On 2012-05-08 08:34:06 +0200, Marcin N <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> said:

Jak to jest z tą zębatką zdawczą?
Wymiana wyłącznie jej - przedłuża życie całego napędu, czy nie?
Logiczne, że jako najmniejszy element - zużywa się najszybciej, ale tyle się naczytałem, że wymieniać należy wyłącznie kompletny napęd, że aż muszę Was zapytać o zdanie.

Legendy głoszą (bo sam jakoś nie sprawdzałem), że wymiana samej przedniej zębatki potrafi znacznie wydłużyć żywotność łańcucha, szczególnie w krossach/enduro chłopaki to często praktykują, bo tu zestaw potrafi nie wytrzymać nawet jednego sezonu (mowa o amatorskim lataniu). W sumie - co masz do stracenia? Możesz być ortodoksem i zmienić całość lub zaeksperymentować. Sama przednia zębatka kosztuje ile, z 70 zł? Cały sensowny napęd przynajmniej koło pińcet. No to sam sobie odpowiedz czy opłaca się ryzykować (i co dokładnie ryzykujesz).

--

Pozdrawiam
de Fresz

W dniu 2012-05-08 11:26, de Fresz pisze:

Legendy głoszą (bo sam jakoś nie sprawdzałem), że wymiana samej
przedniej zębatki potrafi znacznie wydłużyć żywotność łańcucha,
szczególnie w krossach/enduro chłopaki to często praktykują, bo tu
zestaw potrafi nie wytrzymać nawet jednego sezonu (mowa o amatorskim

Jak zakladasz przod nominal, a tyl +12 to spokojnie dwie-trzy przednie zrobisz na okraglo, zanim tyl sie zuzyje. Przy nominalnych tyl/przod tez sie wydluza zywotnosc. Z lancuchami troche wiekszy problem bo sie nierowno wyciagaja.
W szosowych zawsze wymieniam komplet bo przewaznie konczy sie lancuch zanim zjade przednia zebatke :-/

pozdr
newrom
--
RD07 - http://otomoto.pl/honda-xrv-africatwin-M3128032.html
Cos Jesus he knows me And he knows I'm right

On 2012-05-08 11:37:37 +0200, Roman Niewiarowski <newrom@poczta.onet.pl> said:

Legendy głoszą (bo sam jakoś nie sprawdzałem), że wymiana samej
przedniej zębatki potrafi znacznie wydłużyć żywotność łańcucha,
szczególnie w krossach/enduro chłopaki to często praktykują, bo tu
zestaw potrafi nie wytrzymać nawet jednego sezonu (mowa o amatorskim

Jak zakladasz przod nominal, a tyl +12

W endurakach ten "nominał" to śliska sprawa, bo motóry z homo nierzadko miewają strasznie kastrujące przełożenia fabrycznie i pierwszą rzeczą, którą trzeba zrobić, jest zmiana na jakieś ludzkie 14/50 czy coś w tych okolicach.

W szosowych zawsze wymieniam komplet bo przewaznie konczy sie lancuch zanim zjade przednia zebatke :-/

W szosówkach miałem podobnie, co ciekawe w endurakach już ze 3 razy też mi się całość dość równomiernie zużyła. No ale to już zależy od setki czynników.

--

Pozdrawiam
de Fresz

On 05/08/2012 11:26 AM, de Fresz wrote:

Jak to jest z tą zębatką zdawczą?
Wymiana wyłącznie jej - przedłuża życie całego napędu, czy nie?
Logiczne, że jako najmniejszy element - zużywa się najszybciej, ale
tyle się naczytałem, że wymieniać należy wyłącznie kompletny napęd, że
aż muszę Was zapytać o zdanie.

Legendy głoszą (bo sam jakoś nie sprawdzałem), że wymiana samej
przedniej zębatki potrafi znacznie wydłużyć żywotność łańcucha,
szczególnie w krossach/enduro chłopaki to często praktykują, bo tu
zestaw potrafi nie wytrzymać nawet jednego sezonu (mowa o amatorskim
lataniu). W sumie - co masz do stracenia? Możesz być ortodoksem i
zmienić całość lub zaeksperymentować. Sama przednia zębatka kosztuje
ile, z 70 zł? Cały sensowny napęd przynajmniej koło pińcet. No to sam
sobie odpowiedz czy opłaca się ryzykować (i co dokładnie ryzykujesz).

70? 35 PLN. Ja zrobiłem eksperyment i już wiem a inni bedą powtarząć że brońciepanieboże nie wymieniać pojedyńczo...

--
Artur
ZZR 1200

On 2012-05-08 11:50:19 +0200, AZ <artur.zabronski@gmail.com> said:

Sama przednia zębatka kosztuje
ile, z 70 zł? Cały sensowny napęd przynajmniej koło pińcet. No to sam
sobie odpowiedz czy opłaca się ryzykować (i co dokładnie ryzykujesz).

70? 35 PLN.

Zależy od firmy i motóra. Osobiście jestem bardzo przywiązany do zestawów Sunstar-DID i w zeszłym roku coś koło 70 zeta płaciłem za przednią do Husqi. Acz faktycznie na takie dożynki może nie ma sensu pchać się w nejlepsiejsze.

Ja zrobiłem eksperyment i już wiem a inni bedą powtarząć że brońciepanieboże nie wymieniać pojedyńczo...

Wątki łańcuchowe są równie pełne klechd i bajań ludowych, co te olejowe. Prosty test: co się powinno smarować w łańcuchu, rolki, czy łączenia ogniw? Z obserwacji - rozkład odpowiedzi jest 50:50. Łącznie z artykułami w gazetkach dla zmotoryzowanych gospodyń wiejskich.

--

Pozdrawiam
de Fresz

On 05/08/2012 12:26 PM, de Fresz wrote:

Wątki łańcuchowe są równie pełne klechd i bajań ludowych, co te olejowe.
Prosty test: co się powinno smarować w łańcuchu, rolki, czy łączenia
ogniw? Z obserwacji - rozkład odpowiedzi jest 50:50. Łącznie z
artykułami w gazetkach dla zmotoryzowanych gospodyń wiejskich.

Nie wiem, mam olejarkę i ona się tym zajmuje. Widziałem natomiast miszczów smarujących płytki z boku...

--
Artur
ZZR 1200

Użytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisał w wiadomości news:joasll$3ac$1node2.news.atman.pl...

Widziałem natomiast  miszczów smarujących płytki z boku...

Białym smarem? :P

--
OGONek~

On 05/08/2012 12:42 PM, OGONek~ wrote:

Widziałem natomiast miszczów smarujących płytki z boku...

Białym smarem? :P

Tak.

--
Artur
ZZR 1200

Użytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisał w wiadomości news:joatqh$4o8$1node2.news.atman.pl...

On 05/08/2012 12:42 PM, OGONek~ wrote:

Widziałem natomiast miszczów smarujących płytki z boku...

Białym smarem? :P

Tak.

Biedny był i nie stac go było na złotego DiD-a to chociaż pobielił :P

--
OGONek~

On 05/08/2012 01:59 PM, OGONek~ wrote:

Biedny był i nie stac go było na złotego DiD-a to chociaż pobielił :P

A ja bardzo chętnie bym kupił czarny/stalowy a nie ten wiejski złoty ale nie było, cóż...

--
Artur
ZZR 1200

AZ napisał(a):

A ja bardzo chętnie bym kupił czarny

ah ta poprawnosc polityczna


--
Kamil Nowak 'Amil'
rocker's not dead
Krakuf
sprzedam nerke

W dniu 2012-05-08 12:31, AZ pisze:

Nie wiem, mam olejarkę i ona się tym zajmuje.

Powinienes jeszcze zalozyc szczotki, bo jak wiadomo z precla i louisa, lancuch trzeba czyscic przed smarowaniem ;)

pozdr
newrom
--
RD07 - http://otomoto.pl/honda-xrv-africatwin-M3128032.html
Cos Jesus he knows me And he knows I'm right

On 05/08/2012 12:51 PM, Roman Niewiarowski wrote:

Nie wiem, mam olejarkę i ona się tym zajmuje.

Powinienes jeszcze zalozyc szczotki, bo jak wiadomo z precla i louisa,
lancuch trzeba czyscic przed smarowaniem ;)

Eeee u mnie komputer pokładowy mówi "a teraz jedź czysta przez 100
kilometrów w celu oczyszczenia łańcucha". Działa ;-)

--
Artur
ZZR 1200

On 08.05.2012 12:31, AZ wrote:

Nie wiem, mam olejarkę i ona się tym zajmuje. Widziałem natomiast
miszczów smarujących płytki z boku...

Ale w trakcie czynności, że niby specjalnie? Mnie też czasem ręka zadrży i coś tam na bok poleci :) Z czasem (niespecjalnie zawracam sobie głowę czyszczeniem) robi się tego więcej ... w sensie do wizyty w myjni.

--
[GoMoto.TV]
naszym motorem jest pasja

On 05/08/2012 01:32 PM, duddits wrote:

Ale w trakcie czynności, że niby specjalnie? Mnie też czasem ręka zadrży
i coś tam na bok poleci :) Z czasem (niespecjalnie zawracam sobie głowę
czyszczeniem) robi się tego więcej ... w sensie do wizyty w myjni.

Specjalnie, kręcił kołem i psiukał na wysokości zębatki po boku ale nie wiem czy z dwóch stron czy tylko jednej.

--
Artur
ZZR 1200