Witam

Jest kilku dostawców Internetu na terenie miasta.

Powstają na jego terenie bloki  - tzw. TBS-y.

Do każdego nowo wybudowanego wszystkie firmy składają swoje oferty obsługi Internetu dla przyszłych klientów/mieszkańców.

Zawsze wybór pada na jedną tą samą  mimo gorszej oferty.

Jak właściwie  w takiej spółce (TBS) podejmowane są takie decyzje ? Nie jest organizowany przetarg tylko taki luźny konkurs ofert. Sytuacja jest bardzo "korupcjogenna"

W zamieszkałych juz blokach  TBS operator podpisuje  umowę na dostawce na kilka lat - a po tym czasie TBS ponownie rozważa oferty konkurencji - i kończy się wyborem tej samej- argumentacja jest taka sama" ta firma juz tam działa  długo i ludzie są zadowoleni"



Czy inna firma mimo "przegranej" może tam próbować działać  równolegle ?  (W sensie  jakiś przepisów)

czy mieszkańcy muszą być skazani na brak konkurencji mimo iż taka istnieje w koło.?

Chciałbym podążyć temat ale nie bardzo wiem na jakie przepisy można się tam powoływać.



P.J

Powstają na jego terenie bloki - tzw. TBS-y.
Zawsze wybór pada na jedną tą samą mimo gorszej oferty.

to mi pachnie wrocławiem. Tu jest tak samo.

TBS organizuje "przetarg" i wpuszcza tylko internet union. Bo Ci niby dają 100Mb/s pomimo, że wybudowana infrastruktura daje możliwości aby bez problemu wpuścić 10 operatorów.

Prawo sobie praktyka sobie. Pisz do UOKiKu i do Pani Prezes Streżynskiej.





M

Użytkownik "BETON" <brak@mejla.pl> napisał w wiadomości news:ikr7q5$qi2$1inews.gazeta.pl...

Witam

<ciach>

radiówką ich!

On Fri, 4 Mar 2011, BETON wrote:

Witam

Jest kilku dostawców Internetu na terenie miasta.

Powstają na jego terenie bloki  - tzw. TBS-y.

Do każdego nowo wybudowanego wszystkie firmy składają swoje oferty obsługi Internetu dla przyszłych klientów/mieszkańców.

Zawsze wybór pada na jedną tą samą  mimo gorszej oferty.

  Jak tak z boku...
  A w przypadku operatora telefonicznego też jest "przymus", i tylko
jeden operator wygrywa prawo doprowadzenia telefonów?

W zamieszkałych juz blokach  TBS operator podpisuje  umowę na dostawce na kilka lat

  Mi się wydawało, że łącze telekomunikacyjne jest do LOKALU a nie
do BUDYNKU, ale widać mylę się ;)

Chciałbym podążyć temat ale nie bardzo wiem na jakie przepisy można się tam powoływać.

  Jest drobny problem niestety :(
  AFAIR nikt nie zabrał się za nowelizację przepisów KC i ustawy o ochronie
lokatorów, w których są pewne "przymusowe" prawa do "zakładania".
  Do tego są zapisy o operatorach "publicznych", co niekoniecznie
pokrywa się z listą dostawców np. internetu.
  Rzuć okiem:
http://di.com.pl/news/29004,0,Dialog_o_monopolu_w_budynku_-_operatorzy_udostepniaja_swoja_siec.html
(i na Olgierda się powołują :D)

pzdr, Gotfryd

W dniu 2011-03-05 00:27, Gotfryd Smolik news pisze:

http://di.com.pl/news/29004,0,Dialog_o_monopolu_w_budynku_-_operatorzy_udostepniaja_swoja_siec.html
(i na Olgierda się powołują :D)

Przecież on się uczył prawa pracy jak sam o tym pisał na swojej stronie. Powinien się oficjalnie wypowiadać na tematy zgodne ze swoimi predyspozycjami, wykształceniem.
A Lege Artis to apteka.
http://www.aptekalegeartis.pl/

--
animka

Użytkownik "BETON" <brak@mejla.pl> napisał w wiadomości news:ikr7q5$qi2$1inews.gazeta.pl...

Witam

Jest kilku dostawców Internetu na terenie miasta.

Powstają na jego terenie bloki  - tzw. TBS-y.

Do każdego nowo wybudowanego wszystkie firmy składają swoje oferty obsługi Internetu dla przyszłych klientów/mieszkańców.

Zawsze wybór pada na jedną tą samą  mimo gorszej oferty.

Jak właściwie  w takiej spółce (TBS) podejmowane są takie decyzje ? Nie jest organizowany przetarg tylko taki luźny konkurs ofert. Sytuacja jest bardzo "korupcjogenna"

W zamieszkałych juz blokach  TBS operator podpisuje  umowę na dostawce na kilka lat - a po tym czasie TBS ponownie rozważa oferty konkurencji - i kończy się wyborem tej samej- argumentacja jest taka sama" ta firma juz tam działa  długo i ludzie są zadowoleni"



Czy inna firma mimo "przegranej" może tam próbować działać  równolegle ? (W sensie  jakiś przepisów)

czy mieszkańcy muszą być skazani na brak konkurencji mimo iż taka istnieje w koło.?

Chciałbym podążyć temat ale nie bardzo wiem na jakie przepisy można się tam powoływać.

U mnie w budynku (nie TBS, a zarzadzane przez Spoldzielnie Mieszkaniowa, na dodatek nie wspolnota) jest:
1. BMJ (pierwszy wszedl jako dostawca internetu)
2. PirxNET (jako drugi dostal pozwolenie na "okablowanie" budynku
3. UPS (dostawca TV Kablowej, ale rowniez i internetu i telefonii).
Jak tyo wyglada? Koszmarnie... 2 korytka kablowe + 1 peszel + jeszcze 2 korytka kablowe (w jednym domofony, w drugim TP SA). Lacznie 5 (!!!) linii w korytkach i peszlach...
Wszyscy mieli pozwolenie od spoldzielni do okablowania. Konkurencja jest (BMJ rowniez dostarcza kablowke i telefonie, Tepsa neostrade, wiec... jest w czym wybierac), ale wyglad koszmarny.

Użytkownik "Misiek" <pwr1@o2.pl> napisał w wiadomości news:4d7493c4$0$2455$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "BETON" <brak@mejla.pl> napisał w wiadomości news:ikr7q5$qi2$1inews.gazeta.pl...

Witam

Jest kilku dostawców Internetu na terenie miasta.

Powstają na jego terenie bloki  - tzw. TBS-y.

Do każdego nowo wybudowanego wszystkie firmy składają swoje oferty obsługi Internetu dla przyszłych klientów/mieszkańców.

Zawsze wybór pada na jedną tą samą  mimo gorszej oferty.

Jak właściwie  w takiej spółce (TBS) podejmowane są takie decyzje ? Nie jest organizowany przetarg tylko taki luźny konkurs ofert. Sytuacja jest bardzo "korupcjogenna"

W zamieszkałych juz blokach  TBS operator podpisuje  umowę na dostawce na kilka lat - a po tym czasie TBS ponownie rozważa oferty konkurencji - i kończy się wyborem tej samej- argumentacja jest taka sama" ta firma juz tam działa  długo i ludzie są zadowoleni"



Czy inna firma mimo "przegranej" może tam próbować działać  równolegle ? (W sensie  jakiś przepisów)

czy mieszkańcy muszą być skazani na brak konkurencji mimo iż taka istnieje w koło.?

Chciałbym podążyć temat ale nie bardzo wiem na jakie przepisy można się tam powoływać.

U mnie w budynku (nie TBS, a zarzadzane przez Spoldzielnie Mieszkaniowa, na dodatek nie wspolnota) jest:
1. BMJ (pierwszy wszedl jako dostawca internetu)
2. PirxNET (jako drugi dostal pozwolenie na "okablowanie" budynku
3. UPS (dostawca TV Kablowej, ale rowniez i internetu i telefonii).
Jak tyo wyglada? Koszmarnie... 2 korytka kablowe + 1 peszel + jeszcze 2 korytka kablowe (w jednym domofony, w drugim TP SA). Lacznie 5 (!!!) linii w korytkach i peszlach...
Wszyscy mieli pozwolenie od spoldzielni do okablowania. Konkurencja jest (BMJ rowniez dostarcza kablowke i telefonie, Tepsa neostrade, wiec... jest w czym wybierac), ale wyglad koszmarny.

w nowych budynkach wszystko jest zabudowane.

Użytkownik "BETON" <brak@mejla.pl> napisał w wiadomości news:il25iq$jmf$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "Misiek" <pwr1@o2.pl> napisał w wiadomości news:4d7493c4$0$2455$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "BETON" <brak@mejla.pl> napisał w wiadomości news:ikr7q5$qi2$1inews.gazeta.pl...

Witam

Jest kilku dostawców Internetu na terenie miasta.

Powstają na jego terenie bloki  - tzw. TBS-y.

Do każdego nowo wybudowanego wszystkie firmy składają swoje oferty obsługi Internetu dla przyszłych klientów/mieszkańców.

Zawsze wybór pada na jedną tą samą  mimo gorszej oferty.

Jak właściwie  w takiej spółce (TBS) podejmowane są takie decyzje ? Nie jest organizowany przetarg tylko taki luźny konkurs ofert. Sytuacja jest bardzo "korupcjogenna"

W zamieszkałych juz blokach  TBS operator podpisuje  umowę na dostawce na kilka lat - a po tym czasie TBS ponownie rozważa oferty konkurencji - i kończy się wyborem tej samej- argumentacja jest taka sama" ta firma juz tam działa  długo i ludzie są zadowoleni"



Czy inna firma mimo "przegranej" może tam próbować działać  równolegle ? (W sensie  jakiś przepisów)

czy mieszkańcy muszą być skazani na brak konkurencji mimo iż taka istnieje w koło.?

Chciałbym podążyć temat ale nie bardzo wiem na jakie przepisy można się tam powoływać.

U mnie w budynku (nie TBS, a zarzadzane przez Spoldzielnie Mieszkaniowa, na dodatek nie wspolnota) jest:
1. BMJ (pierwszy wszedl jako dostawca internetu)
2. PirxNET (jako drugi dostal pozwolenie na "okablowanie" budynku
3. UPS (dostawca TV Kablowej, ale rowniez i internetu i telefonii).
Jak tyo wyglada? Koszmarnie... 2 korytka kablowe + 1 peszel + jeszcze 2 korytka kablowe (w jednym domofony, w drugim TP SA). Lacznie 5 (!!!) linii w korytkach i peszlach...
Wszyscy mieli pozwolenie od spoldzielni do okablowania. Konkurencja jest (BMJ rowniez dostarcza kablowke i telefonie, Tepsa neostrade, wiec... jest w czym wybierac), ale wyglad koszmarny.

w nowych budynkach wszystko jest zabudowane.

Jasne, szczegolnie jak jest "nowy" budynek (juz wybudowany), do ktorego wlasnie wpuszczaja i kablowke i dostawce internetu... i oni "zabudowuja" pieknie (po scianach, po suficie) swoje korytka kablowe...
Zgodze sie  co do sieci telefonicznej, zgodze sie co do sieci domofonu... Reszta? Jesli wpuszcza "w trakcie budowania" operatora - bedzie zabudowane, jesli wpuszcza "po wybudowaniu" - juz nie.
\Ja tylko nap[isalem jak u mnie to wyglada w bloku (budowanym jakies ze 30 lat temu). Na dodatek mialem "awarie" kabla TPSA, przyszli panowie, rozkuli kawalek (15 cm) sciany, zrobili kabelek. Zapytalem - a jak dalej bedzie "lamac sie" ? (kabel aluminiowy zamurowany w scianie, bez peszla - wtedy tak kladziono wszystkie instalacje). Otrzymalem odpowiedz - pociagniemy korytko kablowe z linia od puszki na korytarzu do pana mieszkania. (czyli kolejne korytko... Pieknie...).

On 2011-03-07, Misiek <pwr1@o2.pl> wrote:

[...]

Jasne, szczegolnie jak jest "nowy" budynek (juz wybudowany), do ktorego wlasnie wpuszczaja i kablowke i dostawce internetu... i oni "zabudowuja" pieknie (po scianach, po suficie) swoje korytka kablowe...

Nie. W nowych budynkach (pewnie po 2002 roku) zazwyczaj masz również w ścianach zabudowaną instalację TVK, a nie tylko telefoniczną. I w takich budynkach spokojnie przewidują więcej niż 1 dostawcę.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Użytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> napisał w wiadomości news:slrnin9bff.2hkh.proteuspl-test.org...

On 2011-03-07, Misiek <pwr1@o2.pl> wrote:

[...]

Jasne, szczegolnie jak jest "nowy" budynek (juz wybudowany), do ktorego
wlasnie wpuszczaja i kablowke i dostawce internetu... i oni "zabudowuja"
pieknie (po scianach, po suficie) swoje korytka kablowe...

Nie. W nowych budynkach (pewnie po 2002 roku) zazwyczaj masz również
w ścianach zabudowaną instalację TVK, a nie tylko telefoniczną.
I w takich budynkach spokojnie przewidują więcej niż 1 dostawcę.

Ok, nie znam "nowych" budynkow... jesli tak jest - ok... Tyle ze najpierw "zarzadzajacy" budynkiem musi wyrazic na to zgode...

W dniu 2011-03-07 11:01, Wojciech Bancer pisze:

On 2011-03-07, Misiek<pwr1@o2.pl>  wrote:

[...]

Jasne, szczegolnie jak jest "nowy" budynek (juz wybudowany), do ktorego
wlasnie wpuszczaja i kablowke i dostawce internetu... i oni "zabudowuja"
pieknie (po scianach, po suficie) swoje korytka kablowe...

Nie. W nowych budynkach (pewnie po 2002 roku) zazwyczaj masz również
w ścianach zabudowaną instalację TVK, a nie tylko telefoniczną.
I w takich budynkach spokojnie przewidują więcej niż 1 dostawcę.

szczególnie TBS we Wrocławiu albo angel wings. Ten ostatni ma sieć tylko jednego dostawcy




Icek

Opisz dokładniej sprawę w swoim piśmie do U.K.E.
Odpowiedzą Ci.
I daj odpowiedź z UKE na tę grupę.

--