Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd

Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd

Data: 2018-08-09 15:58:37
Autor: J.F.
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Użytkownik "Queequeg"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:7e529c0e-5414-46eb-9b99-eb15e907d832@trust.no1...
Instalacja była tu robiona przez jakiegoś partacza, ale ewidentnie po
włączeniu jednego z bezpieczników (zabezpiecza światło w korytarzu, w
łazience oraz gniazdka w sypialni) pobór skacze, sądząc po diodzie na
liczniku tak do ok. 400W. Wszystko poodłączałem, ale nadal na tym
bezpieczniku coś ciągnie prąd (kuchenka, pralka, mikrofalówka, lodówka
są na innych bezpiecznikach, one były na czas pomiaru wyłączone).

A tak swoja droga - nie masz w lazience jakiegos wentylatora, suszarki do recznikow, podgrzewanej podlogi ?

400W na wentylator to raczej przesada, ale jakas mala grzalka ...


J.

Data: 2018-08-09 14:34:07
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

A tak swoja droga - nie masz w lazience jakiegos wentylatora, suszarki do recznikow, podgrzewanej podlogi ?

Nie mam. Mam tylko ładowarki (elektryczna szczoteczka, golarka) ale poodłączałem go z gniazdek przed pomiarem.

400W na wentylator to raczej przesada, ale jakas mala grzalka ...

Właśnie nie kojarzę u siebie żadnej grzałki. Wszystko, co ma u mnie grzałki, albo jest na stałe odłączone albo odłączyłem na czas pomiaru (czy raczej tej obserwacji licznika).

Może wezmę kogoś wieczorem, zostawię w domu przy bezpiecznikach, przejdę się na podwórko, spojrzę w okno sąsiada, zadzwonię do domu i powiem "wyłączaj" :) Jak zgaśnie światło to będzie jasne :)

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 17:04:01
Autor: RadoslawF
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-09 o 16:34, Queequeg pisze:

Może wezmę kogoś wieczorem, zostawię w domu przy bezpiecznikach, przejdę
się na podwórko, spojrzę w okno sąsiada, zadzwonię do domu i powiem
"wyłączaj" :) Jak zgaśnie światło to będzie jasne :)

A jak nie zgaśnie?
Nawet jak powtórzysz dla okien z drugiej strony budynku.
Osobiście znałem przypadek gdzie lokator zorientował się że
prąd w jednym z gniazdek w pokoju nie idzie przez jego licznik
i bezpieczniki. Ktoś na etapie budowy podpiął je do obwodu
sąsiada zza ściany. Ale to był blok stawiany na początku lat
siedemdziesiątych lub pod koniec sześćdziesiątych.


Pozdrawiam

Data: 2018-08-09 17:20:36
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote:

Może wezmę kogoś wieczorem, zostawię w domu przy bezpiecznikach, przejdę
się na podwórko, spojrzę w okno sąsiada, zadzwonię do domu i powiem
"wyłączaj" :) Jak zgaśnie światło to będzie jasne :)

A jak nie zgaśnie?

Tak też może być :)

Póki co zrobiłem próbę i definitywnie gdzieś ten prąd ginie.

Zrobiłem listę, co gdzie jest podłączone. Pod ten felerny bezpiecznik faktycznie jest podłączone tylko światło w przedpokoju, światło w łazience, gniazdo w łazience (jedno) i gniazda w sypialni (trzy).

Pomiar wykonany aparatem w komórce (nagrałem film licznika na klatce i policzyłem, co ile klatek błyska, film ma 30 fps a licznik 6400 błysków na kWh).

Pierwszy pomiar z włączonym tym podejrzanym bezpiecznikiem, ale wszystkim z gniazdek powyłączanym, światłem też zgaszonym. Pozostałe bezpieczniki (lodówka itd.) włączone. Drugi pomiar z wyłączonym podejrzanym bezpiecznikiem.

Pomiar 1: błysk co 34 klatki -> co 1.133s -> 3177 imp/h -> 496W
Pomiar 2: błysk co 126 klatek -> co 4.2s -> 857 imp/h -> 136W

Efekt: po włączeniu bezpiecznika ucieka mi gdzieś 362W.

Osobiście znałem przypadek gdzie lokator zorientował się że prąd w jednym z gniazdek w pokoju nie idzie przez jego licznik i bezpieczniki. Ktoś na etapie budowy podpiął je do obwodu sąsiada zza ściany. Ale to był blok stawiany na początku lat siedemdziesiątych lub pod koniec sześćdziesiątych.

Tu był remont, instalacja wygląda jakby była kładziona na nowo.

Zastanawia mnie też to, że to obciążenie jest stałe.

Myślę co dalej. Nie chcę zaglądać ani rozpinać puszek w ścianie żeby nikt mi nie zarzucił, że grzebałem w instalacji. Będę chciał jeszcze skombinować jakąś małą cewkę i przejść się z miernikiem przy ścianie żeby posłuchać, jak idzie prąd (napięcie nie zaindukuje pola, prąd tak), ale generalnie jest problem, więc myślę jak to ugryźć prawnie, żeby mieć jak największą szansę odzyskania pieniędzy.

Zgłosić podejrzenie kradzieży prądu na policję? Ale ja nie podejrzewam kradzieży, stały pobór też nie wskazuje na kradzież, ja podejrzewam wadę instalacji.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 20:08:18
Autor: ń
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Może przy okazji pomaluj mieszkanie, i voltomierzem po mokrej farbie...
;-)

W łazience to może być na stałe włączone ogrzewanie podłogowe, podgrzewanie lustra od tyłu żeby nie zaparowywało, lub wentylacja typu "turbowent" (ale to byłoby mniej mocy), terma wody (no ale za duża, żeby nie zauważyć).
W domku jeszcze kable grzejne, żeby woda w rurkach nie zamarzała przy mrozach.

Proste (ceny od 30 zł/szt.) czujniki/mierniki dla majsterkowiczów wiercących w ścianie do wykrywania metalu i prądu powinny wykryć przepływ prądu. Ale jak idzie do sąsiada, to przewód ucieka gdzieś wgłąb ściany lub sufitu/podłogi.

400 W to sporo ciepła, ręką da się wykryć, tylko nie zamykaj się na klucz od wewnątrz i nie dotykaj "wanny Wasermana-Tomasika" ;-))


-- -- -
Będę chciał jeszcze skombinować jakąś małą cewkę i przejść się z miernikiem przy ścianie żeby posłuchać, jak idzie prąd (napięcie nie zaindukuje pola, prąd tak)

Data: 2018-08-09 18:49:32
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
ń <?@?.?> wrote:

W łazience to może być na stałe włączone ogrzewanie podłogowe, podgrzewanie lustra od tyłu żeby nie zaparowywało, lub wentylacja typu "turbowent" (ale to byłoby mniej mocy), terma wody (no ale za duża, żeby nie zauważyć).

No więc tak :)

1. Ogrzewanie podłogowe: podłoga jest ciepła mniej więcej normalnie. Wiem że zimą było mi zimno, bo kupiłem sobie kapcie, więc to nie to :) Poza tym chyba byłby gdzieś jakiś kontroler tego ogrzewania lub inny wyłącznik?

2. Lustro właśnie zdjąłem, nie ma żadnych kabli ani ogrzewania. Zwykłe lustro łazienkowe.

3. Wentylatora nie ma, jest wentylacja grawitacyjna (to, jak działa, czy raczej że nie działa tylko mi z niej dmucha, to temat na osobnego posta)

4. Termy nie ma, wchodzi do domu już ciepła woda z rur

Proste (ceny od 30 zł/szt.) czujniki/mierniki dla majsterkowiczów wiercących w ścianie do wykrywania metalu i prądu powinny wykryć przepływ prądu. Ale jak idzie do sąsiada, to przewód ucieka gdzieś wgłąb ściany lub sufitu/podłogi.

Mam Fazera (Fazer 777), ale on wykrywa mi napięcie.

Myślałem nad pomiarem magnetycznym, cośtam sobie sklecę do tego na dniach, chyba że znajdę tani gotowiec :)

400 W to sporo ciepła, ręką da się wykryć, tylko nie zamykaj się na klucz od wewnątrz i nie dotykaj "wanny Wasermana-Tomasika" ;-))

Każdą śrubę przed dotknięciem sprawdzałem próbnikiem i dotykałem dłonią (jedną) :) Generalnie obmacałem wszystkie ściany oprócz jednej za wielką szafą i nic nie znalazłem, nigdzie nie jest cieplej niż normalnie. W jednym miejscu tylko, ale tam idą rury z ciepłą wodą, więc ma prawo i tego nie liczę.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 21:09:33
Autor: Robert Tomasik
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09-08-18 o 20:49, Queequeg pisze:

Każdą śrubę przed dotknięciem sprawdzałem próbnikiem i dotykałem dłonią (jedną) :) Generalnie obmacałem wszystkie ściany oprócz jednej za wielką szafą i nic nie znalazłem, nigdzie nie jest cieplej niż normalnie. W jednym miejscu tylko, ale tam idą rury z ciepłą wodą, więc ma prawo i tego nie liczę.

Jak już tak wszystko posprawdzałeś, to przyszło mi do głowy - czemu
wykluczamy awarię licznika?

Data: 2018-08-09 19:38:39
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

Każdą śrubę przed dotknięciem sprawdzałem próbnikiem i dotykałem dłonią (jedną) :) Generalnie obmacałem wszystkie ściany oprócz jednej za wielką szafą i nic nie znalazłem, nigdzie nie jest cieplej niż normalnie. W jednym miejscu tylko, ale tam idą rury z ciepłą wodą, więc ma prawo i tego nie liczę.

Jak już tak wszystko posprawdzałeś, to przyszło mi do głowy - czemu
wykluczamy awarię licznika?

Bo licznik nie ma możliwości wiedzieć, czy bezpiecznik, za którym wszystko jest odłączone, jest włączony czy nie jest. Nie wyobrażam sobie awarii, która mogłaby to wykryć.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 21:59:21
Autor: Robert Tomasik
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09-08-18 o 21:38, Queequeg pisze:

Każdą śrubę przed dotknięciem sprawdzałem próbnikiem i dotykałem dłonią (jedną) :) Generalnie obmacałem wszystkie ściany oprócz jednej za wielką szafą i nic nie znalazłem, nigdzie nie jest cieplej niż normalnie. W jednym miejscu tylko, ale tam idą rury z ciepłą wodą, więc ma prawo i tego nie liczę.
Jak już tak wszystko posprawdzałeś, to przyszło mi do głowy - czemu
wykluczamy awarię licznika?
Bo licznik nie ma możliwości wiedzieć, czy bezpiecznik, za którym wszystko jest odłączone, jest włączony czy nie jest. Nie wyobrażam sobie awarii, która mogłaby to wykryć.

"Głośno myślę": Licznik mierzy napięcie i natężenie prądu i całkuje to
po czasie. Tak to działało w licznikach analogowych. Może część mierząca
napięcie działa dobrze, natomiast problem jest z natężeniem. Jak
odłączasz zabezpieczenie za licznikiem, to napięcie wynosi "0" i pomimo
wadliwego liczenia natężenia licznik ma nadal "0".

Teraz kombinuję z tym napięciem. Teoretycznie na rozpiętych przewodach
napięcie jest nadal, ale nie wykluczone, że licznik mierzy napięcie
wykorzystując opór instalacji za licznikiem.

Po za tym, już bez względu na to, czy to możliwe, czy nie dałoby to
podstawę ściągnięcia kogoś z energetyki, by sprawdził "urzędowo", bo
przecież licznik jest ich. Nie powinien liczyć zużycia energii, jak jej
nie pobierasz.

Data: 2018-08-09 20:13:46
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

"Głośno myślę": Licznik mierzy napięcie i natężenie prądu i całkuje to
po czasie. Tak to działało w licznikach analogowych. Może część mierząca
napięcie działa dobrze, natomiast problem jest z natężeniem. Jak
odłączasz zabezpieczenie za licznikiem, to napięcie wynosi "0" i pomimo
wadliwego liczenia natężenia licznik ma nadal "0".

To nie tak... licznik nie wie, jakie jest napięcie za bezpiecznikiem. On zna napięcie na swoim wejściu i swoim wyjściu, i przepływ prądu przez siebie.

Po za tym, już bez względu na to, czy to możliwe, czy nie dałoby to
podstawę ściągnięcia kogoś z energetyki, by sprawdził "urzędowo", bo
przecież licznik jest ich. Nie powinien liczyć zużycia energii, jak jej
nie pobierasz.

Hmm, podejrzewam że energetyka przyjedzie, wyłączy wszystkie moje bezpieczniki w domu, licznik wskaże zerowe zużycie i pojadą... ich przecież nie interesuje, jak kto sobie instalację w domu zrobił...

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 23:58:46
Autor: Robert Tomasik
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09-08-18 o 22:13, Queequeg pisze:

To nie tak... licznik nie wie, jakie jest napięcie za bezpiecznikiem. On zna napięcie na swoim wejściu i swoim wyjściu, i przepływ prądu przez siebie.

Być może odcięcie obciążenia za licznikiem powoduje, że obwód mierzący
napięcie podaje "0" i tu jak bardzo by ten od natężenia nie był wadliwy,
to nadal dostajemy z całkowania "0".

Hmm, podejrzewam że energetyka przyjedzie, wyłączy wszystkie moje bezpieczniki w domu, licznik wskaże zerowe zużycie i pojadą... ich przecież nie interesuje, jak kto sobie instalację w domu zrobił...

Próba akurat nic nie kosztuje. Może nie jesteś pierwszy i będą
wiedzieli, co się dzieje.

Data: 2018-08-10 17:43:06
Autor: Animka
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-09 o 21:38, Queequeg pisze:
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

Każdą śrubę przed dotknięciem sprawdzałem próbnikiem i dotykałem dłonią
(jedną) :) Generalnie obmacałem wszystkie ściany oprócz jednej za
wielką szafą i nic nie znalazłem, nigdzie nie jest cieplej niż
normalnie. W jednym miejscu tylko, ale tam idą rury z ciepłą wodą, więc
ma prawo i tego nie liczę.

Jak już tak wszystko posprawdzałeś, to przyszło mi do głowy - czemu
wykluczamy awarię licznika?

Bo licznik nie ma możliwości wiedzieć, czy bezpiecznik, za którym wszystko
jest odłączone, jest włączony czy nie jest. Nie wyobrażam sobie awarii,
która mogłaby to wykryć.

Jeżeli wszystko jest odłączone to licznik nie powinien nabijać prądu.


--
animka

Data: 2018-08-09 17:14:39
Autor: J.F.
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Użytkownik "Queequeg"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1efa43fe-502f-44ea-8845-6e26d6f1f9d9@trust.no1...
Może wezmę kogoś wieczorem, zostawię w domu przy bezpiecznikach, przejdę
się na podwórko, spojrzę w okno sąsiada, zadzwonię do domu i powiem
"wyłączaj" :) Jak zgaśnie światło to będzie jasne :)

400 W swietle ? Malo prawdopodobne.

Wyjedz na urlop, wylacz bezpieczniki :-)

Albo ... Robert dobrze radzi :-)

J.

Data: 2018-08-09 16:05:39
Autor: Robert Tomasik
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09-08-18 o 15:58, J.F. pisze:
Użytkownik "Queequeg"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:7e529c0e-5414-46eb-9b99-eb15e907d832@trust.no1...
Instalacja była tu robiona przez jakiegoś partacza, ale ewidentnie po
włączeniu jednego z bezpieczników (zabezpiecza światło w korytarzu, w
łazience oraz gniazdka w sypialni) pobór skacze, sądząc po diodzie na
liczniku tak do ok. 400W. Wszystko poodłączałem, ale nadal na tym
bezpieczniku coś ciągnie prąd (kuchenka, pralka, mikrofalówka, lodówka
są na innych bezpiecznikach, one były na czas pomiaru wyłączone).

A tak swoja droga - nie masz w lazience jakiegos wentylatora, suszarki
do recznikow, podgrzewanej podlogi ?

400W na wentylator to raczej przesada, ale jakas mala grzalka ...

400W, to mikser :-) - akurat ostatnio zmieniałem. moze być zasilacz od
czegoś, ale nie wiem, ile bierze telewizor w stanie "uśpienia".
Telewizor, dekoder i jakieś VIDEO, laptop i trochę tego typu drobiazgu w
stanie uśpionym spokojnie może te 400 W uzbierać.

Data: 2018-08-09 07:33:55
Autor: Kris
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu czwartek, 9 sierpnia 2018 16:05:47 UTC+2 użytkownik Robert Tomasik napisał:
W dniu 09-08-18 o 15:58, J.F. pisze:
> Użytkownik "Queequeg"  napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:7e529c0e-5414-46eb-9b99-eb15e907d832@trust.no1...
>> Instalacja była tu robiona przez jakiegoś partacza, ale ewidentnie po
>> włączeniu jednego z bezpieczników (zabezpiecza światło w korytarzu, w
>> łazience oraz gniazdka w sypialni) pobór skacze, sądząc po diodzie na
>> liczniku tak do ok. 400W. Wszystko poodłączałem, ale nadal na tym
>> bezpieczniku coś ciągnie prąd (kuchenka, pralka, mikrofalówka, lodówka
>> są na innych bezpiecznikach, one były na czas pomiaru wyłączone).
> > A tak swoja droga - nie masz w lazience jakiegos wentylatora, suszarki
> do recznikow, podgrzewanej podlogi ?
> > 400W na wentylator to raczej przesada, ale jakas mala grzalka ...

400W, to mikser :-) - akurat ostatnio zmieniałem. moze być zasilacz od
czegoś, ale nie wiem, ile bierze telewizor w stanie "uśpienia".
Telewizor, dekoder i jakieś VIDEO, laptop i trochę tego typu drobiazgu w
stanie uśpionym spokojnie może te 400 W uzbierać.

Jaja Sobie robisz
400W to średnio na godzinę/24ha na dobe dla całego "zużycia" mieszkania wychodzi
Czyli autor wątku by musiał cały prąd sąsiada sponsorować

Data: 2018-08-09 17:23:50
Autor: Robert Tomasik
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09-08-18 o 16:33, Kris pisze:

Jaja Sobie robisz
400W to średnio na godzinę/24ha na dobe dla całego "zużycia" mieszkania wychodzi
Czyli autor wątku by musiał cały prąd sąsiada sponsorować

Waty, to moc - ogarniasz? Płacisz za moc razy czas. To zupełnie inna
jednostka. No weź byle urządzenie i poczytaj tabliczkę znamionową.
porównaj z napisem na zegarze do pomiaru prądu.

Data: 2018-08-09 10:20:56
Autor: Kris
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu czwartek, 9 sierpnia 2018 17:24:14 UTC+2 użytkownik Robert Tomasik napisał:
W dniu 09-08-18 o 16:33, Kris pisze:

> Jaja Sobie robisz
> 400W to średnio na godzinę/24ha na dobe dla całego "zużycia" mieszkania wychodzi
> Czyli autor wątku by musiał cały prąd sąsiada sponsorować
> Waty, to moc - ogarniasz? Płacisz za moc razy czas. To zupełnie inna
jednostka. No weź byle urządzenie i poczytaj tabliczkę znamionową.
porównaj z napisem na zegarze do pomiaru prądu.

Ale o co Tobie chodzi?
Coś gościowi żre- jakiś odbiornik ok 400W
Mikser ok tyle wat ma co niektóry ale by musiał non stop chodzić bo jeśli dobrze rozumiem to człowiek zmierzył że te 400w czyli ok 300kWh mu coś zżera
Trudno znaleźć w mieszkaniu coś co ciągle(24godz/dobe) 400W bierze.
Dociera to do Ciebie?
No chyba że ten mikser ktoś włączył i on sie kręci tak całą dobę;)

Data: 2018-08-09 14:37:05
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

400W, to mikser :-) - akurat ostatnio zmieniałem. moze być zasilacz od
czegoś, ale nie wiem, ile bierze telewizor w stanie "uśpienia".
Telewizor, dekoder i jakieś VIDEO, laptop i trochę tego typu drobiazgu w
stanie uśpionym spokojnie może te 400 W uzbierać.

Tak właśnie myślałem, ale powyłączałem to wszystko a pobór nadal był, nawet specjalnie nie zmalał (chociaż oceniam to po częstotliwości mrugania diody na liczniku, ten licznik nie pokazuje chwilowego zużycia prądu).

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 17:24:35
Autor: Robert Tomasik
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09-08-18 o 16:37, Queequeg pisze:
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

400W, to mikser :-) - akurat ostatnio zmieniałem. moze być zasilacz od
czegoś, ale nie wiem, ile bierze telewizor w stanie "uśpienia".
Telewizor, dekoder i jakieś VIDEO, laptop i trochę tego typu drobiazgu w
stanie uśpionym spokojnie może te 400 W uzbierać.

Tak właśnie myślałem, ale powyłączałem to wszystko a pobór nadal był, nawet specjalnie nie zmalał (chociaż oceniam to po częstotliwości mrugania diody na liczniku, ten licznik nie pokazuje chwilowego zużycia prądu).

A ta dioda nie pokazuje, że w ogóle mierzy? Pytam, bo zegar mam w słupku
na ulicy i nie chce mi się iść analizować.

Data: 2018-08-09 17:29:38
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

A ta dioda nie pokazuje, że w ogóle mierzy? Pytam, bo zegar mam w słupku
na ulicy i nie chce mi się iść analizować.

Nie, jest nawet napisane "6400 imp/kWh".

Zdjęcie nie moje, ale licznik podobny jak tu:

https://ocdn.eu/images/pulscms/YWE7MDA_/6b730fd37c7778d90c05ad05f12a7516.jpg

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 19:43:21
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09.08.2018 o 19:29, Queequeg pisze:
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

A ta dioda nie pokazuje, że w ogóle mierzy? Pytam, bo zegar mam w słupku
na ulicy i nie chce mi się iść analizować.

Nie, jest nawet napisane "6400 imp/kWh".

Zdjęcie nie moje, ale licznik podobny jak tu:

https://ocdn.eu/images/pulscms/YWE7MDA_/6b730fd37c7778d90c05ad05f12a7516.jpg

400W = 0,4kW. 0,4*6400=2560 2560/60/60 - impuls co 0,71 sekundy lub inaczej 85 impulsów na minutę - tak ci miga?

Shrek

Data: 2018-08-09 18:42:39
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Shrek <1@wp.pl> wrote:

Nie, jest nawet napisane "6400 imp/kWh".

Zdjęcie nie moje, ale licznik podobny jak tu:

https://ocdn.eu/images/pulscms/YWE7MDA_/6b730fd37c7778d90c05ad05f12a7516.jpg

400W = 0,4kW. 0,4*6400=2560 2560/60/60 - impuls co 0,71 sekundy lub inaczej 85 impulsów na minutę - tak ci miga?

Wczoraj robiłem tylko "na oko" ale dziś zmierzyłem. Z włączonymi dwoma bezpiecznikami (tymi "dobrymi", czyli lodówka, router itd. itp.) jest impuls co 4.2s (wyszło mi z tego 136W). Po włączeniu tego "złego" bezpiecznika (wszystko z jego gniazdek odpięte) przyspieszyło do impulsu co 1.133s (wyszło mi z tego 496W).

Jak liczyłem:

1. Pomiar z klatek filmu z komórki (błysk co 34 klatki, 34 / 30fps = 1.133s)
2. 3600 / 1.133 = 3177.4 (tyle byłoby impulsów w ciągu godziny)
3. 3177.4 / 6400 = 0.496kW (tyle mocy mi wyszło)

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 21:13:52
Autor: Tom N
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Queequeg w <news:d281a336-eff8-48c3-83cc-8cbabab245datrust.no1>:


Z włączonymi dwoma bezpiecznikami


nie ma zasilania trójfazowego

Po włączeniu tego "złego" bezpiecznika

Baczność!

(wszystko z jego gniazdek odpięte)

Odłączyłeś odbiorniki jednofazowe, inne zostały podłączone i żrą...
Ale nie można być trollem, ani milicjantem po weryfikacji...

Data: 2018-08-09 19:36:33
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Tom N <<48.180809@95.211352.invalid>> wrote:

Z włączonymi dwoma bezpiecznikami

nie ma zasilania trójfazowego

Nie ma, do mieszkania wchodzi jedna faza i się rozdziela.

(wszystko z jego gniazdek odpięte)

Odłączyłeś odbiorniki jednofazowe, inne zostały podłączone i żrą...
Ale nie można być trollem, ani milicjantem po weryfikacji...

Tak, przy połączeniu trójfazowym miałoby to sens :) ale tu nie ma.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-14 12:44:22
Autor: Miroo
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-09 o 19:29, Queequeg pisze:
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

A ta dioda nie pokazuje, że w ogóle mierzy? Pytam, bo zegar mam w słupku
na ulicy i nie chce mi się iść analizować.

Nie, jest nawet napisane "6400 imp/kWh".

Zdjęcie nie moje, ale licznik podobny jak tu:

https://ocdn.eu/images/pulscms/YWE7MDA_/6b730fd37c7778d90c05ad05f12a7516.jpg

Jest tam jakiś przycisk przełączający co się aktualnie wyświetla?
Spróbuj go przytrzymać - mój licznik wchodzi wtedy w drugi tryb wyświetlacza i można tam znaleźć (klikając tym przyciskiem) zużywaną obecnie moc, prąd itp. Licznik wygląda zupełnie inaczej, ale wyświetlacz ma na oko identyczny.

Pozdrawiam

Data: 2018-08-14 14:53:38
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Miroo <brak_emaila@brak.brak.i.juz> wrote:

Jest tam jakiś przycisk przełączający co się aktualnie wyświetla?
Spróbuj go przytrzymać - mój licznik wchodzi wtedy w drugi tryb wyświetlacza i można tam znaleźć (klikając tym przyciskiem) zużywaną obecnie moc, prąd itp. Licznik wygląda zupełnie inaczej, ale wyświetlacz ma na oko identyczny.

Jest przycisk, ale moc i tak już obliczyłem.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 20:17:38
Autor: Animka
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-09 o 16:37, Queequeg pisze:
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

400W, to mikser :-) - akurat ostatnio zmieniałem. moze być zasilacz od
czegoś, ale nie wiem, ile bierze telewizor w stanie "uśpienia".
Telewizor, dekoder i jakieś VIDEO, laptop i trochę tego typu drobiazgu w
stanie uśpionym spokojnie może te 400 W uzbierać.

Tak właśnie myślałem, ale powyłączałem to wszystko a pobór nadal był,
nawet specjalnie nie zmalał (chociaż oceniam to po częstotliwości mrugania
diody na liczniku, ten licznik nie pokazuje chwilowego zużycia prądu).

Powyciągałeś wtyczki z gniazdek kontaktowych? Aby sprawdzić czy prąd jest pobierany trzeba także z gniazdek wtyczki powyciągać (o lodówce nie zapomnij).


--
animka

Data: 2018-08-09 18:43:02
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Animka <animka@to.nieja.wp.pl> wrote:

Powyciągałeś wtyczki z gniazdek kontaktowych? Aby sprawdzić czy prąd jest pobierany trzeba także z gniazdek wtyczki powyciągać (o lodówce nie zapomnij).

Tak zrobiłem. Lodówka jest na innym bezpieczniku.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-10 17:32:46
Autor: Animka
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-09 o 20:43, Queequeg pisze:
Animka <animka@to.nieja.wp.pl> wrote:

Powyciągałeś wtyczki z gniazdek kontaktowych? Aby sprawdzić czy prąd
jest pobierany trzeba także z gniazdek wtyczki powyciągać (o lodówce nie
zapomnij).

Tak zrobiłem. Lodówka jest na innym bezpieczniku.

Tak sie zapytam, bo nie wiem na 100%.
Te korki na korytarzu pod licznikami (mamy teraz liczniki w szafkach-wywalone na korytarz. Dostęp do liczników ma tylko ten ze Stoenu. Do szafki pod licznikami (do tych wykręcanych korków) jakiś kluczyk mam, ale nie wiem gdzie to wtryniłam. W mieszkaniu mam takie "suwaki" do wyłączania/włączanie prądu. A te wykręcane korki w szafce na korytarzu mają jakieś znaczenie?
Orzeniosłam się ze Stoenu do Orange Energii i teraz płacę 2 razy więcej za prąd. Płacę co m-c tyle co w Stoenie raz na 2 m-ce.
Ktoś mi kradnie prąd, co zawsze co m-c wychodziło mi ok. 150 Kwh, a teraz miałam ok. 300 Kwh. Nie wiem kto to tak zmanipulował, że licznik tak teraz szybko "zasuwa".


--
animka

Data: 2018-08-11 21:27:05
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Animka <animka@to.nieja.wp.pl> wrote:

Te korki na korytarzu pod licznikami (mamy teraz liczniki w szafkach-wywalone na korytarz. Dostęp do liczników ma tylko ten ze Stoenu. Do szafki pod licznikami (do tych wykręcanych korków) jakiś kluczyk mam, ale nie wiem gdzie to wtryniłam. W mieszkaniu mam takie "suwaki" do wyłączania/włączanie prądu. A te wykręcane korki w szafce na korytarzu mają jakieś znaczenie?

Te "suwaki" to tzw. wyłączniki nadprądowe, popularnie zwane esami (bezpiecznik typu S, "es", "eska").

https://www.google.com/images?q=bezpiecznik+s

Te wykręcane korki to dodatkowe zabezpieczenie (tzw. przedlicznikowe), jakby było zwarcie od niego przez licznik do "esa", albo "es" by zawiódł.

Ktoś mi kradnie prąd, co zawsze co m-c wychodziło mi ok. 150 Kwh, a teraz miałam ok. 300 Kwh. Nie wiem kto to tak zmanipulował, że licznik tak teraz szybko "zasuwa".

Najpierw wyłącz w domu te suwaki (esy) i zobacz, czy licznik będzie się kręcił (jeśli jest cyfrowy, to tam jest taka czerwona dioda, która miga co jakiś czas -- im większy pobór, tym szybciej miga, po wyłączeniu esów nie powinna migać w ogóle).

Jak licznik po wyłączeniu esów stanie, to w drugiej kolejności odłącz w domu wszystko z gniazdek, powyłączaj światło i włącz esy. Wtedy też nie powinno być poboru.

Tak doszedłem, że mi kradną. Nie powinno być, a był.

Inna sprawa że może np. licznik jest źle wyskalowany. Jak w takiej sytuacji jak wyżej nie będzie się kręcił, to warto podłączyć jedno obciążenie o znanym poborze (np. żarówkę 100W, farelkę 1000W) i zobaczyć na klatce, co ile czasu mruga dioda na liczniku (jeśli cyfrowy) lub pojawia się czerwona kropka na tarczy (jeśli analogowy, nie wiem czy takie jeszcze gdzieś stosują). Powinno być na liczniku napisane, ile impulsów tej diody to kilowatogodzina, można to przeliczyć i zobaczyć czy wskazuje tyle, ile powinno.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-12 19:50:48
Autor: Animka
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd


W dniu 2018-08-11 o 23:27, Queequeg pisze:
Animka <animka@to.nieja.wp.pl> wrote:

Te korki na korytarzu pod licznikami (mamy teraz liczniki w
szafkach-wywalone na korytarz. Dostęp do liczników ma tylko ten ze
Stoenu. Do szafki pod licznikami (do tych wykręcanych korków) jakiś
kluczyk mam, ale nie wiem gdzie to wtryniłam. W mieszkaniu mam takie
"suwaki" do wyłączania/włączanie prądu. A te wykręcane korki w szafce na
korytarzu mają jakieś znaczenie?
Te "suwaki" to tzw. wyłączniki nadprądowe, popularnie zwane esami
(bezpiecznik typu S, "es", "eska").

https://www.google.com/images?q=bezpiecznik+s
Te 3 suwaki do wyłączania/włączania prądu mam w mieszkaniu.
Te wykręcane korki to dodatkowe zabezpieczenie (tzw. przedlicznikowe),
jakby było zwarcie od niego przez licznik do "esa", albo "es" by zawiódł.
Aha. U mnie są na korytarzu w oddzielnej skrzynce (pod licznikami)
Ktoś mi kradnie prąd, co zawsze co m-c wychodziło mi ok. 150 Kwh, ateraz miałam ok. 300 Kwh. Nie wiem kto to tak zmanipulował, że licznik
tak teraz szybko "zasuwa".
Najpierw wyłącz w domu te suwaki (esy) i zobacz, czy licznik będzie się kręcił
Już sprawdzałam. Licznik po powyłączaniu wszystkiego się kręcił. Bardzo wolno, mało widocznie dla oka, ale jednak tarcza się kręciła.
  (jeśli jest cyfrowy, to tam jest taka czerwona dioda, która miga co
jakiś czas -- im większy pobór, tym szybciej miga, po wyłączeniu esów nie
powinna migać w ogóle).
Jeszcze nie chcą mi wymienic licznika na ten z diodami, bo jest ważny. Dopiero w przyszłym roku wymienią.
Jak licznik po wyłączeniu esów stanie, to w drugiej kolejności odłącz w
domu wszystko z gniazdek, powyłączaj światło i włącz esy. Wtedy też nie
powinno być poboru.

Tak doszedłem, że mi kradną. Nie powinno być, a był.

Inna sprawa że może np. licznik jest źle wyskalowany. Jak w takiej
sytuacji jak wyżej nie będzie się kręcił, to warto podłączyć jedno
obciążenie o znanym poborze (np. żarówkę 100W, farelkę 1000W) i zobaczyć
na klatce, co ile czasu mruga dioda na liczniku (jeśli cyfrowy) lub
pojawia się czerwona kropka na tarczy (jeśli analogowy, nie wiem czy takie
jeszcze gdzieś stosują). Powinno być na liczniku napisane, ile impulsów
tej diody to kilowatogodzina, można to przeliczyć i zobaczyć czy wskazuje
tyle, ile powinno.
Dzięki.
Nic nie wskóram. Był fachowiec z Innogy i sprawdzał mi licznik. Miał w swoim telefonie komórkowym Xiaomi (czy jak mu tam) nawet specjalny program i na jakiejś drukarce nawet wydruk zrobił. Nie wiem gdzie ten wydruk wtryniłam. Ten pan powiedział, że licznik jest dobry (miał przy sobie nawet wrazie czego do wymiany ten nowocześniejszy licznik), wszystko się zgadza i nikt mi prądu nie kradnie. Ale ten pan był wtedy kiedy sąsiad z góry nie ryczał swoją wiertarką i prądu mi nie kradł. Może nawet wtedy nikogo w tamtym mieszkaniu nie było.

--
animka

Data: 2018-08-22 14:58:02
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Animka <animka@to.nieja.wp.pl> wrote:

Już sprawdzałam. Licznik po powyłączaniu wszystkiego się kręcił. Bardzo wolno, mało widocznie dla oka, ale jednak tarcza się kręciła.

Jak licznik po powyłączaniu wszystkiego się kręci to jest niesprawny...

Nic nie wskóram. Był fachowiec z Innogy i sprawdzał mi licznik. Miał w swoim telefonie komórkowym Xiaomi (czy jak mu tam) nawet specjalny program i na jakiejś drukarce nawet wydruk zrobił. Nie wiem gdzie ten wydruk wtryniłam. Ten pan powiedział, że licznik jest dobry (miał przy sobie nawet wrazie czego do wymiany ten nowocześniejszy licznik), wszystko się zgadza i nikt mi prądu nie kradnie. Ale ten pan był wtedy kiedy sąsiad z góry nie ryczał swoją wiertarką i prądu mi nie kradł. Może nawet wtedy nikogo w tamtym mieszkaniu nie było.

A przy nim ten licznik też się powoli kręcił?

Fachowiec wyłączył bezpieczniki w domu czy zdjął plomby z licznika i odłączył go fizycznie?

Zauważyłaś korelację między kręceniem się licznika (po wyłączeniu bezpieczników w domu) a pracą sąsiada?

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-22 18:43:26
Autor: J.F.
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Dnia Wed, 22 Aug 2018 14:58:02 +0000 (UTC), Queequeg napisał(a):
Animka <animka@to.nieja.wp.pl> wrote:
Już sprawdzałam. Licznik po powyłączaniu wszystkiego się kręcił. Bardzo wolno, mało widocznie dla oka, ale jednak tarcza się kręciła.

Jak licznik po powyłączaniu wszystkiego się kręci to jest niesprawny...

To akurat jest normalna cecha licznika.
Tylko jest na to dodatkowa pułapka, wiec trzeba poczekac caly obrot.

Jak sie dalej kreci, to wtedy jest niesprawny :-)


J.

Data: 2018-08-23 08:09:38
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Jak licznik po powyłączaniu wszystkiego się kręci to jest niesprawny...

To akurat jest normalna cecha licznika.
Tylko jest na to dodatkowa pułapka, wiec trzeba poczekac caly obrot.

Jak sie dalej kreci, to wtedy jest niesprawny :-)

Dokładnie tak :)

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-23 20:27:16
Autor: Animka
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 18-08-23 o 05:43, J.F. pisze:
Dnia Wed, 22 Aug 2018 14:58:02 +0000 (UTC), Queequeg napisał(a):
Animka <animka@to.nieja.wp.pl> wrote:
Już sprawdzałam. Licznik po powyłączaniu wszystkiego się kręcił. Bardzo
wolno, mało widocznie dla oka, ale jednak tarcza się kręciła.

Jak licznik po wyłączaniu wszystkiego się kręci to jest niesprawny...

To akurat jest normalna cecha licznika.
Tylko jest na to dodatkowa pułapka, wiec trzeba poczekac caly obrot.

Jak sie dalej kreci, to wtedy jest niesprawny :-)

Trzeba by było warować cały czas przy tym liczniku i na warowanie cały dzieńczy pół dnia nie mam cierpliwości. Szybkę któryś z elektryków (albo ten co spisuje-zczytuje liczniki)  tak ktoś uświnił od środka, ze trzeba przyświecać latarką i patrzeć przez lupę.


--
animka

Data: 2018-08-23 13:37:28
Autor: J.F.
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Dnia Thu, 23 Aug 2018 20:27:16 +1300, Animka napisał(a):
W dniu 18-08-23 o 05:43, J.F. pisze:
Dnia Wed, 22 Aug 2018 14:58:02 +0000 (UTC), Queequeg napisał(a):
Animka <animka@to.nieja.wp.pl> wrote:
Już sprawdzałam. Licznik po powyłączaniu wszystkiego się kręcił. Bardzo
wolno, mało widocznie dla oka, ale jednak tarcza się kręciła.

Jak licznik po wyłączaniu wszystkiego się kręci to jest niesprawny...

To akurat jest normalna cecha licznika.
Tylko jest na to dodatkowa pułapka, wiec trzeba poczekac caly obrot.

Jak sie dalej kreci, to wtedy jest niesprawny :-)

Trzeba by było warować cały czas przy tym liczniku i na warowanie cały dzieńczy pół dnia nie mam cierpliwości. Szybkę któryś z elektryków (albo ten co spisuje-zczytuje liczniki)  tak ktoś uświnił od środka, ze trzeba przyświecać latarką i patrzeć przez lupę.

Od srodka ? Ciekawe.

Ale:
a) oprozniasz lodowke, wylaczasz wszystko, odczytujesz wieczorem i
rano...

b) kupujesz sobie licznik na lodowke, wylaczasz wszystko inne,
   i znow porownujesz wskazanania po nocy.

J.

Data: 2018-08-23 20:29:06
Autor: Animka
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 18-08-23 o 05:43, J.F. pisze:
Dnia Wed, 22 Aug 2018 14:58:02 +0000 (UTC), Queequeg napisał(a):
Animka <animka@to.nieja.wp.pl> wrote:
Już sprawdzałam. Licznik po powyłączaniu wszystkiego się kręcił. Bardzo
wolno, mało widocznie dla oka, ale jednak tarcza się kręciła.

Jak licznik po powyłączaniu wszystkiego się kręci to jest niesprawny...

To akurat jest normalna cecha licznika.
Tylko jest na to dodatkowa pułapka, wiec trzeba poczekac caly obrot.

Jak sie dalej kreci, to wtedy jest niesprawny :-)

Ten z Innogy wydrukowal raport, ze licznik sprawny. Za nimi i hydraulikami prawdy nie dojdziesz.


--
animka

Data: 2018-08-23 13:20:03
Autor: J.F.
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Dnia Thu, 23 Aug 2018 20:29:06 +1300, Animka napisał(a):
W dniu 18-08-23 o 05:43, J.F. pisze:
Dnia Wed, 22 Aug 2018 14:58:02 +0000 (UTC), Queequeg napisał(a):
Animka <animka@to.nieja.wp.pl> wrote:
Już sprawdzałam. Licznik po powyłączaniu wszystkiego się kręcił. Bardzo
wolno, mało widocznie dla oka, ale jednak tarcza się kręciła.

Jak licznik po powyłączaniu wszystkiego się kręci to jest niesprawny...

To akurat jest normalna cecha licznika.
Tylko jest na to dodatkowa pułapka, wiec trzeba poczekac caly obrot.

Jak sie dalej kreci, to wtedy jest niesprawny :-)

Ten z Innogy wydrukowal raport, ze licznik sprawny. Za nimi i hydraulikami prawdy nie dojdziesz.

Moze zauwazyl, ze przestal sie krecic, a moze ... taki licznik ma np
375 obr/kWh, jesli "bardzo wolno" oznacza np 1 obrot/2 min, to mamy
2kWh/dobe.

No, troche duzo w rachunku miesiecznym, wiec moze jeszcze wolniej sie
krecil i miescil w normie :-)

Szczegolnie obecnie, gdy mieszkanie nigdy nie jest calkiem wylaczone i
bardzej istotne czy poprawnie mierzy przy poborze np 5W.

J.

Data: 2018-08-23 20:19:55
Autor: Animka
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 18-08-23 o 03:58, Queequeg pisze:
Animka <animka@to.nieja.wp.pl> wrote:

Już sprawdzałam. Licznik po powyłączaniu wszystkiego się kręcił. Bardzo
wolno, mało widocznie dla oka, ale jednak tarcza się kręciła.

Jak licznik po powyłączaniu wszystkiego się kręci to jest niesprawny...

Nic nie wskóram. Był fachowiec z Innogy i sprawdzał mi licznik. Miał w
swoim telefonie komórkowym Xiaomi (czy jak mu tam) nawet specjalny
program i na jakiejś drukarce nawet wydruk zrobił. Nie wiem gdzie ten
wydruk wtryniłam. Ten pan powiedział, że licznik jest dobry (miał przy
sobie nawet wrazie czego do wymiany ten nowocześniejszy licznik),
wszystko się zgadza i nikt mi prądu nie kradnie. Ale ten pan był wtedy
kiedy sąsiad z góry nie ryczał swoją wiertarką i prądu mi nie kradł.
Może nawet wtedy nikogo w tamtym mieszkaniu nie było.

A przy nim ten licznik też się powoli kręcił?

Nie wiem. Byłam w jakimś szoku i nie myślałam.
Wszystko przez to, że niepotrzebnie poszłam do mieszkania po swój telefon, bo on mi bezczelnie wmawiał, że do mnie dzwonił. ale nie odbierałam. Pokazalam mu, że zadnego połączenia od niego nie było. Wziął do swojej łapy ten telefon (Boże jaka ja głupia, przecież ja nikomu do łap nie daję swojego telefonu) i przeszukiwał. Po prostu wsadził mi bezprawnie nos w mój telefon. Potem wydezynfekowałam swj telefonik znowu spirytusem, bo on jest tylko do moich rąk.
Podłączył swój telefon do licznika i podłączył drukarkę i drukował raport., że niby licznik jest sprawny. Wymiana licznika dopiero za rok.On powinien sprawdzić czy ktoś nie jest podłączony pod mój licznik.
Te liczniki przenosili  z mieszkań do specjalnych szaf ileś lat temu cwaniaki elektrycy z administracji, a moga oni wszystko . Jednym nakraść, innym dać. Mówią, że nie ma możliwości, żeby ktos mi sie podłączył do mojego licznika, ale od paru lat mam wrażenie, że swiatło korytarzowe na suficie przy moim mieszkaniu jest podłączone do mojego licznika. W przedpokoju-jak mam zapalone światło to coś co jakiś czas pyknie pod sufitem w tym świetle u mnie. Mam wrażenie, że w tym czasie dużo dalej na korytarzu właśnie licznik się przesunął o 1 jednostkę i pyknęło. Ale w/g elektryków ja nie mam prawa się na tym znać. Takie podłączenie telefonu i drukarki do licznika to i ja bym potrafiła, a nie tylko pan z Innogy.

Fachowiec wyłączył bezpieczniki w domu czy zdjął plomby z licznika i
odłączył go fizycznie?
Nie wiem, Otworzył tylko tę szklaną obudowę chyba, żeby podłączyć telefon.

Zauważyłaś korelację między kręceniem się licznika (po wyłączeniu
bezpieczników w domu) a pracą sąsiada?

Teraz to zapamiętam i szybko wyłączę te bezpieczniki-suwaki w mieszkaniu i wyskoczę na korytarz obserwować i nagrywać licznik.

Jeśli chodzi oTwoją właścicielkę to nie wydaje mi się ona za bardzo wiarygodna. Zapytaj ją (nawet niech okaże rachunki) ile płaciła za prąd zanim Ty się wprowadziłeś.


--
animka

Data: 2018-08-17 16:47:15
Autor: Grzegorz Tomczyk
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 11.08.2018 o 23:27, Queequeg pisze:
jeśli analogowy, nie wiem czy takie
jeszcze gdzieś stosują

Na jednym z blokowisk mają się dobrze:

https://i.imgur.com/NFwhJs1.png :)

--
Pozdrawiam,
Grzegorz Tomczyk

Data: 2018-08-20 04:06:37
Autor: PiotRek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-17 o 16:47, Grzegorz Tomczyk pisze:
W dniu 11.08.2018 o 23:27, Queequeg pisze:
jeśli analogowy, nie wiem czy takie
jeszcze gdzieś stosują

Na jednym z blokowisk mają się dobrze:

https://i.imgur.com/NFwhJs1.png :)

Ciekawostka - zwłaszcza ten napis na górze. Wygląda mi to na jakąś photo-shopo-lipę... ;)

--
P.

Data: 2018-08-20 14:23:06
Autor: Grzegorz Tomczyk
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 20.08.2018 o 04:06, PiotRek pisze:

Wygląda mi to na jakąś photo-shopo-lipę... ;)

Film też? :)

https://youtu.be/rHsMjtZ0Vrg

--
Pozdrawiam,
Grzegorz Tomczyk

Data: 2018-08-20 22:46:26
Autor: PiotRek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-20 o 14:23, Grzegorz Tomczyk pisze:
W dniu 20.08.2018 o 04:06, PiotRek pisze:

Wygląda mi to na jakąś photo-shopo-lipę... ;)

Film też? :)

https://youtu.be/rHsMjtZ0Vrg

No nie, film już nie. :-)

--
P.

Data: 2018-08-21 06:04:42
Autor: J.F.
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Dnia Mon, 20 Aug 2018 04:06:37 +0200, PiotRek napisał(a):
W dniu 2018-08-17 o 16:47, Grzegorz Tomczyk pisze:
W dniu 11.08.2018 o 23:27, Queequeg pisze:
jeśli analogowy, nie wiem czy takie
jeszcze gdzieś stosują

Na jednym z blokowisk mają się dobrze:

https://i.imgur.com/NFwhJs1.png :)

Ciekawostka - zwłaszcza ten napis na górze. Wygląda mi to na jakąś photo-shopo-lipę... ;)

One nie maja jakiegos okresu przydatnosci ?
1985 ... 33 lata.
Byl legalizowany pozniej, skoro 230 ... oplacalo sie ?


J.

Data: 2018-08-22 14:56:11
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

One nie maja jakiegos okresu przydatnosci ?
1985 ... 33 lata.

Licznik w moim wieku...

Byl legalizowany pozniej, skoro 230 ... oplacalo sie ?

Jednej sztuki pewnie nie, ale jak mieli np. 20 tysięcy, to pewnie tak...

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 16:50:52
Autor: J.F.
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd

Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5b6c4a39$0$617$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 09-08-18 o 15:58, J.F. pisze:
A tak swoja droga - nie masz w lazience jakiegos wentylatora, suszarki
do recznikow, podgrzewanej podlogi ?

400W na wentylator to raczej przesada, ale jakas mala grzalka ...

400W, to mikser :-) - akurat ostatnio zmieniałem. moze być zasilacz od
czegoś, ale nie wiem, ile bierze telewizor w stanie "uśpienia".

Przepisowo to 3W. Chyba ze "sieciowy" - wtedy do 12W

Telewizor, dekoder i jakieś VIDEO, laptop i trochę tego typu drobiazgu w
stanie uśpionym spokojnie może te 400 W uzbierać.

DVD byly z tego znane, ze wlaczone czy "wylaczone" - a ciagna tyle samo i to calkiem sporo - np 30W.
Z dekoderem moze byc podobnie, bo kto by go wylaczal.

Ale ... to by chyba zauwazyl, ze wlaczone ...

J.

Data: 2018-08-09 17:25:27
Autor: Robert Tomasik
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09-08-18 o 16:50, J.F. pisze:

DVD byly z tego znane, ze wlaczone czy "wylaczone" - a ciagna tyle samo
i to calkiem sporo - np 30W.
Z dekoderem moze byc podobnie, bo kto by go wylaczal.

Ale ... to by chyba zauwazyl, ze wlaczone ...

Zakładam, ze wyłączone było, o nie działało.

Data: 2018-08-09 17:30:14
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

DVD byly z tego znane, ze wlaczone czy "wylaczone" - a ciagna tyle samo
i to calkiem sporo - np 30W.
Z dekoderem moze byc podobnie, bo kto by go wylaczal.

Ale ... to by chyba zauwazyl, ze wlaczone ...

Zakładam, ze wyłączone było, o nie działało.

Przy pomiarze było wyłączone z gniazdka.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-14 12:48:05
Autor: Miroo
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-09 o 16:50, J.F. pisze:

Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5b6c4a39$0$617$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 09-08-18 o 15:58, J.F. pisze:
A tak swoja droga - nie masz w lazience jakiegos wentylatora, suszarki
do recznikow, podgrzewanej podlogi ?

400W na wentylator to raczej przesada, ale jakas mala grzalka ...

400W, to mikser :-) - akurat ostatnio zmieniałem. moze być zasilacz od
czegoś, ale nie wiem, ile bierze telewizor w stanie "uśpienia".

Przepisowo to 3W. Chyba ze "sieciowy" - wtedy do 12W

Nie zmniejszyli tego? Wydaje mi się że teraz jest < 1W

Pozdrawiam

Data: 2018-08-21 14:34:40
Autor: J.F.
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Dnia Tue, 14 Aug 2018 12:48:05 +0200, Miroo napisał(a):
W dniu 2018-08-09 o 16:50, J.F. pisze:
400W na wentylator to raczej przesada, ale jakas mala grzalka ...

400W, to mikser :-) - akurat ostatnio zmieniałem. moze być zasilacz od
czegoś, ale nie wiem, ile bierze telewizor w stanie "uśpienia".

Przepisowo to 3W. Chyba ze "sieciowy" - wtedy do 12W

Nie zmniejszyli tego? Wydaje mi się że teraz jest < 1W


Podaje za https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/?uri=celex:32013R0801

Ale czy to aktualne/adekwatne to nie wiem.

Moze dostrzegli, ze telewizor coraz bardziej skomplikowany.


Wiecej

https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/?uri=CELEX%3A02008R1275-20170109

J.

Data: 2018-08-23 09:17:57
Autor: Miroo
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-21 o 14:34, J.F. pisze:
Dnia Tue, 14 Aug 2018 12:48:05 +0200, Miroo napisał(a):
W dniu 2018-08-09 o 16:50, J.F. pisze:
400W na wentylator to raczej przesada, ale jakas mala grzalka ...

400W, to mikser :-) - akurat ostatnio zmieniałem. moze być zasilacz od
czegoś, ale nie wiem, ile bierze telewizor w stanie "uśpienia".

Przepisowo to 3W. Chyba ze "sieciowy" - wtedy do 12W

Nie zmniejszyli tego? Wydaje mi się że teraz jest < 1W


Podaje za
https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/?uri=celex:32013R0801

Ale czy to aktualne/adekwatne to nie wiem.

Moze dostrzegli, ze telewizor coraz bardziej skomplikowany.

Czyli miałem trochę racji:
"Tryb czuwania przy podłączeniu do sieci: 3 W dla urządzeń sieciowych o wysokim stopniu dostępności sieciowej, nie więcej niż 1 W dla urządzeń sieciowych innych niż urządzenia sieciowe o wysokim stopniu dostępności sieciowej."

telewizor sieciowy z funkcją wysokiego stopnia dostępności sieciowej<<
oznacza telewizor z funkcją routera, przełącznika sieciowego, punktu dostępu do sieci bezprzewodowej (innego niż terminal) lub ich kombinację;

Pozdrawiam

Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona