Data: 2009-05-18 23:33:20 | |
Autor: Adam | |
Wyglada na to, ze robole z Solidarnosci wystraszyli sie inzynierow z "Stoczniowca" | |
Użytkownik "Zennon" <zas@nigdzie.pl> napisał w wiadomości news:gus31b$alq$1news.task.gda.pl... Po prostu srednia i wyzsza kadra techniczna jednak ma pojecie o budowie statkow i funkcjonowaniu stoczni i nawtykali by tym leniuchom i nierobom, co to z nad pedzla i spawarki chca rzadzic stoczniom.W identyczny sposób dziąło się po 13 grudnia 1981 roku: w TV aż się roiło od "prawdziwych" związkowców, wyciąganych przez Jaruzelskiego z kapelusza, którzy publicznie zabierali głos w interesie klasy pracującej. Dzisiejszy cyrk Tuska jak żywo przypomina słynen spotkanie Rakowskiego z załogą: Rakowski pluł na "Solidarność" ile wlezie, a przyklaskiwali mu pomagierzy z jakiś dziwnych związków zawodowych, w tym kupa sprzedajnych i zastraszonych inżynierów. Ciekawe, kiedy Tusk wyciągnie z kapelusza nowego Albina Siwaka - "prawdziwe sumienie" robotników? AC |
|