Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Wybuch opony

Wybuch opony

Data: 2011-06-15 22:40:20
Autor: Pawel \"O'Pajak\"
Wybuch opony
Powitanko,

Cholera, snil mi sie wypadek tej nocy, wlaczam rano TV - 8 osob zabitych na miejscu, reszta w szpitalu. Mowia, ze strzelila opona w ciezarowie. Mowi to TVN, wiec prawda to byc nie musi, ale zalozmy, ze byla. No i tak sie zastanawiam, co wtedy. Czy ta strona jest wtedy bardziej hamowana przez flaka/resztki opony, czy wrecz przeciwnie, niemal natychmiast gola felga i brak przyczepnosci z tej strony.
Poslizgi mozna przecwiczyc gdzies bezpiecznie, ale taka sytuacje to chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch przedniej opony niz tylnej, to raczej oczywiste, ale jak i czy w ogole jest mozliwe zachowanie "sterownosci" i wyjscie z takiej sytuacji?

--

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa

Data: 2011-06-15 22:57:47
Autor: Paweł W.
Wybuch opony

chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch przedniej
opony niz tylnej, to raczej oczywiste, ale jak i czy w ogole jest mozliwe zachowanie "sterownosci" i wyjscie z takiej sytuacji?

W przypadku ciągnika siodłowego to wybuch przedniej może mieć jakieś znaczenie, z tyłu i w naczepie bliźniaki są.

p.

Data: 2011-06-15 23:07:39
Autor: Michał Gut
Wybuch opony
widzialem dzisiaj jak kobitce jadacej rowerem po jakiejs piaszczystej drodze strzelila opona w rowerze:)

takie puf i maly tuman kurzu :)

Data: 2011-06-15 23:27:14
Autor: Kazimierz Uromski
Wybuch opony
On 15.06.2011 22:40, Pawel "O'Pajak" wrote:
Powitanko,

Cholera, snil mi sie wypadek tej nocy, wlaczam rano TV - 8 osob zabitych
na miejscu, reszta w szpitalu. Mowia, ze strzelila opona w ciezarowie.
Mowi to TVN, wiec prawda to byc nie musi, ale zalozmy, ze byla. No i tak
sie zastanawiam, co wtedy. Czy ta strona jest wtedy bardziej hamowana
przez flaka/resztki opony, czy wrecz przeciwnie, niemal natychmiast gola
felga i brak przyczepnosci z tej strony.
Poslizgi mozna przecwiczyc gdzies bezpiecznie, ale taka sytuacje to
chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch przedniej
opony niz tylnej, to raczej oczywiste, ale jak i czy w ogole jest
mozliwe zachowanie "sterownosci" i wyjscie z takiej sytuacji?

Może miałem szczęście, ale pierdut w polonezie przy 100km/h niemal nie wpłynęło na kierunek ruchu. Hamowałem dość spokojnie.
Wszystko zależy od stopnia pierdut, a także konkretnej lokalizacji na oponie i tego co z tej opony zostało. Choć generalnie znosi w kierunku pierdutniętej opony - IMHO mniejsza realna średnica koła ma tu wtedy znaczenie.

Data: 2011-06-16 10:50:12
Autor: RoMan Mandziejewicz
Wybuch opony
Hello Kazimierz,

Wednesday, June 15, 2011, 11:27:14 PM, you wrote:

[...]

chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch przedniej
opony niz tylnej, to raczej oczywiste, ale jak i czy w ogole jest
mozliwe zachowanie "sterownosci" i wyjscie z takiej sytuacji?
Może miałem szczęście, ale pierdut w polonezie przy 100km/h niemal nie
wpłynęło na kierunek ruchu. Hamowałem dość spokojnie.

Przedniej opony? Nie wierzę. Przejeździłem Polonezami sporo i wiem, co
oznacza flak z przodu...

[...]

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2011-06-16 16:07:25
Autor: Kazimierz Uromski
Wybuch opony
On 16.06.2011 10:50, RoMan Mandziejewicz wrote:
Hello Kazimierz,

Wednesday, June 15, 2011, 11:27:14 PM, you wrote:

[...]

chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch przedniej
opony niz tylnej, to raczej oczywiste, ale jak i czy w ogole jest
mozliwe zachowanie "sterownosci" i wyjscie z takiej sytuacji?
Może miałem szczęście, ale pierdut w polonezie przy 100km/h niemal nie
wpłynęło na kierunek ruchu. Hamowałem dość spokojnie.

Przedniej opony? Nie wierzę. Przejeździłem Polonezami sporo i wiem, co
oznacza flak z przodu...

Borewicz '83, poszedł prawy przód. Może to jakiś specjalny rocznik (-;

Data: 2011-06-16 16:53:52
Autor: RoMan Mandziejewicz
Wybuch opony
Hello Kazimierz,

Thursday, June 16, 2011, 4:07:25 PM, you wrote:

chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch przedniej
opony niz tylnej, to raczej oczywiste, ale jak i czy w ogole jest
mozliwe zachowanie "sterownosci" i wyjscie z takiej sytuacji?
Może miałem szczęście, ale pierdut w polonezie przy 100km/h niemal nie
wpłynęło na kierunek ruchu. Hamowałem dość spokojnie.
Przedniej opony? Nie wierzę. Przejeździłem Polonezami sporo i wiem, co
oznacza flak z przodu...
Borewicz '83, poszedł prawy przód. Może to jakiś specjalny rocznik (-;

Zmyślasz! Poldek bez wspomagania wyrywa kierownicę z rąk przy flaku z
przodu.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2011-06-16 20:12:29
Autor: Kazimierz Uromski
Wybuch opony
On 16.06.2011 16:53, RoMan Mandziejewicz wrote:
Hello Kazimierz,

Thursday, June 16, 2011, 4:07:25 PM, you wrote:

chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch przedniej
opony niz tylnej, to raczej oczywiste, ale jak i czy w ogole jest
mozliwe zachowanie "sterownosci" i wyjscie z takiej sytuacji?
Może miałem szczęście, ale pierdut w polonezie przy 100km/h niemal nie
wpłynęło na kierunek ruchu. Hamowałem dość spokojnie.
Przedniej opony? Nie wierzę. Przejeździłem Polonezami sporo i wiem, co
oznacza flak z przodu...
Borewicz '83, poszedł prawy przód. Może to jakiś specjalny rocznik (-;

Zmyślasz! Poldek bez wspomagania wyrywa kierownicę z rąk przy flaku z
przodu.

Nie zależy mi, żebyś w to uwierzył - powiem tylko po raz trzeci że tak też i było.

Data: 2011-06-17 00:00:16
Autor: RoMan Mandziejewicz
Wybuch opony
Hello Kazimierz,

Thursday, June 16, 2011, 8:12:29 PM, you wrote:

[...]

Może miałem szczęście, ale pierdut w polonezie przy 100km/h niemal nie
wpłynęło na kierunek ruchu. Hamowałem dość spokojnie.
Przedniej opony? Nie wierzę. Przejeździłem Polonezami sporo i wiem, co
oznacza flak z przodu...
Borewicz '83, poszedł prawy przód. Może to jakiś specjalny rocznik (-;
Zmyślasz! Poldek bez wspomagania wyrywa kierownicę z rąk przy flaku z
przodu.
Nie zależy mi, żebyś w to uwierzył - powiem tylko po raz trzeci że tak
też i było.

Jasne - w wyobraźni. Jakbym w Poldku flaka nigdy nie złapał, to może
bym uwierzył.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2011-06-17 11:49:49
Autor: Sebastian Kaliszewski
Wybuch opony
RoMan Mandziejewicz wrote:
Hello Kazimierz,

Thursday, June 16, 2011, 4:07:25 PM, you wrote:

chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch przedniej
opony niz tylnej, to raczej oczywiste, ale jak i czy w ogole jest
mozliwe zachowanie "sterownosci" i wyjscie z takiej sytuacji?
Może miałem szczęście, ale pierdut w polonezie przy 100km/h niemal nie
wpłynęło na kierunek ruchu. Hamowałem dość spokojnie.
Przedniej opony? Nie wierzę. Przejeździłem Polonezami sporo i wiem, co
oznacza flak z przodu...
Borewicz '83, poszedł prawy przód. Może to jakiś specjalny rocznik (-;

Zmyślasz! Poldek bez wspomagania wyrywa kierownicę z rąk przy flaku z
przodu.


Może mu powoli schodziło -- zaczęło przeszkadzać to się zatrzymał. W między czasie już wyraźnie zeszło

pzdr
\SK

--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-06-17 12:55:56
Autor: RoMan Mandziejewicz
Wybuch opony
Hello Sebastian,

Friday, June 17, 2011, 11:49:49 AM, you wrote:

[...]

Może miałem szczęście, ale pierdut w polonezie przy 100km/h niemal nie
wpłynęło na kierunek ruchu. Hamowałem dość spokojnie.
Przedniej opony? Nie wierzę. Przejeździłem Polonezami sporo i wiem, co
oznacza flak z przodu...
Borewicz '83, poszedł prawy przód. Może to jakiś specjalny rocznik (-;
Zmyślasz! Poldek bez wspomagania wyrywa kierownicę z rąk przy flaku z
przodu.
Może mu powoli schodziło -- zaczęło przeszkadzać to się zatrzymał. W między
czasie już wyraźnie zeszło

Odróżniasz "powoli schodziło" od "pierdut"?

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2011-06-15 23:34:21
Autor: Tomasz Pyra
Wybuch opony
W dniu 2011-06-15 22:40, Pawel "O'Pajak" pisze:

Poslizgi mozna przecwiczyc gdzies bezpiecznie, ale taka sytuacje to
chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch przedniej
opony niz tylnej, to raczej oczywiste, ale jak i czy w ogole jest
mozliwe zachowanie "sterownosci" i wyjscie z takiej sytuacji?

Nie wiem jak to wygląda w ciężarówce - bo to zależy od parametrów zawieszenia i od tego czy to było na zakręcie, w którą stronę był zakręt itp.

Głównie chodzi pewnie o promień zataczania kół skrętnych, bo od tego zależy w którą stronę i z jaką siłą będzie chciał skręcić koła układ kierowniczy przy próbie hamowania bez jednej opony.
Do tego dochodzi reakcja kierowcy któremu właśnie coś bardzo głośno (bo w takiej ciężarówce to pewnie po 8bar w oponie).


Ale w osobówce zdarzyło mi się już nie raz uszkodzić oponę w czasie jazdy - i przednie i tylne.
I nie ma dramatu - spokojnie da się nad samochodem panować i nadal całkiem szybko jechać.

Przykładowo utrata przedniej opony w FWD (na początku odcinka przecięta, kawałek dalej spadła) na trzyminutowym odcinku kosztowała mnie około 15s starty, przy średniej prędkości około 60km/h, a maksymalnej pewnie w granicach 120km/h.

Niebezpieczna jest utrata zewnętrznej opony na zakręcie - w takiej sytuacji samochód po prostu przestaje skręcać. Wtedy samochód nagle przestaje skręcać i wyjeżdża przodem z zakrętu.
Jak się to zdarzy na drodze, na zakręcie w prawo, a strzeli lewa opona, to samochód może wyjechać na przeciwny pas ruchu.

Data: 2011-06-15 23:41:47
Autor: Bydlę
Wybuch opony
On 2011-06-15 22:40:20 +0200, "Pawel \"O'Pajak\"" <opajak1@gazeta.pl> said:

8 osob zabitych na miejscu, reszta w szpitalu. Mowia, ze strzelila opona w ciezarowie. (...) ale jak i czy w ogole jest mozliwe zachowanie "sterownosci" i wyjscie z takiej sytuacji?

Masz podany skutek i przyczynę.
Przez siebie.
:-)


A sterowność można zachować, tak samo jak zachowują lotność krowy rozładowywane  w rzeźni  -  o ile czas między opuszczeniem podłogi ciężarówki a dotknięciem ziemi nazwiesz lotem...

--
Bydlę

Data: 2011-06-16 00:11:52
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Wybuch opony
W dniu 2011-06-15 22:40, Pawel "O'Pajak" pisze:

Poslizgi mozna przecwiczyc gdzies bezpiecznie, ale taka sytuacje
to chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch

Mialem raz. Łuk drogi w lewo, prędkość coś ca160 km/h ... strzeliła prawa przednia - czas na reakcję ZERO ... przeszedłem między  drzewamii zaryłem w polu ziemniakĂłw i koniec akcji. Czasu na  reakcję miałem totalne zero. I dobrze, Ĺźe się nie broniłem, bo jakbym się bronił, to spotkanie z drzewem imho murowane byłoby. Po prostu wyrwało/wystrzeliło mnie w stronę pękniętego laczka ...

--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

Data: 2011-06-16 06:00:35
Autor: J.F.
Wybuch opony
On Thu, 16 Jun 2011 00:11:52 +0200,  Rafał "SP" Gil wrote:
W dniu 2011-06-15 22:40, Pawel "O'Pajak" pisze:
Poslizgi mozna przecwiczyc gdzies bezpiecznie, ale taka sytuacje
to chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch

Mialem raz. Łuk drogi w lewo, prędkość coś ca160 km/h ... strzeliła prawa przednia - czas na reakcję ZERO ... przeszedłem między  drzewamii zaryłem w polu ziemniaków i koniec akcji.

A jestes pewien ze nie bylo odwrotnie ? Wypadles z drogi, jak to wtedy miales w zwyczaju, a kartoflisko opone
zdjelo :-)

Przy mniejszych predkosciach i np zejsciu powietrza z tylu, to czasem
trudno odczuc ze cos jest nie tak. Kto tego wczesniej nie przezyl ten
opone zniszczy :-)

Choc pamietam gdy mialem z tylu jakos ciekawie uszkodzona opone -
wrazenie bylo takie jakby auto jechalo chce chcialo.

J.

Data: 2011-06-16 08:16:26
Autor: wit
Wybuch opony
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Przy mniejszych predkosciach i np zejsciu powietrza z tylu, to czasem
trudno odczuc ze cos jest nie tak. Kto tego wczesniej nie przezyl ten
opone zniszczy :-)

Dokładnie. Autostrada A4 w okolicy Gliwic, zaraz po wjeździe coś mi zrobiło
dziurę w tylnym lewym kole przy około 130km/h. Przez chwilę nie mogłem się
tylko nadziwić, co się stało z tą drogą, że taka jakaś chropowata ;)
Powietrze zeszło całkowicie a opona do kosza.

wit

Data: 2011-06-16 13:51:19
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Wybuch opony
W dniu 2011-06-16 06:00, J.F. pisze:

A jestes pewien ze nie bylo odwrotnie ?

Na 100 % nie. Manewr wyglądał jakbym to ja umyślnie machnął kierą w bok coby zjechać z drogi.

Wypadles z drogi, jak to wtedy miales w zwyczaju, a kartoflisko opone
zdjelo :-)

Ohj tam oj tam ...



--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

Data: 2011-06-19 23:36:11
Autor: DoQ
Wybuch opony
W dniu 16-06-2011 00:11, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:
Mialem raz. Łuk drogi w lewo, prędkość coś ca160 km/h ... strzeliła
prawa przednia - czas na reakcję ZERO ... przeszedłem między drzewamii

Ma pan całkowicie pustą prawą przednią oponę!!

;))

Pozdrawiam
Paweł

Data: 2011-06-19 23:52:23
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Wybuch opony
W dniu 2011-06-19 23:36, DoQ pisze:

Mialem raz. Łuk drogi w lewo, prędkość coś ca160 km/h ...
strzeliła
prawa przednia - czas na reakcję ZERO ... przeszedłem między
drzewamii
Ma pan całkowicie pustą prawą przednią oponę!!

Osz ty w mordę ;)

--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

Data: 2011-06-16 08:24:34
Autor: kowtow
Wybuch opony
Jechałem kiedyś za takim tirem i już chciałem go wyprzedzić tylko było delikatne wzniesienie i sie zawachałem i to podejrzewam uratowało mi życie i mojej rodziny bo za kilka sekund strzeliła mu opona z tyłu zewnętrzna z lewej strony akurat na wysokości naszych głow
Kupa ognia i kurzu i oczywiście tir zaczął tańczyć na drodze
Do dzisiaj mi sie to sni po nocach i wyobrażam sobie co by było gdybym faktycznie go wyprzedzał.
Tiry na tory!

Data: 2011-06-16 08:45:48
Autor: Artur\(m\)
Wybuch opony

Użytkownik "kowtow" <kowtowNOSPAM@wp.pl> napisał w wiadomoœci news:itc7j5$tia$1news.onet.pl...
Jechałem kiedyś za takim tirem i już chciałem go wyprzedzić tylko było delikatne wzniesienie i sie zawachałem i to podejrzewam uratowało mi życie i mojej rodziny bo za kilka sekund strzeliła mu opona z tyłu zewnętrzna z lewej strony akurat na wysokości naszych głow
Kupa ognia i kurzu i oczywiście tir zaczął tańczyć na drodze
Do dzisiaj mi sie to sni po nocach i wyobrażam sobie co by było gdybym faktycznie go wyprzedzał.
Tiry na tory!

Ten ogień (chyba, że metaforyczny)
i taniec po utracie opony z tyłu (TIR z tyłu - to bliŸniaki)
Trochę tršci beletrystykš.
....że huk i porysowanie auta autka, to całkiem realne.

Artur(m)

PS
Obalacze mitów robili eksperymenty z oponš TIR-a
i motocyklistš
- nie udało im się zrobić krzywdy "Busterowi"

Data: 2011-06-16 18:31:13
Autor: J.F
Wybuch opony
Użytkownik "Artur(m)"  napisał w wiadomoœci Obalacze mitów robili eksperymenty z oponš TIR-a
i motocyklistš - nie udało im się zrobić krzywdy "Busterowi"

Na youtubie jest pare filmikow z policyjnych poscigow, gdzie przestrzeliwuja delikwentowi opony.
I co ? I nic - jedzie dalej nie zwalniajac :-)

J.

Data: 2011-06-16 09:18:42
Autor: Jakub Witkowski
Wybuch opony
W dniu 2011-06-16 08:24, kowtow pisze:

Kupa ognia i kurzu

Ognia powiadasz?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-06-16 15:28:36
Autor: radekp@konto.pl
Wybuch opony
Thu, 16 Jun 2011 09:18:42 +0200, w <itcaoh$23f8$1@news2.ipartners.pl>, Jakub
Witkowski <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał(-a):

W dniu 2011-06-16 08:24, kowtow pisze:

> Kupa ognia i kurzu

Ognia powiadasz?

Pewnie magiczny azot z Norauto...

Data: 2011-06-16 16:21:34
Autor: kowtow
Wybuch opony

:

> Kupa ognia i kurzu

Ognia powiadasz?

Pewnie magiczny azot z Norauto...


Tak ognia wiem co widziałem Pewnie ciągnął felga po asfalcie

Data: 2011-06-16 09:27:59
Autor: P_ablo
Wybuch opony
Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <opajak1@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:itb5bo$cjm$1inews.gazeta.pl...
Powitanko,
Cholera, snil mi sie wypadek tej nocy, wlaczam rano TV - 8 osob zabitych na miejscu, reszta w szpitalu. Mowia, ze strzelila opona w ciezarowie. Mowi to TVN, wiec prawda to byc nie musi, ale zalozmy, ze byla. No i tak sie zastanawiam, co wtedy. Czy ta strona jest wtedy bardziej hamowana przez flaka/resztki opony, czy wrecz przeciwnie, niemal natychmiast gola felga i brak przyczepnosci z tej strony.
Poslizgi mozna przecwiczyc gdzies bezpiecznie, ale taka sytuacje to chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch przedniej opony niz tylnej, to raczej oczywiste, ale jak i czy w ogole jest mozliwe zachowanie "sterownosci" i wyjscie z takiej sytuacji?



Mnie strzelil kiedys prawy tyl w solidnie zaladowanym dostawczaku.
Opona zostala pocieta przez felge a sama felga zblokowala sie.
Auto obrocilo sie wokol wlasnej osi i stanelo wzdluz drogi na poboczu sasiedniego pasa.
Na szczescie trafilem w dosc spora luke miedzy tirami - podobno jestem w czepku urodzony.
Gdybym palil papierosy, to pewnie wypalilbym paczke na poczekaniu :)

Generalnie auto zachowywalo sie jak z zaciagnietym recznym na lodzie i o sterowaniu nie bylo mowy.


--
Picasso

Data: 2011-06-16 09:36:37
Autor: PH
Wybuch opony

Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <opajak1@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:itb5bo$cjm$1inews.gazeta.pl...
Powitanko,

Cholera, snil mi sie wypadek tej nocy, wlaczam rano TV - 8 osob zabitych na miejscu, reszta w szpitalu. Mowia, ze strzelila opona w ciezarowie. Mowi to TVN, wiec prawda to byc nie musi, ale zalozmy, ze byla. No i tak sie zastanawiam, co wtedy. Czy ta strona jest wtedy bardziej hamowana przez flaka/resztki opony, czy wrecz przeciwnie, niemal natychmiast gola felga i brak przyczepnosci z tej strony.
Poslizgi mozna przecwiczyc gdzies bezpiecznie, ale taka sytuacje to chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch przedniej opony niz tylnej, to raczej oczywiste, ale jak i czy w ogole jest mozliwe zachowanie "sterownosci" i wyjscie z takiej sytuacji?


dużo zalezy od profilu opony. w Tirach te profile są dość wysokie

Data: 2011-06-16 09:53:14
Autor: Tomek
Wybuch opony

Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <opajak1@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:itb5bo$cjm$1inews.gazeta.pl...
Powitanko,

Cholera, snil mi sie wypadek tej nocy, wlaczam rano TV - 8 osob zabitych na miejscu, reszta w szpitalu. Mowia, ze strzelila opona w ciezarowie. Mowi to TVN, wiec prawda to byc nie musi, ale zalozmy, ze byla. No i tak sie zastanawiam, co wtedy. Czy ta strona jest wtedy bardziej hamowana przez flaka/resztki opony, czy wrecz przeciwnie, niemal natychmiast gola felga i brak przyczepnosci z tej strony.
Poslizgi mozna przecwiczyc gdzies bezpiecznie, ale taka sytuacje to chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch przedniej opony niz tylnej, to raczej oczywiste, ale jak i czy w ogole jest mozliwe zachowanie "sterownosci" i wyjscie z takiej sytuacji?

-- Pozdroofka,
Pawel Chorzempa

Ja przeżyłem taki strzał. Ale - co ważne - nie było to bez ostrzeżenia. Najpierw były to wibracje na kierownicy. Wysiadłem z auta, obejrzałem wszystko - wydawało się w porządku. Po 100 km strzeliła, ale już jechałem 50 km/godz., bo coś mi nie pasowało.
Czy opona wcześniej nie daje znać, że coś sie z nią dzieje?
Czy przyczyną strzału nie jest czasem "zdjecie" bieżnika z regenerowanej opony?
Tomek

Data: 2011-06-16 09:59:16
Autor: Kuba \(aka cita\)
Wybuch opony

Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <opajak1@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:itb5bo$cjm$1inews.gazeta.pl...
Powitanko,

Cholera, snil mi sie wypadek tej nocy, wlaczam rano TV - 8 osob zabitych na miejscu, reszta w szpitalu. Mowia, ze strzelila opona w ciezarowie. Mowi to TVN, wiec prawda to byc nie musi, ale zalozmy, ze byla. No i tak sie zastanawiam, co wtedy. Czy ta strona jest wtedy bardziej hamowana przez flaka/resztki opony, czy wrecz przeciwnie, niemal natychmiast gola felga i brak przyczepnosci z tej strony.
Poslizgi mozna przecwiczyc gdzies bezpiecznie, ale taka sytuacje to chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch przedniej opony niz tylnej, to raczej oczywiste, ale jak i czy w ogole jest mozliwe zachowanie "sterownosci" i wyjscie z takiej sytuacji?


jeśli strzeli przednia opona to samochód będzie ściągał w tą strone, z której strzeliła opona - ze względu na znacznie większe opory toczenia i dodatkowo przez bardzo nagły charakter zjawiska.
W smochodzie cieżarowym, który jedzie z prędkościami podróżnymi opanowanie takiego przypadku i nie zjechanie ze swojego pasa ruchu to prawie niemożliwe - siła z jaką auto szarpnie kierownicą jest tak duża, ze póki sie tego nie przeżyje to ciężko jest w ogole to sobie wyobrazić. Poza tym zwykle trzymamy kierownice stosunkowo lekko i zanim ją chwycimy auto zdąży zmienić kierunek jazdy - zanim sie więc wróci na swój pas i ustabilizuje tor jazdy (a to nawet ze sprawnymi oponami w samochodzie cieżarowym będzie bardzi trudne po nagłej niezamierzonej zmianie kierunku jazdy).
Jeśli strzeli tylna to sprawa ma sie podobnie, aczkolwiek stopień sciagania jest mniejszy. Troszke inaczej może być w samym zakręcie, ale to zależy od prędkości itd.

Co do samochodów ciężarowych - strzał jednej z opon bliźniaka nie spowoduje jakiejś mocnej nagłej reakcji auta, choć może być odczuwalne bo jakby nie patrzeć koło będzie również lekko przyhamowane, a druga opona ugnie sie pod ciężarem samochodu.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

Data: 2011-06-16 10:21:31
Autor: Jakub Witkowski
Wybuch opony
W dniu 2011-06-15 22:40, Pawel "O'Pajak" pisze:

No i tak sie zastanawiam, co wtedy. Czy ta strona jest wtedy bardziej hamowana przez flaka/resztki opony, czy wrecz przeciwnie, niemal natychmiast gola felga i brak przyczepnosci z tej strony.

Tak sobie myślę że gdy nie hamujesz, to ściąga w stronę strzelonej - wyższe opory toczenia.
A jeśli mocno dasz w hamulec, to przeciwnie - lepszą przyczepność ma dobra opona.
Czyli hamować ale z wyczuciem :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepowaĹźne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-06-16 15:55:34
Autor: BrunoJ
Wybuch opony
Jakub Witkowski <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał(a):
W dniu 2011-06-15 22:40, Pawel "O'Pajak" pisze:

> No i tak sie zastanawiam, co wtedy. Czy ta strona jest wtedy bardziej hamowan
a przez flaka/resztki opony, czy wrecz przeciwnie, niemal natychmiast gola felg
a i brak przyczepnosci z tej strony.

Tak sobie myĹ&#65533;lÄ&#65533; Ĺźe gdy nie hamujesz, to Ĺ&#65533;ciÄ&#65533;ga w stronÄ&#65533; strzelonej - wyĹź
sze opory toczenia.
A jeĹ&#65533;li mocno dasz w hamulec, to przeciwnie - lepszÄ&#65533; przyczepnoĹ&#65533;Ä&#65533; ma dobra opona.
Czyli hamowaÄ&#65533; ale z wyczuciem :)

Chyba zle myslisz jednak. Sprawne kolo potrzebuje normalnej drogi hamowania,
wystrzelona opona najprawdopodobniej bedzie juz czesciowo zdjeta z felgi, a to
oznacza ze felga stanie niemal natychmiast. ciezko przewidziec jak zachowa sie
pocieta, czesciowo zdjeta opona za nieruchomej (zahamowanej) feldze. Moze
bedzie maly opor, a moze wrecz przeciwnie, bedzie szorowac nieruchomo po
asfalcie, sciagajac auto jeszcze mocniej w te strone. Problemem tak naprawde nie jest hamowanie - po opanowaniu pojazdy nalezy
raczej zahamowac delikatnie, trzymajac kierunek jazdy. Problemem jest gwaltowna zmiana kierunku pojazdy, od momentu wystrzalu do
momentu gdy kierowca zareaguje na tyle skutecznie zeby mozna bylo mowic ze
kontroluje pojazd. Tyle ze odzyskanie kontroli nastepuje w momencie gdy pojazd
jedzie juz gdzie indziej niz bylo zaplanowane, dopiero od tego momentu
kierowca moze probowac wrocic na normalny tor jazdy - jesli to jest jeszcze
mozliwe. tyle ze czesto nie jest to mozliwe i wtedy czolowka, drzewo czy
cokolwiek innego.


--


Data: 2011-06-17 07:55:50
Autor: Artur\(m\)
Wybuch opony

Użytkownik " BrunoJ" <brunojj@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:itd91m$obt$1inews.gazeta.pl...

Problemem jest gwaltowna zmiana kierunku pojazdy, od momentu wystrzalu do
momentu gdy kierowca zareaguje

I stąd polecane trzymanie kierownicy oboma rękami.
Trudniej wyrwać.

Artur(m)

Data: 2011-06-16 16:07:58
Autor: Leszek Kowalski
Wybuch opony

Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <opajak1@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:itb5bo$cjm$1inews.gazeta.pl...
Powitanko,
Poslizgi mozna przecwiczyc gdzies bezpiecznie, ale taka sytuacje to chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch przedniej opony niz tylnej, to raczej oczywiste, ale jak i czy w ogole jest mozliwe zachowanie "sterownosci" i wyjscie z takiej sytuacji?

Ja raz byłem świadkiem eksplozji opony na autostradzie. Zatrzymaliśmy się w MOP-ie. gdzieś między Opolem a Wrocławiem aby chwilę odpocząć. Jemy sobie kanapki i nagle takie wielki BUM i fap, fap, fap, fap.... Jechał Star z przyczepą załadowany jakimś zbożem (pewnie przeładowany był i opona nie wytrzymała). Zjechał na wstecznym do MOP-u (jakieś 100-200 metrów się cofał) i dzwoni po szefa. Opona była w strzępach, ale mniej więcej na feldze. Poza ciekawym efektem akustycznym nic się nie stało. Samochód nie stracił sterowności.


--
pozdrawiam
Leszek Kowalski

Data: 2011-06-16 16:55:01
Autor: RoMan Mandziejewicz
Wybuch opony
Hello Leszek,

Thursday, June 16, 2011, 4:07:58 PM, you wrote:


Poslizgi mozna przecwiczyc gdzies bezpiecznie, ale taka sytuacje to chyba
nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch przedniej opony niz
                                                        ^^^^^^^^^^^^^^^
tylnej, to raczej oczywiste, ale jak i czy w ogole jest mozliwe zachowanie "sterownosci" i wyjscie z takiej sytuacji?
Ja raz byłem świadkiem eksplozji opony na autostradzie. Zatrzymaliśmy się w
MOP-ie. gdzieś między Opolem a Wrocławiem aby chwilę odpocząć. Jemy sobie
kanapki i nagle takie wielki BUM i fap, fap, fap, fap.... Jechał Star z
przyczepą załadowany jakimś zbożem (pewnie przeładowany był i opona nie
wytrzymała). Zjechał na wstecznym do MOP-u (jakieś 100-200 metrów się cofał)
i dzwoni po szefa. Opona była w strzępach, ale mniej więcej na feldze. Poza
ciekawym efektem akustycznym nic się nie stało. Samochód nie stracił sterowności.

I była to przednia opona?



--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Wybuch opony

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona