Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.dom   »   Wynajmujesz mieszkanie?

Wynajmujesz mieszkanie?

Data: 2015-05-07 23:17:57
Autor: Pszemol
Wynajmujesz mieszkanie?
Pewnie Cię to zaciekawi...
Średni koszt wynajmu małego, jednosypialniowego mieszkania
w USA wynosi $769 USD (na dziś około 2775zł) miesięcznie.

Co dostajesz w zamian? Ano różnie, zależnie gdzie wynajmujesz:
http://mashable.com/2015/05/06/average-square-footage-cities/

Dla ułatwienia obliczeń można przyjąć, że 100 stóp kwadratowych
to niecałe 10m2. Na przykład mieszkanie 700sqrft to około 65m2.

Data: 2015-05-08 02:18:22
Autor: kogutek444
Wynajmujesz mieszkanie?
W dniu piątek, 8 maja 2015 06:17:58 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
Pewnie Cię to zaciekawi...
Średni koszt wynajmu małego, jednosypialniowego mieszkania
w USA wynosi $769 USD (na dziś około 2775zł) miesięcznie.

Co dostajesz w zamian? Ano różnie, zależnie gdzie wynajmujesz:
http://mashable.com/2015/05/06/average-square-footage-cities/

Dla ułatwienia obliczeń można przyjąć, że 100 stóp kwadratowych
to niecałe 10m2. Na przykład mieszkanie 700sqrft to około 65m2.

Łódź centrum III piętro 80m2 goły czynsz 400zł, z wodą ściekami i wywozem śmieci 480zł . Mieszkanie wynajmowane od właściciela prywatnej kamienicy. W USA i nie tylko w czynszu są jeszcze systematyczne wizyty administratora sprawdzającego czy szyba w piekarniku umyta, czy nie ma ktoś kota, czy odkurzane dwa razy w tygodniu. Wypowiedzenie mi umowy najmu praktycznie niemożliwe jeśli sam nie zrezygnują. W USA właściciel może wypierdolić praktycznie z dnia na dzień.

Data: 2015-05-08 10:04:09
Autor: Pszemol
Wynajmujesz mieszkanie?
<kogutek444@gmail.com> wrote in message news:6cbd1e3d-637a-479b-8810-f9104796cf92googlegroups.com...
W dniu piątek, 8 maja 2015 06:17:58 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
Pewnie Cię to zaciekawi...
Średni koszt wynajmu małego, jednosypialniowego mieszkania
w USA wynosi $769 USD (na dziś około 2775zł) miesięcznie.

Co dostajesz w zamian? Ano różnie, zależnie gdzie wynajmujesz:
http://mashable.com/2015/05/06/average-square-footage-cities/

Dla ułatwienia obliczeń można przyjąć, że 100 stóp kwadratowych
to niecałe 10m2. Na przykład mieszkanie 700sqrft to około 65m2.

Łódź centrum III piętro 80m2 goły czynsz 400zł,

Tanio, bo pomyśl sam - kto by chciał mieszkać w centrum Łodzi? ;-)

W USA i nie tylko w czynszu są jeszcze systematyczne wizyty
administratora sprawdzającego czy szyba w piekarniku umyta,
czy nie ma ktoś kota, czy odkurzane dwa razy w tygodniu.

Z tego co się orientuję, nie wszędzie tak jest... a szkoda.
Bo czasami wprowadzasz się do budynku gdzie masz w umowie że nie będzie kotów/psów i chcesz tego bo np. Twoje dziecko ma alergię a administrator nie egzekwuje warunków umowy i u sąsiada pies Ci szczeka całymi dniami lub masz wszędzie pełno sierści i kupy na trawniku...

Co do sprawdzania czy odkurzane i czy piekarnik nie ufajdany to zdziwiłbyś się jaka mieszanina ludzi w USA o różnych zwyczajach jest - nie odmawiałbym właścicielowi mieszkania prawa to sprawdzania czy jego własność jest szanowana czy nie. W końcu to nie jest Twoje - Ty tam tylko mieszkasz za zgodą i na warunkach właściciela. Jak Ci się wizyty takie nie podobają to możesz umowę najmu podpisać gdzieś indziej.

Wypowiedzenie mi umowy najmu praktycznie niemożliwe
jeśli sam nie zrezygnują. W USA właściciel może wypierdolić
praktycznie z dnia na dzień.

Czyli wolisz mieć jak w Polsce lokatorów którzy piekarnik ufajdają, nie sprzątają po sobie, warunków umowy najmu nie przestrzegają i na dodatek nie możesz się pozbyć takich uciążliwych lokatorów i wynająć mieszkania takim bardziej cywilizowanym? Przykre to według mnie... I dziwne że te oczywiste wady przedstawiasz jako zalety.

Data: 2015-05-08 08:49:55
Autor: kogutek444
Wynajmujesz mieszkanie?
W dniu piątek, 8 maja 2015 17:04:11 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
<kogutek444@gmail.com> wrote in message news:6cbd1e3d-637a-479b-8810-f9104796cf92googlegroups.com...
> W dniu piątek, 8 maja 2015 06:17:58 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
>> Pewnie Cię to zaciekawi...
>> Średni koszt wynajmu małego, jednosypialniowego mieszkania
>> w USA wynosi $769 USD (na dziś około 2775zł) miesięcznie.
>>
>> Co dostajesz w zamian? Ano różnie, zależnie gdzie wynajmujesz:
>> http://mashable.com/2015/05/06/average-square-footage-cities/
>>
>> Dla ułatwienia obliczeń można przyjąć, że 100 stóp kwadratowych
>> to niecałe 10m2. Na przykład mieszkanie 700sqrft to około 65m2.
>
> Łódź centrum III piętro 80m2 goły czynsz 400zł,

Tanio, bo pomyśl sam - kto by chciał mieszkać w centrum Łodzi? ;-)

> W USA i nie tylko w czynszu są jeszcze systematyczne wizyty
> administratora sprawdzającego czy szyba w piekarniku umyta,
> czy nie ma ktoś kota, czy odkurzane dwa razy w tygodniu.

Z tego co się orientuję, nie wszędzie tak jest... a szkoda.
Bo czasami wprowadzasz się do budynku gdzie masz w umowie że nie będzie kotów/psów i chcesz tego bo np. Twoje dziecko ma alergię a administrator nie egzekwuje warunków umowy i u sąsiada pies Ci szczeka całymi dniami lub masz wszędzie pełno sierści i kupy na trawniku...

Co do sprawdzania czy odkurzane i czy piekarnik nie ufajdany to zdziwiłbyś się jaka mieszanina ludzi w USA o różnych zwyczajach jest - nie odmawiałbym właścicielowi mieszkania prawa to sprawdzania czy jego własność jest szanowana czy nie. W końcu to nie jest Twoje - Ty tam tylko mieszkasz za zgodą i na warunkach właściciela. Jak Ci się wizyty takie nie podobają to możesz umowę najmu podpisać gdzieś indziej.

> Wypowiedzenie mi umowy najmu praktycznie niemożliwe
> jeśli sam nie zrezygnują. W USA właściciel może wypierdolić
> praktycznie z dnia na dzień.

Czyli wolisz mieć jak w Polsce lokatorów którzy piekarnik ufajdają, nie sprzątają po sobie, warunków umowy najmu nie przestrzegają i na dodatek nie możesz się pozbyć takich uciążliwych lokatorów i wynająć mieszkania takim bardziej cywilizowanym? Przykre to według mnie... I dziwne że te oczywiste wady przedstawiasz jako zalety.

Ja i wiele milionów ludzi chce mieszkać w centrach dużych miast. Wszędzie blisko. Na dodatek w Łodzi w centrum w sklepach ceny sporo niższe niż na obrzeżach. Wolę nie mieć żadnych lokatorów. Mieliśmy kilka mieszkań które wynajmowaliśmy. Lepiej wyszliśmy jak je sprzedaliśmy. Mamy tyle kasy że nie jeden a kilka domów na zadupiu mogli byśmy zbudować, na dodatek bez żadnego kredytu. Tylko po co? Jak bym dał radę to bym wolał przepić kasę niż kupić albo zbudować dom. To czy ktoś może mieszkać w mieście zależy od tego w którym pokoleniu jest miastowy. Z moich obserwacji wynika że w minimum czwartym jak się przodkowie do miasta sprowadzili zostaje się pełnoprawnym mieszkańcem miasta.

Data: 2015-05-09 09:59:10
Autor: wolim
Wynajmujesz mieszkanie?
W dniu 2015-05-08 o 17:49, kogutek444@gmail.com pisze:

Ja i wiele milionów ludzi chce mieszkać w centrach dużych miast. Wszędzie blisko. Na dodatek w Łodzi w centrum w sklepach ceny sporo niższe niż na obrzeżach. Wolę nie mieć żadnych lokatorów. Mieliśmy kilka mieszkań które wynajmowaliśmy. Lepiej wyszliśmy jak je sprzedaliśmy. Mamy tyle kasy że nie jeden a kilka domów na zadupiu mogli byśmy zbudować, na dodatek bez żadnego kredytu. Tylko po co? Jak bym dał radę to bym wolał przepić kasę niż kupić albo zbudować dom. To czy ktoś może mieszkać w mieście zależy od tego w którym pokoleniu jest miastowy. Z moich obserwacji wynika że w minimum czwartym jak się przodkowie do miasta sprowadzili zostaje się pełnoprawnym mieszkańcem miasta.

Piłeś - nie pisz

Data: 2015-05-09 04:42:34
Autor: Pszemol
Wynajmujesz mieszkanie?
"wolim" <nie@pisz.tu> wrote in message news:554dbe54$0$8388$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2015-05-08 o 17:49, kogutek444@gmail.com pisze:

Ja i wiele milionów ludzi chce mieszkać w centrach dużych miast. Wszędzie blisko. Na dodatek w Łodzi w centrum w sklepach ceny sporo niższe niż na obrzeżach. Wolę nie mieć żadnych lokatorów. Mieliśmy kilka mieszkań które wynajmowaliśmy. Lepiej wyszliśmy jak je sprzedaliśmy. Mamy tyle kasy że nie jeden a kilka domów na zadupiu mogli byśmy zbudować, na dodatek bez żadnego kredytu. Tylko po co? Jak bym dał radę to bym wolał przepić kasę niż kupić albo zbudować dom. To czy ktoś może mieszkać w mieście zależy od tego w którym pokoleniu jest miastowy. Z moich obserwacji wynika że w minimum czwartym jak się przodkowie do miasta sprowadzili zostaje się pełnoprawnym mieszkańcem miasta.

Piłeś - nie pisz

Też czytałeś i zastanawiałeś się o co temu półprzytomnemu facetowi chodzi? :-)

Data: 2015-05-14 05:20:22
Autor: jackare.pl
Wynajmujesz mieszkanie?

Piłeś - nie pisz

Zgadzam się z Kogutkiem w kwestii ładowania kasy we własne "M" lub w dom. Przy obecnych cenach i kosztach kredytów moim zdaniem zupełnie nie warto. Lepiej mieć pieniądze i swobodę wyboru jak i gdzie żyć niż wielki kamień u szyi w postaci mieszkania/domu który w przypadku złośliwości losu lub ludzi można utracić.

Co do tego kto gdzie woli mieszkać- kwestia indywidualna. Jeden woli centrum miasta, inny bezludną wieś. Gdybym miał teraz kupować mieszkanie lub dom - nie kupowałbym. Uważam że to bez sensu i nawet jeżeli nieruchomość uznać za lokatę kapitału, to wolałbym mieć ten kapitał w żywym pieniądzu.

Wynajmując, działa to także w drugą stronę. Jeżeli najemcy coś się nie podoba, tak samo może olać wynajmującego i iść gdzie indziej. Relacje na tym rynku już teraz normalnieją a za 10 lat będą się ludzie prosić żeby ktoś wynajął od nich lokal i będą walczyć o klienta zapewniając mieszkania w pełni wyposażone i zmieniając meble wg życzenia najemcy (ja tak już miałem 5 lat temu w Krakowie)
Oczywiście nie wszędzie po równo. Są miejsca mniej i bardziej atrakcyjne ale globalna tendencja będzie właśnie taka. Gdy prowadziłem usługi instalatorskie zetknąłem się np. z właścicielem mieszkania który obsługiwał etażowe CO swojemu najemcy. Najemca płacił za to że ma mieć ciepło i nie obchodziło go jak to będzie realizowane. Właściciel przychodził, palił, czyścił piec itd.

Teraz jeszcze banki mają ostatnie lata łapania jeleni na "kredyty do końca życia". Za chwilę to się skończy: umowy śmieciowe, niskie zarobki, migracje ludzi do innych krajów za lepszym życiem.
Jackare

Data: 2015-05-14 05:57:36
Autor: kogutek444
Wynajmujesz mieszkanie?
W dniu czwartek, 14 maja 2015 14:20:23 UTC+2 użytkownik jacka...@gmail.com napisał:
> > Piłeś - nie pisz

Zgadzam się z Kogutkiem w kwestii ładowania kasy we własne "M" lub w dom. Przy obecnych cenach i kosztach kredytów moim zdaniem zupełnie nie warto. Lepiej mieć pieniądze i swobodę wyboru jak i gdzie żyć niż wielki kamień u szyi w postaci mieszkania/domu który w przypadku złośliwości losu lub ludzi można utracić.

Co do tego kto gdzie woli mieszkać- kwestia indywidualna. Jeden woli centrum miasta, inny bezludną wieś. Gdybym miał teraz kupować mieszkanie lub dom - nie kupowałbym. Uważam że to bez sensu i nawet jeżeli nieruchomość uznać za lokatę kapitału, to wolałbym mieć ten kapitał w żywym pieniądzu.

Wynajmując, działa to także w drugą stronę. Jeżeli najemcy coś się nie podoba, tak samo może olać wynajmującego i iść gdzie indziej. Relacje na tym rynku już teraz normalnieją a za 10 lat będą się ludzie prosić żeby ktoś wynajął od nich lokal i będą walczyć o klienta zapewniając mieszkania w pełni wyposażone i zmieniając meble wg życzenia najemcy (ja tak już miałem 5 lat temu w Krakowie)
Oczywiście nie wszędzie po równo. Są miejsca mniej i bardziej atrakcyjne ale globalna tendencja będzie właśnie taka. Gdy prowadziłem usługi instalatorskie zetknąłem się np. z właścicielem mieszkania który obsługiwał etażowe CO swojemu najemcy. Najemca płacił za to że ma mieć ciepło i nie obchodziło go jak to będzie realizowane. Właściciel przychodził, palił, czyścił piec itd.

Teraz jeszcze banki mają ostatnie lata łapania jeleni na "kredyty do końca życia". Za chwilę to się skończy: umowy śmieciowe, niskie zarobki, migracje ludzi do innych krajów za lepszym życiem.
Jackare

O tym czy jest lokatą kapitału warto porozmawiać z ludźmi co żyją na terenach aktywnych sejsmicznie, albo jak pod ich domami są kopalnie, albo jak wybuchnie wojna. Czy pod koniec XX wieku przyszło komuś w Europie do głowy że w Europie może być wojna. A w Jugosławii się wojna zrobiła. Teraz wschodnia Ukraina. Tam też ludzie mają mieszkania własnościowe w blokach, domy jednorodzinne. I wyszło na to że największą mają frajdę jak oni i ich bliscy żyją, jak mają co jeść i raz w tygodniu mogą się umyć. Państwo ( czytaj chuje co rządzą) z obywatela bardzo szybki potrafi zrobić wiernego niewolnika. Wystarczy stworzyć warunki żeby coś miał a potem przy próbie niesubordynacji mu to zabrać.Kiedyś nikt mi nie potrafił odpowiedzieć na proste pytanie czy komfort mieszkania w wykupionym od spółdzielni mieszkaniu w bloku z wielkiej płyty jest większy niż w tym samym mieszkaniu przed wykupieniem, znaczy się spółdzielczym. Spółdzielcze mieszkanie jest na przykład całkowicie odporne na komorników. W przypadku sytuacji w której z jakiś względów technicznych blok trzeba by rozebrać posiadaczom własnych mieszkań nie przysługują od spółdzielni mieszkania. Właściciele mieszkań w przypadku rozebrania poniosą pełne koszty rozbiórki. W przypadku spółdzielców rozbiórka rozłoży się na wszystkich członków spółdzielni.

Data: 2015-05-14 16:33:49
Autor: adam
Wynajmujesz mieszkanie?
W dniu 2015-05-14 o 14:57, kogutek444@gmail.com pisze:
W dniu czwartek, 14 maja 2015 14:20:23 UTC+2 użytkownik jacka...@gmail.com napisał:

Piłeś - nie pisz

O tym czy jest lokatą kapitału warto porozmawiać z ludźmi co żyją na terenach aktywnych sejsmicznie, albo jak pod ich domami są kopalnie, albo jak wybuchnie wojna. Czy pod koniec XX wieku przyszło komuś w Europie do głowy że w Europie może być wojna. A w Jugosławii się wojna zrobiła. Teraz wschodnia Ukraina. Tam też ludzie mają mieszkania własnościowe w blokach, domy jednorodzinne. I wyszło na to że największą mają frajdę jak oni i ich bliscy żyją, jak mają co jeść i raz w tygodniu mogą się umyć. Państwo ( czytaj chuje co rządzą) z obywatela bardzo szybki potrafi zrobić wiernego niewolnika. Wystarczy stworzyć warunki żeby coś miał a potem przy próbie niesubordynacji mu to zabrać.Kiedyś nikt mi nie potrafił odpowiedzieć na proste pytanie czy komfort mieszkania w wykupionym od spółdzielni mieszkaniu w bloku z wielkiej płyty jest większy niż w tym samym mieszkaniu przed wykupieniem, znaczy się spółdzielczym. Spółdzielcze mieszkanie jest na przykład całkowicie odporne na komorników. W
 przypadku sytuacji w której z jakiś względów technicznych blok trzeba by rozebrać posiadaczom własnych mieszkań nie przysługują od spółdzielni mieszkania. Właściciele mieszkań w przypadku rozebrania poniosą pełne koszty rozbiórki. W przypadku spółdzielców rozbiórka rozłoży się na wszystkich członków spółdzielni.

Znowu coś chrzanisz, znasz kogoś, kto dla zysku wybuduje dom na osuwisku, wysypisku czy innym parszywym terenie?

A Ty w centrum Łodzi to co zrobisz w razie wojny? Jak Ci odetną światło, gaz, wodę i ogrzewanie, a w sklepach nic nie będzie?

Data: 2015-05-14 07:49:19
Autor: kogutek444
Wynajmujesz mieszkanie?
W dniu czwartek, 14 maja 2015 16:33:51 UTC+2 użytkownik aaadam napisał:
W dniu 2015-05-14 o 14:57, kogutek444@gmail.com pisze:
> W dniu czwartek, 14 maja 2015 14:20:23 UTC+2 użytkownik jacka...@gmail.com napisał:
>>>
>>> Piłeś - nie pisz

> O tym czy jest lokatą kapitału warto porozmawiać z ludźmi co żyją na terenach aktywnych sejsmicznie, albo jak pod ich domami są kopalnie, albo jak wybuchnie wojna. Czy pod koniec XX wieku przyszło komuś w Europie do głowy że w Europie może być wojna. A w Jugosławii się wojna zrobiła. Teraz wschodnia Ukraina. Tam też ludzie mają mieszkania własnościowe w blokach, domy jednorodzinne. I wyszło na to że największą mają frajdę jak oni i ich bliscy żyją, jak mają co jeść i raz w tygodniu mogą się umyć. Państwo ( czytaj chuje co rządzą) z obywatela bardzo szybki potrafi zrobić wiernego niewolnika. Wystarczy stworzyć warunki żeby coś miał a potem przy próbie niesubordynacji mu to zabrać.Kiedyś nikt mi nie potrafił odpowiedzieć na proste pytanie czy komfort mieszkania w wykupionym od spółdzielni mieszkaniu w bloku z wielkiej płyty jest większy niż w tym samym mieszkaniu przed wykupieniem, znaczy się spółdzielczym. Spółdzielcze mieszkanie jest na przykład całkowicie odporne na komorników. W
 przypadku sytuacji w której z jakiś względów technicznych blok trzeba by rozebrać posiadaczom własnych mieszkań nie przysługują od spółdzielni mieszkania. Właściciele mieszkań w przypadku rozebrania poniosą pełne koszty rozbiórki. W przypadku spółdzielców rozbiórka rozłoży się na wszystkich członków spółdzielni.
>
Znowu coś chrzanisz, znasz kogoś, kto dla zysku wybuduje dom na osuwisku, wysypisku czy innym parszywym terenie?

A Ty w centrum Łodzi to co zrobisz w razie wojny? Jak Ci odetną światło, gaz, wodę i ogrzewanie, a w sklepach nic nie będzie?

Cimoszewicza wyjebali za to że powiedział że ludzie mogli się ubezpieczyć. Sam znajdziesz o co wtedy chodziło czy potrzebujesz pomocy? Co zrobię pytasz. Podpiszę volkslistę i dostanę Twoje mieszkanie albo Twój dom.

Data: 2015-05-14 18:39:43
Autor: adam
Wynajmujesz mieszkanie?
W dniu 2015-05-14 o 16:49, kogutek444@gmail.com pisze:
W dniu czwartek, 14 maja 2015 16:33:51 UTC+2 użytkownik aaadam napisał:
W dniu 2015-05-14 o 14:57, kogutek444@gmail.com pisze:
W dniu czwartek, 14 maja 2015 14:20:23 UTC+2 użytkownik jacka...@gmail.com napisał:

Piłeś - nie pisz

O tym czy jest lokatą kapitału warto porozmawiać z ludźmi co żyją na terenach aktywnych sejsmicznie, albo jak pod ich domami są kopalnie, albo jak wybuchnie wojna. Czy pod koniec XX wieku przyszło komuś w Europie do głowy że w Europie może być wojna. A w Jugosławii się wojna zrobiła. Teraz wschodnia Ukraina. Tam też ludzie mają mieszkania własnościowe w blokach, domy jednorodzinne. I wyszło na to że największą mają frajdę jak oni i ich bliscy żyją, jak mają co jeść i raz w tygodniu mogą się umyć. Państwo ( czytaj chuje co rządzą) z obywatela bardzo szybki potrafi zrobić wiernego niewolnika. Wystarczy stworzyć warunki żeby coś miał a potem przy próbie niesubordynacji mu to zabrać.Kiedyś nikt mi nie potrafił odpowiedzieć na proste pytanie czy komfort mieszkania w wykupionym od spółdzielni mieszkaniu w bloku z wielkiej płyty jest większy niż w tym samym mieszkaniu przed wykupieniem, znaczy się spółdzielczym. Spółdzielcze mieszkanie jest na przykład całkowicie odporne na komorników.
 W
  przypadku sytuacji w której z jakiś względów technicznych blok trzeba by rozebrać posiadaczom własnych mieszkań nie przysługują od spółdzielni mieszkania. Właściciele mieszkań w przypadku rozebrania poniosą pełne koszty rozbiórki. W przypadku spółdzielców rozbiórka rozłoży się na wszystkich członków spółdzielni.

Znowu coś chrzanisz, znasz kogoś, kto dla zysku wybuduje dom na
osuwisku, wysypisku czy innym parszywym terenie?

A Ty w centrum Łodzi to co zrobisz w razie wojny? Jak Ci odetną światło,
gaz, wodę i ogrzewanie, a w sklepach nic nie będzie?

Cimoszewicza wyjebali za to że powiedział że ludzie mogli się ubezpieczyć. Sam znajdziesz o co wtedy chodziło czy potrzebujesz pomocy? Co zrobię pytasz. Podpiszę volkslistę i dostanę Twoje mieszkanie albo Twój dom.

Wiedziałem

Data: 2015-05-14 21:14:44
Autor: @
Wynajmujesz mieszkanie?

Użytkownik "adam" <adamw2@wp.pl> napisał w wiadomości news:mj2j4f$e8k$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2015-05-14 o 16:49, kogutek444@gmail.com pisze:
W dniu czwartek, 14 maja 2015 16:33:51 UTC+2 użytkownik aaadam napisał:
W dniu 2015-05-14 o 14:57, kogutek444@gmail.com pisze:
W dniu czwartek, 14 maja 2015 14:20:23 UTC+2 użytkownik jacka...@gmail.com napisał:

Piłeś - nie pisz

O tym czy jest lokatą kapitału warto porozmawiać z ludźmi co żyją na terenach aktywnych sejsmicznie, albo jak pod ich domami są kopalnie, albo jak wybuchnie wojna. Czy pod koniec XX wieku przyszło komuś w Europie do głowy że w Europie może być wojna. A w Jugosławii się wojna zrobiła. Teraz wschodnia Ukraina. Tam też ludzie mają mieszkania własnościowe w blokach, domy jednorodzinne. I wyszło na to że największą mają frajdę jak oni i ich bliscy żyją, jak mają co jeść i raz w tygodniu mogą się umyć. Państwo ( czytaj chuje co rządzą) z obywatela bardzo szybki potrafi zrobić wiernego niewolnika. Wystarczy stworzyć warunki żeby coś miał a potem przy próbie niesubordynacji mu to zabrać.Kiedyś nikt mi nie potrafił odpowiedzieć na proste pytanie czy komfort mieszkania w wykupionym od spółdzielni mieszkaniu w bloku z wielkiej płyty jest większy niż w tym samym mieszkaniu przed wykupieniem, znaczy się spółdzielczym. Spółdzielcze mieszkanie jest na przykład całkowicie odporne na komorników.
W
  przypadku sytuacji w której z jakiś względów technicznych blok trzeba by rozebrać posiadaczom własnych mieszkań nie przysługują od spółdzielni mieszkania. Właściciele mieszkań w przypadku rozebrania poniosą pełne koszty rozbiórki. W przypadku spółdzielców rozbiórka rozłoży się na wszystkich członków spółdzielni.

Znowu coś chrzanisz, znasz kogoś, kto dla zysku wybuduje dom na
osuwisku, wysypisku czy innym parszywym terenie?

A Ty w centrum Łodzi to co zrobisz w razie wojny? Jak Ci odetną światło,
gaz, wodę i ogrzewanie, a w sklepach nic nie będzie?

Cimoszewicza wyjebali za to że powiedział że ludzie mogli się ubezpieczyć. Sam znajdziesz o co wtedy chodziło czy potrzebujesz pomocy? Co zrobię pytasz. Podpiszę volkslistę i dostanę Twoje mieszkanie albo Twój dom.

Wiedziałem

Mozna sie bylo domyslec :)
Poza tym, jak sadze nie trzyma tej "kupy kasy"  w skarpetce, tylo w banku, wiec w przypadku wojny - jeden czort czy ma inwestycje na koncie czy w nieruchomosci.

@ -- -
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
http://www.avast.com

Data: 2015-05-14 12:40:04
Autor: kogutek444
Wynajmujesz mieszkanie?
W dniu czwartek, 14 maja 2015 21:14:49 UTC+2 użytkownik @ napisał:
Użytkownik "adam" <adamw2@wp.pl> napisał w wiadomości news:mj2j4f$e8k$1node1.news.atman.pl...
>W dniu 2015-05-14 o 16:49, kogutek444@gmail.com pisze:
>> W dniu czwartek, 14 maja 2015 16:33:51 UTC+2 użytkownik aaadam napisał:
>>> W dniu 2015-05-14 o 14:57, kogutek444@gmail.com pisze:
>>>> W dniu czwartek, 14 maja 2015 14:20:23 UTC+2 użytkownik >>>> jacka...@gmail.com napisał:
>>>>>>
>>>>>> Piłeś - nie pisz
>>>
>>>> O tym czy jest lokatą kapitału warto porozmawiać z ludźmi co żyją na >>>> terenach aktywnych sejsmicznie, albo jak pod ich domami są kopalnie, >>>> albo jak wybuchnie wojna. Czy pod koniec XX wieku przyszło komuś w >>>> Europie do głowy że w Europie może być wojna. A w Jugosławii się wojna >>>> zrobiła. Teraz wschodnia Ukraina. Tam też ludzie mają mieszkania >>>> własnościowe w blokach, domy jednorodzinne. I wyszło na to że >>>> największą mają frajdę jak oni i ich bliscy żyją, jak mają co jeść i >>>> raz w tygodniu mogą się umyć. Państwo ( czytaj chuje co rządzą) z >>>> obywatela bardzo szybki potrafi zrobić wiernego niewolnika. Wystarczy >>>> stworzyć warunki żeby coś miał a potem przy próbie niesubordynacji mu >>>> to zabrać.Kiedyś nikt mi nie potrafił odpowiedzieć na proste pytanie >>>> czy komfort mieszkania w wykupionym od spółdzielni mieszkaniu w bloku z >>>> wielkiej płyty jest większy niż w tym samym mieszkaniu przed >>>> wykupieniem, znaczy się spółdzielczym. Spółdzielcze mieszkanie jest na >>>> przykład całkowicie odporne na komorników.
> W
>>>   przypadku sytuacji w której z jakiś względów technicznych blok trzeba >>> by rozebrać posiadaczom własnych mieszkań nie przysługują od spółdzielni >>> mieszkania. Właściciele mieszkań w przypadku rozebrania poniosą pełne >>> koszty rozbiórki. W przypadku spółdzielców rozbiórka rozłoży się na >>> wszystkich członków spółdzielni.
>>>>
>>> Znowu coś chrzanisz, znasz kogoś, kto dla zysku wybuduje dom na
>>> osuwisku, wysypisku czy innym parszywym terenie?
>>>
>>> A Ty w centrum Łodzi to co zrobisz w razie wojny? Jak Ci odetną światło,
>>> gaz, wodę i ogrzewanie, a w sklepach nic nie będzie?
>>
>> Cimoszewicza wyjebali za to że powiedział że ludzie mogli się >> ubezpieczyć. Sam znajdziesz o co wtedy chodziło czy potrzebujesz pomocy? >> Co zrobię pytasz. Podpiszę volkslistę i dostanę Twoje mieszkanie albo >> Twój dom.
>>
> Wiedziałem

Mozna sie bylo domyslec :)
Poza tym, jak sadze nie trzyma tej "kupy kasy"  w skarpetce, tylo w banku, wiec w przypadku wojny - jeden czort czy ma inwestycje na koncie czy w nieruchomosci.

@ -- -
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
http://www.avast.com

Nikt rozsądny  nie trzyma swojego majątku pod postacią pieniędzy. W sytuacji awaryjnej banknoty zajmują za dużo miejsca a złoto jest za ciężkie. Poza tym ja nie mam majątku. Mam trochę kasy za którą będę mógł żyć do śmierci. Za 10 lat w bonusie dostanę emeryturę Ją też uwzględniłem w rachunku pod tytułem " na ile mi wystarczy pieniędzy jak nie będę pracował tylko odpoczywał i robił to co lubię".

Data: 2015-05-14 21:52:26
Autor: Ikselka
Wynajmujesz mieszkanie?
Dnia Thu, 14 May 2015 12:40:04 -0700 (PDT), kogutek444@gmail.com
napisał(a):

Nikt rozsądny  nie trzyma swojego majątku pod postacią pieniędzy. W sytuacji awaryjnej banknoty zajmują za dużo miejsca a złoto jest za ciężkie.

W sytuacji wojny trzeba mieć dużo małych złotych pieniążków - żeby było za
co chleb kupić. Za "normalne" pieniądze wtedy nic nie kupisz, bo nie mają
wtedy wartości, a z dużej złotej sztaby na chleb nie odgryziesz.
--
XL
Kim jest ten fajny gość?
http://niepoprawni.pl/blog/1106/kim-jestes-bronislawie-mario-komorowski
https://wzzw.wordpress.com/2014/02/17/bronislaw-komorowski-vel-szczynukowicz-archiwa-ipn-%E2%98%9A%E2%97%99%E2%97%99%E2%97%99%E2%97%99-przeczytaj/
http://wolnemedia.net/polityka/tuz-przed-wyborami-ludzie-nic-nie-wiedza-o-komorowskim/
http://niezalezna.pl/57004-kim-jest-bronislaw-komorowski-4-lata-temu-zostal-wybrany-na-prezydenta

Data: 2015-05-14 21:53:18
Autor: @
Wynajmujesz mieszkanie?

Użytkownik <kogutek444@gmail.com> napisał w wiadomości news:99235e16-95d3-45d9-afe0-372227ce39abgooglegroups.com...

Poza tym, jak sadze nie trzyma tej "kupy kasy"  w skarpetce, tylo w banku,
wiec w przypadku wojny - jeden czort czy ma inwestycje na koncie czy w
nieruchomosci.

Nikt rozsądny  nie trzyma swojego majątku pod postacią pieniędzy. W sytuacji awaryjnej banknoty zajmują za dużo miejsca a złoto jest za ciężkie. Poza tym ja nie mam majątku. Mam trochę kasy za którą będę mógł żyć do śmierci. Za 10 lat w bonusie dostanę emeryturę Ją też uwzględniłem w rachunku pod tytułem " na ile mi wystarczy pieniędzy jak nie będę pracował tylko odpoczywał i robił to co lubię".

-- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Kasa to tez majatek :)


Pozdrawiam
@ -- -
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
http://www.avast.com

Data: 2015-05-14 21:47:28
Autor: Ikselka
Wynajmujesz mieszkanie?
Dnia Thu, 14 May 2015 05:20:22 -0700 (PDT), jackare.pl@gmail.com
napisał(a):

Zgadzam się z Kogutkiem w kwestii ładowania kasy we własne "M" lub w dom. Przy obecnych cenach i kosztach kredytów moim zdaniem zupełnie nie warto. Lepiej mieć pieniądze i swobodę wyboru jak i gdzie żyć niż wielki kamień u szyi w postaci mieszkania/domu który w przypadku złośliwości losu lub ludzi można utracić.

Dokładnie tak sądzę.
--
XL
Kim jest ten fajny gość?
http://niepoprawni.pl/blog/1106/kim-jestes-bronislawie-mario-komorowski
https://wzzw.wordpress.com/2014/02/17/bronislaw-komorowski-vel-szczynukowicz-archiwa-ipn-%E2%98%9A%E2%97%99%E2%97%99%E2%97%99%E2%97%99-przeczytaj/
http://wolnemedia.net/polityka/tuz-przed-wyborami-ludzie-nic-nie-wiedza-o-komorowskim/
http://niezalezna.pl/57004-kim-jest-bronislaw-komorowski-4-lata-temu-zostal-wybrany-na-prezydenta

Data: 2015-05-08 18:26:19
Autor: Jarosław Sokołowski
Wynajmujesz mieszkanie?
Pan Pszemol napisał:

W USA i nie tylko w czynszu są jeszcze systematyczne wizyty
administratora sprawdzającego czy szyba w piekarniku umyta,
czy nie ma ktoś kota, czy odkurzane dwa razy w tygodniu.
[...]
Co do sprawdzania czy odkurzane i czy piekarnik nie ufajdany to
zdziwiłbyś się jaka mieszanina ludzi w USA o różnych zwyczajach jest

U nas za to sprawdzają stan ufajdania czajnika. Też mamy różnych,
Ameryka nam nie zaimponuje.

Jarek

--
-- Witam, panie Dziamdziak.
-- O, nasz Pan Administratoru ukochany, całuję rączki.

Data: 2015-05-09 10:04:17
Autor: wolim
Wynajmujesz mieszkanie?
W dniu 2015-05-08 o 11:18, kogutek444@gmail.com pisze:
W dniu piątek, 8 maja 2015 06:17:58 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
Pewnie Cię to zaciekawi...
Średni koszt wynajmu małego, jednosypialniowego mieszkania
w USA wynosi $769 USD (na dziś około 2775zł) miesięcznie.

Co dostajesz w zamian? Ano różnie, zależnie gdzie wynajmujesz:
http://mashable.com/2015/05/06/average-square-footage-cities/

Dla ułatwienia obliczeń można przyjąć, że 100 stóp kwadratowych
to niecałe 10m2. Na przykład mieszkanie 700sqrft to około 65m2.

Łódź centrum III piętro 80m2 goły czynsz 400zł, z wodą ściekami i wywozem śmieci 480zł . Mieszkanie wynajmowane od właściciela prywatnej kamienicy. W USA i nie tylko w czynszu są jeszcze systematyczne wizyty administratora sprawdzającego czy szyba w piekarniku umyta, czy nie ma ktoś kota, czy odkurzane dwa razy w tygodniu. Wypowiedzenie mi umowy najmu praktycznie niemożliwe jeśli sam nie zrezygnują. W USA właściciel może wypierdolić praktycznie z dnia na dzień.

Ciekawe są te Twoje wynurzenia. Być może w Łodzi, mieście zapomnianym, można wynająć 80m2 za 400 zł, ale ja we Wrocławiu wynajmuję studentom mieszkania w średniej cenie 1200 zł za kawalerkę. Za dwupokojowe biorę 1400. Oczywiście na czysto, czyli za czynsz i wszelkie inne media płacą lokatorzy. A 400 złotych, to się płaci u nas czynszu do spółdzielni mieszkaniowej za mieszkanie 40 m2.

Więc albo pierdolisz, albo jesteś typowym kleszczem, który się przyssał w dobrym momencie i się nie pozwala od żywiciela oderwać. Jest też inna możliwość - Łódź.

Pozdrawiam,
MW

Data: 2015-05-14 05:29:39
Autor: jackare.pl
Wynajmujesz mieszkanie?

Więc albo pierdolisz, albo jesteś typowym kleszczem, który się przyssał w dobrym momencie i się nie pozwala od żywiciela oderwać. Jest też inna możliwość - Łódź.


Nie ma co porównywać tych miast. Są miasta pożądane i zapomniane. Wrocław, Kraków, Wawa są pożądane. Ja np mieszkam w zapomnianym. Tu za psi pieniądz kupisz lub wynajmiesz mieszkanie. Podaż jest zdecydowanie większa niż popyt. Największy popyt jest na mieszkania do 50-60 m.kw. W mieszkaniach 100-200 m.kw. możesz wybierać jak w ulęgałkach i stawiać warunki czy to  przy zakupie czy przy wynajmie.
Mieszkania 100-150 od gminy na wynajem stoją i czekają na chętnych. Kolega mój wynajął od gminy mieszkanie 110 m.kw do remontu nie mając stałego zatrudnienia w papierach ani żadnego udokumentowanego źródła dochodu. Dostał z pocałowaniem ręki i stawiał warunki co do kosztorysu remontu z którym się przedmiotowo nie zgadzał. Gmina zgodziła się na wszystkie byle mieć jeden pustostan mniej.

Wynajmujesz mieszkanie?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona