Hej,

Wyskakuje mi szybki wyjazd do Japonii, jak tam wynająć auto ?
gdzie tanio jest ? a i jak z parkowaniem ?

nie mam międzynarodowych prawka (ile się to załatwia i gdzie?), czy można "na pałę" wynająć auto i tyle - ktoś to przerabiał ?
jakieś limity wiekowe dziwne mogą mieć ?

za około ~1.5tyg muszę tam być a bez auta zgubie się w metrze;)

pozdrawiam.

--

Dnia 2011-09-01 13:16,  * Michał* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Hej,

Wyskakuje mi szybki wyjazd do Japonii, jak tam wynająć auto ?
gdzie tanio jest ? a i jak z parkowaniem ?

nie mam międzynarodowych prawka (ile się to załatwia i gdzie?),
czy można "na pałę" wynająć auto i tyle - ktoś to przerabiał ?
jakieś limity wiekowe dziwne mogą mieć ?

za około ~1.5tyg muszę tam być a bez auta zgubie się w metrze;)

http://www.billiger-mietwagen.de/

Z niemieckim dasz sobie zakładam radę :) - dobra wyszukiwarka na dodatek dodająca fajne i tanie ubezpieczenia.
Jednak przemyśl ten wynajem - tam naprawdę w miastach nie bardzo jest gdzie parkować - chyba lepiej już Ci będzie korzystać z taksówek :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Signum '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Wyskakuje mi szybki wyjazd do Japonii, jak tam wynająć auto ?
gdzie tanio jest ? a i jak z parkowaniem ?

Ceny wynajmu są akceptowalne, około 100zł/doba za małe auto.

nie mam międzynarodowych prawka (ile się to załatwia i gdzie?),
czy można "na pałę" wynająć auto i tyle - ktoś to przerabiał ?
jakieś limity wiekowe dziwne mogą mieć ?

Za MSZ: "UWAGA: Japonia obecnie nie honoruje międzynarodowego prawa jazdy wydawanego przez władze polskie. Natomiast istnieje możliwość wymiany krajowego prawa jazdy na dokument japoński pod warunkiem posiadania zezwolenia na pobyt. Procedura wymiany prawa jazdy obejmuje badania wzroku, zaliczenie testu sprawdzającego podstawowe umiejętności oraz udokumentowanie minimum 3-miesięcznego pobytu w kraju od daty otrzymania prawa jazdy."

Ogólnie chodzi o to, że Polska należy do grupy krajów, które wydają prawa jazdy zgodnie z jedną konwencją (chyba wiedeńską z 1967 czy coś koło tego), a Japonia do drugiej grupy, które mają prawa jazdy zgodne z konwencją genewską (?) z 1948. Japońskie prawko nie jest honorowane w PL, polskie w Japonii. Nawet to międzynarodowe.

za około ~1.5tyg muszę tam być a bez auta zgubie się w metrze;)

Myślę, że prędzej zgubisz się autem, niż w metrze. W Japonii, przynajmniej w dużych miastach, adresów używa się tylko do poczty. A normalnie instrukcja dotarcia do konkretnego miejsca polega na wskazówkach "jak dotrzeć z najbliższej stacji metra".
Do tego dodaj sobie inny bonus: tylko w kilku miastach Japonii ulicy mają nazwy. Na przykład w Tokio nie mają nazw. Nazwy lub numery mają grupy budynków oddzielone ulicami (kwartały, bloki czy jak to tam nazwać).
No i o ile transport publiczny w Japonii jest drogi, poruszanie się autem po mieście jest ekstremalnie drogie. W Tokio co chwilę płacisz kwoty rzędu 5-25zł na bramkach na drogach ekspresowych. Przejazd 1000km autostradą kosztuje około 900zł.
Parkowanie w Tokio kosztuje na przykład 15zł za pierwszą godzinę, a kolejne kwoty naliczane są proporcjonalnie co 30 minut. Nawet w niedużych hotelach na obrzeżach miast za parkowanie są zwykle dopłaty (15-50zł/doba)

--
Marcos
marek [AT] microstock . pl

http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z podróży

> Myślę, że prędzej zgubisz się autem, niż w metrze. W Japonii, przynajmniej w

dużych miastach, adresów używa się tylko do poczty. A normalnie instrukcja dotarcia do konkretnego miejsca polega na wskazówkach "jak dotrzeć z najbliższej stacji metra".
Do tego dodaj sobie inny bonus: tylko w kilku miastach Japonii ulicy mają nazwy. Na przykład w Tokio nie mają nazw. Nazwy lub numery mają grupy budynków oddzielone ulicami (kwartały, bloki czy jak to tam nazwać).
No i o ile transport publiczny w Japonii jest drogi, poruszanie się autem po mieście jest ekstremalnie drogie. W Tokio co chwilę płacisz kwoty rzędu 5-25zł na bramkach na drogach ekspresowych. Przejazd 1000km autostradą kosztuje około 900zł.
Parkowanie w Tokio kosztuje na przykład 15zł za pierwszą godzinę, a kolejne kwoty naliczane są proporcjonalnie co 30 minut. Nawet w niedużych hotelach na obrzeżach miast za parkowanie są zwykle dopłaty (15-50zł/doba)

to prawda,wychodzi bardzo drogo,
 mi nie sprawdzal nikt prawa jazdy, chociaz mialem wyrobione w polskim urzędzie
swoją drogą te polskie międzynarodowe prawo jazdy to jakas kpina
wygląda jak ksiązka z powyrywanymi kartkami

W dniu 01.09.2011 15:28, Amir pisze:

swojÂą drogÂą te polskie miĂŞdzynarodowe prawo jazdy to jakas kpina
wyglÂąda jak ksiÂązka z powyrywanymi kartkami

Jak gliniarz w USA zobaczyl moje miedzynarodowe prawko to zapytal tylko "what the fuck?".

> Jak gliniarz w USA zobaczyl moje miedzynarodowe prawko to zapytal tylko

"what the fuck?".

 mnie jak zatrzymal w  usa to chciał inne ID :) na szczescie mialem jakąs miedzynarodową legitymację na ktorej cos po angielsku bylo napisane potwierdzil nazwisko tylko i puscil
bo nie wiedzial co z tym zrobic

swoją droga w usa oni z pod ziemi wychodzą, musi byc ich tam naprawde duzo

to bylo w 2000r
i wyobraź sobie ze z tym prawkiem nic się nie zmieniło.

w japoni malo jezdzilem wiec nie wiem jak by zareagowali

mnie jak zatrzymal w  usa to chciał inne ID :) na szczescie mialem jakąs

w USA można pokazać każda plastykową kartę w krztałcie ich pjazfy i przechodzi jako ID.
Moja ostatnie przygoda z Las Vegas " W kasynie wyrabiam kartę klienta. Superwizor stołu wzioł moje prawko. Po 5 mijnutach oodał mi piękną plastykową kartę kilenta. Nazwisko: Jazdy Imię: Prawo.
Dla nie dowiarków - mam w szufladcie.

M

Użytkownik "MAK"

w USA można pokazać każda plastykową kartę w krztałcie ich pjazfy i przechodzi jako ID.
Moja ostatnie przygoda z Las Vegas " W kasynie wyrabiam kartę klienta. Superwizor stołu wzioł moje prawko. Po 5 mijnutach oodał mi piękną plastykową kartę kilenta. Nazwisko: Jazdy Imię: Prawo.
Dla nie dowiarków - mam w szufladcie.

Dawno, dawno temu, kolega pojechał fiatem 125p do RFN, a ponieważ był fotografem na zagłówki załozył takie białe pokrowce z napisem NIKON - źle gdzieś zaparkował i znalazł za wycieraczką mandat gdzie stało jak wół - marka pojazdu "NIKON" :)

Pozdrówki

> Dawno, dawno temu, kolega pojechał fiatem 125p do RFN, a ponieważ był

fotografem na zagłówki załozył takie białe pokrowce z napisem NIKON - źle gdzieś zaparkował i znalazł za wycieraczką mandat gdzie stało jak wół - marka pojazdu "NIKON" :)

:) dobre

W dniu 2011-09-02 07:43, MAK pisze:

mnie jak zatrzymal w  usa to chciał inne ID :) na szczescie mialem jakąs

w USA można pokazać każda plastykową kartę w krztałcie ich pjazfy i
przechodzi jako ID.
Moja ostatnie przygoda z Las Vegas " W kasynie wyrabiam kartę klienta.
Superwizor stołu wzioł moje prawko. Po 5 mijnutach oodał mi piękną
plastykową kartę kilenta. Nazwisko: Jazdy Imię: Prawo.
Dla nie dowiarków - mam w szufladcie.

M

Historia z roku 2004 r. przekazywana w wiadomościach polskich, irlandczycy wystawiają mandaty na imię: prawo nazwisko: jazdy.

On 02/09/2011 13:47, Wojciech Wrodarczyk wrote:

W dniu 2011-09-02 07:43, MAK pisze:

mnie jak zatrzymal w usa to chciał inne ID :) na szczescie mialem jakąs

w USA można pokazać każda plastykową kartę w krztałcie ich pjazfy i
przechodzi jako ID.
Moja ostatnie przygoda z Las Vegas " W kasynie wyrabiam kartę klienta.
Superwizor stołu wzioł moje prawko. Po 5 mijnutach oodał mi piękną
plastykową kartę kilenta. Nazwisko: Jazdy Imię: Prawo.
Dla nie dowiarków - mam w szufladcie.

M

Historia z roku 2004 r. przekazywana w wiadomościach polskich,
irlandczycy wystawiają mandaty na imię: prawo nazwisko: jazdy.

Historia sprzed dwoch lat oparta na policyjnej notatce z 2007.




--
Pozdrawiam,
Kamil

W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/j3pqf2$1ug$1@news.onet.pl
*MAK* napisał(-a):

[ciach poierdy koliny]

kolina, ty już nawet dla Tworek jesteś za trudnym przypadkiem

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

> Wyskakuje mi szybki wyjazd do Japonii, jak tam wynająć auto ?
> gdzie tanio jest ? a i jak z parkowaniem ?

Ceny wynajmu są akceptowalne, około 100zł/doba za małe auto.

Czyli nie będzie to moja wyporzyczeniowo ulubiona toyota camry.... :/
Duże są delikatnie droższe jak w usa czy dużo ?
 

Ogólnie chodzi o to, że Polska należy do grupy krajów, które wydają prawa jazdy zgodnie z jedną konwencją (chyba wiedeńską z 1967 czy coś koło tego), a Japonia do drugiej grupy, które mają prawa jazdy zgodne z konwencją genewską (?) z 1948. Japońskie prawko nie jest honorowane w PL, polskie w Japonii. Nawet to międzynarodowe.

A powiedzmy że nie wyrobie międzynarodowego bo nie wiem gdzie i itak
nie zdążę, to co mi zrobią jak nie mam: "głupi turysto jedź oddaj auto i tam jest metro" ?

> za około ~1.5tyg muszę tam być a bez auta zgubie się w metrze;)

Myślę, że prędzej zgubisz się autem, niż w metrze. W Japonii, przynajmniej

w

dużych miastach, adresów używa się tylko do poczty. A normalnie instrukcja dotarcia do konkretnego miejsca polega na wskazówkach "jak dotrzeć z najbliższej stacji metra".
Do tego dodaj sobie inny bonus: tylko w kilku miastach Japonii ulicy mają nazwy. Na przykład w Tokio nie mają nazw. Nazwy lub numery mają grupy budynków oddzielone ulicami (kwartały, bloki czy jak to tam nazwać).
No i o ile transport publiczny w Japonii jest drogi, poruszanie się autem

po

mieście jest ekstremalnie drogie. W Tokio co chwilę płacisz kwoty rzędu 5-25zł na bramkach na drogach ekspresowych. Przejazd 1000km autostradą kosztuje około 900zł.

ile ???? co ?
nie możliwe to u nas A4 ponoć droga a przecież oni zarabiają tylko trochę więcej niż Polacy a w przeliczeniu na 1h to już w ogóle..

a może my z Krakowa tylko mówimy że drogo a nas stać na A4 za 80pln/56km ;)

Parkowanie w Tokio kosztuje na przykład 15zł za pierwszą godzinę, a kolejne kwoty naliczane są proporcjonalnie co 30 minut. Nawet w niedużych hotelach na obrzeżach miast za parkowanie są zwykle dopłaty (15-50zł/doba)

Tak coś takiego, widziałem ceny 38pln/doba,
zresztą Tokyo jak będę to ze 2 dni max, a na miejscu ze 4.




zrobiłem sobie trasę w Googlach:

http://g.co/maps/2a5p

1224km czyli coś co się u nas (Europa) robi w ~11h, tu mi 15h wychodzi, pociągami trochę hardkorowo ale może i da rade, sobie coś pozwiedzam chodząc ;)

ale chyba jednak wynajmę auto, nigdy po 2 stronie nie jeździłem :)

btw. jak tam się tankuje jak u nas: czyli tankujemy i płacimy czy usa: karta/płacenie i dopiero tankujemy ?


pozdrawiam.

--

>

> za około ~1.5tyg muszę tam być a bez auta zgubie się w metrze;)

> ile ???? co ?

nie możliwe to u nas A4 ponoć droga a przecież oni zarabiają tylko
trochę więcej niż Polacy a w przeliczeniu na 1h to już w ogóle..

/

A skąd ty takie informacje masz, ze zarabiaja trochę wiecej?

Zarabiają 2x więcej niz w USA w przypadku przeciętnej pracy oczywiście

niestety wszystko tez jest droższe

Amir <didotomSPAM@gazeta.pl> napisał(a):

 >
>> > za około ~1.5tyg muszę tam być a bez auta zgubie się w metrze;)
 > ile ???? co ?
> nie możliwe to u nas A4 ponoć droga a przecież oni zarabiają tylko
> trochę więcej niż Polacy a w przeliczeniu na 1h to już w ogóle..

/

A skąd ty takie informacje masz, ze zarabiaja trochę wiecej?

Zarabiają 2x więcej niz w USA w przypadku przeciętnej pracy oczywiście

niestety wszystko tez jest droższe

Bardziej coś ala 40% mniej niż w USA,
i podobnie jak w Czechach.

z tąd info:
https://www.cia.gov/library/publications/the-world-factbook/
rankorder/2004rank.html?
countryName=Japan&countryCode=ja&regionCode=eas&rank=38#ja


11 United States $ 47,200 2010 est.
38 Japan $ 34,000 2010 est.
54 Czech Republic $ 25,600 2010 est.
65 Poland $ 18,800 2010 est.



pozdrawiam.

--

> Wyskakuje mi szybki wyjazd do Japonii, jak tam wynająć auto ?
> gdzie tanio jest ? a i jak z parkowaniem ?

Ceny wynajmu są akceptowalne, około 100zł/doba za małe auto.

Czyli nie będzie to moja wyporzyczeniowo ulubiona toyota camry.... :/
Duże są delikatnie droższe jak w usa czy dużo ?

Niestety dużo, w najlepszym wypadku 300zł/doba za Camry (wg cennika 450zł).

Ogólnie chodzi o to, że Polska należy do grupy krajów, które wydają prawa
jazdy zgodnie z jedną konwencją (chyba wiedeńską z 1967 czy coś koło tego),
a Japonia do drugiej grupy, które mają prawa jazdy zgodne z konwencją
genewską (?) z 1948. Japońskie prawko nie jest honorowane w PL, polskie w
Japonii. Nawet to międzynarodowe.

A powiedzmy że nie wyrobie międzynarodowego bo nie wiem gdzie i itak
nie zdążę, to co mi zrobią jak nie mam: "głupi turysto jedź oddaj
auto i tam jest metro" ?

Nie wynajmą w ogóle, chyba że jakimś szczęśliwym zbiegiem okoliczności w ogóle nie zajrzą do prawka.

> za około ~1.5tyg muszę tam być a bez auta zgubie się w metrze;)

Myślę, że prędzej zgubisz się autem, niż w metrze. W Japonii, przynajmniej

w

dużych miastach, adresów używa się tylko do poczty. A normalnie instrukcja
dotarcia do konkretnego miejsca polega na wskazówkach "jak dotrzeć z
najbliższej stacji metra".
Do tego dodaj sobie inny bonus: tylko w kilku miastach Japonii ulicy mają
nazwy. Na przykład w Tokio nie mają nazw. Nazwy lub numery mają grupy
budynków oddzielone ulicami (kwartały, bloki czy jak to tam nazwać).
No i o ile transport publiczny w Japonii jest drogi, poruszanie się autem

po

mieście jest ekstremalnie drogie. W Tokio co chwilę płacisz kwoty rzędu
5-25zł na bramkach na drogach ekspresowych. Przejazd 1000km autostradą
kosztuje około 900zł.

ile ???? co ?
nie możliwe to u nas A4 ponoć droga a przecież oni zarabiają tylko
trochę więcej niż Polacy a w przeliczeniu na 1h to już w ogóle..

a może my z Krakowa tylko mówimy że drogo a nas stać na A4 za 80pln/56km ;)

Mniej więcej 1zł/1km kosztuje. Chodzi o to, że system transportu publicznego jest idealny i autostrada ma być droższa od przejazdu jednej osoby Shinkansenem na danej trasie - takie zniechęcenie do spalania benzyny.

ale chyba jednak wynajmę auto, nigdy po 2 stronie nie jeździłem :)

Jeszcze jedno - praktycznie nigdzie nie ma na znakach napisów naszym alfabetem, więc albo trochę poduczysz się czytać te ichnie, albo wypada wziąć jakąś niezłą nawigację z sobą (pewnie można wynająć w wynajmowalni, ale wątpię czy będzie miała język angielski, a co dopiero polski).

--
Marcos
marek [AT] microstock . pl

http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z podróży

>

Wyskakuje mi szybki wyjazd do Japonii, jak tam wynająć auto ?
gdzie tanio jest ? a i jak z parkowaniem ?

nie mam międzynarodowych prawka (ile się to załatwia i gdzie?),
czy można "na pałę" wynająć auto i tyle - ktoś to przerabiał ?
jakieś limity wiekowe dziwne mogą mieć ?

karte kredytową potrzebujesz
i cięzko się przyzwyczaic przynajmniej ja mialem problemy na początku,
tam ruch jest jak w UK.

....właśnie, nie zapominaj o lewostronnym angielskim ruchu w Japonii. Chyba se odpuść ...

Dawid

 Michał nabazgrał:

Hej,
Wyskakuje mi szybki wyjazd do Japonii, jak tam wynająć auto ?
gdzie tanio jest ? a i jak z parkowaniem ?
nie mam międzynarodowych prawka (ile się to załatwia i gdzie?),
czy można "na pałę" wynająć auto i tyle - ktoś to przerabiał ?
jakieś limity wiekowe dziwne mogą mieć ?
za około ~1.5tyg muszę tam być a bez auta zgubie się w metrze;)

W Japoni jazda samochdem to porażka ... jak dojedziesz zobaczysz dla czego, polecam jednk sprawdzoną komunikację (metro + kolejka jeśli dalej)

--
www.bezwypadkowy.net - zanim kupisz sprawdz historię auta.
www.automo.pl - sprawdzanie historii pojazdów.