Data: 2011-07-01 23:48:15 | |
Autor: Marcin Wasilewski | |
Wydumane d³ugi z przed 10 lat | |
W³a¶nie dosta³em nakaz zap³aty z wiadomego e-s±du w Lublinie, wydany na wniosek firmy z Luksemburga.
Rozbroi³o mnie pouczenie s±du, cyt: "Nakaz zap³aty zosta³ wydany na podstawie twierdzeñ powoda, niezweryfikowanych na podstawie dowodów przez s±d." No to czyli prawodastwo naszej najja¶niejszej zesz³o ju¿ do tego poziomu, ¿e wystarczy upatrzeæ sobie przys³owiowego Kowalskiego, poczekaæ a¿ pojedzie na upragnione d³ugie wakacje, albo na kilka miesiêcy za granicê do pracy i z³o¿yæ pozew w e-s±dzie o jakie¶ wydumane roszczenie nie maj±ce pokrycia w niczym i poczekaæ a¿ siê nakaz uprawomocni. LOL. Ale wracaj±c do tematu, ta niby firemka z Luksemburga odkupi³a roszczenie, które nigdy nie zosta³o przeze mnie uznane. Firma oczywi¶cie wiedz±c, ¿e odmówi³em zap³aty tych spornych nale¿no¶ci wola³a oczywi¶cie poczekaæ 10 lat (bo w s±dzie nie mia³a by szans) i sprzedaæ to niby zad³u¿enie firemce z Luksemburga. Ca³o¶æ zad³u¿enia to jakie¶ 170 z³ + odsetki, ale widocznie i takie ¶mieci op³aca siê skupowaæ. I teraz na co siê powo³ywaæ? 1) Na fakt, ¿e roszczenie nigdy nie zosta³o przeze mnie uznane i z ostro¿no¶ci procesowej na przedawnienie, czy nie wnikaæ w takie rzeczy i powo³aæ siê na przedawnienie? 1a) Powód powo³uje siê na faktury, które nigdy nie zosta³y przeze mnie podpisane, nawet nie przedk³adaj±c umowy, która ¶wiadczy³a by o tym, ¿e wi±za³ mnie z poprzednikiem prawnym powoda jakikolwiek stosunek prawny. Dodatkowo jako dowód podaje zawiadomienie pozwanego o cesji wierzytelno¶ci, którego nigdy nie otrzyma³em. Czy warto poruszaæ ten w±tek i domagaæ siê dowodu na to, ¿e zosta³em skutecznie powiadomiony o cesji i ¿±daniach powoda? Polecone zawsze odbieram, na poczcie bywam kilka razy w tygodniu, wiêc o jakiejkolwiek korespondencji rejestrowanej bym wiedzia³. Pierwszy polecony który otrzyma³em w tej sprawie, to ten z e-s±du. 2) Czy mo¿na (z realn± szans± na odzyskanie) wnosiæ o zwrot kosztów wys³ania sprzeciwu (op³ata pocztowa)? Czy bior±c pod uwagê, ¿e dojdzie do procesu, mo¿na w sprzeciwie wnosiæ o zwrot kosztów dojazdu na sprawê, noclegu i utracony zarobek (do Lublina mam jakie¶ 700 km, czyli 3 dni wyjête z ¿yciorysu, bior±c pod uwagê sprawno¶æ naszej kolei), czy te¿ wnioskuje siê o to dopiero stawaj±c na ewentualnej rozprawie? 3) Czy do tego e-sadu wnosi siê sprzeciw na formularzu SP, czy w postaci zwyk³ego pisma, bo nigdzie nie raczyli tego sprecyzowaæ. Co je¶li wniosê na formularzu SP, a s±d oczekuje sprzeciwu w zwyk³ej formie? Wezwie do uzupe³nienia, odrzuci sprzeciw z powodu b³êdów formalnych? W ilu egz. wys³aæ? 4) Czy za³±czaæ odpisy dowodów w formie papierowej? W pouczeniu niby pisze, ¿e nie, ale w zasadzie jest to kolejny punkt po tym punkcie gdzie jest opisane wnoszenie sprzeciwu w formie elektronicznej, natomiast nigdzie nie jest nic wspomniane nt. formy papierowej. Ogólnie ma kto¶ do¶wiadczenia jak przebiega sprawa w tym dziwnym e-s±dzie, je¶li nie decydujê siê na wymianê korespondencji w formie elektronicznej? |
|
Data: 2011-07-01 23:59:29 | |
Autor: Liwiusz | |
Wydumane d³ugi z przed 10 lat | |
W dniu 2011-07-01 23:48, Marcin Wasilewski pisze:
W³a¶nie dosta³em nakaz zap³aty z wiadomego e-s±du w Lublinie, wydany na Sprzeciw mo¿esz z³o¿yæ przez internet, a sprawa bêdzie przekazana do s±du w twoim mie¶cie. -- Liwiusz |
|
Data: 2011-07-02 00:06:03 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Wydumane długi z przed 10 lat | |
W dniu 2011-07-01 23:48, Marcin Wasilewski pisze:
Rozbroiło mnie pouczenie sądu, cyt: "Nakaz zapłaty został wydany Powód twierdził, że ma dowody X, Y, Z ... Sąd "dał wiarę", że powód dowody X, Y i Z posiada, dlatego ich nie "weryfikował". Jeśli nie zgadzasz się z nakazem i uznajesz, że roszczenie nie istnieje - polecam założyć konto na EPU i złożyć sprzeciw. Szybko wyjaśniam dlaczego zalecam konto na EPU - nie zostaniesz przez nikogo zrobiony w wała doręczeniem pisma w stylu "nie podjęto w terminie". Przynajmniej na etapie EPU. Złożysz sprzeciw i już w normalnym postępowaniu sądowym "wyłuszczasz swoje racje". No to czyli prawodastwo naszej najjaśniejszej zeszło już do tego Nie widzę związku pomiędzy 1 częścią wypowiedzi a tą. Tak, tak to wygląda w PL, i EPU nie ma z tym nic wspólnego. Jak pojedziesz na wakacje i ja o tym będę wiedział, znając twój adres mogę "wyprodukować" czy to przez EPU czy przez zwykły sąd nakaz na ciebie. Tobie jednak przysługują mimo wszystko środki prawne do obrony - przywracanie terminów, zabezpieczenia przeciwegzekucyjne etc. Więc nie lamentuj psiocząc na EPU w szczególności, bo ułatwiło ono życie wielu przedsiębiorstwom w polsce. Ale wracając do tematu, ta niby firemka z Luksemburga odkupiła Co to znaczy ? oczywiście wiedząc, że odmówiłem zapłaty tych spornych Skoro tak - podnieś zarzut przedawnienia i przestań pierdolić od rzeczy. I teraz na co się powoływać? Na sny teściowej. 1a) Powód powołuje się na faktury, które nigdy nie zostały Ha ha ha ... fakturę z tepsy/gazowni/elektrowni, która co miesiąc przychodzi - podpisujesz ??? 2) Czy można (z realną szansą na odzyskanie) wnosić o zwrot Załóż konto w EPU, a potem jak wygrasz w normalnym postępowaniu przysługuje ci zwrot kosztów. Chcesz zarobić - weź prawnika, który nie będzie pieprzył jak potłuczony co ty czynisz, a wydębi jeszcze koszty zastępstwa ... jak uzna, że jesteś normalny, to może i się z tobą podzieli tymi kosztami. Postawiono cię przed możliwością *zarobienia* kasy, a ty płaczesz. Nosz ja pierdolę. kosztów dojazdu na sprawę, noclegu i utracony zarobek (do Wejdź dziecko na stronę tego sądu z lublina i poczytaj, czy muszisz tam jeździć. Ogólnie ma ktoś doświadczenia jak przebiega sprawa w tym dziwnym Dokładnie tak przebiega, jak jest to opisane na stronach tego "dziwnego" sądu. -- Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 % KURWA !!! P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;) |
|
Data: 2011-07-02 00:13:14 | |
Autor: Liwiusz | |
Wydumane długi z przed 10 lat | |
W dniu 2011-07-02 00:06, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:
jak uzna, że jesteś normalny, to może i się z tobą podzieli tymi kosztami. Znaczy się mają się jeszcze dzielić tymi 60zł? -- Liwiusz |
|
Data: 2011-07-02 00:28:43 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Wydumane długi z przed 10 lat | |
W dniu 2011-07-02 00:13, Liwiusz pisze:
jak uzna, że jesteś normalny, to może i się z tobą podzieliZnaczy się mają się jeszcze dzielić tymi 60zł? A nie ? W tesco aktualnie litr podłego balantajsa kosztuje 59 PLN ... ... wyjdzie, że obu będzie taniej :) -- Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 % KURWA !!! P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;) |
|
Data: 2011-07-02 01:14:12 | |
Autor: Marcin Wasilewski | |
Wydumane długi z przed 10 lat | |
Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <usenet@motopower.pl> napisał w wiadomości news:iulgcn$in3$1node2.news.atman.pl...
Ale wracając do tematu, ta niby firemka z Luksemburga odkupiła Co to znaczy ? No to znaczy, że firma wystawia fakturę, ty ją reklamujesz, firma reklamacji nie uwzględnia, a ja stwierdzam, że jeśli uważacie, że macie rację, to podajcie mnie do sądu. Firma nie podaje, a po 10 latach sprzedaje "wierzytelność". 1a) Powód powołuje się na faktury, które nigdy nie zostały Ha ha ha ... fakturę z tepsy/gazowni/elektrowni, która co miesiąc przychodzi - podpisujesz ??? Z gazownią, tepsą, elektrownią masz umowę. Powód powołuje się na gołe faktury nie przedkładając umowy jako dowodu. 2) Czy można (z realną szansą na odzyskanie) wnosić o zwrotZałóż konto w EPU, a potem jak wygrasz w normalnym postępowaniu przysługuje ci zwrot kosztów. Chcesz zarobić - weź prawnika, który nie będzie pieprzył jak potłuczony co ty czynisz, a wydębi jeszcze koszty zastępstwa ... jak uzna, że jesteś normalny, to może i się z tobą podzieli tymi kosztami. Postawiono cię przed możliwością *zarobienia* kasy, a ty płaczesz. Nosz ja pierdolę. No i co? Już do końca życia będę musiał zaglądać na konto EPU, czy tam czasem nowy potencjalny pozew się nie pojawił? W jakim trybie zostanę powiadomiony o potencjalnym kolejnym pozwie za np. nast. 10 lat, gdy o tym całym EPU już zapomnę, o loginie, haśle i kluczu nie wspominając? Jeśli papierowo to ok. Jeśli poprzez EPU, to nie dziękuję, kolejna rzecz do sprawdzania na wszelki wypadek. |
|
Data: 2011-07-02 01:33:29 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Wydumane długi z przed 10 lat | |
W dniu 2011-07-02 01:14, Marcin Wasilewski pisze:
Ale wracając do tematu, ta niby firemka z Luksemburga odkupiłaCo to znaczy ? VS :podpisanie faktury uważacie, że macie rację, to podajcie mnie do sądu. Firma nie I wierzyciel wtórny podaje cie do sądu - czyli to o co prosiłeś ..,.. Spełniono twoje marzenie i się plujesz ? Walcz przed sądem. Z gazownią, tepsą, elektrownią masz umowę. Powód powołuje się na Bo w EPU nie ma obowiązku przedstawiania czegokolwiek, oprócz przedstawienia się. No i co? Już do końca życia będę musiał zaglądać na konto EPU, Nie - maila dostaniesz, że ktoś cię pozwał. Idąc twoim tokiem rozumowania: I co ? Do końca życia będę musiał zaglądać do skrzynki na listy ? W jakim trybie zostanę powiadomiony o potencjalnym kolejnym Zajrzyj, kurwa, na stronę EPU co ci zaleciłem w poprzednim poście, to się kurwa dowiesz. -- Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 % KURWA !!! P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;) |
|
Data: 2011-07-02 02:22:41 | |
Autor: Marcin Wasilewski | |
Wydumane długi z przed 10 lat | |
Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <usenet@motopower.pl> napisał w wiadomości news:iullgk$njo$1node2.news.atman.pl...
No i co? Już do końca życia będę musiał zaglądać na konto EPU,Nie - maila dostaniesz, że ktoś cię pozwał. Fajnie, tylko że mail potrafi nie dojść. Idąc twoim tokiem rozumowania: I co ? Do końca życia będę musiał zaglądać do skrzynki na listy ? Zajrzałem i nic na temat potencjalnych przyszłych postępowań nie znalazłem. Natomiast aby zamknąć konto i tak trzeba wysłać papier. Biorąc to pod uwagę wolę wysłać papier ze sprzeciwem i żadnego konta sobie nie otwierać. Tak więc pytanie zostaje aktualne - sprzeciw składać no formularzu SP, czy w postaci zwykłego pisma? |
|
Data: 2011-07-02 03:04:21 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Wydumane długi z przed 10 lat | |
W dniu 2011-07-02 02:22, Marcin Wasilewski pisze:
Fajnie, tylko że mail potrafi nie dojść.No i co? Już do końca życia będę musiał zaglądać na konto EPU,Nie - maila dostaniesz, że ktoś cię pozwał. A ... zapomniełem, poczta polska ma 100 % skuteczność ... Idąc twoim tokiem rozumowania: I co ? Do końca życia będęZajrzałem i nic na temat potencjalnych przyszłych postępowań nie To jesteś ślepy. Masz konto na EPU - powiadomienia o postępowaniach "przeciwko" tobie dostajesz na EPU (w panelu sterowania) + powiadomienie na e-mail. Natomiast aby zamknąć konto i tak trzeba wysłać papier. Biorąc W porzo - daj się walić w dupę tekstem "awizowano-nie podjęto w terminie" Tak więc pytanie zostaje aktualne - sprzeciw składać no Jakkolwiek sprzeciwu w EPU nie złożysz - pójdzie do "papierowego rejonu". I teraz skup się. Będąc w mozambiku - ktoś cię pozwie w epu, żeby cię wydymać - mając konto w EPU dowiesz się o pozwie. Nie mając - do sądu wróci zwrotka "nie podjęto w terminie". END. -- Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 % KURWA !!! P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;) |
|
Data: 2011-07-02 04:36:08 | |
Autor: Marcin Wasilewski | |
Wydumane długi z przed 10 lat | |
Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <usenet@motopower.pl> napisał w wiadomości news:iulqr0$ska$1node2.news.atman.pl...
Fajnie, tylko że mail potrafi nie dojść.A ... zapomniełem, poczta polska ma 100 % skuteczność ... Nie, ale zawsze są dwie próby. W porzo - daj się walić w dupę tekstem "awizowano-nie podjęto w terminie" Może nie uwierzysz, ale na poczcie praktycznie wszyscy mnie znają, więc mało realny scenariusz, ponieważ czasem nie dojdę do skrytki, a już mnie informują, że polecony mam do odebrania. Tak więc pytanie zostaje aktualne - sprzeciw składać noJakkolwiek sprzeciwu w EPU nie złożysz - pójdzie do "papierowego rejonu". A jeśli pozew nie pójdzie przez EPU to i tak się o nim nie dowiesz w tym Mozambiku. |
|
Data: 2011-07-02 06:15:10 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Wydumane długi z przed 10 lat | |
W dniu 2011-07-02 04:36, Marcin Wasilewski pisze:
Nie, ale zawsze są dwie próby.Fajnie, tylko że mail potrafi nie dojść.A ... zapomniełem, poczta polska ma 100 % skuteczność ... Które kończą się 100 % skutecznością. Masz racje. BTW - współczuję urlopów, ja jak jadę na *urlop* to minimum pełny miesiąc. W porzo - daj się walić w dupę tekstem "awizowano-nie podjętoMoże nie uwierzysz, ale na poczcie praktycznie wszyscy mnie WOW ... taki światowiec, a ktoś cię pozwać chce ? To już chyba wiem co jest na rzeczy - wstyd na wiosce, że przyszło pismo z sądu ... A jeśli pozew nie pójdzie przez EPU to i tak się o nim nie Masz rację, ale zacząłeś narzekać na EPU, i tego EPU się trzymaliśmy. EPU ma tą przewagę, że jak ktoś cię pozwie gdy będziesz w mozambiku - możesz "upierdolić" postępowanie. Jak ktoś cie pozwie "klasycznie" - to musisz odkręcać sytuację. -- Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 % KURWA !!! P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;) |
|
Data: 2011-07-02 07:31:58 | |
Autor: Liwiusz | |
Wydumane długi z przed 10 lat | |
W dniu 2011-07-02 06:15, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:
EPU ma tą przewagę, że jak ktoś cię pozwie gdy będziesz w mozambiku - Nie sądzę, aby system przypisał sprawę do mojego konta, jeśli nie zostanie podany pesel. A jeśli jeszcze na dodatek mój adres będzie "nieaktualny" to już ryzyko dla Mozambijczyka takie samo jak w klasycznym sądzie. -- Liwiusz |
|
Data: 2011-07-02 12:39:58 | |
Autor: Marcin Wasilewski | |
Wydumane długi z przed 10 lat | |
Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <usenet@motopower.pl> napisał w wiadomości news:ium60j$67v$1node2.news.atman.pl...
Chwalisz się czy żalisz? WOW ... taki światowiec, a ktoś cię pozwać chce ? To już chyba wiem co jest na rzeczy - wstyd na wiosce, że przyszło pismo z sądu ...W porzo - daj się walić w dupę tekstem "awizowano-nie podjętoMoże nie uwierzysz, ale na poczcie praktycznie wszyscy mnie Jakby był wstyd to bym z EPU skorzystał. Tak więc coś Ci ta dedukcja nie wychodzi. A jeśli pozew nie pójdzie przez EPU to i tak się o nim nieMasz rację, ale zacząłeś narzekać na EPU, i tego EPU się trzymaliśmy. EPU ma tą przewagę, że jak ktoś cię pozwie gdy będziesz w mozambiku - możesz "upierdolić" postępowanie. Jak ktoś cie pozwie "klasycznie" - to musisz odkręcać sytuację. Nie twierdzę, że nie. Wskazuje jedynie na fakt, że ma też pewne wady. E-mail może zaginąć znacznie szybciej niż polecony, natomiast na regularne zaglądanie (przynajmniej raz w tygodniu) do tego czegoś nie mam ochoty. I tyle. |
|
Data: 2011-07-03 01:40:35 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Wydumane długi z przed 10 lat | |
W dniu 2011-07-02 12:39, Marcin Wasilewski pisze:
Które kończą się 100 % skutecznością. Masz racje. BTW -Chwalisz się czy żalisz? Żalę. Ciągle korci mnie półroczny urlop. Jakby był wstyd to bym z EPU skorzystał. Tak więc coś Ci ta Nie skorzystałbyś. Przecież to "be". Sąd pisał coś o prawdopodobieństwie. Nie twierdzę, że nie. Wskazuje jedynie na fakt, że ma też pewne Żadnych wad nie wskazałeś. W nakazówce też dostaniesz nakaz, i jeśli w postępowaniu było "coś lewego" musisz się sprzeciwiać. Dodam: Jeśli wierzytelność jest przedawniona - żaden sędzia za ciebie zarzutu przedawnienia nie podniesie - wyda nakaz i z dyńki. To ty musisz wykonać działanie by się obronić. E-mail może zaginąć znacznie szybciej niż polecony, natomiast na Ja nie mówię o zaginięciu poleconego. Ja mówię o "nie podjęto w terminie". A to oznacza, że podjąłeś i nie wykonałeś żadnych działań. Czujesz ? Jak nie - wynajmij adwokata, nawet do drapania się po dupie, bo i to pewnie cie przerasta. -- Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 % KURWA !!! P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;) |
|
Data: 2011-07-02 20:46:08 | |
Autor: Bydlê | |
Wydumane długi z przed 10 lat | |
Przepraszam ¿e siê tr±cam, ale to mnie zaciekawi³o.
On 2011-07-02 04:36:08 +0200, "Marcin Wasilewski" <jakis@adres.pl> said: Mo¿e nie uwierzysz, ale na poczcie praktycznie wszyscy mnie znaj± Czyli masz ok. 100 000 znajomych w tej firmie? ;>>> -- Bydlê |
|
Data: 2011-07-02 07:29:33 | |
Autor: Liwiusz | |
Wydumane długi z przed 10 lat | |
W dniu 2011-07-02 01:33, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:
Nie - maila dostaniesz, że ktoś cię pozwał. Nie, nawet jak ma się konto w EPU, to nakaz zapłaty przychodzi pocztą tradycyjną (równocześnie można od razu zobaczyć w systemie, czy ktoś nas pozwał [jeśli podał nasz pesel], jeszcze przed wydaniem nakazu zapłaty). -- Liwiusz |
|
Data: 2011-07-02 08:09:40 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Wydumane d³ugi z przed 10 lat | |
Dnia Sat, 02 Jul 2011 01:33:29 +0200, Rafał \"SP\" Gil napisał(a):
/'.../ Wątpię, żeby był wierzycielem. Tzn jeżeli ów rzekomy wierzyciel nie poszedł do sądu to nie powinien mieć możliwości sprzedaży długu, tylko co najwyżej prawa do wystąpienia w sądzie w swoim imieniu. |
|
Data: 2011-07-02 10:47:12 | |
Autor: Liwiusz | |
Wydumane długi z przed 10 lat | |
W dniu 2011-07-02 10:09, Smok Eustachy pisze:
Dnia Sat, 02 Jul 2011 01:33:29 +0200, Rafał \"SP\" Gil napisał(a): Może wg ciebie nie powinien, ale wg prawa ma prawo. -- Liwiusz |
|
Data: 2011-07-02 10:49:06 | |
Autor: to | |
Wydumane d³ugi z przed 10 lat | |
begin Smok Eustachy
Wątpię, żeby był wierzycielem. Tzn jeżeli ów rzekomy wierzyciel nie Jakby już poszedł to co miałby sprzedawać? -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-07-02 12:50:23 | |
Autor: Marcin Wasilewski | |
Wydumane długi z przed 10 lat | |
Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4e0ef7a2$0$2500$65785112news.neostrada.pl...
begin Smok Eustachy To co i teraz - urojone należności. |
|
Data: 2011-07-02 22:38:01 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Wydumane d³ugi z przed 10 lat | |
Dnia Sat, 02 Jul 2011 10:49:06 +0000, to napisał(a):
begin Smok Eustachy Żeby kasę jakaś dostać? |
|
Data: 2011-07-02 12:49:21 | |
Autor: Marcin Wasilewski | |
Wydumane długi z przed 10 lat | |
Użytkownik "Smok Eustachy" <smok.eustachy@wurg.pl> napisał w wiadomości news:iumjo4$a1g$1news.onet.pl...
Dnia Sat, 02 Jul 2011 01:33:29 +0200, Rafał \"SP\" Gil napisał(a): Zapominasz, że żyjemy w Polsce. W naszym dzikim kraju wystarczy wystawić fakturę i już właśnie stałeś się dłużnikiem i potencjalnie musisz w sądzie udawadniać, że nie jesteś wielbłądem. Dla mnie w ogóle jest chore, że można wyciągnąć jakieś śmieci z przed 10, czy 30 lat i iść z tym do sądu. Zarzut przedawnienia powinien być podnoszony z urzedu przez sąd. A uznanie długu dopiero po wyrażeniu takiej woli przez pozwanego. A tak mamy setki firm szukających frajerów, którzy poleconego nie odbiorą. To czy w ogóle byłeś im coś winny wcale nie jest takie ważne. |
|
Data: 2011-07-02 14:29:11 | |
Autor: Andy Niwiński | |
Wydumane długi z przed 10 lat | |
"Marcin Wasilewski" <jakis@adres.pl> schrieb im Newsbeitrag news:iumt3h$pg1$1news.onet.pl... Użytkownik "Smok Eustachy" <smok.eustachy@wurg.pl> napisał w wiadomości news:iumjo4$a1g$1news.onet.pl... A ja uważam, że skurwysynom którzy nie płacą swoich długów powinno sie na obu policzkach wypalać piętno złodzieja. Nieszybko by się wtedy tacy znajdowali co to by zakładali, że i tak nie zapłacą - a potem przedawnienie i nic im nie zrobią. A los tego co nie dostał pieniędzy mają głęboko w dupie. Bo przecież ten co się upomina o swoje to skurwysyn, bandyta i złodziej. >Zarzut przedawnienia powinien być podnoszony z urzedu przez sąd. A uznanie długu dopiero po wyrażeniu takiej woli przez pozwanego. Tą wolę to on wyraził kupując, przyjmując wykonanie usługi etc. Dlaczego ma więc udowadniać, że nie jest wielbłądem? Dlaczego złodziej, który nie oddaje swoich długów ma być "z urzędu" zwalniany ze swoich zobowiązań? A tak mamy setki firm szukających frajerów, którzy poleconego nie odbiorą. To czy w ogóle byłeś im coś winny wcale nie jest takie ważne. A ja znam tysiące takich co się zadłużają z pełną świadomości, że nie będą spłacać swoich długów. A nawet osobiście takiego jednego skurwysyna, który jest mi winny 50 tys. Euro i ogłosił upadłość... |
|
Data: 2011-07-02 19:52:06 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Wydumane d³ugi z przed 10 lat | |
W dniu 02.07.2011 14:29, Andy Niwiñski pisze:
A ja uwa¿am, ¿e skurwysynom którzy nie p³ac± swoich d³ugów powinno sie Ooo, a mój pradziadek po¿yczy³ twojemu pradziadkowi 100 dukatów w z³ocie! Nie widzê pokwitowania zwrotu... Oddawaj mi te 100 dukatów (w z³ocie!) + odsetki, z³odzieju! |
|
Data: 2011-07-02 20:36:20 | |
Autor: Przemys³aw Adam ¦miejek | |
Wydumane d³ugi z przed 10 lat | |
W dniu 02.07.2011 19:52, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 02.07.2011 14:29, Andy Niwiñski pisze: A masz pokwitowanie po¿yczki? -- Przemys³aw Adam ¦miejek Niech ¿adne nieprzyzwoite s³owo nie wychodzi z ust waszych, ale tylko dobre, które mo¿e budowaæ, gdy zajdzie potrzeba, aby przynios³o b³ogos³awieñstwo tym, którzy go s³uchaj±. (Ef 4,29) |
|
Data: 2011-07-02 22:02:33 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Wydumane d³ugi z przed 10 lat | |
W dniu 02.07.2011 20:36, Przemys³aw Adam ¦miejek pisze:
W dniu 02.07.2011 19:52, Andrzej Lawa pisze: Twierdzê ¿e mam - podobnie jak ów rzekomy wierzyciel z Luksemburga ;-> |
|
Data: 2011-07-02 21:06:59 | |
Autor: Andy Niwiñski | |
Wydumane d³ugi z przed 10 lat | |
"Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> schrieb im Newsbeitrag news:4e0f5ac7news.home.net.pl... W dniu 02.07.2011 14:29, Andy Niwiñski pisze: Nie przeginaj, dobrze? Z tego jak przekrêcasz sens wypowiedzi wszystkich tu na grupie wnioskujê ¿e jeste¶ papug±.... |
|
Data: 2011-07-02 22:07:28 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Wydumane d³ugi z przed 10 lat | |
W dniu 02.07.2011 21:06, Andy Niwiñski pisze:
Nie widzê pokwitowania zwrotu... Nie przeginam. Ty przegi±³e¶ totalnie wyzywaj±c kogo¶ ¶ciganego za nieistniej±ce/fikcyjne/sporne d³ugi od z³odziei. Z tego jak przekrêcasz sens wypowiedzi wszystkich A z twoich wnioskujê, ¿e jeste¶ windykatorzyn±-naci±gaczem. Albo nieuczciwym us³ugodawc±. |
|
Data: 2011-07-02 15:40:51 | |
Autor: mvoicem | |
Wydumane długi z przed 10 lat | |
(02.07.2011 12:49), Marcin Wasilewski wrote:
Użytkownik "Smok Eustachy" <smok.eustachy@wurg.pl> napisał w wiadomości Jak inaczej wyobrażasz sobie jakikolwiek obrót gospodarczy? Przecież to normalne, że jeżeli uważam że pan X ma mi zapłacić Yzł, to wystawiam mu fakturę (lub inny dokument, w zależności za co jest to Yzł). Pan X mi płaci, albo jeżeli nie poczuwa się do zapłaty - nie płaci. Wtedy albo sprawę olewam, albo idę z tym do sądu. Przed sądem wyjdzie czy ja czy X mamy racje (wersja dla realistów: czy ja czy X mamy szczęście). Jeżeli takie postępowanie jest charakterystyczne dla dzikiego kraju, to jak jest w krajach cywilizowanych? Dla mnie w ogóle jest Dlaczego? Zarzut przedawnienia powinien być podnoszony z urzedu przez Tu się zgodzę, że w przypadku kiedy dla danego typu zobowiązania zazwyczaj następuje przedawnienie, mogłoby być tak że nie przysługuje postępowanie nakazowe, tylko wierzyciel powinien przed sądem "normalnym" wykazać że nastąpiło przerwanie biegu przedawnienia. p. m. |
|
Data: 2011-07-02 22:40:19 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Wydumane d³ugi z przed 10 lat | |
Dnia Sat, 02 Jul 2011 15:40:51 +0200, mvoicem napisał(a):
/.../ I o to się wszystko rozbija. Ale czy ktoś taki wymóg postawi?Zarzut przedawnienia powinien być podnoszony z urzedu przez sąd. |
|
Data: 2011-07-05 10:47:18 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Wydumane d³ugi z przed 10 lat | |
On Sat, 2 Jul 2011, Smok Eustachy wrote:
Dnia Sat, 02 Jul 2011 15:40:51 +0200, mvoicem napisa³(a): Pytasz czy który¶ Sejm taki wymóg postawi? Bo to jest w³a¶ciwy adresat. Ale mo¿na odnie¶æ wra¿enie ¿e ma³o skomplikowane sprawy s± nie dla Sejmu :> (a jak ju¿, to zostaj± niemo¿ebnie skomplikowane po drodze, niekoniecznie przez pos³ów, polecam np. opisy kilkukrotnego wykre¶lania zapisów o dozwoleniu jazdy rowerem z kolcami na .rowery). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-07-03 01:07:56 | |
Autor: Marcin Wasilewski | |
Wydumane długi z przed 10 lat | |
Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:4e0f721f$0$2496$65785112news.neostrada.pl...
Jak inaczej wyobrażasz sobie jakikolwiek obrót gospodarczy?Przecież to normalne, że jeżeli uważam że pan X ma mi zapłacić Yzł, to wystawiam mu fakturę (lub inny dokument, w zależności za co jest to Yzł). Pan X mi płaci, albo jeżeli nie poczuwa się do zapłaty - nie płaci. Wtedy albo sprawę olewam, albo idę z tym do sądu. Przed sądem wyjdzie czy ja czy X mamy racje (wersja dla realistów: czy ja czy X mamy szczęście). Myślę, że w krajach cywilizowanych sądy nie wydają tytułów egzekucyjnych bez weryfikacji dowodów i możliwości wypowiedzenia się drugiej strony. W Polsce wygląda to tak, że dowiadujesz się iż wg sądu masz oddać komuś XXX złotych, a dopiero jak szczęśliwie jesteś w kraju i możesz w ciągu 14 dni złożyć sprzeciw, będziesz miał możliwość zaprotestować. Wydaje mi się, że konstytucja powinna chronić prawa obu stron sporu. Obecnie nie dość, że powód (na którym spoczywa ciężar dowodowy) nie musi nic udowadniać, to jeszcze pozwany może się dowiedzieć o całym zajściu jak mu komornik wejdzie na pensję. Pomyślałeś o tym, że przez 15 lat można kilka razy zmienić miejsce zamieszkania? I nawet jakbyś się uczciwie na nowym miejscu zamieszkania zameldował, to przecież sąd ma w dupie oficjalne rejestry, tylko wyśle zawiadomienie na adres podany przez pozwanego (który wcale nie musi być zainteresowany tym aby go ustalić z należytą starannością), a później po otrzymaniu dwóch zwrotek, że adresat jej nie odebrał, wyda prawomocny wyrok. Natomiast komornik ustali już sobie ten adres bez problemu np. w ZUS-ie, czy biurze adresowym i ściągnie od Ciebie należność w imieniu prawa. A przecież sąd powinien być zobowiązany do tego, aby w przypadku otrzymania zwrotu, ustalać z urządu jakie jest obecne miejsce zameldowania, przecież po coś te meldunki istnieją. |
|
Data: 2011-07-03 03:06:21 | |
Autor: Marcin Wasilewski | |
Wydumane długi z przed 10 lat | |
Użytkownik "Marcin Wasilewski" <jakis@adres.pl> napisał w wiadomości news:iuo8cc$6it$1news.onet.pl...
zawiadomienie na adres podany przez pozwanego (który wcale nie musi być zainteresowany tym aby go ustalić z należytą starannością), a później po Przez powoda miało być oczywiście. |
|
Data: 2011-07-05 10:51:00 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Wydumane długi z przed 10 lat | |
On Sun, 3 Jul 2011, Marcin Wasilewski wrote:
A przecie¿ s±d powinien byæ zobowi±zany do tego, aby w przypadku otrzymania zwrotu To nie jest jedyny problem. Problemem jest sama idea przyjêcia, ¿e to co napisze listonosz ma "moc urzêdow±" zasadniczo bez ¿adnej odpowiedzialno¶ci listonosza. Dopiero umy¶lno¶æ dzia³ania albo przyjmowanie "korzy¶ci maj±tkowych" (jak by³o w przypadkach niektórych oszustw allegrowych) staje siê powodem sankcji wobec tego¿ listonosza - w innych przypadkach mo¿e sobie napisaæ co mu przyjdzie na my¶l, to nie jego zmartwienie ¿e wg prawa adnotacja ma skutki dla adresata. pzdr, Gotfryd |