Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Wynajem mieszkania - wypadek losowy

Wynajem mieszkania - wypadek losowy

Data: 2009-07-14 04:50:09
Autor: ag :)
Wynajem mieszkania - wypadek losowy
Wypadek losowy w wynajętym mieszkaniu: zwarcie poszło na kuchenkę, od
kuchanki firanki, dalej straż etc. efekt - mieszkanie do remontu,
niewielkie straty materialne. Mieszkanie nieubezpieczone.

Umowa najmu mówi tylko o tym, że wynajęty jest zobowiązany zostawić
mieszkanie w stanie jakim zastał minus koszty bieżącego zużycia, czego
oczywiście pożar nie obejmuje.

Kto powinien ponosić koszty? kuchenka oczywiście właściciela
mieszkania.

Data: 2009-07-14 12:14:44
Autor:
Wynajem mieszkania - wypadek losowy
puścic komuś chate z dymem to wypadek losowy? i jeszcze patrzysz, żeby żeby
ktoś teraz sam sobie usuwał skutki Twojego wypadku losowego?

--


Data: 2009-07-14 16:46:52
Autor: Animka
Wynajem mieszkania - wypadek losowy
kaina_enta@NOSPAM.gazeta.pl pisze:
puścic komuś chate z dymem to wypadek losowy? i jeszcze patrzysz, żeby żeby
ktoś teraz sam sobie usuwał skutki Twojego wypadku losowego?

Zwarcie instalacji elektrycznej to nie wypadek losowy? Coś przesadzasz.

--
animka

Data: 2009-07-16 09:13:50
Autor: Herald
Wynajem mieszkania - wypadek losowy
Dnia Tue, 14 Jul 2009 12:14:44 +0000 (UTC), kaina_enta@NOSPAM.gazeta.pl
napisał(a):

puścic komuś chate z dymem to wypadek losowy?

Hehehe - zapewne twierdzisz że najemca sam sobie zrobił instalację
elektryczną :)
Poandto - trzeba nie mieć pełnej świadomości i rozgarnięcia, by nie
ubezpieczyć mieszkania które się komuś wynajmuje. To aż się prosi o pomstę.

i jeszcze patrzysz, żeby żeby ktoś teraz sam sobie usuwał skutki Twojego
wypadku losowego?

A czyje jest mieszkanie, instalacje?

Data: 2009-07-14 14:24:17
Autor: piotr [trzykoty]
Wynajem mieszkania - wypadek losowy
Co było przyczyną wypadku? Jest jakiś raport straży, były prowadzone czynności wyjaśniające przez Policję?

Data: 2009-07-14 05:33:44
Autor: ag :)
Wynajem mieszkania - wypadek losowy
Co było przyczyną wypadku? Jest jakiś raport straży, były prowadzone
czynności wyjaśniające przez Policję?

Przyczyną wypadku było zwykłe zwarcie w kuchence, nie zadziałały
bezpieczniki, prąd nadal szedł więc kuchenka się zapaliła.

Policji zero, jałowy raport straży zawierający informacje, że była
interwencja z powodu kuchenki i tyle.

Data: 2009-07-14 15:08:17
Autor: piotr [trzykoty]
Wynajem mieszkania - wypadek losowy

Użytkownik "ag :)" <agnienowak@gmail.com> napisał
Przyczyną wypadku było zwykłe zwarcie w kuchence,

Czyja jest kuchenka?

nie zadziałały
bezpieczniki, prąd nadal szedł więc kuchenka się zapaliła.

Dlaczego nie zadziałały, źle dobrane, kto je montował?

Data: 2009-07-14 06:10:51
Autor: ag :)
Wynajem mieszkania - wypadek losowy
On 14 Lip, 15:08, "piotr [trzykoty]" <trzykoty.usun...@o2.pl> wrote:

Czyja jest kuchenka?

Kuchenka właściciela.

Dlaczego nie zadziałały, źle dobrane, kto je montował?

montowane przez fachmajstra ze spółdzielni, co zresztą powinno być
odnotowane w dokumentach tejże.

Data: 2009-07-15 08:15:58
Autor: piotr [trzykoty]
Wynajem mieszkania - wypadek losowy
Użytkownik "ag :)" <agnienowak@gmail.com> napisał
Kuchenka właściciela.
...
montowane przez fachmajstra ze spółdzielni, co zresztą powinno być
odnotowane w dokumentach tejże.

No to raczej trudno przypisać winę najemcy, jeśli faktycznie nie zostawił czegoś na tej kuchence czy nie złamał zasad jej użytkowania. Rady Roberta Tomasika są cenne.

Data: 2009-07-14 18:30:09
Autor: robert4
Wynajem mieszkania - wypadek losowy
Wypadek losowy w wynajętym mieszkaniu: zwarcie poszło na kuchenkę, od
kuchanki firanki, dalej straż etc. efekt - mieszkanie do remontu,
niewielkie straty materialne. Mieszkanie nieubezpieczone.

Umowa najmu mówi tylko o tym, że wynajęty jest zobowiązany zostawić
mieszkanie w stanie jakim zastał minus koszty bieżącego zużycia, czego
oczywiście pożar nie obejmuje.

Kto powinien ponosić koszty? kuchenka oczywiście właściciela
mieszkania.

To wina lokatora w tym przypadku za niedbalstwo.

Ale ciekawi mnie jak sprawa się by miała, gdyby wypadek był naprawdę losowy, np powódź i zalanie mieszkania.
Czy wtedy lokator jest pociągany do odpowiedzialnosci jesli meiszkanie nie jest ubezpieczone?

--


Data: 2009-07-14 18:06:57
Autor:
Wynajem mieszkania - wypadek losowy
robert4@mailinator.com napisał(a):
To wina lokatora w tym przypadku za niedbalstwo.

Przyznam, że nie rozumiem na czym miałoby polegać owo niedbalstwo. Bo załóżmy
jeśli kuchenka była wykorzystywana zgodnie z przeznaczeniem i w trakcie
"normalnego" użytkowania nastąpiło zwarcie to gdzie tu jest niedbalstwo?

Inaczej: załóżmy, że wynajmujesz mieszkanie i raptem zaczyna się palić
instalacja elektryczna, bo jest stara sprzed potopu. To czy jest to Twoja wina
i Twoje "niedbalstwo" że oglądając mieszkanie nie zajrzałeś do kabli w ścianach?

pzdr,

--


Data: 2009-07-14 18:08:40
Autor:
Wynajem mieszkania - wypadek losowy
  <burczykomar@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a): Aj... i jeszcze zapomniałem:

czy to właśnie nie jest "niedbalstwo" właściciela że nie ubezpieczył? Przecież
właśnie od tego są ubezpieczenia, między innymi od takich wypadków losowych
jak pożar nie z czyjejś winy.

Nie mówię oczywiście o sytuacjach że ktoś nie ma co robić tylko podpala sobie
firanki.

--


Data: 2009-07-14 20:29:58
Autor: kuba
Wynajem mieszkania - wypadek losowy
burczykomar@NOSPAM.gazeta.pl pisze:
  <burczykomar@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a): Aj... i jeszcze zapomniałem:

czy to właśnie nie jest "niedbalstwo" właściciela że nie ubezpieczył? Przecież
właśnie od tego są ubezpieczenia, między innymi od takich wypadków losowych
jak pożar nie z czyjejś winy.

W sensie prawnym nie jest to niedbalstwo.

Moim zdaniem lokatorowi też tego niedbalstwa raczej nie można przypisać (czyli zgadzam się z tym, co piszesz wyżej). Pytanie, czy na gruncie umowy, którą zacytowałeś lokator odpowiada za niedbalstwo czy za coś więcej...

pozdrawiam
kuba

Data: 2009-07-14 20:58:35
Autor: pamana
Wynajem mieszkania - wypadek losowy


Moim zdaniem lokatorowi też tego niedbalstwa raczej nie można przypisać (czyli zgadzam się z tym, co piszesz wyżej). Pytanie, czy na gruncie umowy, którą zacytowałeś lokator odpowiada za niedbalstwo czy za coś więcej...


ok ,tylko jak się to ma do podpisanej w umowie kwestii pozostawienia mieszkania w stanie zastanym ?
p.

Data: 2009-07-14 19:09:41
Autor:
Wynajem mieszkania - wypadek losowy
pamana <brak@adresu.pl> napisał(a):
ok ,tylko jak się to ma do podpisanej w umowie kwestii pozostawienia mieszkania w stanie zastanym ?
p.

Tam, o ile pamiętam z tego co czytałem wyżej, chodziło o pozostawienie
mieszkania w stanie zastanym minus koszty "normalnego" użytkowania.

I teraz: czy jeśli lokator użytkował ową kuchenkę "normalnie", tj. zgodnie z
przeznaczeniem ale przy okazji z uwagi na cośtam (wadliwa instalacja
elektryczna, wady fabryczne kuchenki etc, w każdym razie coś niezależnego od
lokatora i niespowodowanego jego bezpośrednim udziałem) wybuchł pożar, to czy
ten punkt ma zastosowanie i czy lokator jest temu winny?

Moim zdaniem, lokator jest winny jeśli wstawiłby własną kuchenkę albo użytkową
tą zastaną niewłaściwie.

--


Data: 2009-07-14 21:56:26
Autor: kuba
Wynajem mieszkania - wypadek losowy
burczykomar@NOSPAM.gazeta.pl pisze:
pamana <brak@adresu.pl> napisał(a):
ok ,tylko jak się to ma do podpisanej w umowie kwestii pozostawienia mieszkania w stanie zastanym ?
p.

Tam, o ile pamiętam z tego co czytałem wyżej, chodziło o pozostawienie
mieszkania w stanie zastanym minus koszty "normalnego" użytkowania.

I teraz: czy jeśli lokator użytkował ową kuchenkę "normalnie", tj. zgodnie z
przeznaczeniem ale przy okazji z uwagi na cośtam (wadliwa instalacja
elektryczna, wady fabryczne kuchenki etc, w każdym razie coś niezależnego od
lokatora i niespowodowanego jego bezpośrednim udziałem) wybuchł pożar, to czy
ten punkt ma zastosowanie i czy lokator jest temu winny?

Moim zdaniem, lokator jest winny jeśli wstawiłby własną kuchenkę albo użytkową
tą zastaną niewłaściwie.

Piszesz odrobinkę obok tematu. To, czy kuchenka była prawidłowo użytkowana i czy np. lokator miał świadomość możliwości wystąpienia zwarcia ma znaczenie dla oceny jego stopnia zawinienia. Podajesz sensowne argumenty na poparcie tezy, że lokator nie dopuścił się niedbalstwa.

Co do zasady dłużnik odpowiada za niedbalstwo, i z przeciwieństwa - nie odpowiada jeśli nie dopuścił się niedbalstwa. Jednakże zasada ta może być zmodyfikowana umową stron, m. in. w ten sposób, że dłużnik może przyjąć na siebie surowszą odpowiedzialność. Np. strony mogą w umowie zapisać, że dłużnik będzie odpowiadał za zniszczenie mieszkania, wynikłe z jakichkolwiek przyczyn, w tym z siły wyższej.

W tej sprawie chodzi o ustalenie, czy można zapisowi w cytowanej przez Ciebie umowie ("lokator zwróci mieszkanie w zastanym stanie") nadać znaczenie takiego rozszerzenia odpowiedzialności. Znalazłem w jednym komentarzu do Kodeksu cywilnego stanowisko, które sprowadza się do tego, że nie (tj. stanowisko korzystne dla lokatora).

Zauważ, że do tego być może dochodzi możliwość pociągnięcia producenta kuchenki do odpowiedzialności (ale za to nie ręczę, bo to zależy od okoliczności) na podst. 449(1) KC. Z tym, że właściciel może sobie wybrać czy pozwać producenta, czy lokatora. Jak pozwie lokatora i wygra, to potem lokator może sobie ścigać producenta.

pozdrawiam
kuba

Data: 2009-07-15 00:05:22
Autor: Andrzej Lawa
Wynajem mieszkania - wypadek losowy
kuba pisze:

Co do zasady dłużnik odpowiada za niedbalstwo, i z przeciwieństwa - nie
odpowiada jeśli nie dopuścił się niedbalstwa. Jednakże zasada ta może
być zmodyfikowana umową stron, m. in. w ten sposób, że dłużnik może
przyjąć na siebie surowszą odpowiedzialność. Np. strony mogą w umowie
zapisać, że dłużnik będzie odpowiadał za zniszczenie mieszkania, wynikłe
z jakichkolwiek przyczyn, w tym z siły wyższej.

Z drugiej strony w takiej sytuacji IMHO można podważać taki zapis umowy
z uwagi na rażące naruszenie zasad współżycia społecznego oraz
wykorzystanie czyjejś nieświadomości.

Pytanie na marginesie: jak wygląda ubezpieczanie lokalu oraz "murów"
przez wynajmującego?

Data: 2009-07-15 18:49:11
Autor: kuba
Wynajem mieszkania - wypadek losowy
Andrzej Lawa pisze:
kuba pisze:

Co do zasady dłużnik odpowiada za niedbalstwo, i z przeciwieństwa - nie
odpowiada jeśli nie dopuścił się niedbalstwa. Jednakże zasada ta może
być zmodyfikowana umową stron, m. in. w ten sposób, że dłużnik może
przyjąć na siebie surowszą odpowiedzialność. Np. strony mogą w umowie
zapisać, że dłużnik będzie odpowiadał za zniszczenie mieszkania, wynikłe
z jakichkolwiek przyczyn, w tym z siły wyższej.

Z drugiej strony w takiej sytuacji IMHO można podważać taki zapis umowy
z uwagi na rażące naruszenie zasad współżycia społecznego oraz
wykorzystanie czyjejś nieświadomości.

Nie powoływałbym się z taką łatwością na zasady współżycia społecznego, tym bardziej, że kodeks wyraźnie dopuszcza umowę o przyjęcie odpowiedzialności, więc dlaczego ta konkretna miałaby być z nimi sprzeczna? Pamiętaj, że powołanie na art. 58 par. 2 KC zawsze musi być gruntownie uzasadnione; nie można sobie powiedzieć od tak, że sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i basta.

Ja bym bardziej kombinował z wykładnią oświadczenia woli (65 par. 2 KC), bo podejrzewam , że nawet wynajmujący (nie mówiąc o najemcy) nie za bardzo miał pojęcie, że taka klauzula może  podchodzić pod rozszerzenie odpowiedzialności.

Pytanie na marginesie: jak wygląda ubezpieczanie lokalu oraz "murów"
przez wynajmującego?

Jak to jak wygląda? Nie ma obowiązku ubezpieczać, jeśli o to Ci chodzi.

pozdrawiam
kuba

Data: 2009-07-17 14:10:16
Autor: Andrzej Lawa
Wynajem mieszkania - wypadek losowy
kuba pisze:

Pytanie na marginesie: jak wygląda ubezpieczanie lokalu oraz "murów"
przez wynajmującego?

Jak to jak wygląda? Nie ma obowiązku ubezpieczać, jeśli o to Ci chodzi.

Mi bardziej chodzi o możliwość.

Data: 2009-07-14 21:07:12
Autor: kuba
Wynajem mieszkania - wypadek losowy
pamana pisze:


Moim zdaniem lokatorowi też tego niedbalstwa raczej nie można przypisać (czyli zgadzam się z tym, co piszesz wyżej). Pytanie, czy na gruncie umowy, którą zacytowałeś lokator odpowiada za niedbalstwo czy za coś więcej...


ok ,tylko jak się to ma do podpisanej w umowie kwestii pozostawienia mieszkania w stanie zastanym ?

No właśnie ten problem podaję pod rozwagę w zacytowanej przez Ciebie wypowiedzi. Dokładnie w drugim zdaniu :P

kuba

Data: 2009-07-14 22:20:34
Autor: robert
Wynajem mieszkania - wypadek losowy
robert4@mailinator.com napisał(a): > To wina lokatora w tym przypadku za niedbalstwo.

Przyznam, że nie rozumiem na czym miałoby polegać owo niedbalstwo. Bo załóżmy
jeśli kuchenka była wykorzystywana zgodnie z przeznaczeniem i w trakcie
"normalnego" użytkowania nastąpiło zwarcie to gdzie tu jest niedbalstwo?


A jak udowodnić że zwarcie?
Moze lokator zostawił tłuszcz na patelni na tej kuchence i zapomniał i poszedł do sąsiada i sie zagadał, a tłuszcz w międzyczasie zię zapalił...
stąd wniosek o niedbalstwie, a nawet jak inaczej to było, to nie powinien był zostawić włączonej kuchenki wychodząc z mieszkania.

--


Data: 2009-07-14 20:38:10
Autor:
Wynajem mieszkania - wypadek losowy
robert@mailinator.com napisał(a):
a nawet jak inaczej to było, to nie powinien był zostawić włączonej kuchenki wychodząc z mieszkania.

A skąd wniosek że ktokolwiek wychodził z mieszkania?

Poza tym czy przy takich akcjach straż pożarna nie spisuje jakiegoś protokołu
że np. pożar nastąpił przez zwarcie lub zaprószenie ognia? może głupie
pytanie, ale (odpukać) nigdy nie miałem do czynienia ze strażakami.


--


Data: 2009-07-14 22:44:04
Autor: robert
Wynajem mieszkania - wypadek losowy
robert@mailinator.com napisał(a): > a nawet jak inaczej to było, to nie powinien był > zostawić włączonej kuchenki wychodząc z mieszkania.

A skąd wniosek że ktokolwiek wychodził z mieszkania?

stąd że jak by był obecny to by w pore zauważył i zdążył zareagować, a jak by spał, to miał by marne szanse na przeżycie.


--


Data: 2009-07-14 20:51:52
Autor:
Wynajem mieszkania - wypadek losowy
robert@mailinator.com napisał(a):
stąd że jak by był obecny to by w pore zauważył i zdążył zareagować,

Wystarczy pójść do innego pokoju, albo przez parę minut rozwieszać pranie. Nie
nazwałbym "niedbalstwem" jeśli ktoś nie stoi obok kuchenki i nie patrzy się w
kółko na nią jak się gotuje zupa. Tym bardziej, jeśli mieszkanie jest duże i kuchnia jest w drugim końcu mieszkania.

--


Data: 2009-07-15 00:46:37
Autor: Robert Tomasik
Wynajem mieszkania - wypadek losowy
Użytkownik <burczykomar@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h3ir58$jln$1inews.gazeta.pl...
robert@mailinator.com napisał(a):
stąd że jak by był obecny to by w pore zauważył i zdążył zareagować,
Wystarczy pójść do innego pokoju, albo przez parę minut rozwieszać
pranie. Nie nazwałbym "niedbalstwem" jeśli ktoś nie stoi obok kuchenki i
nie patrzy się w kółko na nią jak się gotuje zupa.
Tym bardziej, jeśli mieszkanie jest duże i kuchnia jest w drugim końcu
mieszkania.

Tym bardziej, że zwarcie mogło powstać również w wyłączonej kuchence. Czy za niedbalstwo uznać to, ze nie obserwujemy każedego znajdujacego sie w mieszkaniu sprzetu przez 24 godziny na dobę? W końcu każdy z nich teoretycznie może się zapalić.

Data: 2009-07-15 00:05:57
Autor: Andrzej Lawa
Wynajem mieszkania - wypadek losowy
robert@mailinator.com pisze:

A jak udowodnić że zwarcie?

Powołać się na opinię strażaków.

Data: 2009-07-14 19:11:28
Autor: kuba
Wynajem mieszkania - wypadek losowy
robert4@mailinator.com pisze:
Wypadek losowy w wynajętym mieszkaniu: zwarcie poszło na kuchenkę, od
kuchanki firanki, dalej straż etc. efekt - mieszkanie do remontu,
niewielkie straty materialne. Mieszkanie nieubezpieczone.

Umowa najmu mówi tylko o tym, że wynajęty jest zobowiązany zostawić
mieszkanie w stanie jakim zastał minus koszty bieżącego zużycia, czego
oczywiście pożar nie obejmuje.

Kto powinien ponosić koszty? kuchenka oczywiście właściciela
mieszkania.

To wina lokatora w tym przypadku za niedbalstwo.

Ale ciekawi mnie jak sprawa się by miała, gdyby wypadek był naprawdę losowy, np powódź i zalanie mieszkania.
Czy wtedy lokator jest pociągany do odpowiedzialnosci jesli meiszkanie nie jest ubezpieczone?

Też się nad tym zastanawiam... Będzie to zależało od interpretacji tej klauzuli umownej "zobowiązany jest zwrócić mieszkanie w takim stanie w jakim je zastał". Wydaje się, że wynika z tego odpowiedzialność rozszerzona wręcz do granic odpowiedzialności obiektywnej (art. 473 KC). Tzn., że moim zdaniem bogu ducha winny lokator będzie pociągnięty do odpowiedzialności.

pozdrawiam
kuba

Data: 2009-07-15 00:56:52
Autor: Robert Tomasik
Wynajem mieszkania - wypadek losowy
Użytkownik "ag :)" <agnienowak@gmail.com> napisał w wiadomości news:c71caa62-b3c5-41cf-ac11-cc6bb645a7d6j21g2000vbn.googlegroups.com...

Uważam, że nie ma co tu dywagować, tylko trzeba zajrzeć do przepisu. Art. 662§3 kc postanawia: "Jeżeli rzecz najęta uległa zniszczeniu z powodu okoliczności, za które wynajmujący odpowiedzialności nie ponosi, wynajmujący nie ma obowiązku przywrócenia stanu poprzedniego." Mowa o rzeczy, ale art. 680 kc postanawia, że te przepisy mają również zastosowanie do lokali. Dalej w przepisie znajdujemy, że do drobnych nakładów, które obciążają najemcę lokalu, należą w szczególności: drobne naprawy podłóg, drzwi i okien, malowanie ścian, podłóg oraz wewnętrznej strony drzwi wejściowych, jak również drobne naprawy instalacji i urządzeń technicznych, zapewniających korzystanie ze światła, ogrzewania lokalu, dopływu i odpływu wody.

Teraz trzeba rozważyć, na czym ma polegać remont tego lokalu. Jeśli to tylko pomalowanie ścian czy inne drobne naprawy, to jak widać obciąża to najemcę. Ale jeśli to ma być jakiś kapitalny remont, to właściciel lokalu ma pecha. Poza tym spokojnie można uznać, że w mieszkaniu wadliwie wykonana jest instalacja elektryczna i zagraża ona najemcy. W końcu jeśli on sam nie ingerował w jej budowę, to powinny wywalić zabezpieczenia po spięciu w kuchence. To daje podstawę najemcy do wypowiedzenie ze skutkiem natychmiastowym najmu (art. 682 kc).

Data: 2009-07-15 09:30:12
Autor: kuba
Wynajem mieszkania - wypadek losowy
Robert Tomasik pisze:
Użytkownik "ag :)" <agnienowak@gmail.com> napisał w wiadomości news:c71caa62-b3c5-41cf-ac11-cc6bb645a7d6j21g2000vbn.googlegroups.com...

Uważam, że nie ma co tu dywagować, tylko trzeba zajrzeć do przepisu. Art. 662§3 kc postanawia: "Jeżeli rzecz najęta uległa zniszczeniu z powodu okoliczności, za które wynajmujący odpowiedzialności nie ponosi, wynajmujący nie ma obowiązku przywrócenia stanu poprzedniego." Mowa o rzeczy, ale art. 680 kc postanawia, że te przepisy mają również zastosowanie do lokali. Dalej w przepisie znajdujemy, że do drobnych nakładów, które obciążają najemcę lokalu, należą w szczególności: drobne naprawy podłóg, drzwi i okien, malowanie ścian, podłóg oraz wewnętrznej strony drzwi wejściowych, jak również drobne naprawy instalacji i urządzeń technicznych, zapewniających korzystanie ze światła, ogrzewania lokalu, dopływu i odpływu wody.

Teraz trzeba rozważyć, na czym ma polegać remont tego lokalu. Jeśli to tylko pomalowanie ścian czy inne drobne naprawy, to jak widać obciąża to najemcę. Ale jeśli to ma być jakiś kapitalny remont, to właściciel lokalu ma pecha. Poza tym spokojnie można uznać, że w mieszkaniu wadliwie wykonana jest instalacja elektryczna i zagraża ona najemcy. W końcu jeśli on sam nie ingerował w jej budowę, to powinny wywalić zabezpieczenia po spięciu w kuchence. To daje podstawę najemcy do wypowiedzenie ze skutkiem natychmiastowym najmu (art. 682 kc).

Sensownie przywołałeś te 2 przepisy, ale moim zdaniem nie można ich interpretować w oderwaniu od zasad ogólnych OC. Zauważ, że:

1. To, że "wynajmujący nie ma obowiązku przywracania stanu poprzedniego" to nie znaczy, że ma taki obowiązek najemca. Jeśli nie ponosi za zniszczenie odpowiedzialności, to może się zwinąć i zostawić wynajmującego ze zrujnowanym mieszkaniem. Jak chce mieszkać dalej, to może naprawić, istotne jest to, że nie musi.

2. Jeśli na skutek pożaru, za który można przypisać najemcy odpowiedzialność, powstały takie zniszczenia lokalu, które wymagają kapitalnego remontu, to w takim przypadku i tak zobowiązany będzie najemca, mimo że kapitalny remont normalnie obciąża wynajmującego.

Co do wadliwie wykonanej instalacji - pełna zgoda.

pozdrawiam
kuba

Data: 2009-07-15 23:15:33
Autor: Robert Tomasik
Wynajem mieszkania - wypadek losowy
Użytkownik "kuba" <jturbanowicz@gmail.com> napisał w wiadomości news:h3k0i5$pl3$1inews.gazeta.pl...

Sensownie przywołałeś te 2 przepisy, ale moim zdaniem nie można ich interpretować w oderwaniu od zasad ogólnych OC. Zauważ, że:
1. To, że "wynajmujący nie ma obowiązku przywracania stanu poprzedniego" to nie znaczy, że ma taki obowiązek najemca. Jeśli nie ponosi za zniszczenie odpowiedzialności, to może się zwinąć i zostawić wynajmującego ze zrujnowanym mieszkaniem. Jak chce mieszkać dalej, to może naprawić, istotne jest to, że nie musi.

Wynajmujący ewentualnych strat z powodu nieprzydatności lokalu do zamieszkania może dochodzić na zasadach ogólnych.

2. Jeśli na skutek pożaru, za który można przypisać najemcy odpowiedzialność, powstały takie zniszczenia lokalu, które wymagają kapitalnego remontu, to w takim przypadku i tak zobowiązany będzie najemca, mimo że kapitalny remont normalnie obciąża wynajmującego.
Co do wadliwie wykonanej instalacji - pełna zgoda.

Gdyby dowieść winę wynajmującego, to zastosowanie znajdą przepisy ogólne. Jego odpowiedzialność odszkodowawcza będzie wynikać z winy,a  nie stosunku najmu łączącego go z właścicielem. Abstrakcyjnie w ogóle te stosunki można rozdzielić uznając, ze nie tylko najemca ponoszący winę za szkodę, ale i każda inna osoba (załóżmy podpalacz) powinie\n naprawić szkodę. Z tym, że to nie ma wiele wspólnego z omawianą przez nas sprawą.

Data: 2009-07-15 09:34:07
Autor: kuba
Wynajem mieszkania - wypadek losowy
Robert Tomasik pisze:
Użytkownik "ag :)" <agnienowak@gmail.com> napisał w wiadomości news:c71caa62-b3c5-41cf-ac11-cc6bb645a7d6j21g2000vbn.googlegroups.com...

Uważam, że nie ma co tu dywagować, tylko trzeba zajrzeć do przepisu. Art. 662§3 kc postanawia: "Jeżeli rzecz najęta uległa zniszczeniu z powodu okoliczności, za które wynajmujący odpowiedzialności nie ponosi, wynajmujący nie ma obowiązku przywrócenia stanu poprzedniego." Mowa o rzeczy, ale art. 680 kc postanawia, że te przepisy mają również zastosowanie do lokali. Dalej w przepisie znajdujemy, że do drobnych nakładów, które obciążają najemcę lokalu, należą w szczególności: drobne naprawy podłóg, drzwi i okien, malowanie ścian, podłóg oraz wewnętrznej strony drzwi wejściowych, jak również drobne naprawy instalacji i urządzeń technicznych, zapewniających korzystanie ze światła, ogrzewania lokalu, dopływu i odpływu wody.

BTW: uważasz, że dokonywe tych drobnych napraw po pożarze można objąć hipotezą art. 681 KC? Moim zdaniem nie można mieszać dokonywania drobnych nakładów z naprawieniem szkody. Nawet Pietrzykowski pisze, że drobne nakłady są związane ze "zwykłym używaniem rzeczy".

pozdrawiam
kuba

Data: 2009-07-15 10:28:40
Autor: piotr [trzykoty]
Wynajem mieszkania - wypadek losowy

Użytkownik "kuba" <jturbanowicz@gmail.com> napisał
BTW: uważasz, że dokonywe tych drobnych napraw po pożarze można objąć hipotezą art. 681 KC? Moim zdaniem nie można mieszać dokonywania drobnych nakładów z naprawieniem szkody. Nawet Pietrzykowski pisze, że drobne nakłady są związane ze "zwykłym używaniem rzeczy".

Właśnie, słuszna uwaga. Pożaru, zwłaszcza wynikającego z wadliwego urządzenia w mieszkaniu czy instalacji, nie można chyba wiązać ze  "zwykłym używaniem".

Data: 2009-07-15 23:17:09
Autor: Robert Tomasik
Wynajem mieszkania - wypadek losowy
Użytkownik "kuba" <jturbanowicz@gmail.com> napisał w wiadomości news:h3k0pe$pl3$2inews.gazeta.pl...


BTW: uważasz, że dokonywe tych drobnych napraw po pożarze można objąć hipotezą art. 681 KC? Moim zdaniem nie można mieszać dokonywania drobnych nakładów z naprawieniem szkody. Nawet Pietrzykowski pisze, że drobne nakłady są związane ze "zwykłym używaniem rzeczy".

Tu juz nie podejmuję sie zajęcia stanowiska. Dlatego przywołałem odnośny przepis. Rozsądnie rzecz ważąc faktycznie te drobne nakłady powinny wynikać z bieżącego utrzymania a nie jakiś zdarzeń losowych.

Wynajem mieszkania - wypadek losowy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona