Data: 2009-07-03 02:26:04 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
Artest. 18/3. Ariza w Houston 33/5.
|
|
Data: 2009-07-03 03:02:54 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
Tomasz Radko pisze:
Artest. 18/3. Ariza w Houston 33/5. Aha, nie będę brał udziału w dyskusji na ten temat. Posadźcie na mym grobie orchidee. |
|
Data: 2009-07-03 02:21:49 | |
Autor: sooobi | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
On 3 Lip, 03:02, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Tomasz Radko pisze: W koncu:) |
|
Data: 2009-07-03 15:07:24 | |
Autor: wiLQ | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> On 3 Lip, 03:02, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote: Dlaczego nie? Moze jak sobie rzucisz pare bluzgow to Ci ulzy ;-) W koncu:) ROTFL. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-03 13:09:01 | |
Autor: wiLQ | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
Artest. 18/3. Ariza w Houston 33/5. Na ESPN podaja informacje, ze kontrakt Artesta tez moze byc rzedu 33/5 bo szczegoly jeszcze nie sa dogadane. Wtedy tym bardziej bedzie to wygladalo dziwnie, starszy, gorzej pasujacy zawodnik za ta sama kwote? Huh? Brzmi jak klasyczny przypadek na kierowanie sie nazwiskiem... Jedyna nadzieja w Jaxu, chociaz skoro Kobo nie oduczyl rzutow na sile... Ale z drugiej strony zastanawiajaca jest tez postawa Arizy. Gdy Lakers zaoferowali mu podobna paczke to on lub jego agent poczul sie urazony, a od Rockets ja chetnie przyjal? Czy Lakersi oferowali krotszy kontrakt? -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-03 04:31:47 | |
Autor: sooobi | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
Ale z drugiej strony zastanawiajaca jest tez postawa Arizy. Gdy Lakers Dla mnie to wygladalo tak: Lakers zaoferowali mu MLE, agent powiedzial ze malo, z nadzieja ze Lakers dadza wiecej. Kupchak z kolei po ustalnieach z Bussem zdecydowali ze wiecej nie sa w stanie dac wiec zlapali Artyche za MLE. Oczywiscie uprzednio ponownie zaproponowali MLE Arizie ale ten odrzucil oferte. Ariza z agenetem zostali pojechani bez mydla i Ariza niechetnie ale jednak musi zmienic klub. Przyjal pierwsze lepsze MLE z brzegu bo na wiecej i tak nie mogl liczyc a mogl dostac tylko mniej. Tak to jest jak ktos jest chciwy. pzdr |
|
Data: 2009-07-03 23:47:53 | |
Autor: wiLQ | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Ale z drugiej strony zastanawiajaca jest tez postawa Arizy. Gdy Lakers Ale wlasnie tu powstaja niejasnosci. Zalozmy, ze tak bylo jak to opisales... z tego wynika, ze Ariza nie chcial grac w Lakers chyba, ze mu dadza wiecej niz MLE? Ariza z agenetem zostali pojechani bez mydla i Ariza niechetnie ale Huh? W jaki sposob zostal "pojechany bez mydla" skoro skonczyl z identyczna oferta? Przeciez Lakers wiecej nie dawali. I dlaczego szukanie najlepszej oferty to chciwosc, a nie np normalnosc? -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-03 23:54:03 | |
Autor: sooobi | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
On 3 Lip, 23:47, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Mysle ze chcial grac w LA (stamtad sie wywodzi) tylko chcial od nich wyciagnac najwiecej jak sie da. > Ariza z agenetem zostali pojechani bez mydla i Ariza niechetnie ale Dlatego ze zamiast zostac sobie w LA z rodzina i zdobyc kolejnego ringa idzie do teksasu grac o nic. I dlaczego szukanie najlepszej oferty to chciwosc, a nie np normalnosc? Jesli klub ktory dal mi szanse i mnie wypropomowal daje mi MLE i ZADEN inny zespol nie daje wiecej to biore to MLE od klubu ktoremu tyle zawdzieczam i dziekuje. pzdr |
|
Data: 2009-07-04 13:47:22 | |
Autor: wiLQ | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Ale wlasnie tu powstaja niejasnosci. Zalozmy, ze tak bylo jak to OK, dlaczego nie podpisal za MLE gdy powyzsze sie nie udalo? > Huh? W jaki sposob zostal "pojechany bez mydla" skoro skonczyl z Co Wy z tym graniem o nic? Wychodzi na to, ze 28 druzyn po sezonie powinno strzelic sobie w leb. > I dlaczego szukanie najlepszej oferty to chciwosc, a nie np normalnosc? Ale dlatego, ze nie moze przez przepisy. to biore to MLE od klubu ktoremu tyle zawdzieczam i dziekuje. A dlaczego to nie dziala w druga strone? W koncu Lakersi rowniez powinni byc wdzieczni Arizie za pomoc w zdobyciu mistrzostwa. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-04 05:43:21 | |
Autor: sooobi | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
On 4 Lip, 13:47, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Bo liczyl caly czas ze mimo wszystko wyciagnie wiecej. Lakers nie tracili czasu i podpisali Artyche. > > Huh? W jaki sposob zostal "pojechany bez mydla" skoro skonczyl z Nie 28 ale kilka Houston obecnie (bez Yao) sa zespolem grajacym o nic. Ani to druzyna loteryjna ani walczaca o cos wiecej niz awans do PO (w co i tak watpie) > > I dlaczego szukanie najlepszej oferty to chciwosc, a nie np normalnosc? A tacy Pistons na przyklad nie mogli mu dac kontraktu zaczynajacego sie od 8 baniek? > to biore to MLE od klubu ktoremu tyle zawdzieczam i dziekuje. Byli wdzieczni wiec zaoferowali mu niemaly kontrakt... pzdr |
|
Data: 2009-07-05 18:59:51 | |
Autor: wiLQ | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Co Wy z tym graniem o nic? Tzn juz ich skreslilesz nawet nie znajac ich skladu? Mocne. > > Jesli klub ktory dal mi szanse i mnie wypropomowal daje mi MLE i ZADEN Teoretycznie mogli, ale w momencie gdy wyszly na jaw spory Ariza-Lakers to Pistons juz od paru dni wydali ta kase na Gordona i Charliego. > > to biore to MLE od klubu ktoremu tyle zawdzieczam i dziekuje. ... ktory z miejsca mogl dostac gdzie indziej. Nie brzmi to dla mnie jak szczegolna wdziecznosc. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-05 10:09:40 | |
Autor: sooobi | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
On 5 Lip, 18:59, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Napisalem bez Yao, jesli uwazasz ze mocne to ok niech Ci bedzie. L'e na urlopie ktos musi stawiac Mocne tezy. > > > Jesli klub ktory dal mi szanse i mnie wypropomowal daje mi MLE i ZADEN To Toronto mogli, albo Blazers. Jakie wiec przepisy staly na przeszkodzie? > > > to biore to MLE od klubu ktoremu tyle zawdzieczam i dziekuje. Ale zaden klub nie zaoferowal mu lepszego... |
|
Data: 2009-07-05 19:40:43 | |
Autor: wiLQ | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> > Nie 28 ale kilka Houston obecnie (bez Yao) sa zespolem grajacym o nic. Zauwazylem, ale nawet bez Yao ich sklad jest niewiadoma bo maja sporo wygasajacych kontraktow w tym 22,5M$ TMaca. Na dzisiaj chyba tylko mozna typowac Battier na SG i Arize na SF, ale i to niezbyt pewnie. > Teoretycznie mogli, ale w momencie gdy wyszly na jaw spory Ariza-Lakers Przepisy przeszkadzaly wiekszosci ligi. Te dwie druzyny wyzej cenily Turkoglu [i IMHO Raptors beda tego mocno zalowac bo wg mnie Hedo sportowo slabo tam pasuje i skonczy sie ten pomysl marnie]. > > > A dlaczego to nie dziala w druga strone? W koncu Lakersi rowniez powinni Mam wrazenie, ze krecimy sie w kolko ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-05 11:36:05 | |
Autor: sooobi | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
On 5 Lip, 19:40, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: WiLQ co mnie obchodzi ze dla CIebie ich sklad niewiadoma. poki co maja t-mac i maja taki a nie inny sklad i do tego sie odnosze. > > Teoretycznie mogli, ale w momencie gdy wyszly na jaw spory Ariza-Lakers Czyli napisales bzdure, piszac ze przepisy byly powodem ze Ariza nie dostal wiekszego kontraktu. |
|
Data: 2009-07-06 14:04:00 | |
Autor: wiLQ | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Zauwazylem, ale nawet bez Yao ich sklad jest niewiadoma bo maja sporo I jest to raczej krotkowzroczne. > > > Teoretycznie mogli, ale w momencie gdy wyszly na jaw spory Ariza-Lakers Dlaczego bzdure? Przeciez bezposrednio nie mozna przebic oferty MLE bedac powyzej sc. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-06 05:35:20 | |
Autor: sooobi | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
On 6 Lip, 14:04, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Ale na dzien dzisiejszy wlasnie tak jest. Ty zakladasz ze Rockets przetrejduja pol skladu. Ja opieram sie na tym co maja obecnie. > > > > Teoretycznie mogli, ale w momencie gdy wyszly na jaw spory Ariza-Lakers Dlatego ze napisales ze zaden inny zespol nie dal mu tyle z powodu przepisow a to nieprawda. Prawda jest taka ze najwyzsza propozycje kontraktu dostal od Lakers. |
|
Data: 2009-07-05 20:05:02 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
wiLQ pisze:
Tzn juz ich skreslilesz nawet nie znajac ich skladu? Mocne.Napisalem bez Yao, jesli uwazasz ze mocne to ok niech Ci bedzie. Scola. pzdr TRad |
|
Data: 2009-07-05 20:35:54 | |
Autor: wiLQ | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Zauwazylem, ale nawet bez Yao ich sklad jest niewiadoma bo maja sporo Tzn masz pewnosc, ze nie zmieni druzyny jako wygasajacy kontrakt i Landry nie doczeka sie starterowej roli? Bo to wg mnie w duzej mierze zalezy od powagi kontuzji Yao co na dzisiaj jest tajemnica. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-05 20:40:17 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: A po co Houston mieliby to robić? Scola jest naprawdę dobry. Nie sądzę, aby za zwolnione środki dostali kogoś lepszego. Landry nie doczeka sie starterowej roli? Bo to wg mnie w duzej mierze Jeżeli zastąpią Yao kimś sensownym, nawet z poniżej średniej, to na pewno są w p-o. Zamiana Artest->Ariza i Alston->Lowry daje im bardzo dużo. pzdr TRad |
|
Data: 2009-07-06 01:23:35 | |
Autor: sooobi | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
> Landry nie doczeka sie starterowej roli? Bo to wg mnie w duzej mierze Lowry bedzie grzal lawe a bez Yao a PO moga zapomniec. |
|
Data: 2009-07-06 14:13:37 | |
Autor: wiLQ | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> > Landry nie doczeka sie starterowej roli? Bo to wg mnie w duzej mierze Co nie zmienia faktu, ze minuty Alstona przejda na niego. Przynajmniej czesciowo. a bez Yao a PO moga zapomniec. Huh? Przeciez w ostatnich latach Rockets dokladnie to robili tzn awansowali do playoffow bez Yao lamiacego sie gdzies po drodze. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-06 05:36:37 | |
Autor: sooobi | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
On 6 Lip, 14:13, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Czesciowo pewnie tak, ale Adelman widzi jako glownego pg Brooksa a Lowry bedzie gral tylko wtedy kiedy Brooks bedzie odpoczywal. > a bez Yao a PO moga zapomniec. no i? w tym sezonie jesli nie bedzie gral to sie nie stanie. |
|
Data: 2009-07-06 14:52:02 | |
Autor: wiLQ | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> > a bez Yao a PO moga zapomniec. No i mialo to sugerowac, ze Rockets bez Yao wcale sie nie rozsypuja jak domek z kart tylko graja dalej na relatywnie wysokim poziomie. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-06 05:57:16 | |
Autor: sooobi | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
On 6 Lip, 14:52, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: grali teraz tak nie bedzie:) mowie Ci! |
|
Data: 2009-07-06 15:15:54 | |
Autor: s | |
Wycofuje; wszystkie pozytywne opini e o Kupchaku | |
No i mialo to sugerowac, ze Rockets bez Yao wcale sie nie rozsypuja jakno i? w tym sezonie jesli nie bedzie gral to sie nie stanie.a bez Yao a PO moga zapomniec.Huh? Przeciez w ostatnich latach Rockets dokladnie to robili tzn Tylko raz mowisz?:-) Pozdr S -- "...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ" |
|
Data: 2009-07-06 06:38:01 | |
Autor: sooobi | |
Wycofuje; wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
On 6 Lip, 15:15, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>>>>> a bez Yao a PO moga zapomniec. Drugi raz powiem przed startem sezonu:P |
|
Data: 2009-07-06 15:21:23 | |
Autor: wiLQ | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> > no i? w tym sezonie jesli nie bedzie gral to sie nie stanie. Aaa, trzeba bylo od razu pisac, ze tak mowisz ;-) Wtedy moge tylko dziekowac za dzielenie sie taka wiedza ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-06 14:11:38 | |
Autor: wiLQ | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
>>> Zauwazylem, ale nawet bez Yao ich sklad jest niewiadoma bo maja sporo Ale podchodzi pod 30 i bedzie oczekiwal istotnej podwyzki. A przy zalozeniu, ze trzon Yao/TMaca juz sie skonczyl Rockets moga przejsc w faze przebudowy bazujac na offseason 2010 i mlodszych graczach. > Landry nie doczeka sie starterowej roli? Bo to wg mnie w duzej mierze Zwazywszy na kontuzje powiedzialbym, ze to nijak nie jest pewne. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-06 07:57:12 | |
Autor: Szczepan Radzki | |
WycofujÄ wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
sooobi pisze:
A dwa to LAL sÄ obecnie najlepszÄ firmÄ w lidze i to LAL sÄ ponownie faworytem do zdobycia mistrzostwa. DostawaĹ takÄ samÄ kasÄ, moĹźliwoĹÄ gry o najwyĹźsze cele z wielkim prawdopodobieĹstwem drugiego tytuĹu. GĂłwniarz jest niewdziÄczny ot co. -- Pozdrawiam Szczepan Radzki |
|
Data: 2009-07-04 02:23:35 | |
Autor: Adrian | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
Huh? W jaki sposob zostal "pojechany bez mydla" skoro skonczyl z Bo chciał więcej i chciał zostać w Lakersach? A dostał tyle samo, ale nie został w Lakersach:) Poza tym w HOU nie będzie już w tak komfortowej sytuacji jak w LA: Generalnie nie rozumiem jednego w płaczu nad Artestem W LA - o ile dobrze rozumiem liczby nie kłamią. Wiec mamy te sama pozycje - 3. Jeśli chodzi o statsy również wszystko gra. Artest lepiej podaje, lepiej rozciąga grę i jest o niebo lepszym obrońcą "on the ball" - na Lebrona w przyszłorocznych finalach jak znalazł. W zeszłym sezonie Artest rzucał za 3 z 40%, a Ariza z 32%. Ariza rzucał lepiej w playoffach, ale średnie w karierze ma poniżej, więc albo miał miesiąc konia albo - i tu dochodzimy do ważnej rzeczy... albo po prostu miał dobre otoczenie. Luksus grania w druzynie z glownymi opcjami w roli Bryanta, Gasola, Odoma daje pole do popisu, sciaga ciezar z gracza. W Houston tak mu latwo nie bedzie, wiec zobaczymy ile jest wart. Jak dla mnie to okazja - za niemal polowe ceny (mowie o ogolnej wartosci kontraktu: 18/3 - 30/5) dostaja lepszy pakiet z mniejszym zobowiazaniem czasowym. A przeciez obecni Lakersi mają jakies pol dekady walki o tytuly w zapasie maks. Generalnie Ariza to fajny gracz, ale nie wart żadnego hałasu i nie wart tego, co Artest - przynajmniej nie dla Lakersów w perspektywie kilku lat walki o tytuły, a nie o rozwój "młodych i perspektywicznych". Lubie takie posuniecia - liczy sie myslenie o tym, co jest tu i teraz. Wiec o co chodzi? Jak dla mnie to swietne kontrposuniecie. Wymuszone taka a nie inna sytuacja z roszczeniami Arizy, ale w takim kontekscie rowniez dobre. W najgorszym wypadku troche - nie za wiele - zmienilo u mistrzow, a to zawsze cos lepszego niz trzymanie sie w 100% skladu z przed roku. -- pzdr A. |
|
Data: 2009-07-04 14:11:57 | |
Autor: wiLQ | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
Adrian napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
Generalnie nie rozumiem jednego w płaczu nad Artestem W LA - o ile dobrze rozumiem liczby nie kłamią. Wiec mamy te sama pozycje - 3. Jeśli chodzi o statsy również wszystko gra. Artest lepiej podaje, lepiej rozciąga grę i jest o niebo lepszym obrońcą "on the ball" - na Lebrona w przyszłorocznych finalach jak znalazł. W zeszłym sezonie Artest rzucał za 3 z 40%, a Ariza z 32%. Jest jeden haczyk. Artest nigdy nie mial takiej malej roli w ataku jak Ariza i jesli jej nie zaakceptuje i nadal bedzie sie lubowal w odpalaniu wymuszonych jumperkow to atak Lakersow na tym ucierpi. Jak dla mnie to okazja - za niemal polowe ceny (mowie o ogolnej wartosci kontraktu: 18/3 - 30/5) dostaja lepszy pakiet z mniejszym zobowiazaniem czasowym. Hmm, ale ostateczna kwota za Artesta nie jest jasna. Moze to byc tyle samo co u Arizy. - przynajmniej nie dla Lakersów w perspektywie kilku lat walki o tytuły, a nie o rozwój "młodych i perspektywicznych". Eee, przeciez Ariza nie tylko podpada pod ta kategorie, ale gral sensownie juz teraz. Lubie takie posuniecia - liczy sie myslenie o tym, co jest tu i teraz. Patrz dokad to zaprowadzilo Suns... Moim zdaniem wazniejsza jest szersza perspektywa. Lepiej mieszac mlodziez i weteranow bo w ten sposob masz jakas ciaglosc wysokiego poziomu, a nie chwile wzrostu i upadku. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-04 14:26:58 | |
Autor: Adrian | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
Jest jeden haczyk. Artest nigdy nie mial takiej malej roli w ataku jak Racja, ale jednocześnie znaczy to tyle, że w ataku jest "samodzielniejszy" od Arizy. I ten post-up... Ciekawy watek poboczny tego tematu, to jak Jackson wplecie go w LA, jak poradzi sobie z jego domniemana nieprzewidywalnoscia - troche mi to przypomina watek Rodaman w Bulls sprzed ponad dekady. Jak dla mnie to okazja - za niemal polowe ceny (mowie o ogolnej Fakt, moze ostatecznie, jak u Arizy, wyjsc 33/5, ale IMHO to i tak lepsza okazja :) - przynajmniej nie dla Lakersów w perspektywie Sensownie... coz... ale jak na razie, nie wiemy do konca czy to co pokazywal w PO to nie byl maks jego mozliwosci. W koncu nie gral az tak fenomenalnie, jedynie sensownie, a juz szum. Dlaczego? Bo moze gral ponadprzecietnie jak na siebie. Lubie takie posuniecia - liczy sie myslenie o tym, co jest tu i teraz. Ale dla LA ta szersza perspektywa to wlasnie te ostatnie 5 lat corocznej walki o tytul z Kobasem, Gasolem i (mejbi - oby) Odomem. I nie widze analogii do ekstremalnego przypadku Suns. Artest nie zaburza tak koncepcji i filozofii druzyny jak powolny zawalidroga Shaq w dynamicznych, biegajaych Suns - mozna wrecz powiedziec, ze wpasowuje sie w nia lepiej niz Ariza. Mozliwe, ze ta mieszanka bedzie bardziej "zbalansowana". Faktem jest, ze trejd byl reakcyjny, a nie planowany (bez wzgledu na to, co od jakiegos 1,5 roku mowilo sie o sprowadzeniu Artesta do LA). Zobaczymy, ale mysle, ze Arize - skoro juz trzeba bylo zastapic - zastepiono najlepiej jak sie dalo. Artest jest samolubny, ale samodzielny i juz kompletny jako gracz, dlatego IMHO wpasuje sie wrecz idealnie. Poza z rozrywka i wyzwaniem trenerskim w postaci Artesta Jax nie bedzie sie nudzil na lawce tak jak w tym roku;) Zas Arizie bez trojkatow i gwiazd w HOU nie wroze juz sukcesow na miare minionych PO. -- pzdr A. |
|
Data: 2009-07-05 20:24:25 | |
Autor: wiLQ | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
Adrian napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Jest jeden haczyk. Artest nigdy nie mial takiej malej roli w ataku jak Odpalanie wymuszonych jumperkow to nie objaw samodzielnosci bo to kazdy moze robic. Ciekawy watek poboczny tego tematu, to jak Jackson wplecie go w LA, jak poradzi sobie z jego domniemana nieprzewidywalnoscia - troche mi to przypomina watek Rodaman w Bulls sprzed ponad dekady. Wg mnie to slaba analogia bo Rodman od strony sportowej duzo lepiej pasowal do Bulls niz Artest do Lakers. Rodman szalejac na deskach i w obronie uzupelnial Jordana i spolke pomagajac w wygrywaniu, a Artest ze swoimi tendencjami w ataku bedzie raczej przeszkadzal. > Patrz dokad to zaprowadzilo Suns... Nie chodzilo tylko o zaburzanie koncepcji sportowej, bo to tak jakby ekstremalny przypadek, ale o ciagle postarzanie skladu weteranami. Wg mnie zamiast uzupelniac spadajaca forme weteranow coraz to nowa fala weteranow lepiej miec wznoszaca swoja gre na wyzszy poziom mlodziez. Zobaczymy, ale mysle, ze Arize - skoro juz trzeba bylo zastapic - zastepiono najlepiej jak sie dalo. Ale pytanie caly czas brzmi czy trzeba bylo zastapic? -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-05 23:54:45 | |
Autor: Adrian | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
Racja, ale jednocześnie znaczy to tyle, że w ataku jest Dobrze wiesz o czym mówię. Nie o wymuszonych jumperkach tylko o umiejętnościach w ofensywie. Ma większy arsenał od Arizy bez względu na to czy odpala, czy nie - chcyba nie zaprzeczysz? Ciekawy watek poboczny tego tematu, to jak Jackson wplecie go w LA, Tendencyjne gadanie. Popełniasz blad - nie podoba Ci się Artest w Lakers, wiec dobierasz sobie do tego jakas teorie. Artest nie jest choc w przyblizonym stopniu obronca kalibru Rodmana? Okej, może najwyżej półkę niżej - ale wciąż. Tak czy siak analogia dotyczyła bardziej/również kwestii charakterologicznych. Rodamna byl trudny, nadpobudliwy - jak gowniarz w podstawowce. Im czesciej go strofowano i zwracano na niego uwage, tym, bardziej psocil - patrz jego odpaly w Swietym Antnio z pastorem Robinsonem. W Chicago, w atmosferze i filozofii gry stworzonej przez Jacksona, gdy Rodman zaczynal swirowac wszyscy wzruszali ramionami i mowili tylko: "Robaczku, nie wyglupiaj sie" i ten przestawal (a przynajmniej nie rozrabial az tak jak w Spurs i pomogl w potrojnym mistrzostwie). Artest podpada pod ten sam nurt, ale tak samo jak troche brakuej mu do umiejetnosci Rodmana w obronie, tak samo troche brakuje mu troche do reputacji i glupot, ktore odstawial Rodman. Przyznajmy szczerze - od czasu The Brawl Artest NIC nie zbroil w lidze- ani tez samolubem nie jest gorszym niz wiekszosc tej calej ligi. Wiec uwazam, ze to tylko i wylacznie kwestia uprzedzen. Nie chodzilo tylko o zaburzanie koncepcji sportowej, bo to tak jakby 29 lat to weteran? W stopniu fizycznym czy doswiadczenia (bo pierwsze moze wplynac na gre negatywnie, ale nie dotyczy raczej Artesta, a drugie chyba raczej pomaga, co nie). Wiec coz, w lidze w ktorej kroluja niedobitki 17 letnich debiutantow z zeszłego wieku (Kobe, Garnett etc) moze i jest weteranem, ale to juz przeszlosc. Ariza ma 25 z tego, co widze. Wedlug tej siedemnastkowej definicji tez juz bylby weteranem :) Wg mnie zamiast uzupelniac spadajaca forme weteranow coraz to nowa fala Poki czas plynie w jednym kierunku, to wszyscy w koncu beda wteranami - kwestia, gdzie przebiega granica? A granica jest umowna i wieloczynnikowa. Zobaczymy, ale mysle, ze Arize - skoro juz trzeba bylo zastapic - Nie wiem, moze nie, moze tak. Mysle, ze skoro wszystkiego nie wiemy, to trzeba zalozyc, ze czasem tak po prostu wychodzi. Tez przeciez Lakersi na sile Arizy nie wyrzucali, prawda? :))) Artest w LA jest happy. Ariza moglby nie byc happy :/ -- pzdr A. |
|
Data: 2009-07-07 23:24:53 | |
Autor: wiLQ | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
Adrian napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
>> Racja, ale jednocześnie znaczy to tyle, że w ataku jest Mozliwosci ma wieksze, ale co z tego jak zle z nich korzysta? >> poradzi sobie z jego domniemana nieprzewidywalnoscia - troche mi to Po 1, ciekawiej bedzie z Artestem w Lakers, wiec nie moge powiedziec, ze mi sie to jakos szczegolnie nie podoba. Ot jako GM postapilbym inaczej. Po 2, jak to dobieram? Przeciez to Ty nawiazales do Rodmana ;-) Artest podpada pod ten sam nurt, ale tak samo jak troche brakuej mu do umiejetnosci Rodmana w obronie, tak samo troche brakuje mu troche do reputacji i glupot, ktore odstawial Rodman. Przyznajmy szczerze - od czasu The Brawl Artest NIC nie zbroil w lidze- Co tym bardziej czyni Twoje porownanie naciaganym! > Nie chodzilo tylko o zaburzanie koncepcji sportowej, bo to tak jakby 30 w listopadzie gdy zacznie sie sezon... W stopniu fizycznym czy doswiadczenia (bo pierwsze moze wplynac na gre negatywnie, ale nie dotyczy raczej Artesta, ... kazdego dotyczy, kwestia w jakim stopniu. Zreszta to szczegoly, jakbys na to nie patrzyl, wymiana 24-latka na 29-latka jest postarzaniem skladu. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-08 03:07:01 | |
Autor: Calagan | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
Nie do konca rozumiem dlaczego Trad tak sie oburzyl na Kupchaka (powiedzmy szczerze - wogole nie rozumiem w tej kwestii Trada). Nie do konca tez wiem o co chodzi wilQ - jakies szukanie dziury w calym? Lakers zrobili ruch, ktory nie byl ich planem A, tylko B. Plan A zakladal zatrzymanie Arizy. Trevor (czy raczej jego agent) spuscil Jeziorany z ich propozycja MLE na warunkach praw Birda (wieksza podwyzka rok roczna) i przejechal sie, bo inni nie dawali wbrew zapowiedziom wielkich mln$$, tylko najwyzej to samo, ale na zasadach ogolnych. Efekt koncowy znamy - Ariza wzial MLE z Rockets, ktore w ostatecznym rozrachunku jest mniejsze niz to samo z LAL. A Lakers szybko zareagowali biorac najlepszego z mozliwych FA na pozycji niskiego skrzydlowego, czyli Artesta. Jest ryzyko - nie mowie nie, ale takim samym byloby czekanie na "zmadrzenie" Arizy, tudziez przeplacenie go. Niejaki Lee wyjechal z pierwotna oferta do Kupa w wysokosci 50/5, czyli jak Hedo. Przy calym szacunku do Arizy i jego widowiskowej gry - kosmos jakis. Ze sklad starszy, a nie mlodszy? Kurka wodna, ale oni graja o majstra tu i teraz. Powiedzmy sobie jasno - za 2-3 lata jak KB zacznie sie laska podpierac na parkiecie, to posiadanie Arizy lub nie bedzie mialo gowniane znaczenie. Ba, nie ma nawet pewnosci, czy on kiedykolwiek wyjdzie ponad poziom 12-5 jaki robil w Lakers. Mamy kryzys (mimo tych absurdalnych zadan niektorych kolesi i placenia przez niektore kluby) i Lakers nie stac chwilowo na luksus placenia na rzecz blizej nieokreslonej przyszlosci. Tna koszty jak sie da i chca zatrzymac to co maja, zeby za rok powtorzyc wynik. Dlatego sprzedali picki i dlatego szybko podpisali Artesta jak ich Ariza olal. I dlatego teraz fani LA obgryzaja pazury w oczekiwaniu na Odoma. A niestety wszelkie znaki na niebie pokazuja, ze bez kolejnego transferu (i to w jedna strone) sie nie obejdzie. |
|
Data: 2009-07-08 03:27:44 | |
Autor: sooobi | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
On 8 Lip, 12:07, Calagan <cala...@wp.pl> wrote:
Nie do No to przeciez caly wiLQ:) Efekt koncowy znamy - Ariza wzial MLE z Rockets, ktore w Tylko najpierw Lakers dogadali sie z Artestem a potem Ariza z Rockets. pzdr |
|
Data: 2009-07-08 18:13:14 | |
Autor: Adrian | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
Efekt koncowy znamy - Ariza wzial MLE z Rockets, ktore w Nie, nie - najpierw LA nie dogadali się z Arizą, potem dogadali z Artestem, a na końcu Ariza poszedł do HOU :) -- pzdr A. |
|
Data: 2009-07-08 13:19:51 | |
Autor: Tomasz Radko | |
WycofujÄ wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
Calagan pisze:
gowniane znaczenie. Ba, nie ma nawet pewnosci, czy on kiedykolwiek No i tutaj mamy przyczynÄ nieporozumieĹ: nieumiejÄtne korzystanie ze statsĂłw. Popatrzmy bardziej analitycznie i porĂłwnajmy ArizÄ'09 z Artestem'09. Ari Art przec SF TS% .544 .512 USG% .167 .245 Reb48 8.5 7.0 7.6 Stl48 3.3 2.1 1.6 TO48 2.1 2.7 2.8 Poss48 9.7 6.4 6.4 -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - Bl48 0.6 0.5 0.8 Ast48 3.5 4.5 3.6 PF 4.0 3.0 4.2 Czyli Ariza ma lepszy bilans possessions, efektywniej je wykorzystuje, a do tego mniej ich zuĹźywa. To teraz wytĹumacz mi dlaczego Lakers mieliby lepiej wyjĹÄ zamieniajÄ c ArizÄ na gracza, ktĂłrego bilans possessions jest gorszy o 1/3, ktĂłry jest mniej efektywny, i ktĂłry bÄdzie zabieraĹ wiÄcej rzutĂłw Gasolowi niĹź robiĹ to Ariza. Aha, zanim zaczniesz twierdziÄ, Ĺźe wysokie TS% Arizy to efekt grania obok Bryanta i Gasola, ktĂłrzy przyciÄ gajÄ uwagÄ obrony, daj sobie powiedzieÄ, Ĺźe w 06-07 Ariza grajÄ c w Orlando miaĹ TS% .567. Opinia, jakoby ostatni sezon Ariza miaĹ wyraĹşnie lepszy od poprzednich nie jest oparta na faktach. Przeciwnie - jego efektywnoĹÄ w ciÄ gu trzech ostatnich sezonĂłw byĹa stabilna. SkÄ d bierze siÄ przekonanie o wyĹźszoĹci Artesta? WidzÄ dwa gĹĂłwne powody. 1. Lepsza rozpoznawalnoĹÄ nazwiska. Artest byĹ kiedyĹ DPY, raz zagraĹ w ASG, byĹ wybierany do NBA defensive team i nawet All-NBA team (do trzeciej piÄ tki, aleÄ zawsze). No a skoro kiedyĹ uwaĹźano go za dobrego gracza, no to kilka lat później musi byÄ lepszy od gostka, o ktĂłrym nikt przed tegorocznymi p-o nie sĹyszaĹ, prawda? 2. Sofizmat Isiah Thomasa. Artest dwukrotnie przekroczyĹ barierÄ 20 ppg, ergo - musi byÄ lepszym graczem od Arizy, ktĂłry, cytujÄ, jest na poziomie 12-5. Bo przeciez powszechnie wiadomo, Ĺźe im wiÄcej punktĂłw zdobywa koszykarz, tym lepszym jest graczem (np. Al Harrington, 20.1, jest wyraĹşnie lepszy od Pau Gasola, 18.9, Billupsa, 17.7, czy Garnetta, 15.8). pzdr TRad |
|
Data: 2009-07-08 05:14:58 | |
Autor: sooobi | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
On 8 Lip, 13:19, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Calagan pisze: W twoim przypadku przyczyna nieporozumien jest nieumiejetne korzystanie z mozgu Czyli Ariza ma lepszy bilans possessions, efektywniej je wykorzystuje, a A teraz Artest poszedl do Lakersów i to on bedzie efektywniej wykorzystywal possesions. |
|
Data: 2009-07-08 19:31:18 | |
Autor: wiLQ | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> No i tutaj mamy przyczynę nieporozumień: nieumiejętne korzystanie ze To zacznij z niego korzystac umiejetnie, wtedy nie bedziesz mial takich problemow... Bo nie wszystkich dotycza te nieporozumienia... ;-P > Czyli Ariza ma lepszy bilans possessions, efektywniej je wykorzystuje, a Zapowiada sie ciekawy eksperyment... a moze i jakis zakladzik ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-08 11:13:59 | |
Autor: Calagan | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
Zacznijmy od Trada. Nawet nie spojrzalem ile kto co mial w poprzednim sezonie. Cyferki Arizy rzucilem pamieciowo na czuja. Po pierwsze - ja zawsze jeszcze patrze gdzie kto gral i jaka mial role. Artest w Rockets mial kompletnie inne zadania niz Ariza w Lakers. Trevor byl dodatkiem do korzucha, a Ron stal sie (mimo woli - to fakt) jego istotna czescia. Nie wiem i Ty tez nie jak bedzie w sezonie 2009-2010. Zakladanie, ze tak, czy siak na podstawie cyferek jest ... mocno ryzykowne. Poza tym kwestia odejscia Arizy - jak nie doczytales calosci watku - to nie byla decyzja Kupchaka, tylko bardziej samego zawodnika. Pluj na Arize i jego agenta, bo to im sie wydawalo, ze znajda dojna krowe w lidze, a wyszlo jak wyszlo. Lakers zrobili najlepszy ruch IMO jaki w takim momencie byl do zrobienia - znalezli dobrego nastepce. Nie rozumiem tez czemu tylko Ty widzisz te problemy w possessions i efektywnym wykorzystywaniu tegoz, a firma pod nazwa Los Angeles Lakers oslepla i nic nie widzi, tylko slepo brnie w to gowno. Jak slusznie zauwazyl Lorak - nie atak jest problemem Lakers, a obrona. A jak wykorzystaja Rona w tej dzialce, to zupelnie inna sprawa. Sooobi: Wlasciwie nie mam czego pisac, bo Adrian podal kolejnosc rozmow. Jedynie w uzupelnieniu podam, ze kontrakt jest na 5 lat z blizej nie okreslonym terminem player option. Znam juz co najmniej 3 wersje. Po 3 roku, po 4 roku i early termination option po 4 roku. |
|
Data: 2009-07-09 00:27:46 | |
Autor: wiLQ | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
Calagan napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
Po pierwsze - ja zawsze jeszcze patrze gdzie kto gral i jaka mial Hm, zalozenie, ze Artest przejmie role Arizy jest takie mocno ryzykowne? Poza tym kwestia odejscia Arizy - jak nie Chwila. To juz wiadomo? Dotychczas raczej spekulujemy w tej kwestii. Pluj na Arize i jego agenta, bo to im sie Wg mnie dyskusja caly czas opiera sie na pytaniu czy powinni go w ogole szukac, a nie czy Artest jest najlepszym mozliwym nastepca. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-09 06:41:31 | |
Autor: Calagan | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
On 9 Lip, 00:27, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
Calagan napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Ale czy bedzie ja wykonywal identycznie. Mimo wszystko troszke inaczej graja, wiec zakladam, ze choc graja na tej samej pozycji, to jednak roznia sie. Zalozenie, ze Artest bedzie ganial jak Ariza jest troszku ryzykowne.
Z ostatnich wiesci jakie doczytalem (oczywiscie jako zblizonych) Ariza powiedzial nie.
Sugerujesz pozostawienie luki po Arizie? Bo ja czegos nie rozumiem. Ariza chce wiecej, Lakers mowia nie. Ariza zdania nie zmienia. Logika nakazuje szukanie w takim wypadku nastepcy, a nie czekanie na to co bedzie dalej i czy Trevor laskawie jednak przyjmie oferte z LAL. Graczy z polki Arizy/Artesta na rynku raczej nie ma za wielu, o ile wogole sa jacys. Cavs Artestem tez byli zainteresowani. |
|
Data: 2009-07-10 15:24:10 | |
Autor: wiLQ | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
Calagan napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> > Po pierwsze - ja zawsze jeszcze patrze gdzie kto gral i jaka mial To troszku czy mocno? ;-P Poza tym powyzej nie pisales o Artescie w Lakers tylko jakos wyszlo Ci, ze lepiej dla Lakers gdy zawodnik, ktorego sciagaja mial wieksza role niz zawodnik, ktorego odpuscili. > Chwila. To juz wiadomo? Dotychczas raczej spekulujemy w tej kwestii. Podzielisz sie linkiem? > Wg mnie dyskusja caly czas opiera sie na pytaniu czy powinni go w ogole Ale Lakersi tez nie zmieniaja zdania. Gdyby chcieli go zatrzymac zrobiliby oczywista rzecz: zaoferowali by troche wiecej niz MLE. Graczy z polki Arizy/Artesta na rynku raczej nie ma za wielu, o ile Ariza tez. Ba! Powiedzialbym, ze zainteresowanie Ariza bylo wieksze niz Artestem... -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-09 09:42:17 | |
Autor: Szczepan Radzki | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
wiLQ pisze:
Chwila. To juz wiadomo? Dotychczas raczej spekulujemy w tej kwestii.
W momencie kiedy agent zawodnika woła astronomiczne pieniądze, postanowili wprowadzić plan B, za kasę jaką dysponowali i szukając możliwie najlepszej opcji. Trad mówi o fiaskach negocjacji, które wyniknęły po stronie Kupchaka. Niestety nie wiemy jak one przebiegały, ale nie sądzę, żeby Kupchak powiedział NIE gdyby Lee chciał kasy takiej jak od Houston. -- Pozdrawiam Szczepan Radzki |
|
Data: 2009-07-09 15:25:42 | |
Autor: wiLQ | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
Szczepan Radzki napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Wg mnie dyskusja caly czas opiera sie na pytaniu czy powinni go w ogole ... czyli praktycznie zawsze. Przeciez na tym polega praca agenta. postanowili wprowadzić plan B, za kasę jaką dysponowali Chyba powinienem powtorzyc w/w wypowiedz z poprzedniego posta... Trad mówi o fiaskach negocjacji, które wyniknęły po stronie Kupchaka. Niestety nie wiemy jak one przebiegały, ale nie sądzę, żeby Kupchak powiedział NIE gdyby Lee chciał kasy takiej jak od Houston. Dlaczego? Moze punktem spornym okazala sie byc dlugosc kontraktu? I nie zastanawia Cie dlaczego te decyzje zapadly w tak krotkim czasie? -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-09 17:27:25 | |
Autor: Szczepan Radzki | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
wiLQ pisze:
Szczepan Radzki napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: No tak, dla mnie astronomiczne to jest i milion dolarów. Subtelna różnica w negocjacjach Lee wygląda 50 baniek od LA 33 od Hou. postanowili wprowadzić plan B, za kasę jaką dysponowali Chyba. Trad mówi o fiaskach negocjacji, które wyniknęły po stronie Kupchaka. Niestety nie wiemy jak one przebiegały, ale nie sądzę, żeby Kupchak powiedział NIE gdyby Lee chciał kasy takiej jak od Houston. Nie zastanawia. Artest dostał takiej samej długości kontrakt, za kasę którą proponowano i Arizie. Rozbiło się o 17 milionów więcej, które chciał Lee. -- Pozdrawiam Szczepan Radzki |
|
Data: 2009-07-09 19:42:39 | |
Autor: s | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
Trad mówi o fiaskach negocjacji, które wyniknęły po stronie Kupchaka. Niestety nie wiemy jak one przebiegały, ale nie sądzę, żeby Kupchak powiedział NIE gdyby Lee chciał kasy takiej jak od Houston. Nie moglby ten agent, do konia, zmienic nazwiska? Potem wszystko w komentarzach nt karuzeli FA sie miesza :-) Pozdr S -- "...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ" |
|
Data: 2009-07-09 23:27:30 | |
Autor: Szczepan Radzki | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
s pisze:
Trad mówi o fiaskach negocjacji, które wyniknęły po stronie Kupchaka. Niestety nie wiemy jak one przebiegały, ale nie sądzę, żeby Kupchak powiedział NIE gdyby Lee chciał kasy takiej jak od Houston. Mógłby, ale skoro o jednym (tym, o którym miało być głośno) Lee jest cicho, to o drugim (o, którym dowiedziałem się przy sprawie Arizy) musi być głośno. W przyrodzie nic nie ginie. ;) -- Pozdrawiam Szczepan Radzki |
|
Data: 2009-07-09 00:42:23 | |
Autor: sooobi | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
> > Czyli Ariza ma lepszy bilans possessions, efektywniej je wykorzystuje, a Ok o wino koszerne. Nawet jak wygrasz to nie przyjmiesz wygranej:) |
|
Data: 2009-07-09 15:19:00 | |
Autor: wiLQ | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> > > Czyli Ariza ma lepszy bilans possessions, efektywniej je wykorzystuje, a Nie napisalem, ze ja w tym zakladzie bede uczestniczyl ;-P Ot podsuwam pomysl dyskutujacym ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-08 14:06:09 | |
Autor: lorak | |
WycofujÄ wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
Tomasz Radko pisze:
Calagan pisze: tylko Ĺźe nie o to tu chodzi. lakers mogÄ sobie pozwoliÄ na pewne obniĹźenie efektywnoĹci w ataku. ale dziÄki Artestowi zyskujÄ lepszÄ defensywÄ, szczegĂłlnie 1on1 przeciw takim graczom jak Pierce, czy LeBron - a wiÄc przeciw gĹĂłwnym konkurentom do mistrzostwa. |
|
Data: 2009-07-08 18:18:40 | |
Autor: Adrian | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
tylko że nie o to tu chodzi. lakers mogą sobie pozwolić na pewne Szczerze - słaba, śpiąca obrona to (obok wymuszonych jumperków Kobasa otoczonego wolnymi kumplami) rzecz, która bolała najbardziej, gdy oglądało się Lakersów. Artest to dobry mięśniak do traktowania Lebronów i Pierców tego świata. Słabszy Ariza bardziej nadawałby się np. do subtelnego krycia Kobasa. |
|
Data: 2009-07-08 23:51:29 | |
Autor: wiLQ | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o IEt1cGNoYWt1 | |
lorak napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Czyli Ariza ma lepszy bilans possessions, efektywniej je wykorzystuje, a > do tego mniej ich zużywa. Hmmm, czyli nie zgadzasz sie z autorem slow: "w ogóle defensywę 1on1 we współczesnej koszykówce NBA uważam za mocno przecenianą"? -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-09 08:33:20 | |
Autor: s | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o IEt1cGNoYWt1 | |
Czyli Ariza ma lepszy bilans possessions, efektywniej je wykorzystuje, a do tego mniej ich zużywa.tylko że nie o to tu chodzi. lakers mogą sobie pozwolić na pewne obniżenie efektywności w ataku. ale dzięki Artestowi zyskują lepszą defensywę, szczególnie 1on1 przeciw takim graczom jak Pierce, czy LeBron - a więc przeciw głównym konkurentom do mistrzostwa. LOL Stary dobry wiLQ... Pozdr S -- "...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ" |
|
Data: 2009-07-09 09:42:24 | |
Autor: Adrian | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o IEt1cGNoYWt1 | |
Hmmm, czyli nie zgadzasz sie z autorem slow: "w ogóle defensywę 1on1 we Hehe, nice try. Rozumiem, że mówimy o dwóch różnych sprawach, co nie? Coś może być i przecenione, i nadal ważne. Więc ja to sobie mogę się zgadzać albo nie zgadzać - ale nie popadajmy w skrajnie ograniczone poglądy i logiczne ciosy poniżej pasa - za wszelką cenę chcesz, żeby przyznawać Ci rację?:))) Skąd ta potrzeba? ;)))) -- pzdr A. |
|
Data: 2009-07-09 10:01:52 | |
Autor: lorak | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o IEt1cGNoYWt1 | |
Adrian pisze:
Hmmm, czyli nie zgadzasz sie z autorem slow: "w ogóle defensywę 1on1 we Wilq zdaje się tego nie dostrzegać. co dziwne, bo mamy akurat przypadek znacznej poprawy jakościowej tej obrony 1on1 - Ariza jest np. dużo słabszy fizycznie od Artesta i między innymi dlatego LeBronów tej ligi broni gorzej. |
|
Data: 2009-07-15 23:45:42 | |
Autor: wiLQ | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o IEt1cGNoYWt1 | |
Adrian napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Hmmm, czyli nie zgadzasz sie z autorem slow: "w ogóle defensywę 1on1 we A dziekuje ;-) Rozumiem, że mówimy o dwóch różnych sprawach, co nie? Coś może być i przecenione, i nadal ważne. "Mocno przecenione". Choc masz racje, ze moze byc i to i to. Więc ja to sobie mogę się zgadzać albo nie zgadzać - ale nie popadajmy w skrajnie ograniczone poglądy i logiczne ciosy poniżej pasa - za wszelką cenę chcesz, żeby przyznawać Ci rację?:))) Skąd ta potrzeba? ;)))) Eee, toz to bylo zwykle podanie kontrargumentu. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-09 09:56:00 | |
Autor: lorak | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o IEt1cGNoYWt1 | |
wiLQ pisze:
lorak napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: dlaczego nie? poza tym jesteś pewien, że ten cytat tak dokładnie brzmiał? |
|
Data: 2009-07-15 23:35:23 | |
Autor: wiLQ | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o IEt1cGNoYWt1 | |
lorak napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
>> tylko że nie o to tu chodzi. lakers mogą sobie pozwolić na pewne >> obniżenie efektywności w ataku. ale dzięki Artestowi zyskują lepszą >> defensywę, szczególnie 1on1 przeciw takim graczom jak Pierce, czy LeBron >> - a więc przeciw głównym konkurentom do mistrzostwa. Wyrazilem swoje zdziwienie, ze miesiac temu przekonywales jak to niewielkie ma znaczenie obrona 1 na 1, a teraz nagle jest to rzekomo dobry argument uzasadniajacy sciagniecie zawodnika. poza tym jesteś pewien, że ten cytat tak dokładnie brzmiał? Tak, bo to bylo Ctrl+C z Ctrl+V. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-16 20:21:40 | |
Autor: lorak | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o IEt1cGNoYWt1 | |
wiLQ pisze:
lorak napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: jedno nie przeczy drugiemu. |
|
Data: 2009-07-09 00:28:29 | |
Autor: wiLQ | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
Calagan napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
Nie do konca rozumiem dlaczego Trad tak sie oburzyl na Kupchaka Podobno to moja specjalnosc ;-) A generalnie to temat Artest vs Ariza wydaje mi sie byc ciekawym przypadkiem z punktu widzenia "co bys zrobil gdybys byl GMem". Lakers zrobili ruch, ktory nie byl ich planem A, tylko B. Plan A Skoro zatrzymanie Arizy uznajesz za plan A to nie wydaje Ci sie, ze jakos wyjatkowo szybko dali sobie z tym spokoj? Trevor (czy raczej jego agent) spuscil Ale tu wyskakuje zagwostka. Skoro Ariza wzial MLE to trzeba sie zastanowic dlaczego nie mogl go przyjac od Lakers? Czyzby dlatego, ze Lakers woleli Artesta i wykorzystali oczekiwania Arizy by sie go pozbyc? Niejaki Lee wyjechal z pierwotna oferta do Kupa w IMHO nie ma w tym nic dziwnego, ze agent/zawodnik mierzy wysoko. Natomiast zaskakujace jest to jak Lakersi zareagowali, tak jakby juz byli dogadani z Artestem i tylko na to czekali. Ze sklad starszy, a nie mlodszy? Kurka wodna, ale oni graja o majstra Z Ariza rowniez by grali, wiec to zaden argument. Powiedzmy sobie jasno - za 2-3 lata jak KB zacznie sie Przeciez Kobe podpisze niedlugo 3-4 letnie extension... i wlasnie dlatego posiadanie Arizy czy Bynuma [aka rozwijajacych sie mlodziakow] bedzie mialo kluczowe znaczenie dla stanu Lakersow pod koniec jego kariery: bedzie kto mial go przejmowac jego role w sytuacji gdy bedzie sie zmienial w grubo przeplaconego spot-shootera. Tna koszty jak sie da i chca zatrzymac to Toz wlasnie im sie nie udalo zatrzymac co mieli ;-P -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-09 00:43:38 | |
Autor: sooobi | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
On 9 Lip, 00:28, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
Calagan napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: A co Ty bys zrobil? |
|
Data: 2009-07-09 06:57:03 | |
Autor: Calagan | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
On 9 Lip, 00:28, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
Calagan napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: A na co mieli czekac? Nie rozumiem czemu Lakers mieli czekac nie wiadomo na co. Ariza liczyl na wiecej i sie przeliczyl. Czekanie na zmadrzenie bywa mocno zgubne. Trudno byloby sobie wyobrazic sytuacji w ktorej PTB daje Arizie ciut ponad 6mln, a Artest idzie za MLE do Cavs w pierwszych godzinach? I z czym zostaliby Lakers?
Wchodzisz w bardzo daleko idace gdybanie. W ramach odpowiedzi wez sobie moja hipotetyczna teorie na temat utraty Arizy i Artesta z akapitu powyzej.
Albo Kupchak szybko zareagowal na odmowe Arizy. Pamietaj, ze nie bylo to na zasadzie dajemy MLE i czesc. Propozycja byla ponawiana.
Ale Ariza najwyrazniej nie chcial, skoro MLE od Lakers bylo za malo.
I Ariza bedzie zbawieniem dla Lakers ....
Placowo udalo. Personalnie nie wszystko poszlo jak chcieli. A wciaz maja duzy problem na glowie. |
|
Data: 2009-07-09 17:33:51 | |
Autor: Szczepan Radzki | |
WycofujÄ wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
Calagan pisze:
On 9 Lip, 00:28, wiLQ <N...@spam.com> wrote: Dyskusja wokóŠArizy toczy siÄ w ten sposĂłb jakby byĹ on niezastÄ piony. Jakby byĹ jakimĹ Jordanem, Chamberlainem, Russelem czy innym Birdem i LeBronem. GĂłwniarz powiedziaĹ NIE, Kupchak powiedziaĹ - ooo Ron. Ze sklad starszy, a nie mlodszy? Kurka wodna, ale oni graja o majstraZ Ariza rowniez by grali, wiec to zaden argument. Ĺepek myĹlaĹ, Ĺźe zĹapaĹ dojnÄ krowÄ. Zobaczymy jak teraz poradzi sobie w Houston. -- Pozdrawiam Szczepan Radzki |
|
Data: 2009-07-09 19:43:40 | |
Autor: sooobi | |
Wycofuje; wszystkie pozytywne opini e o Kupchaku | |
Calagan pisze:
On 9 Lip, 00:28, wiLQ <N...@spam.com> wrote: Z Marionem?:) ale za wiecej niz MLE |
|
Data: 2009-07-10 15:17:30 | |
Autor: wiLQ | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
Calagan napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Skoro zatrzymanie Arizy uznajesz za plan A to nie wydaje Ci sie, ze Przeciez podpisal za MLE czyli nie byla to kwota nie do zaakceptowania. Czekanie na Z Childressem, Moonem, GHillem, Marvinem... Do tego wyszloby taniej. Ot cala sprawa rozbija sie o wartosc Arizy/Artesta. Jedni sa fanami pierwszego, a inni drugiego. > IMHO nie ma w tym nic dziwnego, ze agent/zawodnik mierzy wysoko. Ale w tej samej wysokosci. Co to za negocjacje? Zakladajac, ze celem jest zatrzymanie zawodnika to nie widze sensu oferowania komus identycznej kwoty jaka moze otrzymac od wielu innych druzyn. Bo ten przyjmie ja tylko przy 2 zalozeniach: z jakichs wzgledow chce zostac lub nigdzie indziej nie dostanie bardziej mu pasujacej roli, a to nie mialo miejsca w tym przypadku. Co wiecej, piszesz, ze Cavs interesowali sie Artestem... ale o zainteresowaniu Ariza to nie wspominasz, a rowniez ono bylo. > > Tna koszty jak sie da i chca zatrzymac to To zadna sztuka. Personalnie nie wszystko poszlo jak chcieli. A wciaz Ano ciekawe co zrobia z Odomem. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-07-08 18:27:08 | |
Autor: Adrian | |
Wycofuję wszystkie pozytywne opinie o Kupchaku | |
Mozliwosci ma wieksze, ale co z tego jak zle z nich korzysta? Czemu miałby źle korzystać?:) A co jak pod Jacksonem skorzysta z nich dobrze? Po 1, ciekawiej bedzie z Artestem w Lakers, wiec nie moge powiedziec, ze W nawiązaniu do jego dyscypliny jako zawodnika, nie istoty ludzkiej:) Co tym bardziej czyni Twoje porownanie naciaganym! Nie, jeśli mówimy o tym jak się Jacksonowi będzie TRENOWAŁO obu. Nie chodzilo tylko o zaburzanie koncepcji sportowej, bo to tak jakby Okej, zapomniałem - magiczna, okrągła trzydziestka. To ta granica? Masz rację, to wszystko zmienia niż gdyby był o rok młodszy. W stopniu fizycznym czy doswiadczenia (bo pierwsze moze Liczbowo tak. Reszta zalezy od przyjętej definicji "starości". W końcu to nie tak, że wymieniasz niemowlaka na emeryta. IMHO Artest ma więcej w baku niż Kobe, co czyni tę wymianę sensowną na te 5 lat. IMHO Te playoffy to szczytowe osiągnięcie w karierze Arizy. IMHO Nie widzę powodów, żeby Artest nie grał w Lakersach w zblizony dyscypliną do Arizy sposób - wnosząc przy tym kilka bonusów w postaci lepszego ataku i silniejszej obrony. -- pzdr Adrian |