Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Wygrałem w Strasburgu i przegrałem?

Wygrałem w Strasburgu i przegrałem?

Data: 2010-04-07 17:02:36
Autor: boukun
Wygrałem w Strasburgu i przegrałem?
Dzisiaj dostałem wyrok ze Strasburga i wychodzi na to, że Niemcy naruszyły konwencję Europejską, art. 6 i niby wygrałem..., ale chuja dostanę odszkodowania?

Już kolejny raz ze mną w chuja zagrywają, podejrzewam, że gdybym był Żydem, całkiem inaczej by mnie potraktowano.... Może ktoś to dokładnie prześledzić i wytłumaczyć co oznacza ta formuła wyroku na końcu?

Chodzi o Application no. 12852/08 - wyrok zapadł 1 kwietnia, na prima aprilis i jest już dostępny na stronach Trybunału http://cmiskp.echr.coe.int/tkp197/portal.asp?sessionId=50752697&skin=hudoc-en&action=request

boukun

NIEDZWIECKI v. GERMANY (no. 2) JUDGMENT

III. APPLICATION OF ARTICLE 41 OF THE CONVENTION

51. Article 41 of the Convention provides:

"If the Court finds that there has been a violation of the Convention or the Protocols thereto, and if the internal law of the High Contracting Party concerned allows only partial reparation to be made, the Court shall, if necessary, afford just satisfaction to the injured party."

A. Damage

52. The applicant claimed EUR 5,000 in respect of non-pecuniary damage.

53. The Government contested the claim, submitting that it was excessive considering that the amount did not increase over time and that the applicant had contributed to the length of the proceedings.

54. The Court, ruling on an equitable basis, finds that in view of the applicant's conduct in the domestic proceedings and the specific circumstances of the present case the finding of a violation of Article 6 § 1 of the Convention is sufficient just satisfaction for any non-pecuniary damage suffered by the applicant. It therefore dismisses this claim.

B. Costs and expenses

55. The applicant claimed a lump sum of EUR 2,000 for the costs and expenses incurred before the social courts and for those incurred before the Court. He submitted that he had incurred lawyer's fees before the social courts of around (1,479.15 German Marks (DM), approximately EUR 755). The applicant additionally submitted that on 14 January 2008 the Nuremberg Tax Court had ordered the defendant to pay EUR 50 plus interest, but the authorities had not paid. The applicant also claimed that the defendant had not paid his wife the child benefits from August 1997 until November 2001, without paying interest.

56. The Government submitted that the applicant had not sufficiently specified and substantiated his claim for EUR 2,000.

57. According to the Court's case-law, an applicant is entitled to the reimbursement of costs and expenses only in so far as it has been shown that these have been actually and necessarily incurred and were reasonable as to quantum. The Court has already considered the claim of DM 1,479.15 regarding the social proceedings hi its previous judgment (see Niedzwiecki v. Germany, cited above, §§ 44-46); it is not for the Court to reconsider its finding concerning this amount in the present case. As to the other claims, the Court considers that the applicant has failed to sufficiently establish a link to the present proceedings. With respect to costs and expenses for the proceedings before the Court, the Court considers that the applicant has not sufficiently specified his claim.

FOR THESE REASONS, THE COURT UNANIMOUSLY

1. Declares the complaint concerning the excessive length of the proceedings concerning the child benefits from 1 January 2006 admissible and the remainder of the application inadmissible;

2. Holds that there has been a violation of Article 6 § 1 of the Convention;

3. Holds that the finding of violations constitutes in itself sufficient just satisfaction for any non-pecuniary damage sustained by the applicants;

4. Dismisses the remainder of the applicant's claim for just satisfaction.

Done in English, and notified in writing on 1 April 2010, pursuant to Rule 77 §§ 2 and 3 of the Rules of Court.

Data: 2010-04-07 08:46:50
Autor: Woland
Wygrałem w Strasburgu i przegrałem?
boukun napisał(a):

Moze ktos to dokladnie przesledzic

Trybunał wymienia enumeratywnie twoje roszczenia oraz konsekwentnie je
odrzuca z powodu braku związku z postępowaniem... 755 euro, które
rzekomo zapłaciłeś za prawnika, 50 euro niezapłacone przez norymberski
sąd podatkowy oraz brak płatności na poczet żony z tytułu kindergeld
od 1997 do 2001... Wszystkie te wymienione przez ciebie kwoty zostały
uznane przez Trybunał, jako niemające związku ze sprawą...

Trybunał odrzucił również twoje roszczenie zadośćuczynienia szkody
niematerialnej (moralnej) w wysokości 5000 euro uzasadniając, że już
samo uznanie przez niego pogwałcenia przez rząd niemiecki artykułu
konwencji jest wystarczającą rekompensatą twoich krzywd... Innymi
słowy: wyrok trybunału przyznający ci rację jest już sam w sobie
rekompensatą zaistniałej i uznanej szkody...

Data: 2010-04-07 18:05:31
Autor: boukun
Wygrałem w Strasburgu i przegrałem?

Użytkownik "Woland" <tzva.adonai1@lycos.com> napisał w wiadomości news:64192775-097b-46cd-a689-30f06bdf3d14o30g2000yqb.googlegroups.com...
boukun napisał(a):

Moze ktos to dokladnie przesledzic

Trybunał wymienia enumeratywnie twoje roszczenia oraz konsekwentnie je
odrzuca z powodu braku związku z postępowaniem... 755 euro, które
rzekomo zapłaciłeś za prawnika, 50 euro niezapłacone przez norymberski
sąd podatkowy oraz brak płatności na poczet żony z tytułu kindergeld
od 1997 do 2001... Wszystkie te wymienione przez ciebie kwoty zostały
uznane przez Trybunał, jako niemające związku ze sprawą...

Trybunał odrzucił również twoje roszczenie zadośćuczynienia szkody
niematerialnej (moralnej) w wysokości 5000 euro uzasadniając, że już
samo uznanie przez niego pogwałcenia przez rząd niemiecki artykułu
konwencji jest wystarczającą rekompensatą twoich krzywd... Innymi
słowy: wyrok trybunału przyznający ci rację jest już sam w sobie
rekompensatą zaistniałej i uznanej szkody...
-- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Czyli jak zwykle, tylko ze mną w chuja grają i tylko w moim przypadku uważają, że miałbym mieć z tego tytułu jakąkolwiek satysfakcję moralną...
Niech idą w chuj...
I tak będę ich zasypywał skargami...

boukun

Data: 2010-04-07 18:17:49
Autor: Jerzy Tabortowski
Wygrałem w Strasburgu i przegrałe m?
Czyli jak zwykle, tylko ze mną w chuja grają i tylko w moim przypadku
uważają, że miałbym mieć z tego tytułu jakąkolwiek satysfakcję moralną...
Niech idą w chuj...
I tak będę ich zasypywał skargami...

ot, chazarska swołocz ...

Data: 2010-04-07 18:18:15
Autor: boukun
Wygrałem w Strasburgu i przegrałem?

Użytkownik "Jerzy Tabortowski" <jurekt@edd_gazeta_wyborcza_gowno_prawda.pl> napisał w wiadomości news:hpibca$8hu$2atlantis.news.neostrada.pl...
Czyli jak zwykle, tylko ze mną w chuja grają i tylko w moim przypadku
uważają, że miałbym mieć z tego tytułu jakąkolwiek satysfakcję moralną...
Niech idą w chuj...
I tak będę ich zasypywał skargami...

ot, chazarska swołocz ...

Zamknij pojebie ryja, chlejesz, nie pisz...

boukun

Data: 2010-04-07 19:08:04
Autor: Jerzy Tabortowski
Wygrałem w Strasburgu i przegrałe m?
Zamknij pojebie ryja, chlejesz, nie pisz...

chazarze, zamilcz, proszę, zamilcz.

Data: 2010-04-08 00:18:50
Autor: boukun
Wygrałem w Strasburgu i przegrałem?

Użytkownik "Jerzy Tabortowski" <jurekt@edd_gazeta_wyborcza_gowno_prawda.pl> napisał w wiadomości news:hpierj$grk$3nemesis.news.neostrada.pl...
Zamknij pojebie ryja, chlejesz, nie pisz...

chazarze, zamilcz, proszę, zamilcz.

Zamknij pojebie ryja, chlejesz, nie pisz...

boukun

Data: 2010-04-07 20:37:39
Autor: sofu
Wygrałem w Strasburgu i przegrałem?

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:hpiaio$ot0$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Woland" <tzva.adonai1@lycos.com> napisał w wiadomości
news:64192775-097b-46cd-a689-30f06bdf3d14o30g2000yqb.googlegroups.com...
boukun napisał(a):

> Moze ktos to dokladnie przesledzic

Trybunał wymienia enumeratywnie twoje roszczenia oraz konsekwentnie je
odrzuca z powodu braku związku z postępowaniem... 755 euro, które
rzekomo zapłaciłeś za prawnika, 50 euro niezapłacone przez norymberski
sąd podatkowy oraz brak płatności na poczet żony z tytułu kindergeld
od 1997 do 2001... Wszystkie te wymienione przez ciebie kwoty zostały
uznane przez Trybunał, jako niemające związku ze sprawą...

Trybunał odrzucił również twoje roszczenie zadośćuczynienia szkody
niematerialnej (moralnej) w wysokości 5000 euro uzasadniając, że już
samo uznanie przez niego pogwałcenia przez rząd niemiecki artykułu
konwencji jest wystarczającą rekompensatą twoich krzywd... Innymi
słowy: wyrok trybunału przyznający ci rację jest już sam w sobie
rekompensatą zaistniałej i uznanej szkody...
-- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Czyli jak zwykle, tylko ze mną w chuja grają i tylko w moim przypadku
uważają,
że miałbym mieć z tego tytułu jakąkolwiek satysfakcję moralną...
Niech idą w chuj...
I tak będę ich zasypywał skargami...

boukun
-- -- -- -- -- -- --

Oni tak naprawdę uznali twoja racj,e ale uważaja że mimo wszystko kasa jest
własnościa Niemców i ci sie nie należy, a straty jakie miałeś poniesc sa
przez ciebie wydumane. Innymi słowy uznali to za taką blachostke, że sama
satysfakcja powinna ci juz wystarczyć.
Jesli ten temat bedziesz drązył dalej to Niemcy każa się w koncu w dupe
pocałowac.
Radzę ci to olać, bo tematu juz nie ma.


sofu

Data: 2010-04-08 00:27:33
Autor: boukun
Wygrałem w Strasburgu i przegrałem?

Użytkownik "sofu" <manhunter1@o2.pl> napisał w wiadomości news:hpiiv9$rq$1node1.news.atman.pl...

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:hpiaio$ot0$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Woland" <tzva.adonai1@lycos.com> napisał w wiadomości
news:64192775-097b-46cd-a689-30f06bdf3d14o30g2000yqb.googlegroups.com...
boukun napisał(a):

> Moze ktos to dokladnie przesledzic

Trybunał wymienia enumeratywnie twoje roszczenia oraz konsekwentnie je
odrzuca z powodu braku związku z postępowaniem... 755 euro, które
rzekomo zapłaciłeś za prawnika, 50 euro niezapłacone przez norymberski
sąd podatkowy oraz brak płatności na poczet żony z tytułu kindergeld
od 1997 do 2001... Wszystkie te wymienione przez ciebie kwoty zostały
uznane przez Trybunał, jako niemające związku ze sprawą...

Trybunał odrzucił również twoje roszczenie zadośćuczynienia szkody
niematerialnej (moralnej) w wysokości 5000 euro uzasadniając, że już
samo uznanie przez niego pogwałcenia przez rząd niemiecki artykułu
konwencji jest wystarczającą rekompensatą twoich krzywd... Innymi
słowy: wyrok trybunału przyznający ci rację jest już sam w sobie
rekompensatą zaistniałej i uznanej szkody...
-- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Czyli jak zwykle, tylko ze mną w chuja grają i tylko w moim przypadku
uważają,
że miałbym mieć z tego tytułu jakąkolwiek satysfakcję moralną...
Niech idą w chuj...
I tak będę ich zasypywał skargami...

boukun
-- -- -- -- -- -- --

Oni tak naprawdę uznali twoja racj,e ale uważaja że mimo wszystko kasa jest
własnościa Niemców i ci sie nie należy, a straty jakie miałeś poniesc sa
przez ciebie wydumane. Innymi słowy uznali to za taką blachostke, że sama
satysfakcja powinna ci juz wystarczyć.
Jesli ten temat bedziesz drązył dalej to Niemcy każa się w koncu w dupe
pocałowac.
Radzę ci to olać, bo tematu juz nie ma.


sofu

Oni chuja uznali. Poniżyli mnie świadomie. Taki wyrok to bazgranie nic nie warte. Kto z tego może miec jakąkolwiek satysfakcję. Komu to i na co? To nawet nie jest pokiwanie w stronę Niemców palcem. Niemcy taki wyrok do kosza po prostu wyrzucają. Zawsze pieniądz jest wyznacznikiem satysfakcji... A jhaką sędziowie w Strasburgu maja satysfakcję ze swojej pensji... Zostałem ukarany, jako niepokorny Polak...
Trybunał w Strasburgu jest od początku swojego istnienia upolityczniony.

boukun

Data: 2010-04-07 16:49:45
Autor: Pistacjusz
Wygrałem w Strasburgu i przegrałem?
Najprościej ujmując oni wcale nie twierdzą, że twoje roszczenia są
nieuzasadnione tylko, że nie wykazałeś dostatecznie dobrze związku
tych roszczeń ze sprawą (czyli z naruszeniem).
Ten wyrok nie zamyka Ci drogi do roszczeń (skądinąd bardzo niskich,
nie znam szczegułów Twojej sprawy ale zwykle można je sztucznie
powiększyć) jednak musiałbyś włożyć więcej wysiłku w przygotowanie
uzasadnienia dla ewentualnych roszczeń.

Data: 2010-04-08 14:19:20
Autor: boukun
Wygrałem w Strasburgu i przegrałem?

Użytkownik "Pistacjusz" <pistacjusz@gmail.com> napisał w wiadomości news:5c239d30-ad88-47e8-bc24-590ec7a725bbk13g2000yqe.googlegroups.com...
Najprościej ujmując oni wcale nie twierdzą, że twoje roszczenia są
nieuzasadnione tylko, że nie wykazałeś dostatecznie dobrze związku
tych roszczeń ze sprawą (czyli z naruszeniem).
Ten wyrok nie zamyka Ci drogi do roszczeń (skądinąd bardzo niskich,
nie znam szczegułów Twojej sprawy ale zwykle można je sztucznie
powiększyć) jednak musiałbyś włożyć więcej wysiłku w przygotowanie
uzasadnienia dla ewentualnych roszczeń.
-- -- -- -- -- -- -- -- -
Mój wyrok na wyrok w Strasburgu:
Bydło nienawidzące człowieka!
Chu. nich kładę...

boukun

Data: 2010-04-07 17:08:50
Autor: Jerzy Tabortowski
Wygrałem w Strasburgu i przegrałe m?
Poszedłeś fetniaku do Chujni Jewriejskiej po wyroki ?? Nie powinno mnie to dziwić, chazarze.

Data: 2010-04-07 17:11:46
Autor: boukun
Wygrałem w Strasburgu i przegrałem?

Użytkownik "Jerzy Tabortowski" <jurekt@edd_gazeta_wyborcza_gowno_prawda.pl> napisał w wiadomości news:hpi7av$t1h$1atlantis.news.neostrada.pl...
Poszedłeś fetniaku do Chujni Jewriejskiej po wyroki ?? Nie powinno mnie to dziwić, chazarze.

Dzisiaj się z chujem na głowy pozamieniałeś Tabortowski, mnie to też nie dziwi...

boukun

Data: 2010-04-07 17:47:24
Autor: Jerzy Tabortowski
Wygrałem w Strasburgu i przegrałe m?
Dzisiaj się z chujem na głowy pozamieniałeś Tabortowski, mnie to też nie
dziwi...

Waż słowa, prymitywny prolu

Data: 2010-04-07 18:02:22
Autor: boukun
Wygrałem w Strasburgu i przegrałem?

Użytkownik "Jerzy Tabortowski" <jurekt@edd_gazeta_wyborcza_gowno_prawda.pl> napisał w wiadomości news:hpia4b$dpo$1nemesis.news.neostrada.pl...
Dzisiaj się z chujem na głowy pozamieniałeś Tabortowski, mnie to też nie
dziwi...

Waż słowa, prymitywny prolu

Zamknij ryja pojebańcu...

boukun

Data: 2010-04-07 18:16:49
Autor: Jerzy Tabortowski
Wygrałem w Strasburgu i przegrałe m?
to nie rzeźnia, a ja nie jestem twoim majstrem, waż słowa

Data: 2010-04-07 18:18:27
Autor: boukun
Wygrałem w Strasburgu i przegrałem?

Użytkownik "Jerzy Tabortowski" <jurekt@edd_gazeta_wyborcza_gowno_prawda.pl> napisał w wiadomości news:hpibaf$8hu$1atlantis.news.neostrada.pl...
to nie rzeźnia, a ja nie jestem twoim majstrem, waż słowa

Zamknij pojebie ryja, chlejesz, nie pisz...

boukun

Data: 2010-04-07 19:07:09
Autor: Jerzy Tabortowski
Wygrałem w Strasburgu i przegrałe m?
po raz kolejny apeluję, waż słowa prolu

Data: 2010-04-08 00:18:27
Autor: boukun
Wygrałem w Strasburgu i przegrałem?

Użytkownik "Jerzy Tabortowski" <jurekt@edd_gazeta_wyborcza_gowno_prawda.pl> napisał w wiadomości news:hpieps$grk$2nemesis.news.neostrada.pl...
po raz kolejny apeluję, waż słowa prolu

Po raz kolejny mówię, wypierdalaj przygłupie... i waż słowa...

boukun

Data: 2010-04-08 13:14:20
Autor: Neko
Wygrałem w Strasburgu i przegrałem?
Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał

Po raz kolejny mówię, wypierdalaj przygłupie... i waż słowa...


A teraz pora udac sie na msze swieta, jak zreszta czyni to kazdy
porzadny katol, to znaczy chcialem powiedziec: KATOLIK :)

Data: 2010-04-07 17:10:42
Autor: Neko
Wygrałem w Strasburgu i przegrałem?
Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał

Dzisiaj dostałem wyrok ze Strasburga i wychodzi na to, że Niemcy naruszyły konwencję Europejską, art. 6 i niby wygrałem..., ale chuja dostanę odszkodowania?


Jak byk stoi, zes wygrał sprawe i w ramach tej wygranej musisz
zabulic pare tysiecy ojro. No nic, boukun, czas rozbic skarbone...

Data: 2010-04-07 18:34:18
Autor: karwanjestkretynem
Wygrałem w Strasburgu i przegrałem?

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:hpi6so$smi$1mx1.internetia.pl...
Dzisiaj dostałem wyrok ze Strasburga i wychodzi na to, że Niemcy naruszyły konwencję Europejską, art. 6 i niby wygrałem..., ale chuja dostanę odszkodowania?


Zdjąłeś krzyż, to cię załatwili ;-)

Artur Borubar
--
"Benedykt XVI, który w Wielki Piątek w 2005 r. jeszcze jako kardynał wyznał "przerażenie brudem Kościoła", zmaga się dziś z największym kryzysem swego pontyfikatu sprowokowanym próbami oczyszczenia Kościoła z grzechów pedofilii."

 http://pepepe.pl/  Jeszcze 259 dni kompromitowania RP!

Data: 2010-04-07 18:40:40
Autor: boukun
Wygrałem w Strasburgu i przegrałem?

Użytkownik "karwanjestkretynem" <brońmy RP przed pisem@op.pl> napisał w wiadomości news:hpic6c$9ps$1news.onet.pl...

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:hpi6so$smi$1mx1.internetia.pl...
Dzisiaj dostałem wyrok ze Strasburga i wychodzi na to, że Niemcy naruszyły konwencję Europejską, art. 6 i niby wygrałem..., ale chuja dostanę odszkodowania?


Zdjąłeś krzyż, to cię załatwili ;-)

Artur Borubar

Bo tam same żydostwo siedzi...

boukun

Data: 2010-04-07 09:52:23
Autor: Woland
Wygrałem w Strasburgu i przegrałem?
boukun napisał(a):

Bo tam same zydostwo siedzi...

Cholera wie, może też być tak, że to oni niesprawiedliwie uznali cię
za żydowskiego nacjonalistę, analizując twoje agresywne antyniemieckie
wystąpienia, krzykliwe oskarżanie Niemców o rasizm, nieustępliwe
domaganie się odszkodowań pieniężnych i biorąc pod uwagę fakt, że
mieszkasz w Polsce, gdzie grubo ponad połowę populacji stanowią ludzie
pochodzenia żydowskiego... Tyle się teraz słyszy o wzroście
antysemityzmu na szczytach władzy...

Data: 2010-04-08 00:27:36
Autor: boukun
Wygrałem w Strasburgu i przegrałem?

Użytkownik "Woland" <tzva.adonai1@lycos.com> napisał w wiadomości news:ed3cbb95-3fba-48d3-a073-8b13b5384b65y14g2000yqm.googlegroups.com...
boukun napisał(a):

Bo tam same zydostwo siedzi...

Cholera wie, może też być tak, że to oni niesprawiedliwie uznali cię
za żydowskiego nacjonalistę, analizując twoje agresywne antyniemieckie
wystąpienia, krzykliwe oskarżanie Niemców o rasizm, nieustępliwe
domaganie się odszkodowań pieniężnych i biorąc pod uwagę fakt, że
mieszkasz w Polsce, gdzie grubo ponad połowę populacji stanowią ludzie
pochodzenia żydowskiego... Tyle się teraz słyszy o wzroście
antysemityzmu na szczytach władzy...
-- -- -- -- -- -- -- -- -
Już ja wiem, co piszę, kiedyś napiszę szerzej o tym i jakie jest bezprawie w Strasburgu..., udokumentuję wszystko...

boukun

Wygrałem w Strasburgu i przegrałem?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona