Wakeba pisze:
Mam problem. W dowodzie rejestracyjnym brak miejsca na dalsze wpisy.
Samochód po przeglądzie, stosowny dokument wystawiony.
Tablice rejestracyjne "nowego wzoru", zachodzi konieczność wymiany dowodu rejestracyjnego.
Tablice rejestracyjne przymocowane są "na stałe". Ich demontaż wiąże się z demontażem przedniego zderzaka i "wybebeszeniem" tylnej klapy bagażnika.
Pytanie:
Czy Szanowni grupowicze mają doświadczenia w sytuacji kiedy urzędnik Wydziału Komunikacji "musi" mieć dostarczone tablice rejestracyjne "na biurko". Czy bywa skłonny do wyścia "na dwór", "na pole", lub zezwala na samodzielne naklejenie nalepek na tablicach?
Wakeba
PS. Przestudiowałem odpowiednie przepisy i nie znalazłem żadnego określenia sposobu mocowania tablic rejestracyjnych.
A może po prostu zapytać w WK?
Pozdrawiam,
Grzegorz
ps.
Ja musiałem przynieść tablice i pan z okienka własnoręcznie nakleił nalepki, ale możliwe, że byłby skłonny je dać do ręki gdybym zapytał którędy mam wjechać do urzędu bo tablic się nie zdemontować ;-)