Data: 2011-04-29 23:21:09 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Wynajem nie swojego pomieszczenia | |
Użytkownik "arturs" <arturstarz@gmail.com> napisał w wiadomości
news:10b23244-c720-40ff-b7f6-a767a6ad8dc4x3g2000yqj.googlegroups.com... Trochę to zamotałoś, więc poczynię załozenie, że sporny lokal należy do właściciela nr "2", zaś obecnie jest wynajmowany przez właściciela nr "1". Jeśli to załozenie jest włąściwe, to należy: 1) Powiadomić o tym fakcie najemcę (tego, co siedzi w kaciapie). Ma on dwa rozwiazania. Albo zacznie płacić właścicielowi nr "2", albo przekaże czynsz do depozytu sądowego. Jesli rzecz oczywista, to powinien płacić właścicielowi nr "2". 2) Wezwać właściciela nr "1" do zapłaty czynszu za bezumowne korzystanie z lokalu. Sensownie było by to żadanie ustawić na poziomie otzrymywanego przez nich czynszu, ale na upartego, jak znacznie odbiega to od cen rynkowych, to można się popieniaczyć. Można takie żądanie skierować za okres do 3 lat wstecz, bo reszta sie przedawniła. Ale za to z odsetkami w odniesieniu do tych należności, któe są po powiadomieniu o zaistniałym stanie rzeczy włąściciela "1". Mozna zaryzykować wniose o odsetki za pozostały okres, ale jakbym ja miał orzekać, to uznałbym to za niezasadne z uwagi na zasady współżycia społecznego. Jesli moje wstępne założenie jest nieprawidłowe, to napsiz, jaki jest stan rzeczy, tylko w sposób prosty. |
|
Data: 2011-04-29 14:30:36 | |
Autor: arturs | |
Wynajem nie swojego pomieszczenia | |
On 29 Kwi, 23:21, "Robert Tomasik" <robert.toma...@gazeta.pl> wrote:
Użytkownik "arturs" <arturst...@gmail.com> napisał w wiadomościnews:10b23244-c720-40ff-b7f6-a767a6ad8dc4x3g2000yqj.googlegroups.com... Dziękuję za informacje, tak właśnie myślałem.. co do założeń to dokładnie tak jest jak piszesz - czyli właścicielem klatki schodowej i "kanciapy" od niecałych 3 lat jest ten od budynku nr "2" a kasę bierze nr "1", dodatkowo korzysta z wejścia i przejścia - a nie ma tego w KW.. Właściciel nr "1" wie o tym że to jest nie jego od co najmniej 1.5 roku albo dłużej.. a co byś poradził w kwestii klatki schodowej (jak napisałem - są inne wejścia) no i tej rury z wodą? Pozdrawiam |
|
Data: 2011-04-30 00:21:33 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Wynajem nie swojego pomieszczenia | |
Użytkownik "arturs" <arturstarz@gmail.com> napisał w wiadomości news:682eecd0-9aba-4bc6-b0b8-98f916cc556fd2g2000yqn.googlegroups.com...
On 29 Kwi, 23:21, "Robert Tomasik" <robert.toma...@gazeta.pl> wrote: a co byś poradził w kwestii klatki schodowej (jak napisałem - są inne Co do klatki schodowej to z grubsza rzecz biorąc są następujące możliwości: 1) "1" sprzeda "2" służebność przejście. 2) "1" i "2" zawrą umowę o korzystaniu przez "1" z korytarza. 3) zamknie sie drzwi pomiędzy "1" i "2" Co do rury, to skoro jest umowa, to zakręcenie rury będzie nielegalne i za straty można go ścigać cywilnie. Można w miedzy czasie zastanwoić sie, czy nie dałoby się normalnie zawrzeć umowy z wodociągami. |
|
Data: 2011-05-04 11:02:46 | |
Autor: Kamil | |
Wynajem nie swojego pomieszczenia | |
Dnia Sat, 30 Apr 2011 00:21:33 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
Co do rury, to skoro jest umowa, to zakręcenie rury będzie nielegalne Dokładnie. Nawet sama umowa pomiędzy nimi nie na wiele się tu przyda. "Zakręcić" dostawę wody może TYLKO przedsiębiorstwo wodociągowe (i w dodatku tylko w określonych przypadkach, których katalog jest zamknięty, oraz spełnić szereg innych warunków, np. podstawić beczkowóz etc) - nie jakiś tam pośrednik czy kamienicznik. Wynika to wprost z ustawy o zaopatrzeniu w wodę. Można w miedzy czasie zastanwoić sie, czy nie dałoby się normalnie Musi tylko wyrazić taką wolę nasz pytający. A "wodociągi" mają obowiązek zawarcia takiej umowy :) |
|