Data: 2010-04-07 16:49:45 | |
Autor: Pistacjusz | |
Wygrałem w Strasburgu i przegrałem? | |
Najprościej ujmując oni wcale nie twierdzą, że twoje roszczenia są
nieuzasadnione tylko, że nie wykazałeś dostatecznie dobrze związku tych roszczeń ze sprawą (czyli z naruszeniem). Ten wyrok nie zamyka Ci drogi do roszczeń (skądinąd bardzo niskich, nie znam szczegułów Twojej sprawy ale zwykle można je sztucznie powiększyć) jednak musiałbyś włożyć więcej wysiłku w przygotowanie uzasadnienia dla ewentualnych roszczeń. |
|
Data: 2010-04-08 14:19:20 | |
Autor: boukun | |
Wygrałem w Strasburgu i przegrałem? | |
Użytkownik "Pistacjusz" <pistacjusz@gmail.com> napisał w wiadomości news:5c239d30-ad88-47e8-bc24-590ec7a725bbk13g2000yqe.googlegroups.com... Najprościej ujmując oni wcale nie twierdzą, że twoje roszczenia są nieuzasadnione tylko, że nie wykazałeś dostatecznie dobrze związku tych roszczeń ze sprawą (czyli z naruszeniem). Ten wyrok nie zamyka Ci drogi do roszczeń (skądinąd bardzo niskich, nie znam szczegułów Twojej sprawy ale zwykle można je sztucznie powiększyć) jednak musiałbyś włożyć więcej wysiłku w przygotowanie uzasadnienia dla ewentualnych roszczeń. -- -- -- -- -- -- -- -- - Mój wyrok na wyrok w Strasburgu: Bydło nienawidzące człowieka! Chu. nich kładę... boukun |
|