Właśnie się pozbierałem z podłogi i się podzielę nowiną. Kumplowi padło
radyjko w Vectra C z jakimś dodatkiem na kartę SIM. Początkowo nie czytało
karty, później na wyświetlaczu krzaczki.
Po poszukiwaniu machera od takich spraw naprawa wyszła 80PLN za zimne luty.

W celu sprawdzenia ceny usługi w ASO został wykonany telefon. I sprawa
wygląda tak, że oni nie naprawiają tylko wymianiają na nowe. Koszt z usługą
jedyne 10300 PLN (dziesięć tysięcy trzysta złociszy).
Normalnie darmo dają:)

Dnia 24-06-2010 o 12:59:50 SET <brak@maila.pl> napisał(a):

WÂłaÂśnie siĂŞ pozbieraÂłem z podÂłogi i siĂŞ podzielĂŞ nowinÂą. Kumplowi padÂło
radyjko w Vectra C z jakimÂś dodatkiem na kartĂŞ SIM. PoczÂątkowo nie  czytaÂło
karty, póŸniej na wyœwietlaczu krzaczki.
Po poszukiwaniu machera od takich spraw naprawa wyszÂła 80PLN za zimne  luty.

W celu sprawdzenia ceny usÂługi w ASO zostaÂł wykonany telefon. I sprawa
wyglÂąda tak, Âże oni nie naprawiajÂą tylko wymianiajÂą na nowe. Koszt z  usÂługÂą
jedyne 10300 PLN (dziesiĂŞĂŚ tysiĂŞcy trzysta zÂłociszy).
Normalnie darmo dajÂą:)

Jak czegoś nie są w stanie zrobić, lub zrobić to w miarę szybko to dają  taką cenę zaporową Ĺźe klient odchodzi :)

Użytkownik "SET" <brak@maila.pl> napisał w wiadomości news:hvvdsq$kbt$1inews.gazeta.pl...

Właśnie się pozbierałem z podłogi i się podzielę nowiną. Kumplowi padło
radyjko w Vectra C z jakimś dodatkiem na kartę SIM. Początkowo nie czytało
karty, później na wyświetlaczu krzaczki.
Po poszukiwaniu machera od takich spraw naprawa wyszła 80PLN za zimne luty.

W celu sprawdzenia ceny usługi w ASO został wykonany telefon. I sprawa
wygląda tak, że oni nie naprawiają tylko wymianiają na nowe. Koszt z usługą
jedyne 10300 PLN (dziesięć tysięcy trzysta złociszy).
Normalnie darmo dają:)

Ja bym to wysłał do centrali z zapytaniem czy to ASO jest ich prawdziwe czy może ktoś się podszywa :)


--
pozdrawiam
kml

Właśnie się pozbierałem z podłogi i się podzielę nowiną. Kumplowi padło
radyjko w Vectra C z jakimś dodatkiem na kartę SIM. Początkowo nie czytało
karty, później na wyświetlaczu krzaczki.
Po poszukiwaniu machera od takich spraw naprawa wyszła 80PLN za zimne luty.

W celu sprawdzenia ceny usługi w ASO został wykonany telefon. I sprawa
wygląda tak, że oni nie naprawiają tylko wymianiają na nowe.

skoro producent przewidział wymianę a nie naprawę podzespołu to co mają naprawiać?
ASO musiałby zatrudniać czasem niezłych elektroników żeby naprawić niektóre podzespoły, a zatrudniają po prostu elektryków więc w serwisie nawet nie ma kto w takim sprzęcie 'grzebnąć',

Koszt z usługą
jedyne 10300 PLN (dziesięć tysięcy trzysta złociszy).
Normalnie darmo dają:)

cena jest kosmiczna ale to nie zależy ani od ASO ani pewnie niespecjalnie od przedstawicielstwa w PL, centrala tak ustaliła i cena końcowa powala,

brat

Dodam jeszcze, że pan w serwisie przed podaniem ceny grzecznie upewnił się,
czy klient siedzi bo cena może powalić :)

Dnia Thu, 24 Jun 2010 13:36:20 +0200, SET napisał(a):

Dodam jeszcze, że pan w serwisie przed podaniem ceny grzecznie upewnił się,
czy klient siedzi bo cena może powalić :)

 No patrz.... Mi ASO Opla też kazało usiąść, a pytałem tylko o siłownik
automatycznego zamykania klapy. Do każdego auta powinni dodawać krzesełko w
standardzie ;)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

On 24.06.2010 13:55, Borys Pogoreło wrote:

Dnia Thu, 24 Jun 2010 13:36:20 +0200, SET napisał(a):

Dodam jeszcze, że pan w serwisie przed podaniem ceny grzecznie upewnił się,
czy klient siedzi bo cena może powalić :)

  No patrz.... Mi ASO Opla też kazało usiąść, a pytałem tylko o siłownik
automatycznego zamykania klapy. Do każdego auta powinni dodawać krzesełko w
standardzie ;)

Dla odmiany ASO Renault. Tuleje belki tylnej do Laguny II są po ~250zł, tyle co na allegro, a przynajmniej pochodzenie pewne i przesyłki nie płacę:) Wymieniać tego w ASO już się nie opłaca:)

Dla odmiany ASO Renault. Tuleje belki tylnej do Laguny II są po ~250zł, tyle co na allegro, a przynajmniej pochodzenie pewne i przesyłki nie płacę:) Wymieniać tego w ASO już się nie opłaca:)

Wręcz przeciwnie, ja obdzwoniłem kilka serwisów w wawie i okazało się że ASO proponuje jedną z niższych stawek na tą naprawe. ok 250zł (+tujeje jak wspomniałeś ok250zł)
--
   -- -==[ krzymek ]==-- -
Laguna II '03 1.9dCi F9Q750 Turbo#2
ex Clio'93 1.4RT E7J + LPG

On 24.06.2010 14:52, krzymek wrote:

Dla odmiany ASO Renault. Tuleje belki tylnej do Laguny II są po
~250zł, tyle co na allegro, a przynajmniej pochodzenie pewne i
przesyłki nie płacę:) Wymieniać tego w ASO już się nie opłaca:)

Wręcz przeciwnie, ja obdzwoniłem kilka serwisów w wawie i okazało się że
ASO proponuje jedną z niższych stawek na tą naprawe. ok 250zł (+tujeje
jak wspomniałeś ok250zł)

Mi wyszło taniej, znaczy się sam wymieniałem. Samo wprasowanie powierzyłem zaprzyjaźnionemu serwisowi - zrobili za free:) Mi zostało tylko wyjęcie belki, wywalenie starych tulei, założenie belki i odpowietrzenie hamulców - całkowity koszt to jakieś 15zł na płyn hamulcowy.

Borys Pogoreło pisze:

Dnia Thu, 24 Jun 2010 13:36:20 +0200, SET napisał(a):

Dodam jeszcze, że pan w serwisie przed podaniem ceny grzecznie upewnił się,
czy klient siedzi bo cena może powalić :)

 No patrz.... Mi ASO Opla też kazało usiąść, a pytałem tylko o siłownik
automatycznego zamykania klapy. Do każdego auta powinni dodawać krzesełko w
standardzie ;)

no jak to - masz przynajmniej 2 foteli i kanape w standardzie ;)

--
pozdr
Adam (AL)
TG

Dnia Thu, 24 Jun 2010 14:54:44 +0200, AL napisał(a):

 No patrz.... Mi ASO Opla też kazało usiąść, a pytałem tylko o siłownik
automatycznego zamykania klapy. Do każdego auta powinni dodawać krzesełko w
standardzie ;)

no jak to - masz przynajmniej 2 foteli i kanape w standardzie ;)

 Ale tak za każdym razem iść do samochodu by zadzwonić? Niewygodnie ;)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Użytkownik "SET" <brak@maila.pl> napisał w wiadomości news:hvvdsq$kbt$1inews.gazeta.pl...

W celu sprawdzenia ceny usługi w ASO został wykonany telefon. I sprawa
wygląda tak, że oni nie naprawiają tylko wymianiają na nowe. Koszt z usługą
jedyne 10300 PLN (dziesięć tysięcy trzysta złociszy).
Normalnie darmo dają:)

Jak chcialem w Lexusie zrobic tak, zeby byla polska nawigacja, to w salonie zaproponowali 40000zl, czyli ok 1/3 wartosci auta. (bo trzeba wymienic weglug nich caly czytnik, wyswietlacz i radio). Kupilem europejska plyte, troche ja przerobilem, wypalilem i zmiescilem sie w 200zl.

Jak chcialem w Lexusie zrobic tak, zeby byla polska nawigacja, to w salonie zaproponowali 40000zl, czyli ok 1/3 wartosci auta. (bo trzeba wymienic weglug nich caly czytnik, wyswietlacz i radio). Kupilem europejska plyte, troche ja przerobilem, wypalilem i zmiescilem sie w 200zl.

To teraz zrób interes - odsprzedaj im "technologię" za 1/4 oferowanej przez nich ceny :)
WOJO

W dniu 2010-06-24 16:45, WOJO pisze:

Jak chcialem w Lexusie zrobic tak, zeby byla polska nawigacja, to w
salonie zaproponowali 40000zl, czyli ok 1/3 wartosci auta. (bo trzeba
wymienic weglug nich caly czytnik, wyswietlacz i radio). Kupilem
europejska plyte, troche ja przerobilem, wypalilem i zmiescilem sie w
200zl.

To teraz zrób interes - odsprzedaj im "technologię" za 1/4 oferowanej przez
nich ceny :)

A oni go pozwą za piractwo i zażądają 16/4 wcześniej oferowanej kwoty. ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Użytkownik "neoniusz" <neon@joemonster.org> napisał w wiadomości news:hvvp83$d0p$1news.onet.pl...

Użytkownik "SET" <brak@maila.pl> napisał w wiadomości news:hvvdsq$kbt$1inews.gazeta.pl...

W celu sprawdzenia ceny usługi w ASO został wykonany telefon. I sprawa
wygląda tak, że oni nie naprawiają tylko wymianiają na nowe. Koszt z usługą
jedyne 10300 PLN (dziesięć tysięcy trzysta złociszy).
Normalnie darmo dają:)

Jak chcialem w Lexusie zrobic tak, zeby byla polska nawigacja, to w salonie zaproponowali 40000zl, czyli ok 1/3 wartosci auta. (bo trzeba wymienic weglug nich caly czytnik, wyswietlacz i radio). Kupilem europejska plyte, troche ja przerobilem, wypalilem i zmiescilem sie w 200zl.

I ja będę się upierał, że w serwisach ASO pracują praktycznie sami debile-wymieniacze. Oczywiście odrobina chęci wystarczyłaby, żeby od klienta samochód odebrać, wezwać kogoś, kto takie coś umie wykonać, koleś wgrywa polskie menu, bierze za to c.a. 400 PLN, salon dobija sobie drugie 400 i już cena jest akceptowalna. Ale po co - skoro za chwilę przyjedzie lekarz albo prawnik, którzy pojęcia o samochodzie nie mają i od których można wydębić xxxxx PLN za jakieś drobne wymiany elementów zawieszenia.

Jurand.

Użytkownik "SET" <brak@maila.pl> napisał w wiadomoœci news:hvvdsq$kbt$1inews.gazeta.pl...

W celu sprawdzenia ceny usługi w ASO został wykonany telefon. I sprawa
wygląda tak, że oni nie naprawiają tylko wymianiają na nowe. Koszt z usługą
jedyne 10300 PLN (dziesięć tysięcy trzysta złociszy).
Normalnie darmo dają:)

Fabryczna nawigacja do lancera kosztuje 14 z hakiem. Do tego wišzka (czyli trzy wtyczki i trochę kabelków) - 2 z hakiem. Czyli - ok. 25% nowego lancera w najtańszej wersji. Używalnoœć (jako nawigacji) kiepska - AM się nie da wgrać, polskich map nie ma (sš z 2007, podobno mało dokładne, a update kosztuje kolejny majštek). Ma to urzšdzenie parę fajnych funkcji (odczytywanie parametrów, ustawianie paru rzeczy) ale wszystko to nie usprawiedliwia ceny. Zwłaszcza, że na ebayu "chodzi" po ok. 1000 USD.

W zwišzku z zaporowš cenš, pojawiły się dedykowne urzšdzenia innych producentów - od 3 do 6 kafli mniej więcej. Różnie z jakoœciš (bo najczęœciej chińszczyzna), ale AM œmiga, a wišzka na allegro kosztuuje 10-15 złotych. Mitsu zrobiło promocję swojej navi, bo nikt chyba jej nie kupił - można było mieć za kwotę pomiędzy 5-6 kafli (nie pamiętam dokładnie). Wcišż stanowi to ok. 10 procent wartoœci nowego lancera.

Ja rozumiem, że wolš żeby zalegało w magazynach i sprzedało się w co setnym aucie, niż zrobić wiosenne porzšdki i puœcić np. za 3 kafle. Niedługo będš podjazdy przed salonami brukować tymi nawigacjami ;-)

--
Yogi(n)