Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Wygrałem w Strasburgu i przegrałem?

Wygrałem w Strasburgu i przegrałem?

Data: 2010-04-07 08:46:50
Autor: Woland
Wygrałem w Strasburgu i przegrałem?
boukun napisał(a):

Moze ktos to dokladnie przesledzic

Trybunał wymienia enumeratywnie twoje roszczenia oraz konsekwentnie je
odrzuca z powodu braku związku z postępowaniem... 755 euro, które
rzekomo zapłaciłeś za prawnika, 50 euro niezapłacone przez norymberski
sąd podatkowy oraz brak płatności na poczet żony z tytułu kindergeld
od 1997 do 2001... Wszystkie te wymienione przez ciebie kwoty zostały
uznane przez Trybunał, jako niemające związku ze sprawą...

Trybunał odrzucił również twoje roszczenie zadośćuczynienia szkody
niematerialnej (moralnej) w wysokości 5000 euro uzasadniając, że już
samo uznanie przez niego pogwałcenia przez rząd niemiecki artykułu
konwencji jest wystarczającą rekompensatą twoich krzywd... Innymi
słowy: wyrok trybunału przyznający ci rację jest już sam w sobie
rekompensatą zaistniałej i uznanej szkody...

Data: 2010-04-07 18:05:31
Autor: boukun
Wygrałem w Strasburgu i przegrałem?

Użytkownik "Woland" <tzva.adonai1@lycos.com> napisał w wiadomości news:64192775-097b-46cd-a689-30f06bdf3d14o30g2000yqb.googlegroups.com...
boukun napisał(a):

Moze ktos to dokladnie przesledzic

Trybunał wymienia enumeratywnie twoje roszczenia oraz konsekwentnie je
odrzuca z powodu braku związku z postępowaniem... 755 euro, które
rzekomo zapłaciłeś za prawnika, 50 euro niezapłacone przez norymberski
sąd podatkowy oraz brak płatności na poczet żony z tytułu kindergeld
od 1997 do 2001... Wszystkie te wymienione przez ciebie kwoty zostały
uznane przez Trybunał, jako niemające związku ze sprawą...

Trybunał odrzucił również twoje roszczenie zadośćuczynienia szkody
niematerialnej (moralnej) w wysokości 5000 euro uzasadniając, że już
samo uznanie przez niego pogwałcenia przez rząd niemiecki artykułu
konwencji jest wystarczającą rekompensatą twoich krzywd... Innymi
słowy: wyrok trybunału przyznający ci rację jest już sam w sobie
rekompensatą zaistniałej i uznanej szkody...
-- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Czyli jak zwykle, tylko ze mną w chuja grają i tylko w moim przypadku uważają, że miałbym mieć z tego tytułu jakąkolwiek satysfakcję moralną...
Niech idą w chuj...
I tak będę ich zasypywał skargami...

boukun

Data: 2010-04-07 18:17:49
Autor: Jerzy Tabortowski
Wygrałem w Strasburgu i przegrałe m?
Czyli jak zwykle, tylko ze mną w chuja grają i tylko w moim przypadku
uważają, że miałbym mieć z tego tytułu jakąkolwiek satysfakcję moralną...
Niech idą w chuj...
I tak będę ich zasypywał skargami...

ot, chazarska swołocz ...

Data: 2010-04-07 18:18:15
Autor: boukun
Wygrałem w Strasburgu i przegrałem?

Użytkownik "Jerzy Tabortowski" <jurekt@edd_gazeta_wyborcza_gowno_prawda.pl> napisał w wiadomości news:hpibca$8hu$2atlantis.news.neostrada.pl...
Czyli jak zwykle, tylko ze mną w chuja grają i tylko w moim przypadku
uważają, że miałbym mieć z tego tytułu jakąkolwiek satysfakcję moralną...
Niech idą w chuj...
I tak będę ich zasypywał skargami...

ot, chazarska swołocz ...

Zamknij pojebie ryja, chlejesz, nie pisz...

boukun

Data: 2010-04-07 19:08:04
Autor: Jerzy Tabortowski
Wygrałem w Strasburgu i przegrałe m?
Zamknij pojebie ryja, chlejesz, nie pisz...

chazarze, zamilcz, proszę, zamilcz.

Data: 2010-04-08 00:18:50
Autor: boukun
Wygrałem w Strasburgu i przegrałem?

Użytkownik "Jerzy Tabortowski" <jurekt@edd_gazeta_wyborcza_gowno_prawda.pl> napisał w wiadomości news:hpierj$grk$3nemesis.news.neostrada.pl...
Zamknij pojebie ryja, chlejesz, nie pisz...

chazarze, zamilcz, proszę, zamilcz.

Zamknij pojebie ryja, chlejesz, nie pisz...

boukun

Data: 2010-04-07 20:37:39
Autor: sofu
Wygrałem w Strasburgu i przegrałem?

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:hpiaio$ot0$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Woland" <tzva.adonai1@lycos.com> napisał w wiadomości
news:64192775-097b-46cd-a689-30f06bdf3d14o30g2000yqb.googlegroups.com...
boukun napisał(a):

> Moze ktos to dokladnie przesledzic

Trybunał wymienia enumeratywnie twoje roszczenia oraz konsekwentnie je
odrzuca z powodu braku związku z postępowaniem... 755 euro, które
rzekomo zapłaciłeś za prawnika, 50 euro niezapłacone przez norymberski
sąd podatkowy oraz brak płatności na poczet żony z tytułu kindergeld
od 1997 do 2001... Wszystkie te wymienione przez ciebie kwoty zostały
uznane przez Trybunał, jako niemające związku ze sprawą...

Trybunał odrzucił również twoje roszczenie zadośćuczynienia szkody
niematerialnej (moralnej) w wysokości 5000 euro uzasadniając, że już
samo uznanie przez niego pogwałcenia przez rząd niemiecki artykułu
konwencji jest wystarczającą rekompensatą twoich krzywd... Innymi
słowy: wyrok trybunału przyznający ci rację jest już sam w sobie
rekompensatą zaistniałej i uznanej szkody...
-- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Czyli jak zwykle, tylko ze mną w chuja grają i tylko w moim przypadku
uważają,
że miałbym mieć z tego tytułu jakąkolwiek satysfakcję moralną...
Niech idą w chuj...
I tak będę ich zasypywał skargami...

boukun
-- -- -- -- -- -- --

Oni tak naprawdę uznali twoja racj,e ale uważaja że mimo wszystko kasa jest
własnościa Niemców i ci sie nie należy, a straty jakie miałeś poniesc sa
przez ciebie wydumane. Innymi słowy uznali to za taką blachostke, że sama
satysfakcja powinna ci juz wystarczyć.
Jesli ten temat bedziesz drązył dalej to Niemcy każa się w koncu w dupe
pocałowac.
Radzę ci to olać, bo tematu juz nie ma.


sofu

Data: 2010-04-08 00:27:33
Autor: boukun
Wygrałem w Strasburgu i przegrałem?

Użytkownik "sofu" <manhunter1@o2.pl> napisał w wiadomości news:hpiiv9$rq$1node1.news.atman.pl...

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:hpiaio$ot0$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Woland" <tzva.adonai1@lycos.com> napisał w wiadomości
news:64192775-097b-46cd-a689-30f06bdf3d14o30g2000yqb.googlegroups.com...
boukun napisał(a):

> Moze ktos to dokladnie przesledzic

Trybunał wymienia enumeratywnie twoje roszczenia oraz konsekwentnie je
odrzuca z powodu braku związku z postępowaniem... 755 euro, które
rzekomo zapłaciłeś za prawnika, 50 euro niezapłacone przez norymberski
sąd podatkowy oraz brak płatności na poczet żony z tytułu kindergeld
od 1997 do 2001... Wszystkie te wymienione przez ciebie kwoty zostały
uznane przez Trybunał, jako niemające związku ze sprawą...

Trybunał odrzucił również twoje roszczenie zadośćuczynienia szkody
niematerialnej (moralnej) w wysokości 5000 euro uzasadniając, że już
samo uznanie przez niego pogwałcenia przez rząd niemiecki artykułu
konwencji jest wystarczającą rekompensatą twoich krzywd... Innymi
słowy: wyrok trybunału przyznający ci rację jest już sam w sobie
rekompensatą zaistniałej i uznanej szkody...
-- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Czyli jak zwykle, tylko ze mną w chuja grają i tylko w moim przypadku
uważają,
że miałbym mieć z tego tytułu jakąkolwiek satysfakcję moralną...
Niech idą w chuj...
I tak będę ich zasypywał skargami...

boukun
-- -- -- -- -- -- --

Oni tak naprawdę uznali twoja racj,e ale uważaja że mimo wszystko kasa jest
własnościa Niemców i ci sie nie należy, a straty jakie miałeś poniesc sa
przez ciebie wydumane. Innymi słowy uznali to za taką blachostke, że sama
satysfakcja powinna ci juz wystarczyć.
Jesli ten temat bedziesz drązył dalej to Niemcy każa się w koncu w dupe
pocałowac.
Radzę ci to olać, bo tematu juz nie ma.


sofu

Oni chuja uznali. Poniżyli mnie świadomie. Taki wyrok to bazgranie nic nie warte. Kto z tego może miec jakąkolwiek satysfakcję. Komu to i na co? To nawet nie jest pokiwanie w stronę Niemców palcem. Niemcy taki wyrok do kosza po prostu wyrzucają. Zawsze pieniądz jest wyznacznikiem satysfakcji... A jhaką sędziowie w Strasburgu maja satysfakcję ze swojej pensji... Zostałem ukarany, jako niepokorny Polak...
Trybunał w Strasburgu jest od początku swojego istnienia upolityczniony.

boukun

Wygrałem w Strasburgu i przegrałem?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona