|
Data: 2018-01-05 12:28:07 |
Autor: robot |
Wybuchlo auto z gazem |
W dniu 2017-12-21 o 14:11, J.F. pisze:
https://www.tvn24.pl/krakow,50/podkarpacie-kierowca-zatankowal-gaz-mimo-ze-wymontowal-butle,800212.html
... bo kierowca zapomnial, ze wymontowal butle i pojechal zatankowac
:-)
"Kierowca chciał w ten sposób obniżyć koszty badania technicznego
pojazdu. Po wykonaniu badań, zbiornik miał ponownie trafić na swoje
miejsce.
Właściciel BMW zaczął tankować gaz. Po pewnym czasie zorientował się,
że w pojeździe nie ma butli, więc zatankował do baku benzynę.
Następnie podróżujący odjechali w kierunku Rzeszowa. Pomimo
wyczuwalnej w samochodzie woni gazu, jeden z pasażerów chcąc odpalić
papierosa zapalił zapalniczkę. To spowodowało wybuch"
Zaoszczedzil :-)
J.
Czyli rozumiem, że nie miał wpisanego gazu do dowodu rejestracyjnego.
|
|
|
Data: 2018-01-05 20:43:57 |
Autor: Janusz |
Wybuchlo auto z gazem |
W dniu 2018-01-05 o 12:28, robot pisze:
W dniu 2017-12-21 o 14:11, J.F. pisze:
https://www.tvn24.pl/krakow,50/podkarpacie-kierowca-zatankowal-gaz-mimo-ze-wymontowal-butle,800212.html ... bo kierowca zapomnial, ze wymontowal butle i pojechal zatankowac
:-)
"Kierowca chciał w ten sposób obniżyć koszty badania technicznego
pojazdu. Po wykonaniu badań, zbiornik miał ponownie trafić na swoje
miejsce.
Właściciel BMW zaczął tankować gaz. Po pewnym czasie zorientował się,
że w pojeździe nie ma butli, więc zatankował do baku benzynę.
Następnie podróżujący odjechali w kierunku Rzeszowa. Pomimo
wyczuwalnej w samochodzie woni gazu, jeden z pasażerów chcąc odpalić
papierosa zapalił zapalniczkę. To spowodowało wybuch"
Zaoszczedzil :-)
J.
Czyli rozumiem, że nie miał wpisanego gazu do dowodu rejestracyjnego.
Pewnie nie, dlatego kombinował jak koń pod górę. A diagnosta jak nic nie ma w dowodzie to do bagażnika nie będzie zaglądał, chyba że widać przyłącze do tankowania.
--
Pozdr
Janusz
|
|