Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.koszykowka   »   Wyniki draftu fb1

Wyniki draftu fb1

Data: 2009-10-12 00:31:07
Autor: L'e-szczur
Wyniki draftu fb1
On 12 Paź, 08:49, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
Hi,

Nam tez poszlo sprawnie, wszyscy o dziwo byli obecni.
Znalazl sie czas na czatowanie i zlosliwe uwagi, wbrew obawom.

Ja jestem bardzo z yahoo zadowolony, pomimo tego, ze tool zle zmienil
picki L'e i Szczepana. Ale to juz chlopakow wina, bylo nie rzezbic ;-P

Taaaa. Zarty zartami, ale ten "drobny" problem mial dla mnie i
Szczepana powazne konsekwencje.
Musielismy w biegu wymyslac sposob jak sobie z nim poradzic, bo
sytuacja nie wygladała ciekawie.
Dla mnie akurat konsekwencja jest to, ze posypala mi sie cała
strategia po pierwszej rundzie.
Zamiast po dwoch pickach miec Howarda i Lee i swiety spokoj na centrze
- musiałem isc w guardow i ratować się Harrisem. Pick nie najgorszy,
ale nie taki jaki chciałem. Oczywiscie, ze mamy za swoje. Zwlaszcza ja
mam za swoje, bo narobiłem zamieszania.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-10-12 10:16:15
Autor: s
Wyniki draftu fb1
Taaaa. Zarty zartami, ale ten "drobny" problem mial dla mnie i
Szczepana powazne konsekwencje.

No to dlaczego nie braliscie dla siebie nawzajem?

Wiem, excel, malo czasu.

Swoja droga, nadal nie rozumiem, po co jeszcze przy takim drafcie babrac sie z excelem.
Ja sobie wklepalem rank do yahoo i do excela nawet nie zajrzalem.
I nie tesknilem.

Pozdr
S

Data: 2009-10-12 01:21:43
Autor: L'e-szczur
Wyniki draftu fb1
On 12 Paź, 10:16, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> Taaaa. Zarty zartami, ale ten "drobny" problem mial dla mnie i
> Szczepana powazne konsekwencje.

No to dlaczego nie braliscie dla siebie nawzajem?

Bo to byloby dopiero zrobił się burdel. I wymiana 12 zawodnikow na
dzien dobry.

Swoja droga, nadal nie rozumiem, po co jeszcze przy takim drafcie babrac sie z excelem.
Ja sobie wklepalem rank do yahoo i do excela nawet nie zajrzalem.
I nie tesknilem.

I git. A ja lubie excela, bo tam moge sobie popatrzec w historie
kazdego zawodnika. Dzieki temu moge podjac decyzje czy w danym picku
ide w pewniaka czy licze na upside.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-10-12 10:39:44
Autor: s
Wyniki draftu fb1
Bo to byloby dopiero zrobił się burdel. I wymiana 12 zawodnikow na
dzien dobry.

Jak sie bawic, to sie bawic!

Swoja droga, nadal nie rozumiem, po co jeszcze przy takim drafcie babrac sie z excelem.
Ja sobie wklepalem rank do yahoo i do excela nawet nie zajrzalem.
I nie tesknilem.

I git. A ja lubie excela, bo tam moge sobie popatrzec w historie
kazdego zawodnika. Dzieki temu moge podjac decyzje czy w danym picku
ide w pewniaka czy licze na upside.

Aaa, bo takie rzeczy to ja mam w glowie...:-)

Pozdr
S

Data: 2009-10-12 02:09:24
Autor: L'e-szczur
Wyniki draftu fb1
On 12 Paź, 10:39, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> Swoja droga, nadal nie rozumiem, po co jeszcze przy takim drafcie babrac sie z excelem.
>> Ja sobie wklepalem rank do yahoo i do excela nawet nie zajrzalem.
>> I nie tesknilem.

> I git. A ja lubie excela, bo tam moge sobie popatrzec w historie
> kazdego zawodnika. Dzieki temu moge podjac decyzje czy w danym picku
> ide w pewniaka czy licze na upside.

Aaa, bo takie rzeczy to ja mam w glowie...:-)

Jak bylem w Twoim wieku to tez mialem. Teraz 50% pamieci operacyjnej
zajmuje mi droga do domu, 30% to wazne daty (poczatek sezonu NBA,
Święta, urodziny dzieci, czasam jakas rocznica slubu - czasami nawet
mojego). Pozostale 20% musze rozdysponowac pomiedzy prace i hobby.
Praca co prawda ma wyzszy priorytet, ale dostaje tylko 5% pojemnosci.
15% to FB, z czego 14.9% stanowi pamiec o kontuzjach w NBA. Na dane z
b-r.com nie mam juz miejsca. ;-(

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-10-12 16:15:37
Autor: Szczepan Radzki
Wyniki draftu fb1
L'e-szczur pisze:
On 12 Paź, 08:49, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
Hi,

Nam tez poszlo sprawnie, wszyscy o dziwo byli obecni.
Znalazl sie czas na czatowanie i zlosliwe uwagi, wbrew obawom.

Ja jestem bardzo z yahoo zadowolony, pomimo tego, ze tool zle zmienil
picki L'e i Szczepana. Ale to juz chlopakow wina, bylo nie rzezbic ;-P

Taaaa. Zarty zartami, ale ten "drobny" problem mial dla mnie i
Szczepana powazne konsekwencje.
Musielismy w biegu wymyslac sposob jak sobie z nim poradzic, bo
sytuacja nie wygladała ciekawie.
Dla mnie akurat konsekwencja jest to, ze posypala mi sie cała
strategia po pierwszej rundzie.
Zamiast po dwoch pickach miec Howarda i Lee i swiety spokoj na centrze
- musiałem isc w guardow i ratować się Harrisem. Pick nie najgorszy,
ale nie taki jaki chciałem. Oczywiscie, ze mamy za swoje. Zwlaszcza ja
mam za swoje, bo narobiłem zamieszania.

Mi się też posypało, ale co tam - raz się żyje.
Yahoo widocznie nie było dostosowane do tego typu akrobacji. A tak na marginesie - to chyba ręcznie były wpisywane numerki więc pretensje do kogo?;)

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

Wyniki draftu fb1

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona