Data: 2009-04-28 12:03:56 | |
Autor: Robert | |
Wykrakałem | |
Jan Werbiński pisze:
To moja wina. Powiedz jeszcze, do ilu zjedziemy. RM. |
|
Data: 2009-04-28 11:19:57 | |
Autor: fatso | |
Wykrakałem | |
Robert wrote:
Jan Werbiński pisze: nie kracz nie kracz bo sie-rozkraczysz. W Europie pomalu wzbiera cicha panika, oczywiscie ze musi sie to odbic na gieldzie. Najlpiej nie kupowac, trzymac szmal w pogotowiu. Albo bedzie nowy dolek albo sie przyda szmal na nasz pogrzeb. fatso |
|
Data: 2009-04-28 11:22:03 | |
Autor: fatso | |
Wykrakałem | |
fatso wrote:
Robert wrote:s269.photobucket.com/albums/jj51/swiniopas/?action=view¤t=JanEufrosine_Helsingfors_1905.jpg <http://s269.photobucket.com/albums/jj51/swiniopas/?action=view¤t=JanEufrosine_Helsingfors_1905.jpg> Ostatnio duzo sie mowi o swinskiej grypie, o tym jak ona zabija szybko ludzi mlodych i silnych, w wieku lat 25-45. Hiszpanka lat 1918-19 pomogla w ten sposob przywrocic wlasciwe proporcje pomiedzy ludzkoscia a jej srodowiskiem naturalnym. Zabila ponoc az 50 mln ludzi, w tym mojego dziadka, jw. Facet na obrazku to Jan Iwanowski, inzynier. Jak widac zdrowy chlop o mocnej szczece i ozeniony ze zdrowa Finka co ponoc boso po sniegu biegala. Otoz wygnany przez Rewolucje z Helsinek osiadl moj dziadek w Sandomierzu w 1919r. Pracowal w stoczni na Wisle. Matke moja, dziecko w wieku lat 7, uczyl jezyka polskiego, nie mial zadnych chorob, zdrowy jak rydz. Mial pewnie nie wiecej niz lat 30. Pewnej nocy wybuchl jakis sztorm i dziadka wywolano do ratowania stoczni. Rzekomo sie przeziebil i zmarl wkrotce na zapalenie pluc. Ja jednak mysle, ze porwala go owa Hiszpanka. Praca noca na deszczu mogla byc co jedynie przypadkowym zdarzeniem a czlowiek ten inkubowal juz wirusa od paru dni. I to go zabilo. Prosze sobie wyobrazic tragedie rodziny: wdowa co ani slowa nie umiala po polsku, dwie male coreczki. No ale znalezli sie dobrzy ludzie, wdowie przyznano etat sprzataczki w tej stoczni. Pewnego ranka zajechal pod domek chlop i zaoral pole. Drugiego ranka inny chlop zasadzil tam ziemniaki. Cala trojka miala co jesc do konca roku. Babcia Sune odwdzieczyla sie Polsce dobrze- wychowala obie corki na AK-owki, powstancow Warszawy. Czyli moral widze taki- zrob komus dobrze to dobro do ciebie powroci. Sprobuj zaszkodzic to i ty dostaniesz po ryju. Co sie okazalo w 1972r, w Bydgoszczy. Niejaki inny Iwanowski(ale nie rodem z Rusi Czarnej) zakapowal oficjalnie moja wlasna mamuske w najwyzszej Izbie Kontroli ,ze babcia to Zydowka i wyjechala do Izraela. Iwanowskiemu zachciewalo sie posady radcy prawnego w tej szacownej instytucji, posady obejmowanej przez moja wlasna rodzicielke. Bycie Zydem oczywiscie stanowilo naowczas wyrok smierci cywilnej w Pomrocznej. No i co dalej? Nie, babcia nie wylazla z grobu cmentarza ewangelicko- augsburskiego przy ul. Artyleryjskiej w Bydzi. To moja wlasna mamuska przyjechala wzburzona do mnie, do W-wy. Kazala wydobyc archiwa AK na Zoliborzu, od dziesiecioleci tam skrywane. W konsekwencji sam Moczar wreczyl jej Polonia Restituta a Swinskiego Ryja Iwanowskiego pogoniono won z NIku. Ha! tak bylo. f |
|
Data: 2009-04-28 13:52:52 | |
Autor: Pafcik | |
Wykrakałem | |
nie kracz nie kracz bo sie-rozkraczysz. tylko jaki szmal :-) Chińczycy się zielonych po cichu ale konsekwentnie pozbywają, zapasy złota im rosną gdzie jakieś nowe złoże w afryce sie znajdzie to oni jako pierwsi licytują, kupują prawa, nie dają sie przebić USD , Funt to sie zdewaluuje szybciej niż się możemy spodziewać, kiedys mi sie śmiać chciało a teraz widzę że Twoje srebra to wcale nie głupi pomysł |
|
Data: 2009-04-28 13:59:05 | |
Autor: Jan Werbiński | |
Wykrakałem | |
Użytkownik "Pafcik" <spam@stop.pl> napisał w wiadomości news:gt6qmp$o45$1inews.gazeta.pl...
tylko jaki szmal :-) Jeżeli chcesz ulokować kilkadziesiąt tyś w srebrach, to najlepiej podjechać do Lubina i zakupić 40kg gąski. Złoto - ostro spadnie, albo ostro pójdzie do góry. Jest w stosunku do złotówki znacznie droższe niż w stosunku do walut obcych. Ja wolałbym jednak trzymać zł, choćby z uwagi na płynność. Jeżeli gotówka, to IMO lepiej "zakupić" walutę niedowartościowaną, jak np złoty niż przewartościowaną, jak euro czy dolar. Chociaż niewykluczone, że w ataku paniki to dolar zyska najwięcej wobec innych, ale to będzie przejściowe. Moją ulubioną i niezawodną inwestycją jest jednak inwestowanie w siebie. :-) -- Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul Prywatna http://www.janwer.com/ Nasza siec http://www.fredry.net/ |
|
Data: 2009-04-28 16:53:25 | |
Autor: skippy | |
Wykrakałem | |
Użytkownik "Jan Werbiński" 1) Złoto - ostro spadnie, albo ostro pójdzie do góry. :))) 2) Jest w stosunku do złotówki znacznie droższe niż w stosunku do walut obcych. Czyli mając złotówki lepiej kupic walutę obcą i dopiero za nia złoto. OK. Kompletna bzdura. 3) ...walutę...przewartościowaną, jak...dolar. Chociaż niewykluczone, że w ataku paniki to dolar zyska najwięcej wobec innych Patrz 1) ale to będzie przejściowe. A co ma stały kurs? Jesteś "bredzącym analem". :))) |
|
Data: 2009-04-28 16:55:45 | |
Autor: Jan Werbiński | |
Wykrakałem | |
Użytkownik "skippy" <man3@on.the.moon> napisał w wiadomości news:gt75ql$c0g$1nemesis.news.neostrada.pl...
Na pewno nie będzie stagnacji. 2) Oczywiście, że bzdura. Kup bezpośrednio za złotówki, żeby było taniej. :-DDD 3) No i? ale to będzie przejściowe. Twoja opinia nie ma dla _nikogo_ znaczenia. -- Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul Prywatna http://www.janwer.com/ Nasza siec http://www.fredry.net/ |
|
Data: 2009-04-28 19:25:23 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Wykrakałem | |
Jan Werbiński pisze:
Jeżeli gotówka, to IMO lepiej "zakupić" walutę niedowartościowaną, jak Właśnie - czy ktoś mógłby jak krowie na miedzy wytłumaczyć, dlaczego w razie paniki tłuszcza ucieka do tego papierowego, nadmuchanego dolara? |
|
Data: 2009-04-28 20:02:19 | |
Autor: Jan Werbiński | |
Wykrakałem | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:9pqjc6- Właśnie - czy ktoś mógłby jak krowie na miedzy wytłumaczyć, dlaczego w Botak, bo wszyscy tak robią, bo w strefie euro też są spore lub nawet większe przekręty, bo zawsze działało... bo to kolejna bańka spekulacyjna? -- Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul Prywatna http://www.janwer.com/ Nasza siec http://www.fredry.net/ |
|
Data: 2009-04-29 01:02:43 | |
Autor: Palm | |
Wykrakałem | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:9pqjc6-cce.ln1ncc1701.lechistan.com... Właśnie - czy ktoś mógłby jak krowie na miedzy wytłumaczyć, dlaczego w Bo spekulacyjny pieniądz wraca do swojej rodzimej waluty (wyższe ryzyko powoduje powrót kapitału do "bezpiecznej waluty" - czyt. tej z której żyjesz, korzystasz, inwestujesz) -- = = = = = = = P a l m @ acn.waw.pl = = = = = = = |
|
Data: 2009-04-29 08:36:36 | |
Autor: george | |
Wykrakałem | |
"Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote in message news:9pqjc6-cce.ln1ncc1701.lechistan.com... Jan Werbiński pisze: no a gdzie mieliby uciekać... jakby docisneli surowce tą masą papieru to ceny wyglądałyby jak gejzery w yellowstone. Nie bardzo jest gdzie wiać. george |
|
Data: 2009-04-28 14:54:37 | |
Autor: Tomasz Gęguś | |
Wykrakałem | |
Pafcik napisał:
nie kracz nie kracz bo sie-rozkraczysz. Chińczycy się zielonych po cichu ale konsekwentnie pozbywają, zapasy złota Faktycznie pomysł rozchwiania rynków przy skokowym wzmocnieniu yuana może być problemem. Można to przyjąć jako 2 faze wojny walutowej po wojnach surowcowych. Ale bym nie przeceniał. Raczej spekuła wejdzie, ale płytko. Gros ludzi ucieknie i od usa i od chin. -- Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia. Albert Einstein |
|
Data: 2009-04-28 14:37:59 | |
Autor: Jan Werbiński | |
Wykrakałem | |
Użytkownik "Robert" <robertoos@rato.pl> napisał w wiadomości news:gt6kac$tm1$1news.task.gda.pl...
Jan Werbiński pisze: Nie za dużo byś chciał? Wersja mini, że to korekta hossy, chore świnie zdechną i spadnie do połowy wzrostu mającego miejsce od lutego. Druga, że sięgniemy prawie do poziomu z lutego i silne odbicie, a trzecia to epidemia w Europie lub konflikt zbrojny na świecie i spadek ostro poniżej 1000. Pożyjemy, zobaczymy. Wiele zależy od tego ile jeszcze niespodzianek mają księgowi i czy media będą miały inne tematy, niż grypa. Ja akcji prawie nie posiadam, co zdaniem niektórych jest wyraźnym sygnałem kupna. :-) -- Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul Prywatna http://www.janwer.com/ Nasza siec http://www.fredry.net/ |
|
Data: 2009-04-28 14:51:55 | |
Autor: Tomasz Gęguś | |
Wykrakałem | |
Jan Werbiński napisał:
Użytkownik "Robert" <robertoos@rato.pl> napisał w wiadomości Ja wieszczyłem 3 scenariusz do maja. Na razie nic na to nie wskazuje. Wygląda więc na to , że pierwszy scenariusz wygra. Ale tez nie mam akcji juz żadnych. Ba , czekam do 10 maja jeśli nie będzie żadnych zamieszek to zacznę kupować akcje z uwzględnieniem surowców i towarów podstawowych, albo inaczej ujmując bliskich człowiekowi. -- Wprawdzie Pan Bóg uczynił ludzi wolnymi, ale dopiero pułkownik Colt uczynił ich równymi. |
|