Data: 2009-03-29 21:25:18 | |
Autor: matusm | |
Wypadek autobusu z dzieæmi w ¦widnicy | |
U¿ytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:gqnvgd$2bk$1nemesis.news.neostrada.pl... Spróbowa³em zrobiæ ma³± rekonstrukcjê tego przedwczorajszego wypadku. Widac jak wol ze wysokosc wiaduktu byla zle oznakowana, jedyny znak ustawiony prawidlowo ale nie ma na nim wskazania odleglosci do niewidocznego wiaduktu ,a przed wiaduktem widac boczna droge wiec jest skrzyzowanie ktore odwolalo ten pierwszy znak. Sam wiadukt zupelnie bez oznakowan wysokosci ,,,,,Wine ewidentnie ponosi Urzad Mista i Policja za zle oznakowanie drogi a nie kierowca -- Pozdrowienia matusm |
|
Data: 2009-03-29 23:06:43 | |
Autor: Alek | |
Wypadek autobusu z dzieæmi w ¦widnicy | |
U¿ytkownik "matusm" <matusm@poczta.onet.pl> napisa³
A musi byæ? ,a przed wiaduktem widac boczna droge wiec jest skrzyzowanie ktore odwolalo ten pierwszy znak. Naprawdê odwo³a³o? A zreszt± jak ten autobus dojecha³ do tego skrzyzowania? Nie przejecha³ aby za znak który mu tego zakazywa³? Sam wiadukt zupelnie bez oznakowan wysokosci ,,,,,Wine ewidentnie ponosi Urzad Mista i Policja za zle oznakowanie drogi a nie kierowca O! Ewidentnie! A ta g³upia prokuratura bêdzie siê jeszcze parê miesiêcy z ewidentn± spraw± pieprzyæ... Aha, ty oczywi¶cie wiesz kto jest zarz±dc± tej drogi i odpowiada za oznakowanie? |
|
Data: 2009-03-29 23:15:22 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Wypadek autobusu z dzieæmi w ¦widnicy | |
U¿ytkownik "matusm" <matusm@poczta.onet.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:gqohv8$6nh$1news.onet.pl...
U¿ytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:gqnvgd$2bk$1nemesis.news.neostrada.pl... Kierowca oczywi¶cie winy za wadliwe oznakowanie nie ponosi, ale czemu ma je ponosiæ Policja? Przecie¿ ona znaków w ogóle nie ustawia :-) Nie wiemy, czy na bocznej drodze, o której piszesz równie¿ nie ma znaku zakazu wjazdu pojazdów wy¿szych, ni¿ ... . Poza tym nie wiemy, czy w ow± boczna drogê da siê wjechaæ inaczej, ni¿ od strony znaków zakazuj±cych wjazd. Co do okre¶lenia odleg³o¶ci od znaku zakazu do wiaduktu, to w mojej ocenie taka tabliczka nie mia³aby absolutnie sensu. Kieruj±cemu pojazdem wy¿szym nie wolno obok znaku przejechaæ, wiêc jakie znaczenie dla niego niby mia³aby informacja, jak daleko jest wiadukt? Co do za¶ samego zdarzenia, to kieruj±cy autobusem tego typu, bez wzglêdu na to, czy tam jest znak, czy go nie ma powinien pod tego typu wiaduktem zachowaæ ostro¿no¶æ. W praktyce po prostu wje¿d¿aæ powoli. Wówczas, gdyby nawet ¼le oszacowa³ wysoko¶æ (w którym¶ momencie podawano, ¿e nauczycielka jaka¶ mu pomaga³a i powiedzia³a, ¿e siê zmie¶ci) to dosz³o by do lekkiego uszkodzenia pojazdu, a nie wypadku z 30=toma rannymi. I w mojej ocenie przede wszystkim to jest g³ównym b³êdem. |