Sąd orzeczeniem zasądza od XYZ spółki z o.o. na rzecz Jana Kowalskiego kwotę 6 tys. zł.
Czy XYZ sp. z o.o. ma wypłacić J. Kowalskiemu zasądzone orzeczeniem sądu równe 6 tys. zł i koniec kropka, czy może powinna potrącić jakieś kwoty w rodzaju 19% zaliczki na pdof i później z tego tytułu wystawiać Kowalskiemu jakieś pity typu pit11??

W dniu 14-08-18 o 19:15, ń pisze:

Sąd orzeczeniem zasądza od XYZ spółki z o.o. na rzecz Jana
Kowalskiego kwotę 6 tys. zł. Czy XYZ sp. z o.o. ma wypłacić J.
Kowalskiemu zasądzone orzeczeniem sądu równe 6 tys. zł i koniec
kropka, czy może powinna potrącić jakieś kwoty w rodzaju 19% zaliczki
na pdof i później z tego tytułu wystawiać Kowalskiemu jakieś pity
typu pit11??

Powinien to również sąd określić. Przede wszystkim zależy co to za
kwota. Jeśli odszkodowanie, no to nie podlega podatkowi dochodowemu.
Jeśli nakazali wypłacić zaległe wynagrodzenie, a nie odszkodowanie z
powodu jego niewypłacenia, no to należałoby naliczyć wszystkie
wynikające z przepisów prawa należności od tego. Nie tylko zaliczkę na
podatek dochodowy (ta pomniejszy kwotę przekazaną powodowi), ale i
pozostałe należności obciążające pracodawcę (przykładowo ubezpieczenie
zdrowotne czy społeczne).

To wynagrodzenie osoby trzeciej powołanej przez sąd należące do kosztów procesu (przykładowo biegłego).
Z jakichś względów sąd nie zasądził tego do kasy sądu, żeby później wypłacić przez sąd, lecz bezpośrednio od strony.
W tym układzie spółki (strony) i owej osoby nie łączy żadna umowa ani zlecenie.


-- -- -

Przede wszystkim zależy co to za kwota.

W dniu 15-08-18 o 11:36, ń pisze:

To wynagrodzenie osoby trzeciej powołanej przez sąd należące do kosztów procesu (przykładowo biegłego).
Z jakichś względów sąd nie zasądził tego do kasy sądu, żeby później wypłacić przez sąd, lecz bezpośrednio od strony.
W tym układzie spółki (strony) i owej osoby nie łączy żadna umowa ani zlecenie.

Nie mnie rozsądzać, co sąd miał na myśli, ale w takiej sytuacji uznał
bym, że mają mu tę kwotę wypłacić całą i biegły sobie w zeznaniu rocznym
to wykaże.

Pytanie, czy od tak zasądzonych kosztów postępowania - nie dla pełnomocnika strony przeciwnej, ale dla osoby powołanej przez sąd - należą się odsetki za opóźnienie w przypadku braku zapłaty przez dłużnika.
Niestety nie tylko spółki, lecz wręcz organy nie płacą "nie, bo nie" zanim się nie zleci egzekucji komorniczej, co wymaga czasu (uprawomocnienie, wniosek o nadanie klauzuli, kaluzula, wszystkie doręczenia, wniosek egzekucyjny i parę miesięcy zlatuje).


-- -- -

w takiej sytuacji uznałbym, że mają mu tę kwotę wypłacić całą i biegły sobie w zeznaniu rocznym to wykaże.

W dniu 15-08-18 o 18:06, ń pisze:

Pytanie, czy od tak zasądzonych kosztów postępowania - nie dla
pełnomocnika strony przeciwnej, ale dla osoby powołanej przez sąd -
należą się odsetki za opóźnienie w przypadku braku zapłaty przez
dłużnika. Niestety nie tylko spółki, lecz wręcz organy nie płacą
"nie, bo nie" zanim się nie zleci egzekucji komorniczej, co wymaga
czasu (uprawomocnienie, wniosek o nadanie klauzuli, kaluzula,
wszystkie doręczenia, wniosek egzekucyjny i parę miesięcy zlatuje).

Należą się, natomiast później można się spotkać z tym, że już więcej
takiego biegłego nie powołają. Generalnie wszystkie należności
przeważnie w panice są regulowane w grudniu, żeby się w roku budżetowym
zmieścić.

Tyle że w pytaniu to nie strona która ma zapłacić powołuje, lecz sąd.
Z nieterminowym wypłacaniem przez sąd tragedia jeszcze gorsza.


-- -- -

Należą się, natomiast później można się spotkać z tym, że już więcej takiego biegłego nie powołają.
Generalnie wszystkie należności przeważnie w panice są regulowane w grudniu, żeby się w roku budżetowym zmieścić.

W dniu 16-08-18 o 11:00, ń pisze:

Tyle że w pytaniu to nie strona która ma zapłacić powołuje, lecz
sąd. Z nieterminowym wypłacaniem przez sąd tragedia jeszcze gorsza.

Też mnie to intryguje, bo nie spotkałem się z taki przerzucaniem przez
sąd obowiązku zapłaty. Przeważnie wzywają stronę do wpłaty zaliczki, a
potem z zaliczki regulują należność.