Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Wyjazd na Ukraine - strach;) - Kraków->Lwów

Wyjazd na Ukraine - strach;) - Kraków->Lwów

Data: 2009-12-26 03:31:50
Autor: Michał
Wyjazd na Ukraine - strach;) - Kraków->Lwów
Witam,

Znowu mam dziwne pomysły, ciekawe czy coś wogóle.. dobra nie ważne...

Pytania:
-ile sie jedzie z krakowa do lwowa (zakłądamy że się bardzo śpiesze) ?
-czy to wogóle bezpieczne, ktos był ostatnio ?
-jakie są mandaty tam za szybkość (i czy tylko $$?) ? (wem wieś zrobie ;) )
-żeby Euro nie wyciągać i $$$ to wiem.
-Czy auto jakieś najtańsze z sensem wybrać ? żeby za drogie nie było
 (chociaż mam bardzo tanie :) ) ale jeszcze sensowny mazda xedos 9 moze być
 lub lancia k. to jeszcze tańsze chyba jest, a wystarczająco ciche i szybkie
 żeby trase zrobić na raz tam i spowrotem + 3..5h na miejscu (chyba), i co
 najważniejsze na miejscu być żywym i myśleć :)
-nocowanie tam to już zupełnie odpada ?
-jakie tam są drogi ? dziurawe czy płaskie :) ?

pozdrawiam!

--


Data: 2009-12-26 04:58:50
Autor: dl00lb
Wyjazd na Ukraine - strach;) - Kraków->Lw ów
  Michał pisze:

Pytania:
-ile sie jedzie z krakowa do lwowa (zakłądamy że się bardzo śpiesze) ?
-czy to wogóle bezpieczne, ktos był ostatnio ?
-jakie są mandaty tam za szybkość (i czy tylko $$?) ? (wem wieś zrobie ;) )
-żeby Euro nie wyciągać i $$$ to wiem.
-Czy auto jakieś najtańsze z sensem wybrać ? żeby za drogie nie było
 (chociaż mam bardzo tanie :) ) ale jeszcze sensowny mazda xedos 9 moze być
 lub lancia k. to jeszcze tańsze chyba jest, a wystarczająco ciche i szybkie
 żeby trase zrobić na raz tam i spowrotem + 3..5h na miejscu (chyba), i co
 najważniejsze na miejscu być żywym i myśleć :)
-nocowanie tam to już zupełnie odpada ?
-jakie tam są drogi ? dziurawe czy płaskie :) ?

Ja bym to omijal w pizdu i to doslownie !
Kumpel z bratem jechal do Grecji, przez Ukraine tyle ze on wzdloz calej Ukrainy... Zalamal sie, kasowali go jak wujka z Ameryki, policja uciazliwa dla Polakow, miej po 10 zl w kieszeni i to duzo, nie lam przepisow bo Cie uwalą od razu... Jechal nagle droga sie konczyla - doslownie ! Fakt bylo to z 3 lata temu, Wyobraz sobie dojechali na koniec Ukrainy i zaczeli im robic jakies problemy z wyjazdem w dalsze Panstwo, takie problemy ze musieli sie wracac spowrotem !!! I powtorka z rozrywki, policja zatrzymywanie i daj i daj dziengów...
Moze ja zbyt koloruje, moze ktos czesto lata po Ukrainie to wiecej powie w tym temacie, ja mowie co mi serdeczny kolega opowiadal ze lzami w oczach ;))

Data: 2009-12-26 05:01:12
Autor: dl00lb
Wyjazd na Ukraine - strach;) - Kraków->Lw ów
Łeeeeeee do Lwowa od granicy PL to rzut beretem ;))) Dasz rade :) Ja pisze o jechaniu w głąb Ukrainy :)

Data: 2009-12-26 04:52:07
Autor: Michał
Wyjazd na Ukraine - strach;) - Kraków->Lwów
dl00lb <alejaja@wdupie.pl> napisał(a):
Łeeeeeee do Lwowa od granicy PL to rzut beretem ;))) Dasz rade :) Ja pisze o jechaniu w głąb Ukrainy :)

Kijów już gorzej - to tam to lepiej WizAir ;) ?

Ale tak - Lwów - właśnie czyli jeszcze łapówki co chwila będa chcieli bez powodu ?

Ja znałem historie, znajomi siostry wpadli na pomysł pojeżdzenia
na rowerach, i się wrócili do polski bo z rowerami na dachu ich łapali co chwilę.


Pozdrawiam.

--


Data: 2009-12-26 20:00:35
Autor: Michal
Wyjazd na Ukraine - strach;) - Kraków->Lw ów
  Michał pisze:
dl00lb <alejaja@wdupie.pl> napisał(a):
Łeeeeeee do Lwowa od granicy PL to rzut beretem ;))) Dasz rade :) Ja pisze o jechaniu w głąb Ukrainy :)

Kijów już gorzej - to tam to lepiej WizAir ;) ?

Ale tak - Lwów - właśnie czyli jeszcze łapówki co chwila będa chcieli bez powodu ?

Ja znałem historie, znajomi siostry wpadli na pomysł pojeżdzenia
na rowerach, i się wrócili do polski bo z rowerami na dachu ich łapali co chwilę.

:) Moze to o nas. Rok 2005r, rowery na dachu. Patrzyli na nas jak na ufo. Na postoju w wioskach, zbiegowisko. Po paru godzinach zawrocilismy. Lapowki 3 razy, z tym, ze raz chcieli 200zl.
Nie wiem ja teraz, ale Egipt czy Syria przy tym to hameryka :)

Data: 2009-12-26 12:45:06
Autor: peter
Wyjazd na Ukraine - strach;) - Kraków->Lwów
Moze ja zbyt koloruje, moze ktos czesto lata po Ukrainie to wiecej powie w tym temacie, ja mowie co mi serdeczny kolega opowiadal ze lzami w oczach ;))

przejezdzam co roku kilka razy ukraine z zachodu na wschod jadac do mongolii czy kazachstanu. powiem krotko: nie pierdol.

Data: 2009-12-26 12:51:31
Autor: mirek
Wyjazd na Ukraine - strach;) - Kraków->Lwów

przejezdzam co roku kilka razy ukraine z zachodu na wschod jadac do mongolii czy kazachstanu. powiem krotko: nie pierdol. =======

W Święta w domu też tak sie wyrażasz prosty człowieku?

Data: 2009-12-26 12:54:46
Autor: peter
Wyjazd na Ukraine - strach;) - Kraków->Lwów
W Święta w domu też tak sie wyrażasz prosty człowieku?
 a co cie to obchodzi nieprosty czlowieku ?

Data: 2009-12-26 13:12:54
Autor: Kapsel
Wyjazd na Ukraine - strach;) - Kraków->Lwów
Sat, 26 Dec 2009 12:51:31 +0100, mirek napisał(a):


przejezdzam co roku kilka razy ukraine z zachodu na wschod jadac do mongolii czy kazachstanu. powiem krotko: nie pierdol. =======

W Święta w domu też tak sie wyrażasz prosty człowieku?

Tzw "brzydkie słowa" są w naszym kraju nadużywane, ale tu akurat niosą
jasny, skondensowany przekaz informacyjny, ja bym się więc nie czepiał ;P

--
Kapsel
  http://kapselek.net
  kapsel(malpka)op.pl

Data: 2009-12-26 13:36:19
Autor: Czarek Daniluk
Wyjazd na Ukraine - strach;) - Kraków->Lw ów
Użytkownik Kapsel napisał:

Sat, 26 Dec 2009 12:51:31 +0100, mirek napisał(a):


przejezdzam co roku kilka razy ukraine z zachodu na wschod jadac do mongolii czy kazachstanu. powiem krotko: nie pierdol. =======

W Święta w domu też tak sie wyrażasz prosty człowieku?


Tzw "brzydkie słowa" są w naszym kraju nadużywane, ale tu akurat niosą
jasny, skondensowany przekaz informacyjny, ja bym się więc nie czepiał ;P

Tak samo jak o kur....a ;)

Podobało mi się kiedyś wytłumaczenie Miodka właśnie tego stwierdzenia :) że jakby to był pusty język Polski bez tego właśnie :)

Pozdrawiam jeszcze świątecznie !!

Data: 2009-12-26 14:34:34
Autor: Hinek
Wyjazd na Ukraine - strach;) - Kraków->Lwów
Użytkownik "dl00lb" <alejaja@wdupie.pl> napisał

ja mowie co mi serdeczny kolega opowiadal ze lzami w oczach

To na przyszlosc pisz o tym co sam widziales.
Pierdoly wypisujesz.

--
Hinek

Data: 2009-12-26 09:40:25
Autor: złoty
Wyjazd na Ukraine - strach;) - Kraków->Lw ów
  Michał pisze:
Witam,

Znowu mam dziwne pomysły, ciekawe czy coś wogóle.. dobra nie ważne...

Pytania:
-ile sie jedzie z krakowa do lwowa (zakłądamy że się bardzo śpiesze) ?

...trudno powiedziec. Do granicy masz bodajze ok. 280 km, od granicy do Lwowa zas ok. 80 km. Gdy jechalem w sierpniu 1/2 drogi w PL byla w trakcie remontu (choc prawdopodobnie powinni juz skonczyc). Pytanie takze, ile czasu spedzisz na granicy.. ja przekraczalem ja 6 godzin w tamta i 12 godzin wracajac :)

-czy to wogóle bezpieczne, ktos był ostatnio ?

...nie zauwazylem jakis szczegolnych niebezpieczenstw. Choc jesli bedziesz szukal guza..na pewno go i tam znajdziesz.

-jakie są mandaty tam za szybkość (i czy tylko $$?) ? (wem wieś zrobie ;) )

...nie wiem, nigdy nie zostalem zatrzymany na Ukrainie

-żeby Euro nie wyciągać i $$$ to wiem.
-Czy auto jakieś najtańsze z sensem wybrać ? żeby za drogie nie było
 (chociaż mam bardzo tanie :) ) ale jeszcze sensowny mazda xedos 9 moze być
 lub lancia k. to jeszcze tańsze chyba jest, a wystarczająco ciche i szybkie
 żeby trase zrobić na raz tam i spowrotem + 3..5h na miejscu (chyba), i co
 najważniejsze na miejscu być żywym i myśleć :)

...hmm..nie bardzo rozumiem o co ci chodzi. Jak wezmiesz Maybacha .mozesz pewno miec problem ;) Jesli chodzi o drogi..to do Lwowa jest ok ..lecz jesli chodzi o jazde PO Lwowie - MASAKRA! Dziury, torowiska wystajace na 20 cm itd. Proponowalbym b. wysoko zawieszone auto ze wskazaniem na terenowke.

-nocowanie tam to już zupełnie odpada ?

....bo? Wampirow sie boisz czy co?

-jakie tam są drogi ? dziurawe czy płaskie :) ?


...jw.

pzdr
A.

Data: 2009-12-26 13:57:07
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Wyjazd na Ukraine - strach;) - KrakĂłw->LwĂłw
W dniu 2009-12-26 09:40, złoty pisze:

-ile sie jedzie z krakowa do lwowa (zakłądamy że się bardzo śpiesze) ?
...trudno powiedziec. Do granicy masz bodajze ok. 280 km, od granicy do
Lwowa zas ok. 80 km. Gdy jechalem w sierpniu 1/2 drogi w PL byla w
trakcie remontu (choc prawdopodobnie powinni juz skonczyc). Pytanie
takze, ile czasu spedzisz na granicy.. ja przekraczalem ja 6 godzin w
tamta i 12 godzin wracajac :)

Co do polski - zgoda, co do granicy - przejazd bez postoju znacznie mniej niż 50 dolarów, ale to już zależy od tego jak kto ceni swój własny czas ;)

-jakie są mandaty tam za szybkość (i czy tylko $$?) ? (wem wieś zrobie
;) )
...nie wiem, nigdy nie zostalem zatrzymany na Ukrainie

A to dziwne, naprawdę :)

...hmm..nie bardzo rozumiem o co ci chodzi. Jak wezmiesz Maybacha
.mozesz pewno miec problem ;) Jesli chodzi o drogi..to do Lwowa jest ok
..lecz jesli chodzi o jazde PO Lwowie - MASAKRA! Dziury, torowiska
wystajace na 20 cm itd. Proponowalbym b. wysoko zawieszone auto ze
wskazaniem na terenowke.

Przesada ...

-jakie tam są drogi ? dziurawe czy płaskie :) ?
...jw.

Takie same jak w PL - jednak odrobina więcej uwagi się przydaje bo na krajówkach w miejscowościach zdarzają się progi spowalniające wybudowane przez mieszkańców (wkur*iało ich tempo ciężarówek na ten przykład) bez jakiegokolwiek oznakowania.

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterĂłw i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterĂłw   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-12-26 22:10:01
Autor: złoty
Wyjazd na Ukraine - strach;) - KrakĂłw->LwĂłw
Rafał "SP" Gil pisze:


Co do polski - zgoda, co do granicy - przejazd bez postoju znacznie mniej niż 50 dolarów, ale to już zależy od tego jak kto ceni swój własny czas ;)


...akurat wowczas to sobie "mogles"..hehe. W tamta- Ukraincy pokazywali swoje niezadowolenie z racji "banderasow" a przy powrocie - nasi robili strajk wloski. Tym razem kasa nie wchodzila w gre :)


Przesada ...


...mowisz? Daj mi swoje auto na dzien jazdy po Lwowie ..zobaczymy..hehe. I nawet nie bede sie specjalnie staral. Ale sam pokrywasz sobie koszty napraw :)

pzdr
A.

Data: 2009-12-26 21:34:15
Autor: Michał
Wyjazd na Ukraine - strach;) - Kraków->Lwów
złoty <goldnoname@gazeta.pl> napisał(a):
Rafał "SP" Gil pisze:

> > Co do polski - zgoda, co do granicy - przejazd bez postoju znacznie > mniej niĹź 50 dolarĂłw, ale to juĹź zaleĹźy od tego jak kto ceni swĂłj
własn
y > czas ;)
> ...akurat wowczas to sobie "mogles"..hehe. W tamta- Ukraincy pokazywali swoje niezadowolenie z racji "banderasow" a przy powrocie - nasi robili strajk wloski. Tym razem kasa nie wchodzila w gre :)

> > Przesada ...
> ...mowisz? Daj mi swoje auto na dzien jazdy po Lwowie ..zobaczymy..hehe. I nawet nie bede sie specjalnie staral. Ale sam pokrywasz sobie koszty napraw :)

Nie, auto się nie zniszczy, nie da się :) to ma trwałość ze 160kkm na polskich drogach.

Też nie chodzi o to zeby auto nie znikło, bo jak zniknie to się kupi następne.


Chodzi o to czy "banytierka" nie pojedzie za autem i nie będa próbowali zatrzymać, bo tam ponoć policji nie ma.
A się własnie dowiedziałem że znajomych siostry wywlekali z auta
na wąskim przejeździe kolejowym się zaczaili.... i sami go zamkneli
(nikomu nic się na szczescie nie stało).

Z nowych info jakie mam, to TIRy się boją tam jeździć, ktokolwiek znajomy co tam coś załatwia to bierze ochronę, a znajomi siosty - strudenci z ukrainy na święta nie wracają, bo strach
że nie dojadą (podobno się bardzo pogorszyło w trakcie kryzysu).

hmm... zwariowałem jak patrze na skrajne opinie i skrajne przyopadki
jedni znajomi się dziwią jakie łapówki, a ostatio byli ?
A drudzy będa ten kraj omijać następne 10 lat.

pozdrawiam.

--


Data: 2009-12-26 23:09:04
Autor: złoty
Wyjazd na Ukraine - strach;) - Kraków->Lw ów
  Michał pisze:

A się własnie dowiedziałem że znajomych siostry wywlekali z auta
na wąskim przejeździe kolejowym się zaczaili.... i sami go zamkneli
(nikomu nic się na szczescie nie stało).


...znajomy Niemiec jest swiecie przekonany, ze po polskich ulicach chodza biale niedzwiedzie. Serio. Jego znajomi ponoc byli i widzieli....rotfl

Z nowych info jakie mam, to TIRy się boją tam jeździć, ktokolwiek znajomy co tam coś załatwia to bierze ochronę, a znajomi siosty - strudenci z ukrainy na święta nie wracają, bo strach
że nie dojadą (podobno się bardzo pogorszyło w trakcie kryzysu).

...nie jedz! Dowiedzialem sie wlasnie, ze zamierzaja Cie zgwalcic tuz za granica. Juz na Ciebie czekaja...hehehehehee
Dzizes..rece opadaja, gdy czytam takie pierdoly..

pzdr
A.

Data: 2009-12-26 22:19:40
Autor: Michał
Wyjazd na Ukraine - strach;) - Kraków->Lwów
Dzizes..rece opadaja, gdy czytam takie pierdoly..


No własnie ciekawe co jest tutaj najbliższe prawdy

bo są skrajne poglądy i środek :)


Pozdrawiam.

--


Data: 2009-12-27 11:48:31
Autor: Sergiusz Rozanski
Wyjazd na Ukraine - strach;) - Kraków->Lwów
Dnia 26.12.2009  Michał <mttj.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał/a:
Dzizes..rece opadaja, gdy czytam takie pierdoly..


No własnie ciekawe co jest tutaj najbliższe prawdy

Ehh, normalny kraj, tyle że ubogi, za to bardzo ładny,
'Daj' nas zatrzymali 1 raz za nieczytelną tablicę
rejestracyjną, równie dobrze by nas za to zatrzymal polak.

bo są skrajne poglądy i środek :)

Na wrogo nastawionych tubylców równie dobrze można trafić na
polskim osiedlu jak i na ua. Za to wszyscy których spotkaliśmy
byli miło i sympatycznie nastawieni. Hotele spoko, obecnie
bardzo podnieśli standard, a cenowo 1/2 tego co w pl za
podobny.

Jechać i nie marudzić, po powrocie zawiasy, amory i resory do
przeglądu :)

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

Data: 2009-12-27 11:56:33
Autor: Czarek Daniluk
Wyjazd na Ukraine - strach;) - Kraków->Lw ów
Użytkownik  Michał napisał:
Dzizes..rece opadaja, gdy czytam takie pierdoly..



No własnie ciekawe co jest tutaj najbliższe prawdy

bo są skrajne poglądy i środek :)


Pozdrawiam.

Byłem ładnych parę lat temu - 2001 czy 2 czy 3 już nie pomnę, pojechałem do Lwowa srajczento :)
Ichnią granicę przekroczyłem coś kole północy, jechałem przez Hrebenne jakimiś zadupiami do wsi Szkło (nasze stare sanatorium wojskowe tam jest) najbardziej utwił mi w pamięci zapieprzający czy to kama3 czy to ma3 w totalnej ciemnicy oświetlony tylko jedną pozycją z przodu.

Z wycieczki powróciłem z cieknącym zbiornikiem na zgrzewie - pewnie nie wytrzymał od wibracji :D

Po przejechaniu na naszą stronę stwierdziłem tylko że u nas na drogach to jest rózno jak stół :)

Aha paliwo mieli dobre - nie stwierdzałem problemów po tankowaniu na różnych stacjach :)

Pozdrawiam !!

Data: 2009-12-27 19:30:45
Autor: Adampio
Wyjazd na Ukraine - strach;) - Kraków->Lw ów
  Michał pisze:
  > No własnie ciekawe co jest tutaj najbliższe prawdy

bo są skrajne poglądy i środek :)

Jak sie tak boisz to sproboj pierwszy raz autem na czarnych blachac (jesli masz gdzie takowe pozyczyc). Jestes wtedys swieta krowa bo tam czarne tablice z bialaymi literami maja jakies sluzby zmilitryzowane. Mowie zupelnie powaznie.

Data: 2009-12-27 13:52:03
Autor: J.F.
Wyjazd na Ukraine - strach;) - Kraków->Lwów
On Sat, 26 Dec 2009 23:09:04 +0100,  złoty wrote:
..znajomy Niemiec jest swiecie przekonany, ze po polskich ulicach chodza biale niedzwiedzie. Serio. Jego znajomi ponoc byli i widzieli....rotfl

Jesli nie klamia .. znaczy sie byli w Zakopanem :-)

J.

Data: 2009-12-27 19:27:15
Autor: Adampio
Wyjazd na Ukraine - strach;) - Kraków->Lw ów
złoty pisze:
  > ..znajomy Niemiec jest swiecie przekonany, ze po polskich ulicach chodza
biale niedzwiedzie. Serio. Jego znajomi ponoc byli i widzieli....rotfl

Nie tylko Niemiec, znajomi z Francji tez sie dyskretnie pytali czy to prawda i mialem dylemat co im odpowiedzieć ;-))

Data: 2009-12-27 22:03:03
Autor: J.F.
Wyjazd na Ukraine - strach;) - Kraków->Lwów
On Sun, 27 Dec 2009 19:27:15 +0100,  Adampio wrote:
 > ..znajomy Niemiec jest swiecie przekonany, ze po polskich ulicach chodza
biale niedzwiedzie. Serio. Jego znajomi ponoc byli i widzieli....rotfl

Nie tylko Niemiec, znajomi z Francji tez sie dyskretnie pytali czy to prawda i mialem dylemat co im odpowiedzieć ;-))

Znajomi przewiezli Francuza po Mazurach [zaglowka] i pozniej pytali o
wrazenia.

"Ci Polacy to taki pomyslowy narod - piwo potrafia otworzyc na sto
sposobow - kluczem, widelcem, butelka. Ale dlaczego nie potrafia
wymyslic otwieracza ?"

J.

Data: 2009-12-26 11:51:29
Autor: J.F.
Wyjazd na Ukraine - strach;) - Kraków->Lwów
On Sat, 26 Dec 2009 03:31:50 +0000 (UTC),   Michał wrote:
Pytania:
-ile sie jedzie z krakowa do lwowa (zakłądamy że się bardzo śpiesze) ?

Grudzien jest - ty zakladasz, a na drodze 20cm sniegu :-)


J.

Data: 2009-12-26 12:27:43
Autor: luis
Wyjazd na Ukraine - strach;) - Kraków->Lwów

Użytkownik " Michał" <mttj.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hh4036$r0u$1inews.gazeta.pl...
Witam,

Znowu mam dziwne pomysły, ciekawe czy coś wogóle.. dobra nie ważne...

Pytania:
-ile sie jedzie z krakowa do lwowa (zakłądamy że się bardzo śpiesze) ?
-czy to wogóle bezpieczne, ktos był ostatnio ?
-jakie są mandaty tam za szybkość (i czy tylko $$?) ? (wem wieś zrobie ;) )
-żeby Euro nie wyciągać i $$$ to wiem.
-Czy auto jakieś najtańsze z sensem wybrać ? żeby za drogie nie było
(chociaż mam bardzo tanie :) ) ale jeszcze sensowny mazda xedos 9 moze być
lub lancia k. to jeszcze tańsze chyba jest, a wystarczająco ciche i szybkie
żeby trase zrobić na raz tam i spowrotem + 3..5h na miejscu (chyba), i co
najważniejsze na miejscu być żywym i myśleć :)
-nocowanie tam to już zupełnie odpada ?
-jakie tam są drogi ? dziurawe czy płaskie :) ?

pozdrawiam!



Witam
Jeżeli będziesz jechał przez Korczową to uważaj na progi zwalniające:). Jak dobrze pamiętam są takie dwa bycze w okolicach Jaworowa.
Poza tym Lwów to nie koniec świata, fakt że w samym mieście niektóre ulice są mocno przesitowane, tory tramwajowe miejscami wystają mniej więcej po kostkę, ale da się przeżyć.
Problemów z ichnią policją nigdy nie miałem.

pozdr
luis

Data: 2009-12-26 13:23:46
Autor: Jan-xx
Wyjazd na Ukraine - strach;) - Kraków->Lwów
Pytania:
-ile sie jedzie z krakowa do lwowa (zakłądamy że się bardzo śpiesze) ?
-czy to wogóle bezpieczne, ktos był ostatnio ?
-jakie są mandaty tam za szybkość (i czy tylko $$?) ? (wem wieś zrobie ;) )
-żeby Euro nie wyciągać i $$$ to wiem.
-Czy auto jakieś najtańsze z sensem wybrać ? żeby za drogie nie było
(chociaż mam bardzo tanie :) ) ale jeszcze sensowny mazda xedos 9 moze być
lub lancia k. to jeszcze tańsze chyba jest, a wystarczająco ciche i szybkie
żeby trase zrobić na raz tam i spowrotem + 3..5h na miejscu (chyba), i co
najważniejsze na miejscu być żywym i myśleć :)
-nocowanie tam to już zupełnie odpada ?
-jakie tam są drogi ? dziurawe czy płaskie :) ?

Bylem poltora roku temu na Krymie - jechalem przez Lwow (przejscie w Korczowej). Bardzo przyjemna i klimatyczna wycieczka. Jedyna prawdziwa patologia, jaka nas spotkala, to stanie na granicy w drodze powrotnej - 8 godzin - strajk byl. Generalnie celnicy nie sa mili, ale trzeba podejsc z dystansem i odpowiednim nastawieniem.

Odcinek do Lwowa jest dziurawy i trafiaja sie patologiczne progi zwalniajace, ale da sie spokojnie przejechac. Mysle, ze auto mozesz wziac, jakie chcesz. Trafia sie tam sporo aut wyzszej klasy - wyroznial sie nie bedziesz. Ukrainskie paliwo filtrow nie zapchalo, samochod nie stanal. Lapowki dla policji mozna placic w hrywnach. Z 20-30 hrywien powinno wystarczyc w dowodzie rejestracyjnym na 1 "mandat". Bardzo duzo lapanek, ale nie jest tak, ze poluja na polskie blachy. My bylismy zatrzymywani (przez caly 2-tygodniowy wyjazd na Krym) 4 razy - ani razu nie placilicmy, choc chcieli wymusic. Znalismy slabo jezyk i udawalismy, ze znamy jeszcze slabiej - po krotkiej probie rozmowy puszczali nas dalej. Kierowcy mrugaja z naprzeciwka, jak jest lapanka. We Lwowie trzeba uwazac na wysoko wystajace tory tramwajowe, a generalnie na Ukrainie trafiaja sie w jezdniach otwarte studzienki kanalizacyjne.

Nocowanie spoko. Spalismy w hotelu "Arena" na ul. Zamynena (?). Tani hotel, brzydko wygladajacy z zewnatrz. Ale niedaleko centrum, w cichym miejscu, czysto w srodku, i ciepla woda 24h. Trzeba bylo dac drobna lapowke, zeby sie znalazly wolne pokoje.

A Lwow wspanialy. Polecam w centrum restauracje "Skyjowka". Na wejsciu trzeba powiedziec "Slawa Ukraini", bo inaczej nie wpuszczaja. Dalej jest darmowa, obowiazkowa (?) bania bimbru i schodzi sie do piwnicy na tanie i pyszne jedzenie.


--
Jan-xx

Data: 2009-12-26 13:25:02
Autor: Adampio
Wyjazd na Ukraine - strach;) - Kraków->Lw ów
Ostatni raz bylem na Ukrainie w lutym b.r., od strony rumunskiej (wjazd przez Sygiet Marmaroski wyjazd przez Suczawe) i kolejny raz zero klopotow. Drogi oczywiscie dziurawe ale bez przesady. Wszelakiego rodzaju "policje" traktowac uprzejmie, czyli co najmiej usmiechac sie od ucha do ucha. We Lwowie uważac na szyny tramwajowe, potrafiace wystawac z bruku i na 10 cm. I nie dziwic sie, że jak czlowiek puszcza kobiete z dzieckiem czatujaca na przejscie przez ulice to na niego trabią.
Co czasu to  nie do oszacowania jest ile spedzi sie na granicy. Moze by to spokojnie i 2-3 godziny. Zeby bylo szybciej to trzeba znac system odprawy po stronie ukrainskiej. Najprew  dokumenty u strazy  granicznej, potem celnik (kiedys byla nawet czasowa odprawa celna samochodu). Zbiera sie pieczatki na karteczce otrzymanej na wjezdzie i bez ich kompletu nie wypuszcza z przejscia.
Ale bardzo polecam Ukraine bo kraj ladny, a ludzie zyczliwi.

Wyjazd na Ukraine - strach;) - Kraków->Lwów

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona