|
Data: 2009-06-05 01:00:22 |
Autor: miok |
Wymiana link w pancerzyku przełożonym przez ra mę |
On 5 Cze, 00:48, Arkadiusz Dymek <adr...@nie.bedzie> wrote:
I teraz mam dylemat: wywlec całość
razem z pancerzykiem z ramy i liczyć na szczęście, że się uda potem
jakoś trafić w ten otworek wyjściowy, czy też próbować przewlec linkę
przez pancerzyk bez wyjmowania? A może w ogóle źle kombinuję i jakoś
inaczej powinienem się do tego zabrać?
Ja robilem tak: ucialem po obu stronach linke i pancerz, tak zeby
wystawaly po kilka centymetrow. Stara linke wyrzucasz, wkladasz nowa,
wyjmujesz stary pancerz i na tej nowej lince zakladasz nowy pancerz.
Chyba tak to lecialo...
|
|
|
Data: 2009-06-05 11:26:20 |
Autor: gryzli13 |
Wymiana link w pancerzyku przełożonym p rzez ramę |
miok pisze:
On 5 Cze, 00:48, Arkadiusz Dymek <adr...@nie.bedzie> wrote:
I teraz mam dylemat: wywlec całość
razem z pancerzykiem z ramy i liczyć na szczęście, że się uda potem
jakoś trafić w ten otworek wyjściowy, czy też próbować przewlec linkę
przez pancerzyk bez wyjmowania? A może w ogóle źle kombinuję i jakoś
inaczej powinienem się do tego zabrać?
Ja robilem tak: ucialem po obu stronach linke i pancerz, tak zeby
wystawaly po kilka centymetrow. Stara linke wyrzucasz, wkladasz nowa,
wyjmujesz stary pancerz i na tej nowej lince zakladasz nowy pancerz.
Chyba tak to lecialo...
ten pomysł wydaje się być najbardziej logiczny
linka i pancerz jest mniej elastyczna niz sama linka czy sam pancerz.
Obawiam się że z tym sznurkiem mógłby być kłopot
|
|
|
Data: 2009-06-05 23:33:18 |
Autor: Zygmunt M. Zarzecki |
Wymiana link w pancerzyku przełożonym p rzez ramę |
I teraz mam dylemat: wywlec całość
razem z pancerzykiem z ramy i liczyć na szczęście, że się uda potem
jakoś trafić w ten otworek wyjściowy, czy też próbować przewlec linkę
przez pancerzyk bez wyjmowania? A może w ogóle źle kombinuję i jakoś
inaczej powinienem się do tego zabrać?
Ja robilem tak: ucialem po obu stronach linke i pancerz, tak zeby
wystawaly po kilka centymetrow. Stara linke wyrzucasz, wkladasz nowa,
wyjmujesz stary pancerz i na tej nowej lince zakladasz nowy pancerz.
Chyba tak to lecialo...
ten pomysł wydaje się być najbardziej logiczny
linka i pancerz jest mniej elastyczna niz sama linka czy sam pancerz.
Obawiam się że z tym sznurkiem mógłby być kłopot
Bo?
zyga
|
|