Data: 2010-05-05 14:30:22 | |
Autor: Agent 0700 | |
Wyczyściłem sobie łańcuch i chrzęści piach w n im :-( | |
Witam
Przyszło mi do łba wyczyścić łańcuch pędzelkiem w benzynie. Niby łańcuch czysty, ale chrzęści w nim piach. Chyba jest zakuty bo nie ma spinki. Jak najprościej go doczyścić? Jeszcze go myć w benzynie czy zdjąć i wykąpać? Zdejmowania chciałbym uniknąć bo nie mam zakuwarki. Jakieś rady? Pozdraiwam Jacek |
|
Data: 2010-05-05 14:36:34 | |
Autor: robertcb | |
Wyczyściłem sobie łańcuch i chrzęści piach w nim :-( | |
Jak najprościej go doczyścić? karcher 130 atm ;) a potem dopiero w benzynie i na koncu konserwacja. -- |
|
Data: 2010-05-05 14:44:15 | |
Autor: granat | |
Wyczyściłem sobie łańcuch i c hrzęści piach w nim :-( | |
robertcb@poczta.onet.pl pisze:
karcher 130 atm ;) na poczatek kupic skuwacz. granat |
|
Data: 2010-05-05 14:48:02 | |
Autor: Korban | |
Wyczyściłem sobie łańcuch i chrzęści piach w nim :-( | |
Dnia Wed, 5 May 2010 14:30:22 +0200, Agent 0700 napisał(a):
Witam Kupić maszynkę do mycia łańcucha np. taką http://www.allegro.pl/item1020127411_myjka_do_lancucha_bikestudio_krakow.html Używam jej z powodzeniem i skuwacz mi niepotrzebny Mirek |
|
Data: 2010-05-05 14:49:12 | |
Autor: Korban | |
Wyczyściłem sobie łańcuch i chrzęści piach w nim :-( | |
Dnia Wed, 5 May 2010 14:48:02 +0200, Korban napisał(a):
Dnia Wed, 5 May 2010 14:30:22 +0200, Agent 0700 napisał(a): I zapomniałbym, zamiasta zalecanego płynu, wystarczy benzyna. Jest taniej :) |
|
Data: 2010-05-05 18:11:38 | |
Autor: Doczu | |
Wyczyściłem sobie łańcuch i c hrzęści piach w nim :-( | |
W dniu 2010-05-05 14:48, Korban pisze:
Kupić maszynkę do mycia łańcucha np. taką Te maszynki nie sa w stanie doczyścić tak łańcucha żeby nie chrzęściło. Uzywałem takiej maszynki przez kilka lat i nieraz nawet po kilka razy zmieniałem płyn do czyszczenia, tak że po wyczyszczeniu płyn nie był nawet brudny, ale zawsze chrzęściło. Powiem więcej - nawet rozkuty łańcuch i shake w nafcie nie wyeliminuje do końca chrzęszczenia jak poskręcamy łańcuch na boki. Po prostu trzeba to zlać i nie przejmować się. Nasmarować i jeździć dalej. -- -= Pozdrawiam Doczu =- adres do korespondencji doczu@_usun_interia.pl |
|
Data: 2010-05-05 14:54:06 | |
Autor: Michał Pysz | |
Wyczyściłem sobie łańcuch i c hrzęści piach w nim :-( | |
W dniu 2010-05-05 14:30, Agent 0700 pisze:
Witam Nasmarować i jeździć. mp. |
|
Data: 2010-05-05 15:35:07 | |
Autor: agentkomar | |
Wyczyściłem sobie łańcuch i c hrzęści piach w nim :-( | |
Nasmarować i jeździć. Do tej opcji się przychylam Jacek |
|
Data: 2010-05-05 15:36:24 | |
Autor: Agent0700 | |
Wyczyściłem sobie łańcuch i c hrzęści piach w nim :-( | |
W dniu 2010-05-05 15:35, agentkomar pisze:
To ja Przeszedłem na Thunderbirda w windzie 7. Nie polecam. Cały win7 jest do d... J |
|
Data: 2010-05-07 01:38:44 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Wyczyściłem sobie łańcuch i chrzęści piach w nim :-( [ot] | |
Agent0700 bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Cały win7 jest do d... Bredzisz Waść. -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2010-05-05 20:38:55 | |
Autor: mbut | |
Wyczyściłem sobie łańcuch i c hrzęści piach w nim :-( | |
Agent 0700 pisze:
Witammoże kupić spinkę do lańcucha a nie skuwacz. |
|
Data: 2010-05-06 10:45:57 | |
Autor: #:-) gps | |
Wyczyściłem sobie łańcuch i c hrzęści piach w nim :-( | |
Jacekmoże kupić spinkę do lańcucha a nie skuwacz. Ale najpierw i tak trzeba rozkuć, żeby potem spiąć. Szejkowanie doprowadzi łańcuch do postaci klinicznie jałowej (jeśli podejść do tego z sercem), ale to zawracanie głowy jest. Najprościej, przemyj jakoś łańcuch, żeby sprawiał wrażenie czystego. Przetrzyj. Zakrop smar. I jeździj. Skrzypienie ustanie po 5 km. Jeśli Cię martwi, że coś w środku zostało i łańcuch się szybko zużyje, to kup np. Xeramic X40 http://www.autokosmetyki.pl/xeramic_x40_ceramic_multi_protector_uniwersalny_srodek_penetrujacosmarujacy_500_ml,p1439.html [od dawna stosuję i mz jest świetny] po przetarciu [+ew. przemyciu] łańcucha, obsiuraj tym specyfikiem, żeby co może wykapało z łańcucha [tylko na wsz. wypad. zasłoń gazetą oponę i felgę], przetrzyj, odstaw, żeby odparowało [lepszych klejów inhalacyjnych chyba nie ma na rynku, jeśli lubisz, jeśli nie to rower wystaw na balkon], zakrop smar i szpula. Myślę, że możesz mieć ten mentalny problem, na jaki i ja kiedyś cierpiałem, że jak łańcuch jest brudny, to odczuwa się to jak ciężką chorobę w rodzinie. Po dość długim okresie zmieniania 2-3 łańcuchów, stosowania whietelightningów, maszynek itp. eksperymentów doszedłem do wniosku, że szkoda życia - największa przyjemność jest z jazdy, a nie z pielęgnacji. Wszystkie próbowane przeze mnie sposoby okazały się albo zbyt męczące, albo zbyt czasochłonne i brudzące, albo wszystko naraz. A nie dostrzegłem żadnych istotnych różnic w długości przebiegu napędu! Podana wyżej metoda jest mz na tyle krótka, że nawet na chwilę przed wyjazdem można ją zastosować i mak. zajmuje 10-15 min., a łańcuch ma się świetnie. #:-) gps |
|
Data: 2010-05-06 10:56:00 | |
Autor: Agent0700 | |
Wyczyściłem sobie łańcuch i c hrzęści piach w nim :-( | |
wniosku, że szkoda życia - największa przyjemność jest z jazdy, a nie z Masz rację, pomyję trochę benzyną jeszcze, oleję olejem i do przodu :-) J |
|