Czesc.

Poszukuje roweru dla ojca na 60 urodziny. Zastosowanie - spokojna jazda na pewnie niedalekie dystanse po okolicznych asfalach i sciezkach. Podoba mi sie ten model: http://allegro.pl/solidny-rower-fuji-28-pro-hamulce-hydrauliczne-i3212099972.html Fajnie wyglada, brak przedniej przerzutki, co mysle jest tu zaleta. Dolozylbym mu tylko  jakies wygodniejsze, miekkie siodlo i podniosl nieco kierownice stosujac regulowany mostek. Co o nim sadzicie? Istotna sprawa: ojciec na ok 180-182 cm wzrostu - rozmiar bedzie ok? Wiadomo - to nie goral do szalenstw wiec rama chyba powinna miec nieco wiekszy rozmiar, mam racje? Przymierzanie roweru raczej odpada bo ma to byc niespodzianka.

Pozdrawiam i dzieki za wszelkei opinie,
ABS

abs wrote:

Czesc.

Poszukuje roweru dla ojca na 60 urodziny. Zastosowanie - spokojna
jazda na pewnie niedalekie dystanse po okolicznych asfalach i
sciezkach. Podoba mi sie ten model:
http://allegro.pl/solidny-rower-fuji-28-pro-hamulce-hydrauliczne-i3212099972.html

Fajnie wyglada,

Wolne Ĺźarty.

brak przedniej przerzutki, co mysle jest tu zaleta.

Brak tylnej byłby jeszcze większą.

Dolozylbym mu tylko jakies wygodniejsze, miekkie siodlo i podniosl
nieco kierownice stosujac regulowany mostek. Co o nim sadzicie?

Ĺťe chyba nie lubisz swojego ojca.

Widzisz - starsi ludzie mają zazwyczaj to do siebie, że oczekują
prostych, praktycznych rowerów, które nie są wycudowane i działają. Przy
okazji nie jest źle, jeśli mają tak zwaną klasę, a ten rower
zdecydowanie jej nie ma i nigdy nie będzie jej miał.

Zastanów się nad czymś bez hamulców hydraulicznych, pseudo amortyzatora,
regulowanego mostka (ugh), a za to z błotnikami, bagażnikiem),
niekoniecznie prostą kierownicą, piastą wielobiegową i być może ramą
Cr-Mo.

Istotna sprawa: ojciec na ok 180-182 cm wzrostu - rozmiar bedzie ok? Wiadomo - to nie
goral do szalenstw wiec rama chyba powinna miec nieco wiekszy rozmiar,
mam racje?  Przymierzanie roweru raczej odpada bo ma to byc
niespodzianka.

Zależy, geometrie są różniaste. W przypadku tego roweru celowałbym w
rozmiar wyĹźej.

--
Śmierć Google Groups, śmierć bramkom www-news.

Użytkownik "Krzyś Cierpiętnik" <blah@blah.invalid> napisał w wiadomości news:87mws1euna.fsffoobar.site...

Fajnie wyglada,

Wolne żarty.

Kwestia gustu? Dla mnie najladniejszy z calej listy podobnych na Allegro...

brak przedniej przerzutki, co mysle jest tu zaleta.

Brak tylnej byłby jeszcze większą.

Wyczuwam sarkazm... Dalej jednak uwazam, ze przednia przerzutka jest niepotrzebna do spokojnej jazdy po plaskim i prawie plaskim.

Dolozylbym mu tylko jakies wygodniejsze, miekkie siodlo i podniosl
nieco kierownice stosujac regulowany mostek. Co o nim sadzicie?

Że chyba nie lubisz swojego ojca.
Widzisz - starsi ludzie mają zazwyczaj to do siebie, że oczekują
prostych, praktycznych rowerów, które nie są wycudowane i działają. Przy
okazji nie jest źle, jeśli mają tak zwaną klasę, a ten rower
zdecydowanie jej nie ma i nigdy nie będzie jej miał.

Znowu kwestia gustu? Ten nie bedzie dzialal?

Zastanów się nad czymś bez hamulców hydraulicznych,

Ten model hamulcow to taki calkiem do d...? Fuji to chyba jest jakas marka i nie spodziewalem sie, ze moga montowac czesci calkiem marketowe...

pseudo amortyzatora,

A amory w tej klasie cenowej to nie jest jedno i to samo wlasciwie?

regulowanego mostka (ugh),

Co zlego w regulowanym mostku? Wiele rowerow fabrycznych i markowych takie posiada...

a za to z błotnikami, bagażnikiem),

No to akurat nie bedzie potrzebne na pewno :)

niekoniecznie prostą kierownicą, piastą wielobiegową i być może ramą
Cr-Mo.>

Z rama pewnie masz racje. Jednak ociec nie bedzie jezdzil tyle i takich dystansow aby alu dalo mu sie we znaki...

Istotna sprawa:
ojciec na ok 180-182 cm wzrostu - rozmiar bedzie ok? Wiadomo - to nie
goral do szalenstw wiec rama chyba powinna miec nieco wiekszy rozmiar,
mam racje?  Przymierzanie roweru raczej odpada bo ma to byc
niespodzianka.

Zależy, geometrie są różniaste. W przypadku tego roweru celowałbym w
rozmiar wyżej.

Ok, dzieki.

Pozdrowienia,
ABS

W dniu 2013-05-11 10:27, abs pisze:

Czesc.

Poszukuje roweru dla ojca na 60 urodziny.
Przymierzanie roweru raczej odpada bo ma to byc niespodzianka.

Na Twoim miejscu na urodziny poszedłbym lub pojechał z ojcem do sklepu i dał mu rowery do przymierzenia. Zdecydowanie tak będzie lepiej.
W przeciwnym razie Twoja niespodzianka może okazać się przykrą niespodzianką dla Ciebie jak i dla niego - z powodu nietrafionego prezentu. Rozmiar ramy i rodzaj pozycji na rowerze uważam, że są kluczowe w tym wypadku a tylko przymierzając rower będzie można to ocenić. Super osprzęt i hamulce tarczowe nie są tutaj najważniejsze...

Jeśli chodzi o wygodę - to najwygodniejsze są typowe rowery trekingowe (wyprostowana sylwetka) a ty proponujesz cross. Samo podniesienie kierownicy może nie wystarczyć... Na takie trasy jakie przewidujesz (...spokojna jazda na pewnie niedalekie dystanse po okolicznych asfalach i scieżkach...) treking spokojnie da radę.

Można też rozważyć ramę damską - łatwiej wsiadać - co może mieć w przyszłości znaczenie.


Z racji tego iż moja żona ujeżdża Unibike Voyager a i ja na nim od czasu do czasu jeżdżę i uważam go za super wygodny, polecam Ci ten rower choć przyjrzyj się innym modelom tej firmy:

http://www.unibike.pl/voyagergts.html
http://www.unibike.pl/visiongts.html


http://www.unibike.pl/emotiongts.html
http://www.unibike.pl/emotionlds.html

Po za tym w sklepach jest mnóstwo różnych trekingopodobnych ;-) rowerów tańszych od Unibike więc możesz jeszcze popatrzeć na inne...

http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/expression/14044/64137/
http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/cypress.dx/14046/64151/


http://www.kross.pl/pl/rowery/turystyczne

http://www.kross.pl/pl/2013/trekking/trans-siberian

http://sklep.romet.pl/kolekcja-rowerow-2013-/trekkingowe/

Użytkownik "Staszek_eS" <gdziestamna@wp.pl> napisał w wiadomości news:518e1016$0$1267$65785112news.neostrada.pl...

Na Twoim miejscu na urodziny poszedłbym lub pojechał z ojcem do sklepu i dał mu rowery do przymierzenia. Zdecydowanie tak będzie lepiej.
W przeciwnym razie Twoja niespodzianka może okazać się przykrą niespodzianką dla Ciebie jak i dla niego - z powodu nietrafionego prezentu. Rozmiar ramy i rodzaj pozycji na rowerze uważam, że są kluczowe w tym wypadku a tylko przymierzając rower będzie można to ocenić. Super osprzęt i hamulce tarczowe nie są tutaj najważniejsze...

Jasne, ze nie. Kurcze, pewnie masz racje. Moze wypatrze cos w moim miescie w sklepach i w razie czego umowie sie na wymiane. Tylko, ze nie mam w okolicy zbyt wielkiego wyboru :(

Jeśli chodzi o wygodę - to najwygodniejsze są typowe rowery trekingowe (wyprostowana sylwetka) a ty proponujesz cross. Samo podniesienie kierownicy może nie wystarczyć... Na takie trasy jakie przewidujesz (...spokojna jazda na pewnie niedalekie dystanse po okolicznych asfalach i scieżkach...) treking spokojnie da radę.

Hmm, rozwaze :)

Można też rozważyć ramę damską - łatwiej wsiadać - co może mieć w przyszłości znaczenie.

O nie, tym bym ojca obrazil :)

Z racji tego iż moja żona ujeżdża Unibike Voyager a i ja na nim od czasu do czasu jeżdżę i uważam go za super wygodny, polecam Ci ten rower choć przyjrzyj się innym modelom tej firmy: [...]

Po za tym w sklepach jest mnóstwo różnych trekingopodobnych ;-) rowerów tańszych od Unibike więc możesz jeszcze popatrzeć na inne...[...]

Dzieki za wszystkie linki. Ide ogladac i porownywac.

Pozdrowienia,
ABS

Dnia Sat, 11 May 2013 11:48:01 +0200, abs napisał(a):

Jasne, ze nie. Kurcze, pewnie masz racje. Moze wypatrze cos w moim
miescie w sklepach i w razie czego umowie sie na wymiane. Tylko, ze nie
mam w okolicy zbyt wielkiego wyboru :(

JeÂśli chodzi o wygodĂŞ - to najwygodniejsze sÂą typowe rowery trekingowe
(wyprostowana sylwetka) a ty proponujesz cross. Samo podniesienie
kierownicy moÂże nie wystarczyĂŚ... Na takie trasy jakie przewidujesz
(...spokojna jazda na pewnie niedalekie dystanse po okolicznych
asfalach i scieÂżkach...) treking spokojnie da radĂŞ.

Hmm, rozwaze :)

MoÂżna teÂż rozwaÂżyĂŚ ramĂŞ damskÂą - Âłatwiej wsiadaĂŚ - co moÂże mieĂŚ w
przyszÂłoÂści znaczenie.

Pomysł dobry ale jak w mieście nie ma sklepów to kicha. Zawsze można pojechać do pobliskich miast.

Jakiś czas temu kupowaliśmy razem z rodzicami rowery dla nich. Bez przymiarki się nie obeszło ale to już osobiste fanaberie :)
Ostatecznie ojciec chciał ramę bez górnej rury, biegi i dynamo w pieście. Brak górnej rury i rama typowo damska daje lepszy komfort przy wsiadania.

No ale każdy 60-latek jest inny. Ze znajomym jeżdżę, który ma 60 lat i pomyka na szosówce. --
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Dnia Sat, 11 May 2013 10:27:56 +0200, abs napisał(a):

Poszukuje roweru dla ojca na 60 urodziny.

Ja mam 68 i mogę coś powiedzieć w sprawie treka dla tego przedziału
wiekowego :)

 Zastosowanie - spokojna jazda na pewnie niedalekie dystanse po okolicznych asfalach i sciezkach.

Taaa a jak będzie trzeba wjechać na parę wiaduktów po drodze?

Podoba mi sie ten model: http://allegro.pl/solidny-rower-fuji-28-pro-hamulce-hydrauliczne-i3212099972.html

Mnie zdecydowanie nie. Brak błotników, bagażnika, przedniej przerzutki,
oświetlenia biernego. Amor dokłada kilo do wagi a zupełnie niepotrzebny.
Tarczowe hamulce - bo ja wiem... trudności serwisowe, piszczy, jak
wykrzywisz to kicha. Najlepsze zwykłe vbrejki.

Fajnie wyglada, brak przedniej przerzutki, co mysle jest tu zaleta.

No wiesz? rower bez kompletu przerzutek? Przednie zębatki 42/32/22, w
tylnym minimum 6 trybów i największy na 34 a najmniejszy na 14 zębów.

Dolozylbym mu tylko  jakies wygodniejsze, miekkie siodlo

Tu zgoda

i podniosl nieco kierownice stosujac regulowany mostek.

Mostek mało ważny, kiera ma być jaskółka a nie prosta rura obwieszona
klamotami tak że niesposób zmienić pozycji rąk na inną. Rogi pożądane.


--
Jacek

W dniu sobota, 11 maja 2013 15:06:02 UTC+2 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:

Mostek ma�o wa�ny, kiera ma by� jask�ka a nie prosta rura obwieszona
klamotami tak �e niespos�b zmieni� pozycji r�k na inn�. Rogi po��dane.

Przprszm, ale rogi do jaskółki? Że niby co z nimi zrobić?

Dnia Sat, 11 May 2013 13:34:44 -0700 (PDT), rmikke napisał(a):

Przprszm, ale rogi do jaskółki? Że niby co z nimi zrobić?

Zmienić sobie chwyt na jeszcze jeden. Właśnie wczoraj założyłem na próbę i
będę testował.
--
Jacek

Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jacmac@go2.pl> napisał w wiadomości news:9s6kterlxpd0.qz03iodrqwri$.dlg40tude.net...

Dnia Sat, 11 May 2013 10:27:56 +0200, abs napisał(a):

Poszukuje roweru dla ojca na 60 urodziny.

Ja mam 68 i mogę coś powiedzieć w sprawie treka dla tego przedziału
wiekowego :)

 Zastosowanie - spokojna jazda na
pewnie niedalekie dystanse po okolicznych asfalach i sciezkach.

Taaa a jak będzie trzeba wjechać na parę wiaduktów po drodze?

Podoba mi sie ten model:
http://allegro.pl/solidny-rower-fuji-28-pro-hamulce-hydrauliczne-i3212099
972.html

Mnie zdecydowanie nie. Brak błotników, bagażnika, przedniej przerzutki,
oświetlenia biernego. Amor dokłada kilo do wagi a zupełnie niepotrzebny.
Tarczowe hamulce - bo ja wiem... trudności serwisowe, piszczy, jak
wykrzywisz to kicha. Najlepsze zwykłe vbrejki.

Fajnie wyglada, brak przedniej przerzutki, co mysle jest tu zaleta.

No wiesz? rower bez kompletu przerzutek? Przednie zębatki 42/32/22, w
tylnym minimum 6 trybów i największy na 34 a najmniejszy na 14 zębów.

Dolozylbym mu tylko  jakies wygodniejsze, miekkie siodlo

Tu zgoda

i podniosl nieco kierownice stosujac regulowany mostek.

Mostek mało ważny, kiera ma być jaskółka a nie prosta rura obwieszona
klamotami tak że niesposób zmienić pozycji rąk na inną. Rogi pożądane.

Witam
To siodełko wcale nie jest takie tragiczne, dosyc wygodnie się na nim jedzie. Nie jest taką deską jak wygląda na zdjęciu. Jednak to może byc odczucie dosyć subiektywne. MOże lepiej faktycznie jakiś miejski, skoro ma nie brykać za daleko. Popieram opcje wizyty w sklepie i przymiarki. Jednak na model ala ukraina bym raczej nie liczył ;)
Zdrówka

On 2013-05-11 15:06, Jacek Maciejewski wrote:
[...]

Ja mam 68 i mogę coś powiedzieć w sprawie treka dla tego przedziału
wiekowego :)

Mój jest w takim samym wieku i najlepszym rowerem dla niego jest
najtańszy marketowy bajk obowiązkowo z torpedo. :-D Żadnych przerzutek!

Fajnie wyglada, brak przedniej przerzutki, co mysle jest tu zaleta.

No wiesz? rower bez kompletu przerzutek? Przednie zębatki 42/32/22, w
tylnym minimum 6 trybów i największy na 34 a najmniejszy na 14 zębów.

Hmmm, trudna sprawa IMO. Może dla emeryta takie przełożenia byłyby OK,
ale jak dla mnie 42:14 to za mało na asfalt, a z kolei 22:34 to zupełnie
do niczego się nie nadaje.

i podniosl nieco kierownice stosujac regulowany mostek.

Mostek mało ważny, kiera ma być jaskółka a nie prosta rura obwieszona
klamotami tak że niesposób zmienić pozycji rąk na inną. Rogi pożądane.

Ja to sobie takie kierowniki bardzo chwalę:
http://imageshack.us/a/img109/3065/img1208ij.jpg. To duże czarne nad
licznikiem to uchwyt do torebki na kierownicę.

BTW.
http://www.draisin.pl/produkty/rowery-trojko-owe-pojazdy-dla-seniorow/trici/
:-D

On Sun, 12 May 2013, JDX wrote:

On 2013-05-11 15:06, Jacek Maciejewski wrote:
[...]

No wiesz? rower bez kompletu przerzutek? Przednie zębatki 42/32/22,
w tylnym minimum 6 trybów i największy na 34 a najmniejszy na 14 zębów.

Hmmm, trudna sprawa IMO. Może dla emeryta takie przełożenia byłyby OK,
ale jak dla mnie 42:14 to za mało na asfalt,

  Pewnie zależy od miejsca w znaczeniu geograficznym.
"Na płaskie" starczy, a chyba nie wszędzie są strome drogi :)

a z kolei 22:34 to zupełnie do niczego się nie nadaje.

  Prawdę mówiąc trochę mnie intryguje: na bardzo stromy podjazd
typu "kładka dla pieszych" niepotrzebnie nisko i raczej prędzej
będzie problem z równowagą niż z przełożeniem (dobrze gadam?),
czyli wyłącznie stromo i długo... ktoś ma pomysł? :)

pzdr, Gotfryd

W dniu 2013-05-13 23:44, Gotfryd Smolik news pisze:

a z kolei 22:34 to zupełnie do niczego się nie nadaje.

  Prawdę mówiąc trochę mnie intryguje: na bardzo stromy podjazd
typu "kładka dla pieszych" niepotrzebnie nisko i raczej prędzej
będzie problem z równowagą niż z przełożeniem (dobrze gadam?),
czyli wyłącznie stromo i długo... ktoś ma pomysł? :)

Też mnie to zastanawiało, po co tak małe przełożenia do rowerów z dedykacją do miasta czy na inne ddr-y. Ok, nie mam 60 lat, ale mieszkam w najbardziej "górskiej" aglomeracji w Polsce i chyba jeszcze nigdy nie potrzebowałem przełożenia 1:1, o mniejszych nawet nie wspominając.


--
marcin

On 2013-05-14 00:23, mt wrote:
[...]

Też mnie to zastanawiało, po co tak małe przełożenia do rowerów z
dedykacją do miasta czy na inne ddr-y. Ok, nie mam 60 lat, ale mieszkam
w najbardziej "górskiej" aglomeracji w Polsce i chyba jeszcze nigdy nie
potrzebowałem przełożenia 1:1, o mniejszych nawet nie wspominając.

Czasami jednak mogą się przydać. :-D Mieszkam "na płaskim", ale np.
dzisiaj na peryferiach mojego miasta wjeżdżałem "dziką" żwirową ścieżką
na stromy nasyp kolejowy na 28:32. :-D Na 28:28 też pewnie jeszcze
dałbym radę. :-D

W dniu 2013-05-11 10:27, abs pisze:

Czesc.

Poszukuje roweru dla ojca na 60 urodziny. Zastosowanie - spokojna jazda na
pewnie niedalekie dystanse po okolicznych asfalach i sciezkach. Podoba mi
sie ten model:
http://allegro.pl/solidny-rower-fuji-28-pro-hamulce-hydrauliczne-i3212099972.html

A co konkretnie w nim takiego fajnego ? Amortyzator po pierwszym sezonie robi głównie za balast, hydrauliczne hamulce tektro skutecznością nie grzeszą, za to są wrażliwe na wilgoć i właściwie nie wiadomo po co zainstalowano je w duecie z oponami o szerokości 32 mm o szosowym bieżniku. Chyba do ćwiczenia poślizgów na mokrej nawierzchni :> Koła o fikuśnym zaplocie, które niełatwo będzie doprowadzić na centrownicy do porządku ( pewnie po każdym sezonie ). Brak widocznych uchwytów do błotników i bagażnika.

Fajnie wyglada, brak przedniej przerzutki, co mysle jest tu zaleta.

Od strony serwisowej może i tak, za to częściej łańcuch będzie szedł mocnym ukosem, rzeźbił koronki z szerokości i taki napęd szybciej się rozleci. A mały zakres przełożeń wcześniej czy później okaże się wadą.

Dolozylbym mu tylko  jakies wygodniejsze, miekkie siodlo i podniosl nieco
kierownice stosujac regulowany mostek. Co o nim sadzicie?

Siodło jest sprawą dyskusyjną, podniesienie kierownicy może się mścić bólami kręgosłupa i d4. Można by się pokusić o amortyzowaną sztycę, przy niewielkich przebiegach powinna trochę posłużyć.

Istotna sprawa:
ojciec na ok 180-182 cm wzrostu - rozmiar bedzie ok? Wiadomo - to nie goral
do szalenstw wiec rama chyba powinna miec nieco wiekszy rozmiar, mam racje?
Przymierzanie roweru raczej odpada bo ma to byc niespodzianka.

To ma być *rower pasujący do użytkownika* a nie niespodzianka.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

W dniu 11.05.2013 10:27, abs pisze:

Czesc.

Poszukuje roweru dla ojca na 60 urodziny. Zastosowanie - spokojna jazda na
pewnie niedalekie dystanse po okolicznych asfalach i sciezkach. Podoba mi
sie ten model:
http://allegro.pl/solidny-rower-fuji-28-pro-hamulce-hydrauliczne-i3212099972.html
Fajnie wyglada, brak przedniej przerzutki, co mysle jest tu zaleta.
Dolozylbym mu tylko  jakies wygodniejsze, miekkie siodlo i podniosl nieco
kierownice stosujac regulowany mostek. Co o nim sadzicie? Istotna sprawa:
ojciec na ok 180-182 cm wzrostu - rozmiar bedzie ok? Wiadomo - to nie goral
do szalenstw wiec rama chyba powinna miec nieco wiekszy rozmiar, mam racje?
Przymierzanie roweru raczej odpada bo ma to byc niespodzianka.

Pozdrawiam i dzieki za wszelkei opinie,
ABS

jaja sobie robisz? W tym wieku (mam bliżej niż dalej) to raczej lekka damka, z wysoką kierownicą i dużym siodłem. Jak naj mniej komplikacji. może nawet biegi w piaście

ToMasz

Dnia Sat, 11 May 2013 22:26:15 +0200, ToMasz napisał(a):

może nawet biegi w piaście

To może się sprawdzić. Co prawda, komplet przerzutek daje zakres przełożeń
jakieś 450% a średnio w piaście z biegami mamy 350 ale pod warunkiem
ustawienia największego przełożenia odpowiednio wysoko, może być OK. Małe
przełożenia nie są potrzebne dla emeryta  bo i tak pewnie z górki jedzie
rozpędem :) Tyle że to drogie rozwiązanie.
--
Jacek

jaja sobie robisz? W tym wieku (mam bliżej niż dalej) to raczej lekka
damka, z wysoką kierownicą i dużym siodłem. Jak naj mniej komplikacji.
może nawet biegi w piaście

W tym wieku to wyróżniamy trzy typy: dominujący w naszym kraju typ z piwnym kałdunem, który nie jeździ i nie będzie jeździł nawet jak kupi sobie rower,
typ rolniczy, dla którego rower jest podstawowym środkiem transportu, oraz typ sportowo-turystyczny, który jeździ na rowerze, biega i chodzi na wycieczki :)

A poważnie, to wszystko zależy od tego kiedy ostatnio, i jak często, ojciec jeździł na rowerze. Jeżeli nie jeździł przez wiele lat, to nie ryzykowałbym niespodzianki.
pozdrawiam
borsuk

W dniu 2013-05-12 18:32, borsuk napisał(a)::

A poważnie, to wszystko zależy od tego kiedy ostatnio, i jak często,
ojciec jeździł na rowerze.

.... i na jakim rowerze. Być może ma jakieś przyzwyczajenia. Tego autor wątku nie napisał. Mnie też nie zostało wiele do tego wieku, a zupełnie dobrze jeździ mi się na góralu - zwłaszcza, że do pokonywania takich tras jakie lubię jest to najodpowiedniejszy typ roweru.
--
Jacek G.

Dnia Sun, 12 May 2013 18:32:19 +0200, borsuk napisał(a):

W tym wieku to wyróżniamy trzy typy: dominujący w naszym kraju typ z
piwnym kałdunem, który nie jeździ i nie będzie jeździł nawet jak kupi
sobie rower,
typ rolniczy, dla którego rower jest podstawowym środkiem transportu,
oraz typ sportowo-turystyczny, ktĂłry jeĹşdzi na rowerze, biega i chodzi
na wycieczki :)

Coś ten twój podział jest mocno okrojony.





--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

On Sat, 11 May 2013, abs wrote:

Przymierzanie roweru raczej odpada bo ma to byc niespodzianka.

  Ja w sprawie formalnej.

  Zacząłbym WSZELKIE ustalenia ze sprzedawcą, że WSZYSTKO można
zmienić :D
  Bardzo dosłownie - ze wskazaniem, że rower zostanie okazany
solenizantowi i w razie stwierdzenia błędu grubego "nówka
nieśmigana" zostanie dostarczona do sklepu celem wymiany
na nowszy model ;)

  Oczywiście trzeba się liczyć z niechęcią do późniejszego
"obniżenia progu" (cenowego), ale IMO wersja "niespodzianka"
może z "rower do jeżdżenia" nieco się rozejść.
  A "rower do stania na strychu" można kupić za <300 zł,
więc nie ma sensu dokładać zera do ceny :>

pzdr, Gotfryd

 to odpuść sobie rower z zamontowanymi błotnikami ect ale szukaj takiego który ma otwory do zamontowania bagażnika, błotników itp rzeczy.. Ja jeżdżę na rowerze z tymi "bajerami" bo uważam że zawsze mogą się przydać/ np deszcz/. Ramy mam męskie ale uważam że damka to niezły pomysł bo w teksasach coraz trudniej "przełożyć" nogę przy wsiadaniu. W kolarskich gatkach bez problemu. a mam 66 lat