Data: 2010-03-01 17:31:26 | |
Autor: J.F. | |
Wymiana czynnika ch³odz±cego w klimatyzacji | |
U¿ytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisa³ w
Sk±d siê u ludzi pojawia przekonanie ¿e trzeba ten czynnik w klimie wymieniaæ? Przecie¿ o ile klimatyzacja dzia³a, jest hermetyczna i nie A to nie tak jak z innymi rzeczami ? W oleju opilki i inne resztki, olej w ogole jakis zdegenerowany, czynnik zapowietrzony i zawilgocony. Fakt ze lodowka potrafi sie 30 lat krecic, ale tez hermetycznosc inna. Nie dajcie siê nabijaæ w bambuko - kto¶ z Was doi kasê! No coz, w naszych warunkach moze sie okazac ze koszt wymiany porownywalny z kosztem sprawdzenia szczelnosci i uzupelnienia. J. |
|
Data: 2010-03-01 11:10:44 | |
Autor: Pszemol | |
Wymiana czynnika ch³odz±cego w klimatyzacji | |
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:hmgq4n$b3c$1news.onet.pl...
U¿ytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisa³ w Czynnik w klimie jest pod ogromnym ci¶nieniem. Jesli jest ma³a nieszczelno¶æ i freon Ci uchodzi bardzo powoli to co jaki¶ czas trzeba go uzupe³niæ ale zapowietrzyæ czy zawilgociæ to siê system mo¿e tylko przy du¿ej awarii gdzie tracisz prawie ca³y freon i uszkodzenie (nieszczelno¶æ) masz po stronie niskiego ci¶nienia. Bo tylko tam, przy ma³ej ilo¶ci p³ynu kompresor mo¿e wytworzyæ podci¶nienie i zassaæ powietrze/wilgoæ z zewn±trz. Fakt ze lodowka potrafi sie 30 lat krecic, ale tez hermetycznosc inna. Wcale nie jest inna... Uk³ad samochodowy jest jednakowo szczelny. Nieszczelno¶ci pojawiaj± siê po st³uczkach czy przy innych mechanicznych uszkodzeniach. Nie dajcie siê nabijaæ w bambuko - kto¶ z Was doi kasê! Koszt "sprawdzenia szczelno¶ci i uzupe³nienia" mo¿na sobie ³atwo zminimalizowaæ: http://www.amazon.com/R134A-Conditioner-Gauge-INDGEZ-1-Category/dp/B002XMU008 http://www.amazon.com/R-134a-Refill-Treatment-Maxi-Cool/dp/B0007ZDRDU/ref=pd_bxgy_auto_img_b |
|
Data: 2010-03-01 18:31:21 | |
Autor: J.F. | |
Wymiana czynnika ch³odz±cego w klimatyzacji | |
U¿ytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisa³ w
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message A jakim dokladniej ? I ile zima przy -15C ? Fakt ze lodowka potrafi sie 30 lat krecic, ale tez hermetycznosc inna.Wcale nie jest inna... Uk³ad samochodowy jest jednakowo szczelny. Samochodowa ma ruchomy walek. A domowa tylko druty elektryczne ze strefy szczelnej. Koszt "sprawdzenia szczelno¶ci i uzupe³nienia" mo¿na sobie ³atwo zminimalizowaæ:Nie dajcie siê nabijaæ w bambuko - kto¶ z Was doi kasê!No coz, w naszych warunkach moze sie okazac ze koszt wymiany porownywalny z kosztem sprawdzenia szczelnosci i uzupelnienia. A to wystarcza, czy jeszcze trzeba sobie kupic jakis zestaw do napelniania ? razem z 50$, plus przesylki, a starczy na jedno auto, bo w nastepnym rurki beda inne :-) Albo sie okaze ze jednak dziura i trzeba bylo od razu do fachowca :-) J. |
|
Data: 2010-03-01 11:44:32 | |
Autor: Pszemol | |
Wymiana czynnika ch³odz±cego w klimatyzacji | |
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:hmgtl1$ksq$1news.onet.pl...
U¿ytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisa³ w Przy wy³±czonej klimie, ci¶nienie w systemie jest jednakowe po obu stronach kompresora i wynosi oko³o 80 psi (5-6 atm) w temperaturze oko³o 15-20'C. Nie wiem jak bardzo spada przy -15'C ale nie spada do zera... Nawet w takiej temperaturze bêdzie wewnatrz ci¶nienie wiêksze ni¿ na zewn±trz, a wiêc nic siê tam do klimy nie dostanie... Fakt ze lodowka potrafi sie 30 lat krecic, ale tez hermetycznosc inna.Wcale nie jest inna... Uk³ad samochodowy jest jednakowo szczelny. Ten ruchomy wa³ek ma specjalny ko³nierz uszczelniaj±cy co sprawia ¿e jest bardzo szczelny i nie uchodzi tamtêdy gaz. Koszt "sprawdzenia szczelno¶ci i uzupe³nienia" mo¿na sobie ³atwo zminimalizowaæ:Nie dajcie siê nabijaæ w bambuko - kto¶ z Was doi kasê!No coz, w naszych warunkach moze sie okazac ze koszt wymiany porownywalny z kosztem sprawdzenia szczelnosci i uzupelnienia. Widzê teraz ¿e ta puszka sprzedawana jest bez rurki z zaworkiem, wiêc trzeba do niej dokupiæ taki element: http://www.amazon.com/Interdynamics-QFH-4-R-134a-Conditioning-Coupler/dp/B002G1UN30/ref=sr_1_20?s=automotive&ie=UTF8&qid=1267465218&sr=1-20 Albo kupiæ ca³y zestaw sk³adaj±cy siê z manometru, wê¿yka i puszki z R134a jak tu: http://www.amazon.com/Artic-Freeze-Reusable-Trigger-Dispenser/dp/B000ALMH3C/ref=sr_1_12?s=automotive&ie=UTF8&qid=1267465300&sr=1-12 razem z 50$, plus przesylki, a starczy na jedno auto, bo w nastepnym rurki beda inne :-) A tu siê w³asnie mylisz, bo wszystkie auta po roku 1993/1994 u¿ywaj± nowego R134a i maj± STANDARDOWE porty serwisowe. Albo sie okaze ze jednak dziura i trzeba bylo od razu do fachowca :-) Mówimy o diagnostyce - czemu od razu zak³adaæ pesymistycznie ¿e jest ¼le? Celem diagnostyki mia³o byæ SPRAWDZENIE czy jest OK. W wiêkszo¶ci przypadków okaze siê ¿e jest OK i zaoszczêdzi³e¶ kasê. Jak masz kilka aut i chcesz sobie sprawdzaæ szczelno¶æ dwa razy do roku to pomy¶l ile kasy oszczêdzisz kupuj±c sobie tylko sam manometr? Puszkê z freonem kupisz sobie jak ju¿ oka¿e siê ¿e jednak co¶ tam usz³o i trzeba uzupe³niæ. Byæ mo¿e przez nastêpne 5-10 lat nic Ci nie ujdzie z klimy bo zwykle nie uchodzi jak nie by³o st³uczki i komora silnika nie zosta³a w ¿aden sposób zdeformowana... |
|
Data: 2010-03-01 19:04:55 | |
Autor: J.F. | |
Wymiana czynnika ch³odz±cego w klimatyzacji | |
U¿ytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisa³ w wiadomo¶ci news:hmg9b0.62o.0poczta.onet.pl...
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message No dobra, doczytalem sie - R134a ponizej -26C przestaje wrzec. Samochodowa ma ruchomy walek. A domowa tylko druty elektryczne ze strefy szczelnej.Ten ruchomy wa³ek ma specjalny ko³nierz uszczelniaj±cy co sprawia Najwyrazniej tak, skoro kilkunastoletnia klima potrafi ciagle dzialac. Ale ja jestem niedowiarek i pozostaje sceptyczny :-( razem z 50$, plus przesylki, a starczy na jedno auto, bo w nastepnym rurki beda inne :-)A tu siê w³asnie mylisz, bo wszystkie auta po roku 1993/1994 to dobrze .. w Europie tez ? Albo sie okaze ze jednak dziura i trzeba bylo od razu do fachowca :-)Mówimy o diagnostyce - czemu od razu zak³adaæ pesymistycznie Wiesz, ostatnio za sprawdzenie .. nie zaplacilem nic. ale oczywiscie nie bede naduzywal i jezdzil w kilka aut co pol roku :-) A sprawdzic moge bardzo latwo bez wydatkow - klik i czekamy czy zimne leci :-) Co prawda wlasnie doszedlem do etapu gdy mam watpliwosci - leci zimne, ale czy wystarczajaco ? :-) J. |
|
Data: 2010-03-01 13:23:31 | |
Autor: Pszemol | |
Wymiana czynnika ch³odz±cego w klimatyzacji | |
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:hmgvk0$qim$1news.onet.pl...
No dobra, doczytalem sie - R134a ponizej -26C przestaje wrzec. No widzisz. Sam zatem rozumiesz, ¿e ta wilgoæ nie ma jak siê dostaæ do uk³adu, nawet je¶li jest ciut nieszczelny ale wci±¿ ma freon... Samochodowa ma ruchomy walek. A domowa tylko druty elektryczne ze strefy szczelnej.Ten ruchomy wa³ek ma specjalny ko³nierz uszczelniaj±cy co sprawia Masz do tego pe³ne prawo... Wiem, ¿e klima w Polsce to wci±¿ egzotyka i ma³o kto wie jak do tego urz±dzenia racjonalnie podchodziæ, ale mieszkaj±c 12 rok w USA, kraju gdzie klima jest STANDARDEM we wszystkich, nawet najtañszych autach od kilkudziesiêciu lat, wiem ¿e nikt nie zaleca rekreacyjnego wymieniania/osuszania czynnika w systemach samochodowych bo jest to zwyczajnie niepotrzebn± strat± czasu i pieniêdzy. No ale Amerykanie to dosyæ praktyczny naród... Jestem pewny ¿e zanim auta z klim± siê spopularyzuj± w PL to wielu frajerów nabierze siê na nie do koñca uczciwych serwisantów zalecaj±cych zupe³nie niepotrzebne nikomu procedury maj±c na my¶li robienie fajnej kasy za co¶, co nie wymaga du¿o my¶lenia i brudzenia r±k. Serwisanci kochaj± tego typu robótki... razem z 50$, plus przesylki, a starczy na jedno auto, bo w nastepnym rurki beda inne :-)A tu siê w³asnie mylisz, bo wszystkie auta po roku 1993/1994 A czemu mia³oby byæ inaczej? :-) Albo sie okaze ze jednak dziura i trzeba bylo od razu do fachowca :-)Mówimy o diagnostyce - czemu od razu zak³adaæ pesymistycznie Je¶li rzeczywi¶cie taka us³uga nic nie kosztuje to oczywi¶cie nie ma nad czym siê zastanawiaæ... Napisa³e¶ jednak poprzednio: No coz, w naszych warunkach moze sie okazac ze koszt wymiany porownywalny z kosztem sprawdzenia szczelnosci i uzupelnienia. A sprawdzic moge bardzo latwo bez wydatkow - klik i czekamy czy zimne leci :-) Do tego s³u¿yæ mo¿e fajny termometr, np. taki kieszonkowy jak ten: http://www.amazon.com/Interdynamics-TH-30-1-75-Conditioning-Thermometer/dp/B002G1UNQM/ref=sr_1_5?s=automotive&ie=UTF8&qid=1267471406&sr=1-5 |
|
Data: 2010-03-01 21:59:05 | |
Autor: J.F. | |
Wymiana czynnika ch³odz¹cego w klimatyzacji | |
On Mon, 1 Mar 2010 13:23:31 -0600, Pszemol wrote:
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message Ja tam wnioskuje ze ponizej -26C uklad chetnie by zassal cos z otoczenia. To sie u nas czesto nie zdarza na szczescie :-) Ten ruchomy wa³ek ma specjalny ko³nierz uszczelniaj±cy co sprawiaNajwyrazniej tak, skoro kilkunastoletnia klima potrafi ciagle dzialac. Nie nie - mnie tylko interesuje jak sa zrobione uszczelnienia. Dobre cholery sa. Pompa wody tez dosc dobrze uszczelniona, "sprezyny gazowe" tez .. choc u mnie klapa juz opada zima .. A czemu mia³oby byæ inaczej? :-)A tu siê w³asnie mylisz, bo wszystkie auta po roku 1993/1994to dobrze .. w Europie tez ? A czemu nie ? Bardzo duzo rzeczy jest zrobione inaczej. Wiesz, ostatnio za sprawdzenie .. nie zaplacilem nic.Je¶li rzeczywi¶cie taka us³uga nic nie kosztuje to oczywi¶cie Bo u mnie klima dzialala ale mialem wrazenie ze jakos slabo. Podjechalem, poprosilem o sprawdzenie, pan stwierdzil ze na jego gust i maszynke jest dobrze i pieniedzy nie chcial. Ale jak komus dzialac nie bedzie, to podejrzewam ze koszt naprawy bedzie wyzszy. Co prawda wlasnie doszedlem do etapu gdy mam watpliwosci - leci zimne, ale czy wystarczajaco ? :-)Do tego s³u¿yæ mo¿e fajny termometr, np. taki kieszonkowy jak ten: Ale jaka jest prawidlowa w mondeo i co zrobic jak sie okaze ze moja nie wyrabia ? :-) J. |
|
Data: 2010-03-01 15:42:03 | |
Autor: Pszemol | |
Wymiana czynnika ch³odz¹cego w klimatyzacji | |
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:b0aoo5l3nt4qlge0v301u47kqbjf08qio74ax.com...
On Mon, 1 Mar 2010 13:23:31 -0600, Pszemol wrote: Raz ¿e w rejonach ¶wiata gdzie takie temperatury wystêpuj± dosyæ rzadko spotyka siê auta z klim± :-) Ale warto wiedzieæ gdzie ta granica. Dwa - nawet jesli klima zassie co¶ w takiej temperaturze przez ma³± nieszczelno¶æ to mamy w³asnie puszkê z osuszaczem i unikniemy problemu. Ten ruchomy wa³ek ma specjalny ko³nierz uszczelniaj±cy co sprawiaNajwyrazniej tak, skoro kilkunastoletnia klima potrafi ciagle dzialac. Akurat wodê i inne ciecze ³atwiej uszczelniaæ ni¿ gaz :-) Jestem pewny ¿e doszukasz siê w sieci materia³ów opisuj±cych konstrukcjê rozwi±zañ uszczelniaj±cych freon :-) A czemu mia³oby byæ inaczej? :-)A tu siê w³asnie mylisz, bo wszystkie auta po roku 1993/1994to dobrze .. w Europie tez ? Ale jest to wtedy podyktowane jakim¶ konkretnym celem. A w przypadku przemys³u motoryzacyjnego istotne korzy¶ci uzyskuje siê na unifikacji i zwiêkszaniu masowo¶ci produkcji. Ró¿norodno¶æ rozwi±zañ temu nie sprzyja, wiêc siê jej unika jak ognia... Wiele firm jest dzi¶ o globalnym zasiêgu i auta eksportuje lub produkuje na ca³y ¶wiat... Jak bym mia³ zgadywaæ to zgadywa³bym ¿e system R134a bêdzie mia³ kompatybilne z³±czki w KA¯DYM aucie przeznaczonym do tego systemu, ¿eby nie wiem gdzie go spotka³ na ¶wiecie... Bo u mnie klima dzialala ale mialem wrazenie ze jakos slabo. Sporo wy¿szy. Mi wyliczyli wymianê uszkodzonego kompresora na 1000 dolarów. Da³o mi to niez³± dodatkow± motywacjê do nauki bo nie cierpiê wydawaæ pieniêdzy w taki sposób. Co innego wyjazdy na nurkowania ;-) Co prawda wlasnie doszedlem do etapu gdy mam watpliwosci - leci zimne, aleDo tego s³u¿yæ mo¿e fajny termometr, np. taki kieszonkowy jak ten: To nie jest tak ¿e jest jaka¶ magiczna prawid³owa temperatura... Termometr s³u¿y do uzyskania temperatury powietrza na wylocie z klimy i porównania jej do temperatury na zewn±trz... Istotna jest róznica temperatur któr± potrafi klima wymusiæ... Wiadomo ¿e jak pu¶cisz dmuchawê na pe³ny regulator przy 35 stopniowym upale na zewn±trz to nie uzyskasz na wylocie z klimy temperatury 5'C :-) Ale pomiar tej temperatury daje Ci ju¿ pojêcie o sprawno¶ci klimy. Warto takim sposobem porównaæ temperatury w innych autach - ja w lecie przy minimalnym ustawieniu dmuchawy uzyskiwa³em te 5-6'C a przy maksymalnym jakie¶ 15'C. I by³o fajnie :-) Ka¿de auto bêdzie mieæ to trochê inaczej bo inny silnik, inna klima, inna moc dmuchawy, nagrzanie auta, itd itp... |
|
Data: 2010-03-01 23:14:10 | |
Autor: J.F. | |
Wymiana czynnika ch³odzšcego w klimatyzacji | |
|
|
Data: 2010-03-01 16:23:26 | |
Autor: Pszemol | |
Wymiana czynnika ch³odz?cego w klimatyzacji | |
|
|
Data: 2010-03-02 15:13:47 | |
Autor: J.F. | |
Wymiana czynnika ch³odz?cego w klimatyzacji | |
U¿ytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisa³ w
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message Ale konkretnie nie podales, to skad bede wiedzial czy dobrze ? :-) A te cisnienia w klimie to jakie maja byc ?Akurat ci¶nienia s± konkretnie wskazane w instrukcji serwisowej auta. Czyli najpierw musze znalezc swoja instrukcje. A moze popatrzec czy gdzies nie ma wziernika. A moze pojechac do fachowca :-) J. |
|
Data: 2010-03-02 08:43:50 | |
Autor: Pszemol | |
Wymiana czynnika ch³odz?cego w klimatyzacji | |
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:hmj6eu$dsg$1news.onet.pl...
U¿ytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisa³ w Porównasz sobie z innym, podobnym do Twojego samochodem :-) Albo przedzwonisz do warsztatu i Ci powiedz± ile powinno byæ tych stopni róznicy dla Twojego auta przy jakim ustawieniu dmuchawy. Albo zmierzysz na wiosnê i w jesieni i sprawdzisz czy wydajno¶æ spada z czasem czy pozostaje taka sama :-) A te cisnienia w klimie to jakie maja byc ?Akurat ci¶nienia s± konkretnie wskazane w instrukcji serwisowej auta. Wziernik to fajna rzecz, ale nie ka¿de auto to ma. A moze pojechac do fachowca :-) Zawsze masz i mia³e¶ tak± opcjê :-) |
|
Data: 2010-03-01 19:28:22 | |
Autor: Przemys³aw Bernat | |
Wymiana czynnika ch³odz±cego w klimatyzacji | |
Dnia Mon, 1 Mar 2010 19:04:55 +0100, J.F. napisa³(a):
Co prawda wlasnie doszedlem do etapu gdy mam watpliwosci - leci zimne, ale czy wystarczajaco ? :-) Najlepiej mia³y to rozwi±zane Citroeny z lat 90'tych. Na osuszaczu jest prze¼roczyste okienko. Odpalasz auto, naciskasz guzik ze ¶nie¿ynk± w kabinie i patrzysz na oczko w osuszaczu pod mask±. Jak jest zielone, to OK. Jak zielone z b±belkami albo piana, to ma³o czynnika. Jak czarne, to klima nie dzia³a (brak czynnika, za niska temperatura na zewn±trz, co¶ z elektryk±, nie w³±czona klima). Oczko mo¿e te¿ byæ czerwone - to oznacza konieczno¶æ wymiany osuszacza. Czyli w starym XM, albo Xantii sprawdzenie klimy mo¿na zrobiæ samemu w piêæ minut na parkingu przed domem. Oczywi¶cie diagnostyka nie jest ju¿ taka prosta, ale to te¿ nie jest jaki¶ kosmos. Nieszczelno¶ci profesjonalny zak³ad szuka³ nie za pomoc± nabijania czynnika i wypuszczania go dziur± w powietrze, ale nabili uk³ad azotem i patrzyli, czy ci¶nienie spada. Potem spryskiwacz z p³ynem do garów i lali po rurkach, a¿ znale¼li miejsce gdzie siê pieni. Przegl±d klimy w zak³adach typu Norauto to strata czasu i kasy. Pod³±cz± automat, skasuj± za us³ugê, a jak czynnik w tydzieñ pójdzie w powietrze, to roz³o¿± rêce. -- Pozdrawiam, Przemek |
|
Data: 2010-03-01 13:37:06 | |
Autor: Pszemol | |
Wymiana czynnika ch³odz±cego w klimatyzacji | |
"Przemys³awBernat" <pbernat@wp.pl> wrote in message news:1ua9w3nyov8g9.v6ecbhjy39kq.dlg40tude.net...
Dnia Mon, 1 Mar 2010 19:04:55 +0100, J.F. napisa³(a): Te kolory to jaki¶ fajny unikat... w swojej toyocie amerykañskiej te¿ mia³em okienko diagnostyczne, ale czynnik nie by³ zabarwiony, wiêc tylko by³a kontrola ci¶nienia za pomoc± obserwacji znikania piany. Ale do tego trzeba jednak trochê wprawy bo piana mo¿e siê pojawiaæ w ma³ych ilo¶ciach gdy jest bardzo gor±co na zewn±trz... Oczywi¶cie diagnostyka nie jest ju¿ taka prosta, ale to te¿ nie jest jaki¶ kosmos. Niektórzy s± jednak odporni na wiedzê i wol± kasê wydaæ ni¿ czego¶ siê nauczyæ. Nieszczelno¶ci profesjonalny zak³ad szuka³ nie za pomoc± nabijania czynnika Nie wiem czy to takie profesjonalne... Sprawdzaæ siê to mo¿e przy bardzo du¿ych dziurach i to w miejscach ³atwodostêpnych/widocznych. Ja mia³em dostêp do bardziej profesjonalnej metody - elektroniczny czujnik halogenków z akustyczn± sygnalizacj± zawarto¶ci ich w pobli¿u sondy na kabelku. Tym przyrz±dem mo¿esz wykryæ nawet ma³± nieszczelno¶æ uk³adu w niewidocznym miejscu. Mówiê o czym¶ takim: http://www.amazon.com/Interdynamics-HLD-1-Electronic-Conditioning-Detector/dp/B002G1PBFK/ref=sr_1_99?s=automotive&ie=UTF8&qid=1267472110&sr=1-99 Przyrz±d jest bardzo czu³y i jest w stanie wykryæ pozosta³o¶ci po czynniku ch³odz±cym na d³ugo po znikniêciu samej nieszczelno¶ci. Np. wystarczy zbli¿yæ go do zaworu zaraz po zdjêciu ochronnej os³onki i bêdzie miernik piszcza³ mimo i¿ sam zawór jest normalnie szczelny a tylko mikroskopijne ilo¶ci halogenków zosta³y pod przykrywk± jakie s± tam normalnie i siê zbieraj± w czasie pracy systemu... Taki efekt jest czêsto u¿ywany do "przekonania" naiwnego klienta ¿e ma wyciek i trzeba go skasowaæ za wymianê zaworu i dobicie freonu :-) Przegl±d klimy w zak³adach typu Norauto to strata czasu i kasy. Pod³±cz± No ale cz³owiek jak siê nie zna to bêdzie p³aciæ. Niewiedza kosztuje. |
|
Data: 2010-03-01 21:23:54 | |
Autor: ALGI | |
Wymiana czynnika ch³odz±cego w klimatyzacji | |
Dnia Mon, 1 Mar 2010 19:28:22 +0100, Przemys³aw Bernat napisa³(a):
Dnia Mon, 1 Mar 2010 19:04:55 +0100, J.F. napisa³(a): To samo mam w Civicu 5D 1999 Poza tym nie zapominajcie ¿e klimy w USA s± inne ni¿ w Europie. Tam s± dysze , u nas zawory rozprê¿ne. A czynnik ch³odz±cy jednak przenika powoli, a i on nie jest najwa¿niejszy tylko olej który smaruje sprê¿arkê, która tak naprawdê jest najdro¿sz± czê¶ci± klimatyzacji. Do tego wypada od czasu do czasu wymieniæ w Europejskiej osuszacz, który w³a¶nie wy³apuje wilgoæ (w USA chyba bardziej siê stosuje akumulatory - nie chodzi o te elektryczne). Nie ma co porównywaæ tych dwóch ró¿nych systemów, gdzie w USA pokrycie klimy jest za pomoc± 7 dysz i 10 sprê¿arek czy jako¶ tak. U nas do jednego modelu w zale¿no¶ci od silnika, roku a i czêsto numeru VIN trzeba dobraæ jeden z 40stu zaworów rozprê¿nych. Po prostu inny ¶wiat... W praktyce wymiana czynnika/oleju styka spokojnie raz na 3/4 lata. Trzeba tylko klimê (man) regularnie w³±czaæ aby siê przesmarowa³o ... w automatach w³a¶ciwie siê o tym na auto zapomina.... |
|
Data: 2010-03-01 14:38:11 | |
Autor: Pszemol | |
Wymiana czynnika ch³odz±cego w klimatyzacji | |
"ALGI" <asssik@NOSPAM.o2.pl> wrote in message news:1ohq73z64c13k$.1sfagrgynhkf3.dlg40tude.net...
Poza tym nie zapominajcie ¿e klimy w USA s± inne ni¿ w Europie. Gdyby to by³a prawda, to co to wed³ug Ciebie zmienia? A prawd± nie jest, bo w zale¿no¶ci od auta mo¿esz mieæ expansion valve równie¿ w aucie w USA. I nie mówiê tu o importowanym z Europy Audi czy innym aucie typowo europejskim, ale równie¿ o autach PRODUKOWANYCH w USA. Moja toyota mia³a w³a¶nie zawór rozprê¿ny... Nic to absolutnie w tej dyskusji nie zmienia. A czynnik ch³odz±cy jednak przenika powoli, a i on nie jest najwa¿niejszy Co wynikaæ ma z tego zdania? ¯e czynnik ch³odz±cy przenika przez ¶ciany a olej zostaje?? Czyli nie mamy siê co martwiæ o zatarcie sprê¿arki bo olej przez ¶ciany aluminiowych rurek nie przeniknie??? Chyba nie to mia³e¶ na my¶li... A wracaj±c do samego przenikania halogenków przez ¶ciany rurek, to ile % go ubêdzie z systemu je¶li nie ma innej nieszczelno¶ci na przestrzeni np. 5 lat? S±dzê ¿e tak ma³o, ¿e b³±d wa¿enia freonu bêdzie wiêkszy przy odsysaniu i ponownym ³adowaniu wiêc jest szansa, ¿e Ci serwisant wiêcej ujmie w czasie takiej procedury i to zupe³nie niechc±cy. Do tego wypada od czasu do czasu wymieniæ w Europejskiej Wypada wymieniæ??? Wed³ug jakich zaleceñ? Czy mo¿esz zacytowaæ wiarygodne ¼ród³o? Czy mo¿e Twoja wypowied¼ brzmi tak a nie inaczej bo prowadzisz warsztat samochodowy i nie chcesz traciæ klientów? Nie ma co porównywaæ tych dwóch ró¿nych systemów, gdzie w USA A dlaczego nie ma co porównywaæ? Jak najbardziej mo¿na... Producenci dzi¶ sprzedaj± auta globalnie i bardzo czêsto auto przeznaczone na europejski rynek dostaje pod maskê dok³adnie takie same czê¶ci jak auto przeznaczone na rynek amerykañski czy japoñski... U nas do jednego modelu w zale¿no¶ci od silnika, roku a i czêsto I co z tego wynika ? Ja w toyocie camry z 1995 roku mam oryginalny zawór rozprê¿ny po 270 tysi±cach przejechanych mil. Po prostu inny ¶wiat... Tak, w USA najwyra¼niej jest mniej frajerów co to robi± niepotrzebne i kosztowne procedury w samochodach dla samej rozrywki :-) W praktyce wymiana czynnika/oleju styka spokojnie raz na 3/4 lata. Poproszê o wiarygodne ¼ród³a dla tej informacji... Najlepiej wprost z fabryki samochodów. Pokaz mi producenta ktory zaleca taka wymiane co 3/4 lata. |
|
Data: 2010-03-01 21:49:11 | |
Autor: RUN | |
Wymiana czynnika ch³odz±cego w klimatyzacji | |
Czynnik w klimie jest pod ogromnym ci¶nieniem. w ukl chlodniczych w autach temp czynnika jest okolo 0st C do -5 st C na ssaniu Maciej |
|
Data: 2010-03-01 15:43:25 | |
Autor: Pszemol | |
Wymiana czynnika ch³odz±cego w klimatyzacji | |
"RUN" <macrogowski@poczta.onet.pl> wrote in message news:hmh981$su$1inews.gazeta.pl...
Czynnik w klimie jest pod ogromnym ci¶nieniem. No oby¶ nie mia³ racji bo oznacza³oby to zraszanie rurek i zamarzanie ich. |
|