak
Wybrane z blogów ...
Szczepan Radzki pisze:

tylko czy to wynika z wad Dwighta (umie mniej niż Shaq), czy raczej z innych czynników (np. zespół nie potrafi go wykorzystywać)?

A może zespół go nie wykorzystuje, bo wiedzą, że ma spore braki?

ale jakie, skoro po meczach widać, że gdy dostaje już tę piłkę, to potrafi z nią zrobić więcej rzeczy niż dwa zagrania?

Zgryźliwy. Ok, wymień ile i jakie.

a kto pierwszy postawił tezę i powinien ją najpierw jakoś uargumentować?

Przecież podałem linki :D

Dla mnie ma dwa. Z moich obserwacji tak wynika, możliwe że nie znam więcej ruchów centra, możliwe też, że nie potrafię ich odróżnić. Bądź tak łaskaw i mnie uświadom, doedukuj w tej materii.

to słabo obserwujesz, może po prostu powinieneś zacząć oglądać mecze z Howardem?

pewna wariacja jab step, runnig jump hook, oczywiście świetny w putbackach, wykonuje up and under, drop step i tak dalej...

właśnie oglądam dzisiejszy mecz i zobacz choćby na pierwszą akcję - z wysokości FT zszedł pod sam kosz, to nie tylko wymaga jakichś tam umiejętności kozłowania, ale też niesamowitej pracy nóg (IMO tylko Hakeem mógł się z nim równać w tym względzie). o, druga akcja i świetny running jump hook.

Dwight ma bardzo duże umiejętności ofensywne i dość mała ilość punktów przez niego zdobywanych (a tym samym uważanie, że jest gorszy od Shaqa w podobnym wieku) ma przyczynę gdzieś indziej. to magic powinni na przykład na treningach do oporu ćwiczyć entry pass, a SVG codziennie przed snem powinien im przypominać słowa ze świętej księgi: "nie Howard jest dla was, lecz wy dla Howarda".

Data: 2009-04-26 09:35:17
Autor: Szczepan Radzki
Wybrane z blogów ...
lorak pisze:
Szczepan Radzki pisze:

tylko czy to wynika z wad Dwighta (umie mniej niż Shaq), czy raczej z innych czynników (np. zespół nie potrafi go wykorzystywać)?

A może zespół go nie wykorzystuje, bo wiedzą, że ma spore braki?

ale jakie, skoro po meczach widać, że gdy dostaje już tę piłkę, to potrafi z nią zrobić więcej rzeczy niż dwa zagrania?

Zgryźliwy. Ok, wymień ile i jakie.

a kto pierwszy postawił tezę i powinien ją najpierw jakoś uargumentować?

Przecież podałem linki :D

Dla mnie ma dwa. Z moich obserwacji tak wynika, możliwe że nie znam więcej ruchów centra, możliwe też, że nie potrafię ich odróżnić. Bądź tak łaskaw i mnie uświadom, doedukuj w tej materii.

to słabo obserwujesz, może po prostu powinieneś zacząć oglądać mecze z Howardem?

pewna wariacja jab step, runnig jump hook, oczywiście świetny w putbackach, wykonuje up and under, drop step i tak dalej...

właśnie oglądam dzisiejszy mecz i zobacz choćby na pierwszą akcję - z wysokości FT zszedł pod sam kosz, to nie tylko wymaga jakichś tam umiejętności kozłowania, ale też niesamowitej pracy nóg (IMO tylko Hakeem mógł się z nim równać w tym względzie). o, druga akcja i świetny running jump hook.

O widzisz. O to mi chodziło. Chyba domyśliłem się gdzie leży mój problem postrzegania. Zboczenie na temat wspomnianego Olajuwona, który repertuar zwodów i ruchów miał wręcz niesamowity.

Dwight ma bardzo duże umiejętności ofensywne i dość mała ilość punktów przez niego zdobywanych (a tym samym uważanie, że jest gorszy od Shaqa w podobnym wieku) ma przyczynę gdzieś indziej. to magic powinni na przykład na treningach do oporu ćwiczyć entry pass, a SVG codziennie przed snem powinien im przypominać słowa ze świętej księgi: "nie Howard jest dla was, lecz wy dla Howarda".

Jak każdy chce być gwiazdą, to tak właśnie jest. Może Dwightowi brakuje jedynki w stylu Pennego?

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

Data: 2009-04-26 13:09:27
Autor: Tomasz Radko
Wybrane z blogów ...
Szczepan Radzki pisze:

Jak każdy chce być gwiazdą, to tak właśnie jest. Może Dwightowi brakuje jedynki w stylu Pennego?

Jak sie uśmiecha to wygląda na to, że przednie zęby ma.

pzdr

TRad

Data: 2009-04-26 13:20:13
Autor: Szczepan Radzki
Wybrane z blogów ...
Tomasz Radko pisze:
Szczepan Radzki pisze:

Jak każdy chce być gwiazdą, to tak właśnie jest. Może Dwightowi brakuje jedynki w stylu Pennego?

Jak sie uśmiecha to wygląda na to, że przednie zęby ma.


Ah, no cuda współczesnej medycyny.

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

Data: 2009-04-30 22:37:06
Autor: wiLQ
Wybrane z blogów ...
Szczepan Radzki napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Jak każdy chce być gwiazdą, to tak właśnie jest. Może Dwightowi brakuje jedynki w stylu Pennego?

Co to w ogole znaczy w stylu Pennego? W sensie PG, ktory umie podac, ale
jednak czesciej rzuca? Takich to Dwightowi na pewno nie brakuje ;-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-01 09:35:24
Autor: Szczepan Radzki
Wybrane z blogów ...
wiLQ pisze:
Szczepan Radzki napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Jak każdy chce być gwiazdą, to tak właśnie jest. Może Dwightowi brakuje jedynki w stylu Pennego?

Co to w ogole znaczy w stylu Pennego? W sensie PG, ktory umie podac, ale
jednak czesciej rzuca? Takich to Dwightowi na pewno nie brakuje ;-)

Tyle, że Dwight ma takich, którym podanie zdefinowano jako stratę. ;)

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

Data: 2009-04-24 14:01:44
Autor: wiLQ
Wybrane z blogów ...
sooobi@gmail.com napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> różnica między nimi na pewno jest, ale nie jestem pewien czy aż tak
> duża. na przykład co umiał (jeśli chodzi o zdobywanie pts)
> dwudziestotrzyletni Shaq, czego nie umie Dwight?

Nie pamietam juz to bylo tak dawno temu. [...]
Nie dominuje nad rywalami tak jak robil to Shaq.

Prosze Cie, zlituj sie nad nami... ;-)


--
pzdr
wiLQ

Wybrane z blogów ...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona