Ale nie ma się czym martwić. Mateusz przecież mówił że "latem wirusy grypy i ten koronawirus też są słabsze, dużo słabsze". Przecież Premier RP nie mógł skłamać.

--
Bruno

użytkownik Bruno Brunowski napisał:

Ale nie ma się czym martwić. Mateusz przecież mówił że "latem wirusy grypy i ten koronawirus też są słabsze, dużo słabsze". Przecież Premier RP nie mógł skłamać.

Donku wróć!

https://wiadomosci.wp.pl/chorzy-na-grype-zagrozeni-dr-dariusz-majkowski-oskarza-wladze-o-dezinformacje-6031591350183041a

W dniu 2020-08-07 o 15:13, obserwator1439@gmail.com pisze:

użytkownik Bruno Brunowski napisał:

Ale nie ma się czym martwić. Mateusz przecież mówił że "latem wirusy grypy i ten koronawirus też są słabsze, dużo słabsze". Przecież Premier RP nie mógł skłamać.

Donku wróć!

Takiego wała! Żryjcie sami tę/tą żabę! ;-))))

--
Runt

http://100aferpis.pl/
Oculum pro oculo et dentem pro dente!
Keep smilling. All's well that ends well.

 - Donku wróć!

https://wiadomosci.wp.pl/chorzy-na-grype-zagrozeni-dr-dariusz-majkowski-oskarza-wladze-o-dezinformacje-6031591350183041a

Strach pomyśleć, gdyby oni rządzili dziś: 'Państwo teoretyczne', 'pieniędzy nie ma', no ale 'sorry, bo takiego mamy wirusa'.

--
JB

W dniu 2020-08-09 o 19:41, Jacek Bialy pisze:

  - Donku wróć!

na kolanach błagajcie ;-)))

https://wiadomosci.wp.pl/chorzy-na-grype-zagrozeni-dr-dariusz-majkowski-oskarza-wladze-o-dezinformacje-6031591350183041a

i to oczywiście jest bezpodstawne. wirus wypłaszcza!

Strach pomyśleć, gdyby oni rządzili dziś: 'Państwo teoretyczne', 'pieniędzy nie ma', no ale 'sorry, bo takiego mamy wirusa'.

ale rządzi "państwo tekturowe". kolesie bez wyobraźni, handlarze maseczkami, niedouki, łapówkarze i kombinatorzy. twoi idole.


--
Runt

http://100aferpis.pl/
Oculum pro oculo et dentem pro dente!
Keep smilling. All's well that ends well.

Strach pomyśleć, gdyby oni rządzili dziś: 'Państwo teoretyczne', 'pieniędzy nie ma', no ale 'sorry, bo takiego mamy wirusa'.

 - ale rządzi "państwo tekturowe". kolesie bez wyobraźni, handlarze
maseczkami, niedouki, łapówkarze i kombinatorzy.

Strach pomyśleć, gdyby pisowskiego rządu zaczął bronić ktoś taki jak ty..

Buuuu ha-ha

--
JB

W dniu 2020-08-13 o 12:40, Jacek Bialy pisze:

Strach pomyśleć, gdyby oni rządzili dziś: 'Państwo teoretyczne', 'pieniędzy nie ma', no ale 'sorry, bo takiego mamy wirusa'.

  - ale rządzi "państwo tekturowe". kolesie bez wyobraźni, handlarze
maseczkami, niedouki, łapówkarze i kombinatorzy.

Strach pomyśleć, gdyby pisowskiego rządu zaczął bronić ktoś taki jak ty..

wystarczy ze ty liżesz im tyłki.


--
Runt

http://100aferpis.pl/
Oculum pro oculo et dentem pro dente!
Keep smilling. All's well that ends well.

W dniu 13.08.2020 o 16:27, Runt pisze:

W dniu 2020-08-13 o 12:40, Jacek Bialy pisze:

Strach pomyśleć, gdyby oni rządzili dziś: 'Państwo teoretyczne', 'pieniędzy nie ma', no ale 'sorry, bo takiego mamy wirusa'.

  - ale rządzi "państwo tekturowe". kolesie bez wyobraźni, handlarze
maseczkami, niedouki, łapówkarze i kombinatorzy.

Strach pomyśleć, gdyby pisowskiego rządu zaczął bronić ktoś taki jak ty..

wystarczy ze ty liżesz im tyłki.

te szpunt razem z brutusiem robicie doskonałą robotę na pspolityka, keep it up gays:))))))))

A czy powiedział względem której osi? :-)
Teraz przeproś Mateusza.

Robert

W dniu 2020-08-07 o 11:38, Bruno Brunowski pisze:

Ale nie ma się czym martwić. Mateusz przecież mówił że "latem wirusy grypy i ten koronawirus też są słabsze, dużo słabsze". Przecież Premier RP nie mógł skłamać.

nie mógł też sie mylić! Cały PiS też nie! Ten wirus to propaganda wiadomych sił z UE i mąciciela Tuska! Nie! Nie! Nie POddamy się!

--
Runt

http://100aferpis.pl/
Oculum pro oculo et dentem pro dente!
Keep smilling. All's well that ends well.

Bruno Brunowski

 - Ale nie ma się czym martwić.

Na pewno są w Polsce tysiące zarażonych. W maju i kwietniu było podobnie, lecz ilość wykrytych przypadków jest funkcją ilości wykonywanych testów. Iloraz tych wielkości świadczy o skali epidemii. Innym współczynnikiem jest śmiertelność na liczbę mieszkańców, ale tutaj można sfałszować dane poprzez interpretację diagnozy (na przykład na Białorusi zarażeni koroną umierają na zapalenie płuc, więc oficjalna śmiertelność jest znikoma).

 - Mateusz przecież mówił że "latem wirusy grypy i ten koronawirus też są słabsze, dużo słabsze". Przecież Premier RP nie mógł skłamać.

Nie zawsze mówi się prawdę od razu. W marcu była lekka panika - ludzie rzucili się na sklepy i bankomaty. Gdyby Szumowski kazał wtedy nosić maseczki, to nie starczyłoby ich dla personelu medycznego, który wówczas najbardziej się zarażał (na przykład pielęgniarka DPS która dorabiała w szpitalu, przyniosła stamtąd wirusa i zaraziła wszystkich dziadków).

JB

W dniu niedziela, 9 sierpnia 2020 19:27:47 UTC+2 użytkownik Jacek Bialy napisał:

Bruno Brunowski

 - Ale nie ma się czym martwić.

Na pewno są w Polsce tysiące zarażonych. W maju i kwietniu było podobnie, lecz ilość wykrytych przypadków jest funkcją ilości wykonywanych testów. Iloraz tych wielkości świadczy o skali epidemii. Innym współczynnikiem jest śmiertelność na liczbę mieszkańców, ale tutaj można sfałszować dane poprzez interpretację diagnozy (na przykład na Białorusi zarażeni koroną umierają na zapalenie płuc, więc oficjalna śmiertelność jest znikoma).

 - Mateusz przecież mówił że "latem wirusy grypy i ten koronawirus też są słabsze, dużo słabsze". Przecież Premier RP nie mógł skłamać.

Nie zawsze mówi się prawdę od razu. W marcu była lekka panika - ludzie rzucili się na sklepy i bankomaty. Gdyby Szumowski kazał wtedy nosić maseczki, to nie starczyłoby ich dla personelu medycznego, który wówczas najbardziej się zarażał (na przykład pielęgniarka DPS która dorabiała w szpitalu, przyniosła stamtąd wirusa i zaraziła wszystkich dziadków).

Sprzętu ochronnego nie było, bo do marca ARM kupowała wungiel na Centralny Zwał Narodowy i nie miała czasu myśleć o takich pierdołach.

--
Bruno

Nie zawsze mówi się prawdę od razu. W marcu była lekka panika - ludzie rzucili się na sklepy i bankomaty. Gdyby Szumowski kazał wtedy nosić maseczki, to nie starczyłoby ich dla personelu medycznego, który wówczas najbardziej się zarażał (na przykład pielęgniarka DPS która dorabiała w szpitalu, przyniosła stamtąd wirusa i zaraziła wszystkich dziadków).

 - Sprzętu ochronnego nie było, bo do marca ARM kupowała wungiel na Centralny Zwał Narodowy i nie miała czasu myśleć o takich pierdołach.

A gdzie w Europie był?  Wszyscy myśleli, że kolejny chiński wirus nie dotrze do Europy, a gdy we Włoszech mleko się rozlało, to już nie było gdzie kupować, bo każdy kładł szlaban na wywóz tego towaru.

--
JB