Data: 2011-11-12 16:29:35 | |
Autor: Robert Ostrowski | |
Wypad w góry w swięta. | |
Witam,
Po ostatnim listopadowym długim weekendzie spędzonym w Beskidzie żywieckim snuję plany na kolejną wycieczkę. Tym razem będzie to grudzień i jego długi weekend przypadający w okresie świątecznym. Planuję pochodzić po Wielkiej Fatrze w systemie od schroniska do schroniska. Czy ktoś ma okazję na taką wyrype? Czy ktoś ma listę schronisk czeskich abym mógł się upewnić o ich dostępności w danym terminie? Jeśli nie zgromadzę danych to rozważam wypad w inne góry... polskie góry. -- |
|
Data: 2011-11-12 17:37:20 | |
Autor: Jarek K. | |
Wypad w góry w swięta. | |
W dniu 12 lis 2011, o godzinie 17:29, Robert Ostrowski napisał(a):
Czy ktoś ma listę schronisk czeskich abym mógł się upewnić o ich dostępności wByłbym ostrożny z tymi "czeskimi" schroniskami w Fatrze, bo jeszcze jakiś Słowak się zdenerwuje... -- Pozdrawiam Jarek Kardasz -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne -- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/ |
|
Data: 2011-11-12 23:58:07 | |
Autor: Zbynek Ltd. | |
Wypad w góry w swięta. | |
Jarek K. napisał(a) :
W dniu 12 lis 2011, o godzinie 17:29, Robert Ostrowski napisał(a): Ale w Niskich Tatrach jedno można nazwać czeskim ;-) Utulnia pod Chabencom ma chatara używającego zeszłego roku samochodu na czeskich numerach. Czy on Czech czy Słowak, nie wiem. -- Pozdrawiam Zbyszek PGP key: 0x5351FDE3 [Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się wszystkie możliwości.] |
|
Data: 2011-11-14 19:35:32 | |
Autor: Robert Ostrowski | |
Wypad w góry w swięta. | |
Upss, oczywiście, że miałem na myśli słowacje.
-- |
|
Data: 2011-11-15 00:05:05 | |
Autor: Mikka | |
Wypad w góry w swięta. | |
Z tym od schroniska do schroniska w zimie to może być problem bo w Wielkiej Fatrze w sercu tych gór jest tylko schronisko pod Borisovem. Najbliższe od niego to Hotel Kralova Studnia (jakiś czas temu było zamknięte nie wiem jak w chwili obecnej). Odległości nawet jak na lato są dość spore, a np. Ploska i okolice to teren lawinowy więc może być także różnie z warunkami w tym okresie. Poza tym Beskid Żywiecki to Marszałkowska w porównaniu do Wielkiej Fatry, wiele rejonów jest bardzo dzikich (np: szlak z Rakovej na Klak jest praktycznie nie do przejścia i w zasadzie istnieje tylko na mapie). Ja raczej bez nart, albo rakiet przynajmniej, w zimie bym się tam nie wybierał. Moim zdaniem to raczej skup się na atakach z dolin i powroty niż próbować przejść główną granią bo to może być bardzo trudne, a jak pogorszą się warunki to nawet niemożliwe (na Plosce, Ostredoku, Kriznej, Tlstej nie ma lasu więc bardzo łatwo zaginąć we mgle. Tlsta poza tym w zimie jest zdradliwa bo jest skalista. Mikka |
|
Data: 2011-11-15 09:44:29 | |
Autor: Jarek Kardasz | |
Wypad w góry w swięta. | |
Dnia Tue, 15 Nov 2011 00:05:05 +0100, Mikka napisał(a):
wiele rejonów jest bardzo dzikich (np: szlak z Rakovej na Klak jest praktycznie nie do przejścia i w zasadzie istnieje tylko na mapie).Nie wiem czy myślimy o tym samym szlaku, ale rok temu, zimą schodziłem z Klak'a do Rakovej - szlak miał się dobrze i nie było problemu z jego przejściem. -- Pozdrawiam Jarek Kardasz -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne -- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/ |
|
Data: 2011-11-15 11:29:30 | |
Autor: Mikka | |
Wypad w góry w swięta. | |
Szedłem nim w lecie 2010 do góry, i to była masakra. Zarośnięty kompletnie, zwalone drzewa. Dysponuję fotkami z tamtego przejścia dla potwierdzenia słów :). W zimie nie ma chaszczy więc jest mozliwe, że to daleko ułatwia sprawę. Może cos sie zmieniło od zeszłego roku w kwesti rzeczonego szlaku. MIkka |
|
Data: 2011-11-15 10:04:45 | |
Autor: Jarek Kardasz | |
Wypad w góry w swięta. | |
Dnia Tue, 15 Nov 2011 00:05:05 +0100, Mikka napisał(a):
Moim zdaniem to raczej skup się na atakach z dolin i powroty niż próbować przejść główną granią bo to może być bardzo trudne, a jak pogorszą się warunki to nawet niemożliwe (na Plosce, Ostredoku, Kriznej, Tlstej nie ma lasu więc bardzo łatwo zaginąć we mgle. Tlsta poza tym w zimie jest zdradliwa bo jest skalista.Myślę, że demonizujesz te piękne góry. Przechodziłem zimą trasy graniowe i moim zdaniem np. grań Tatr Niżnych zimą jest znacznie bardziej wymagająca. Poza tym na szlaku Rużomberok - Kriżna, w okresie Świąt chodzi sporo ludzi. Szlak jest wytyczkowany, co w warunkach mgły bardzo ułatwia jego pokonanie. Poza tym mamy XXI wiek i jest możliwy dostęp do GPS-ów, które w mądrych rękach niwelują problemy z mgłą. -- Pozdrawiam Jarek Kardasz -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne -- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/ |
|
Data: 2011-11-15 10:25:30 | |
Autor: Zbynek Ltd. | |
Wypad w góry w swięta. | |
Jarek Kardasz napisał(a) :
Poza tym mamy XXI wiek i jest możliwy dostęp do GPS-ów, które w mądrych Ale też nie można GPS-a traktować jako jedynego ostatecznego środka ratunku. Używany jakiś czas, na mrozie, we mgle, może nagle pokazać pusty ekran, po wyczerpaniu baterii. No i dochodzi zakup najnowocześniejszego urządzenia, o którym nie wiem, czy poradzi sobie z dokładnym wskazaniem pozycji w gęstej mgle z dodatkowo prószącym śniegiem. -- Pozdrawiam Zbyszek PGP key: 0x5351FDE3 [Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się wszystkie możliwości.] |
|
Data: 2011-11-15 10:37:15 | |
Autor: Wojciech Wierba | |
Wypad w góry w swięta. | |
W dniu 2011-11-15 10:25, Zbynek Ltd. pisze:
Jarek Kardasz napisał(a) : I wtedy wyciągamy zapasowe baterie i mamy przed sobą co najmniej 12 h używania :-) No i dochodzi zakup najnowocześniejszego urządzenia, o którym nieMoże PDOP nie będzie na poziomie 1.5 m tylko w zakresie 30 m, ale i tak kierunek 'słuszny' da się utrzymać. Pozdrawiam Wojtek |
|
Data: 2011-11-15 10:58:49 | |
Autor: Jarek Kardasz | |
Wypad w góry w swięta. | |
Dnia Tue, 15 Nov 2011 10:25:30 +0100, Zbynek Ltd. napisał(a):
Ale też nie można GPS-a traktować jako jedynego ostatecznego środkaZ GPS-em, jak z komórką, używamy gdy potrzebny i mamy zapasowe baterie, a powyższy problem znika. No i dochodzi zakup najnowocześniejszego urządzenia, o którym nieNie wiem dlaczego ma być najnowocześniejszy, a jeśli już, to dlaczego nowoczesny miałby być gorszy od tych starszych. W praktyce nie zauważyłem problemów z lokalizacją GPS-a w powyższych warunkach dodatkowo powiększonych o ciemność nocy i dużą ilość śniegu pod nogami ;) -- Pozdrawiam Jarek Kardasz -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne -- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/ |
|
Data: 2011-11-15 13:46:22 | |
Autor: Zbynek Ltd. | |
Wypad w góry w swięta. | |
Elo
Jarek Kardasz napisał(a) : Dnia Tue, 15 Nov 2011 10:25:30 +0100, Zbynek Ltd. napisał(a): Ja to wiem, Ty to wiesz, ale czy każdy? No i dochodzi zakup najnowocześniejszego urządzenia, o którym nieNie wiem dlaczego ma być najnowocześniejszy, a jeśli już, to dlaczego Raczej lepszy od starszych. W praktyce nie zauważyłem No chyba, że tak :-) -- Pozdrawiam Zbyszek PGP key: 0x5351FDE3 [Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się wszystkie możliwości.] |
|
Data: 2011-11-18 16:06:48 | |
Autor: Robert Ostrowski | |
Wypad w góry w swięta. | |
Zbynek Ltd. <sp2scf.spamstoper@poczta.onet.pl> napisał(a):
Nie każdy ale ten kto chodzi z glową to jest dla niego jasna oczywistosc. -- |
|
Data: 2011-11-15 11:33:56 | |
Autor: Mikka | |
Wypad w góry w swięta. | |
To nie jest kwestia demonizowania tylko uświadomienia pewnych rzeczy, że jednak są różnice pomiędzy chodzeniem po Wielkiej Fatrze, a Beskidzie Żywieckim. Ot choćby różnica w zagospodarowaniu turystycznym (co mi akurat osobiście odpowiada bo lubię dzikie góry). Nie było moją intencją odstraszania kogokolwiek od chodzenia tam, bo to są przepiękne góry i warto je zobaczyć, tylko trzeba pamiętać o odpowiednim przygotowaniu się i świadomości, że w razie czego do wiosek jest daleko. Mikka |
|
Data: 2011-11-15 10:45:33 | |
Autor: Tomasz Sójka | |
Wypad w góry w swięta. | |
Dnia Tue, 15 Nov 2011 00:05:05 +0100, Mikka napisał(a):
Witam! I tu chyba leży sedno sprawy - wygląda na to że autor ekstrapolował warunki schroniskowe polskie na Słowację. Co w większości wypadków nie ma sensu. Wielka Fatra zawsze była raczej "sennikowa"... Zima w Fatrze to niezbyt dobry pomysł na pierwszą zmianę stylu wędrowania... Pozdrawiam Tomek |
|
Data: 2011-11-18 16:10:37 | |
Autor: Robert Ostrowski | |
Wypad w góry w swięta. | |
Tomasz Sójka <t_sojka@02.pl> napisał(a):
Witam! Poniekąd masz rację z tym, że od 12 lat eksploruję różne zakątki Polski i Europy. Fakt będzie to pierwsza zimowa wyprawa gorska ale w końcu zawsze musi byc ten pierwszy raz. -- |
|
Data: 2011-11-18 20:29:13 | |
Autor: Wojciech Wierba | |
Wypad w góry w swięta. | |
W dniu 2011-11-18 17:10, Robert Ostrowski pisze:
Tomasz Sójka<t_sojka@02.pl> napisał(a): Czytam tu słowa rozsądku i słowa 'górne' (jak przystało na grupę o górach) takie, jak 'eksploruje' i 'wyprawa'. Prawdę mówiąc zimowa wycieczka kilkudniowa w Wielkiej Fatrze podczas rozsądnych warunków pogodowych, to przyjemny spacerek. Pod warunkiem, że umie się biwakować w śniegu, ma się niezawodny, sprawdzony i odpowiednio dobrany sprzęt. Umie się też, w warunkach zimowych zabiwakować awaryjnie, w przypadku na przykład kontuzji. Potrafi się naprawić prowizorycznie uszkodzoną rakietę (klasy noga-śnieg). Takich koniecznych umiejętności jest dużo więcej. I co najważniejsze, umie i wie kiedy podjąć decyzję o odwrocie. Po co dawać pożywkę mediom, które są strasznie na takie sytuacje pazerne (tfu, sam jestem/byłem dziennikarzem turystycznym, więc wiem, co piszę). Mam oczywiście nadzieję, ze będąc doświadczonym górołazem, nie wybierasz się na 'wyprawę' samotnie. Jakie doświadczenie zimowe ma Twój partner/partnerka? Ja zaczął bym inaczej zimową przygodę (tak, jak zrobiłem to ~35 lat temu). Wybierz sobie trasę, na przykład: Nowy Sącz - Przechyba - Cyrla - Łabowska - Bacówka nad Wierchomlą - Jaworzyna Krynicka - Krynica (5-6 dni wystarczy). Zabierz namiot/płachtę biwakową, nocuj w śniegu w pobliżu schronisk i zobacz jak się Wam to podoba. Jeśli warunki się dramatycznie pogorszą, zawsze możesz wycofać się do schroniska. Cywilizacja niedaleko, trasa w miarę bezpieczna (chociaż na Łaboswkiej już parę osób zamarzło). A jak nabierzesz doświadczenia, zdążysz pojechać w Wielka Fatrę przed końcem zimy, potem może zimowa grań Niskich Tatr (bardzo wymagająca). A jak Ci starczy czasu, to wpadnij (chyba) na początku marca na ZBP (Zimowy Biwak Precla) organizowany od lat w celach szkoleniowych - trzeba śledzić pl.rec.góry). Napisałem kiedyż taką broszurę o biwakowaniu, gotowaniu, pomocy, sprzęcie w warunkach zimowych. Jeśli Cię to interesuje, to mogę gdzieś to powiesić. Pozdrawiam Wojtek |
|
Data: 2011-11-18 21:59:19 | |
Autor: Robert Ostrowski | |
Wypad w góry w swięta. | |
Wojciech Wierba <wierba@mail.desy.de> napisał(a): Dzięki. Wreszcie jakieś konkrety. Zgadzam sie z nimi. Rozważe różne warianty w
tym przedstawiony przez Ciebie. Także z chęcią zapoznam się z twoimi doświadczeniami gdyż na naukę nigdy nie jest za póżno. -- |
|
Data: 2011-11-19 12:02:34 | |
Autor: Wojciech Wierba | |
Wypad w góry w swięta. | |
W dniu 2011-11-18 22:59, Robert Ostrowski pisze:
Wojciech Wierba<wierba@mail.desy.de> napisał(a):Link: http://chomikuj.pl/wilow7 Folder "Biwak Zimowy" Hasło: poszło na priva. Pozdrawiam Wojtek |
|
Data: 2011-11-19 09:34:56 | |
Autor: Marcin Kysiak | |
Wypad w góry w swięta. | |
W dniu 2011-11-18 20:29, Wojciech Wierba pisze:
Nowy Sącz - Przechyba - Cyrla - Łabowska - Bacówka nad Wierchomlą - Popieram Inżyniera ze wszystkim (poza pisownią). Sam zaczynałem zimowe wędrówki na trasie Szczawnica-Przehyba-Piwniczna-Łabowska-Krynica. Z dzisiejszego punktu widzenia cieszę się, że to się dobrze skończyło, ale do tych doświadczeń odnoszę się do dzisiaj planując trasy. Notabene, 4 dni wystarczą w warunkach przeciętnych. Wielka Fatra ma tę specyfikę, że zaplecze typowo turystyczne jest bardzo ograniczone (Chata pod Borisovom, poza tym albo szałasy samoobsługowe, albo hotele, które mogą Was nie przyjąć), a zejścia do "cywilizacji" są tam akurat bardzo długie. Szczerze polecałbym nabranie doświadczenia np. w ww. Beskidzie Sądeckim albo Żywieckim - tam też łatwo zaplanować trasę schroniskową. A to naprawdę piękne góry, zwłaszcza zimą. Pozdrawiam, Marcin -- Marcin Kysiak Galeria fotografii: http://www.marcinkysiak.pl Kursy edycji zdjęć: http://plenerium.pl email: mkysiak@gmail.com skype: marcin_kysiak |
|
Data: 2011-11-19 10:32:46 | |
Autor: Wojciech Wierba | |
Wypad w góry w swięta. | |
W dniu 2011-11-19 09:34, Marcin Kysiak pisze:
W dniu 2011-11-18 20:29, Wojciech Wierba pisze:Kajam się uniżenie, oczywiście chochlik klawiaturowy sprawił błąd kardynalny: Przehyba/Prehyba Pozdrawiam Wojtek |
|
Data: 2011-11-19 11:20:03 | |
Autor: gienio | |
Wypad w góry w swięta. | |
I powiedział(a) Wojciech Wierba:
Napisałem kiedyż taką broszurę o biwakowaniu, gotowaniu, pomocy, sprzęcie w warunkach zimowych. Mnie to bardzo interesuje, więc jak to nie kłopot to prosiłbym o sznurek gdzie to można znaleźć. |
|
Data: 2011-11-19 12:49:17 | |
Autor: Wojciech Wierba | |
Wypad w góry w swięta. | |
W dniu 2011-11-19 11:20, gienio pisze:
I powiedział(a) Wojciech Wierba: Link: http://chomikuj.pl/wilow7 Folder "Biwak Zimowy" Przyślij maila to wyślę hasło. Pozdrawiam Wojtek |
|
Data: 2011-11-18 16:03:11 | |
Autor: Robert Ostrowski | |
Wypad w góry w swięta. | |
Mikka <mikkakoptilainen@op.pl> napisał(a): / Ja
raczej bez nart, albo rakiet przynajmniej, w zimie bym się tam nie wybierał. Planuję wybrać się z rakietami. Moim zdaniem to raczej skup się na atakach z dolin i powroty niż próbować przejść główną granią bo to może być bardzo trudne, a jak pogorszą się warunki to nawet niemożliwe (na Plosce, Ostredoku, Kriznej, Tlstej nie ma lasu więc bardzo łatwo zaginąć we mgle. Tlsta poza tym w zimie jest zdradliwa bo jest skalista. Dzięki, ale właśnie chce trudności a wycieczek na gumkę nie nawidzę. -- |
|
Data: 2011-11-15 06:53:10 | |
Autor: Filip | |
Wypad w góry w swięta. | |
Witam!
On 12 Lis, 17:29, "Robert Ostrowski" <robertrobert1.WYT...@gazeta.pl> wrote: Witam,Kolega to wyborca partii postępu jak zgaduję po tym wpisie, ale może uściśliłbyś, czy chodzi Ci o Święto Światła zwane inaczej Przesileniem Zimowym, czy też przyjście Dziadka Mroza. Planuję pochodzić po WielkiejA cóż to ten system? Bo bardziej przydadzą się wspomiane już rakiety bądź narty. Czy ktoś ma okazję na taką wyrype?Że co, zapytam starając się uzywac Twojego języka, który przypomina mi w czymś polski. Czy ktoś ma listę schronisk czeskich abym mógł się upewnić o ich dostępności wNikt nie ma takiej listy, jak juz Ci napisano. Jeśli nie zgromadzę danych to rozważam wypad w inne góry... polskie góry.A nie lepiej by zostać w domu? pozdrawiam, Filip |
|
Data: 2011-11-15 19:47:11 | |
Autor: Slawek Wozniak | |
Wypad w góry w swięta. | |
Filip <fs72@wp.pl> napisał(a):
Kolega to wyborca partii postępu jak zgaduję po tym wpisie, ale może Filipie, jeśli już chcesz być dowcipnie dokładny, to rozróżniaj proszę święta :p - żydowskie Święto Świateł (Chanuka) - ruchome, z reguły w grudniu - hinduistyczne Święta Światła (Diwali) - ruchome, od połowy października do połowy listopada A ponieważ to grupa w hierarchii pl.*, to czy masz w Polsce w grudniu święto (dzień powszechnie wolny od pracy) z długim weekendem, inne niż ŚBN? ;-) Dziwne, że nikt inny nie miał problemów z prawidłowym odczytaniem intencji założyciela wątku. :p ;-) A cóż to ten system? Bo bardziej przydadzą się wspomiane już rakiety Doucz się, proszę. ;-) System oznacza też zbiór reguł i metod, więc słowo użyte jak najbardziej poprawnie. Dziwne, że nikt inny nie miał problemów z prawidłowym odczytaniem intencji założyciela wątku. :p ;-) Że co, zapytam starając się uzywac Twojego języka, który przypomina mi Bardziej grzecznie, a do tego w prawidłowej polszczyźnie, mówi (pisze) się "Proszę?" lub "Słucham?" http://www.sjp.pl/wyrypa - dla mniej douczonych ;-) I staraj się, staraj... ;-) Nikt nie ma takiej listy, jak juz Ci napisano. OMG, Pan-Nigdy-Się-Nie-Mylę ? A nie lepiej by zostać w domu? A nie lepiej nie odpowiadać, gdy nie ma się nic sensownego/merytorycznego do powiedzienia/napisania? Wiesz... bo można rozwiać wątpliwości ;-) BP, NMSP ;-) EOT z mojej strony, no flamewar :p -- pozdrav. Beneq -- |
|
Data: 2011-11-16 00:06:01 | |
Autor: Filip | |
Wypad w góry w swięta. | |
Witam!
On 15 Lis, 20:47, "Slawek Wozniak" <wozni...@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote: (...) Filipie, jeśli już chcesz być dowcipnie dokładny, to rozróżniaj proszęhttp://www.guardian.co.uk/uk/2008/nov/02/christmas-political-correctness-oxford-christian pozdrawiam, Filip |
|
Data: 2011-11-18 16:12:21 | |
Autor: Robert Ostrowski | |
Wypad w góry w swięta. | |
Filip <fs72@wp.pl> napisał(a):
A nie lepiej by zosta=E6 w domu? Bez komentarza -- |