Data: 2013-11-21 22:14:39 | |
Autor: Maciek | |
Wycena szkody przez telefon (forma uproszczona) | |
W dniu 2013-11-21 14:33, michalek pisze:
A może po prostu należy w kolejnej rozmowie powiedzieć, że zgadzamZ doświadczenia własnego wiem, że oni się nie targują, tzn. musisz zgodzić się z ich wyceną i zapewne 90% się godzi. Według warsztatu, w którym weryfikowałem wycenę było to około 30% realnej robocizny i 50% ceny części (przy czym nie piszę broń Boże o oryginałach, tylko o dobrej klasy zamiennikach). Generalnie w takim przypadku najlepiej byłoby wstawić samochód do jakiegoś warsztatu, rozliczyć naprawę bezgotówkowo i jeszcze zażądać samochodu zastępczego. Niestety w przypadku starszych pojazdów bywa trudno znaleźć warsztat, który podejmie się naprawy bez udziału własnego właściciela, gdyż rozbebeszony staruszek często okazuje się puszką Pandory. PS: Ja akurat się trochę z nimi szarpałem, włączyłem w sprawę Rzecznika Ubezpieczonych i trochę mi dopłacili, ale i tak szału nie ma. Do tej pory nie naprawiłem, bo jakoś chętnych za tę kasę nie ma, a sam nie mam czasu rzeźbić. -- Pozdrawiam Maciek |
|