Witam,
Wiem, ze kazdy ma nieco inne cztery litery, ale chyba da sie ogolnie cos wytypowac?
Moj kolega poszukuje wygodnego siodelka MTB, zastosowanie: wypady jednodniowe po ok. 100-120km glownie w terenie. Wazne aby bylo odporne na mroz i wilgoc i nie wymagalo konserwacji. Cena nie gra roli, w ramach rozsadku oczywiscie.
Poki co wytypowal dwa:
http://allegro.pl/selle-italia-max-flite-gel-flow-biale-300g-f-vat-i1200157836.html
http://allegro.pl/selle-italia-max-flite-gel-flow-team-edition-290g-i1198846761.html
Wg mnie nie potrzebny mu karbon i naturalna skora, dodatki za ktore sporo sie placi a w tym wypadku sa zbedne.
Bylbym wdzieczny za podpowiedzi bo desperat gotowy jest kupic ktores z w/w.
Pozdrawiam.....Rafal

On 30 Sie, 20:33, raviz <ravizusu...@vp.pl> wrote:

Moj kolega poszukuje wygodnego siodelka MTB, zastosowanie: wypady
jednodniowe po ok. 100-120km glownie w terenie. Wazne aby bylo odporne
na mroz i wilgoc i nie wymagalo konserwacji.

http://www.wiggle.co.uk/p/cycle/7/Charge_Spoon_Cromo_Rail_Saddle/5360029530/

Rewelacyjny stosunek wygody do ceny

Pzdr,

--
Jarek Pogoda

On 30 Sie, 21:43, jpogoda <jpog...@gmail.com> wrote:

http://www.wiggle.co.uk/p/cycle/7/Charge_Spoon_Cromo_Rail_Saddle/5360...

Rewelacyjny stosunek wygody do ceny

Potwierdzam, kilka godzin w siodle nie robi wrażenia na tyłku. Planuję
zakup kolejnego do drugiego rowerka...

pozdr
Przemek

WTB ROCKED z tego co wiem max uniwersalne, jezdzilem na nim troche w koncu sprzedalem bo w drugim rowerze mialem inne i zawsze nie lubilem momentu przestawienia sie z jednego na drugie wiec zalozylem dwa podobne, ale polecam WTB wziac pod uwage

raviz pisze:

Witam,
Wiem, ze kazdy ma nieco inne cztery litery, ale chyba da sie ogolnie cos wytypowac?
Moj kolega poszukuje wygodnego siodelka MTB, zastosowanie: wypady jednodniowe po ok. 100-120km glownie w terenie.

To będzie z 10 godzin w siodle, najpierw przydałby się przeszczep d..y z tytanu. Czyli łatwo się nie da, trzeba metodą prób i błędów.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

PeJot wrote:

raviz pisze:

Witam,
Wiem, ze kazdy ma nieco inne cztery litery, ale chyba da sie ogolnie cos wytypowac?
Moj kolega poszukuje wygodnego siodelka MTB, zastosowanie: wypady jednodniowe po ok. 100-120km glownie w terenie.

To będzie z 10 godzin w siodle, najpierw przydałby się przeszczep d..y z tytanu. Czyli łatwo się nie da, trzeba metodą prób i błędów.

Zamiast z..y z tytanu wystarczy Brooks.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent choice
for the high-mileage rider who doesn't mind the fact
that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Zamiast z..y z tytanu wystarczy Brooks.

Ale Brooks chyba nie jest zbyt odporny na ciezsze warunki zewnetrzne, prawda?

raviz wrote:

Zamiast z..y z tytanu wystarczy Brooks.

Ale Brooks chyba nie jest zbyt odporny na ciezsze warunki zewnetrzne, prawda?

Co masz na mysli pod 'zbyt odporny' i 'ciezsze warunki'?
Brooks jest jak najbardziej odporny - choc Brooks Brooksowi nierowny.
Uzywane modele Pro z lat 50-tych, 60-tych i 70-tych za nie do zdarcia przy zachowaniu elemetarnych zasad postepowania ze skorzanym siodlem.

Na marginesie - moje najbardziej odporne na ciezkie warunki zewnetrzne butu sa ze skory - ale trzeba o nie choc troche dbac. Mozna tez chodzic w butach o ktore dbac nie trzeba - np. w gumiakach.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent choice
for the high-mileage rider who doesn't mind the fact
that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

W dniu 2010-08-30 20:39, PeJot pisze:

raviz pisze:

Witam,
Wiem, ze kazdy ma nieco inne cztery litery, ale chyba da sie ogolnie
cos wytypowac?
Moj kolega poszukuje wygodnego siodelka MTB, zastosowanie: wypady
jednodniowe po ok. 100-120km glownie w terenie.

To będzie z 10 godzin w siodle, najpierw przydałby się przeszczep d..y z
tytanu. Czyli łatwo się nie da, trzeba metodą prób i błędów.

Bardzo czesto robie "wypady
jednodniowe po ok. 100-120km glownie w terenie." Srednia to 25-30kmh czyli 4h a nie 10h

W dniu 03.09.2010 16:29, Michał pisze:

Bardzo czesto robie "wypady
jednodniowe po ok. 100-120km glownie w terenie." Srednia to 25-30kmh
czyli 4h a nie 10h

Teren to polne drogi czy jesteś cyborgiem? Nie jeżdżę dużo po terenie,
ale ostatnio jak jechałem przez TPK z Gdańska do Gdyni to zajęło mi to
jakieś 4-5h, a kilometrów to zrobiłem może z 50.

Fabian.

W dniu 2010-09-03 19:28, Fabian pisze:

W dniu 03.09.2010 16:29, Michał pisze:

Bardzo czesto robie "wypady
jednodniowe po ok. 100-120km glownie w terenie." Srednia to 25-30kmh
czyli 4h a nie 10h

Teren to polne drogi czy jesteś cyborgiem?

Nie jestem. Cieniarz jestem, zazwyczaj ok. 15-20 open na maratonie

Nie jeżdżę dużo po terenie,

ale ostatnio jak jechałem przez TPK z Gdańska do Gdyni to zajęło mi to
jakieś 4-5h, a kilometrów to zrobiłem może z 50.

Po asfalcie(goralem) max srednia to ok 40km/h. W terenie jest roznie, bo to zalezy jaki teren. Jesli szutry po plaskim to w zasadzie niewiele wolniej niz po asfalcie, tym bardziej ze czesto teren jest wtedy osłonięty od wiatru.

Michał wrote:

W dniu 2010-09-03 19:28, Fabian pisze:

W dniu 03.09.2010 16:29, Michał pisze:

Bardzo czesto robie "wypady
jednodniowe po ok. 100-120km glownie w terenie." Srednia to 25-30kmh
czyli 4h a nie 10h

Teren to polne drogi czy jesteś cyborgiem?

Nie jestem. Cieniarz jestem, zazwyczaj ok. 15-20 open na maratonie

Nie jeżdżę dużo po terenie,

ale ostatnio jak jechałem przez TPK z Gdańska do Gdyni to zajęło mi to
jakieś 4-5h, a kilometrów to zrobiłem może z 50.

Po asfalcie(goralem) max srednia to ok 40km/h. W terenie jest roznie, bo to zalezy jaki teren. Jesli szutry po plaskim to w zasadzie niewiele wolniej niz po asfalcie, tym bardziej ze czesto teren jest wtedy osłonięty od wiatru.

LOL - od kiedy _drogi_ sa terenem (szutrowe/gruntowe)? Wieszkosc mieszkancow wsi moze sie pochalic takim 'terenem' z niezlymi winikami.
:-P

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent choice
for the high-mileage rider who doesn't mind the fact
that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

W dniu 2010-09-04 11:23, Coaster pisze:

LOL - od kiedy _drogi_ sa terenem (szutrowe/gruntowe)? Wieszkosc
mieszkancow wsi moze sie pochalic takim 'terenem' z niezlymi winikami.

Może "w terenie" to takie samo określenie, jak krakowiskie "na polu"?
Znaczy poza domem, a nie np. trenaĹźer i fototapeta... ;)

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Kiedy już jajogłowi ukradli księżyc, spotkali w drodze powrotnej czarownicę z kotem. Leszek wziął do domu czarownicę, a Jarek kota."
                                         Andrzej Rodan

Dnia Sat, 04 Sep 2010 11:23:14 +0200, Coaster napisał(a):

LOL - od kiedy _drogi_ sa terenem (szutrowe/gruntowe)?

Ja tak klasyfikuję zawsze, ale to na własne potrzeby. No i jadąc na żyletkach 7/8" szutrówka to już nie lada teren!

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

W dniu 04.09.2010 11:23, Coaster pisze:

LOL - od kiedy _drogi_ sa terenem (szutrowe/gruntowe)? Wieszkosc
mieszkancow wsi moze sie pochalic takim 'terenem' z niezlymi winikami.
:-P

Od momentu podzielenia obszaru jazdy na szosa i teren, wszystko poza
utwardzoną szosą to teren. Łatwo zgodzić się z takim podziałem jeżdżąc
na oponach 700x23c lub węższych.

Fabian.

Fabian pisze:

Od momentu podzielenia obszaru jazdy na szosa i teren,

> wszystko poza utwardzoną szosą to teren.

inna sprawa, ze niektóre utwardzone szosy dają bardziej do wiwatu, niż nieutwardzone gruntówki :-)

--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

To bardzo subiektywna sprawa i kwestia przyzwyczajenia.

Ja śmigam na:

http://allegro.pl/nowe-siodelko-fizik-aliante-gamma-testuj-i1197298443.html

i

http://allegro.pl/nowe-siodelko-author-tecno-wygodnie-i-tanie-i1207016324.html

obydwa są wygodne (fizik jest twardy, author miękki) ale pewnie znajdzie się ktoś kto ich nie lubi.

Tu się chyba nie obejdzie bez przymiarki (i to nie takiej sklepowej w minutę).

pozdr.
w.

W dniu 2010-08-30 20:33, raviz pisze:

Bylbym wdzieczny za podpowiedzi bo desperat gotowy jest kupic ktores z w/w.

WTB Pure
Nie miałem chyba wygodniejszego. Comp tańszy, Race droższe.

http://www.wtb-bike.eu/en/pure-v-c13-p35.htm

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Musimy pamiętać, że spośród wszystkich religii i sekt w całej historii ludzkości Kościół papieski jest organizacją najbardziej zbrodniczą."
                                     teolog, filozof prof. H. Mynarek

Jak juz ktos wspomnial, to na dobra sprawe dobór siodelka do typowo osobista sprawa. Osobiscie mialem wiele siodel, ostatecznie podpasowalo mi WTB Rocket V, rózne jego odmiany mam teraz we wszystkich swoich rowerach, na niczym wygodniejszym nie jezdzilem.

 POZDRAV
                  M_X

  A na czym kolega kolegi do tej pory jeżdził i ile razy na takie
  100-120 km wypady...i jakie ma spostrzeżenia.

  Ignac

--

On 2010-08-31 10:56, Ignac wrote:

   A na czym kolega kolegi do tej pory jeżdził i ile razy na takie
   100-120 km wypady...i jakie ma spostrzeżenia.

   Ignac

Obecnie ma jakiegos niskobudzetowego Bontragera, ktorego nabyl razem z Trekiem. Wypady sa na tyle rzadko, ze pojawia sie standardowy dyskomfort zwiazany z przyzwyczajaniem tylka, ale oprocz tego jesli sa czasem czestsze wypady to i tak siodelko mu nie odpowiada. Zawsze narzeka, ze go rzyciorys boli ;] Ja mam jakis pol kilogramowy wynalazek
z kanalem powietrznym, glebokim przedzialkiem posrodku i ogolnie nie narzekam.
Pozdrawiam

On 2010-08-31 10:56, Ignac wrote:
>
>    A na czym kolega kolegi do tej pory jeżdził i ile razy na takie
>    100-120 km wypady...i jakie ma spostrzeżenia.
>
>    Ignac
>


Obecnie ma jakiegos niskobudzetowego Bontragera, ktorego nabyl razem z Trekiem. Wypady sa na tyle rzadko, ze pojawia sie standardowy dyskomfort zwiazany z przyzwyczajaniem tylka, ale oprocz tego jesli sa czasem czestsze wypady to i tak siodelko mu nie odpowiada. Zawsze narzeka, ze go rzyciorys boli ;] Ja mam jakis pol kilogramowy wynalazek
z kanalem powietrznym, glebokim przedzialkiem posrodku i ogolnie nie narzekam.
Pozdrawiam

  A moje spostrzeżenia są takie że tego typu siodła ze wzdlędu na fakt że są
  wąskie rozsadzają miednicę i wbijaję się w dxxę w związku z tym siedzenie
  na czymś takim jest masakrą przez 300 czy 500 godz. w sezonie.
  Powiem tak te siodła są dobre ale wyłącznie do lansu...a juz w terenie to
  dopiero musi być horor.

  Ignac

--

   A moje spostrzeżenia są takie że tego typu siodła ze wzdlędu na fakt że są
   wąskie rozsadzają miednicę i wbijaję się w dxxę w związku z tym siedzenie
   na czymś takim jest masakrą przez 300 czy 500 godz. w sezonie.
   Powiem tak te siodła są dobre ale wyłącznie do lansu...a juz w terenie to
   dopiero musi być horor.

   Ignac

Moje, ktore powyzej opisalem ma 14,5cm szerokosci i dobralem je wlasnie metoda prob i bledow. Choc pewnie gdyby jeszcze troche poszukac znalazloby sie cos lepszego.

>
>    A moje spostrzeżenia są takie że tego typu siodła ze wzdlędu na fakt że

są

>    wąskie rozsadzają miednicę i wbijaję się w dxxę w związku z tym

siedzenie

>    na czymś takim jest masakrą przez 300 czy 500 godz. w sezonie.
>    Powiem tak te siodła są dobre ale wyłącznie do lansu...a juz w terenie

to

>    dopiero musi być horor.
>
>    Ignac
>

Moje, ktore powyzej opisalem ma 14,5cm szerokosci i dobralem je wlasnie metoda prob i bledow. Choc pewnie gdyby jeszcze troche poszukac znalazloby sie cos lepszego.

   Ponadto uważam że generuję z siebie jakiś wysiłek fizyczny i w związku
   z tym dbam maxymalnie o komfort podczas jazdy żeby nie zostać inwalidą
   i cieszyć się z jazdy jak najdłużej...musisz wiedzieć że organizm poddawany
   jest podczas jazdy zupełnie niepożądanym i szkodliwym wibracjom oraz
   przeciążeniom...moje siodło nie jest trendy ale zajexxxxcie wygodne i
   jeszcze ze sztycą amortyzowaną na dodatek.

   Ignac
         --

 A moje spostrzeżenia są takie że tego typu siodła ze wzdlędu na fakt że są
 wąskie rozsadzają miednicę i wbijaję się w dxxę w związku z tym siedzenie
 na czymś takim jest masakrą przez 300 czy 500 godz. w sezonie.
 Powiem tak te siodła są dobre ale wyłącznie do lansu...a juz w terenie to
 dopiero musi być horor.

A jakie powinny być Twoim zdaniem siodełka w teren?

Ja mam od niedawna takie:
http://www.chainreactioncycles.com/Models.aspx?ModelID=46751
i bardzo mi pasuje. Aha, jestem lekki i kanciasty, 66kg ;-)

Pozdrawiam
Jarek

>
>  A moje spostrzeżenia są takie że tego typu siodła ze wzdlędu na fakt że > są
>  wąskie rozsadzają miednicę i wbijaję się w dxxę w związku z tym siedzenie
>  na czymś takim jest masakrą przez 300 czy 500 godz. w sezonie.
>  Powiem tak te siodła są dobre ale wyłącznie do lansu...a juz w terenie to
>  dopiero musi być horor.
>

A jakie powinny być Twoim zdaniem siodełka w teren?

Ja mam od niedawna takie:
http://www.chainreactioncycles.com/Models.aspx?ModelID=46751
i bardzo mi pasuje. Aha, jestem lekki i kanciasty, 66kg ;-)

Pozdrawiam
Jarek

   Ja na takich siodłach nie daje rady a ważę 69-71 kg...podziwiam wszystkich
   tych którzy na czymś takim jeżdzą i tyle.

   Ignac

--

 A na czym kolega kolegi do tej pory jeżdził i ile razy na takie
 100-120 km wypady...i jakie ma spostrzeżenia

Rowerem dojeżdżam codziennie do pracy, co de facto zajmuje mi tylko chwilę ale od czasu do czasu w weekendy robię sobie calodniowe dłuższe wypady i nie mam nic siodłu do zarzucenia a ważę ok 95kg. Oczywiście po paru godzinach na siodełku komfort się zmniejsza ale to juz nie wina siodła.

 POZDRAV
                  M_X

Uzytkownik "raviz" <ravizusunto@vp.pl> napisal w wiadomosci news:i5gtgv$n5e$1news.onet.pl...

Witam,
Wiem, ze kazdy ma nieco inne cztery litery, ale chyba da sie ogolnie cos wytypowac?

Ja mam cos takiego w trekingu :
http://allegro.pl/nowy-siodlko-kbix-driveline-kellys-rzeszow-i1197412887.html#gallery
i trasy rzedu 100 km tylek wytrzymuje bez szwanku. Moje nie jest identyczne, ale bardzo podobne.

 W szosówce mialem trzydziestoletnie san marco, cos takiego,  - rewelacyjne, odpowienio sprezyste, ale nie za twarde, bardzo wytrzymale:
http://www.nashbar.com/bikes//ProductPopupView?catalogId=10052&storeId=10053&productId=222016&langId=-1&parent_category_rn=&top_category=
 ale poniewaz dosc powaznie zuzyte, postanowilem kupic nowe. Zwiedziony dobrymi opiniami kupilem takie:
http://allegro.pl/selle-italia-x2-trans-am-model-2010-i1211291663.html
 - jak dla mnie tragedia. Za twarde, gniecie, próbowalem juz wszystkich mozliwych pozycji, pampers nie pomaga - pozostaje sprzedac i wrócic do starego, albo szukac podobnego jak to stare.

Kbx polecam, bylem bardzo zdziwiony ze cos tak taniego i w sumie  z nizszej pólki moze byc naprawde wygodne - a waze naprawde duzo.
A selle italia moge sprzedac tanio, jak ktos chetny z twardym tylkiem sie zglosi na maila, to sie dogadamy
--
Yogi(n)

Siemka,
Wybór sidła to bardzo indywidualna sprawa, jednemu model X pasuję, drugiemu nie.
Mi podpasowało siodło Specialized Phenom. Siodło występuję w trzech szerokościach, więc można dobrać do swojej szanownej. Po za tym Spec ma program testowania siodeł, więc możesz pojeździć bez kupna. Są też wersje żelowe i z tytanowymi prętami ;)

Pzdr

A jak oceniacie to siodelko: SIODLO SPECIALIZED TOUPE TEAM BIAŁO-CZARNE   143MM 2010?
http://www.twomark.pl/index.php?s=produkt&id_prod=38363&id_kat=1313&id_typu=1
W tym sklepie strasznie kroja, na ebayu wychodzi cos ok 400zl

W dniu 2010-09-02 20:15, raviz pisze:

A jak oceniacie to siodelko: SIODLO SPECIALIZED TOUPE TEAM BIAŁO-CZARNE
143MM 2010?
http://www.twomark.pl/index.php?s=produkt&id_prod=38363&id_kat=1313&id_typu=1

W tym sklepie strasznie kroja, na ebayu wychodzi cos ok 400zl

Poprzedniej wersji Toupe'a (http://tiny.pl/h73d7), używałem przed Phenom'em w treningówce i cały czas używam w rowerze wyścigowym (MTB). W tym wymienionym na Phenom'a pękła skorupa na środku z jednej strony, po przygodzie na hopce. Ciekawostką jest to, że na takim połamanym siodle przejeździłem jeszcze przez tydzień :)
Siodło jest wygodne, lecz jest jak skrojony na miarę garnitur. Siadasz, 'przylepiasz się' i jedziesz, daje ono niewielką możliwość przesuwania się przód tył. Przy powrocie, po wypuszczeniu się za siodło na stromych zjazdach, spodenki lubią się zaczepiać o jego tył.
Nie ma ono też wzmocnień na bokach, a że pokrycie jest dosyć cienkie, to kilkukrotne oparcie roweru o nie pozostawia zadrapania.
Mi osobiście w terenie jeździ się lepiej na Phenom'ie, ponieważ daje on więcej swobody.
Jeśli jesteś zainteresowany kupnem lekko używanego Toupe'a, daj znać na priv podeślę fotki, cenę itd.

Pzdr

A jak oceniacie to siodelko: SIODLO SPECIALIZED TOUPE TEAM BIAŁO-CZARNE
143MM 2010?
http://www.twomark.pl/index.php?s=produkt&id_prod=38363&id_kat=1313&id_typu=1

Poprzedniej wersji Toupe'a (http://tiny.pl/h73d7), używałem przed

A co te siodełka mają z tyłu? To jakieś zaczepy?

Pozdrawiam
Jarek

A co te siodełka mają z tyłu? To jakieś zaczepy?

Są dosyć ostro zakończone, nie na okrągło.
Pzdr

Wiem, ze kazdy ma nieco inne cztery litery, ale chyba da sie ogolnie
cos wytypowac?

Z takich typów ogólnych, które najczesciej maja opinie "wygodnych prawie niezaleznie od tylka" to przychodza mi do glowy:
- Charge Spoon
- SDG Bel Air
- WTB Pure, ew. Rocket

Mozna od nich zaczac (proponowalbym na poczatek Pure), ale gwarancji, ze któres podpasuje nie ma... Mi np. osobiscie te "najwygodniejsze" siodelka nie podchodza ;)
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

On 2010-08-30 20:33, raviz wrote:

Witam,
Wiem, ze kazdy ma nieco inne cztery litery, ale chyba da sie ogolnie cos
wytypowac?
Moj kolega poszukuje wygodnego siodelka MTB, zastosowanie: wypady
jednodniowe po ok. 100-120km glownie w terenie. Wazne aby bylo odporne
na mroz i wilgoc i nie wymagalo konserwacji. Cena nie gra roli, w ramach
rozsadku oczywiscie.

W tamtym roku kupiłem 3 siodełka Author Mega TT, bo tak mi podpasowało, już go nie robią, chociaż jest ciągle do kupienia. Sprawdza się świetnie przy takich dystansach, dla mnie jest b. wygodne, również w ciuchach bez pampersa. Eksperymentowałem z kilkoma siodełkami, również bardziej rasowymi i droższymi, ale póki co znalazłem ideał pod siebie, w dodatku tani.

--
Pozdrawiam, ktotek (K.P.)