Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Wybuch gazu w Zielonej Górze

Wybuch gazu w Zielonej Górze

Data: 2019-07-06 16:54:50
Autor: Robert Tomasik
Wybuch gazu w Zielonej Górze
W dniu 06.07.2019 o 02:47, Marcin Debowski pisze:

"Według informacji "Faktu" kobiety już wcześniej odgrażały się, że wysadzą blok w powietrze. Policjanci przyznali, że otrzymywali wiele zgłoszeń związanych z zachowaniem obydwu lokatorek. "


W grę ewentualnie wchodzą groźby karalne, a te są ścigane na wniosek
osoby straszonej, o ile wzbudzą w niej obawę ziszczenia. Może czas
zmodyfikować ten przepis, by można było ścigać takich straszących bez
wniosku i obawy straszonego?

Data: 2019-07-06 18:43:31
Autor: Shrek
Wybuch gazu w Zielonej Górze
W dniu 06.07.2019 o 16:54, Robert Tomasik pisze:

Policjanci przyznali, że otrzymywali wiele
zgłoszeń związanych z zachowaniem obydwu lokatorek. "

W grę ewentualnie wchodzą groźby karalne, a te są ścigane na wniosek
osoby straszonej, o ile wzbudzą w niej obawę ziszczenia. Może czas
zmodyfikować ten przepis, by można było ścigać takich straszących bez
wniosku i obawy straszonego?

W grę wchodzi to, że jak na kogoś jest wiele skarg, to policja ma to w dupie, dopóki nie dojdzie do jakiegoś grubego parafagrafu z KK. Nachlany patol zatruwa życie sąsiadom? No panie - a co policja może nic się nie da zrobić, bo koleś ma policję w dupie a ta jego - co im będzie spuł statystyki. Koleś ze zdjagnozowaną schizofenią drze na balkonie ryja, że wszystkich kurwa zajebie? Przyjechali, ale jak dzwonili domofonem to nie otworzył (bo nawet nie słyszał - stał na balkonie i darł ryja). Przejdziesz na czerwony co jest normalne w całej cywilizowanej Europie - no to jest sprawa dla policjanta!

Tutaj dawno powinny być ubezwłasnowolnione albo leczone pod nadzorem (niekoniecznie przymusowo - często osoby chore psychicznie całkiem dobrze funkcjonują dopóki biorą leki i problem polega na kontrolowaniu czy biorą i reagowaniu jak przestają). No ale pewnie policja nie ma podstawy prawnej (bo w ustawie i policji nie jest napisane, ze aspirant Kowalski z pcimia zachodniego obowiązany jest w takiej sytuacji udać się na przykład do mopsu ustalić co się da zrobić i po rozpoznaniu sprawy napisać wniosek do proka o wszczecie postępowania o ubezwłasnowolnienie).


--
Shrek

Data: 2019-07-07 00:20:02
Autor: J.F.
Wybuch gazu w Zielonej Górze
Dnia Sat, 6 Jul 2019 18:43:31 +0200, Shrek napisał(a):
W dniu 06.07.2019 o 16:54, Robert Tomasik pisze:
Policjanci przyznali, że otrzymywali wiele
zgłoszeń związanych z zachowaniem obydwu lokatorek. "

W grę ewentualnie wchodzą groźby karalne, a te są ścigane na wniosek
osoby straszonej, o ile wzbudzą w niej obawę ziszczenia. Może czas
zmodyfikować ten przepis, by można było ścigać takich straszących bez
wniosku i obawy straszonego?

W grę wchodzi to, że jak na kogoś jest wiele skarg, to policja ma to w dupie, dopóki nie dojdzie do jakiegoś grubego parafagrafu z KK. Nachlany patol zatruwa życie sąsiadom? No panie - a co policja może nic się nie da zrobić, bo koleś ma policję w dupie a ta jego - co im będzie spuł statystyki. Koleś ze zdjagnozowaną schizofenią drze na balkonie ryja, że wszystkich kurwa zajebie? Przyjechali, ale jak dzwonili domofonem to nie otworzył (bo nawet nie słyszał - stał na balkonie i darł ryja).

No, co by nie mowic - skoro drze ryja, to widac nieszkodliwy.
Cisze nocna zakloca, ale ze chory psychicznie, to tu nie miejsce dla
policjantow, bo tylko zaszkodza :-)

Przejdziesz na czerwony co jest normalne w całej cywilizowanej Europie - no to jest sprawa dla policjanta!

No ale taka ustawa, a policjant ma prawa przestrzegac.

Inna ustawa mowi, ze zdiagnozowany schizofrenik tez jest pod pewna
ochrona :-)

Tutaj dawno powinny być ubezwłasnowolnione albo leczone pod nadzorem (niekoniecznie przymusowo - często osoby chore psychicznie całkiem dobrze funkcjonują dopóki biorą leki i problem polega na kontrolowaniu czy biorą i reagowaniu jak przestają). No ale pewnie policja nie ma podstawy prawnej (bo w ustawie i policji nie jest napisane, ze aspirant Kowalski z pcimia zachodniego obowiązany jest w takiej sytuacji udać się na przykład do mopsu ustalić co się da zrobić i po rozpoznaniu sprawy

pobrac krew do analizy i ustalic, czy bierze leki ?

napisać wniosek do proka o wszczecie postępowania o ubezwłasnowolnienie).

Moze nie jest ... ale co da ubezwlasnowolnienie ?
Przestanie drzec ryja z balkonu, czy nawet mandatu nie bedzie mozna mu
wystawic ?

J.

Data: 2019-07-07 07:44:23
Autor: Shrek
Wybuch gazu w Zielonej Górze
W dniu 07.07.2019 o 00:20, J.F. pisze:
Dnia Sat, 6 Jul 2019 18:43:31 +0200, Shrek napisał(a):
Koleś ze zdjagnozowaną schizofenią drze na balkonie ryja, że
wszystkich kurwa zajebie? Przyjechali, ale jak dzwonili domofonem to nie
otworzył (bo nawet nie słyszał - stał na balkonie i darł ryja).

No, co by nie mowic - skoro drze ryja, to widac nieszkodliwy.

A jak do tego doszedłeś?

Cisze nocna zakloca, ale ze chory psychicznie, to tu nie miejsce dla
policjantow, bo tylko zaszkodza :-)

A jak do tego doszedłeś?

Przejdziesz na czerwony co jest normalne w całej cywilizowanej Europie
- no to jest sprawa dla policjanta!

No ale taka ustawa, a policjant ma prawa przestrzegac.

A jak świr porządek zakłóca to już nie musi?

Inna ustawa mowi, ze zdiagnozowany schizofrenik tez jest pod pewna
ochrona :-)

A jaką konkretnie?

napisać wniosek do proka o wszczecie postępowania o ubezwłasnowolnienie).

Moze nie jest ... ale co da ubezwlasnowolnienie ?
Przestanie drzec ryja z balkonu, czy nawet mandatu nie bedzie mozna mu
wystawic ?

Się go wstawi na leczenie.


--
Shrek

Data: 2019-07-07 15:01:27
Autor: J.F.
Wybuch gazu w Zielonej Górze
Dnia Sun, 7 Jul 2019 07:44:23 +0200, Shrek napisał(a):
W dniu 07.07.2019 o 00:20, J.F. pisze:
Dnia Sat, 6 Jul 2019 18:43:31 +0200, Shrek napisał(a):
Koleś ze zdjagnozowaną schizofenią drze na balkonie ryja, że
wszystkich kurwa zajebie? Przyjechali, ale jak dzwonili domofonem to nie
otworzył (bo nawet nie słyszał - stał na balkonie i darł ryja).

No, co by nie mowic - skoro drze ryja, to widac nieszkodliwy.
A jak do tego doszedłeś?

Jak rozumiem - od dluzszego czasu "drze ryja", a jeszcze nikogo nie
zabil, nawet nie probowal - to chyba czegos dowodzi :-)

Cisze nocna zakloca, ale ze chory psychicznie, to tu nie miejsce dla
policjantow, bo tylko zaszkodza :-)
A jak do tego doszedłeś?

A co policjanci zrobia ? W kajdanki i do celi.
Czy to wlasciwe, w przypadku takiego chorego ?

Zreszta widzisz jak w wiezieniu wyleczyli tego z Gdanska.

Przejdziesz na czerwony co jest normalne w całej cywilizowanej Europie
- no to jest sprawa dla policjanta!
No ale taka ustawa, a policjant ma prawa przestrzegac.
A jak świr porządek zakłóca to już nie musi?

No chyba wlasnie musi, a w ustawie gdzies tam pewnie jest, ze od
leczenia swirow sa psy...chiatrzy :-)

Inna ustawa mowi, ze zdiagnozowany schizofrenik tez jest pod pewna
ochrona :-)
A jaką konkretnie?

No np ma prawo do leczenia, i prawo do niekaralnosci sadowej :-)

napisać wniosek do proka o wszczecie postępowania o ubezwłasnowolnienie).
Moze nie jest ... ale co da ubezwlasnowolnienie ?
Przestanie drzec ryja z balkonu, czy nawet mandatu nie bedzie mozna mu
wystawic ?
Się go wstawi na leczenie.

Ale przeciez pisales - byl leczony, leki dziaja, wypuszczaja, lekow
nie bierze.

J.

Data: 2019-07-07 16:56:38
Autor: Animka
Wybuch gazu w Zielonej Górze
W dniu 2019-07-07 o 15:01, J.F. pisze:
Dnia Sun, 7 Jul 2019 07:44:23 +0200, Shrek napisał(a):
W dniu 07.07.2019 o 00:20, J.F. pisze:
Dnia Sat, 6 Jul 2019 18:43:31 +0200, Shrek napisał(a):
Koleś ze zdjagnozowaną schizofenią drze na balkonie ryja, że
wszystkich kurwa zajebie? Przyjechali, ale jak dzwonili domofonem to nie
otworzył (bo nawet nie słyszał - stał na balkonie i darł ryja).

No, co by nie mowic - skoro drze ryja, to widac nieszkodliwy.
A jak do tego doszedłeś?

Jak rozumiem - od dluzszego czasu "drze ryja", a jeszcze nikogo nie
zabil, nawet nie probowal - to chyba czegos dowodzi :-)

Cisze nocna zakloca, ale ze chory psychicznie, to tu nie miejsce dla
policjantow, bo tylko zaszkodza :-)
A jak do tego doszedłeś?

A co policjanci zrobia ? W kajdanki i do celi.
Czy to wlasciwe, w przypadku takiego chorego ?

Zreszta widzisz jak w wiezieniu wyleczyli tego z Gdanska.

Przejdziesz na czerwony co jest normalne w całej cywilizowanej Europie
- no to jest sprawa dla policjanta!
No ale taka ustawa, a policjant ma prawa przestrzegac.
A jak świr porządek zakłóca to już nie musi?

No chyba wlasnie musi, a w ustawie gdzies tam pewnie jest, ze od
leczenia swirow sa psy...chiatrzy :-)

Inna ustawa mowi, ze zdiagnozowany schizofrenik tez jest pod pewna
ochrona :-)
A jaką konkretnie?

No np ma prawo do leczenia, i prawo do niekaralnosci sadowej :-)

napisać wniosek do proka o wszczecie postępowania o ubezwłasnowolnienie).
Moze nie jest ... ale co da ubezwlasnowolnienie ?
Przestanie drzec ryja z balkonu, czy nawet mandatu nie bedzie mozna mu
wystawic ?
Się go wstawi na leczenie.

Ale przeciez pisales - byl leczony, leki dziaja, wypuszczaja, lekow
nie bierze.

Ten kogut na Bielanach, który codziennie drze ryja/dziub o 4 rano też jest shizofrnikiem?


--
animka

Data: 2019-07-07 17:45:26
Autor: u2
Wybuch gazu w Zielonej Górze
W dniu 07.07.2019 o 16:56, Animka pisze:
Ten kogut na Bielanach, który codziennie drze ryja/dziub o 4 rano też jest shizofrnikiem?


ano, ewentualnie osoba, która go słyszy codziennie:)

--
I love love

Data: 2019-07-07 19:21:18
Autor: Shrek
Wybuch gazu w Zielonej Górze
W dniu 07.07.2019 o 15:01, J.F. pisze:

wszystkich kurwa zajebie? Przyjechali, ale jak dzwonili domofonem to nie
otworzył (bo nawet nie słyszał - stał na balkonie i darł ryja).

No, co by nie mowic - skoro drze ryja, to widac nieszkodliwy.
A jak do tego doszedłeś?

Jak rozumiem - od dluzszego czasu "drze ryja", a jeszcze nikogo nie
zabil, nawet nie probowal - to chyba czegos dowodzi :-)

Tak średnio - idąć twoim tokiem rozumowania najmniej szkodliwi są ci co dopuszczają się gróźb karalnych;)

A jak do tego doszedłeś?

A co policjanci zrobia ? W kajdanki i do celi.
Czy to wlasciwe, w przypadku takiego chorego ?

To samo co jak ktokolwiek inny? Chyba normalnie coś robią, czy jak im powiesz żeby spierdalali to spierdalają? Skoro nie da się wręczyć i uzyskać podpisu pod mandatem to kieruje się sprawę do sądu - przynajmniej wydaje mi się że taka jest "zwykła: droga.

Zreszta widzisz jak w wiezieniu wyleczyli tego z Gdanska.

A kto mówi o więzieniu? Ubezwłasnowolnic i leczyć.

Przejdziesz na czerwony co jest normalne w całej cywilizowanej Europie
- no to jest sprawa dla policjanta!
No ale taka ustawa, a policjant ma prawa przestrzegac.
A jak świr porządek zakłóca to już nie musi?

No chyba wlasnie musi,

Hmmm. Podstawa prawna? Bo w takim razie ten sam przepis nakazuje mu wystawić mandat jak zobaczy źle zaparkowany samochód. Oraz jak śrir drze ryja.

a w ustawie gdzies tam pewnie jest, ze od
leczenia swirow sa psy...chiatrzy :-)

A psy bez chiatrów są od zapewnienia porządku i bezpieczeństwa.

Inna ustawa mowi, ze zdiagnozowany schizofrenik tez jest pod pewna
ochrona :-)
A jaką konkretnie?

No np ma prawo do leczenia, i prawo do niekaralnosci sadowej :-)

Zacytujesz?

napisać wniosek do proka o wszczecie postępowania o ubezwłasnowolnienie).
Moze nie jest ... ale co da ubezwlasnowolnienie ?
Przestanie drzec ryja z balkonu, czy nawet mandatu nie bedzie mozna mu
wystawic ?
Się go wstawi na leczenie.

Ale przeciez pisales - byl leczony, leki dziaja, wypuszczaja, lekow
nie bierze.

Ale jak będzie ubezwłanowolniony to będzie osoba za niego odpowiedzialna i nadzór sądu opiekuńczego. I właściwe narzędzia, żeby leczenie wymusić.


--
Shrek

Data: 2019-07-08 00:21:58
Autor: Animka
Wybuch gazu w Zielonej Górze
W dniu 2019-07-07 o 19:21, Shrek pisze:
W dniu 07.07.2019 o 15:01, J.F. pisze:

wszystkich kurwa zajebie? Przyjechali, ale jak dzwonili domofonem to nie
otworzył (bo nawet nie słyszał - stał na balkonie i darł ryja).

No, co by nie mowic - skoro drze ryja, to widac nieszkodliwy.
A jak do tego doszedłeś?

Jak rozumiem - od dluzszego czasu "drze ryja", a jeszcze nikogo nie
zabil, nawet nie probowal - to chyba czegos dowodzi :-)

Tak średnio - idąć twoim tokiem rozumowania najmniej szkodliwi są ci co dopuszczają się gróźb karalnych;)

A jak do tego doszedłeś?

A co policjanci zrobia ? W kajdanki i do celi.
Czy to wlasciwe, w przypadku takiego chorego ?

To samo co jak ktokolwiek inny? Chyba normalnie coś robią, czy jak im powiesz żeby spierdalali to spierdalają? Skoro nie da się wręczyć i uzyskać podpisu pod mandatem to kieruje się sprawę do sądu - przynajmniej wydaje mi się że taka jest "zwykła: droga.

Zreszta widzisz jak w wiezieniu wyleczyli tego z Gdanska.

A kto mówi o więzieniu? Ubezwłasnowolnic i leczyć.

Przejdziesz na czerwony co jest normalne w całej cywilizowanej Europie
- no to jest sprawa dla policjanta!
No ale taka ustawa, a policjant ma prawa przestrzegac.
A jak świr porządek zakłóca to już nie musi?

No chyba wlasnie musi,

Hmmm. Podstawa prawna? Bo w takim razie ten sam przepis nakazuje mu wystawić mandat jak zobaczy źle zaparkowany samochód. Oraz jak śrir drze ryja.

a w ustawie gdzies tam pewnie jest, ze od
leczenia swirow sa psy...chiatrzy :-)

A psy bez chiatrów są od zapewnienia porządku i bezpieczeństwa.

Inna ustawa mowi, ze zdiagnozowany schizofrenik tez jest pod pewna
ochrona :-)
A jaką konkretnie?

No np ma prawo do leczenia, i prawo do niekaralnosci sadowej :-)

Zacytujesz?

napisać wniosek do proka o wszczecie postępowania o ubezwłasnowolnienie).
Moze nie jest ... ale co da ubezwlasnowolnienie ?
Przestanie drzec ryja z balkonu, czy nawet mandatu nie bedzie mozna mu
wystawic ?
Się go wstawi na leczenie.

Ale przeciez pisales - byl leczony, leki dziaja, wypuszczaja, lekow
nie bierze.

Ale jak będzie ubezwłanowolniony to będzie osoba za niego odpowiedzialna i nadzór sądu opiekuńczego. I właściwe narzędzia, żeby leczenie wymusić.

A w psychatryku go zabiją.
Tak jak zabili moch dobrych, miłych, bardzo kulturalnych sąsiadów. Małżeństwo-jedno po drugim. On tam umarł nagle-chyba na serce, czymś go naszpikowali (mówił przedtem , że ma depresję na wesoło). Po jakimś czasie jego żonę. Jak poszłam ją odwiedzic to była wywieziona na korytaez (gdzie w koszyku leżał suchy chleb), była naszprycowana czymś, przywiązali ją do wózka grubymi bandażami, ona usypiała i cały czas się trzęsła z zimna, Była boso, a podłoga była zimna. Do dziś potępiam siebie, że nie narobiłam tam rabanu, nie poszukałam jej skarpetek i kapci i ich jej nie założyłam i że nie odwiozłam jej do pojoju, żeby położyła się do łóżka. Na chama kazali jej ogladać gównianą telewizję-telewizor przedpotopowy. Doprowadzili ją do zapalenia płuc i oddali do szpitala rejonowego na internę-na OIOM. Tam umarła. Była jeszcze dosyć młoda tak jak i jej mąż.
Na jej śmierć czekała jej bratowa i brat, żeby przejąć mieszkanie po niej i wystawiać go na wynajem. Przedtem brat miał siostrę gdzieś. Nie interesował się jej losem. Jak umarł jej mąż to braciszek ją namówił, żeby przepisać mieszkanie na nią i pojechali razem sprawy załatwiać. Braciszek się mścił na niej, bo pewnie miał żal, że jak ich matka ją urodziła to zaraz po porodzie umarła i wychowywała ją babcia, a troje rodzeństwa poszło do Domu Dziecka.Jedna jej siostra później wyjechała do Francji i wysyłała im (jej i mężowi) świetne paczki oraz opłacała im czynsz. Ona jedna tylko chyba ją kochała. Na pogrzebie strasznie ryczałam (na chyba wszystkich pogrzebach ryczę)i ta siostra się chyba zastanawiała kto ja jestem, bo ani brat ani bratowa nie kupili zmarłej żadnej wiązanki ani wieńca na grób. Wszystko załatwiała jej teściowa i pochowała ją w grobie rodzinnym. Leżał już tam jej mąż i ukochany syn.Potem brat z bratową wynajęli to mieszkanie narkomanom, którzy zdemolowali tak to mieszkanie, że nawet drzwi do łazienki rozwalili i wywalili. Próbowali stłuc kamery w windach, ale im się to nie udało. Wszystkie nagrania (chyba) administracja przekazała dzielnicowemu. Musieli się wynieść. Wkrótce kara spotkała tego brata mojej sąsiadki, bo umarł.


--
animka

Data: 2019-07-07 23:57:51
Autor: Marcin Debowski
Wybuch gazu w Zielonej Górze
On 2019-07-06, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:
W dniu 06.07.2019 o 02:47, Marcin Debowski pisze:

"Według informacji "Faktu" kobiety już wcześniej odgrażały się, że wysadzą blok w powietrze. Policjanci przyznali, że otrzymywali wiele zgłoszeń związanych z zachowaniem obydwu lokatorek. "


W grę ewentualnie wchodzą groźby karalne, a te są ścigane na wniosek
osoby straszonej, o ile wzbudzą w niej obawę ziszczenia. Może czas
zmodyfikować ten przepis, by można było ścigać takich straszących bez
wniosku i obawy straszonego?

Nie, ale problem najwyraźniej istnieje i ogólnie Shrek ma rację - musi się coś grubego stać aby coś się dziac zaczęło. Jak facet, czy tu te babki powtarzają te swoje groźby to wydawałoby się, że przy dużej ilości skarg, nalezałoby sie temu przyjrzeć, przebadać je. Nie bierze leków, które jakoś moderują jego odloty, no to leczenie zamknięte. Wydawałoby się, że wszystko jest już jakby gotowe, jest policja, która jest odbiorcą skarg, sąd może powołać biegłych i wydac decyzje o leczeniu. Potem należałoby to leczenie monitorowac, aby ktoś nie utknął (bez potrzeby) w takim zakłądzie na dekady, co tez się zdarza. Dlaczego to nie działa?

--
Marcin

Data: 2019-07-08 06:15:02
Autor: Shrek
Wybuch gazu w Zielonej Górze
W dniu 08.07.2019 o 01:57, Marcin Debowski pisze:

Nie, ale problem najwyraźniej istnieje i ogólnie Shrek ma rację - musi
się coś grubego stać aby coś się dziac zaczęło. Jak facet, czy tu te
babki powtarzają te swoje groźby to wydawałoby się, że przy dużej ilości
skarg, nalezałoby sie temu przyjrzeć, przebadać je. Nie bierze leków,
które jakoś moderują jego odloty, no to leczenie zamknięte. Wydawałoby
się, że wszystko jest już jakby gotowe, jest policja, która jest
odbiorcą skarg, sąd może powołać biegłych i wydac decyzje o leczeniu.
Potem należałoby to leczenie monitorowac, aby ktoś nie utknął (bez
potrzeby) w takim zakłądzie na dekady, co tez się zdarza. Dlaczego to
nie działa?

Dlatego, że jak ktoś uporczywie łamie prawo z zakresie "dolnych" paragrafów kodeksu wykroczeń, to policja ma to w dupie "bo nic nie da się zrobić". Czy to w prztypadku świar czy zwykłego patola. Jak coś się ztanie to prawie zawsze jest "był znany policji" - i co z tego, że był? I wyżej sprawa po prostu nie istnieje. Jakby poszło 160 spraw do sądu o zakłucanie porządku rocznie, to najgłupszy sąd by zauważył że coś jest na rzeczy - skierował sprawę do sądu opiekuńczego, kurator lub opiekun prawny z obowiązkiem raportowania do sądu i leczenie. A tak, to z punktu widzenia państwa problemu nie ma, bo skargi utykają na policji, która ponoć "nic nie może". No chyba że ktoś przejdzie na czerownym świetle to go dojadą. Choć świra w sumie nie - on łazi regularnie i dzielnicowy chyba ma nadzieję, że w ten sposób się problem kiedyś rozwiąże.


--
Shrek

Data: 2019-07-08 14:21:24
Autor: J.F.
Wybuch gazu w Zielonej Górze
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d22c344$0$542$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 08.07.2019 o 01:57, Marcin Debowski pisze:
Nie, ale problem najwyraźniej istnieje i ogólnie Shrek ma rację - musi
się coś grubego stać aby coś się dziac zaczęło. Jak facet, czy tu te
babki powtarzają te swoje groźby to wydawałoby się, że przy dużej ilości
skarg, nalezałoby sie temu przyjrzeć, przebadać je. Nie bierze leków,
które jakoś moderują jego odloty, no to leczenie zamknięte. Wydawałoby
się, że wszystko jest już jakby gotowe, jest policja, która jest
odbiorcą skarg, sąd może powołać biegłych i wydac decyzje o leczeniu.
Potem należałoby to leczenie monitorowac, aby ktoś nie utknął (bez
potrzeby) w takim zakłądzie na dekady, co tez się zdarza. Dlaczego to
nie działa?

Dlatego, że jak ktoś uporczywie łamie prawo z zakresie "dolnych" paragrafów kodeksu wykroczeń, to policja ma to w dupie "bo nic nie da się zrobić". Czy to w prztypadku świar czy zwykłego patola. Jak coś się ztanie to prawie zawsze jest "był znany policji" - i co z tego, że był? I wyżej sprawa po prostu nie istnieje. Jakby poszło 160 spraw do sądu o zakłucanie porządku rocznie, to najgłupszy sąd by zauważył że coś jest

To juz zakladasz, ze pol roku, a moze i caly rok policja "nic nie robi" :-)

No chyba, ze by go tak opiekunczo postrzelili, bo nie chcial noza odlozyc przy interwencji.

na rzeczy - skierował sprawę do sądu opiekuńczego, kurator lub opiekun

albo odrzucil sprawy hurtem, z powodu niepoczytalnosci/choroby.
A reszta go nie interesuje :-)

prawny z obowiązkiem raportowania do sądu i leczenie. A tak, to z punktu widzenia państwa problemu nie ma, bo skargi utykają na policji, która ponoć "nic nie może".

No, sa ci kuratorzy sadowi, mogliby pilnowac ... ale czy oni nie sa do skazanych ?

No chyba że ktoś przejdzie na czerownym świetle to go dojadą. Choć świra w sumie nie - on łazi regularnie i dzielnicowy chyba ma nadzieję, że w ten sposób się problem kiedyś rozwiąże.

J.

Data: 2019-07-08 17:56:20
Autor: Shrek
Wybuch gazu w Zielonej Górze
W dniu 08.07.2019 o 14:21, J.F. pisze:

Dlatego, że jak ktoś uporczywie łamie prawo z zakresie "dolnych" paragrafów kodeksu wykroczeń, to policja ma to w dupie "bo nic nie da się zrobić". Czy to w prztypadku świar czy zwykłego patola. Jak coś się ztanie to prawie zawsze jest "był znany policji" - i co z tego, że był? I wyżej sprawa po prostu nie istnieje. Jakby poszło 160 spraw do sądu o zakłucanie porządku rocznie, to najgłupszy sąd by zauważył że coś jest

To juz zakladasz, ze pol roku, a moze i caly rok policja "nic nie robi" :-)

Konkretnie to już z pięć lat będzie.

na rzeczy - skierował sprawę do sądu opiekuńczego, kurator lub opiekun

albo odrzucil sprawy hurtem, z powodu niepoczytalnosci/choroby.
A reszta go nie interesuje :-)

Ale to chyba tak nie działa. Jak umarzają sprawę bo niepoczytalny, to zwykle jednak coś dalej się z tym dzieje. Oczywiście można założyć z niezerowym prawdopodobieństwem, że sąd coś spieprzy - takie prawdopodobieństo istnieje zawsze w niczym nie usprawiedliwia bierności służb wobec ciągłego naruszania prawa.

No, sa ci kuratorzy sadowi, mogliby pilnowac ... ale czy oni nie sa do skazanych ?

Istnieje coś takiego jak sąd rodzinno opiekuńczy.


--
Shrek

Data: 2019-07-08 18:53:01
Autor: J.F.
Wybuch gazu w Zielonej Górze
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d2367a2$0$508$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 08.07.2019 o 14:21, J.F. pisze:
Dlatego, że jak ktoś uporczywie łamie prawo z zakresie "dolnych" paragrafów kodeksu wykroczeń, to policja ma to w dupie "bo nic nie da się zrobić". Czy to w prztypadku świar czy zwykłego patola. Jak coś się ztanie to prawie zawsze jest "był znany policji" - i co z tego, że był? I wyżej sprawa po prostu nie istnieje. Jakby poszło 160 spraw do sądu o zakłucanie porządku rocznie, to najgłupszy sąd by zauważył że coś jest

To juz zakladasz, ze pol roku, a moze i caly rok policja "nic nie robi" :-)

Konkretnie to już z pięć lat będzie.

Konkretnie, to jednak napisales 160 wnioskow, wiec zakladasz, ze przez co najmniej 160 dni sad sie nie wzruszy :-)

Ale skoro konkretnie z 5 lat - to ten osobnik praktyką dowiódl, ze jest niegrozny :-)

na rzeczy - skierował sprawę do sądu opiekuńczego, kurator lub opiekun
albo odrzucil sprawy hurtem, z powodu niepoczytalnosci/choroby.
A reszta go nie interesuje :-)

Ale to chyba tak nie działa. Jak umarzają sprawę bo niepoczytalny, to zwykle jednak coś dalej się z tym dzieje.

Ale chyba trzeba wiecej niz "drze ryja" :-P

Oczywiście można założyć z niezerowym prawdopodobieństwem, że sąd coś spieprzy - takie prawdopodobieństo istnieje zawsze w niczym nie usprawiedliwia bierności służb wobec ciągłego naruszania prawa.

pozasądownie maja działac ?

No, sa ci kuratorzy sadowi, mogliby pilnowac ... ale czy oni nie sa do skazanych ?
Istnieje coś takiego jak sąd rodzinno opiekuńczy.

Posiedzi i wyznaczy kuratora ?

A kurator ma sie spotkac co pol roku :-)

J.

Data: 2019-07-08 19:08:37
Autor: Shrek
Wybuch gazu w Zielonej Górze
W dniu 08.07.2019 o 18:53, J.F. pisze:

Ale skoro konkretnie z 5 lat - to ten osobnik praktyką dowiódl, ze jest niegrozny :-)

Skoro tak uważasz. Te dwie też były zupełnie niegroźne dopóki rzeczywiście nie próbowały wysadzić bloku. Tak się dziwnie składa, że jak ktoś odpiedoli grubą akcję, to zaraz się okazuje, że chory na głowę. Więc nie podzielam twojej opinii.

Ale to chyba tak nie działa. Jak umarzają sprawę bo niepoczytalny, to zwykle jednak coś dalej się z tym dzieje.

Ale chyba trzeba wiecej niz "drze ryja" :-P

No troszkę więcej już było. Ale czemu więcej - jak jest niepoczytalny i to częśto to wymaga leczenia.

Oczywiście można założyć z niezerowym prawdopodobieństwem, że sąd coś spieprzy - takie prawdopodobieństo istnieje zawsze w niczym nie usprawiedliwia bierności służb wobec ciągłego naruszania prawa.

pozasądownie maja działac ?

Zacytowałem trzeci punkt pierwszego artykułu ustawy o policji - więc nie tylko mogą, a wrecz mają obowiązek współdziałania i inicjowania działań na rzecz zapobiegania wykroczeniom i przestępstwom.

No, sa ci kuratorzy sadowi, mogliby pilnowac ... ale czy oni nie sa do skazanych ?
Istnieje coś takiego jak sąd rodzinno opiekuńczy.

Posiedzi i wyznaczy kuratora ?

A kurator ma sie spotkac co pol roku :-)

Najlepiej nie robić nic i czekać aż komuś kosę sprzeda.

--
Shrek

Data: 2019-07-08 20:16:22
Autor: Animka
Wybuch gazu w Zielonej Górze
W dniu 2019-07-08 o 19:08, Shrek pisze:
Zacytowałem trzeci punkt pierwszego artykułu ustawy o policji - więc nie tylko mogą, a wrecz mają obowiązek współdziałania i inicjowania działań na rzecz zapobiegania wykroczeniom i przestępstwom.

U mnie na osiedlu jest tak:
Trzeba najpierw zglosić na piśmie Administracji bloków, najlepiej kierownikowi, potem Administracja pisze pismo do dzielnicowego i dopiero wtedy dzielnicowy może zająć się sprawą. Tak to właśnie Administracja przyporządkowała sobie policjantów z komisariatu.

--
animka

Data: 2019-07-09 00:43:42
Autor: Marcin Debowski
Wybuch gazu w Zielonej Górze
On 2019-07-08, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Ale skoro konkretnie z 5 lat - to ten osobnik praktyką dowiódl, ze jest niegrozny :-)

To musiałbyś jeszcze dowieźć, że jego zachowanie i stan nie ulegają zmianom, bo inaczej to nie róbmy przeglądów technicznych urządzeń póki działają :)

--
Marcin

Data: 2019-07-09 08:42:06
Autor: J.F.
Wybuch gazu w Zielonej Górze
Dnia Tue, 09 Jul 2019 00:43:42 GMT, Marcin Debowski napisał(a):
On 2019-07-08, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Ale skoro konkretnie z 5 lat - to ten osobnik praktyką dowiódl, ze jest niegrozny :-)

To musiałbyś jeszcze dowieźć, że jego zachowanie i stan nie ulegają zmianom, bo inaczej to nie róbmy przeglądów technicznych urządzeń póki działają :)

Ale co - kazdemu badanie kontrolne ?

Bo kazdemu moze odbic :-)

J.

Data: 2019-07-09 08:48:01
Autor: Marcin Debowski
Wybuch gazu w Zielonej Górze
On 2019-07-09, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Dnia Tue, 09 Jul 2019 00:43:42 GMT, Marcin Debowski napisał(a):
On 2019-07-08, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Ale skoro konkretnie z 5 lat - to ten osobnik praktyką dowiódl, ze jest niegrozny :-)

To musiałbyś jeszcze dowieźć, że jego zachowanie i stan nie ulegają zmianom, bo inaczej to nie róbmy przeglądów technicznych urządzeń póki działają :)

Ale co - kazdemu badanie kontrolne ?

Bo kazdemu moze odbic :-)

No tu już odbiło. Ryzyko większe, że coś pójdzie nie tak, albo, że jak pójdzie to oj.

--
Marcin

Data: 2019-07-08 08:50:42
Autor: Robert Tomasik
Wybuch gazu w Zielonej Górze
W dniu 08.07.2019 o 01:57, Marcin Debowski pisze:

W grę ewentualnie wchodzą groźby karalne, a te są ścigane na wniosek
osoby straszonej, o ile wzbudzą w niej obawę ziszczenia. Może czas
zmodyfikować ten przepis, by można było ścigać takich straszących bez
wniosku i obawy straszonego?
Nie, ale problem najwyraźniej istnieje i ogólnie Shrek ma rację - musi się coś grubego stać aby coś się dziac zaczęło. Jak facet, czy tu te babki powtarzają te swoje groźby to wydawałoby się, że przy dużej ilości skarg, nalezałoby sie temu przyjrzeć, przebadać je. Nie bierze leków, które jakoś moderują jego odloty, no to leczenie zamknięte. Wydawałoby się, że wszystko jest już jakby gotowe, jest policja, która jest odbiorcą skarg, sąd może powołać biegłych i wydac decyzje o leczeniu. Potem należałoby to leczenie monitorowac, aby ktoś nie utknął (bez potrzeby) w takim zakłądzie na dekady, co tez się zdarza. Dlaczego to nie działa?

Bo Policja jest od ścigania przestępstw / wykroczeń. Więc donosy u nich
"utykają". Zaczyna działać, gdy stanie się przestępstwo / wykroczenie.
Pomysł może byłby dobry, ale to musiałaby być jakaś zupełnie nowa
procedura podobna do "Niebieskiej Karty".

Data: 2019-07-08 17:59:37
Autor: Shrek
Wybuch gazu w Zielonej Górze
W dniu 08.07.2019 o 08:50, Robert Tomasik pisze:

Bo Policja jest od ścigania przestępstw / wykroczeń. Więc donosy u nich
"utykają". Zaczyna działać, gdy stanie się przestępstwo / wykroczenie.
Pomysł może byłby dobry, ale to musiałaby być jakaś zupełnie nowa
procedura podobna do "Niebieskiej Karty".

Zakłócanie porządku, miru domowego, krzyczenie wulgarnych słów, niszczenie klatki schodowej itp. to wykroczenie.

--
Shrek

Data: 2019-07-08 18:04:51
Autor: Shrek
Wybuch gazu w Zielonej Górze
W dniu 08.07.2019 o 08:50, Robert Tomasik pisze:

Bo Policja jest od ścigania przestępstw / wykroczeń.

To prawda, ale druga... a w zasadzie czwarta;)

2. Do podstawowych zadań Policji należą:
1) ochrona życia i zdrowia ludzi oraz mienia przed bezprawnymi zamachami
naruszającymi te dobra;
2) ochrona bezpieczeństwa i porządku publicznego, w tym zapewnienie spokoju
w miejscach publicznych oraz w środkach publicznego transportu i komunikacji
publicznej, w ruchu drogowym i na wodach przeznaczonych do powszechnego
korzystania;
3) inicjowanie i organizowanie działań mających na celu zapobieganie popełnianiu
przestępstw i wykroczeń oraz zjawiskom kryminogennym i współdziałanie
w tym zakresie z organami państwowymi, samorządowymi i organizacjami
społecznymi;
3a) prowadzenie działań kontrterrorystycznych w rozumieniu ustawy z dnia
10 czerwca 2016 r. o działaniach antyterrorystycznych (Dz. U. z 2018 r. poz.
452, 650 i 730);
4) wykrywanie przestępstw i wykroczeń oraz ściganie ich sprawców;


Więc donosy u nich
"utykają". Zaczyna działać, gdy stanie się przestępstwo / wykroczenie.

Zakłócanie porządku, miru domowego, krzyczenie wulgarnych słów, niszczenie klatki schodowej itp. to wykroczenie.

--
Shrek

Data: 2019-07-09 00:35:38
Autor: Marcin Debowski
Wybuch gazu w Zielonej Górze
On 2019-07-08, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:
W dniu 08.07.2019 o 01:57, Marcin Debowski pisze:

W grę ewentualnie wchodzą groźby karalne, a te są ścigane na wniosek
osoby straszonej, o ile wzbudzą w niej obawę ziszczenia. Może czas
zmodyfikować ten przepis, by można było ścigać takich straszących bez
wniosku i obawy straszonego?
Nie, ale problem najwyraźniej istnieje i ogólnie Shrek ma rację - musi się coś grubego stać aby coś się dziac zaczęło. Jak facet, czy tu te babki powtarzają te swoje groźby to wydawałoby się, że przy dużej ilości skarg, nalezałoby sie temu przyjrzeć, przebadać je. Nie bierze leków, które jakoś moderują jego odloty, no to leczenie zamknięte. Wydawałoby się, że wszystko jest już jakby gotowe, jest policja, która jest odbiorcą skarg, sąd może powołać biegłych i wydac decyzje o leczeniu. Potem należałoby to leczenie monitorowac, aby ktoś nie utknął (bez potrzeby) w takim zakłądzie na dekady, co tez się zdarza. Dlaczego to nie działa?

Bo Policja jest od ścigania przestępstw / wykroczeń. Więc donosy u nich
"utykają". Zaczyna działać, gdy stanie się przestępstwo / wykroczenie.

A nie jest tez czasem od zapobiegania przestępstwom i wykroczeniom? :) Fakt, że o tyle masz rację, że jak jest konkret to łatwiej, nawet taki drobny konkret, ale przeciez zakłocenie porządku, latanie z niebezpiecznym narzędziem po osiedlu, pod nic to nie podpada? Wezmę nóż i wejdę w grupkę dzieci i tak nic? Policja bezradna?

Z groźbą bezprawną jest ten problem, że zmusza ludzi do konfrontacji z takim osobnikiem i ludzie sie tego zwyczajnie boja, bo nie dość że świr to teraz jeszcze się skupi na nich.

Pomysł może byłby dobry, ale to musiałaby być jakaś zupełnie nowa
procedura podobna do "Niebieskiej Karty".

Taka niebieska karta mogłaby być dobrym pomysłem.

--
Marcin

Data: 2019-07-09 06:12:04
Autor: Shrek
Wybuch gazu w Zielonej Górze
W dniu 09.07.2019 o 02:35, Marcin Debowski pisze:

A nie jest tez czasem od zapobiegania przestępstwom i wykroczeniom? :)
Fakt, że o tyle masz rację, że jak jest konkret to łatwiej, nawet taki
drobny konkret, ale przeciez zakłocenie porządku, latanie z
niebezpiecznym narzędziem po osiedlu, pod nic to nie podpada? Wezmę nóż
i wejdę w grupkę dzieci i tak nic? Policja bezradna?

Pójdź pod komisariat i drzyj codziennie ryja, że "zapierdolisz kurwa wszystkie psy" to zobaczysz;)

Z groźbą bezprawną jest ten problem, że zmusza ludzi do konfrontacji z
takim osobnikiem i ludzie sie tego zwyczajnie boja, bo nie dość że świr
to teraz jeszcze się skupi na nich.

Nie jest dobry, bo pan policjant wytłumaczy, że skoro drze się że zapiedoli wszystkich to nie ma na myśli ciebie, oraz że skoro nie zapierdolił, to znaczy że tylko zmyśla. Problem nie jest w tym, że nic się nie da zrobić, tylko że policji się nie chce - łatwiej złapać kogoś z gramem marychy, czy dopóki było to przestępstwem pijanego kierowcę roweru. Nie ma potrzeby tworzyć nowych bytów, trzeba wykorzystać co mamy i już.

Dotyczy to całości obrazu - jak masz jakiegoś patola alkomata, czy przesiadujących pod blokiem to mają podobny immunitet u policji - ta nic nie robi, co najwyżej palcem pogrozi. Co innego jak można ścignąć w miarę normalnego obywatela - wtedy jest sukces.


--
Shrek

Data: 2019-07-09 08:49:22
Autor: J.F.
Wybuch gazu w Zielonej Górze
Dnia Tue, 9 Jul 2019 06:12:04 +0200, Shrek napisał(a):
W dniu 09.07.2019 o 02:35, Marcin Debowski pisze:
A nie jest tez czasem od zapobiegania przestępstwom i wykroczeniom? :)
Fakt, że o tyle masz rację, że jak jest konkret to łatwiej, nawet taki
drobny konkret, ale przeciez zakłocenie porządku, latanie z
niebezpiecznym narzędziem po osiedlu, pod nic to nie podpada? Wezmę nóż
i wejdę w grupkę dzieci i tak nic? Policja bezradna?

Pójdź pod komisariat i drzyj codziennie ryja, że "zapierdolisz kurwa wszystkie psy" to zobaczysz;)

Zamkna okna ? Bo to pewnie prowokacja TVN :-)

Ale powiedzmy ze zatrzymaja, okaze sie ze chory psychicznie ... i
przyjdzie kolejny raz, i kolejny ... Dysponujesz jakims chorym, chocby na papierze ? Mozna sprawdzic jak sie skonczy :-)

Dotyczy to całości obrazu - jak masz jakiegoś patola alkomata, czy przesiadujących pod blokiem to mają podobny immunitet u policji - ta nic nie robi, co najwyżej palcem pogrozi.

Akurat moze - alkomacik i na izbe wytrzezwien.
Pare razy zwina, komornik przyjdzie ... no i sie okaze, ze ma
immunitet :-)

P.S. znajomi mieli obok budowe. Na budowie jakas maszyna halasowala po
nocy.
wezwali policje czy SG, wystawili mandat ... ale maszyna nadal
halasuje. Termin wazniejszy.
No ale zbudowali i jest spokoj :-)

Co innego jak można ścignąć w miarę normalnego obywatela - wtedy jest sukces.

Np jak filmuje interwencje policji ... ale hurra, jest po piwku :-)

J.

Data: 2019-07-09 20:07:05
Autor: Shrek
Wybuch gazu w Zielonej Górze
W dniu 09.07.2019 o 08:49, J.F. pisze:

Pójdź pod komisariat i drzyj codziennie ryja, że "zapierdolisz kurwa
wszystkie psy" to zobaczysz;)

Zamkna okna ? Bo to pewnie prowokacja TVN :-)

Albo "pomogą", jak w poprzednich wątkach. Sprawdź to się dowiesz:P

Dotyczy to całości obrazu - jak masz jakiegoś patola alkomata, czy
przesiadujących pod blokiem to mają podobny immunitet u policji - ta nic
nie robi, co najwyżej palcem pogrozi.

Akurat moze - alkomacik i na izbe wytrzezwien.

Tutaj też może - mandacik, a jak nie to wniosek do sądu.

Pare razy zwina, komornik przyjdzie ... no i sie okaze, ze ma
immunitet :-)

To dlaczego tak się nie dzieje?

Co innego jak można ścignąć w miarę normalnego obywatela - wtedy jest sukces.

Np jak filmuje interwencje policji ... ale hurra, jest po piwku :-)

NA przykład (bycie po piwku nie jest wykroczeniem), albo przejdzie na czerwonym, albo popełni równie zagrażające bezpieczeństwu wykroczenie. Ważnie jest, żeby nie był patusem, bo patus ma to w dupie. Dlatego w przypadku patusa kończy się na "jest znany policji:.


--
Shrek

Data: 2019-07-10 12:20:19
Autor: J.F.
Wybuch gazu w Zielonej Górze
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d24d7c7$0$524$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 09.07.2019 o 08:49, J.F. pisze:
Pójdź pod komisariat i drzyj codziennie ryja, że "zapierdolisz kurwa
wszystkie psy" to zobaczysz;)
Zamkna okna ? Bo to pewnie prowokacja TVN :-)
Albo "pomogą", jak w poprzednich wątkach. Sprawdź to się dowiesz:P

Ale ja nie mam historii psychiatrycznej :-)

Dotyczy to całości obrazu - jak masz jakiegoś patola alkomata, czy
przesiadujących pod blokiem to mają podobny immunitet u policji - ta nic
nie robi, co najwyżej palcem pogrozi.

Akurat moze - alkomacik i na izbe wytrzezwien.
Tutaj też może - mandacik, a jak nie to wniosek do sądu.
Pare razy zwina, komornik przyjdzie ... no i sie okaze, ze ma
immunitet :-)
To dlaczego tak się nie dzieje?

Moze juz raz probowali, zobaczyli ze jakis wariat, i wiedza jak sie skonczy.

Co innego jak można ścignąć w miarę normalnego obywatela - wtedy jest sukces.
Np jak filmuje interwencje policji ... ale hurra, jest po piwku :-)

NA przykład (bycie po piwku nie jest wykroczeniem)

Ale zamknac do wytrzezwienia mozna :-P

J.

Data: 2019-07-10 18:05:54
Autor: Shrek
Wybuch gazu w Zielonej Górze
W dniu 10.07.2019 o 12:20, J.F. pisze:

Zamkna okna ? Bo to pewnie prowokacja TVN :-)
Albo "pomogą", jak w poprzednich wątkach. Sprawdź to się dowiesz:P

Ale ja nie mam historii psychiatrycznej :-)

I doszliśmy do sedna. To czy jest chory na głowę czy nie, nie ma znaczenia. To że ktoś jest jebnięty nie sprawia, że wykroczenie nie jest wykroczeniem. Co najwyżej, że za nie nie będzie sądzony z KW czy KK. Samej natury czynu zabronionego to nie zmienia, więc niby czemu policja miałaby nie interweniować?

To dlaczego tak się nie dzieje?

Moze juz raz probowali, zobaczyli ze jakis wariat, i wiedza jak sie skonczy.

To prowadzi do nader ciekawego wniosku, że godni zaufania są tylko świry. Innym nigdy nie wiadomo co do łba strzeli.


--
Shrek

Data: 2019-07-11 20:00:47
Autor: 'TomN'
Wybuch gazu w Zielonej Górze
J.F. w <news:5d25bc6d$0$521$65785112news.neostrada.pl>:

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d24d7c7$0$524$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 09.07.2019 o 08:49, J.F. pisze:
Pójdź pod komisariat i drzyj codziennie ryja, że "zapierdolisz kurwa wszystkie psy" to zobaczysz;)
Zamkna okna ? Bo to pewnie prowokacja TVN :-)
Albo "pomogą", jak w poprzednich wątkach. Sprawdź to się dowiesz:P

Ale ja nie mam historii psychiatrycznej :-)

Tym gorzej dla Ciebie. Shrek się własnie przyznał, że lubi "te" zabawy...
Sprowadzi do swojego poziomu i pokona doświadczeniem...

--
'Tom N'

Data: 2019-07-12 11:41:44
Autor: J.F.
Wybuch gazu w Zielonej Górze
Użytkownik "'TomN'"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:190711.200047.psp.745.52@int.dyndns.org.invalid.190711.invalid...
J.F. w  <news:5d25bc6d$0$521$65785112news.neostrada.pl>:
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup
W dniu 09.07.2019 o 08:49, J.F. pisze:
Pójdź pod komisariat i drzyj codziennie ryja, że "zapierdolisz
kurwa wszystkie psy" to zobaczysz;)
Zamkna okna ? Bo to pewnie prowokacja TVN :-)
Albo "pomogą", jak w poprzednich wątkach. Sprawdź to się dowiesz:P

Ale ja nie mam historii psychiatrycznej :-)

Tym gorzej dla Ciebie. Shrek się własnie przyznał, że lubi "te" zabawy...
Sprowadzi do swojego poziomu i pokona doświadczeniem...

Gorzej dla mnie, bo trudniej bedzie przekonac kogos, ze to tylko choroba.
Wiec nie probuje :-)

J.

Data: 2019-07-09 22:37:41
Autor: Robert Tomasik
Wybuch gazu w Zielonej Górze
W dniu 09.07.2019 o 02:35, Marcin Debowski pisze:

Bo Policja jest od ścigania przestępstw / wykroczeń. Więc donosy u nich
"utykają". Zaczyna działać, gdy stanie się przestępstwo / wykroczenie.

A nie jest tez czasem od zapobiegania przestępstwom i wykroczeniom? :)

Widziałeś gdzieś statystyki, ilu przestępstwom / wykroczeniom zapobiegnięto?

Fakt, że o tyle masz rację, że jak jest konkret to łatwiej, nawet taki drobny konkret, ale przeciez zakłocenie porządku, latanie z niebezpiecznym narzędziem po osiedlu, pod nic to nie podpada? Wezmę nóż i wejdę w grupkę dzieci i tak nic? Policja bezradna?

Nie jest bezradna, ale świry przeważnie gadają latami, a nie chodzą
między dzieci z nożem. Problemem jest, w którym momencie zacząć działać
i przede wszystkim dlaczego akurat w tej konkretnej chwili. Ale to
częsty problem.

Facet stoi z nożem. Można z nim długo negocjować, by odrzucił. Ale co
zrobić, jak zaczyna się przemieszczać? Powoli. Robi krok za krokiem. W
którym momencie strzelić. Może krok wcześniej, a może później. Może po
kolejnym sam by stanął.

Z groźbą bezprawną jest ten problem, że zmusza ludzi do konfrontacji z takim osobnikiem i ludzie sie tego zwyczajnie boja, bo nie dość że świr to teraz jeszcze się skupi na nich.

Oczywiście masz rację. Z tym, że tak z boku, jak ktoś nie ogarnia, to w
sumie co takie groźby znaczą?

Pomysł może byłby dobry, ale to musiałaby być jakaś zupełnie nowa
procedura podobna do "Niebieskiej Karty".
Taka niebieska karta mogłaby być dobrym pomysłem.

Sam policjant tu nic nie poradzi. Potrzebny psycholog, psychiatra.

Data: 2019-07-10 06:40:06
Autor: Shrek
Wybuch gazu w Zielonej Górze
W dniu 09.07.2019 o 22:37, Robert Tomasik pisze:

A nie jest tez czasem od zapobiegania przestępstwom i wykroczeniom? :)

Widziałeś gdzieś statystyki, ilu przestępstwom / wykroczeniom zapobiegnięto?

A to policja jest od wyrabiania statystyk, czy od realizacji zadań określonych ww ustawie o policji? Bo w ustawie, wbrew temu co piszesz ("Bo Policja jest od ścigania przestępstw / wykroczeń. <cut> Zaczyna działać, gdy stanie się przestępstwo / wykroczenie.") stoi napisane, że jest od zapobiegania -  i to wyżej niż ścigania sprawców.

Nie jest bezradna,

A co konkretnie robi? Bo w tym konkretnym przypadku odbija się od domofonu i ma pretensję, że jej dupę zawracjają, skoro i tak nie otwiera.

  ale świry przeważnie gadają latami, a nie chodzą
między dzieci z nożem. Problemem jest, w którym momencie zacząć działać
i przede wszystkim dlaczego akurat w tej konkretnej chwili. Ale to
częsty problem.

Dlatego, że są chorzy psychicznie i niepoczytalni. A gadają przez lata, dlatego, że policja ma ich zachowanie w dupie i nic z tym nie robi. Mimo skrag. A potem któryś bierze nóż i zabija prezydenta miasta, albo wysadza blok. I nie wiadomo dlaczego. Wiadomo - dlatego, że byli chorzy na głowę, od dawna było o tym wiadomo, były na nich skargi i nic z tym nie zrobiono - zawsze po fakcie jest "był dobrze znany policji" - i co z tego, skoro literalnie nic z tym nie robiono? To tak jakby powiedzieć, że zapierdalanie po mieście 150 jest bezpieczne, bo większość zapierdalających jednak nikogo latami nie zabija. A może nawet są bezpieczniejsi - skoro zapierdalają i się nie rozbiją to umieją? Może froga bez sensu się czepiali?

Facet stoi z nożem. Można z nim długo negocjować, by odrzucił. Ale co
zrobić, jak zaczyna się przemieszczać? Powoli. Robi krok za krokiem. W
którym momencie strzelić. Może krok wcześniej, a może później. Może po
kolejnym sam by stanął.

Myślę, że najlepiej nic nie robić. Zająć się ewidentnymi sprawami jak przejście na czerwonym.

Oczywiście masz rację. Z tym, że tak z boku, jak ktoś nie ogarnia, to w
sumie co takie groźby znaczą?

Zakłucenie porządku, ciszy, miru, groźby? Jak to jest, że jak ktoś przejdzie na czerwonym to znajdziecie bez problemu paragraf, który nie tylko pozwala, ale wręcz zmusza was do działania, a jak jesteście potrzebni to będziecie szukać paragrafów, żeby nic nie zrobić?

Sam policjant tu nic nie poradzi. Potrzebny psycholog, psychiatra.

To niech się zwróci w odpowiednie miejsce o pomoc jak sobie sam rady nie daje. I nie ma, że nie ma podstaw. Mówi o tym ustawea o policji - jeszcze zanim wspomni o ściganiu sprawców.


--
Shrek

Data: 2019-07-11 01:23:11
Autor: nie ma emaila
Wybuch gazu w Zielonej Górze
w <5d24fb15$0$17352$65785112@news.neostrada.pl>, Robert Tomasik
<robert.tomasik@gazeta.pl> napisał(-a):

Facet stoi z nożem. Można z nim długo negocjować, by odrzucił. Ale co
zrobić, jak zaczyna się przemieszczać? Powoli. Robi krok za krokiem. W
którym momencie strzelić. Może krok wcześniej, a może później. Może po
kolejnym sam by stanął.

Może po prostu mieć teasery?

Data: 2019-07-11 19:31:18
Autor: 'TomN'
Wybuch gazu w Zielonej Górze
Robert Tomasik w <news:5d24fb15$0$17352$65785112news.neostrada.pl>:

W dniu 09.07.2019 o 02:35, Marcin Debowski pisze:

Bo Policja jest od ścigania przestępstw / wykroczeń. Więc donosy u nich
"utykają". Zaczyna działać, gdy stanie się przestępstwo / wykroczenie.
A nie jest tez czasem od zapobiegania przestępstwom i wykroczeniom? :)
Widziałeś gdzieś statystyki, ilu przestępstwom / wykroczeniom zapobiegnięto?

Czyli publicznie przyznajesz, że nienależnie pobierasz pensję? To poprosze zadeklaruj, na konto jakiej fundacji wpłacisz swoje pobory za
ostatnie X lat, i pokaż, że to zrobiłeś ;P


--
'Tom N'

Data: 2019-07-11 20:09:00
Autor: Robert Tomasik
Wybuch gazu w Zielonej Górze
W dniu 11.07.2019 o 19:31, 'TomN' pisze:


Bo Policja jest od ścigania przestępstw / wykroczeń. Więc donosy u nich
"utykają". Zaczyna działać, gdy stanie się przestępstwo / wykroczenie.
A nie jest tez czasem od zapobiegania przestępstwom i wykroczeniom? :)
Widziałeś gdzieś statystyki, ilu przestępstwom / wykroczeniom zapobiegnięto?
Czyli publicznie przyznajesz, że nienależnie pobierasz pensję? To poprosze zadeklaruj, na konto jakiej fundacji wpłacisz swoje pobory za
ostatnie X lat, i pokaż, że to zrobiłeś ;P

A widziałeś takie statystyki? Albo może wiesz choć, jak je zrobić? Tak
merytorycznie, zamiast czepiać się osoby.

Data: 2019-07-11 20:27:28
Autor: 'TomN'
Wybuch gazu w Zielonej Górze
Robert Tomasik w <news:5d277b3d$0$526$65785112news.neostrada.pl>:

W dniu 11.07.2019 o 19:31, 'TomN' pisze:

Bo Policja jest od ścigania przestępstw / wykroczeń. Więc donosy u nich
"utykają". Zaczyna działać, gdy stanie się przestępstwo / wykroczenie.
A nie jest tez czasem od zapobiegania przestępstwom i wykroczeniom? :)
Widziałeś gdzieś statystyki, ilu przestępstwom / wykroczeniom zapobiegnięto?
Czyli publicznie przyznajesz, że nienależnie pobierasz pensję? To poprosze zadeklaruj, na konto jakiej fundacji wpłacisz swoje pobory za
ostatnie X lat, i pokaż, że to zrobiłeś ;P

A widziałeś takie statystyki? Albo może wiesz choć, jak je zrobić?

W jakim celu komuś oprócz ciebie to potrzebne?

Tak merytorycznie, zamiast czepiać się osoby.

Merytorycznie to ty odpisz dlaczego uwazasz, ze "zapobiegania przestępstwom
i wykroczeniom" nie jest ustawowym obowiązkiem, skoro to zostało zapisane w
ustawie!


--
'Tom N'

Data: 2019-07-11 20:47:57
Autor: Robert Tomasik
Wybuch gazu w Zielonej Górze
W dniu 11.07.2019 o 20:27, 'TomN' pisze:

Bo Policja jest od ścigania przestępstw / wykroczeń. Więc donosy u nich
"utykają". Zaczyna działać, gdy stanie się przestępstwo / wykroczenie.
A nie jest tez czasem od zapobiegania przestępstwom i wykroczeniom? :)
Widziałeś gdzieś statystyki, ilu przestępstwom / wykroczeniom zapobiegnięto?
Czyli publicznie przyznajesz, że nienależnie pobierasz pensję? To poprosze zadeklaruj, na konto jakiej fundacji wpłacisz swoje pobory za
ostatnie X lat, i pokaż, że to zrobiłeś ;P
A widziałeś takie statystyki? Albo może wiesz choć, jak je zrobić?
W jakim celu komuś oprócz ciebie to potrzebne?

Mnie to również niespecjalnie potrzebne. Natomiast chciałem Ci wykazać w
ten sposób, że liczba zapobiegniętych przestępstw jest dość trudno
wymierne i dlatego nikt się tym nie chwali.

Tak merytorycznie, zamiast czepiać się osoby.
Merytorycznie to ty odpisz dlaczego uwazasz, ze "zapobiegania przestępstwom
i wykroczeniom" nie jest ustawowym obowiązkiem, skoro to zostało zapisane w
ustawie!

Ależ ja nigdzie tak nie napisałem. Zwróciłem jedynie uwagę na powód,
czemu takie inicjatywy nie cieszą się zbytnią popularnością i tyle.
Nigdzie nie twierdzę - jak suponujesz - że to słuszne lub dobre.

Jeśli nie zrobisz czegoś w sprawie włamania do kurnika, to narażasz sie
na zarzut bezczynności. A jeśli nie zrobisz czegoś w sprawie
spodziewanego zamachu terrorystycznego, to w praktyce chryja będzie
tylko o ile do takiego dojdzie. I znowu - by uprzedzić - nie twierdzę,
że to słuszne. Po prostu stwierdzam fakt i tyle.

Data: 2019-07-11 21:50:42
Autor: Shrek
Wybuch gazu w Zielonej Górze
W dniu 11.07.2019 o 20:47, Robert Tomasik pisze:

Ależ ja nigdzie tak nie napisałem. Zwróciłem jedynie uwagę na powód,
czemu takie inicjatywy nie cieszą się zbytnią popularnością i tyle.
Nigdzie nie twierdzę - jak suponujesz - że to słuszne lub dobre.

"Bo Policja jest od ścigania przestępstw / wykroczeń. Więc donosy u nich
"utykają". Zaczyna działać, gdy stanie się przestępstwo / wykroczenie."


--
Shrek

Data: 2019-07-12 00:21:38
Autor: Marcin Debowski
Wybuch gazu w Zielonej Górze
On 2019-07-11, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:
Jeśli nie zrobisz czegoś w sprawie włamania do kurnika, to narażasz sie
na zarzut bezczynności. A jeśli nie zrobisz czegoś w sprawie
spodziewanego zamachu terrorystycznego, to w praktyce chryja będzie
tylko o ile do takiego dojdzie. I znowu - by uprzedzić - nie twierdzę,
że to słuszne. Po prostu stwierdzam fakt i tyle.

No właśnie. A problem jest w dodatku systemowy, więc nawet jeśli coś się stanie to kupa luda się chyba nawet ucieszy: rządzący, bo mogą medialnie poperrorować i wskazać zaniedbania poprzedników, i opozycja, wskazując w tym samym na rządzących. Nikt "nośny" nie ma interesu aby coś z tym zrobić (a wysiłek byłby znaczny) choć wszyscy widzą, że jak jest, jest źle.

--
Marcin

Data: 2019-07-12 13:34:32
Autor: Robert Tomasik
Wybuch gazu w Zielonej Górze
W dniu 12.07.2019 o 02:21, Marcin Debowski pisze:
On 2019-07-11, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:
Jeśli nie zrobisz czegoś w sprawie włamania do kurnika, to narażasz sie
na zarzut bezczynności. A jeśli nie zrobisz czegoś w sprawie
spodziewanego zamachu terrorystycznego, to w praktyce chryja będzie
tylko o ile do takiego dojdzie. I znowu - by uprzedzić - nie twierdzę,
że to słuszne. Po prostu stwierdzam fakt i tyle.
No właśnie. A problem jest w dodatku systemowy, więc nawet jeśli coś się stanie to kupa luda się chyba nawet ucieszy: rządzący, bo mogą medialnie poperrorować i wskazać zaniedbania poprzedników, i opozycja, wskazując w tym samym na rządzących. Nikt "nośny" nie ma interesu aby coś z tym zrobić (a wysiłek byłby znaczny) choć wszyscy widzą, że jak jest, jest źle.

Rzecz w tym, że zasoby nie są nieograniczone i czasem trzeba wybierać,
czym się zająć. Robi się to na intuicję i niestety czasem może to
zawieść. Jak ktoś przyjdzie i powie, że Kowalski zamach planuje, to
oczywiście warto się nim zająć. Ale jak przez 10 lat stada sąsiadów
biegają, że jakiś kretyn chce się wysadzić, a ten kretyn się nie wysadza
i pomimo kilku prób okazuje się, że nikt poza dzielnicowym problemu nie
dostrzega, to co tu można zrobić.

Aż do czasu, jak gość się wysadzi, to wtedy znajdzie się wielu, co to
już 10 lat wcześniej wiedziało, że tak będzie. Ba do tego się jeszcze
wielu znajdzie, co też wiedziało, ale nikomu nie mówiło oraz co najmniej
z tuzin takich, co by powiedzieli, gdyby wiedzieli, ale nie wiedzieli,
ale mają bardzo wiele do powiedzenia.

Data: 2019-07-12 15:29:56
Autor: 'TomN'
Wybuch gazu w Zielonej Górze
Robert Tomasik w <news:5d287049$0$17357$65785112news.neostrada.pl>:

okazuje się, że nikt poza dzielnicowym problemu nie
dostrzega, to co tu można zrobić.

Nawet nie usiłowałeś zapyta, tylko stwierdziłeś...

Aż do czasu, jak gość się wysadzi, to wtedy znajdzie się wielu, co to
już 10 lat wcześniej wiedziało, że tak będzie.

Ależ zawsze służby mogą sprawdzić, co to 10 lat temu do nich raportowano...
Zgaduję, że nie ma takich statystyk, bo byłyby niewygodne... ;P

Ba do tego się jeszcze

Po ba powinien być przecinek!

wielu znajdzie, co też wiedziało

I tu pojawia się pytanie: skoro o tym, że wiedzieli wie służba, to co ta
służba z tą wiedzą robi, że nic nie robi?

Czyli znowu powrót do dzielnicowego, który (d)ostrzega.

Nie marnuj czasu na wymyślanie głupich tłumaczeń...

--
'Tom N'

Data: 2019-07-12 16:31:09
Autor: Robert Tomasik
Wybuch gazu w Zielonej Górze
W dniu 12.07.2019 o 15:29, 'TomN' pisze:

okazuje się, że nikt poza dzielnicowym problemu nie
dostrzega, to co tu można zrobić.
Nawet nie usiłowałeś zapyta, tylko stwierdziłeś...

Kogo i o co?

Aż do czasu, jak gość się wysadzi, to wtedy znajdzie się wielu, co to
już 10 lat wcześniej wiedziało, że tak będzie.
Ależ zawsze służby mogą sprawdzić, co to 10 lat temu do nich raportowano...
Zgaduję, że nie ma takich statystyk, bo byłyby niewygodne... ;P

Wydaje mi się, że niekoniecznie. Wyszło by na jaw, jak wiele z tych
"doniesień" się nie sprawdza.

Ba do tego się jeszcze
Po ba powinien być przecinek!

Domyśliłeś się, pomimo tego, że nie było?

wielu znajdzie, co też wiedziało
I tu pojawia się pytanie: skoro o tym, że wiedzieli wie służba, to co ta
służba z tą wiedzą robi, że nic nie robi?
Czyli znowu powrót do dzielnicowego, który (d)ostrzega.
Nie marnuj czasu na wymyślanie głupich tłumaczeń...

Ja Ci się dziwię, że je czytasz :-P

Data: 2019-07-12 20:57:05
Autor: Shrek
Wybuch gazu w Zielonej Górze
W dniu 12.07.2019 o 13:34, Robert Tomasik pisze:

Rzecz w tym, że zasoby nie są nieograniczone i czasem trzeba wybierać,
czym się zająć.

Odkąd macie czas na ściaganie koszulkowców z obrażliwym słowem na K twoj argument jest inawalidą. Podobnie jak mieliście czas na ściganie pijanych kierowców rowerów i ciągle macie czas na ściganie jak ktoś na pustym przejsciu na czerwonym przejdzie. Widać zasobów macie wystarczająco dużo.

Jak ktoś przyjdzie i powie, że Kowalski zamach planuje, to
oczywiście warto się nim zająć. Ale jak przez 10 lat stada sąsiadów
biegają, że jakiś kretyn chce się wysadzić, a ten kretyn się nie wysadza
i pomimo kilku prób okazuje się, że nikt poza dzielnicowym problemu nie
dostrzega, to co tu można zrobić.

No nic się nie da zrobić. Klient przez 10 lat łamie prawo, stado sąsiadów lata na skargi, ale trzeba poczekać aż się wysadzi z blokiem.


--
Shrek

Data: 2019-07-13 01:37:13
Autor: Marcin Debowski
Wybuch gazu w Zielonej Górze
On 2019-07-12, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:
W dniu 12.07.2019 o 02:21, Marcin Debowski pisze:
On 2019-07-11, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:
Jeśli nie zrobisz czegoś w sprawie włamania do kurnika, to narażasz sie
na zarzut bezczynności. A jeśli nie zrobisz czegoś w sprawie
spodziewanego zamachu terrorystycznego, to w praktyce chryja będzie
tylko o ile do takiego dojdzie. I znowu - by uprzedzić - nie twierdzę,
że to słuszne. Po prostu stwierdzam fakt i tyle.
No właśnie. A problem jest w dodatku systemowy, więc nawet jeśli coś się stanie to kupa luda się chyba nawet ucieszy: rządzący, bo mogą medialnie poperrorować i wskazać zaniedbania poprzedników, i opozycja, wskazując w tym samym na rządzących. Nikt "nośny" nie ma interesu aby coś z tym zrobić (a wysiłek byłby znaczny) choć wszyscy widzą, że jak jest, jest źle.

Rzecz w tym, że zasoby nie są nieograniczone i czasem trzeba wybierać,
czym się zająć. Robi się to na intuicję i niestety czasem może to
zawieść. Jak ktoś przyjdzie i powie, że Kowalski zamach planuje, to
oczywiście warto się nim zająć. Ale jak przez 10 lat stada sąsiadów
biegają, że jakiś kretyn chce się wysadzić, a ten kretyn się nie wysadza
i pomimo kilku prób okazuje się, że nikt poza dzielnicowym problemu nie
dostrzega, to co tu można zrobić.

Aż do czasu, jak gość się wysadzi, to wtedy znajdzie się wielu, co to
już 10 lat wcześniej wiedziało, że tak będzie. Ba do tego się jeszcze
wielu znajdzie, co też wiedziało, ale nikomu nie mówiło oraz co najmniej
z tuzin takich, co by powiedzieli, gdyby wiedzieli, ale nie wiedzieli,
ale mają bardzo wiele do powiedzenia.

Zasoby są ograniczone, ale też wydaje się, że jak ktoś zatruwa życie innym od wielu lat i wszyscy z policją na czele o tym wiedzą to coś trza by z tym zrobić. Nawet nie, że pewnie będzie tragedia, ale też w końcu bo tak nie powinno być. Już pominę, że przecież zdarzały się i przypadki linczów/samosądów, bo ile można pewne zachowania znosić.

We wczorajszej Wyborczej jest art., wywiad z sąsiadami tych babek. Prawdę mówiąc zbieżności z sytuacją, o której pisał Shrek są spore, z tym, że tam to poszło nawet dalej:

http://zielonagora.wyborcza.pl/zielonagora/7,35182,24986973,bo-tak-mi-sie-chcialo-dlaczego-matka-z-corka-chcialy-wysadzic.html

"Jesienią ub. roku Ireneusz rozmawiał z policjantami. Dowiadywał się, jak można dokonać obywatelskiego zatrzymania. Bo Monika nie stawiała się na przesłuchania, nie przyjmowała policjantów. Zaczaił się w korytarzyku. Chciał obezwładnić kobietę, a później przekazać policji. Kiedy Monika weszła na klatkę, szybko otworzył drzwi. Rzucił się na kobietę, chwycił. To nie było proste. - Mocno się wyrywała, chciała uciec. Gryzła - opowiada pani Teresa. Sąsiad pokazał jej pogryzioną nogę. Zrobił obdukcję.

Po Monikę przyjechała policja i pogotowie. - Miesiąc mieliśmy spokój, bo odwieźli ją do szpitala psychiatrycznego - mówią sąsiedzi."

Policjant mu doradzał w sprawie obywatelskiego zatrzymania bo się baba nie stawiała na policji na wezwania!? Że k.. co? --
Marcin

Data: 2019-07-13 13:31:37
Autor: Robert Tomasik
Wybuch gazu w Zielonej Górze
W dniu 13.07.2019 o 03:37, Marcin Debowski pisze:

Policjant mu doradzał w sprawie obywatelskiego zatrzymania bo się baba nie stawiała na policji na wezwania!? Że k.. co?
Mało to prawdopodobne i albo dziennikarz, albo sąsiad - moim zdaniem -
coś pomylił. Obywatelskie zatrzymanie jest obwarowane kilkoma
ograniczeniami. Przede wszystkim musi to być tzw. "gorący uczynek". W
przeciwnym wypadku to sąsiad bezprawnie pozbawia wolności tę kobietę, a
jej przysługuje "obrona konieczna". To na tyle oczywiste, że wątpię, by
ktoś wpadł na taki absurdalny pomysł.

Data: 2019-07-11 23:51:39
Autor: Marcin Debowski
Wybuch gazu w Zielonej Górze
On 2019-07-11, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:
W dniu 11.07.2019 o 19:31, 'TomN' pisze:


Bo Policja jest od ścigania przestępstw / wykroczeń. Więc donosy u nich
"utykają". Zaczyna działać, gdy stanie się przestępstwo / wykroczenie.
A nie jest tez czasem od zapobiegania przestępstwom i wykroczeniom? :)
Widziałeś gdzieś statystyki, ilu przestępstwom / wykroczeniom zapobiegnięto?
Czyli publicznie przyznajesz, że nienależnie pobierasz pensję? To poprosze zadeklaruj, na konto jakiej fundacji wpłacisz swoje pobory za
ostatnie X lat, i pokaż, że to zrobiłeś ;P

A widziałeś takie statystyki? Albo może wiesz choć, jak je zrobić? Tak
merytorycznie, zamiast czepiać się osoby.

Czyli nikt się w to (w prewencję) nie będzie bawił bo nic z tego konkretnego nie wynika. Tylko się trzeba potem tłumaczyć jak jednak kogoś ukatrupią, ale dzieje się to na tyle rzadko, że bilans niezawracania dupy wychodzi na plus a i może padnie na kogoś innego. --
Marcin

Data: 2019-09-08 06:50:30
Autor: ąćęłńóśźż
Wybuch gazu w Zielonej Górze
Od razu, tyle że w nogi.


-- -- -
W którym momencie strzelić.

Data: 2019-07-08 18:44:48
Autor: ąćęłńóśźż
Wybuch gazu w Zielonej Górze
Znam podobną sytuację, gdzie konieczne było sądowne częściowe ubezwłasnowolnienie za zgodą najbliższej rodziny, powołanie tejże rodziny na opiekuna i w ten sposób podpisanie wniosku o szpital.
Rodziny często nie chcą, z bardzo wielu powodów, np. stawać się w ten sposób psychicznym wrogiem kogoś bliskiego.

Data: 2019-07-08 19:10:01
Autor: Shrek
Wybuch gazu w Zielonej Górze
W dniu 08.07.2019 o 18:44, ąćęłńóśźż pisze:

Rodziny często nie chcą, z bardzo wielu powodów, np. stawać się w ten sposób psychicznym wrogiem kogoś bliskiego.

No właśnie problem w tym, że nie chce. W takiej sytuacji powinna działać policja w kooperacji z opieką społaczną - ale mają to w dupie.

--
Shrek

Wybuch gazu w Zielonej Górze

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona