Data: 2015-09-03 15:16:11 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Wypad Na południe Europy | |
Witam
Jadę do Grecji przez Słowenię i Albanię, wracam przez Bułgarię i Rumunię. Tak mniej więcej. Daaawno już nie jeżdziłem samochodem za granicę więc chciałbym zapytać tych co są na bieżąco czy jest coś związanego z samochodem co bym musiał wiedzieć czy załatwić przed wyjazdem? Albo co dobrze by było jakbym miał? Jakieś ubezpieczenia, dziwne wymogi w różnych krajach, itd... Dodam tu że nie zamierzam korzystać z autostrad. -- Jacek Dziesięć przykazań ma 279 słów. Deklaracja Niepodległości Stanów Zjednoczonych 1300 słów. Dyrektywa UE w sprawie przewozu cukierków karmelkowych - 25 911 słów. |
|
Data: 2015-09-03 15:31:04 | |
Autor: J.F. | |
Wypad Na południe Europy | |
Użytkownik "Jacek Maciejewski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:10qknxlylmhw2.1n5unl3t6i8sr$.dlg@40tude.net...
Jadę do Grecji przez Słowenię i Albanię, wracam przez Bułgarię i Albania nie jest w UE, wiec zielona karta potrzebna. Byc moze po drodze Serbie zaliczysz - tez ZK przydatna. W Austrii ponoc kamizelki odblaskowe na kazda osobe. Karta EKUZ z NFZ moze sie przydac. Dodam tu że nie zamierzam korzystać z autostrad. Hm, duzo tych kilometrow. Trzy dni bedziesz jechal w jedna strone, albo i dluzej, to i stosowne noclegi trzeba ... J. |
|
Data: 2015-09-03 15:56:18 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Wypad Na południe Europy | |
Dnia Thu, 3 Sep 2015 15:31:04 +0200, J.F. napisał(a):
Użytkownik "Jacek Maciejewski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:10qknxlylmhw2.1n5unl3t6i8sr$.dlg@40tude.net...EKUZ jest, ZK własnie zamówiłem, dzięki za przypomnienie. Nie jadę do konkretnego celu, sypiam w samochodzie... :) Jak mi się plaża czy miasto spodoba to zostanę na dwa dni, to raczej tramping niż tradycyjny wyjazd. Zero pośpiechu. -- Jacek Dziesięć przykazań ma 279 słów. Deklaracja Niepodległości Stanów Zjednoczonych 1300 słów. Dyrektywa UE w sprawie przewozu cukierków karmelkowych - 25 911 słów. |
|
Data: 2015-09-03 16:12:26 | |
Autor: J.F. | |
Wypad Na południe Europy | |
Użytkownik "Jacek Maciejewski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1nel4kb9l11zr$.8u4rsuv9u66o$.dlg@40tude.net...
Dnia Thu, 3 Sep 2015 15:31:04 +0200, J.F. napisał(a): Dodam tu że nie zamierzam korzystać z autostrad. Nie mowie nie, ale znam z praktyki - "caly dzien" jedziesz, a potem juz wieczor, trzeba namiot rozkladac. IMO - lepiej doplacic za te autostrady, przemknac szybko, a potem sobie tramping urzadzic np w kawalku Grecji .. J. |
|
Data: 2015-09-03 17:01:04 | |
Autor: Budzik | |
Wypad Na południe Europy | |
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...
Nie mowie nie, ale znam z praktyki - "caly dzien" jedziesz, a potem juz wieczor, trzeba namiot rozkladac. Teraz sie namiotu nie rozkłada tylko rozpina - 3 sekundy i stoi. :) |
|
Data: 2015-09-03 19:45:48 | |
Autor: dddddddd | |
Wypad Na poĹudnie Europy | |
W dniu 03.09.2015 o 19:01, Budzik pisze:
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ... dokładnie, w te wakacje zajechałem na pole namiotowe o północy i kilka minut później dzieci już spały w namiocie, a ja wbijałem ostatnie szpilki :) Poza tym napisał że w samochodzie śpi, dopóki dzieci nie było to też tak jeździłem (teraz w czwórkę się nie mieścimy w kombi) i tak mi się to spodobało że nie chcę wcześniej nigdzie rezerwować noclegów, chyba kupię kampera albo busa żeby spać w 2+2 :) -- Pozdrawiam Łukasz |
|
Data: 2015-09-03 23:02:27 | |
Autor: cef | |
Wypad Na poĹudnie Europy | |
W dniu 2015-09-03 o 19:45, dddddddd pisze:
tak mi się to No chyba na ulicy. Bo jak dwa lata temu przejechałem autem kawałek Europy, to nocleg na kampingu (jeden namiot, jedno kombi, 3 osoby) był porównywalny cenowo z noclegiem w hotelu - ze śniadaniem i klimą. Chociaż w kilku miejscach ze względu na klimat wybrałem namiot. A rezerwować możesz z dnia na dzień mając dostęp do sieci. |
|
Data: 2015-09-04 08:24:43 | |
Autor: dddddddd | |
Wypad Na poĹudnie Europy | |
W dniu 03.09.2015 o 23:02, cef pisze:
W dniu 2015-09-03 o 19:45, dddddddd pisze: czemu nie :) Bo jak dwa lata temu przejechałem autem kawałek Europy, to nocleg na kampingu dla 2 osób pewnie tak, przy rodzinie 2+2 to już namiot wyjdzie taniej. No i ciężko znaleźć nocleg na jedną noc w hotelu w rozsądnej cenie... Chociaż w kilku miejscach ze względu na klimat wybrałem namiot. Wiem co mogę. Mogę po południu stwierdzić że jadę nad Balaton a z rana być już w Chorwacji, namiot już mi tego nie umożliwia - bo o północy ciężko znaleźć pole namiotowe -- Pozdrawiam Łukasz |
|
Data: 2015-09-04 16:59:43 | |
Autor: Cavallino | |
Wypad Na poĹudnie Europy | |
W dniu 04.09.2015 o 08:24, dddddddd pisze:
No i ciężko znaleźć nocleg na jedną noc w hotelu w rozsądnej cenie... Z booking.com bardzo prosto. Nie dotyczy szczytu sezonu i/lub Polski (morze). |
|
Data: 2015-09-04 18:33:00 | |
Autor: cef | |
Wypad Na poĹudnie Europy | |
W dniu 2015-09-04 o 08:24, dddddddd pisze:
tak mi się to Tylko awaryjnie, bo z niczego nie skorzystasz, a w niektórych krajach, to i podkablują i przyjedzie policja, która może grzecznie skierować Cię na płatny kamping. Bo jak dwa lata temu przejechałem Nocleg w namiocie - w normalnych warunkach (kamping a nie na dziko w lesie bez wody i toalety) w dobrym miejscu (atrakcyjna turystycznie miejscowość) kosztuje naprawdę dużo - są tańsze hotele z lepszymi warunkami dostępne z różnych platform typu booking A rezerwować możesz z dnia na dzień mając dostęp do sieci. Awaryjnie to się można przespać latem gdziekolwiek, a rodzinnie to już można spać nawet na zmiany :-) |
|
Data: 2015-09-04 20:56:43 | |
Autor: dddddddd | |
Wypad Na poĹudnie Europy | |
W dniu 04.09.2015 o 18:33, cef pisze:
W dniu 2015-09-04 o 08:24, dddddddd pisze: jak masz w środku toaletę i prysznic... to codziennie nie musisz się pojawiać na polu (zgaduję że i tak co drugi/trzeci dzień trzeba napełnić zbiorniki)- i właśnie o to mi chodzi - przyjeżdżam na miejsce, nie muszę szukać noclegu, prześpię się gdziekolwiek, a na drugi dzień na spokojnie znajdę pole kempingowe, albo pojadę dalej jeśli tam mi się nie spodoba :)
W tym roku nocowałem nad Balatonem - auto + namiot + 4 osoby w przeliczeniu ok. 100zł- nie sprawdzałem cen w hotelach, bo dla dzieciaków to frajda spać w namiocie, ale myślę że więcej
z bookinga korzystałem w zeszłym roku - w pierwszy dzień okazało się że muszę rezerwować przez booking, bo normalnie (w sezonie) nie znajdę miejsca na jedną dobę. W trzeci dzień (w trzecim hoteliku) wynajmujący stwierdził że mogłem jechać do niego w ciemno, bo jakbym nie rezerwował przez booking to zapłaciłbym o 1/3 mniej...
we dwie osoby tak, ale z dziećmi to już trudniej bo te foteliki to do spania średnio się nadają... -- Pozdrawiam Łukasz |
|
Data: 2015-09-05 10:30:38 | |
Autor: cef | |
Wypad Na poĹudnie Europy | |
W dniu 2015-09-04 o 20:56, dddddddd pisze:
jak masz w środku toaletę i prysznic... to codziennie nie musisz się Nie o to raczej mi chodzi. Chcesz kupić kampera/busa, żeby spędzić czas na wyjeździe czy na urlopie tak jak Tobie wygodnie i używasz do tego argumentu (tzn, że tak lubisz) oraz cenowego. Nie wychodzi taniej nawet gdybyś tego kampera wypożyczył, bo ceny w wypożyczalniach są takie, że taniej wychodzi hotel. Bus to jakaś alternatywa o ile masz go do czego użyć poza sezonem :-) W tym roku nocowałem nad Balatonem - auto + namiot + 4 osoby w I to jest racja. Bo to jest atrakcja, ale nie upieraj się, że jak liczysz się z wydatkami na takim wyjeździe, to kamper będzie jakimś rozwiązaniem. Ile masz takich awaryjnych noclegów? Za taką cenę możesz wybrać coś innego. z bookinga korzystałem w zeszłym roku - w pierwszy dzień okazało się że Banialuki. Po wielokroć rezerwowałem przez booking i bezpośrednio ze stron hoteli i zawsze jest ta sama cena. Chyba, że chciał Cię przenocować całkiem na lewo, to wtedy jest taniej. Zaletą booking jest dla mnie to, że klikając masz "zaklepane" od razu a na stronach obiektów często jest to wysłanie zapytania i nie wiesz czy dostępne. Wadą booking jest, to że nie widzi (nie mają umów) wielu ciekawych obiektów, które można wyszukać w googlach. Awaryjnie to się można przespać latem gdziekolwiek, Awaryjnie to oznacza dla mnie- awaryjnie - a nie stale. |
|
Data: 2015-09-05 11:39:17 | |
Autor: Cavallino | |
Wypad Na poĹudnie Europy | |
W dniu 05.09.2015 o 10:30, cef pisze:
> Chcesz kupić kampera/busa, żeby spędzić czas na wyjeździe czy na urlopie tak jak Tobie wygodnie i używasz I to 4 gwiazdkowy. z bookinga korzystałem w zeszłym roku - w pierwszy dzień okazało się że Jeśli to hotel, to przez booking, lub inny internet zazwyczaj jest taniej, czasem dużo taniej. Jeśli to pensjonat, to bywa że zaproponują taniej niż przez booking, bo omijają ich opłaty. |
|
Data: 2015-09-06 15:38:44 | |
Autor: dddddddd | |
Wypad Na poĹudnie Europy | |
W dniu 05.09.2015 o 10:30, cef pisze:
W dniu 2015-09-04 o 20:56, dddddddd pisze: używasz argumentu że nocleg na polu namiotowym jest droższy niż w hotelu. Ja odpowiadam tylko na to, bo mi się wydaje że jest tańszy. Oczywiście że nie opłaca się kampera wypożyczać ani kupować, w zasadzie najbardziej się opłaca jeździć na stopa (IMO bardzo fajna opcja bez dzieci). Pewnie że kredytu brać się nie opłaca - ale jako kolejna zabawka- czemu nie. Na tej samej zasadzie mam na podwórku kolejne auto którego używam kilkadziesiąt godzin rocznie, a inne zupełnie nieopłacalne - bo 10-letnie auto kupiłem drożej niż nową Dacię, a i więcej od niej pali. Każdy z nas może to przeliczyć i każdy z nas potwierdzi swoją wersję. Ja zwykle wyjeżdżam bez planów, w ostatniej chwili, często zmieniam plany - w tym roku na Słowacji ściągałem mapy Węgier i Czech, bo dopiero tam, o 18:00 stwierdziłem że jadę w tamtą stronę - a w porannych planach miałem nocowanie pod Krakowem. Od małego jeździłem pod namioty lub nocowałem z rodzicami w aucie. Mi taka forma odpowiada, zatrzymuję się pod latarnią morską i idę spać :) Dla mnie główną zaletą wakacji jest brak konieczności planowania czegokolwiek. Przez pozostałą część roku muszę dzień w dzień planować i myśleć - na wakacjach nie.
pewnie że możesz, może nawet często taniej będzie dolecieć samolotem i wszystko dokładnie rozplanować, dzień po dniu cały urlop... ale to nie dla mnie :)
chyba tak jak napisał Cavallino - w penjsonatach muszą sporo doliczyć dla bookingu - cennik dostępny na miejscu ma niższe ceny. Tyle że często na jedną noc nie chcą wynająć, a przez booking muszą... -- Pozdrawiam Łukasz |
|
Data: 2015-09-07 11:25:27 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Wypad Na południe Europy | |
Hello dddddddd,
Sunday, September 6, 2015, 3:38:44 PM, you wrote: [...] najbardziej się opłaca jeździć na stopa (IMO bardzo fajna opcja bez Przejechałem z żoną i 5-letnim wówczas synem 1000km stopem po Polsce. Da się i to bez najmniejszych problemów. [...] -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2015-09-07 12:33:25 | |
Autor: J.F. | |
Wypad Na południe Europy | |
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1862745109.20150907112527@pik-net.pl.invalid...
Hello dddddddd, najbardziej się opłaca jeździć na stopa (IMO bardzo fajna opcja bezPrzejechałem z żoną i 5-letnim wówczas synem 1000km stopem po Polsce. Dało sie. Fotelik bedziesz wozil, czy mandaty placil ? A dalszy problem to czy zastaniesz auto z 3 wolnymi miejscami - duzo jest, ale mniej niz takich z 1 czy 2 wolnymi, czy wypuscic zone z dzieckiem (w dobie komorek zaden problem, ale w dobie smartfonow za szybko sie rozladowuja). A dalej - czy jak kierowcy posluchaja "mamo soczek, mamo siusiu", zobacza podeszwy odbite na tapicerce - to czy im sie bedzie chcialo nastepnym razem zatrzymac :-) J. |
|
Data: 2015-09-07 16:23:28 | |
Autor: dddddddd | |
Wypad Na poĹudnie Europy | |
W dniu 07.09.2015 o 12:33, J.F. pisze:
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup poza tym zazdroszczę tym co na stopa... nigdy nie jeździłem, a miesiąc temu siostrzeniec pojechał do Portugalii - dwa dni i był na miejscu (bo już jakieś zdjęcia miał), opcja IMO super, ale niestety takiego podróżowania "nie wyniosłem z domu" i jakoś ciężko się przełamać... -- Pozdrawiam Łukasz |
|
Data: 2015-09-07 16:51:14 | |
Autor: J.F. | |
Wypad Na południe Europy | |
Użytkownik "dddddddd" napisał w wiadomości grup
W dniu 07.09.2015 o 12:33, J.F. pisze: Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup poza tym zazdroszczę tym co na stopa... nigdy nie jeździłem, a miesiąc temu siostrzeniec pojechał do Portugalii - dwa dni i był na miejscu (bo już jakieś zdjęcia miał), opcja IMO super, ale niestety takiego podróżowania "nie wyniosłem z domu" i jakoś ciężko się przełamać... Opcja jak najbardziej ciekawa, ale wieksza ilosc osob w grupie, bagazu, dzieci - utrudnia ... Dwa dni do Portugalii ... no, niezly wyczyn, choc w sumie - pasazer moze spac :-) J. |
|
Data: 2015-09-07 16:00:41 | |
Autor: Budzik | |
Wypad Na południe Europy | |
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...
Dwa dni do Portugalii ... no, niezly wyczyn, choc w sumie - pasazer moze spac :-) Reczne CB i w 2 dni wszedzie mozna sie dostac :) |
|
Data: 2015-09-08 07:21:20 | |
Autor: dddddddd | |
Wypad Na poĹudnie Europy | |
W dniu 07.09.2015 o 18:00, Budzik pisze:
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ... na pewno jechał bez CB. Na pewno jechali w kilka osób- czy wszyscy dotarli w dwa dni - nie wiem. Wiem tylko tyle, że spędził tam miesiąc i niedawno wrócił -- Pozdrawiam Łukasz |
|
Data: 2015-09-07 22:43:24 | |
Autor: cef | |
Wypad Na poĹudnie Europy | |
W dniu 2015-09-06 o 15:38, dddddddd pisze:
używasz argumentu że nocleg na polu namiotowym jest droższy niż w Jest porównywalny cenowo lub niewiele tańszy. Ja brałem kilka razy nocleg na kampingu (nie polu namiotowym), żeby "się oprać", a że wybrałem miejsca klimatyczne, to i atrakcja była większa. Każdy z nas może to przeliczyć i każdy z nas potwierdzi swoją wersję. Nie rozumiem w czym to przeszkadza, żeby wybrać nocleg tego czy innego typu. Z dokładnością do dnia jesteś w stanie zaplanować już na wyjeździe i zmieniać z dnia na dzień. No chyba, że nie piszesz serio, że to nocleg awaryjny. Po prostu chcesz spać w aucie, bo jest taniej i tyle. Ale w aucie bez dostępu do wody, gdzieś na ulicy czy na parkingu przy autostradzie, to nie są wakacje i wypoczynek tylko męczarnie. pewnie że możesz, może nawet często taniej będzie dolecieć samolotem i Chyba nie myślimy o tym samym. Ja swoje ostatnie wakacje planowałem przed wyjazdem, bo chciałem mieć jakieś rozpoznanie gdzie i po co jadę. Kilka noclegów miałem zaklepane na sztywno ale już na miejscu, pomiędzy tymi terminami działałem z dnia na dzień - przenosząc się z miejsca na miejsce i rezerwując kolejne miejsca. Jak mi się gdzieś spodobało, to zostawałem dłużej, albo jechałem tam, gdzie mi powiedzieli, że jest coś ciekawego. chyba tak jak napisał Cavallino - w penjsonatach muszą sporo doliczyć Może i tak jest. Z bookingu korzystam głownie do wyjazdów służbowych do Niemiec. Na wakacje właśnie tylko wtedy, kiedy wybieram coś z dnia na dzień. |
|
Data: 2015-09-08 07:30:47 | |
Autor: dddddddd | |
Wypad Na poĹudnie Europy | |
W dniu 07.09.2015 o 22:43, cef pisze:
W dniu 2015-09-06 o 15:38, dddddddd pisze: tak na moje oko to 2-3x tańszy
nie, chciałbym spać w aucie, bo to fajne Ale w aucie bez dostępu do wody, gdzieś na ulicy czy na parkingu przy dlatego teraz śpię w pensjonatach lub namiocie, ale jakbym miał auto z wc i prysznicem... to nie są wakacje i wypoczynek tylko męczarnie. męczarnia to wspinać się po górach albo przepłynąć kawał drogi kajakiem :)
a ja w tym roku w niedzielę miałem chwilę wolnego, popatrzyłem w kalendarz i stwierdziłem że jak nie wyjadę w ciągu 2 dni na urlop to urlopu nie będzie. Zdążyłem zaplanować, że jadę na Słowację i wracam do Polski - okazało się że na Słowacji ściągałem mapy innych państw. W zeszłym roku nawet mapy nie ściągnąłem - o 19 wróciłem z pracy, 21 skończyłem pracę, półtorej godziny później byłem w aucie, a w południe w Chorwacji... -- Pozdrawiam Łukasz |
|
Data: 2015-09-09 22:50:05 | |
Autor: cef | |
Wypad Na poĹudnie Europy | |
W dniu 2015-09-08 o 07:30, dddddddd pisze:
używasz argumentu że nocleg na polu namiotowym jest droższy niż w Po prostu nie umiesz nic tańszego znaleźć :-) nie, chciałbym spać w aucie, bo to fajne No to w podtrzymaniu "fajności" zostaje Ci tylko opcja kamper. Reszta to tylko coś, co Ty uważasz za atrakcyjne a dla mnie jest mordęgą. Ale jak masz taki sposób na spędzanie wolnego czasu i taki tryb organizowania urlopu, to masz tylko kamper lub tę resztę :-) Ja mam jeden poważny wyjazd na kilka lat - reszta to wypady kilkudniowe - ostatni zaplanował się właśnie z dnia na dzień - zaklepałem noclegi w czwartek - wyjechałem w sobotę - wróciłem w poniedziałek. Da się zarezerwować z dnia na dzień. |
|