Data: 2009-10-24 15:11:50 | |
Autor: Grzegorz Z. | |
Wyłudzałuszki i Komisja Majątkowa | |
Miasto ma odpowiedź od sióstr boromeuszek. - Podtrzymują roszczenia co do
własności szpitala. Nie są zainteresowane prowadzeniem działalności na innych terenach - informuje Tomasz Klek z biura prasowego Urzędu Miasta. Przed trzema miesiącami boromeuszki po latach milczenia poinformowały, że chcą odzyskać nieruchomość przy al. Wyzwolenia. Twierdzą, że po to, by prowadzić w niej usługi opiekuńczo-lecznicze. Zakon prowadził ten szpital przed wojną. W latach 90. starał się go odzyskać. Ale w 1994 r. Komisja Majątkowa (działająca przy MSWiA komisja złożona z przedstawicieli rządu i episkopatu, rozstrzygająca w sprawach majątku odebranego Kościołowi w czasach PRL) umorzyła postępowanie. W sierpniu 2009 r. pełnomocnik boromeuszek poprosił o ponowne rozpatrzenie sprawy. Komisja potwierdziła, że zakon nie ma możliwości odwołania. Siostry mogą albo dogadywać się z miastem, albo wystąpić z pozwem do sądu powszechnego. Przed miesiącem prezydent Piotr Krzystek przesłał siostrom propozycję współpracy i wymienił trzy możliwe adresy: szpitala, budynku przy ul. Strzałowskiej oraz domu dziecka w Zdrojach (po wyprowadzeniu dzieci do rodzinnych domów dziecka lub rodzin zastępczych). W wywiadzie dla "Gazety" mówił: " Według mnie najlepsze dla miasta byłoby sprzedanie szpitala i terenu, a za uzyskane pieniądze zrealizowanie ważnych celów społecznych. Być może także wybudowanie domu pomocy społecznej i powierzenie go siostrom do prowadzenia (...). Myślę, że siostry są gotowe do rozmowy, bo tak naprawdę chodzi im tylko o pomoc drugiemu człowiekowi". Z przełożoną kongregacji nie udało nam się wczoraj porozmawiać. Z kolei ks. dr Grzegorz Harasimiak, pełnomocnik sióstr nie chciał się wypowiadać. Stwierdził, że czekają na dokumenty z Komisji Majątkowej. Co teraz zrobią prezydent Piotr Krzystek i radni? Klek mówi jedynie, że w najbliższych dniach miasto zajmie stanowisko. http://miasta.gazeta.pl/szczecin/1,34939,7181031,Boromeuszki_godza_sie_tylko_na_szpital.html -- "Każdy myślący człowiek jest ateistą" - E.Hemingway |
|
Data: 2009-10-24 17:19:02 | |
Autor: | |
Wyłudzałuszki i Komisja Majštkowa | |
On Sat, 24 Oct 2009 15:11:50 +0200, "Grzegorz Z."
<blogfiles@gazeta.pl> wrote: Miasto ma odpowiedž od sióstr boromeuszek. - Podtrzymujš roszczenia co do skoro budynek byl siostrzyczek, a wladza ludowa go im zabrala to po prostu musi im go zwrocic! czyzbys akceptowal zlodziejstwo ? -- HeSk "Nieprawdš jest, jakoby Internet był ziemiš niczyjš i terytorium darmowego opluwania innych." * My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP) |
|
Data: 2009-10-24 17:26:47 | |
Autor: Grzegorz Z. | |
Wyłudzałuszki i Komisja Majątkowa | |
powszechnego. [...] To jeszcze niech odda szczecińską katedrę (i większość świątyń) odebranych w 1945 roku ewangelikom. -- "Każdy myślący człowiek jest ateistą" - E.Hemingway |
|
Data: 2009-10-24 18:10:34 | |
Autor: | |
Wyłudzałuszki i Komisja Majštkowa | |
On Sat, 24 Oct 2009 17:26:47 +0200, "Grzegorz Z."
<blogfiles@gazeta.pl> wrote: > skoro budynek byl siostrzyczek, a wladza ludowa go im zabrala to skieruj sprawe do sadu i walcz o sprawiedliwosc ! -- HeSk "Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją i terytorium darmowego opluwania innych." * My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP) |
|
Data: 2009-10-24 17:41:23 | |
Autor: CYC | |
Wyłudzałuszki i Komisja Majątkowa | |
Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomoś .....< Być może także wybudowanie domu pomocy społecznej i powierzenie go siostrom Czy taka sama jaka sprawuja nad niepelnos[prawnymi dziecmi , co mielismy okazje ogladac w Tv pare dni temu? Z przełożoną kongregacji nie udało nam się wczoraj porozmawiać. Zbyt zajeta liczeniem spodziewanych zyskow . Dalbym im tez , ale miotly do rak i zapedzil do normalnej solidnej roboty . Kazda instytucja panstwowa a takze prywatna ma obowiazek zapewnic w domach opieki nadzor ludzi przygotowanych do pracy ze starcami , dziecmi , niepelnosprawnymi , czy w hospicjach . Spod tego obowiazki wylaczeni sa ksieza i tzw. "siostry " , ktore najczesciej po 7 klasach realizuja zadania , przypisane z urzedu tylko tym , ktorzy musza miec wyzsze wyksztalcenie . W Polsce jednak widac wystarczy byc osoba tzw. konsekrowana aby nalezaly sie jej wszystkie przywileje i uprawnienia . Ksiadz zostaje z urzedu i z marszu nauczycielem dyplomowanym , siostra zakonna dostaje uprawnienia do pracy z niepelnosprawnymi , inny ksiadz zostaje z dnia na dzien generalem z wlasciwa funcji pensja , lub kapelanem rowniez wszpitalu i tylko czekac , kiedy kazden z nich bedzie mial uprawnienia do przeprowadzania operacji serca !.A panstwo na tolozy nie baczac na koszty , ktore rosna w zastraszajacym tempie , tymbardziej jesli wezmie sie pod uwage rowniez te darowizny z ktrymi mamy na codzien do czynienia , ot jak ta opisana w cytowanym artykule. Tu nalezy dodac , ze kosciol odzyskal juz znacznie wiecej niz zabrala mu tzw. komuna i odzyskuje nadal i zeby bylo smieszniej to nieruchomosci po cenach , ktore wywoluja pusty smiech i rzadanie sprowadzenie do sprawy prokuratora . Nie , nie na ksiezy , tylko na tych urzednikow , ktorzy poddali sie ich presji , namowom lub zwyczajnemu koniunkturalizmowi i darowuja lekka raczka nie swoje chca zyskac uznanie ksiezy . cyc |