Data: 2010-06-24 16:14:21 | |
Autor: neoniusz | |
Wymiana radia zintegrowanego w Vectra C - ASO i cena:) | |
Użytkownik "SET" <brak@maila.pl> napisał w wiadomości news:hvvdsq$kbt$1inews.gazeta.pl...
W celu sprawdzenia ceny usługi w ASO został wykonany telefon. I sprawa Jak chcialem w Lexusie zrobic tak, zeby byla polska nawigacja, to w salonie zaproponowali 40000zl, czyli ok 1/3 wartosci auta. (bo trzeba wymienic weglug nich caly czytnik, wyswietlacz i radio). Kupilem europejska plyte, troche ja przerobilem, wypalilem i zmiescilem sie w 200zl. |
|
Data: 2010-06-24 16:45:52 | |
Autor: WOJO | |
Wymiana radia zintegrowanego w Vectra C - ASO i cena:) | |
Jak chcialem w Lexusie zrobic tak, zeby byla polska nawigacja, to w salonie zaproponowali 40000zl, czyli ok 1/3 wartosci auta. (bo trzeba wymienic weglug nich caly czytnik, wyswietlacz i radio). Kupilem europejska plyte, troche ja przerobilem, wypalilem i zmiescilem sie w 200zl. To teraz zrób interes - odsprzedaj im "technologię" za 1/4 oferowanej przez nich ceny :) WOJO |
|
Data: 2010-06-24 17:40:14 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Wymiana radia zintegrowanego w Vectra C - ASO i cena:) | |
W dniu 2010-06-24 16:45, WOJO pisze:
Jak chcialem w Lexusie zrobic tak, zeby byla polska nawigacja, to w A oni go pozwą za piractwo i zażądają 16/4 wcześniej oferowanej kwoty. ;) -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." |
|
Data: 2010-06-25 09:25:59 | |
Autor: Jurand | |
Wymiana radia zintegrowanego w Vectra C - ASO i cena:) | |
Użytkownik "neoniusz" <neon@joemonster.org> napisał w wiadomości news:hvvp83$d0p$1news.onet.pl... Użytkownik "SET" <brak@maila.pl> napisał w wiadomości news:hvvdsq$kbt$1inews.gazeta.pl... I ja będę się upierał, że w serwisach ASO pracują praktycznie sami debile-wymieniacze. Oczywiście odrobina chęci wystarczyłaby, żeby od klienta samochód odebrać, wezwać kogoś, kto takie coś umie wykonać, koleś wgrywa polskie menu, bierze za to c.a. 400 PLN, salon dobija sobie drugie 400 i już cena jest akceptowalna. Ale po co - skoro za chwilę przyjedzie lekarz albo prawnik, którzy pojęcia o samochodzie nie mają i od których można wydębić xxxxx PLN za jakieś drobne wymiany elementów zawieszenia. Jurand. |